bela71 pisze:najbardziej ekonomiczna wersja bikalutamidu 150 mg to Bicalutamide Accord 84 tabletki po 50 mg - przy przyjmowaniu 3 dziennie starcza na 28 dni, cena 50-60 zł, może nie być w aptekach, tylko ściągany na zamówienie z hurtowni.
rakar pisze:Napisałem tę powiastkę, bo nie wiem, czy dalej przyznają za darmo listek, czy może więcej, i jak to jest z dawką 150 mg?
Misza pisze:W szpitalu Św. Elżbiety, na wizytach u dr Skonecznej, mój tata otrzymuje Bikalutamid w ilości wystarczającej do kolejnej wizyty.
Piotres pisze:Misza pisze:W szpitalu Św. Elżbiety, na wizytach u dr Skonecznej, mój tata otrzymuje Bikalutamid w ilości wystarczającej do kolejnej wizyty.
A jeśli można spytać - wizyty Twojego Taty u dr Skonecznej są w ramach NFZu czy "prywatnie"?
Piotres pisze:Hej Sylwia. Cóż, dobre pytanie. Nie ukrywam, że wiązałem pewne nadzieje z wspomnianymi na forum badaniami o zależności/korelacji między bardzo dużym spadkiem PSA i większą szansą na hormonozależność.
Piotres pisze:Podobnie jak z "żonglowaniem hormonami", którego praktycznie nie ma (nie licząc jakichś marginalnych przypadków kiedy dany analog LH-RH czy antyandrogen nie działa) przy kastracyjnym poziomie testosteronu.
Piotres pisze:Jest sens korzystać z konsultacji w innym CO/IO (np. Gliwice)?
starys pisze:Ja nie widzę takiego sensu. Jestem przekonany, że wszędzie padnie hasło - chemioterapia.Piotres pisze:Jest sens korzystać z konsultacji w innym CO/IO (np. Gliwice)?
starys pisze:Piotr, jeśli testosteron jest na poziomie kastracyjnym to może namówić onkologa do ponownego włączenia Apo-fFlutamu? Patrzę na twoją stopkę i widzę, że odpowiedź była dobra...
Tylko teraz pytanie - czy czekanie na marcową scyntygrafię i jej wyniki do początku kwietnia kiedy będzie kolejna konsultacja nie jest szkodliwą stratą czasu?
Ze strony przedstawicieli służby zdrowia padła propozycja chemioterapii.
Wiem, że "na chemię zawsze jest czas"...
zosia bluszcz pisze:Tylko teraz pytanie - czy czekanie na marcową scyntygrafię i jej wyniki do początku kwietnia kiedy będzie kolejna konsultacja nie jest szkodliwą stratą czasu?
Badania mają sens jesli cos wnoszą do dalszego postępowania.
Jaki mialby byc cel tej marcowej scyntygrafii?
zosia bluszcz pisze:Propozycja leczenia Docetaxelem pacjenta w tak podeszlym wieku, wydaje mi się raczej malo sensowna...
bela71 pisze:A da się ponegocjować z lekarzem?
Piotres pisze:Z tym ciśnieniem podejrzewam, że był to tzw. syndrom "białego fartucha" (mam podobnie) i po prostu na skutek stresów, etc., było podwyższone. W domu, zmierzone elektronicznym aparatem z pompką skurczowe było ok. 175/95.
kemoturf pisze:Badania krwi bardzo ładne, poza oczywiście fosfatazą i PSA. Testo też ładny, kastracyjny. Wysoki też jest mocznik. Tata cierpi na dnę? Może trochę zmodyfikować dietę.
kemoturf pisze:Badania obrazowe potwierdzają stabilność choroby, choć wiadomo, że rak może ruszyć w każdej chwili. Jeśli tato jest zdecydowany na chemię to pewnie trzeba spróbować. Który wariant mniejszych dawek zaproponował lekarz, bo dyskutowaliśmy na ten temat?
Piotres pisze:Z tym ciśnieniem podejrzewam, że był to tzw. syndrom "białego fartucha" (mam podobnie) i po prostu na skutek stresów, etc., było podwyższone. W domu, zmierzone elektronicznym aparatem z pompką skurczowe było ok. 175/95.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 200 gości