No i jeszcze jest wersja ekstremalna dla chomików biurowych
https://www.youtube.com/watch?v=j7FioTdZaEk
kinaszle pisze:No to żyjemy i kolejne 3 miesiące staramy się dalej "normalnie" żyć.
Intermittent androgen deprivation therapy: recommendations to improve the management of patients with prostate cancer following the GRADE approach
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6080876/
Opublikowany w 2018 artykuł omawia zbiorczo bazy danych i artykuły opublikowane do jesieni 2017.
Przypomnę konkluzje artykułu:
W przypadku mężczyzn we wczesnych stadiach PCA nie można sformułować żadnych zaleceń dotyczących preferowanego stosowania IADT (przerywanej) lub CADT (ciągłej) ze względu na brak dostępnych dowodów. W przypadku mężczyzn w zaawansowanym stadium choroby należy rozważyć IADT, gdy tylko będzie to uzasadnione klinicznie (słabe zalecenie i mała pewność dowodów). Lekarze powinni omówić ryzyko i korzyści IADT i CADT z pacjentami, biorąc pod uwagę ich wartości i preferencje.
kinaszle pisze: Sam walczę z myślami co zrobić zwłaszcza w kontekście pogorszenie QoL i nie chodzi o libido czy potencję. Po prostu widzę jak mimo treningu ubywa mi masy mięśniowej i co za tym idzie sił i sprawności.
wiatger pisze:Witaj,
piszę do Ciebie nie w celu namawiania Cię do tego kroku, tylko jako głos w dyskusji.
..............
Ale Twój punkt widzenia może być inny, gdyż jesteś ode mnie prawie 20 lat młodszy.
wiatger pisze:Na forum poza Włodkiem (@wlobo) i mną chyba nie ma więcej wątków osobowych na ten temat.
kinaszle pisze:Sprowadzając to do wątku osobistego, to czy nie wystarcza, po osiągnięciu poziomu kastracyjnego i dobrej odpowiedzi poziomu PSA, leczenie w monoterapii Eligardem bez przyjmowania Bicalutamidu? Oczywiście stale monitorując poziomy Tes i PSA.
kemoturf pisze: Jeśli samo leczenie ADT jest skuteczne, nie ma potrzeby przyjmowania Bicalutamidu, czy innego antyandrogenu. Ja cały czas tak byłem leczony. Tylko na początku był przez pierwsze tygodnie stosowany Apo-Flutam.
wiatger pisze:Niecały rok temu, właśnie wyniki tego badania w dużej mierze wpłynęły na to, że zdecydowałem się na przerwę w RT HT.
Była to jedna z nielicznych prac, gdzie porównywano 18 miesięczną HT, ze "standardową" przy wyższym Gleasonie, terapią 36 miesięczną.
Większość prac zamieszcza porównanie wyników osiągniętych po 6 miesiącach vs 36 miesięcy.
W tych pracach są wnioski, że długa HT jest korzystniejsza dla pacjenta, poza QoL.
Jeśli wiatr we włosach, to i komary w zębach
Molisana pisze:czy Twoja onkolog wyraziła opinię odnośnie całkowitej blokady versus Eligard solo? Czy dalej bierzesz finasteryd?
starys pisze: twój zielony nick mówi, że jesteś lekarzem. Można wiedzieć jakiej specjalizacji?
kinaszle pisze: Przy czym zakłada / i ja też / że zastosowane u mnie leczenie /RT + wczesna ChT/ miało być i było radykalne.
kinaszle pisze:sugeruje podjęcie decyzji po wykonaniu badania PET PSMA vs WB-MRI (Whole Body Magnetic Resonance Imaging - rezonans całego ciała w jednej sesji), choć przyznała że nie robi się tego powszechnie, badanie trwa ok. 1,5 godziny i jest źle tolerowane /hałas długotrwały przykry nawet mimo stoperów i słuchawek ochronnych/, oraz nie zawsze jest ktoś kto badanie takie dobrze zinterpretuje. No i cena do uzgodnienia, bo badanie nierefundowane.
Wróć do RADIOTERAPIA RADYKALNA
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości