POGADUCHY O WSZYSTKIM

[andyfajka]

https://www.youtube.com/watch?v=Q2_ExUQ-fWQ

A teraz będę  świętował

Ale koniecznie... cydrem! Miłego świętowania, oby nasi piłkarze poszli śladem naszych siatkarzy

i Kwiatka z Torunia
A tak na marginesie
Szczypiorniści, koszykarze, siatkarze, teraz futboliści pokonali Niemców.
Nowa historia.

Jędrek

[stanis]

[img=552x313]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/10665101_732545786828596_2164414694119247198_n.png?oh=33632d5de97e83e3843b393c4f1bef12&oe=54B670DA&__gda__=1420532834_9b34141e37d22d664db7b54d14ae3ea5[/img]

[kris1]

A tak na marginesie
Szczypiorniści, koszykarze, siatkarze, teraz futboliści pokonali Niemców.
Nowa historia.

Jędrek

No i babcia Pawlakowa rzekłaby :
..." a nie mówiła ja, że wy trzecio wojne swiatowo o mało co by nie wywołali"
a Kazmierz na to - oj mama należało sie im za wszystkie nasze krzywdy :
Ale jak tera Angela z Jewo sie dogadajo?
Oj bedziem my płacic bedziem nieuchronnie za te ichne podtrucie "C 0:2" niby na nasze korzyść "
kris.

[kris1]

....W czwartek apelacja trafiła na wokandę Sądu Okręgowego w Białymstoku. Obrońcy oskarżonych wśród argumentów wymieniają fakt, iż w styczniu 2008 r. nie używano na oddziale chirurgii takich chust

http://wpolityce.pl/kryminal/217505-lek … ej-pozbyl/
Cóś ta obrona nie bardzo sie spisała:
jak szpital miał wykorzystywać chustę, jak ją lekarze zaszyli pacjentowi

Prokuratura wniosła o oddalenie apelacji, ponieważ „brak jest racjonalnego powodu, dla którego pokrzywdzony miałby spreparować dowód i celowo pomówić pracowników szpitala”.

No chyba, że był to zatwardziały harcerz w chwile po obozowej "zielonej nocy"
No to jednak prokuratura Białostocka stanęła na wysokości zadania

Zaraz, zaraz, w jaki sposob pacjent wydalil chuste zaszyta w otrzewnej?

Nie w otrzewnej tylko w brzuchu ,a brzuch jednak stanowi różnicę
Zosiu, Ty nawet sobie nie wyobrażasz co potrafi wyczynić zdesperowany polski pacjent, jak delikatnie mówiąc ..." ma ogromne parcie" na te poczynania rodzimej słuzby zdrowia .
Jak to u nas mówią ..." Siemiatyce miasto byce " i służba zdrowia chyba także "po zbóju ! " "

[zosia bluszcz]

O ile wiem, to jama brzuszna stanowi czesc jamy otrzewnej...
Nie wiem czego synonimem ma byc tutaj brzuch, zoladka czy jamy brzusznej.

Wątpliwości biegłych wzbudza również to, ja tak duży obiekt przedostał się do jelita grubego.

No wlasnie.

Prokuratura wniosła o oddalenie apelacji, ponieważ „brak jest racjonalnego powodu, dla którego pokrzywdzony miałby spreparować dowód i celowo pomówić pracowników szpitala”.

Racjonany powod zostal wynaleziony przez Fenicjan jakis czas temu

[annddy]

Na pokonanie Niemców w piłce nożnej czekaliśmy 81 lat

http://www.hppn.pl/reprezentacja/rywale-bialo-czerwonych/7,Niemcy

Brawo piłkarze, dla takich chwil  warto i trzeba żyć.

[armands]

Na pokonanie Niemców w piłce nożnej czekaliśmy 81 lat

To i drugie tyle można było poczekać

[kris1]

O ile wiem, to jama brzuszna stanowi czesc jamy otrzewnej...
Nie wiem czego synonimem ma byc tutaj brzuch, zoladka czy jamy brzusznej.

Zaraz,zaraz coś mi tu nie pasi ?
A dla mnie się wydaje,no nie wydaje tylko tak jest, że to jama otrzewnowa jest częścią jamy brzusznej , która dzieli się na:
... jamę otrzewnej i przestrzeń zewnątrzotrzewnową.
A z resztą, czy to takie ważne dla owej " chusty ",którą pacjent i tak wydalił .
A którędy się dostała do jelita grubego?
Może ją zassało

[annddy]

To i drugie tyle można było poczekać

Nie można było, ludzie potrzebują sukcesu(sportowego, artystycznego itp.) zwłaszcza z Niemcami i Rosją.
Pamiętam mecz RFN w 1971 z Tomaszewskim w bramce. Pamiętam 0-0 z Buenos Aires 1978. Czekać to mogę w kolejce do kasy w Biedronce. Z Niemcami chcę wygrywać zawsze i wszędzie. Piłka nożna to sprawa prestiżowa, polityczna, wizerunkowa.
W 1933 moja mama i teściowa miały 1 rok. Teściowa urodzona na pograniczu polsko- niemieckim - Ostrów Wielkopolski dzwoni do mnie wieczorem i mówi -doczekałam się.

http://www.rp.pl/artykul/1090074,1148357-Niemiecka-prasa--historyczna--wstydliwa-porazka-z-Polska.html?referer=glowna

[zosia bluszcz]

Ozzywiscie masz racje, nie ta kolejnosc, gorąc mi musial pasc na mozg...?

A tutaj, hokus pokus, w rownie cudowny sposob pojawily sie zalaczniki do postu z zagadkami przyrodniczymi dla Stanisa. Post napisalam rano, wkleilam zdjecia i gdy kliknelam na wyslij to szlag trafil polaczenie i post.
No, ale widac w przyrodzie nic nie ginie

Stanis, zgaduj zatem:
1. Jak sie nazywa krzak kwitnacy w kolorze farbki do bielizny?
2. jak sie nazywa krzak kwitnacy na bialo?
3. jak sie nazywaja kwiatki z trzeciego zdjecia?

[armands]

To i drugie tyle można było poczekać

Nie można było, ludzie potrzebują sukcesu(sportowego, artystycznego itp.) zwłaszcza z Niemcami i Rosją.
Pamiętam mecz RFN w 1971 z Tomaszewskim w bramce. Pamiętam 0-0 z Buenos Aires 1978. Czekać to mogę w kolejce do kasy w Biedronce. Z Niemcami chcę wygrywać zawsze i wszędzie. Piłka nożna to sprawa prestiżowa, polityczna, wizerunkowa.
W 1933 moja mama i teściowa miały 1 rok. Teściowa urodzona na pograniczu polsko- niemieckim - Ostrów Wielkopolski dzwoni do mnie wieczorem i mówi -doczekałam się.

http://www.rp.pl/artykul/1090074,1148357-Niemiecka-prasa--historyczna--wstydliwa-porazka-z-Polska.html?referer=glowna

No i co dalej po takim sukcesie? Mieliśmy już wygrany mecz w 1410, a to Angela musi naszą Ewę pod łokieć prowadzić w dobrą stronę.

No dobra, też się cieszę, że panowie z żelem na głowie wygrali z innymi panami z żelem na głowie. Teraz może Mila będzie twarzą wspomnianej Biedronki, bo Błaszczykowski, to chyba teraz na kasie tam robi... tfuu... tzn. kasę z nimi robi

Jestem kibicem koszykówki w wydaniu ligowym i kiedyś każda przegrana mojego ukochanego Anwilu powodowala mój głęboki smutek, a szczególnie gdy w d.... dostawaliśmy z WKS. Dziś Anwil to cień mistrzowskiej drużyny z 2003 i właśnie po raz drugi przegrał w nowozaczętym sezonie. Jakoś mnie to przestało smucić, a może baty stały się czymś normalnym i częstym. Niestety ten nasz sport bez wielkich pieniędzy to ChDiKK i z tym trzeba się pogodzić. Dlatego nie traktuje tego meczu jak jakieś wojny, świętej, czy nie świętej.
W rewanżu pewno nie będziemy mieli szczęścia, fuksa, czy czego tam i dostaniemy bęcki. A może nie?
Bardziej obawiam się teraz dmuchania balonika, bo to już się zaczęło, a huk pękajacych baloników towarzyszył nam wielokrotnie w historii.

Wracając do wczorajszego meczu, to tym razem nie słyszałem słynnego, a jakże beznadziejnego, zaśpiewania
- Polacy nic się nie stało, Polacy nic się nie stało... i to cholernie mi się podoba

Pozdrawiam serdecznie
armands

[annddy]

No i co dalej po takim sukcesie? Mieliśmy już wygrany mecz w 1410

Pokój w Toruniu 1411, złamanie łba hydrze krzyżackiej. Następnie wygrana wojna trzynastoletnia, pokój w Toruniu 1466, hołd pruski 1525.

Angela musi naszą Ewę pod łokieć prowadzić w dobrą stronę.

Co ma piernik do wiatraka.

No dobra, też się cieszę, że panowie z żelem na głowie wygrali z innymi panami z żelem na głowie.

A cieszą się tez panowie z żelem na głowie. Ja patrzę na grę ,walkę , umiejętności, a nie na fryzurę. Włącz "Taniec z gwiazdami".

Jestem kibicem koszykówki w wydaniu ligowym i kiedyś każda przegrana mojego ukochanego Anwilu powodowala mój głęboki smutek, a szczególnie gdy w d.... dostawaliśmy z WKS. Dziś Anwil to cień mistrzowskiej drużyny z 2003 i właśnie po raz drugi przegrał w nowozaczętym sezonie. Jakoś mnie to przestało smucić, a może baty stały się czymś normalnym i częstym.

Łatwo być kibicem kiedy drużyna wygrywa. Kiedy ostatnio byłeś na meczu drużynie której kibicujesz? Pytanie do zastanowienia się , a nie do odpowiedzi.

W rewanżu pewno nie będziemy mieli szczęścia, fuksa, czy czego tam i dostaniemy bęcki. A może nie?

A może tak!
Wiary i pozytywnego myslenia u Ciebie nie ma za grosz. Najlepiej poddaĆ się przed meczem??. Z takim podejściem to polscy siatkarze zdobyli by figę z makiem.
Dopóki walczysz jesteś zwycięscą - Św.Augustyn

Bardziej obawiam się teraz dmuchania balonika, bo to już się zaczęło, a huk pękajacych baloników towarzyszył nam wielokrotnie w historii.

Myślisz bardzo pesymistycznie. Ja uważam ,ze powstała drużyna , na dobre i na złe. Drużyna potrzebuje wsparcia , a nie malkontenctwa.

Wracając do wczorajszego meczu, to tym razem nie słyszałem słynnego, a jakże beznadziejnego, zaśpiewania - Polacy nic się nie stało, Polacy nic się nie stało... i to cholernie mi się podoba

????
TERAZ NIECH NIEMCY CZEKAJĄ 81 LAT NA ZWYCIĘSTWO Z POLSKĄ !

Pozdrowionka
annddy

[annddy]

Generalnie jest dobrze;
http://www.sport.pl/pilka/56,65037,16767216,Polskie_zwyciestwa_z_Niemcami__W_tym_roku_ogrywamy.html#BoxSportTxt
Pęka balonik?
Cieszmy się chwilą, wielkie dni polskiego sportu. Piłkarze też dali radę.
Acha, przedwczoraj piłkarki ręczne pokonały Niemki w turnieju towarzyskim w Chorwacji.

http://www.sportowefakty.pl/pilka-reczna/473511/turniej-w-umag-niemki-rozbite-po-przerwie-fenomenalny-mecz-byzdry


Dmuchamy w balonik? Spokojnie to ambitne dziewczyny .W grudniu mają MŚ.
Zakwalifikowały się na nie po dramatycznej walce z Czeszkami.

[armands]

No no, rozjechaleś mnie jak walec stonogę
A mogłem okolicznościowego mema wkleić, albo selfie z wynikiem na tv i byłoby tak zajefajnie.

Cieżko być malkontentem w kraju ogólnej szczęśliwości. Oj jak ciężko

Dobranoc

[annddy]

Dziszejszy świat trzeba polubić.
Polska - Szkocja - 1:0. Bramka, Lewandowski.

Jutro do pracy, ale idę tam z przyjemnością .W życiu trzeba coś robić , co się lubić.
Pozdrawiam wszystkich ciężko pracujących.
Dobranoc.

[kris1]

Myślisz bardzo pesymistycznie. Ja uważam ,ze powstała drużyna , na dobre i na złe. Drużyna potrzebuje wsparcia , a nie malkontenctwa.

Ja niby także nie jestem optymistą i trochę się boję tego stwierdzenia, że " postała już drużyna na ..." i oby po meczu ze Szkocją nie trzeba było wspierać reanimacją drużyny w " Leśnej Górze" nie mówiąc już o kibicach.

Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą - Św.Augustyn

To prawda, jeżeli walczysz,a nie poprawiasz wyżelowaną grzywkę i nie masz już siły do gry ( przepraszam-do biegania po boisku tam...bo z powrotem to już jest trochę gorzej) po 65 minucie meczu .

Dziszejszy świat trzeba polubić.
Polska - Szkocja - 1:0. Bramka, Lewandowski.

Oo! Taki świat to ja także lubię, a "Lewandowski" (?) to nazwisko coś mi mówi

[annddy]

Ja niby także nie jestem optymistą i trochę się boję tego stwierdzenia, że " postała już drużyna na ..." i oby po meczu ze Szkocją nie trzeba było wspierać reanimacją drużyny w " Leśnej Górze" nie mówiąc już o kibicach.

Kris ,
wiadomości z pierwszej ręki.
Powstała drużyna.
Współczuję wam, pesymistom.
Wreszcie.

To prawda, jeżeli walczysz,a nie poprawiasz wyżelowaną grzywkę i nie masz już siły do gry ( przepraszam-do biegania po boisku tam...bo z powrotem to już jest trochę gorzej) po 65 minucie meczu

Ronaldo ma żel i ma siłę do grania. Liczy się charakter, nie sugerujcie się wyglądem.

No no, rozjechaleś mnie jak walec stonogę

Wybacz armands, trafiłeś na kibica (nie tylko piłki kopanej, ale całego sportu) oraz miłośnika historii.

Trochę żałuje ,ze siatkówka żeńska podupada, bo lubię .........no wiecie co?
Trochę humoru, a niech tam

https://www.youtube.com/watch?v=gmxvBTGDJQ0

pozdrowienia
annddy

[andyfajka]

Współczuję wam, pesymistom.

Trochę żałuje ,ze siatkówka żeńska podupada, bo lubię .........no wiecie co?

Annddy
W niewieściej siatkówce ufam idzie na dobre.
A rok Polskich dokonań mamy wielki. Stoch Kowalczyk lekkoatleci gry zespołowe ,niby te w których jesteśmy najsłabsi.
W pokera Polak z Kujaw został MŚ ,i źuźel moźe trochę sporty wodne. ...
A tak w/g starego powiedzenia
..wszyscy grają a na końcu wygrywają Niemcy...
rozrąbaliśmy to doszczętnie prawdziwy kibic wie o czym myślę.

pozdrawiam
Jędrek

[edi]

Czy ktoś mi poda odnośnik gdzie został usunięty wątek-czy zrobiło się nudno na forum-moje posty i cały wątek został usunięty...-podajcie odnośnik????? Nie zgadzam sie z takim traktowaniem...

[wlobo135]

Wladek jest zajęty rozmową ze mną

[kris1]

Kris ,
wiadomości z pierwszej ręki.
Powstała drużyna.
Współczuję wam, pesymistom.
Wreszcie.

A czy ja zaprzeczam, że "powstała".
Wreszcie powstała ( ), no bo jak do tej pory "leżała" to i powstała.
Tylko żeby nie " w reszcie " .
..."Jedna jaskółka wiosny nie czyni" , nawet taaaaka jaskółka.
Zobaczymy jakie "ćwierkanie" będzie dzisiaj wieczorem ?
Już zaczynam być " optyk-mistą ", bo będę bacznie obserwował
Ja już poparłem Twoją propozycję , Polska-Szkocja 1:0 i Lewandowski strzela gola ( bo to nazwisko mi się kojarzy : ) i niech się spełni !!!
kris.

[RaKaR-szef forum]

Kibice, i jak wypadliśmy w dwumeczu?
Nie zabierałem głosu po pierwszym meczu, ponieważ uważałem, że trzeba przynajmniej obejrzeć drugi, i dopiero coś napisać.
Może coś z tej drużyny będzie, nie można krakać. Zespół można ocenić po, tak myślę, zakwalifikowaniu się na mistrzostwa, i po tym, jak spisują się w rozgrywkach.
Na razie mieli sporo szczęścia w meczu z Niemcami. Wiem, zwycięzców się nie osądza. Liczą się gole. W przeszłości Niemcy, często mieli szczęście, ale te, podobno, sprzyja lepszym.
Dzisiaj piłka nożna, to wielka komercja. Zawodnicy, bywało, kalkulowali, czy warto nadwyrężać nogi.
Wczoraj Milik i Mila byli gośćmi w programie Moniki Olejnik. Jak dal mnie, Pani Monia, to femme fatale. Gdy wczoraj w stacjach oglądałem, jak zawodnicy celebrują, pomyślałem, że to odbije się na zaangażowaniu zawodników. Rozumiem, pokazywanie się w mediach, to część PRu, również komercja.
Podobali mi się srawozdawcy, ich rzeczowe komentarze.

[annddy]

Gdy wczoraj w stacjach oglądałem, jak zawodnicy celebrują, pomyślałem, że to odbije się na zaangażowaniu zawodników.

W meczu ze Szkocja nie widziałeś zaangażowania?
Z uwagami w zasadzie się zgadzam.

Podobali mi się sprawozdawcy, ich rzeczowe komentarze.

Chyba nie odbierasz C+ z komentarzami meczów tej stacji. Dziennikarze z Polsatowscy muszą jeszcze trochę popracować nad sobą.
.............................................................................................................................................................................................

Komentarz od siebie .
Piłkarze walczyli ,nóg nie odstawiali , jest zgrany zespół chłopaków którzy coś chcą ugrać dla Polski , kibiców , dla siebie.
Nie zawsze nasi wygrywają , bo to przeciez tylko sport, gdzie wszystko jest możliwe.

[armands]

Ale jaja

http://youtu.be/aWSqe_Fc9Tg

[stanis]

A tutaj, hokus pokus, w rownie cudowny sposob pojawily sie zalaczniki do postu z zagadkami przyrodniczymi dla Stanisa. Post napisalam  rano, wkleilam zdjecia i gdy kliknelam na wyslij to szlag trafil polaczenie i post.
No, ale widac w przyrodzie nic nie ginie

Stanis, zgaduj zatem:
1. Jak sie nazywa krzak kwitnacy w kolorze farbki do bielizny?
2. jak sie nazywa krzak kwitnacy na bialo?
3. jak sie nazywaja kwiatki z trzeciego zdjecia?

Zosiu, a jednak Twój post się odnalazł, zatem moje odpowiedzi j/n:

ad foto1) Fikus u nas B.POPULARNA roślina doniczkowa a podobne, wyrośnięte krzewy a nawet  drzewa widziałem w Grecji[img=20x20]https://o.iplsc.com/p/ei/tak.gif[/img] ,
ad foto2) z pewną dozą prawdopodobieństwa Sambucus Nigra, odmiana australijska?
ad foto3) nie jestem pewien więc strzelam
 a) albo Jeżówka,  podobna ale bardziej karłowa rośnie w moim ogrodzie,
 b) albo Floreció en el jardín de margaritas?

Ps: nagrodę odbiorę osobiście jeśli dolecę Malaysia Airlines [img=55x20]https://o.iplsc.com/p/ei/czarodziej.gif[/img]

[zosia bluszcz]

Stanis,

Ad. 1. Pudlo
Ad. 2. Pudlo
Ad. 3. Pudlo

Bedziesz jeszcze strzelal czy mam podac prawidlowe odpowiedzi?

[stanis]

Stanis,

Ad. 1. Pudlo
Ad. 2. Pudlo
Ad. 3. Pudlo

Bedziesz jeszcze strzelal czy mam  podac prawidlowe odpowiedzi?

Zosiu, niestety poddaję się

[stanis]

Witam,  MIŁEGO DNIA , Smacznego śniadania życzę wszystkim Forumowiczom.... że co ? że za dużo i niezdrowo?  Że Ewa (Ewaryn) oprotestuje ?
[img=489x632]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/10710968_381178755364938_927851450607496260_n.jpg?oh=8863e2b7924daf65c9c00920e075e1a3&oe=54F8DC24[/img]

[Nanna]

Z rzeczy jadalnych dla ludzi widzę ogórki, karczochy i daktyle. Resztę jesz na własne ryzyko i odpowiedzialność. Smacznego

[ewaryn]

A ja lubię pełne kolorów talerze :
https://www.google.pl/search?q=talerz+wega%C5%84ski&biw=1366&bih=667&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=zmw_VK6FI4bWPM6UgMgF&ved=0CB8QsAQ

[zosia bluszcz]

Z rzeczy jadalnych dla ludzi widzę ogórki, karczochy i daktyle. Resztę jesz na własne ryzyko i odpowiedzialność. Smacznego

Zapomnialas o cebuli

[stanis]

... a ja z kolorowego talerza Ewy wybieram struclę makową Jeśli w niej jest duuuużo   maku?

[zosia bluszcz]

Stanis,

To, co kwitnie na bialo na pierwszym zdjeciu to Photinia, roslina nie do zabicia, najbardziej popularny zimozielony krzak zywoplotowy w Canberze.

http://www.nurseriesonline.com.au/Wholesale_Nurseries/Photinia.htm

Na drugim zdjeciu : drzewo z tylu, to eukaliptus, na niebiesko kwitnie bez kalifornijski (Californian Lilac)
http://www.laspilitas.com/groups/ceanothus/california_ceanothus.html

a to, co wziales za fikus, to zimozielona Southern magnolia (skorzaste liscie wygladaja jak pokryte brazowym zamszem od spodu, kremwo-biale kwiaty maja cytrynowy zapach).

http://www.thistreethattree.com/2013/05/appreciation-young-southern-magnolia.html

Na pierwszym planie jakis wilczomlecz samosieja


Na zdjeciu #3 jest African Daisy (Osteospermum)

http://www.osteospermum.com/

[stanis]

Zosiu,
Wspaniałe rośliny u nas niespotykane. A zimozielona magnolia mnie totalnie zmyliła i nakierowała na fikusa, chyba po ostatnim pobycie w Grecji. A propos magnolii konwencjonalnej - w moim ogrodzie zakwitła poraz 3-ci (foto nr2),  wnioskuję zatem, że lato do nas wróciło. Ta sama magnolia w szacie wiosennej-foto nr 1.


Szkoda, nie wygrałem i ominęła mnie nagroda ale i tak promocja w Malaysia A. już się skończyła.

[stanis]

Zosiu, czas na rewanż w konkursie "Jaka to roślina?"

[img=355x632]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/s526x395/10710596_1487057024892084_1470543220093554362_n.jpg?oh=9728c9722ad0bbb760b6b15d9d77a465&oe=54F16A34&__gda__=1425158385_b90dc26de4738c0dea2dd26335766d6a[/img]

[zosia bluszcz]

Looks to me like Ornamental pineapple...

Rewanz

[stanis]

[color=#333333]I am not [size=2]sure[/size], [size=2]the photo[/size] I made in Greece. I [size=2]assumed[/size] that you know. Anyway you won ![/color]

[zosia bluszcz]

A co z moim kwiatkiem?
Tutaj caly kwitnacy krzak pod moim oknem w pracy.

[stanis]

Moim zdaniem to jakaś australijska odmiana różanecznika?

[zosia bluszcz]

Dzisiejszy plon...