57l. PSA10.7ng/ml TURP Gl.5+4 N1 HT RT>DX>APA

[irq]

Ja mam preparat oznaczony jako specyfik "dla psów i kotów"

Przepraszam za wstawkę OT, ale przypomina mi się odwrotna sytuacja, gdy kurowałem swojego kotka preparatem dla ludzi, bo specyfik weterynaryjny, dokładnie o tym samym składzie (choć o mniejszym nominale mg), był kilkukrotnie droższy. To było coś na tarczycę, chyba.

[kinaszle]

Bo leczenie ludzi jest refundowane przez NFZ a zwierząt z własnych środków i za 100% odpłatnością. Ale to dygresja.

[Aisza]

Witaj Kinaszle
Bardzo się cieszę i kibicuję
Joanna

[kinaszle]

Witam.

Chciałem się podzielić "newsem" dotyczącym zdrowia.
Dochodzą 4 lata od czasu rozpoznania CaP. Jak pisałem wcześniej, PSA jest nadal nisko choć lekko się ruszyło do góry.
Nagle, zupełnie bez objawów poprzedzających, pojawiła się u mnie krew w moczu. Początkowo była koincydencja ze spożyciem większej ilości żurawiny, która może zabarwiać mocz (?) Potem okazało się, że w związku ze stosowaniem doustnych leków p-zakrzepowych (VKA) miałem za wysoki poziom INR > 3.3. Miewałem wcześniej takie poziomy INR, ale bez widocznych konsekwencji. Jedynie podkrwawiały mi dziąsłą w czasie szczotkowania zębów. Ale po redukcji dawki VKA i obniżeniu INR do 1,9 nadal pod koniec mikcji mam odrobinę krwi w moczu.
Podejrzewam, że jest to późny objaw po RT, która miałem po TURP. I teraz zastanawiam się jakie badanie zrobić, żeby to sprawdzić a nie uśmiecha mi się cystoskopia

Tak na szybko znalazłem 2 artykuły dotyczace tego tematu:

Hematuria following stereotactic body radiation therapy (SBRT) for clinically localized prostate cancer
Conclusions
SBRT for prostate cancer was well tolerated with hematuria rates comparable to other radiation modalities. Patients factors associated with BPH, such as larger prostate volume, alpha antagonist usage, and prior history of procedures for BPH are at increased risk for the development of hematuria.
https://ro-journal.biomedcentral.com/ar ... 015-0351-6



Is hormone therapy a protective factor for late hematuria after high-dose radiotherapy in prostate cancer?
Conclusions:
TURP was a relevant factor increasing 3 times the risk of late hematuria in prostate cancer patients treated with 3DCRT. Conversely, long-term AD resulted in a protective factor decreasing 5 times the risk of late hematuria.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/18400265/



__________________
Dodałam konkluzje. -zb

[wiatger]

Witaj.

Podejrzewam, że jest to późny objaw po RT, która miałem po TURP.

Wniosek z drugiego z zalinkowanych artykułu jest, że TURP był istotnym czynnikiem zwiększającym trzykrotnie ryzyko późnego krwiomoczu
u pacjentów z rakiem prostaty leczonych 3DCRT, co byłoby zgodne z Twoimi podejrzeniami.
Opierając się na moich doświadczeniach w tym temacie, uważam, że Twoje podejrzenie jest słuszne gdyż, jak pisałem w swoim wątku ja także miałem, na szczęście mało intensywne i dosyć krótko trwające, krwawienia z cewki moczowej, połączone z uporczywą nykturii, a przyczyną tego była przebyta dwukrotnie RT.

Początkowo była koincydencja ze spożyciem większej ilości żurawiny, która może zabarwiać mocz (?)

Podstawowe zalecenia dietetyczne przy podrażnieniu pęcherza mówią o unikaniu picia kawy, herbaty, napojów alkoholowych, jedzenia cytrusów i potraw kwaśnych, m.in. właśnie żurawiny, - a więc spożycie większej ilości żurawiny mogło być bezpośrednim czynnikiem wywołującym wystąpienie krwawienia.
Rozstrzygnięcie dylematu co zabarwia mocz, [krew czy żurawina], jest proste - należy albo zaprzestać jeść żurawinę, albo wykonać analizę moczu w laboratorium.

I teraz zastanawiam się jakie badanie zrobić, żeby to sprawdzić a nie uśmiecha mi się cystoskopia

Cystoskopia nie jest "przyjemnym" zabiegiem, ale chyba nie ma [innego] badania, które pozwoliłoby ocenić stan błony śluzowej wyścielającej pęcherz moczowy.
Poważniejszym zagadnieniem jest to, że poza koagulacją krwawiących naczyń brak jest [innych] skutecznych metod leczenia tego stanu.
Poradiacyjny stan zapalny błony śluzowej pęcherza można próbować leczyć wlewami dopęcherzowymi (ja takowe przeszedłem z dobrym rezultatem) lub niedostępnym w Polsce lekiem (piszę o tym w swoim wątku).
Pozdrawiam
wiatger

[kinaszle]

Miałem już kiedyś nasilony krwiomocz. Było to po zabiegu TURP, przy jednoczesnym stosowaniu leczenia p-zakrzepowego w formie zastrzyków podskórnych z Clexane 2 x dz.
Musiałem je wstrzymać na ok. 10 dni, ryzykując zakrzepicę sztucznej zastawki. Ale wówczas wspomagająco brałem doustnie cyclonaminę.
Myślę, że tak teraz posteruje wskaźnikiem INR, żeby był najwyżej na poziomie 2.0, wezmę cyclonaminę 250mg 3x2 tabl.

A najpierw zrobię USG, potem się zobaczy

[Kermit]

@kinaszle

W swoich postach piszesz, że przyjmujesz metforminę. Natknąłem się na informację w miesięczniku O Czym Lekarze Ci Nie Powiedzą (nr 9/2021), że przyjmowanie jej w połączeniu z Pieczarką Brazylijską poprawia odporność insulinową i obniża poziom cukru o połowę w porównaniu do osób, którym podawano tylko metforminę.
Działa również przeciwrakowo podobnie jak Wrośniak Różnobarwny, który bierzesz.

Zdrówka.

[wiatger]

Myślę, że teraz posteruje wskaźnikiem INR, tak żeby był najwyżej na poziomie 2.0, wezmę cyclonamine 250mg 3x2 tabl.
Najpierw zrobię USG, a potem się zobaczy

Gdy krwawienie nie jest nasilone, to można próbować opanować je farmakologicznie.
Zrobienie USG też nie zaszkodzi, ale zwróć uwagę na dietę pod kątem wyeliminowania (lub chociaż ograniczenia) picia kawy, herbaty, napojów alkoholowych, jedzenia cytrusów i potraw kwaśnych.

[kinaszle]

Dziękuję Wam za porady.

Właśnie rozmawiałem z moim urologiem i jest ustalona strategia uważnego wyczekiwania.
Urolog także jest zdania, że to krwawienie wiąże się z późnym odczynem po RT.
Wg piśmiennictwa takie krwawienia mogą się pojawić nawet do 15 lat po naświetlaniach.
Więc cyclonamina, płyny żeby przepłukiwać pęcherz i cewkę moczową. I cytologiczne badanie moczu.

Radioterapia niestety zwiększa częstotliwość występowania nowotworów pęcherza moczowego i odbytnicy więc należy zachować czujność.
Pzdr

[stanis]

Urolog także jest zdania, że to krwawienie wiąże się z późnym odczynem po RT.

Moim zdaniem nie można wykluczyć także, że okresowe krwawienia mogą być powodowane przez tkwiący w układzie moczowym kamień. Ja tak miałem ale być może w Twoim przypadku urolog już wykluczył obecność kamienia ?

[kinaszle]

Witajcie ponownie.

Moje aktualności

Raportowane wcześniej krwawienie z dróg moczowych wreszcie stanęło, ale musiałem zupełnie odstawić na ok. 5 dni stosowane leczenie przeciw zakrzepowe Warfaryną.
W trakcie odstawiania miałem jedną zupełnie nieprzespaną noc, podczas której wsłuchiwałem się w szmer mojej stukającej sztucznej zastawki aortalnej wyobrażając sobie, że ona właśnie zaczyna szwankować a ja siedzę w Szczyrku, jeżdżę na nartach i tak kończę sezon. Oj nie była to dobra i spokojna noc. Na szczęście głowa szybko się uspokoiła, na co wpływ miała i ładna słoneczna pogoda, dobre warunki narciarskie a co najważniejsze, klarowny mocz bez oznak krwawienia.

Po powrocie z krótkiego urlopu, szykując się do wykonania zleconego wcześniej badania TK j.brzusznej i miednicy zbadałem poziom kreatyniny i PSA.
Po kilku latach, w związku ze zmianą miejsca, pracy zmieniłem laboratorium, w którym od teraz będę badał PSA.

Poziom PSA wzrósł do 0,039 ng/ml, ale nadal jest bardzo niski biorąc pod uwagę, że przecież ciągle mam prostatę.
Nie oznaczałem poziomu TES, ale sądząc po pewnych zwiastunach jego poziom po przerwaniu HT powrócił do normy co, nie ukrywam, jest przyjemne.

A teraz to co najważniejsze - wynik TK jest w porządku. Nie mam go jeszcze na piśmie, ale rozmawiałem z moim onkologiem-radioterapeutą a ona rozmawiała wcześniej z radiologiem. Więc HURA !

Więc wracam do utartego schematu leczenia i oznaczania poziomu PSA co 3 miesiące.
Pozdrawiam Wszystkich. L.

Osobny wpis dot. 1% podatku zamieszczam w sprawach forum.

[szandor]

Leszku, gratuluję, tak trzymaj!

Janusz

[Violinek]

Cieszymy się razem z Tobą!

[Molisana]

Tak trzymaj, tak trzymaj i wytłumacz mi, dlaczego, why i perche' nie ma Cię na liście zapisanych na wyjazd? Jak to rozumieć Kinaszlu drogi? Nie dojechałam do Zamościa i się nie spotkam już z nikim

[kinaszle]

Witam Was.

Mała aktualizacja danych.

Aktualny poziom PSA - 0,174 ng/ml.

Niestety nie oznaczyłem poziomu testosteronu, bo okazało się, ze w moim dużym szpitalu klinicznym nie robią tego badania odpłatnie. A u pacjentów leżących i potrzebujących tego badania wysyła się je "w świat". Więc będę musiał poziom teścia ( kulturyści na testosteron mówią TEŚĆ - choć raczej na ten sobie wstrzykiwany) zrobić "na mieście".
Ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że po przerwaniu HT testosteron mi się w końcu znormalizował.

Oczywiście zadaję sobie pytanie do jakiej wartości rosnącego PSA czekać z badaniami obrazowymi typu PET-PSMA.

Jedni badacze podają, że po przebyciu RT i ChT wartość PSA powinna być < 1 ng/ml, inni że < 0,5 ng/ml.
I że poziom PSA powyżej 1 ng/ml po 12 miesiącach i powyżej 2 ng/ml po 18 miesiącach od przebycia radykalnej RT świadczą, że rak nie został usunięty.

Inne badania wskazują, że większość chorych, u których PSA po 5 latach od RT jest poniżej 2 ng/ml jest "biochemicznie czystych" również po 10 latach.
Ale większość to statystyka a w pojedynczych przypadkach trudno jest wyrokować.

Więc na razie cieszę się też ze stabilnego poziomu Hgb 13,3d/dl, z poziomu cholesterolu 136 mg/dl (wcinam atorvastatin 20 mg/dz) i z poziomu kreatyniny 0,96 md/dl.

No i życzę Wam zdrowia oraz realizowania swoich pasji mimo choroby.
Ja mam nowy, ale nie fabrycznie motocykl BMW F850GS i łapię na nim ostatnie promienie sloneczne.
Zacząłem też po latach znowu zbierać monety. Właśnie kompletuję 1. wydanie z lat 2001-2004 monet Big Five z South Africa Mint. Nieźle wciąga i odwraca myśli od choroby.

A Ci co nie byli na naszym spotkaniu w Olsztynie niech żałują, zwłaszcza pałaszowanych na rynku głównym ciastek i lodów.
Pozdrawiam Leszek

[kemoturf]

Oczywiście zadaję sobie pytanie do jakiej wartości rosnącego PSA czekać z badaniami obrazowymi typu PET-PSMA.

Rośnie, ale pytanie, czy to jednak nie fizjologia. Myślę, że do tematu trzeba podejść spokojnie, wszak masz prostatę.

Jedni badacze podają, że po przebyciu RT i ChT wartość PSA powinna być < 1 ng/ml, inni że < 0,5 ng/ml.
I że poziom PSA powyżej 1 ng/ml po 12 miesiącach i powyżej 2 ng/ml po 18 miesiącach od przebycia radykalnej RT świadczą, że rak nie został usunięty.

Ja gdzieś spotkałem się z wartością referencyjną pożądanego PSA jako 0,6 ng/ml dla samej RT.
Generalnie wznowa po samej RT to PSA powyżej NADIR+2. Myślę, że trzeba bazować na wartościach dla RT, jako leczenia radykalnego.

No i życzę Wam zdrowia oraz realizowania swoich pasji mimo choroby.
Ja mam nowy, ale nie fabrycznie motocykl BMW F850GS i łapię na nim ostatnie promienie sloneczne.

Ciągle marzę o jakimś czoperku Zazdroszczę. Może trzeba się wziąć za realizację.
Tylko tych marzeń i pomysłów jest tyle, że ciągle nie wiem za co się zabrać.
Gdzieś z tyłu głowy rośnie wysoka góra, tak z 7-8k , 4/5/niecałe 6k byłem, kolejne miejsca na nury i inne dzikie pomysły.

A Ci co nie byli na naszym spotkaniu w Olsztynie niech żałują, zwłaszcza pałaszowanych na rynku głównym ciastek i lodów.

[kinaszle]

Witam Wszystkich.

Chciałem się podzielić kolejnym "newsem" dotyczącym mojego zdrowia.

Mija 5 lat od czasu rozpoznania CaP i przebycia radykalnej RT i ChT.
Z leków stosuję teraz jedynie Metforminę 2 x 850mg i wit.D3.

Zgodnie z lansowaną przeze mnie koncepcją zrobiłem kolejne oznaczenie PSA po fajnym urlopie narciarskim.
Poziom PSA znów w górę:

??.10.2022 - 0,174 ng/ml
07.03.2023 - 0,693 ng/ml

Aktualny poziom PSA wzrósł w stosunku do poprzedniego 3,8 x, ale wynik jeszcze wcześniejszy był 7 x wyższy od poprzedzającego, więc dynamika wzrostu jakby nieco mniejsza.

W zasadzie wszystko to, co było poprzednio napisane pozostaje aktualne, ale chyba na kolejne oznaczenie PSA już nie będę czekał dłużej niż 3 miesiące.
Więc trzeba zaplanować urlop w czerwcu
Pzdr L

[kemoturf]

Leszku, rak z GS 5+4 jest trudny do zwalczenia. Myślę, że powoli powinieneś przymierzać się do PET-PSMA. Może uda się dziadostwo namierzyć i dać mu trochę fotonów do zadka

[kinaszle]

Kosultujący urolog ==> zrobić kontrolne PSA za 1-2 miesięcy i jak PSA będzie wyższe o + 0,2 ng/ml to rozważałby PET

Konsultujący onkolog ==> robić regularnie (co ile? ) kontrolne PSA i jak wynik osiągnie NADIR + 2 ng/ml wtedy PET

Myślę że będę robił PSA co 3 miesiące i jak wynik przekroczy 1,5ng/ml to będę się umawiał na PET.

[kemoturf]

PET-PSMA ma wysoką wykrywalność zmian, blisko 90% przy PSA około 1 ng/ml, więc chyba nie ma co czekać na PSA 1.5 ng/ml czy do NADIR+2 ng/ml.

Gleason 5+4 ma mocną tendencję do tworzenia przerzutów. Im większe zmiany, tym więcej komórek i tym więcej tych, które chcą się oderwać od masy guza i zacząć wędrować po organizmie.

[kinaszle]

No więc czas zaczyna szybciej płynąć.

W kontrolnym badaniu z 15.05.2023 PSA 1,57 ng/ml.

Inne parametry : morfologia, czynność nerek, wątroby, TSH, badanie ogólne moczu - prawidłowe.
Trzeba myśleć o kontrolnym badaniu PET PSMA.
Jak uważacie? Lepiej robić w tym samym miejscu (Gliwice), czy tam gdzie szybciej?
Pozdrawiam

[zosia bluszcz]

Hej Kinaszle, dobrze byłoby gdybyś mógł zrobić badanie w tym samym ośrodku co poprzednio.
Jaki termin badania proponują Gliwice?

[kinaszle]

Tak też zakładam, że w Gliwicach, choć sam ośrodek mnie przygnębia. Ale taka specyfika tego miejsca.

Wynik znam od godziny, więc na razie jestem po kontakcie z moim onkologiem prowadzącym i czekam na wystawienie e-skierowania.
Potem uderzę do Gliwic i zobaczymy jakie maja terminy 'normalne" i " po kumotersku"

[kemoturf]

Ja ostatnio czekałem w Gliwicach PET PSMA niecały miesiąc.

[Plaster52]

Witaj Kinaszle,

No więc czas zaczyna szybciej płynąć - PSA 1,57 ng/ml.

Ja ostatnio czekałem w Gliwicach PET PSMA niecały miesiąc

Trzymam kciuki i życzę Ci, abyś "wywalczył" termin krótszy od Kemoturfa.

Pozdrawiam - Plaster

[kinaszle]

Pytanie tylko czy "człowiek chce się dowiedzieć" ? Bo tak teraz niby wynik "w normie" - to znaczy okaz zdrowia. A po badaniu PET - jak wyjdzie źle - może znowu RT + HT. Aż cierpnie mi skóra na myśl o tej ostatniej. No bo przecież RT nie boli

[leonardo556]

Czy nie myślałeś o monoterapii enzalutamidem? Xtandi nie jest aktualnie dostępne w Polsce w wolnej sprzedaży. Za granicą trzeba zapłacić 3,5 tys EUR za opakowanie.
Gdzieś tam czytałem, że ochrona patentowa na ten lek kończy się niedługo. Niestety nie potrafię znaleźć co to znaczy niedługo.

[kinaszle]

Właśnie dowiedziałem się od mojego onkologa, że aby mogł wystawić skierowanie na refundowany PET PSMA pacjent musi wcześniej zrobic kontrolne badanie TK i scyntygrafię

Wydrukowałem sobie formularz skierowania na PET gdzie są wyszczególnione 2 wskazania refundacyjne:
1/ rak gruczołu krokowego i rak nerki, w celu rozpoznania nawrotu (przerzutów) po radykalnym leczeniu (tylko za pomocą PET ze znakowaną choliną lub octanem)
jeżeli inne badania nie pozwalają na dokonanie takiej oceny
2/ podejrzenie przerzutów do kości jeżeli inne badania nie pozwalają zlokalizować ogniska nawrotu nowotworu ( preferowany znacznik 18F)

I jaki macie do tego komentarz?

[zosia bluszcz]

Hej Kinaszle, z takim szantażującym pacjenta podejściem, spotkaliśmy się już wcześniej, patrz wątek Taty Rafalw
viewtopic.php?f=82&t=3988&p=127916&hilit=scyntygrafia+przed+PET#p127916

tyle, że tam byłą mowa wyłącznie o scyntygrafii.


PET PSMA jest w tej chwili najczulszym badaniem stosowanym u chorych na raka prostaty z bardzo niskim PSA.
Co niby miałaby pokazać scyntygrafia i/lub TK u pacjenta z PSA < 2 ng/ml, skoro nawet PET z choliną zaleca się wykonywać dopiero przy PSA na poziomie 2 ng/ml?

[Plaster52]

Witaj kinaszle,

dowiedziałem się od mojego onkologa, że aby mogł wystawić skierowanie na refundowany PET PSMA pacjent musi wcześniej zrobic kontrolne badanie TK i scyntygrafię

To jest po prostu tragicznie głupie.


A tymczasem na potrzeby publiczności jest typowa zagrywka PR - Narodowa Strategia Onkologiczna:
Dzięki INWESTYCJOM W SYSTEM OPIEKI ONKOLOGICZNEJ:
- zapewnimy wszystkim pacjentom onkologicznym najwyższą jakość leczenia
- zwiększymy dostęp do nowoczesnej aparatury medycznej
źródło:https://www.gov.pl/web/zdrowie/narodowa-strategia-onkologiczna-nso


I jak tu żyć ?

Plaster

[kinaszle]

Mała aktualizacja.

Dostałem skierowanie na PET z pominięciem onkologa. Od kogo? A od urologa
Musiałem tylko dostarczyć nowe skierowanie do poradni urologicznej.

No to zadowolony dzwonię do rejestracji PETa do Gliwic a tam ZONK!
Brak odczynników, nie wyznaczają terminów, bo nie znają czasu dostawy. Może lipiec, może sierpień, może wrzesień.
No, całkiem niezła, ta Narodowa Strategia Onkologiczna

No więc teraz ponownie załatwiam uniwersalne a nie dedykowane skierowanie na PET.
Najlepiej elektroniczne a nie papierowe (tutaj urolodzy mają zaległości w informatyzacji) i będę szukał miejsca docelowego badania, bo nie uśmiecha mi się czekać do września.
Pzdr

[kemoturf]

Brak odczynników, nie wyznaczają terminów, bo nie znają czasu dostawy. Może lipiec, może sierpień, może wrzesień.

Ciekawe, oni te PET-PSMA masowo robili. Jakaś awaria? Czy faktycznie nie dostali kasy na preparaty.

[zosia bluszcz]

@kemoturf

Nie wiemy z jakiego źródła pochodzi używany w Gliwicach 68Ga, czy z cyklotronu, czy z lokalnego generatora (68Ge/68Ga generator system).
W cyklotronie bazą jest 68Zn (cynk), w generatorze 68Ge (German).

Jeśli używają generatorów 68Ge/68Ga, to być może żywot bieżących się skończył a ze względu na rosnące zapotrzebowanie, czas od zamówienia do otrzymania dobrych generatorów jest bardzo długi (w 2020 18 miesięcy, a teraz gdy rosyjski producent wypadł z rynku, zapewne jeszcze dłużej).

[kinaszle]

Na szczęście jest polecona przez urologów "nowa firma" w Katowicach na Ceglanej o nazwie VOXEL, która przyjmuje skierowania na PET i obiecuje ok. 4 tygodniowe czekanie na NFZ.
I to jest OK. Sympatyczna rejestracja. Przyjmują dokumenty elektronicznie. Tak powinno być wszędzie

[RafalW]

@kinaszle

W przypadku mojego Taty jest ten sam problem - brak znacznika. Być może w takim razie jest jakiś większy problem w skali kraju?
Tata jest zapisany na PET w NIO w Warszawie. W rejestracji jeszcze do niedawna byli pewni, że badanie uda się zrobić 18 maja, później przełożyli na 25 maja, później na 31 maja.
Za każdym razem z zastrzeżeniem, że termin badania ostatecznie potwierdzą jak dostaną potwierdzenie od firmy sprowadzającej znacznik z zagranicy. Po raz kolejny potwierdzenia nie dostali, więc nie tylko Tata, ale i żaden inny pacjent nie będzie miał zrobionego PET-PSMA w NIO Warszawa przez co najmniej przez miesiąc, od połowy maja do połowy czerwca 2023. Nic dziwnego, że kolejki są minimum miesięczne jeśli badanie jest wykonywane w tym ośrodku tak rzadko. U nas jest to już w sumie ok. 2 miesiące od zapisania się do kolejki, mimo, że przy zapisywaniu deklarowali "około miesiąc".

Ostatnio przełożono badanie na połowę czerwca, znowu z zastrzeżeniem, że potwierdzą badanie bliżej terminu, ale nic nie mogą obiecać, bo sami niewiele wiedzą.
Cały czas problemem jest brak dostawy znacznika niezbędnego do wykonania badania.

[kinaszle]

Pojechałem na Mazury, żeby pożeglować i na łódce okazało się, że współzałogantem jest ... adarek
Takie to spotkania rodaków

[kemoturf]

Pojechałem na Mazury, żeby pożeglować i na łódce okazało się, że współzałogantem jest ... adarek
Takie to spotkania rodaków

Darek już whatsupował . Ciekawe są losy forumowiczów

[Molisana]

Takim to dobrze Podzielcie się jakimś ładnym widoczkiem

Udanego wypoczynku!

[kinaszle]

Widoczki były na priv

Dzisiaj (26.06.2023) świeży wynik PSA - 2,23 ng/ml.

W ten sposób spełniam warunek poziomu PSA (NADIR + 2 ng/ml), żeby po leczeniu definitywnym mieć zrobiony kontrolny PET.
Mam ustalony termin PET w Chorzowie na Truchana, na 07.07.2023. No więc teraz czekam na tzw. cd.

A w międzyczasie zrobiłem wpłatę na nasze spotkanie w Łodzi

[Plaster52]

Witaj Kinaszle,

W skrócie niestety wygląda to tak:
10.2022 - PSA 0,174 ng/ml
03.2023 - PSA 0,693 ng/ml
05.2023 - PSA 1,57 ng/ml
26.06.2023 - PSA 2,23 ng/ml

Nie cieszę się więc z tego, że już dzisiaj spełniłeś warunek konieczny do skierowania Cię na kontrolne badania PET w ramach NFZ.

Miałem nadzieję, że z tym wypełnieniem uda się Ci wytrzymać, tak po kumotersku jeszcze co najmniej do spotkania w Łodzi.
No, ale skoro już chciałeś być taki OK wobec NFZ, to trudno, musimy się z Tobą zgodzić
Trzymając kciuki oraz czekamy wraz z Tobą na cd.


Pozdrawiam Cię serdecznie - Plaster