Witam.
O chorobie taty dowiedzieliśmy się 1,5 tygodnia temu. Czekamy na wyniki biopsji (za ok. miesiac).
Od 9 miesięcy bardzo bolał go kręgosłup. Przeszedł wiele zabiegów rehabilitacyjnych, brał różne zastrzyki, sterydy w kręgosłup.
Rezonans wykazał kilka zmian w odcinku lędzwiowym, ale neurochirurg nie chciał jeszcze tego operować. Ból okropny, problemy z oddawaniem moczu, i ból nerki (nerka często dawała o sobie znać po jedzeniu, przez wycięty woreczek żółciowy).
Problemy z pecherzem wszyscy łączyli z kręgosłupem i uciskiem na nerwy. Dwa tygodnie temu ból nerki i pleców był tak mocny, że tato wylądował w szpitalu. Badanie USG, a następnie tomografia wykazała guz prostaty 95/80/72mm, nacieki i przerzuty.
Nie bede wszystkiego wymieniać-wstawiam załącznik z opisem.
Tato jest teraz w domu, przez kilka dni miał cewnik, który został wyjety, dalej ma problemy z oddawaniem moczu, ale jakos daje radę.
Czekamy na wynik, tato bierze lek Adadut (finasteryd) i Apo-Flutam.
Tato wspominał, że przed nim kastracja chirugiczna, jak już lekarz otrzyma wyniki, Jesteś pewna, ze mowil o orchiektomii?
i prawdopodobnie chemioterapia, radioterapia, mówił również o jakimś zastrzyku, ale sam nie wie co to. Cd. hormonoterapii, prawdopodobnie Diphereline. -zb
Martwie się czy przez ten miesiąc rak nie będzie dalej naciekał. Czy te tabletki już mogą zacząć hamować rozwój choroby? TAK.
Tata ma również ostatnio problemy z jedzeniem. Większości posiłków wywoluje ból nerki i okolicy (a moze boli cos innego).
Trzy lata temu miał usuwany woreczek żolciowy. Odpadają nawet zdrowe, bogate w owoce i warzywa diety.
Nie wiem jak go wzmocnić, witaminy z apteki, napary do picia?
Tata jest również po zawale serca. Pięć lat temu miał robione 'bajpasy.
Od wielu lat leczyl się na różne schorzenia u wielu specjalistów, a guz sobie rósl i robił swoje...
Z opisu wynika, że na płucach jest jakaś zmiana, jednak od zawsze mu coś tam wychodziło i możliwe, że płuca są ok - tak mówi tata.
Czekamy i czekamy, ale co dalej?
Jak sie za to teraz zabrać, polecacie jakies leki?
Jak najskuteczniej powstrzymać chorobę?
Wiem, że z takimi zmianami nie jest możliwe wyleczenie, ale chcemy jak najdłużej walczyć o dobry stan taty.
Lekarz odradza usuwanie guza, tata się z nim zgadza.
Pozdrawiam i proszę o wskazówki, czy są dostępne jakieś dobre leki (w taty przypadku) na początku leczenia przed chemią? Zapewne zależy to od wyniku biopsji.