ArturKrk pisze:Niestety prawy lewy płat był mocniej zajęty niż wynikałoby to z wcześniejszych badań, prawy płat był OK i [operatorowi] udało się zaoszczędzić wspomniane pęczki po prawej stronie.
ArturKrk pisze: 3 dzień po operacji i zaskakująco dobra forma. Pogoda cudowna więc prysznic, spacer po słoneczku i ogólna radość. Poza trochę uciążliwym cewnikiem i ogólną lekką obolałością jest dobrze, a nawet lepiej niż się spodziewałem, w zasadzie prawie pełna samodzielność.
ArturKrk pisze:Okres od operacji do teraz przebiegł zdecydowanie lepiej niż mogłem się spodziewać. Poza koniecznością ostrożnego obchodzenia się z cewnikiem, żadnych komplikacji nie było
ArturKrk pisze:dostałem już wynik histopatologii pooperacyjnej. Bardzo mnie ucieszyło, że Gleason nie okazał się gorszy niż ten z wcześniejszej biopsji (3+3). To chyba dobrze?
Arturkrk pisze:Równocześnie uspokoił, że to punktowe naciekanie (0,2 mm) jest bardzo niewielkie i nie jest tak istotne, gdyż po odcięciu prostaty, było jeszcze "docięcie", a do badania hist-pat idzie ta "główna", pierwotnie wycięta część.
ArturKrk pisze:Potwierdził dobrą informację, że Gleason 3+3 to dobry prognostyk na przyszłość.
ArturKrk pisze:Niestety, potwierdził równie, że jak na mój "młody" wiek rak był już mocno rozrośnięty, stąd też ta mniej korzystna część histopatologii.
ArturKrk pisze:Równocześnie uspokoił, że to punktowe naciekanie (0,2 mm) jest bardzo niewielkie i nie jest tak istotne, gdyż po odcięciu prostaty, było jeszcze "docięcie", a do badania hist-pat idzie ta "główna", pierwotnie wycięta część.
ArturKrk pisze:Jak na razie, po 4 tygodniach od LRP wszystko układa się zaskakująco dobrze, żadnych komplikacji pooperacyjnych, kontrola nad moczem coraz lepsza. Już od 3 doby po wyjęciu cewnika praktycznie nie potrzebuję żadnych wkładek czy pieluch na noc. Jest czucie potrzeby oddania moczu i wystarczy najczęściej raz w nocy wstać i zrobić swoje.
ArturKrk pisze: po 4 tygodniach od LRP wszystko układa się zaskakująco dobrze, żadnych komplikacji pooperacyjnych, kontrola nad moczem coraz lepsza. Już od 3 doby po wyjęciu cewnika praktycznie nie potrzebuję żadnych wkładek czy pieluch na noc. Jest czucie potrzeby oddania moczu i wystarczy najczęściej raz w nocy wstać i zrobić swoje.
W mojej ocenie bardzo słusznie zdefiniowałeś stojące przed Tobą obecnie najważniejsze zadanie.ArturKrk pisze:Uważnie będę monitorował sytuację
ArturKrk pisze:cieszę się, że wszelkie niedogodności pooperacyjne ustępują i jest naprawdę super.
autor: zosia bluszcz » 5 paź 2022Hej Stepan,
Przeczytaj zacytowane niżej posty włączając to zalinkowaną dyskusję w wątku Janczara i trzymaj się swojego laboratorium (którym jest zapewne Diagnostyka) z LoQ < 0.025 ng/ml.
pzdr
zosia
autor: zosia bluszcz » 27 kwie 2022Bolesławie,
1. Twoj ostatni test PSA był wykonaną inną metodą i na innym urządzeniu niż poprzednie testy. Alinity ci firmy Abbott zastępuje w coraz większej liczbie laboratoriów starszą generację aparatów o nazwie Architect.
2. Wynik jest poniżej progu oznaczalności (LoQ), który w przypadku badania stężenia całkowitego PSA na aparacie Alinity ci (Abbott) wynosi 0.025 ng/ml
Zakres pomiarowy wskazany przez producenta testu to 0,025 - 100 ng/mL.
Polecam lekturę dyskusji na temat wyników PSA z przełomu grudnia 2021 - stycznia 2022 w wątku Janczara :
viewtopic.php?f=71&t=3284&p=121163&hilit=alinity+0.025+ng%2Fml#p121163
autor: 5boleslaw » 28 kwie 2022Dziękuję Zosiu za odpowiedź oraz informację.
Tu dodam, że w „Diagnostyce”, w moim miejscu zamieszkania, poinformowano mnie o zmianie kilka dni temu urządzeń do badania PSA na Alinity ci firmy Abbott.
Jeżeli dobrze zrozumiałem treść zawartą na podanej przez Ciebie stronie, to producent urządzenia określił najniższy wynik badania PSA jako <0,025, który należy uznać za najmniejszą ilość lub najmniejsze stężenia możliwe do oznaczenia daną metodą analityczną, zgodnie z rekomendacją Towarzystwa Naukowego Clinical and Laboratory Standards Institute (CLSI). Czy to nowe urządzenie będzie lepsze od poprzedniego i również dokładniejsze (dot. PSA<0,025), to się okaże?
Z tego wniosek, że najniższy wynik w badaniu tym urządzeniem już nie będzie przekazany pacjentowi jako, np. PSA 0,007 ng/ml czy PSA 0,009 ng/ml, jak bywało dotychczas na innych urządzeniach, tylko jako PSA <0,025 i zapewne należy go uznać za wynik nieoznaczalny.
Wynik PSA w zapisie <0.025 ng/ml określa się jako wynik poniżej granicy/progu oznaczalności.-zb
Producent testu podaje dodatkowo wartość granicy wykrywalności (LoD) analitu na poziomie 0,003 ng/ml, co rozumiem potocznie jako dokładność badania (testu). Nie. Patrz niżej.
Kluczowa różnica między LoD i LoQ polega na tym, że
LoD (Limit of Detection) jest najmniejszym stężeniem analitu w badanej próbce, które możemy łatwo odróżnić od zera, podczas gdy
LoQ (Limit of Quantification) jest najmniejszym stężeniem analitu w badanej próbce, które możemy określić z akceptowalną powtarzalnością i dokładnością.
Difference Between LoD and LoQ
The key difference between LoD and LoQ is that LoD is the smallest concentration of an analyte in a test sample that we can easily distinguish from zero whereas LoQ is the smallest concentration of an analyte in a test sample that we can determine with acceptable repeatability and accuracy.
https://www.differencebetween.com/diffe ... titation.-,
-zb
ArturKrk pisze: Więc i ja polecam [bieganie]jako wspomaganie terapii, pomaga też "przewietrzyć" głowę.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości