ANIA79 pisze:
Od kilkunastu lat byl pod kontrola urologa poniewaz jego ojciec zmarl w wieku 67 lat na raka prostaty wlasnie.
(...) po badaniu rektalnym, ktore zaniepokoilo lekarza zostal wyslany na biopsje.
Ta potwierdzila nowotwor w skali Gleasona 3+3.
Nastepna byla scyntygrafia i dzisiaj przyszly poczta wyniki. Zmiany meta w miednicy...
Otrzymywal leki na przerost stercza i PSA bylo zwykle w normie.
Z tego co wiem, nie zawsze jednak byl badany rektalnie, tabletki wydawaly sie trzymac PSA na akceptowalnym poziomie, nie mielismy powodow do niepokoju.
Czy nie ma nadziei przy przerzutach do kosci?
ze mimo profilaktyki, tzn. regularnych wizyt u specjalisty, ktory na dodatek byl wieloletnim znajomym rodzicow, nie udalo sie wylapac choroby na wczesniejszym etapie, dajacym szanse na wyleczenie.
Czy moj tato moze jeszcze zakwalifikowac sie na radioterapie?
ANIA79 pisze:Rak gruczołowy prostaty typ zrazikowy, Gleason 3+3. Nowotwór obecny w 2/2 wałeczków, naciek nowotworowy zajmuje około 30% bioptatu.
ANIA79 pisze:Tata powiedzial, ze poza monitorowaniem PSA urolog wykonywal dodatkowo badanie usg.
ANIA79 pisze:Bardzo prosze o pare slow komentarza do wynikow i tego co opisalam.
ANIA79 pisze:Czy dobrze rozumiem, ze zmiany o wysokim ryzyku zmian meta niekoniecznie oznaczaja przerzuty? To ma wyjasnic rezonans?
ANIA79 pisze:Gleason 3+3 dajacy szanse na pomyslne rokowania, skad do tego wszystkiego te zmiany meta, czy to ma sens?
ANIA79 pisze:Udalo mi sie dowiedziec, ze w wyniku biopsji pobrano po 5 bioptatow z kazdego plata. Mam nadzieje, ze to zwieksza wiarygodnosc wynikow badania.
ANIA79 pisze:Rak gruczołowy prostaty typ zrazikowy, Gleason 3+3. Nowotwór obecny w 2/2 wałeczków, naciek nowotworowy zajmuje około 30% bioptatu.
beka71 pisze:Trzeba zaczekać do MRI i do badań weryfikujacych wyniki scyntygrafii (RTG lub TK) zanim będzie można coś dokładniejszego powiedzieć.
ANIA79 pisze:Zalaczam pozostale wyniki, to powinno dopelnic obrazu calosci.
ANIA79 pisze:W poniedzialek tata jedzie oznaczyc pooperacyjne PSA i miejmy nadzieje poznanie wyniku popchnie sprawy do przodu.
ANIA79 pisze:Na jednym z zalaczonych wynikow zauwazylam podana informacje - PPSA max do 1.9 ng/ml. Czy wiecie moze co to jest PPSA, czy to po prostu literowka? Ten wynik dot. czasu, w ktorym robiono biopsje. Jesli to po prostu zwykle PSA to byloby to najbardziej aktualne przedoperacyjne i sledzac historie PSA najnizsze od lat. Co przy wysokim Gleasonie jest chyba nietypowe, przynajmniej takie mam wrazenie czytajac na forum historie innych chorych. Czy takie niewielkie PSA jak u taty moze oznaczac, ze wlasciwie niebardzo jest ono miarodajne w kontekscie oceny zaawansowania nowotworu?
ANIA79 pisze:Martwi mnie troche hemoglobina - po operacji spadla do 10,9 g/dL. Czy to po prostu normalne po operacji i powinno samo wrocic do normy (przed operacja 15.7 g/dL)? Przejrzalam tez wyniki morfologii przed operacja i porownujac z wartosciami referencyjnymi wszystko jest w normie.
ANIA79 pisze:Trudno sie pogodzic z tym, ze tata bedac w tak dobrym ogolnym stanie zdrowia ma zaawansowany nowotwor.
kemoturf pisze:To jest teraz kluczowe, ale z drugiej strony było stwierdzone wyjście poza torebkę.
Przepraszam za brak chronologii we wklejaniu zdjec, nie szlo mi to na poczatku i w koncu juz cieszylam sie, ze w ogole sie zalaczaja. Obiecuje poprawe.
ANIA79 pisze:
Na jednym z zalaczonych wynikow zauwazylam podana informacje - PPSA max do 1.9 ng/ml. Czy wiecie moze co to jest PPSA, czy to po prostu literowka? Ten wynik dot. czasu, w ktorym robiono biopsje. Jesli to po prostu zwykle PSA to byloby to najbardziej aktualne przedoperacyjne i sledzac historie PSA najnizsze od lat. Co przy wysokim Gleasonie jest chyba nietypowe, przynajmniej takie mam wrazenie czytajac na forum historie innych chorych. Czy takie niewielkie PSA jak u taty moze oznaczac, ze wlasciwie niebardzo jest ono miarodajne w kontekscie oceny zaawansowania nowotworu?
Martwi mnie troche hemoglobina - po operacji spadla do 10,9 g/dL. Czy to po prostu normalne po operacji i powinno samo wrocic do normy (przed operacja 15.7 g/dL)?
Wynik WBC zamieszczony w wypisie po operacji jest w zalaczniku wklejonym jako drugi bez opisu - 5,720X10 (tu strzalka w gore - ponad norme?) 3/ µL.
Dziekuje za info o wit. B12, zdaje sie sa w pestkach moreli, ktore sa w domu.
Mam brata, ma dopiero 32 lata, ale przy takiej historii to chyba juz od 40 r.z. powinien zaczac profilaktyke?
ANIA79 pisze:Przekaze bratu czego powinien pilnowac, na pewno musi sobie znalezc dobrego urologa, bo jak widac to podstawa rzetelnej profilaktyki. Nasza mama kilka lat temu przeszla leczenie onkologiczne zw. z nowotworem piersi. Zastanawiam sie, czy przy takiej mieszance nie byloby wskazane zrobic badanie genetyczne, choc to pewnie przypadek.
ANIA79 pisze:Jestesmy bardzo podbudowani dobrym wynikiem PSA, tata na pewno bedzie pilnowal cokwartalnych kontroli i najlepszym co mogloby nas spotkac to, zeby na tym sie skonczylo. Ale zdaje sobie sprawe, ze to marzenie wszystkich na tym forum, a jak roznie bywa, kazdy wie.
ANIA79 pisze:Doceniam Wasze uwagi dot. zywienia, wyglupilam sie z ta amigdalina, rzeczywiscie to B17. Te pestki mamie kiedys kupilam, wtedy nie wiedzielismy nawet o chorobie taty. Tata zajada sie za to imbirem.
ANIA79 pisze:Szkoda, ze u taty juz pozno na konsultacje w tej sprawie. Stanis, czy po takim zabiegu jak u Ciebie rzeczywiscie trzymanie moczu to piesn przeszlosci? Tata jest zalamany wg slow mamy.
Juz doczytalam zalinkowana strone, jeszcze raz dziekuje!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 201 gości