ed1954 pisze:obecna dynamika na podstawie 2-ch odczytów wydaje się niska, biorąc po uwagę tzw. "połowiczny czas rozpadu PSA", o którym kiedyś pisano na Forum),
zosia bluszcz pisze:
Malo tego, moze rowniez wykonac tzw. bounce (skok/odbicie) w kilka lat po zakonczeniu radioterapii.
ed1954 pisze:III biopsja 2011: Gleason 3+4
03.01.2013 RP z limfadenektomią zasłonową z dostępu załonowego - CO Wieliszew, [b]pT3aN0Mx Gleason 7 (3+4)
.
stanis pisze:Mnie natomiast zastanawiają dane z historii choroby Taty przytoczone przez Ciebie w 1-szym poście:ed1954 pisze:III biopsja 2011: Gleason 3+4
03.01.2013 RP z limfadenektomią zasłonową z dostępu załonowego - CO Wieliszew, [b]pT3aN0Mx Gleason 7 (3+4)
.
Wyjaśnij proszę skąd wynika zwłoka w podjęciu RP dopiero w dwa lata po biopsji, w której to stwierdzono RGK?
ed1954 pisze:2. W międzyczasie pojawiły się perspektywy na wiarygodny lab na miejscu (komercyjny). Jeśli okaże się, że tak nie jest, to chętnie skorzystam z pomocy Krisa.
3. Cóż, oby nie było to konieczne. A jeśli będzie, to może w międzyczasie (tzn. do czasu wzrostu PSA do wartości 0,5) NFZ zacznie to badanie refundować?
ed1954 pisze:Witam ponownie Wszystkich Walczących,
PSA w ostatnim badaniu spadło o 30%, tj. aktualnie wynosi 0,14 ng/ml.
Nastawiałem się raczej na wzrost (po niestety 2-ch kolejnych wzrostach poprzednio), ale jak widać szczęśliwie jest spadek
Czy ktoś z Forumowiczów może wskazać możliwą przyczynę tych wahań PSA? dziwnie to wygląda , tym bardziej, że tata nie stosuje żadnych leków mających wpływ na poziom PSA.
No i jak to wróży na przyszłość? Jakieś sugestie?
Pozdrawiam,
syn.
ed1954 pisze:Witaj Lui,
onkolog "tłumaczył" poprzedni wzrost przeziębieniem taty choć wydaje mi się to mało wiarygodne. Dr. I.S. również nie próbowała wyjaśnić wzrostu PSA po wcześniejszym spadku.
dodam jeszcze, że tata przez jakieś 1,5 miesiąca przed ostatnim pomiarem PSA przeszedł na dietę zero mięsa i zero cukru (choć owoce jadł), w wyniku czego schudł kilka kilo
Być może to miało jakiś wpływ na wyniki??
Pozdrawiam,
syn
ed1954 pisze:PS: Gratulacje dla Ciebie za skuteczne trzymanie PSA na smyczy!
bela71 pisze:Ja bym próbowała skonsultować i z radioterapeutą, i z chirurgiem, koniecznie żeby ocenili ryzyko zarówno operacji jak i naświetlania tej okolicy.
ed1954 pisze:właśnie chodzi o to, że ten przerzut to nie jest węzeł chłonny, przynajmniej nie został tak opisany i zinterpretowany (druga opinia innego
ed1954 pisze:
Obecnie czekamy na termin PET i myślimy o wdrożeniu Bicalutamide, aby nie dopuścić do "zbyt wysokiego" wzrostu PSA.
Użytkownicy przeglądający to forum: Maciej2996 i 310 gości