dunol pisze:To co nas ostatnio interesuje - czyli standardy badania patomorfologicznego.
www.patologiacmkp.fedor.pl/patologiacmkp/formularze/standardy.doc
Uwaga na fragment:
7) Wobec stanowiska ekspertów ( ISUP/2006 r) w materiale z biopsji igłowej nie należy określać wyniku Gleasona ( Gleason score ) na poziomie 2-4 , a zmiany te oceniać raczej jako atypową hiperplazję gruczołowa (AAH) lub atypową hiperplazję drobnozrazikową (ASAP). Stwierdzone zmiany wymagają dokładnego opisu trudności diagnostycznych i bezwzględnego porozumienia z urologiem w celu ustalenia dalszego postępowania ( powtórzenie biopsji ?)
Czyli m o ż n a z biopsji określić Gleasona mniejszego od 5, ale nie n a l e ż y tego robić.
Taka biopsja nie jest bynajmniej spartaczona. Istotna jest OCENA wyniku, i ta powinna być dokonana przez specjalistów.
kangur__2007 pisze:Biopsja jako taka, jako zabieg, nie jest spartaczona, bo wycinki pobrano jak należy, ale ocena składników Gleasona 1 lub 2 z biopsji jest niejednoznaczna, więc wyrażnie ją odradzają, aby nie dochodzić do fałszywych wniosków. Może naprawdę dobrzy specjaliści od patologii dochodziliby częściej do słusznych wniosków, ale podejrzewam, że to w Polsce ogólnie rzadki gatunek lekarza. Nasz ekspert (Turpin) wyjechal do UK, co zapewne jest pewnym komentarzem na temat poziomu środowiska, zarobkow etc. w patomorfologii polskiej.
Morał jest taki jak był - przedoperacyjny wynik Gleasona poniżej 6 (3+3) jest prawie pod gwarancją niedoszacowany, bo trudno rozpoznać z biopsji stany histologiczne 1 i 2, więc każdy składnik sumy poniżej 3 jest z dużym prawdopodobieństwem obciążony błędem.
[/b][/color]
ewaryn pisze:Chciałabym Was zachęcić do przeczytania książki:'Antyrak. Nowy styl życia"
Książka zawiera całe mnóstwo interesujących danych, opisów doświadczeń i eksperymentów nad rakiem w ostatnich 15 latach. Czyta się ją dobrze, nawet mechanizmy rozwoju i rozprzestrzeniania się raka opisane są tak, że dla laika nie problem jest je zrozumieć.
ewaryn pisze:Rak gruczołu krokowego(...)
ewaryn pisze:Kangur! Ten artykuł jest na str www.czytelniamedyczna.pl Ale nie przeczytasz go w całości bez zrobienia opłaty sms. Zrobiłam to, czytałam ten art (jest on poświęcony wszystkim nowotworom gdzie stosuje się blokady hormonalne). Skopiowałam część dotycz. raka prostaty i wkleiłam dla nas. A teraz mam nadzieję, że nie pójdę za to siedzieć.
ewaryn pisze:Kangur! Sroga pokuta. Pobieżnie przejrzałam ten tekst i część słów to nawet rozumiem, ale wstydzę się napisać które... Córce chyba też nie zlecę tłumaczenia. Zostało mi jedno, usiąść wieczorem ze słownikiem i samodzielnie zająć się tłumaczeniem.:, NULL);)
ewaryn pisze:Kangur! Ten artykuł jest na str www.czytelniamedyczna.pl Ale nie przeczytasz go w całości bez zrobienia opłaty sms. Zrobiłam to, czytałam ten art (jest on poświęcony wszystkim nowotworom gdzie stosuje się blokady hormonalne). Skopiowałam część dotycz. raka prostaty i wkleiłam dla nas. A teraz mam nadzieję, że nie pójdę za to siedzieć.
ewaryn pisze:Kangur! Sroga pokuta. Pobieżnie przejrzałam ten tekst i część słów to nawet rozumiem, ale wstydzę się napisać które... Córce chyba też nie zlecę tłumaczenia. Zostało mi jedno, usiąść wieczorem ze słownikiem i samodzielnie zająć się tłumaczeniem.:, NULL);)
ewaryn pisze:Kangur! Ten artykuł jest na str www.czytelniamedyczna.pl Ale nie przeczytasz go w całości bez zrobienia opłaty sms. Zrobiłam to, czytałam ten art (jest on poświęcony wszystkim nowotworom gdzie stosuje się blokady hormonalne). Skopiowałam część dotycz. raka prostaty i wkleiłam dla nas. A teraz mam nadzieję, że nie pójdę za to siedzieć.
mrakad pisze:To ja pójdę siedzieć, a TOM46 będzie mi podsyłał paczki w przerwach między demonstracjami....
PRECZ Z CENZURˇ W INTERNECIE!!!
http://www.kolobok.us/smiles/artists/laie/Laie_21.gif
kangur__2007 pisze:ewaryn pisze:Kangur! Sroga pokuta. Pobieżnie przejrzałam ten tekst i część słów to nawet rozumiem, ale... samodzielnie zająć się tłumaczeniem...
Tylko dla dorosłychhttp://prostatehealth.org.au/phip_6.html.........
[b]Z ostatniej chwili: Kangurzyca wygładziła stylistycznie. Winno być:
Po prostatektomii radykalnej może zachodzić potrzeba zmiany bodźców wywołujących wzwód członka. Pobudzenie wizualne może nie być tak ważne, jak bezpośrednie pobudzanie członka. Nie należy obawiać się odniesienia obrażeń w wyniku eksperymentowania z czynnościami seksualnymi. Jeśli masz tylko częściowy wzwód, działaj śmiało i próbuj stosunku - stymulacja członka przez pochwę będzie sprzyjać dalszemu, lepszej jakości wzwodowi. Kontynuuj współżycie płciowe, nawet jeśli wzwody członka nie chcą się pojawiać. Nie czekaj aż powrócą same.
kangur__2007 pisze:Chyba w wolnej chwili przetłumaczę całą tą stronę... Zawsze byłem zwolennikiem systematycznego, naukowego podejścia do każdego tematu....[/b]
ewaryn pisze:Kangur! Sroga pokuta. Pobieżnie przejrzałam ten tekst i część słów to nawet rozumiem, ale wstydzę się napisać które... Córce chyba też nie zlecę tłumaczenia. Zostało mi jedno, usiąść wieczorem ze słownikiem i samodzielnie zająć się tłumaczeniem.:, NULL);)
Marianka pisze:Swoją drogą Kangur trochę świntuszysz
ewaryn pisze:Kangur! Wyobraźnia (żony) jest ważniejsza od wiedzy
Marianka pisze:Swoją drogą Kangur trochę świntuszysz
kangur__2007 pisze:Marianka pisze:Swoją drogą Kangur trochę świntuszysz
W żadnym wypadku. ... Nie świntuszę, tylko cytuję z jednego z najlepszych na swiecie portali z informacjami dla mężczyzn chorujących na raka prostaty. http://prostatehealth.org.au/index.html
Konkretne strony w tym portalu, z których cytuję, tłumaczą pacjentom językiem prostym jak instrukcja obsługi cepa, dlaczego leczenie raka prostaty powoduje zaburzenia wzwodu, i co ewentualnie można na to poradzić. Są tam też strony, które takim samym przystępnym jezykiem mówią pacjentom, jak sobie radzić z nietrzymaniem moczu albo z efektami ubocznymi radioterapii. Czy to źle?
Dlaczego właściwie miałbym udawać dziewicę rumieniącą się na słowa 'członek' czy 'pochwa'?
[b][color=darkblue]Istnieje sporo zagadnień w życiu, do których pruderia nie ma i nie może mieć dostępu, w naszym własnym dobrze pojętym interesie. Czy myślisz na przykład, że sławny ostatnio niemiecki klip telewizyjny kampoanii edukacyjnej na temat AIDS pod haslem "AIDS Is A Mass Murderer" (AIDS to Masowy Morderca) robiłby takie same wrażenie i odnosiłby taki sam skutek, gdyby zamiast aktora ucharakteryzowanego na Hitlera energicznie uprawiającego seks z ładną panienką był tam wykład gościa w białym fartuchu o AIDS?
http://www.youtube.com/watch?v=W2G2uHKp8jk
http://www.aids-is-a-mass-murderer.com
http://aids-ist-ein-massenmoerder.de/typo3/uploads/pics/EN-A6-Hitler.jpg
mrakad pisze:PRECZ Z CENZURˇ W INTERNECIE!!!
kangur__2007 pisze:Marianka pisze:Swoją drogą Kangur trochę świntuszysz
[b][color=darkblue]W żadnym wypadku. Świntuszyłem jak mialem 15 lat, i czysto teoretyczne wyobrażenie o tym, jak wygląda kobieta bez odzieży. A teraz mam 55 lat, jestem normalnym mężczyzną, mężem i ojcem, i już od wielu lat wiem, gdzie leżą odpowiednie części ciała i do czego służą. Nie świntuszę, tylko cytuję z jednego z najlepszych na swiecie portali z informacjami dla mężczyzn chorujących na raka prostaty. http://prostatehealth.org.au/index.html
Marianka pisze:Nikogo nie oskarżam (było słowo trochę). Moja wina.
Miło porozmawiać z Wami o czymś równie ważnym w życiu. Dostałam po łapach i o dziwo się nie obraziłam.
Marianka pisze:Panowie ja dopiero zaczynam na tym forum. Trochę zrozumienia dla początkującej.
Pasjami Was czytam, gorzej z wyrażeniem własnych myśli na piśmie. Obiecuję, że się podszkolę.
Marianka pisze:Panowie ja dopiero zaczynam na tym forum. Trochę zrozumienia dla początkującej.
Pasjami Was czytam, gorzej z wyrażeniem własnych myśli na piśmie. Obiecuję, że się podszkolę.
A żebyś nie myślała, że tu zawsze jest tylko miło i sympatycznie to posłuchaj mojej rady.
To forum nie jest jeszcze zbytnio rozbudowane i można poczytać wcześniejsze posty. Dużo się z nich
dowiesz. Jak już dojdziesz do pojęcia onkopornografii (tak to chyba dunol nazwała) to już nic
nie będzie Cię dziwić ani zawstydzać i będziesz gotowa do dyskusji z poważnymi facetami o poważnych sprawach
Pozdrawiam
Mrakad
kangur__2007 pisze:W Polsce wykonuje się około 1600 prostatektomii rocznie.
Otóż, według badań zachodnich, pacjenci operowani przez chirurga wykonującego poniżej 40 radykalnych prostatektomii rocznie mają znacznie gorsze wyniki. W Polsce jest około 800 urologów.
Nie wszyscy są chirurgami, ale nawet jeżeli optymistycznie założyć, że operuje w całym kraju tylko stu, to oznacza to przeciętnie 16 operacji rocznie na operatora. To znaczy, statyystycznie NIKT nie daje w Polsce optymalnych szans pacjentowi chirurgicznemu z rakiem prostaty...
Zgroza.[/b]
Wróć do POGADUCHY - ROZMOWY O WSZYSTKIM
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 77 gości