SYLWIA1980 pisze:Byliśmy u lekarza i chemia na początku leczenia odpada ze względu na białaczkę, natomiast tata ma Apo-Flutam, chyba trzy razy dziennie, i za dwa tygodnie zastrzyk, ale nie pamiętam nazwy. Czy to jest standard?
SYLWIA1980 pisze:Tata dostał Reseligo, znacie ten zastrzyk?
SYLWIA1980 pisze:A może lepszy jest Eligard? To poproszę o zmianę
SYLWIA1980 pisze:Tata dostał Reseligo, znacie ten zastrzyk?
bela71 pisze:Sylwia, trzeba poczekać miesiąc, żeby zobaczyć, jak zadziała Reseligo - wtedy trzeba zbadać PSA i testosteron z jednej próbki krwi; testosteron dlatego, że u bardzo niewielkiego odsetka pacjentów wyżej wymienione leki nie działają jak trzeba. Dopiero w takim wypadku trzeba by było rozważyć, na jaki lek zmienić. Jeśli zadziała - nie ruszać.
Dlaczego tak jest, ze leki pierwszej linii i jednym działają latami a u drugich przestają po roku?
A jeśli, np., mój Tata ma białaczkę, która wyklucza branie chemii, to nie kwalifikuje się do refundowanych leków, które są po chemii stosowane?
Sylwia1980 pisze:A jeśli, np., mój Tata ma białaczkę, która wyklucza branie chemii, to nie kwalifikuje się do refundowanych leków, które są po chemii stosowane?
SYLWIA1980 pisze:Zytiga pisze ze Gleason musi być powyżej 8 a tata ma 7
SYLWIA1980 pisze:Czy tata może mieć nogi opuchnięte od Flutamidu?
W jakiej sytuacji dowiemy się ze nowotwór jest hormonooporny? Jak nie spadnie PSA na początku leczenia?
A w drugiej sytuacji, jak ładnie spadnie, to potem wzrasta, ale w jakim tempie?
Użytkownicy przeglądający to forum: Ann2, Iza, Paszwe i 190 gości