Rak-Prostaty ~ Prostate-Cancer

@Tomku
Tak.
Rozumiem.
Takie uzasadnienie jest całkowicie dla mnie zrozumiałe i z wszech miar logiczne.
Przyjmuję do wiadomości i będę się do tego stosował.

@Zosiu

Dziękuję serdecznie za okazaną pomoc w odzyskaniu dostępu do mojego wątku.

Pozdrawiam

Paweł

No problem
Skasuję w takim razie niepotrzebny już wątek, który założyłeś szukając pomocy. - zb

07.01.2022 - PSA <0.1 (19 miesięcy po LRP)


Za to cholesterolowe perturbacje chyba mnie dopadają, gdyż dzwoniąca przed chwilą do mnie Pani Doktor była wyraźnie zaniepokojona poziomem cholesterolu 6.6
W połowie przyszłego tygodnia mam odebrać na to leki w aptece.


___________________
W PL laboratoria podają cholesterol w mg/dl, Pawła 6.6 mmol/L = 255.2 mg/dl
https://www.omnicalculator.com/health/cholesterol-units
-zb

Paweł1968 pisze:Pani Doktor była wyraźnie zaniepokojona poziomem cholesterolu 6.6

Co to za wartości? Możesz podać miano? Z reguły mg/dl.
Patrz moja uwaga w poście Pawła. -zb

Pani Doktor przekazała mi telefonicznie wartość właśnie w granicy pomiędzy 6.6 a 6.7 mmol/L mówiąc, że jest to wartość powyżej tej uważanej za dopuszczalną. Z tego co właśnie doczytuję w necie, jest to faktycznie wysoki poziom.
Jeszcze raz - w jednostkach używanych w PL masz poziom cholesterolu powyżej 255 ng/dl. -zb

Wczoraj, oddając krew na oznaczenie PSA, poprosiłem również o ocenę poziomu cukru, cholesterolu no i sprawdzenie czy przyjmowany od roku Lisinopril (2.5mg dziennie czyli najmniejsza z możliwych dawek), nie zmienia się coś w pracy moich nerek.
Pani Doktor dzwoniąc dzisiaj poinformowała mnie, że wszystko jest w porządku, oprócz cholesterolu.

Cześć Paweł,
ja od wielu lat mam podwyższony poziom cholesterolu i zażywam na to lek Tulip.
U nas w PL, jak lekarz daje mi skierowanie na badanie cholesterolu, to jest to cholesterol tzw. HDL i LDL oraz Trójglicerydy.
Z własnego doświadczenia mogę Ci podpowiedzieć, że uprawiane sportu (np. 3-4 razy w tygodniu) pięknie go zbija.
Pozdrawiam

Pełna zgoda, sport plus właściwa dieta, to jest ów złoty środek.

MarcinP pisze: mam podwyższony poziom cholesterolu i zażywam na to lek Tulip.

Substancją aktywną Twojego pięknie nazywającego się leku jest jedna z licznych statyn odmian - atorwastatyna (którą ja także biorę - w najmniejszej dawce).

MarcinP pisze:U nas w PL, jak lekarz daje mi skierowanie na badanie cholesterolu, to jest to cholesterol tzw. HDL i LDL oraz Trójglicerydy.

Jestem pewna, że daje Ci również skierowanie na badanie cholesterolu całkowitego.

MarcinP pisze:Z własnego doświadczenia mogę Ci podpowiedzieć, że uprawiane sportu (np. 3-4 razy w tygodniu) pięknie go zbija.

Bardzo dobrze, że uprawiasz sport, ale przecież nie wiesz w jakim stopniu do obniżenia Twojego cholesterolu przyczynia się właśnie aktywność sportowa a w jakim statyny, które bierzesz.
Niektórzy mają b. wysoki cholesterol z przyczyn genetycznych i nawet jedzenie wyłącznie sałaty niczego by nie zmieniło. Mam taki przykład w rodzinie - 3 pokolenia z tym problemem, włączając w to 6 letnie dziecko (cholesterol prawie 400 mg/dL).

Byłem parę dni temu u kardiologa, gość na prawdę z pierwszej ligi.

Powiedział, że moim cholesterolem nie brałby statyn.
CHL 247 mg/dl, HDL 96 mg/dl, LDL 140 mg/dl, TGL 57 mg/dl.

Ostatnio nie brałem lub brałem w kratkę, teraz biorę, bo trochę wynik mnie zasmucił.
Szkoły są różne. Faktycznie poza całkowitym cholesterolem najważniejsze są proporcje pomiędzy frakcjami i udział HDL.

0.10
Czy tak podaje się PSA?

Nie rozumiem pytania.

Trzy dni temu napisałeś, że masz PSA <0.1 ng/ml, czy coś się zmieniło?

Tak poinformowała mnie dzisiaj Pani pielęgniarką, do której zadzwoniłem z prośbą o potwierdzenie tego, co usłyszałem od Pani doktor w piątek.
Więc usłyszałem, że wynik PSA jest 0.10
Poprosiłem o natychmiastowy kontakt z GP, który oddzwonił do mnie po chwili, informując, że wynik PSA jest rewelacyjny, że następne badanie w kwietniu.

PS
Jutro zadzwonię po raz trzeci i prawdopodobnie kolejna, przypadkiem znajdująca się w pobliżu pielęgniarka odpowie,że wyniki jeszcze nie dotarły,a następnie "poszuka" i znajdzie . Następnie "rosyjska ruletka "-będzie potrafiła je odczytać czy nie? Wie co to za znak<? Czy nie wie?Taki to horror,do którego trzeba się przyzwyczaić mieszkając w takim kraju,dlatego potworze raz jeszcze:zanim zaczniecie krytykować opiekę medyczną w Polsce,dwa,trzy głębokie wdechy na wstrzymanie polecam

Styczeń 2021

Paweł1968 pisze:słyszę przez telefon, że PSA = less than 0.1 ng/ml lub (jak kto woli) below 0.1 ng/ml, czyli znowu jest to zaokrąglone = srednio miarodajne.
Takie dane dostaje mój Medical Center z laboratorium (podkreślenie moje, -zb).

07.01.2022

Paweł1968 pisze:PSA <0.1 (19 miesięcy po LRP) (...) usłyszałem od Pani doktor w piątek.

10.01.2022

Paweł1968 pisze:0.10 (...) Tak poinformowała mnie dzisiaj Pani pielęgniarką, do której zadzwoniłem z prośbą o potwierdzenie tego, co usłyszałem od Pani doktor w piątek.
Czy tak podaje się PSA?

11.01.2022

Paweł1968 pisze:Poprosiłem o natychmiastowy kontakt z GP, który oddzwonił do mnie po chwili, informując, że wynik PSA jest rewelacyjny, że następne badanie w kwietniu.

11.01.2022

Paweł1968 pisze:Jutro zadzwonię po raz trzeci i prawdopodobnie kolejna, przypadkiem znajdująca się w pobliżu pielęgniarka odpowie, że wyniki jeszcze nie dotarły a następnie poszuka i znajdzie. Następnie rosyjska ruletka - będzie potrafiła je odczytać czy nie? Wie co to za znak <? Czy nie wie?

Paweł1968 pisze:dwa, trzy głębokie wdechy na wstrzymanie polecam

Paweł, myślę, że to Ty powinieneś wziąć głęboki oddech i wziąć na wstrzymanie.
Już ja widzę polskiego GP, który dzwoni do pacjenta, żeby mu powiedzieć, zeby mu powiedzieć, ze wynik pooperacyjnego PSA jest w dalszym ciągu nieoznaczalny, albo że wynik innego badania wykonanego przez tegoż pacjenta, wymaga reakcji (np. poziom cholesterolu).

Twoje PSA jest w dalszym ciagu nieoznaczalne, a jak się ruszy, co miejmy nadzieję nigdy nie nastąpi, to z pewnością się o tym dowiesz od swojego GP, który zorganizuje ewentualny cd.(w PL rzecz nieosiągalna).

pzdr
zosia

Niewiedza Zosiu, niewiedza, nie miałem pojęcia, że powinienem uważać się za szczęśliwca, skoro lekarz do mnie dzwoni i informuje o wynikach badań, nawet krwi. Naiwny myślałem, że nie jest to niczym nadzwyczajnym, a okazuje się, jak napisałaś między wierszami, że jest. No skoro pacjent w Polsce nie może liczyć na takie traktowanie, to znaczy, że jest źle.
Pozdrawiam
Paweł

Paweł, gdybyś zamiast koncentrować się wyłącznie na swojej osobie czytał forum, wiedziałbyś, że polski pacjent jest, w znakomitej większości przypadków, sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem. I zazwyczaj nie jest to jego wybór

Czytam forum, nie koncentruję się wyłącznie na sobie, no chyba, że informując o swojej chorobie powinienem użyć liczby mnogiej(?)
Nie udzielam rad, nie wskazuje dróg oraz sposobów rozwiązywania problemów, z którymi zmagają się piszący tu koledzy, po pierwsze dlatego, że się na tym nie znam, po drugie, nie mieszkam w Polsce, po trzecie, gdybym nawet troszeczkę się znał i mieszkał w Polsce, nadal bym nie doradzał tutaj nikomu w obawie, że moje próby zostaną natychmiast przez Ciebie storpedowana, tak jak wielu tu obecnych tego ewidentnie doświadcza. Jestem ogromnie wdzięczny za Twoje sugestie, za niezapomnianą pomoc okazaną mi przy ponownym odzyskaniu dostępu do konta, natomiast nie przyjmuję kompletnie do wiadomości tak często rzucanych przez Ciebie słów krytyki wobec tu piszących.
Pozdrawiam

Paweł1968 pisze:Czytam forum, nie koncentruję się wyłącznie na sobie...

Zauważ zatem jak się ma Twój problem w UK i dywagacje czy Twoje PSA wynosi 0,1 ng/ml czy też < 0,1 ng/ml wobec aktualnie opisanego przypadku na forum, który wystąpił w polskich realiach. Pacjent otrzymał od lekarza odręczny zapisek PSA > 10 000 ng/ml podczas gdy inny lekarz przekazał ustnie, iz ów wynik PSA waha się wokół 1000 ng/ml

Pytałem o to czego nie wiedziałem, przekazałem informacje, które uzyskałem od piątku, 7 stycznia przez poniedziałek 10 stycznia, no i kompletnie nie widzę w tym powodu do jakichkolwiek osobistych wycieczek.
Czy liczę na zbyt wiele?

Forum i wszyscy tutaj obecni to totalnie różne umysły, a przede wszystkim osobowości, więc im mniej będzie tutaj prób mędrkowanie tym chyba będzie lepiej dla nas wszystkich.
Ile razy można tutaj powtarzać, że nie udzielam rad w zakresie tego o czym nie mam pojęcia?
Piszący o swoim, konkretnym przypadku klinicznym, nie powinien chyba być postrzeganym jako ten, który myśli tylko o sobie (?)
Życzę tu obecnym zdrowia a przede wszystkim, osób kompetentnych na naszych ścieżkach leczenia onkologicznego.
Co do reszty, może lepiej przemilczeć.

Paweł1968 pisze:Pełna zgoda, sport plus właściwa dieta, to jest ów złoty środek.

Na podwyższony cholesterol kardiolog zalecił mi ziołowe tabletki LIPI Forma Plus. Są skuteczne, szczególnie jeżeli cholesterol nie jest zbyt wysoki. Do tego odpowiednia dieta, ruch.

Betty pisze:Na podwyższony cholesterol kardiolog zalecił mi ziołowe tabletki LIPI Forma Plus. Są skuteczne, szczególnie jeżeli cholesterol nie jest zbyt wysoki.

Składnikiem czynny tych ziołowych tabletek jest monakolina k (10 mg) pochodząca z RYR (Red Yeast Rice), która jest identyczna z lowastatyną i może owocować identycznymi skutkami ubocznymi.

@Betty
Czy Twój kardiolog poinformował Cię o tym, że faktycznie bierzesz lowastatynę?
Czy skierował Cię na badanie poziomu CK (cytokeratyna) przed rozpoczęciem terapii monakoliną k?
To, że lek/suplement jest "ziołowy" nie oznacza, że nie wywołuje żadnych skutków ubocznych!



Scientific opinion on the safety of monacolins in red yeast rice | EFSA

Abstract

The Panel on Food Additives and Nutrient Sources added to Food (ANS) was asked to deliver a scientific opinion on the safety of monacolins in red yeast rice (RYR) and to provide advice on a dietary intake of monacolins that does not give rise to concerns about harmful effects to health.
The Panel reviewed the scientific evidences available as well as the information provided by interested parties in response of a public ‘Call for data’ launched by EFSA. The Panel considered that monacolin K in lactone form is identical to lovastatin, the active ingredient of several medicinal products authorised for the treatment of hypercholesterolaemia in the EU.

On the basis of the information available, the Panel concluded that intake of monacolins from RYR via food supplements, could lead to estimated exposure to monacolin K within the range of the therapeutic doses of lovastatin.
The Panel considered that the available information on the adverse effects reported in humans were judged to be sufficient to conclude that monacolins from RYR when used as food supplements were of significant safety concern at the use level of 10 mg/day.

The Panel further considered that individual cases of severe adverse reactions have been reported for monacolins from RYR at intake levels as low as 3 mg/day.
The Panel concluded that exposure to monacolin K from RYR could lead to severe adverse effects on musculoskeletal system, including rhabdomyolysis, and on the liver.
In the reported cases, the product contained other ingredients in addition to RYR.
However, these reported effects in particular musculoskeletal effects, have both occurred after ingestion of monacolin K and lovastatin independently.
On the basis of the information available and several uncertainties highlighted in this opinion, the Panel was unable to identify a dietary intake of monacolins from RYR that does not give rise to concerns about harmful effects to health, for the general population, and as appropriate, for vulnerable subgroups of the population.

https://www.efsa.europa.eu/en/efsajournal/pub/5368

Lipitor, w dawce 20mg,1 tabletka dziennie.
To otrzymałem na wysoki cholesterol.




_____________________
Czyli dostales atorwastatyne.
Jesli GP nie dal Ci skierowania na badanie poziomu CK (kinaza kreatynowa), popros o nie.

FYI - atorwastatyna nie lubi alkoholu ani kawy z kofeina (ale moze poprawic erekcje, I am deadly serious, jest powazne naukowe opracowanie na ten temat).-zb

@Zosia
Po 6 tygodniach zażywania lipitoru mam zrobić ponownie badanie krwi.Więc wtedy poproszę o zbadanie pod tym kontem również. O ile będzie to uznane przez miejscowy kwiat GP to może zbadają i to, a jak nie, jak uznają, że to nieważny detal, to zlekceważą to na podobnej zasadzie jak fakt wpisania do systemu implantu, który zaaplikowano mi w maju 2020, miesiąc przed operacją, co jednak nie uszło uwadze i wywołało zdziwienie człowieka opracowującego dane histopatologiczne po zabiegu.

W piątek 21 stycznia dzwoniłem do Polski aby porozmawiać ze znajomym profesorem kardiologii, który przed laty miał okazję do odbywania stażu w brytyjskim NHS.
Po krótkiej rozmowie okazało się, że nasze spostrzeżenia co do pracowników tej instytucji są całkowicie zbieżne, niestety.

W kwietniu będę po raz kolejny próbował oszacować mój poziom PSA, będzie to już (dopiero?) 22 miesiące po operacji.
Skoro obecny to 0.1(0.10?), to być może ten kwietniowy okaże się być wyższym. Parametry przed operacją jak i po były takie jakie były, więc cudów się nie spodziewałem.

Wynik PSA po 22 miesiącach od prostatektomii <0.1 ng/ml
We wtorek badanie, dzisiaj wynik.

Każdy normalny by się cieszył, ja również się cieszę, ale utrzymujący się przez 22 miesiące identyczny wynik <0.1 ng/ml, z moimi rokowaniami - Gleason 4+3 plus przekroczenie torebki na 0.7 milimetra plus stwierdzona neuroinwazja?

Jeżeli bez HT to tylko gratulować.

Bez HT.
Bez radioterapii również
Dlatego czytając historię walki naszych kolegów zaczynam podejrzewać, że ktoś wpisuje mi ten wynik chyba z kapelusza?
Węzły były czyste. Ok.
Margines czysty.
Ale reszta? Wredne czwórki przed trójkami, 0.7 milimetra poza torebką i to o czym pisałem wcześniej? Bardzo się cieszę, ale nie do końca ufam.

Myślę że martwić się nie powinieneś. Może dobrze, że wynik z dokładnością do 0.1 bo nie widać tego co dalej po przecinku. Przeczytałem histopatologię i pomimo nacieku poza prostatę udało się zachować czyste marginesy. Może w ogóle będziesz miał spokój. Życzę Co tego.

Od 22 miesięcy próbuję uzyskać informację w związku z tym zaokrąglaniem do wartości 0.1,tak jak napisałeś, aby właśnie widzieć i wiedzieć co tam się dzieje, po wielu próbach otrzymuję informacje, że laboratoriom przy klinice uniwersyteteckiej tak właśnie to przekazuje do mojego GP. Podając, że jest below 0.1, oznaczając to właśnie symbolem < i tyle.
Od 22 miesięcy < 0.1 ng/ml.
Chciałbym wiedzieć od jakiego pooperacyjnego zaczynałem i do jakiego obecnie dobrnąłem. Niestety. Siła wyższa, jak to się mówi.

Z tego co widzę, w GB jest praktykowane podawanie wyniku PSA < 0,1 ng/ml.
Ale może to i dobre. Po co się stresować jak PSA jest poza zakresem zainteresowania onkologicznego.
Im bardziej będziemy obserwować wyniki PSA, tym bardziej nie będą one takie jak byśmy tego oczekiwali - podążając tokiem myślenia K.Puchatka

Tak to właśnie się tutaj przedstawia.
Osobiscie jednak preferowane przeze mnie jest szczegółowe informowanie pacjenta o stanie jego zdrowia.
No, ale pomimo mojego nalegania, fiasco w tej sprawie.

Sprawdziłam - we Francji również uważa się, że PSA pooperacyjne powinno być <0,1 ng/mL (lub 0,07 ng/mL jeśli badane metodą superczułą).

Chyba tylko w PL szaleje się z hiperdokładnym określaniem poziomu PSA, co w znakomitej większości przypadków niczemu nie służy, natomiast prowadzi do niepotrzebnej nerwowości wśród pacjentów, którym PSA drgnęło na poziomie tysięcznych.

Jeżeli koniecznie chcesz mieć wynik z dokładnością do 3. miejsca po przecinku, po prostu udaj się na wycieczkę do Polski.
Happy Easter!

Dziękuję za życzenia wielkanocne, wszystkiego najlepszego życzę również.

25 miesięcy po operacji

06.06.2022 - PSA <0.1 ng/ml

Następny pomiar w październiku 2022.
Pozdrawiam wszystkich
Paweł

Paweł,
wynik PSA<0,1 ng/ml jest jak najbardziej poprawny.

W Polsce większość laboratoriów podaje PSA z dokładnością do 2 miejsc po przecinku, niektóre 3, ale są też takie co podają do 4 miejsca po przecinku.
Można obserwować trend, ale prawda jest taka, że takie dokładne wyniki są już na granicy metody pomiarowej i mogą być niemiarodajne. Czasami widać, że PSA fluktuuje wokół pewnej wartości, co dokładnie potwierdza to stwierdzenie. Najważniejsze, aby PSA nie rosło.

Dziękuję Tomku za Twój komentarz.

Ja również staram się kurczowo trzymać tego, że jak do tej pory PSA<0.1 ng/ml wygląda dobrze, ba, nawet bardzo.
Poza tym próbuję, pewnie zupełnie niepotrzebnie, szukać tutaj przypadków podobnych do mojego, z porównywalnym stopniem zaawansowania, procentową zajętością gruczołu (u mnie około 65% w prawym płacie, dane z grudnia 2020), zbliżonym poziomem PSA itd. Wiedząc oczywiście, że każdy przypadek jest inny, i że tego typu porównywania do niczego nie prowadzą. A mimo to szukam i nadal będę to robił, przypuszczam, że przeważająca większość onkologicznych to praktykuje. A może się mylę? To nieistotne.

Co to ilości miejsc po przecinku, o których wspominasz, to generalnie, z tego co widzę po danych zamieszczanych przez Kolegów na naszym forum, w Polsce pacjent otrzymuje więcej parametrów choroby niż gdzie indziej. Nie wdaję się w żadne dywagacje typu czy to coś daje czy nie, stwierdzam tylko jak z tym jest.

Paweł1968, właśnie przeczytałem cały Twój wątek, gdyż jest nieco podobny do mojego, ale zapewne mojego nie przeczytasz, bo jesteś bardzo niecierpliwy.
Jeżeli denerwujesz się wynikiem PSA mniejszym od 0,1ng/ml, to zrób sobie badanie w takim laboratorium w miejscu zamieszkania (na pewno takie też u Ciebie są), albo w Polsce, które podają bardziej szczegółowe wyniki. W końcu jesteś dorosły i samodzielny.

Rozumiem niewiedzę zwykłego zjadacza chleba na temat naszej choroby, ale gdybyś chciał poczytać tutejsze wątki, nie miałbyś tyle niejasności.
Ja na to Forum przyszedłem kompletnie zielony i zdezorganizowany, a teraz wydaje mi się, że wiem co dalej mam robić, ewentualnie, jak będzie trzeba, dla pewności tu zapytam. Pozdrawiam.

@ 5bolesław
Dziękuję za podzielenie się przemyśleniami. Nawet jeżeli się z nimi całkowicie nie zgadzam, to doceniam to, że napisałeś.
Życzę powodzenia i pozdrawiam

Paweł, już się wypowiadałem, na innej stronie Twojego wątku. Pisałem, że nasze przypadki są podobne. Uważam, że możesz być dobrej myśli. Po prostu nie zadręczaj się i dbaj o siebie, bo ucieka ci całkiem znośne, skądinąd, życie. Dobrym lekarstwem będzie odklejenie się od forum i skorzystanie z tego życia.

@irq
Dziękuję za wypowiedź.

26 miesięcy po prostatektomii.

04.10.2022 < 0.1 ng/ml

Przy wyściowym PSA 6.9 ng/ml.
Przy Gleasonie 4+3.
Neuroinwazji.
Przy przekroczeniu torebki na 0.7 milimetra (w histopatologii pooperacyjnej).

Lekarz przekazując informację o PSA powiedział, że jego zadaniem wynik jest satysfakcjonujący.

Dla mnie? Wręcz bardzo, bardzo satysfakcjonujący.

Paweł