leonardo556 pisze:Jak widać miałem trochę szczęścia, że PSMA PET wykazał przerzut do węzła przy poziomie PSA 0,476.
Ponawiam pytanie. Czy, a jeśli tak, to kto i gdzie potrafi wykonać punktową RT (trafić w węzeł nie czyniąc spustoszenia w okolicach).
mikmar pisze:Patrzę na Twoją historię i jestem mocno zszokowany. Przecież przez dwa lata było wszystko w najlepszym porządku.
Mówią, że najgorętszy pierwszy rok.
mikmar pisze:Choć za wyleczonego uważa się pacjenta z nieoznaczalnym PSA po 5 latach.
Okazuje się, że coś w tym jest.
leonardo556 pisze:Dziękuję za życzenia sukcesów w walce z tym "cholernym skorupiakiem" mam jednak pewną trudność walki z czymś czego już nie ma.
zosia bluszcz pisze:3. Jeszcze tylko 5 lat bez wznowy biochemicznej i pacjent bedzie statystycznie wyleczony.
zosia bluszcz pisze:Myle, ze powinienes skontaktowac sie z Gronau via dr Salwa i zapytac co oni o tym mysla.
Powiedz, ze mozesz im przeslac CD z obrazami z badania Ga68-PSMA PET/CT, ktorych polski radiolog znalazl jeden aktywny przerzutowo wezel biodrowy, niech Ci powiedza jakie dzialania oni by proponowali (gdyby ich specjalista potwierdzil diagnoze).
Czy glowna masa raka i te "czworki" byly wlasnie po lewej stronie prostaty?
leonardo556 pisze:PSA kilkanaście dni po operacji wynosi 0,31 ng/ml[/b] a tuż przed operacją było 0,55 ng/ml.
Mac pisze:Leonardo, a nie myślałeś, że to mogą być pozostałości po starym PSA? Kiedyś na forum była informacja o czasie jego rozpadu we krwi.
leonardo556 pisze: czy twoje kłopoty z kręgosłupem nie są pochodną HT? Czy rozważałeś manewr Włodka - odstawienie HT, namierzenie mikroprzerzutów i strzał z RT?
leonardo556 pisze:W tym samym czasie co ja w szpitalu przebywało jeszcze kilku rodaków (polska sesja) Przypomnę, że w 2013 byłem trzecim operowanym Polakiem. Z moich, wyssanych z palca, szacunków wynika, że przez szpital przewinęło się ponad 200 rodaków.
Jarek Sop pisze: Czy nikt nie brał pod uwagę wznowy miejscowej w loży po prostacie?
3 towarzysz niedoli po 3 miesiącach miał PSA ~ 0,8 ng/ml, później doszło do około 28 ng/ml, ma przerzuty do kości.
Ci pierwsi o sprawie chcą zapomnieć, ten trzeci trafił na dobrych lekarzy i nie szuka pomocy na forum.
Jarek Sop pisze:Na pewno jeszcze raz je zmierzysz za jakiś czas i wynik może Cię mile zaskoczyc.
leonardo556 pisze:Lekarze, z którymi rozmawiałem dość sceptycznie odnosili się do badania CTC - mój wynik w załączeniu.
leonardo556 pisze: A jak wasze wyniki stosowania kurkuminy i salinomycyny Tomku i Leszku? A może jest więcej osób, które stosowały podobne metody?
Czy ktoś brał Tamoxifen celem prewencji ginekomastii?
Wielu uczestników forum stosuje monoterapię bicalutamidem.
leonardo556 pisze:Wnioskuję do administratorów forum o założenie w dziale edukacji wątku: Monoterapie antyandrogenowe
zosia bluszcz pisze:Zgodnie z życzeniem
Wróć do RARP - DA VINCI & VERSIUS
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości