Żywienie w chorobach nowotworowych

autor: **Leszek12** » 30 mar 2015, 16:18

Ewo: jest na Onecie /Katowice/.
ZOMO'82-89

autor: **ewaryn** » 01 kwie 2015, 09:22

autor: **zosia bluszcz** » 01 kwie 2015, 14:56

O witaminie D i jej przeciwprzerzutowych właściwościach pisano już w 2011 r.:
http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?2120

Taki drobny detal - autorka postu nie wspomniala, ze badanie robiono na SZCZURACH.

autor: **zosia bluszcz** » 01 kwie 2015, 15:30

Dzisiaj ukazał się materiał filmowy na temat metody HIFU. Podejmowane są działania, by była refundowana przez NFZ. I w tym materiale urolog mówi o randze suplementowania witaminy D3:
https://www.youtube.com/watch?v=CdOFxyjCHMY

Wydawalo mi sie, ze pan dr R. juz wczesniej sam zadbal o reklame swojego szpitala na tym forum?
Odbyla sie tutaj rowniez dyskusja na temat metody HIFU - zachecam do lektury.
Ten klip to ewidentna proba nacisku na NFZ, zeby zaczal refundowac zabiegi HIFU wykonywane w prywatnym szpitalu.
Model podobny do nieszczesnego da Vinci we Wroclawiu - najpierw inwestujemy w kosztowna aparature a potem naciskamy na Fundusz, zeby placil za zabiegi, wszak inwestycja musi sie zamortyzowac.

PS Prowadzacy J. Zagorski kompletnie nieprzygotowany, plecie trzy po trzy i zadaje infantylnie pytania.
Pan dr R. powinien ze swoich wypowiedzi odfiltrowac slowo "jakby".

autor: **ewaryn** » 03 kwie 2015, 14:12

zosia bluszcz pisze:
Dzisiaj ukazał się materiał filmowy na temat metody HIFU. Podejmowane są działania, by była refundowana przez NFZ. I w tym materiale urolog mówi o randze suplementowania witaminy D3:
https://www.youtube.com/watch?v=CdOFxyjCHMY

Wydawalo mi sie, ze pan dr R. juz wczesniej sam zadbal o reklame swojego szpitala na tym forum?
Odbyla sie tutaj rowniez dyskusja na temat metody HIFU - zachecam do lektury.
Ten klip to ewidentna proba nacisku na NFZ, zeby zaczal refundowac zabiegi HIFU wykonywane w prywatnym szpitalu.
Model podobny do nieszczesnego da Vinci we Wroclawiu - najpierw inwestujemy w kosztowna aparature a potem naciskamy na Fundusz, zeby placil za zabiegi, wszak inwestycja musi sie zamortyzowac.

PS Prowadzacy J. Zagorski kompletnie nieprzygotowany, plecie trzy po trzy i zadaje infantylnie pytania.
Pan dr R. powinien ze swoich wypowiedzi odfiltrowac slowo "jakby".

https://www.youtube.com/watch?v=ECGY56dWA60

autor: **ewaryn** » 06 kwie 2015, 23:12

autor: **zosia bluszcz** » 06 kwie 2015, 23:38

A ten olej z konopi oczywiscie nie zawieral THC i facet mial atest oraz pozwolenie na jego import?

autor: **wlobo135** » 07 kwie 2015, 00:10

A ja radzę przeczytać ten artykuł z wikipedii. Dowiecie się z niego że badania nad marihuaną (konopiami indyjskimi) są prowadzone już od dłuższego czasu i wiele ich składników jest już używanych jako medykamenty. http://pl.wikipedia.org/wiki/Marihuana

autor: **ewaryn** » 07 kwie 2015, 08:55

autor: **andyfajka** » 07 kwie 2015, 10:13

ewaryn pisze:
wlobo135 pisze:A ja radzę przeczytać ten artykuł z wikipedii. Dowiecie się z niego że badania nad marihuaną (konopiami indyjskimi) są prowadzone już od dłuższego czasu i wiele ich składników jest już używanych jako medykamenty. http://pl.wikipedia.org/wiki/Marihuana

A ja radzę osobom zainteresowanym tematem przeczytanie książki Bogdana Jot:"Marihuana leczy".
Świetne opracowanie tematu, wraz z dostępem do badań.

Jestem zainteresowany.
Bardzo ciekaw jestem interakcji w trakcie bieżącego leczenia HT.
Skutki uboczne i pozytywne wyniki terapii.

Jędrek

autor: **starys** » 08 kwie 2015, 19:04

Przez ostatnie dni postanowiłem poczytać na temat diety w czasie radioterapii i wiem, że nic prawie nie wiem. Na stronach szpitali onkologicznych są informacje, ale niespójne np. kawa tak - kawa nie, chleb biały tak – tylko chleb czarny, owoce tak – owoce nie itd. Jeszcze gorzej wygląda to gdy czyta się porady innych „dietetyków”, bo wychodzi na to, że przez okres leczenia powinienem się żywić tylko zupą pomidorową (koniecznie esencjonalną) z ryżem, pulpetami z papką ziemniaczaną, a na deser pieczone jabłko, a w porywach banan. Zapytałem o dietę radioonkologa – to prawie dieta wątrobowa odrzekł. Prześledziłem dyskusję w tym wątku niekiedy bardzo specjalistyczną i wyrafinowaną i… i dalej niewiele wiem. Poniżej podaję opis jak od kilkudziesięciu lat się żywię i mam prośbę, abyście wyrzucili z tego to, co waszym zdaniem nie powinienem jeść w trakcie radioterapii.
Wstaję o 05.01

i od 5.30 do 6.40 ćwiczenia rozciągające i aerobowe, a potem jedzonko:
1. Pierwsze śniadanie – od zawsze - płatki kukurydziane lub owsiane z mlekiem kawałkiem banana lub innych owoców i miód. Raz w tygodniu jajka na miękko.
2. Ok. 9.00 - kawa czarna z cukrem
3. Ok. 10.00 - chleb podczerstwiały, pszenno-żytni (nie lubię bułek i czarnego pieczywa) z masłem lub ramą, chuda wędlina, ser żółty (nie wędzony!!!), twarożek, jakieś warzywko (z wyłączeniem rzodkiewek)albo owoc, czasem jogurt owocowy lub natur. Herbata czarna lub ziołowa.
Od około 11.00 do 13.00 marszo-bieg po polach i bezdrożach, a potem:
4. Batonik albo kawałek gorzkiej czekolady lub coś innego słodkiego i pół czarnej z cukrem
5. Ok.15.30 obiad. Nie jadam tłustych mięs, wołowiny, podrobów, ryb wszelkich i generalnie tłustych potraw. Jadam kurczaki, chudą wieprzowinę gotowaną i duszoną na 100 sposobów, do tego ryż, kasza gryczana lub jęczmienna w ostateczności ziemniaki lub jakieś kluski.Żadnych mięs smażonych czy pieczonych. Z zup wyłączone są grochówka, kapuśniak, czernina. Pozostałe zupy są OK, oczywiście nie wszystkie są miksowane. Surówki wszystkie (najlepsza to kiszona kapusta), z wyłączeniem rzepy i białej kapusty, tylko z cytryną i olejem rzepakowym!!! (nie jadam majonezu). Przyprawy wszystkie, zioła prawie wszystkie.
6. Ok. 18.30 kolacja, jakaś jajecznica, lub ze 2 kanapki, herbata i dopóki nie pójdę spać pogryzam jabłka – to mój ulubiony owoc.
Alkohol – sporadycznie trochę koniaku, piwo b. rzadko i to latem. Lubię wina, ale piję je tylko w kraju producenta

. Inne napoje to woda niegazowana, czasem pepsi lub fanta cytrynowa.
Nie lubię śmieciowego jedzenia.
To co opisałem wyżej to jest podstawa, odstępstwa się zdarzają podczas podróży, czy jakichś włóczęg, albo proszonych obiadów, wrrr

Nie mam nadwagi, ale nie jestem chudy, od lat moja waga to 69-71 kg przy 176cm wzrostu. Mój sposób żywienia to kompromis pomiędzy zachciankami, a tym czego sobie życzy mój żołądek.
Podpowiedzcie mi proszę jak mam skorygować tę swoją dietę na czas radioterapii. Zaznaczam, że w trakcie radioterapii nie bardzo bym chciał rezygnować w całości z aktywności fizycznej (bo znów padnie mi kręgosłup), ale do tego potrzebne są kalorie...
Oczywiście we wszystkim ostatnie zdanie będzie miał lekarz, którego posłucham, ale lepiej wiedzieć więcej by móc z nim ewentualnie to i owo omówić.
Będę wdzięczny za wasze opinie.

autor: **Nanna** » 08 kwie 2015, 20:53

Poniżej lista rad i wskazówek, które mój mąż stosował przed i w trakcie radioterapii - otrzymałam je na forum ( jeszcze raz pięknie dziękuję

) lub znalazłam w internecie i teraz mogę się odwdzięczyć i przekazać dalej

1. pyłek pszczeli - 2 x dziennie łyżeczka popita szklanką wody; zapobiega anemii wywołanej przez naświetlania, zacząć stosowanie przed napromienianiem i kontynuować 1-2 miesiące po, UWAGA ! czasem zdarza się alergia na pyłek - typowe objawy to wysypka lub biegunka.

2. witamina D - koniecznie zrobić badanie 25(OH)D i w zależności od wyjściowego poziomu suplementować. Razem z witaminą D trzeba oznaczyć poziom wapnia

3. probiotyki - sensowny preparat z apteki - przyjmować od zaraz, przez całą radioterapię aż do ustabilizowania się stanu jelit po naświetlaniach (minimum miesiąc po) - to zabezpiecza florę bakteryjną jelit i przeciwdziała biegunkom oraz zakażeniom grzybiczym jelit

4. spirulina - kapsułki z apteki - przyjmować od zaraz i około miesiąc po zakończeniu terapii - jest antyoksydantem, zawiera witaminy i minerały, których nie dostarcza ograniczona w trakcie radioterapii dieta, kilka miesięcy po zakończeniu radioterapii mąż zaczął brać ponownie spirulinę, bo spadła mu hemoglobina

5. w trakcie radioterapii na stan jelit dobrze działa siemię lniane (2 łyżki zalać wrzątkiem i zostawić, wypijać "gluta"), a na drogi moczowe sok/herbatka z żurawiny lub jeśli nie ma sensacji biegunkowych suszona żurawina

DIETA W TRAKCIE RADIOTERAPII - lekkostrawna
napoje - herbata i kawa naturalna w niewielkiej ilości, woda mineralna niegazowana, herbata z żurawiny
pieczywo - raczej białe, ostrożnie z pełnoziarnistym, bo może mechanicznie drażnić jelita podobnie jak ziarenka typu słonecznik, dynia i orzechy
jarzyny - gotowane, duszone, parowane unikać wzdymających (fasola, groch, większa ilość kapusty)
surówki i kiszonki - raczej nie powinno się jeść, bo mogą spowodować biegunki
owoce - pieczone jabłka, banany, owoce w kisielu
zupy - rosół, zupy jarzynowe
jaja na miękko, półtwarde, wolna jajecznica
mięsa - gotowane, duszone - unikać smażonego
nabiał - wykluczyć ! żadnego twarogu, żółtego sera, jogurtu, mleka
przyprawy - oszczędnie, bo mogą podrażniać jelita
cukier - raczej oszczędnie, mojego męża w trakcie naświetlań zupełnie "odrzucało" od cukru ze słodkich rzeczy jadał tylko banany, nawet herbaty nie słodził
Warto obserwować reakcję organizmu na różne pokarmy i w zależności od tego modyfikować posiłki. Reakcje na naświetlania są bardzo indywidualne i jedni przechodzą je kompletnie bez sensacji inni od początku mają problemy. Warto wiedzieć, że te reakcje mogą być bardzo różne na przykład biegunki lub obstrukcje i dlatego koniecznie trzeba się pilnować i reagować.

Powrót do normalnej diety po zakończeniu radioterapii musi odbywać się stopniowo, powoli można wprowadzać pojedyncze surowe warzywa i owoce, potrawy smażone i mocniej przyprawiane. Nabiał nie jest zalecany jeszcze miesiąc po zakończeniu naświetlań (a w raku prostaty zalecane jest wykluczenie, bądź mocne ograniczenie nabiału na stałe).

Jeśli jeszcze coś chciałbyś wiedzieć pytaj śmiało

pozdrawiam
Nanna

autor: **starys** » 12 kwie 2015, 06:45

Nanna,
serdecznie ci dziękuję za wyczerpujące rady, dla mnie tym bardziej cenne bo wynikające z waszych doświadczeń

.
PS. Spróbowałem z ciekawości tego "gluta" i udało mi się go przełknąć po zmieszaniu z miodem.

autor: **Wojtas** » 12 kwie 2015, 18:35

witam ta dieta przy RT pewno wskazana ale z własnego doświadczenia i grona Kolegów leczonych w CO Gliwice osobiste obserwacje mam inne.
Wszyscy cały okres RT jedliśmy wszystko bez żadnej diety. Tylko u 3 Kolegów pod koniec naświetlań wystąpiła biegunka z która dr.. bardzo szybko sobie poradzili.Wszystko zależy od indywidualnych cech oraz dokładnego precyzyjne naświetlania z pominięcie jelit, odbytnicy ltd.

pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.

autor: **wlobo135** » 13 kwie 2015, 00:32

Wojtas zgadzam się z tym co powiedziałeś w stu procentach. Moje obecne doświadczenie to potwierdza. W czasie pierwszych naświetlań po RP jadłem dużo surowych jarzyn i miałem biegunki.Tym razem już przed naświetlaniami zaczełem jeść wszystko gotowane i lekko strawne. Niestety biegunkę mam do dzisiaj mimo że naświetlania skończyłem prawie 3 tygodnie temu i nadal stosuje podobną dietę. Tym razem przy naświetlaniu węzłów chłonnych kichy dostały więcej promieniowania.

autor: **ewaryn** » 13 kwie 2015, 09:44

autor: **Leszek12** » 13 kwie 2015, 10:10

Witam : Włodek to będzie Popromienne Porażenie jelit? , Zauważyłem ze też mię po zupach Jarzynowych jeszcze Czasami biegunka goni , i powoli elminuję po 1 jarzynie aż
dojdę do tej co źle działa na organizm.Też będę proponował PET w maju jeżeli PSA skoczy?Pozdrawiam.
ZOMO'82-89

autor: **ewaryn** » 13 kwie 2015, 10:26

autor: **ewaryn** » 14 kwie 2015, 22:05

autor: **ewaryn** » 17 kwie 2015, 11:50

autor: **Leszek12** » 17 kwie 2015, 12:53

Witam Ewo: to nie będzie to ,Biegunka tylko Po zupach Jarzynowych.Pozdrawiam
ZOMO'82-89

autor: **andyfajka** » 17 kwie 2015, 14:34

Witam
Powiedzcie jak najprościej to sprawdzić ?
Jutro rano ide zbadać poziom D3 , może przy okazji cosik jeszcze /

pozdrawiam

Jędrek

autor: **ewaryn** » 17 kwie 2015, 14:58

autor: **zosia bluszcz** » 17 kwie 2015, 15:15

Drgajace patogeny a drenaz kieszeni naiwnych, lol

Kolezanka Pani Ewaryn ma jakies profity z reklamowania firmy oferujacej te usluge?

Bioresonance therapy
http://en.wikipedia.org/wiki/Bioresonance_therapy

Zainteresowanych rozrywka informuje, ze link do wideo z poprzedniego postu zostal przeniesiony do dzialu Humoru - watek Humor i Melodia na Dzis. zb

autor: **ewaryn** » 17 kwie 2015, 15:44

Po pierwsze:
NIE jestem twoją koleżanką
PO drugie- mało wiesz

Po trzecie poczytaj sobie:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11201834
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/16582548
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25231565
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12511993
Po czwarte: mniej agresji.
Buziaki
Ewa

autor: **zosia bluszcz** » 17 kwie 2015, 16:58

Po pierwsze, skoro nie kolezanka, to w takim razie wypraszam sobie zwracanie sie do mnie per "ty".

Po drugie,z zawartoscia linkow zapoznalam sie i pragne zauwazyc, ze takie artykuly jak te 4 kazdy moze sobie w PubMed opublikowac bez zadnych konsekwencji.

Po trzecie, to forum propaguje EBM (Evidence Base Medicine).

autor: **ewaryn** » 17 kwie 2015, 18:31

zosia bluszcz pisze:Po pierwsze, skoro nie kolezanka, to w takim razie wypraszam sobie zwracanie sie do mnie per "ty".

Po drugie,z zawartoscia linkow zapoznalam sie i pragne zauwazyc, ze takie artykuly jak te 4 kazdy moze sobie w PubMed opublikowac bez zadnych konsekwencji.

Po trzecie, to forum propaguje EBM (Evidence Base Medicine).

Ależ oczywiście pani grzeczna prośba zostanie spełniona...
Wyjaśniam dlaczego napisałam, że nie jest pani moją koleżanką:
wg moich kryteriów koleżanka, to osoba życzliwa. Na wielu stronach tego forum , od kilku lat wyraźnie widać, że życzliwości dla mnie z pani strony - zwyczajnie- nie ma.
Nasze potyczki słowne przejdą do historii forum

Proszę zwrócić uwagę, ze na pytanie Jędrka o diagnostykę udzieliłam mu odpowiedzi odsyłając do artykułu. Potem napisałam o sobie- czyli że ja zdecydowałam się na diagnostykę EAV. Nikogo nie namawiałam. O sobie zawsze wolno mi napisać.
Z pani wypowiedzi wynika, ze linkowanie badaniami zamieszczonymi w Amerykańskiej Bibliotece Medycznej jest niestosowne. Czyżby tam mógł publikować byle kto?Widziałam, że pani też na forum linkowała z tej strony. Cytat z wikipedii sugeruje, że tam publikują fachowcy najwyższej klasy

Na badanie niedługo jadę, kosztuje grosze. Z zainteresowaniem będę obserwować, czy namierzą b rak konkretnego organu u męża i czy dostrzeżone zostaną u mnie defekty , o których wiem.
I to na tyle.
Pozdrawiam panią,pani Zosiu

autor: **Leszek12** » 18 kwie 2015, 09:00

OJ: Nasze Panie Znacie się już z Pro Salute aż dziwne jak od Początku, to już lata Świetlne/ a nasze Panie już dawno SĄ Przyjaciółkami tylko nie dopuszczają tego do Świadomości/Obie Imponujecie Nam Swoją Wiedzą. Ale Zosiu trochę nadużywasz Stanowiska.Dowodziłem Masą ludzi i tam nieraz były Antagonizmy, ale zawsze dochodziliśmy do koncęnsusu. Pozdrawiam Nasze Panie !.
ZOMO'82-89

autor: **ewaryn** » 19 kwie 2015, 22:35

autor: **Leszek12** » 20 kwie 2015, 16:16

Ewo: czyta się łatwo a wykresy Nasi to Potrafią !. Pozdrawiam.
ZOMO'82-89

autor: **ewaryn** » 21 kwie 2015, 07:35

autor: **ewaryn** » 21 kwie 2015, 13:41

autor: **ewaryn** » 21 kwie 2015, 13:54

ewaryn pisze:Ciekawy wpis z jednego z blogów na temat zagrożeń związanych ze stosowaniem leków p/bólowych i niesteroidowych leków p/zapalnych.
Gdyby poddać to pod wątpliwość wystarczy otworzyć artykuły, do których dostęp jest na końcu.

Link usuniety - kryptoreklama zb

J

autor: **ewaryn** » 23 kwie 2015, 11:21

autor: **zosia bluszcz** » 23 kwie 2015, 12:47

Dzisiaj o epigenetyce.
To tak na wypadek gdyby ktoś myślał, że ma raka prostaty, bo ojciec go miał.

Jednym slowem obalamy teorie obciazenia dziedzicznego.
Przyczyna raka prostaty jest wylacznie stres, tluste jedzenie i brak ruchu.
Dlaczego w takim razie na raka prostaty zapadaja mieszkancy Zachodniej Afryki, ze szczegolnym uwzglednieniem Nigeryjczykow?
Nobel dla pani Ewaryn, subito.

autor: **ewaryn** » 23 kwie 2015, 12:52

zosia bluszcz pisze:
Dzisiaj o epigenetyce.
To tak na wypadek gdyby ktoś myślał, że ma raka prostaty, bo ojciec go miał.

Jednym slowem obalamy teorie obciazenia dziedzicznego.
Przyczyna raka prostaty jest wylacznie stres, tluste jedzenie i brak ruchu.
Dlaczego w takim razie na raka prostaty zapadaja mieszkancy Zachodniej Afryki, ze szczegolnym uwzglednieniem Nigeryjczykow?
Nobel dla pani Ewaryn, subito.

mnie by było wstyd wstawiać takie komentarze.
To na tyle.

autor: **ewaryn** » 23 kwie 2015, 20:38

autor: **ewaryn** » 28 kwie 2015, 12:59

autor: **zosia bluszcz** » 28 kwie 2015, 13:44

Dzisiaj ukazał się artykuł na temat:
Z nowych badań wynika, że polscy mężczyźni z rakiem prostaty mają niższy poziom witaminy D niż mężczyzn z łagodnym rozrostem gruczołu krokowego :
https://www.vitamindcouncil.org/vitamin ... perplasia/

No rzeczywiscie, bardzo naukowe badanie, 30 (slownie: trzydziestu) Polakow z Gornego Slaska chorych na raka prostaty mialo poziom witaminy D nizszy niz 30 (slownie: trzydziestu) Polakow z Gornego Slaska z lagodnym rozrostem prostaty. (Mediana dla pierwszej grupy: 25.3, dla drugiej 34.8)

Jak wczesniej pisalam, PubMed wszystko przyjmie.

The comparison between vitamin d concentration in upper silesia patients with prostate cancer and with benign prostatic hyperplasia.
Wieczorek K1, Braczkowski RS2, Skrzypek M3, Stryjewski PJ4, Kuczaj A5, Al-Srory G6.
Author information

Abstract
A number of studies have shown that vitamin D has a protective effect against the development of cancer, which may also be related to prostate cancer. Low serum vitamin D concentration has also been demonstrated in benign prostate hyperplasia. We compared serum vitamin D concentration in two groups of Polish men with prostate cancer and benign prostate hyperplasia. Each group comprised 30 patients. The concentration was determined by ELISA. To assess the difference between the study population, non-parametric Mann Whitney U test was used. The results revealed that patients with prostate cancer are deficient in vitamin D (median =25.3, quartiles q1 - q3: 13.4 -33.4). The concentration of vitamin D in the group of patients with prostate cancer was lower than in the group of benign prostatic hyperplasia with vitamin D deficiency (median =34.8, quartiles q1 - q3: 17.9 44.3). Vitamin D concentration in Polish men with prostate cancer is lower compared to patients with benign prostatic hyperplasia.

autor: **ewaryn** » 28 kwie 2015, 16:21

Kto jest online