hope77 pisze:TK ma wyznaczony na kwiecień.
hope77 pisze:Co mnie dziwi żadnej porady co dalej? Czy mamy prywatnie udać się do onkologa z wynikami? Nie zdążyłam się zapytać,co chwilę ktoś przeszkadzał aż w końcu lekarz poleciał na blok i tyle go widziałam.Tata nie otrzymał żadnych leków,żadnego zastrzyku.Co teraz w kolejności robić?
niestety, ale scyntygrafia jest dopiero na 11 maja. Dzwoniłam do Gorzowa Wlkp i, niestety, mają obecnie remont. Będę jeszcze próbowała gdzie indziej.
Kiedy zapytałam się lekarza czy to już nie należy leczyć, odpowiedział, że to tak szybko nie postępuje. Mam taką nadzieję.
Co jeszcze należałoby zrobić?
(...)
Zastanawiam się czy karta DILO przyśpieszyłaby kolejkę w oczekiwaniu na scyntygrafię.
Drenu nie wyciągnęli, jeszcze ma z nim chodzić.
Lekarz powiedział, że to guz uciska nerkę i stąd był ten ból, przez który tata znalazł się na SOR.
Teraz czeka mnie jeszcze wizyta u lekarza z moją mamcią w piątek i już lekko się zamartwiam...
Jesli macie stosowne zasoby finansowe, moze jednak warto byloby wyasygnowac gotowke i zrobic scyntygrafie teraz a nie za 2 (sic!) miesiące?
hope pisze:Kiedy zapytałam się lekarza czy to już nie należy leczyć, odpowiedział, że to tak szybko nie postępuje. Mam taką nadzieję.
zosia bluszcz pisze:Pan doktor chyba raczy zartowac.
PSA 37 ng/ml, Gleason 4+3, rak dochodzi do torebki prostaty...
Czy przepisalaś CALĄ produkcje patologa? Dlaczego pobrano tylko 7 bioptatow?
hope pisze:Zastanawiam się czy karta DILO przyśpieszyłaby kolejkę w oczekiwaniu na scyntygrafię.
zosia bluszcz pisze:Teoretycznie powinna. Dlaczego Tata jej ciagle nie ma?
zosia bluszcz pisze:Co nazywasz "drenem"?
hope pisze:Lekarz powiedział, że to guz uciska nerkę i stąd był ten ból, przez który tata znalazł się na SOR.
zosia bluszcz pisze:Nie bardzo rozumiem o jakim guzie mowil lekarz. Bo piszesz, ze bol zniknąl. Czy mamy zatem rozumiec, ze nastąpila cudowna dematerializacja tego "guza"?
zosia bluszcz pisze:Czy moglabys skopiowac/wkleic opis badania histopatologicznego wycietych polipow?
Hope77 napisała w wątku taty Adriano:
Z dietą to temat rzeka.Mój tato się buntuje,bo do tej pory na wszystko sobie pozwalał.
Pije mniszka i pokrzywę,mówi że niedobre. Vit C lewoskrętna podobno jest lepiej przyswajalna,z kolei marudzi,że za kwaśna...
Właśnie rozglądamy się za wyciskarką wolnoobrotową,już dawno miałam w planach zakupić.Teraz to mus,trzeba się ratować....
hope77 pisze:Ostropest podobno tez jest dobrym suplementem, czy możesz to potwierdzić? Czytałam dziś o nim wiele dobrego.
hope77 pisze:Moi rodzice jedli tak jak wszyscy, ogórki kiszone były na porządku dziennym. Zastanawiałam się co mogło być przyczyną choroby mojej mamy...
Sylimarin zawarty w ostropeście ma potwierdzone właściwości antyrakowe i ochronne dla wątroby.
hope77 pisze:Dziś udaliśmy się do poradni urologii, ponieważ w zaleceniach ze szpitala była wzmianka o kontroli w poradni.
Doktor nie chciał nawet z tatą rozmawiać, z wynikami scyntygrafii mamy przyjść w poniedziałek do innego lekarza.
Nie zastosował żadnego leczenia, zero zainteresowania pacjentem, po prostu kolejny incydent.
(...)
PSA wysokie i coś bąknął o radioterapii lub chemii. Masakra jednym słowem
hope77 pisze:Myślałam,że urolog może rozpocząć leczenie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 197 gości