Strona 2 z 3

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 05 lut 2016, 14:57
autor: zosia bluszcz
Przeklenstwo super duper czułych testow...


Z niedawno opublikowanych badan wynika, ze superczułe testy PSA moga miec znaczenie w przypadku pacjentow zwiekszonego ryzyka, tj. z dodatnimi marginesami chirurgicznymi albo z wyjsciem raka poza torebke prostaty albo guzem HG.
Progiem, ktory z najwieksza doza prawdopodobienstwa pozwala przewidziec pozniejsza wznowe biochemiczna jest, wg autorow tego retrospektywnego badania, PSA ≥ 0.03 ng/mL


Ultrasensitive PSA Useful in Advising Patients
One remaining question is whether the use of ultrasensitive prostate-specific antigen (PSA) testing can be of value when deciding which men should receive radiation treatment so that extensive overtreatment can be avoided.

Kang and colleagues[1] have recently published results of a retrospective study of nearly 250 men with positive surgical margins or extracapsular or high-grade disease. They looked at ultrasensitive PSA levels to see how reliably they predicted ultimate biochemical recurrence, defined as ≥ 0.2 ng/mL. They found that a PSA ≥ 0.03 ng/mL best predicted those men who ultimately developed a biochemical recurrence.

http://www.medscape.com/viewarticle/838288

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 05 lut 2016, 15:03
autor: kinga123
STARYS, ZOSIA BLUSZCZ dziękuje. Będę miała dzięki Wam troszkę spokojniejszy weekend.

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 10 lut 2016, 20:21
autor: kinga123
I znowu źle. Jesteśmy po wizycie u urologa. Pani doktor kazała czekać 3 miesiące, zrobić PSA i wtedy zdecydujemy (o ile znowu będzie rosło) czy RT czy tabletki. Dla czego tak jest? Czemu to PSA ojcu tak skoczyło? Jest ktoś w stanie mi to wyjaśnić?

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 10 lut 2016, 22:31
autor: bela71
Kolejny pomiar jest potrzebny, żeby sprawdzić, jaki jest trend - widziałam parę takich "podskoków" poziomu PSA po RP, które potem opadły.

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 12 maja 2016, 09:23
autor: kinga123
bela71 pisze:Kolejny pomiar jest potrzebny, żeby sprawdzić, jaki jest trend - widziałam parę takich "podskoków" poziomu PSA po RP, które potem opadły.


no to mamy kolejny pomiar i jest 0,032, czyli znowu do góry :/ wizyta w poniedziałek i zobaczymy co powie lekarz. Było coś wspominane o radioterapii, poproszę jakąś opinię na ten temat. Dobre/ złe strony tego leczenia. pozdrawiam

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 12 maja 2016, 11:11
autor: kemoturf
Poczytaj. Na forum w innych dzialach jest duzo informacji
M. innymi tu.
viewtopic.php?f=9&t=1195
Jeśli masz wątpliwości pytaj.

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 13 sty 2017, 15:42
autor: kinga123
PSA taty po operacji skoczyło do 0,224. Wizyta u lekarza w przyszłym tygodniu. Robiliśmy ostatnio rezonans i prostata i węzły czyste. Kurcze co jest nie tak?

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 13 sty 2017, 16:15
autor: kemoturf
Słabo to wygląda. PSA cały czas rośnie. Przez 8 miesięcy wartość PSA wzrosła 7 razy! Czyli czas podwojenia trochę więcej niż miesiąc.
Wróciłem do szczątkowego opisu histopatologicznego. Niewiele można z niego wywnioskować. Niby wszystko dobrze, ale na forum LPR nie cieszy się dobrą aurą. Odnoszę wrażenie, że to w naszym kraju ciągle metoda eksperymentalna i lekarze się uczą. Być może tu też jest jakiś błąd, pozostałość. MRI może coś pokazać.

W tej chwili została przekroczona granica "wznowy biochemicznej" czyli PSA>0,2.
Niestety przy tym poziomie PSA trudno jest cokolwiek zdiagnozować. Można spróbować zrobić dobre 3T MRI.
PET przy tym poziomie PSA nie będzie wiarygodny.

Można w ciemno wdrożyć RT ratującą na loże pooperacyjną, ale pewności, że wznowa jest w obszarze po prostacie nie ma.

Można też czekać na kolejne wzrosty PSA i spróbować jednak diagnozować, ustalić miejsce wznowy i naświetlać (jeśli to jest możliwe).

Spróbowałbym na początek z dobrym 3 teslowym MRI.

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 13 sty 2017, 16:24
autor: kinga123
MRI może coś pokazać. - właśnie o to chodzi, że NIC nie pokazuje. Wszystko na zdjęciach wygląda ok. Analizowano ojca z każdej strony. Kurcze :/ jak może rosnąć coś czego nie ma?
I teraz cały weekend z głowy... Nie mam już pomysłów. Najgorsze jest to, że lekarz też nie wie co ma zrobić.

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 13 sty 2017, 17:49
autor: meeg 1
Wiem, co czujesz , My mamy tak samo tez psa rośnie - lekarz twierdzi ze nawet jak cos gdzies powedrowalo to i tak przy tym poziomie 0.15 zadne badanie nic nie wykaza trzeba czekac :-) i byc dobrej mysli, badz chociaz sie starac odganiac złe mysli ....pozdrawiam

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 13 sty 2017, 20:01
autor: kemoturf
kinga123 pisze:Najgorsze jest to, że lekarz też nie wie co ma zrobić.

Niestety możliwości diagnostyczne medycyny są ułomne. PET jako najczulszy może pokazać skupiska rakowe o wielkości 0.8mm to tysiące komórek, może nawet miliony. Ale żeby robić PET też musi być odpowiednie PSA. Niewiele w zakresie diagnostyki można zrobić. Czułość markerów przewyższa możliwości badań obrazowych. Trzeba wyluzować i kontrolować PSA.

Re: Jestem w tym temacie zielona. POMOCY

Nieprzeczytany post: 13 sty 2017, 22:15
autor: bela71
Wytyczne EAU dla tego stadium (skrót po polsku):
viewtopic.php?f=50&t=2314