Strona 2 z 3

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 01 lut 2019, 17:50
autor: kemoturf
Ewelina_Z pisze:Martwię się, że może są w niej jakieś nowotworowe zmiany, ktore przez ten wypadek zostałyby źle zinterpretowane.
Myslicie, że tak może być?

Ręka, to akurat mało uczęszczane przez raka miejsce. Główne kierunki eksploracji (ekspansji?), to miednica, kręgosłup, żebra, czaszka. Mniej więcej w takiej kolejności.
Nie ma co gdybać. Zróbcie scyntygrafię, potem można zastanowić się nad weryfikacją zmian - biopsja/TK/RTG/PET.
Scyntygrafia, to czułe badanie, ale o niskiej specyficzności, czyli pokazuje też zmiany pourazowe, zwyrodnieniowe.
Radiolog powinien wskazać te, które są ewidentnie zmianami meta, a sferę podejrzanych zmian należy poddać weryfikacji drugim badaniem.
Wypadek i bieżące stłuczenie nie powinno mieć wpływu na wynik badania. Ale trzeba o nich poinformowac badająceo/opisującego. -zb

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 02 lut 2019, 13:43
autor: bela71
Bardziej prawdopodobne, że przy upadku doszło do nieielkiego pęknięcia (bez przemieszczenia) jednej z kosci przedramienia, która potem nieleczona się zrosła, ale daje sygnały bólowe przy zmęczeniu czy zmianach pogody.

Spiszcie na kartce w punktach wszystkie urazy, które tata pamięta, przyblizona data, część ciała, co się stało; może są gdzieś stare zdjęcia rtg lub opisy?

Na przykład coś takiego

Lista urazów [Taty Eweliny]
1990 - zwichnięte kolano
1997 - zapalenie reumatyczne stawu barkowego
20XX - upadek na rękę prawą, niediagnozowany i nieleczony, do dziś bóle w przedramieniu
31.01.2019 - wypadek komunikacyjny w pasach bezpieczeństwa od lewego ramienia do prawego biodra [lub odwrotnie, jeśli był pasażerem po drugiej stronie samochodu], opuchlizna tkanek miękkich

i niech tata poprosi o dołączenie tej kartki do dokumentacji przy robieniu scyntygrafii.

Jeśli radiolog nie jest pewny, czym jest dane miejsce w scyntygrafii, pisze "podejrzenie / być może/do zróżnicowania / do weryfikacji" - porównuje się to z innymi badaniami obrazowymi. U mojego taty zmiany po zapaleniu stawu barkowego wyglądały podejrzanie, ale przedstawił dokumentacje choroby, zrobili dodatkowe zdjęcia RTG, które obejrzeli na dużym ekranie i stwierdzili, że to nie przerzut.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 03 lut 2019, 16:29
autor: Ewelina_Z
Bardzo dziękuję za wyjasnienie.
Powiedziałam tacie, by sporządził listę. Tych urazów trochę było. Teraz, gdyby nie ten wypadek, nic by tatę nie bolało...
Jeszcze się zastanawiam, jakie badania powinien tato zrobić przed rekonsultacją 11.03.
31.01 miał TK.
26.02 ma scyntygrafie.

I tak pomyślałam, że może byłoby dobrze pojechać ze świeżym badaniem PSA i testosteronem? Czy zrobić jeszcze również próby wątrobowe ? Tata bierze bardzo duzo lekow i o te watrobę sie martwie.

Bardzo dziękuję,
Pozdrawiam,
E.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 03 lut 2019, 17:35
autor: starys
Ewelina_Z pisze:I tak pomyślałam, że może byłoby dobrze pojechać ze świeżym badaniem PSA i testosteronem? Czy zrobić jeszcze również próby wątrobowe ? Tata bierze bardzo duzo lekow i o te watrobę sie martwie.

Dzień dobry :)
Jak zauważyłem tata ma zlecenie na badanie PSA w dniu kolejnej wizyty (zapisane na Karcie Konsultacyjnej - chyba, że się mylę?), więc wcześniej nie musi go robić. Rano po przyjeździe do Gliwic trzeba się udać do Punktu poboru krwi, będzie spora kolejka. Wyniki pojawią się w sys. komp. po ok. 2 godzinach i dopiero wtedy tata zostanie poproszony do gabinetu.
Jeśli na Karcie konsultacyjnej nie ma zleconego badania testosteronu to zróbcie je prywatnie tuż przed dniem wizyty. Rodzinny takiego skierowania nie da.
W trakcie HT szczególnie trzeba ochraniać wątrobę i dbać o kości i nie tylko więc niech rodzinny wystawi tacie skierowanie na pełne badanie krwi i ogólne moczu. Będą to dane bazowe przed hormonoterapią na podstawie których z czasem będzie można zobaczyć wpływ HT na organizm.
Pozdrowienia

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 03 lut 2019, 20:12
autor: Molisana
Dorzucę swoje trzy grosze. Dobrze byłoby gdyby wśród badań rodzinny nie pominął:
- panelu lipidowego, czyli cholesterol w rozbiciu na frakcje i trójglicerydy
- i cukru (lub hemoglobiny glikowanej), bo HT zwiększa ryzyko zespołu metabolicznego,
- panelu wątrobowego ze względu na Apo-Flutam (np. AST,ALT, fosfataza zasadowa),
- Witaminy D 25 OH + wapń - ważne dla dobrostanu kości.

Osłonowo na wątrobę polecam Essentiale Forte (lub inny preparat z fosfolipidami), Starys promuje z kolei ostropest, który też zamierzamy przetestować. Na awarię wątroby mój mąż stosował też Heparegen - lek na receptę.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 03 lut 2019, 23:35
autor: Ewelina_Z
Właśnie na karcie informacyjnej z pierwszej konsultacji 21.01.2019 r. tata ma napisane:
"PSA i RTG klatki piersiowej do wykonania w dniu dzisiejszym", czyli zaraz po odbyciu pierwszej konsultacji.
Nawet Pani wykonująca RTG zdziwiła się, dlaczego nie blizej kolejnej konsultacji. Więc wnoszę, że juz na drugie badanie PSA w dniu kolejnej konsultacji 11.03.2019 r. nie ma zlecenia.

Jeśli chodzi o kolejke do punktu pobrań w Gliwicach, juz mamy doswiadczenie :)

Dlatego czytam forum i analizuję, co by tu oprócz scyntygrafii, TK oraz RTG wziać ze sobą, bo to kawalek drogi jest, a w dodatku na ostatniej wizycie Pani Doktor zdziwiła się, że tato przyjechał tylko z wynikiem biopsji. Tato odpowiedział, że chciałby mieć wszystkie badania wykonane w COI, w którym chce się leczyć. I tak termin TK, o czym już wspominałam, był tak odległy, że Pani Doktor wypisała po prostu skierowanie.
Mimo wszystko cieszymy się, że choć bez kompletu badań, tato udał sie do Gliwic, bo nasz urolog nie widział potrzeby wdrozenia HT.
Dziękuję Wam za pomoc w spisaniu kompletu badań z krwi. Nawet jeśli lekarz POZ ich nie zleci, tato zrobi je na własną rękę.
Teraz jeszcze tata ma przepisane silne leki przeciwbólowe (nazwy nie przytocze, bo są zapakowane w papierową torebeczke przez farmaceutkę i ich nazwa zapisana długopisem jest trudna do odczytania). Więc dodatkowo martwię się o wątrobę. Asekuracyjnie Essentiale tata ma w domu.

Jeszcze raz dziękuję :)

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 07 lut 2019, 23:28
autor: Ewelina_Z
Witajcie,

Dzisiaj tato odebrał wynik TK. Chyba wygląda całkiem dobrze.

TK jb&mm.jpeg

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 08 lut 2019, 23:57
autor: kemoturf
TK wygląda dobrze, ale niestety jest to badanie o niskiej czułości dla tkanek miękkich. Należałoby zrobić MRI miednicy mniejszej, aby określić zaawansowanie lokalne raka.
Należy też myśleć o próbie leczenia radykalnego - operacja lub radioterapia. Myślę, że zarówno przy jednej jak i drugiej metodzie MRI zostanie zlecone na etapie planowania.

HT to czasowe uspokojenie/wstrzymanie rozwoju choroby - typowe działanie paliatywne.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 27 lut 2019, 14:52
autor: Ewelina_Z
Witajcie,

wczoraj tato był w CO Gliwice na scyntygrafii. Chcielismy poznać wynik, robionego na poprzedniej wizycie RTG, ale niestety Pani w rejestracji nie udostepniła nam go. Nawet do przeczytania..., no trudno, widac takie sa tam procedury. Więc czekamy na reszta wyników do 11.03.2019.

Pozdrawiam serdecznie,
EZ.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 06 mar 2019, 15:29
autor: Ewelina_Z
Witajcie,

Dzisiaj odebrałam wyniki badań taty:

PSA 2,194 ng/ml (czyli hormony zadziałały).
Testosteron 120,38 ng/dl.
ALT 74,0 U/I (norma do 45 U/I)
AST 29, 0 U/I - (w normie)
(chciałam załączyć wyniki, ale nie mogę, ciągle mnie wylogowuje)

W tatę jakby wstąpiło nowe życie:) w poniedziałek Gliwice i wyniki pozostałych badań.

Kupiłam tacie niedawno pyłek pszczeli oraz chrząstkę rekina. Dodatkowo bierze jeszcze wit. D3 (D-vitum 2000 IU).
Tato bierze sporo leków i martwię się, czy te dodatkowe suplementy nie pogarszają pracy wątroby;/

Pozdrawiam Was serdecznie,
EZ>

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 13 mar 2019, 23:40
autor: Ewelina_Z
Witajcie,

jesteśmy po dwóch dniach konsultacji w CO Gliwice. Tato został zakwalifikowany do radioterapii radykalnej.
Oto czego się dowiedzieliśmy przez te dwa dni:


11.03.2019
Tatę konsultowała dr Dorota S. Podała wyniki RTG klatki piersiowej i scyntygrafii kości. Jedno i drugie badanie wyszło prawidłowe (uff, na szczęście w kościach czysto). Zakwalifikowała tatę do RT. Jednak nie potrafiła odpowiedzieć na pytania dotyczącej samej RT. Na pytanie, czy będzie jeszcze potrzebny rezonans, odpowiedziała NIE. Ustaliła termin konsylium na drugi dzień.


12.03.2019
Tym razem tatę konsultował dr Agnieszka N-K. Pani Doktor od razu przeszła do większych szczegółów leczenia.
Powiedziała, że:
1. Tato musi zrobić za tydzień RM, żeby dokładnie zaplanować obszar naświetlań. I będzie przy samym badaniu.
2. Zaplanowano dla taty 39 naswietlan (dwa etapy: najpierw na węzły chłonne i na gruczoł krokowy, a potem na sam gruczoł krokowy).
3. Cała procedura RT będzie trwała około 11 tygodni (3 tygodnie planowania oraz prawie 8 tygodni naświetlań).
4. Rodzaj radioterapii, który będzie stosowany u taty to TOMORADIOTERAPIA.
5. U taty nie będzie zastosowany złoty znacznik, ponieważ bierze leki rozrzedzające naczynia krwionośne - Plavix. Zaproponowała zamianę złotego znacznika na weryfikację CBCT.
6. Po ponownym przeprowadzeniu prób wątrobowych, jeśli trend będzie rosnący, odstawić Apo-Flutam, ponieważ nie ma badań, które potwierdziłyby skuteczność tego leku w zestawieniu z zastrzykiem. Powiedziała, że on był tylko potrzebny samym początku, by przygotować organizm do przyjęcia zastrzyku.
7. W dniu wykonania RM mamy odwiedzić jeszcze modelarnię.

I może jeszcze ważna informacja dla pacjentów, którzy muszą korzystać z hotelu podczas RT. Pani Doktor wystawia odpowiednie skierowanie z czasem pobytu, wówczas hotel kosztuje dużo mniej.

I już.
Wszyscy się cieszymy, że póki co w kościach czysto :)

Pozdrawiam serdecznie,
E.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 14 mar 2019, 00:26
autor: bela71
Bardzo się cieszę, że kości i narządy czyste :)

Konsultacja 1. Dobre wiadomości.. i tyle.
Konsultacja 2: Pani dr brzmi bardzo konkretnie :)
ad 1) Świetnie.
ad 2) Wiesz może, jaka będzie całkowita dawka Gy?
ad 3) Naświetlają 5 dni w tygodniu, z weekendowymi przerwami. Da się przeżyć, mówią panowie.
ad 4) Bardzo dobrze, to metoda najbardziej oszczędzajaca sąsiadujące tkanki.
ad 5) + 7) Jeśli nie można zastosować znacznika do kontroli położenia pacjenta i docelowego organu, trzeba sobie poradzić za pomocą krótkiej sekwencji tomografii i maski stabilizującej ciało.
ad 6) Tata nie ma agresywnego raka z przerzutami, nie ma potrzeby stosowania pełnej blokady, wystarczy samo obniżenie poziomu testosteronu zastrzykami. Pełna blokada bardziej obciąża metabolizm i pracę serca.

Jest czas, żeby doczytać o tym, jak sie przygotować do RT (pełny pęcherz!), o zasadach rozsądnej diety podczas zabiegów.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 14 mar 2019, 09:21
autor: Ewelina_Z
Dziękuję Ci Izo za odpowiedź:)

Tak, Pani Doktor była bardzo konkretna i przy tym dało się wyczuć z jej strony serdeczność i mocne zainteresowanie tematem.
Nie wiem jeszcze jaka będzie całkowita dawka. Czekaliśmy z tatą 4 godziny w poczekalni po 3 godzinach jazdy i nieprzespanej nocy z moją córką i byłam mocno zmęczona i to pytanie mi umknęło. I tak bez forum nie potrafiłabym sobie z tymi pytaniami poradzić. Mam wszystko spisane i w najbliższy wtorek zapytam.
Tak, zapomniałam dodać, że rytm będzie wynosił 5 dni w tygodniu bez weekendów. (To standard. -zb)
Muszę jeszcze dopytać o święta, bo akurat wypadają. (przez część świąt jest terapia - ja miałem 11.11 - kem)

Właśnie bałam się, że jak tata odstawi Apo Flutam to będzie się działo coś niedobrego z PSA, więc dziękuję Ci, że rozwiałaś moje obawy :(

Pani Doktor wspomniała o konieczności pełnego pęcherza. Uczuliła też, zęby do MR też mieć pełny pęcherz i opróżnioną odbytnicę.
I odgazowane jelita. -zb Czyli przez 3 dni przed Espumisan wg ulotki i dieta nie powodująca wzdęć - bez cukrów, strączkowych i kapustnych - b71
Czy tato może zjeść lekkie śniadanie? Ma cukrzycę i jeśli znowu będzie nas czekało długie czekanie, to kiepsko ;/ mój tata nie chce jeść śniadania, żeby wszystko było ok. Tylko nie wiem, czy jest potrzeba się tak męczyć.

Jeszcze odnośnie konsultacji nr 1.
Pani Doktor zasugerowała, żeby na wątrobę brać tabletki na H... nie pamiętam jak się nazywały, bo powiem szczerze, że do kompletu wszystkich tabletek, które tata bierze, jeszcze jedna to już chyba za dużo...
Hepatil?
Pozdrawiam,
E. :)

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 15 mar 2019, 22:22
autor: Ewelina_Z
Serdecznie dziękuję za odpowiedzi :)

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 16 mar 2019, 00:38
autor: zosia bluszcz
Czy tato może zjeść lekkie śniadanie? Ma cukrzycę i jeśli znowu będzie nas czekało długie czekanie, to kiepsko ;/ mój tata nie chce jeść śniadania, żeby wszystko było ok. Tylko nie wiem, czy jest potrzeba się tak męczyć

Radioterapeuta powinien miec informację, ze Tata jest cukrzykiem. Tata powinien omowic z nim sprawę posilków - powinni mu tak ustawic godzine naswietlania, zeby mogl zjesc cos odpowiedniego o odpowiedniej porze.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 17 mar 2019, 00:57
autor: bela71
Różne firmy oferujące MRI podają różny czas postu (bez jedzenia oraz bez picia) przed badaniem. Znalazłam 6, 4 a nawet 2 godziny. Jeśli ma byc narkoza lub sedacja, to na pewno 6h. Dobrze by było, żeby tata coś zjadł. Może spróbujcie zadzwonić w poniedziałek i się dowiedzieć, jakie są miejscowe wymagania dla diabetyka?

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT

Nieprzeczytany post: 17 mar 2019, 22:19
autor: Ewelina_Z
Tak, dziękuję, jutro się zorientuję.
Chociaż niestety jest tak, że zapisanych na badania jest wielu pacjentów i bywa tak, że nawet nie zwracają uwagi na to, czy ktoś ma cukrzycę, czy nie :( Niestety, kiedy tata miał robioną biopsję miał się zgłosić na 7:00. Lekarz wiedział, że jest cukrzykiem, mimo to biopsję miał przeprowadzoną dopiero o 14:00... 7 godzin czekania bez jedzenie.
Mój mąż przypominając pielęgniarkom o tym, że tacie jest już coraz gorzej powiedziały, że jak już będzie mdlał, to żeby powiedzieć... tata się nic nie odzywał, bo się bał, że przeniosą badanie na inny dzień. Na szczęście było minęło.

Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 05 kwie 2019, 22:05
autor: Ewelina_Z
Witajcie,

8.04.2019 zaczynamy radioterapię.
Przeszliśmy juz cała procedurę przygotowawczą.
MRI i TK nie wykazaly innych zmian, oprocz tych w obrebie narządu.
Pani Doktor powiedziała, że póki co probiotyku tato ma nie brać ani nie stosować żadnych kremów.

Tata odstawil Apo-Flutam i poprawil sie panel wątrobowy.



Trzymajcie kciuki.
Pozdrawiamy :)

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 06 kwie 2019, 00:17
autor: bela71
Powodzenia!

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 14 kwie 2019, 13:26
autor: Ewelina_Z
Witajcie,

Tato jest po 5 zabiegach. I tak:

1. Przez pierwsze trzy dni bylo ok. Od czwartego dnia tato częsciej chodzi do toalety. Jechalismy do domu ok. 2,5 h i musięliśmy zatrzymać sie 3 razy.
2. Niestety podwyższyło się cisnienie. Druga wartość (cisnienie rozkurczowe) siega 100.
3. Tato zmienił się przez ten tydzień. Stał sie bardziej nerwowy i dostrzegłam gorszą koncentrację. To martwiące ponieważ jutro musi jechać sam do Gliwic i w pt wrócić.
4. Podczas zabiegu tato czuje ciepło w plecach i ciężko mu wytrzymać na stole z pełnym pecherzem.
5. Tato ma przeprowadzana radioterapie na srebrnym aparacie (są rozne kolory aparatu, kolega taty z pokoju ma terapie na złotym).
6. Bardzo uważa na to, żeby pecherz podczas zabiegu byl zawsze pelny i oproznione jelita.

Jutro tato ma konsultację z Panią Doktor. Zapyta się o ciśnienie.

Z pozdrowieniami,
E.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 14 kwie 2019, 14:29
autor: bela71
Ad 1. Niestety tak bywa. Może być podrażnienie od promieniowania, a może być trochę psychologiczne - ciągle musi myśleć o pęcherzu pełnym/pustym, to nie pomaga.

Ad 2 i 3. Hormonoterapia może pogarszać nastrój, a same zabiegi, jak piszesz to duży stres dla taty - daleko od domu, może w hotelu przyszpitalnym towarzystwo nie pasuje, niewygoda, a jeszcze tata z pokolenia systematycznie straszonego promieniowaniem. Cukrzyca też może się dołożyć do nastroju. Może jakiś łagodny środek uspokajający? Podobno witamina D3 ma właściwości antydepresyjne (trzeba brać z K2, żeby wapń szedł do kości a nie odkładał sie w żyłach). Czasem sam fakt przyjmowania czegoś może zadziałać jak placebo, zwłaszcza na nastrój. Czy tata w hotelu może zajmować sie czymś, co lubi? (Mój spał, czytał i słuchał audiobooków, bo na spacery było za zimno).

Ad 6. Bardzo dobrze.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 14 kwie 2019, 14:45
autor: Ewelina_Z
Tato jest ze starszym od siebie mężczyzną. Mówi, że to taki dobry starszy czlowiek, z zasadami, np. nie wolno wietrzyc pokoju, bo go zawieje, itp :) .
No właśnie, może za bardzo sie stresuje. Bo jak to mówi, "smierć bierze się za mnie ze wszystkich stron, ale sie jej nie dam" (zawały, by passy, cieżki wypadek samochodowy, rak). Przed zabiegiem je tylko śniadanie, potem lekki obiad i idzie na 17:20 na sesje. Ciekawi mnie to cisnienie, moze tez ze stresu. Chcialhy chodzić na ryby. Moze jak się ociepli, to znajdzie tam jakieś miejsce.
Dziekuję Izo za odpowiedź,
E.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 07 cze 2019, 14:32
autor: Ewelina_Z
Witajcie,
We wtorek 4.06 tato zakończył RT w COI Gliwice.
Czuje się bardzo dobrze, nie ma żadnych skutków ubocznych oprócz lekkiego swędzenia skóry.
Cały pobyt w Gliwicach ocenia bardzo dobrze. Pani Doktor spotykała się z tatą co tydzień. Zawsze go badała, doradzała.
Pobyt w hotelu tez ok. Z biegiem czasu tato poznał kilku fajnych kolegów :)

Oto wypis, cytuje, poniewaz nie jestem teraz w stanie zrobic zdjec w wymaganym na forum formacie.

Zastosowane leczenie, przebieg, wyniki:
Chory leczony fotonami X 6 MV na obszar regionalnego układu chłonnego z objeciem gruczołu krokowego z marginesem df 2 Gy do dawki 44 Gy, na obszar gruczołu krokowego z marginesem df 2 Gy do dawki całkowitej 78 Gy.

We wnioskach i zaleceniach ma napisane :
1. Pielęgnacja skóry w obszarze napromienianym.
2. Kontynuacja hormonoterapii.
3. Okresowe kontrole pod opieką Poradni Urologicznej lub Onkologicznej w miejscu zamieszkania.
4. Oznaczenie poziomu PSA za miesiąc, nastepnie co trzy miesiące.
5. Kontrola w Zakładzie Radioterapii w razie potrzeby.



Tato mial dwukrotnie badane mocz oraz morfologię.
Ostatnie badanie moczu z 30.05.2019 było dobre, bez odchylen.
Morfologia, troche gorsza:
LYM 0,57 (norma 1-3,7)
Ig% 0,6 (norma 0-0,5)
LYM% 11,1 (norma 20-51)
MoNO% 13,4 (norma 3-12)
Reszta wyników w normie.

Teraz najgorsze za miesiac, czyli badanie PSA.

Pozdrawiam Was serdecznie,
E.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 16 lip 2019, 14:09
autor: Ewelina_Z
Witajcie :)

Jesteśmy po pierwszym badaniu PSA po RT. Ostatnie naświetlanie bylo 4.06.2019.
Wynik PSA z dzisiaj to 0,23 ng/ml. Jak oceniacie ten wynik?
Pozdrawiam serdecznie,
EZ.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 16 lip 2019, 14:45
autor: kemoturf
PSA powinno jeszcze spadać przez 6 mcy, nawet czasami do roku po zakończeniu RT.
Wynik OK. Ważna jest tendencja w dłuższym okresie czasu.

Rozumiem kontynuowana jest HT, tak? To trochę zaciera obraz działania samej RT. Jakie są plany co do utrzymywania HT?

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 16 lip 2019, 14:54
autor: Ewelina_Z
Hormonoterapia jest planowana na 3 lata. Serdecznie dziękuję za odpowiedź :)

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 18 lip 2019, 06:57
autor: Ewelina_Z
Kochani,
Mam jeszcze takie pytanie. Tato ma po RT zlecone kontrole u urologa.
Powiedzcie, czy taki nasz całkiem dobry miejscowy urolog wystarczy, czy lepiej zgłaszać sie do Gliwic?
Szczerze powiem, że mnie trochę martwi, że mimo tego, że PSA powino jeszcze się stabilizować po RT, wynik taty jest za wysoki. Czytałam, że wynik do 0,2 ng/ml uznaje się, za dobry, ale wolałabym, by bylo 0,02 ng/ml. Ach...
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję,
EZ.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 18 lip 2019, 10:10
autor: kemoturf
Ewelina_Z pisze:Mam jeszcze takie pytanie. Tato ma po RT zlecone kontrole u urologa. Powiedzcie, czy taki nasz całkiem dobry miejscowy urolog wystarczy, czy lepiej zgłaszać sie do Gliwic?

Zwykle kontrolę po RT przejmuje onkolog radioterapeuta, który prowadził RT. Nie wiem co ma na celu kontrola urologiczna po RT. Oczywiście, jeśli w gabinecie urologicznym jest USG nie zawadzi zrobić.


Ewelina_Z pisze:Szczerze powiem, że mnie trochę martwi, że mimo tego, że PSA powino jeszcze się stabilizować po RT, wynik taty jest za wysoki. Czytałam, że wynik do 0,2 uznaje się, za dobry, ale wolałabym, by bylo 0,02 ng/ml. Ach...

1. Musisz rozróżnić 2 sytuacje, RT po RP - pacjent nie ma prostaty i wtedy wyniki oczekiwane są na setnych pozycjach oraz samo RT wtedy jednak PSA jest wyższe, bo prostata jest.
2. Czekamy na tzw. NADIR, czyli najniższy poziom PSA, to jest jakiś wskaźnik prognostyczny. PSA po RT spada przed kilka miesięcy. RT uszkadza DNA komórek rakowych i te zaczynają zdychać, to trwa.
3. Obraz sytuacji mocno zaburza HT, moim zdaniem wprowadzona trochę na wyrost, bo Gleason umiarkowany. Z drugiej strony rak był dość zaawansowany lokalnie i PSA wysokie, więc decyzję można uzasadnić. Tak czy inaczej kluczowe będzie zachowanie PSA po odstawieniu HT.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 18 lip 2019, 20:45
autor: Ewelina_Z
Tomku,
bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Bardzo mi ulzyło :)
HT jest stosowana z powodu wysokiego PSA wyjściowego. Teraz, w sierpniu, tata ma mieć kolejną dawkę. Czy Diphereline przepisze tacie normalny lekarz z POZ?
Pozdrawiam,
EZ

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 18 lip 2019, 22:10
autor: kemoturf
Ewelina_Z pisze:Czy Diphereline przepisze tacie normalny lekarz z POZ?

Może być z tym problem, urolog albo onkolog, ale spróbować można, na zasadzie wyjątku...

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 20 wrz 2019, 06:02
autor: Ewelina_Z
Witajcie.

Tato zbadał ponownie PSA 4.09.20129 czyli 3 miesiace po RT, wynik 0,112 ng/ml. Spada.
Od lekarza POZ Tata dostał recepte na kolejny zastrzyk w listopadzie 2019.
Nie ma skutków ubocznych po RT. Czyli dobrze :)
Pozdrawiamy serdecznie,
EZ z tatą.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 20 wrz 2019, 14:29
autor: kemoturf
Ewelina_Z pisze:Tato zbadał ponownie PSA 4.09.20129 czyli 3 miesiace po RT, wynik 0,112 ng/ml. Spada.

No tak trzymać. PSA spada nawet do 2 lat po RT, a na pewno przez 6-8 miesięcy.
Pamiętaj, że po RT wyniki nigdy nie osiągają tych najniższych poziomów 0,00x, bo prostata pozostaje. Jak długo ma być utrzymana HT?

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 26 wrz 2019, 22:02
autor: Ewelina_Z
Tomku,
Tato ma mieć HT przez 3 lata od lutego 2019 r. Odpisuję dopiero teraz, ponieważ dopiero wróciłam z wakacji na dobre.
Martwię się, ponieważ nie minęly 4 miesiące od RT a on zabiera się do pracy fizycznej, chce pomagac chrześnicy w docieplaniu budynku. Myślicie, że to dobry pomysł?
Bardzo się martwię, że coś mu się stanie, zwłaszcza teraz kiedy i mama bedzie miala wycinane narządy rodne:(
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję,
EZ

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 27 wrz 2019, 01:26
autor: bela71
Jeśli tata nie ma skutków ubocznych, nie zauważa u siebie krwawień z cewki moczowej czy odbytu, a pomimo hormonoterapii i przebytej RT ma chęć się ruszać i działać - to mu tylko dobrze zrobi. Oczywiście przy pełnym zachowaniu zasad BHP przy pracach budowlano-remontowych :)

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 27 wrz 2019, 10:24
autor: kemoturf
Ewelina_Z pisze:Martwię się, ponieważ nie minęly 4 miesiące od RT a on zabiera się do pracy fizycznej, chce pomagac chrześnicy w docieplaniu budynku. Myślicie, że to dobry pomysł?
Bardzo się martwię, że coś mu się stanie, zwłaszcza teraz kiedy i mama bedzie miala wycinane narządy rodne:(

Jeśli tata nie ma widocznych powikłań już w tej chwili to już ich nie będzie miał. Myślę, że może pracować fizycznie. Ja nawet w czasie RT biegałem i nurkowałem (żona trochę marudziła), a to w moim wydaniu minimum 50-60 kg szpeju na plecach. Praca fizyczna i ruch jest wskazany, aby wzmocnić organizm.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 27 wrz 2019, 13:37
autor: Ewelina_Z
Dziękuję Wam za odpowiedź, uspokoilo mnie to, chociaż zrobiłam z tego sporą aferę ;)

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 22 lis 2019, 22:31
autor: Ewelina_Z
Witajcie,
Tato jest po kolejnym badaniu PSA. Tym razem 0,061 ng/ml. Bardzo sie cieszymy, ze jeszcze spadlo.
Pozdrawiamy Was serdecznie,
EZ i Tata

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 03 sty 2020, 00:14
autor: Aisza
Świetnie, tak trzymać. Pozdrawiam.

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 16 sty 2020, 14:10
autor: Ewelina_Z
Witajcie.

Chcialabym zapytać o taką rzecz. Tata ma coraz wyższy poziom cukru. Bierze Metformax, stara sie trzymac diete, już naprawde niewiele je, a tu cukier 160, 180. Do tego poci sie niemilosiernie.
Czy macie jakieś przepisy na te problemy?
Juz rozpisalam diete mamie i tacie, bo mama tez ma cukrzyce, mamie cukier spadl ladnie a tata ciagle ma dwysoki.
Proszę o radę, jak sobie radzicie przy braniu zastrzyków hormonalnych z tymi problemami.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i duuużo zdrowia dla Was.
Pozdrawiamy serdecznie,
EZ i tata

Re: Tata r.1955 PSA28ng/ml BxGl.3+4cT3 HT RT

Nieprzeczytany post: 16 sty 2020, 15:12
autor: kemoturf
Ewelina_Z pisze:Proszę o radę, jak sobie radzicie przy braniu zastrzyków hormonalnych z tymi problemami.

Pocenie się to jeden z podstawowych skutków ubocznych HT. Warto zbadać morfologię, bo pocenie może również być objawem pewnych deficytów w składnikach krwi.
Z tematem radzimy sobie ubierając się "na cebulę" i zdejmując część odzienia gdy występują poty.

Problemy metaboliczne i podwyższony cukier, cholesterol, mocznik, to też częste elementy tej samej układanki. Leczenie hormonalne nie jest obojętne dla zdrowia.

A co do diety, zwróćcie uwagę na indeks glikemiczny produktów. Są na stronach dla cukrzyków. Często zapomina się o skrobi, a to też cukier. Może skorzystać z porady profesjonalnego dietetyka. Jeśli faktycznie wszystko jest robione na 100% poprawnie i tata nie podjada po cichu batoników, to pewnie trzeba wziąć kolejny lekowy oręż do walki z cukrzycą. Ale najpierw powalczyłbym dietą. Generalnie dieta warzywno zielona. Owoce też w umiarkowanej ilości.