-zb
Sister pisze:Dzień dobry!
(...)
Wczoraj trafiłam na forum o RGK, ale postanowiłam na razie spytać o kilka rzeczy na privie.
(...) Brat ma dopiero 34 lata, nie wyszukałam na forum tak młodych pacjentów, ale piszę do Pani, gdyż widę jak pomocni jesteście i dajecie wspieracie.
Od około 1,5 m-ca brat był diagnozowany na kolkę nerkową i rwę kulszową z powodu bólu pleców.
Wreszcie po rezonansie skierowanie na tor nowotworowy z powodu zwoju węzłowego przy miednicy... podejrzenie chłoniala/szpiczaka, ale badania hematologiczne w miarę dobre, w USG zwapnienia gruczołu, a więc decyzja (trochę na chybił trafił, bo nikt nie wierzył) o markerze PSA.
Wynik: najpierw 240 ng/ml, wczoraj 270 ng/ml, ale w miedzyczasie miał badanie per rectum.
Scyntygrafia pokazała przerzuty w wielu kościach i teraz czekamy już tylko na wyniki wczorajszej (22.02.2019) biopsji dla potwierdzenia i decyzji co dalej?!
Czy mogę prosić o jakieś wsparcie?
Dodam, że nie miał żadnych objawów aż do bólu pleców, a w historii rodziny nikt z mężczyzn nie miał raka w ogóle, jedna Babcia zmarła na szpiczaka...
Jesteśmy z Łodzi - czy nasz szpital Kopernika ma dobre opinie na Waszym forum?
Czy szukać pomocy w jakimś najbardziej poleconym ośrodku/ u konkretnego lekarza?
A może za granicą?
Przy wypisie po biopsji lekarz sugerował że to guz nieoperacyjny. Tak więc zostaje tylko leczenie paliatywne?
Na razie nie dostał zadnych leków oprocz antybiotyku po piątkowej biopsji i bierze Aulin przeciwbólowo.
Brat MUSI żyć! Ma niespełna roczne dziecko...
Mój mąż chorował na raka jądra więc już trochę przeszłam, ale wszystko się dobrze skończyło i po kilku latach brat ma jeszcze gorszą diagnozę!
Ale zamierzamy walczyć!
Proszę o jakieś wskazówki.
Witaminy D i K? C? Czy warto wprowadzać takie suplementy/wlewy? Pytać lekarzy czy robić to na własną rękę?
Jemu oczywiście też polecę to forum, może sam założy wątek.
Z góry dziękuję za odpowiedź lub podpowiedź do kogo innego napisać kto miał w miarę podobny przypadek?
Serdecznie pozdrawiam!
Sister
Witaj na forum Sister,
Rak prostaty w tak mlodym wieku, to rzadkosc. Niestety, im mlodszy pacjent, tym bardzej agresywny nowotwor:(
Ogromnie wam wszystkim wspolczuje...
Zasadą tego forum jest, ze nie udzielamy porad prywatnie (patrz regulamin).
Proponuje abys utworzyla wątek dla brata (potem bedzie mogl w nim pisac osobiscie, jesli oczywiscie zechce sie zarejestrowac na forum) i skopiowala do niego wyslaną do mnie wiadomosc. W ten sposob więcej osob bedzie moglo dopisac swoje komentarze i porady.
pzdr
zosia