mój tato od dwóch miesięcy jest diagnozowany w kierunku raka prostaty.
Zaczęło się od zupełnie przypadkowego badania PSA, które zlecił lekarz rodzinny wraz z innymi rutynowymi badaniami.
Wynik PSA był dla nas czymś zupełnie niespodziewanym. Niespodziewanym, ponieważ tato nie skarżył się na dolegliwości, które mogłyby wskazywać na tak podwyższony wynik. Niedowierzaliśmy.
Na początku nie mówiłam tacie o konsekwencjach wyniku badania. Sam chciał je powtórzyć i tydzień później, na początku listopada 2018, wykonał badanie ponownie.
Wyszło 23 ng/ml.
Cieszyliśmy się, że wynik był nieco niższy.
Zapisałam tatę do urologa.
Po badaniu per rectum i USG skierował tatę na biopsję.
11.12.2018
BIOPSJA
(2.01.2019 Tata odebrał wynik)
1. Bioptat prostaty o długości 1,0 cm bez nacieku raka.
2-12 Rak gruczołowy stercza. Wskaźnik wg Gleason (3+4).
Utkanie nowotworu obecne w bioptatach oznaczonych numerami 2-12 i zajmuje 60-100 % utkania bioptatów o długościach 0,5-2,0 cm.
Czyli niestety rak, wg mojej interpretacji, zajął cały narząd i ma umiarkowany stopień agresywności.
Dodatkowo na karcie wypisowej ze szpitala po biopsji lekarz wykonujący badanie napisał:
USG - biopsja stercza przezodbytnicza wielomiejscowa.
Biopsja stercza TRUS (w znieczuleniu miejscowym + 1 % lignokaina)
PSA 28 ng/ml
DRE (++)
Gruczoł krokowy niejednorodny echogenicznie, budowa strefowa zatarta, stercz o nierównym obrysie;
pojedyncze zwapnienia;
gruczoły z cechami retencji;
sterfa obwodowa niejednorodna obustronnie;
wymiary stercza 48/46/30 mm, vol 34 cm3,
oba kąty pęcherzykowo- sterczowe zatarte, pęcherzyki nasienne prawidłowej budowy, widoczna, prawidłowo przebiegająca cewka moczowa.
Tato od ponad 20 lat choruje na serce. Jest po dwóch zawałach i operacji by-passów. Z sercem jest coraz lepiej, a tu taki cios...
Dodatkowo wraz z wysokim PSA wykryto u taty cukrzycę.
Zastanawiamy się, czy będzie możliwe wycięcie gruczołu krokowego w całości. Tato myśli, że tak właśnie będzie.
Jeszcze nie był z wynikiem u lekarza ze względu na świeta. Jest zapisany na najbliższy wtorek (8.01.2019).
Wydaje mi się, że lekarz najpierw powinien sprawdzić, czy nie ma przerzutów, dopiero potem podejmie decyzję.
To wszystko tak długo trwa

To wspaniale, że istnieje to forum. Dziękuję za wszelkie komentarze,
pozdrawiam serdecznie,
E.