matylda pisze:I tak zakończył się ten bardzo uciążliwy pod wieloma względami etap leczenia.
Minął już ponad miesiąc, wszystko powraca wolno do normy.
Ustąpiły problemy bólowe z jelitami, biegunką.
Nie występują jak na razie żadne inne skutki uboczne radioterapii.
matylda pisze:Myślę, że przyczyną może być zwiększony wysiłek związany z wykonywaniem różnych zaległych napraw, robieniem porządków oraz spóźnionym w tym roku wodowaniem łódki oraz wiele, wiele innych rzeczy które chciał Mąż zrobić.
matylda pisze:Lui,
dziękuję Tobie, że piszesz o swoich doświadczeniach i dajesz świadectwo.
Ciekawa jestem jakie decyzje podjął Twój Znajomy?
matylda
Lui pisze,
Ja choć jestem dzisiaj równiutko , 3 słownie TRZY lata po zabiegu RP ,a ponad 2 lata po RT . własciwe w tym lecie c,zuję prawdziwą odskocznię i przypływ energii
Lui pisze,
Mamy czas dany sprobujmy go podzielić dobowo
na chociażby 3X8 Tj.
8 godzin snu
8 godzin pracy ( w różnej formie )
i 8 godzin dla siebie Boga i rodziny ( forma wieloraka i przeróżna w tym wydaniu może występować)
jeżeli ,tak udałoby się nam funkcjonować , to wszyscy zadowoleni włącznie z nami samymi
zosia bluszcz pisze » 18 cze 2016, 1:11
Moment, pacjent po gastrektomii jest chyba pod opieka specjalistow ze szpitala, w ktorym byla przeprowadzona operacja?
Dlaczego zaniepokojony wynikami (amylaza, CEA) lekarz z WCO nie skontaktowal sie z lekarzem prowadzacym meza gastrologicznie?
Jezeli on nie, to powinniscie zrobic to Wy.
Lepiej dmuchac na zimne.
matylda pisze:Bela71,
Tak, oba PET-y były z glukozą. Ten drugi przy PSA 0,003 ng/mL - niewiele pokazywał.
kemoturf pisze
Myślę, że nawet PET z choliną też niewiele by pokazał przy tak niskim PSA. Widać odpowiedź na HT dobra.
a węzły chłonne nadal powiększone
Tak, z pewnością, ale HT zakończona (w styczniu miną 2 lata) [...] i co dalej...
Bela71 napisała
Według moich wyliczeń węzły chłonne się zmniejszyły do wymiarów uznawanych za normalne. Trzeba je obserwować, ale spokojnie. Jeżeli będą utrzymywać te wymiary i proporcje, to dobrze.
Potem produkcja testosteronu zacznie wracać do normy, a wraz z nia wzrośnie też PSA, bo zdrowa tkanka prostaty też coś będzie produkować. Trzeba będzie regularnie (co 3 miesiace) badać PSA i T. W najlepszej wersji testosteron powoli dojdzie do dawnego poziomu (i poprawi produkcję czerwonych krwinek)
Bela71 pisze:
Potem produkcja testosteronu zacznie wracać do normy, a wraz z nia wzrośnie też PSA, bo zdrowa tkanka prostaty też coś będzie produkować. Trzeba będzie regularnie (co 3 miesiace) badać PSA i T. W najlepszej wersji testosteron powoli dojdzie do dawnego poziomu (i poprawi produkcję czerwonych krwinek), a PSA ustabilizuje się na jakimś sympatycznym niewysokim poziomie, z możliwymi delikatnymi wahaniami.
kemoturf pisze
Za niską hemoglobinę i niski poziom erytrocytów może być też odpowiedzialny niedobór żelaza, czy było badane?
Mąż, obecnie oddaje w nocy mocz z taką samą częstotliwością jak przed zdiagnozowaniem raka prostaty.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 145 gości