MariK pisze:Mnie też rozległość nowotworu niepokoi, no i szybkość jego przyrostu w ciągu 1 roku i 3 miesięcy, tym bardziej, że PSA spadło.
MariK pisze:Nie brałem żadnych leków, poza wierzbownicą, mój urolog nie stwierdził przerostu prostaty.
W listopadzie 2015 r. miałem wykonaną biopsję stercza (pobrano 9 wycinków).
Wynik: w płacie prawym Hyperplasia nodularis prostatae, w płacie lewym Hyperplasia nodularis prostatae, HGPIN.
Nie brałem żadnych leków, poza wierzbownicą, mój urolog nie stwierdził przerostu prostaty.
MariK pisze:Dzwoniłem dzisiaj do zakładu patomorfologii celem wypożyczenia materiału z biopsji do ponownej oceny, miła pani zapytała mnie co chcę wypożyczyć bloczki czy szkiełka?
Czy może mi ktoś wytłumaczyć różnicę? Co będzie lepsze do wiarygodnej oceny?
Gdyby czytal, to by wiedzial, ze dobrze wykonane operacje laparoskopowe w Polsce sa rzadkie jak czarny diament.
MariK pisze:Czy może ktoś polecić mi lekarza specjalizującego się w odczytach rezonansu magnetycznego miednicy?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie (najchętniej z podkarpacia, ew. woj ościenne)
jeszcze tylko scyntygrafia (dla upewnienia się, że skorupiak nie wyszedł poza gruczoł), no i LPR w lipcu.
MariK pisze:W wycinkach ze szczytu stercza stwierdza się naciek Adenocarcinoma prostatae. Utkanie raka obecne w marginesie chirurgicznym.
Pewnie powiecie, że mieliście rację sugerując operację otwartą (sam sobie jestem winien, ale z drugiej strony nigdy nie ma pewności, że operacja będzie doszczętna).
MariK pisze:Nie stwierdzono cech angioinwazji. Stwierdzono naciekanie pni nerwowych. pT2cN0
MariK pisze:Trochę dziwi mnie opis w punkcie 6 i 7, ale przepisałem go dokładnie z kartki (opis nie nadawał się do zeskanowania).
MariK pisze:Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Adenocarcinoma acinare prostatae infiltrans. Gleason score (3+3)=6pkt.
MariK pisze:Dzisiaj zrobiłem sobie PSA (po 4 tygodniach) i wyszło 0,039 ng/ml.
Tu też Pan operator się nie popisał, bo ze standardowo usuwanych 4 węzłów zasłonowych udało mu się usunąć tylko jeden.
1. Czy jestes pewien, ze to dr. J. Cie operowal a nie jakis przyuczajacy sie do zawodu medyk?
2. Dlaczego zbadales PSA juz po 4 tygodniach? Operator tak zalecil?
3. Czy omawiales juz wynik histopatologii pooperacyjnej z dr J.?
4. Czy hist-pat poopercyjny i biopsje (oryginalny opis z Gleason'em 3+3) opisywal ten sam kielecki patomorfolog?
Ad. 2. W Kielcach zalecali badanie PSA po 3 miesiącach, dzisiejsze badanie to moja decyzja.
bela71 pisze:Biorąc pod uwagę tempo połowicznego rozpadu PSA, najwcześniejszy zalecany termin badania to 6 tygodni po operacji.
MariK pisze:...
po zabiegu z oszczędzeniem obu wiązek nerwowych
...
Spodziewałem sie lepszego wyniku, ale cóż takie życie. Pewnie powiecie, że mieliście rację sugerując operację otwartą (sam sobie jestem winien, ale z drugiej strony nigdy nie ma pewności, że operacja będzie doszczętna).
a czy to intencja zachowania wiązek nie podwyższa ryzyka niedoszczętności
irq pisze:a czy to intencja zachowania wiązek nie podwyższa ryzyka niedoszczętności bardziej niż sama metoda?
MariK pisze:
Tylko te dodatnie marginesy. Konsultowałem wynik hist.pat. pooperacyjny z 3 onkologami i wszyscy sugerują RT bez odwlekania w czasie. Co o tym myślicie?
kemoturf pisze:Ja jestem zdania, ze przy dodatnich marginesach należy robić RT bez czekania na wzrosty PSA. Cudów nie ma i pozostawione komórki rakowe będą rosnąć. Nie wiem tylko jak dokładnie wygląda procedura, aby naświetlanie było refundowane, czy nie muszą być notowane wzrosty PSA.
Naświetlanie robi się nie wcześniej niż 3 miesiące po operacji, aby wygoic rany.
Dr. M. zgodził się zakwalifikować mnie na tomoterapię (chyba dobrze?)
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości