Strona 5 z 8

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 28 lut 2015, 23:24
autor: dago
Zosia bluszcz napisała
Dago,
To, ze badanie jest wymienione w slicznie opieczetowanym cenniku niekoniecznie oznacza, ze sie je faktycznie wykonuje.
Ja sie pytalam, czy masz wiadomosci sprawdzone u zrodla. Wg Krisa i mojej najlepszej wiedzy Bydgoszcz nie wykonuje badania PET z cholina.


Bydgoszcz wykonuje badania PET z choliną - patrz załącznik
Za kilka dobrych dni Bydgoszcz będzie wykonywała badania przy pomocy radioznacznika PSMA. Badanie to niestety nie będzie refundowane przez NFZ.
Pozdrawiam dago

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 09 mar 2015, 14:12
autor: AParsley
Witajcie,

Teraz ja wybieram się na wycieczkę do Kielc. Właśnie dostałem telefon z terminem badania PET / CT w najbliższą środę, czyli 11/03. Mam nadzieję, że się nic nie zepsuje :/ . Nie wybiera się jeszcze któryś z Gladiatorów ?

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 09 mar 2015, 14:26
autor: armands
Andrzej, gdybym napisał, że bardzo chętnie, to byłoby kłamstwem.
Nie wybieram się dalej, niż do swojego CO. Również w środę ;)
Ale gdy będzie taka możliwość, to chętnie Ciebie poznam i na kielicha czerwonego wytrawnego zaproszę.

Trzymaj się w Kielcach i uważaj na latające scyzoryki :)

pozdrawiam
armands

PS. Bez obrazy kielczanie, za te scyzoryki :)

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 09 mar 2015, 14:38
autor: AParsley
Tu się z Tobą zgadzam -> ja też nie jadę na badanie chętnie, bo wolałbym nie musieć się badać =( Ale jest jak jest.
A co do wina, jak najbardziej, mogą być też inne szlachetne trunki.

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 12 mar 2015, 08:39
autor: AParsley
Witajcie,

Jestem już po jednodniowej wycieczce do Kielc. Badanie wyglądało tak jak pisał Chris. Dojechałem do Kielc na 10:00, byłem zapisany na 11:45, było ok. 30 min opóźnienia. Co najmniej 10 innych gladiatorów w trakcie badania lub na nie czekających.
Wywiad z miłą p. doktor okraszony dowcipami, zjazd windą na poziom -1, wenflon, 1-sza seria badania, kontrast, duuużo wody, 2-ga seria, płytka z obrazem i do domu. Wszystko sprawnie i przyjemnie, miłe panie kierujące krokami kolejnych badanych. Mnie również powiedziano, że na opis będę czekam 1-2 tygodnie, tak więc Rakar nie jesteś odosobniony ( mam nadzieję, że Twoje wyniki wreszcie dotarły ).

Próbowałem coś zobaczyć na samej płytce, kilkaset jeśli nie więcej przekrojów poprzecznych, z których nie jestem w stanie wyczytać nic sensownego. Będę cierpliwie czekał.

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 12 mar 2015, 08:42
autor: Nanna
AParsley pisze: Będę cierpliwie czekał.

My też czekamy z Tobą i Rakarem i trzymamy kciuki.

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 12 mar 2015, 09:18
autor: RaKaR-szef forum
Rakar nie ma jeszcze wyniku z PETa. Wczoraj dzwonił, i jeszcze nie trafiły w ręce radiologa do oceny. A kiedy będzie? Jak opisze, to będzie - czekać. (w te i nazad, uff!)

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 12 mar 2015, 10:10
autor: AParsley
Władek,

Tylko współczuć.

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 12 mar 2015, 11:18
autor: RaKaR-szef forum
AParsley pisze:Władek,
Tylko współczuć.
Pozdrawiam AParsley

Odczekałem 2 tygodnie, wyniku nadal ni ma, więc, jak to u mnie, ruszyło mnie. Zatelefonowałem do rejestracji - jak opis mojego badania? Jeszcze lekarz nie przyniósł. Telefon do pokoju lekarskiego - nikt nie odbiera, do sekretariatu - nikt nie odbiera, do pełnomocnika ds,. pacjenta - nikt nie odbiera. Kurcze, do kogo teraz, patrzę na spis VIPów w dyrekcji, sami techniczni. Telefonuję do dyr. ds. finansowo-admin. - odbiera asystentka, dyr. nie ma. Ożeż, miło pyta, w czym mogę pomóc, wyłuszczam mój problem, odpowiada, że za parę minut oddzwoni. Tak też zrobiła, i poinformowała, że właśnie specjalista ocenia to, co wyszło z mojego badania. Jednocześnie informuję, że nast. telefon wykonam do Dyrektora, i dalej będę szedł drogą służbową. Dziękuję Pani asystentce za szybką reakcję.

Do pani asystentki powiedziałem, że rozumiem sytuację, iż brak jest radiologów, nie nadążają z opisywaniem badań. Jednak nie rozumiem, dlaczego tak kuleje informacja? Gdyby mnie powiedziano, po mojej poniedziałkowej interwencji, że będzie miał pan wynik np. w piątek + czas wysyłki, czekałbym bez gadania. A tak, wprowadzają mnie w stress związany z niewiadomą wyniku badania, i planowaniem dalszego leczenia.

Uprzedziłem, że informacja ta będzie umieszczona na forum, dla dobra innych, żeby wiedzieli, czego mogą się spodziewać, a to ważne.

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 12 mar 2015, 18:34
autor: armands
Andrzeju, fajnie czytać, że coś funkcjonuje sprawnie i zgodnie z planem. Niestety, nie jest to regułą.
Teraz życzę, aby wynik był w terminie i nie utknął na biurku opisującego (jak wynik Władka).
POWODZENIA!

Pozdrawiam
armands

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 26 mar 2015, 00:12
autor: AParsley
Witajcie,

Kilka informacji i jak zwykle prośba o opinię. Odebrałem wynik PET/CT z Kielc, co więcej dostałem wynik pocztą elektroniczną. Poniżej opis.
Sprawdziłem też poziom PSA po miesiącu od poprzedniego badania, jest lekki spadek. Nie podniecam się za bardzo tym spadkiem, cieszę się, że PSA nie rośnie.

Patrząc na opis PET, czy ta zmiana jest operacyjna, czy po prostu RT ? Jeżeli RT, czy należy też dołożyć HT ?

W ciągu najbliższych dni 2 wizyty u lekarzy i ćwiczę ciąg dalszy.

Pozdrawiam AParsley

Procedura: Pozytronowa Tomografia Emisyjna PET z zastosowaniem innych radiofarmaceutyków we wskazaniach onkologicznych
Opis: Badanie wykonano w dwóch akwizycjach: dynamiczna miednica od 1 do 8 min od chwili podania znacznika oraz statyczna całe ciało po 60 min po podaniu 301MBq 18-F-Choliny, od wysokości szczytu czaszki do wysokości 1/3 bliższej kości udowych.
Badanie tomograficzne wykonano bez podania jodowego środka kontrastowego.

GŁOWA I SZYJA Obraz gromadzenia choliny w normie.
KLATKA PIERSIOWA Obraz gromadzenia choliny w normie.
JAMA BRZUSZNA I MIEDNICA Wzmożone gromadzenie choliny w obrębie niewielkiej zmiany tkankowej położonej po stronie lewej zespolenia cewkowo-pęcherzowego, o SUV 1,36 w badaniu dynamicznym ( i SUV 4,09 w badaniu statycznym ) i wielkości około 5 mm.
UKŁAD KOSTNY Obraz gromadzenia choliny w normie.
WNIOSKI
W badaniu PET/CT obszar w okolicy zespolenia cewkowo-pęcherzowego najpewniej odpowiada wznowie procesu rozrostowego.
W badaniu nie uwidoczniono węzłów chłonnych podejrzanych o charakter meta.

/data/ /podpis/

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 26 mar 2015, 00:55
autor: dunol
Powiem tak - jest nieźle.
Z takiego wyniku byłabym zadowolona.
Wiadomo, że nowotwór przetrwał w loży po prostacie, czyli lokalnie, do całkowitego wyleczenia.
Bardzo często w zespoleniu cewkowo-pecherzowym coś zostaje, to jest taki zakątek nie do wyskrobania.
Najprawdopodobniej zaproponują ci zwykłą radioterapię ratującą.
Z hormonami czy bez - do dyskusji.

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 26 mar 2015, 03:23
autor: RaKaR-szef forum
AParsley pisze:Odebrałem wynik PET/CT z Kielc, co więcej dostałem wynik pocztą elektroniczną.


Da się? Tym, którzy to wprowadzili, składam podziękowania. Tylko chwalić.
Koszt żaden, a korzyści wiele.

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 26 mar 2015, 07:12
autor: zosia bluszcz
Rozumiem, ze lekarz kierujacy na badanie rowniez (a nawet przede wszystkim) dostal email z opisem?

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 26 mar 2015, 08:59
autor: armands
Andrzeju, mam podobne zdanie do dunolki. Wiadomo teraz gdzie drań się ukrył, i jest wielka szansa na pozbycie się intruza. Raz na zawsze!
Teraz kolejny krok, to znalezienie dobrego radiologa.
Powodzenia!

zosia bluszcz pisze:Rozumiem, ze lekarz kierujacy na badanie rowniez (a nawet przede wszystkim) dostal email z opisem?


Założę się, że tylko pacjent dostał, bo takie są u nas praktyki.

Pozdrawiam
armands

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 26 mar 2015, 09:42
autor: AParsley
Moi Drodzy,

Kiedy Wy właściwie śpicie ? =D =D =D Dziękuję wszystkim za błyskawiczną odpowiedź.

Rakar pisze:Da się? Tym, którzy to wprowadzili, składam podziękowania. Tylko chwalić.
Koszt żaden, a korzyści wiele.

Powiem tak, to nie jest standardowa droga postępowania, ale poprosiłem Panią w rejestracji i się zgodziła. Inaczej wykonałbym 400 km po to tylko, żeby odebrać wynik; lub czekałbym tęsknie na pocztę.

dunol pisze:Z takiego wyniku byłabym zadowolona.
Wiadomo, że nowotwór przetrwał w loży po prostacie, czyli lokalnie, do całkowitego wyleczenia.
Bardzo często w zespoleniu cewkowo-pecherzowym coś zostaje, to jest taki zakątek nie do wyskrobania.
Najprawdopodobniej zaproponują ci zwykłą radioterapię ratującą.
Z hormonami czy bez - do dyskusji.

armands pisze:Andrzeju, mam podobne zdanie do dunolki. Wiadomo teraz gdzie drań się ukrył, i jest wielka szansa na pozbycie się intruza. Raz na zawsze!
Teraz kolejny krok, to znalezienie dobrego radiologa.

Dziś wizyta u radiologa onkologa, zobaczymy. Czy jest sens rozważać brachyterapię ?

armands pisze:
zosia bluszcz pisze:Rozumiem, ze lekarz kierujacy na badanie rowniez (a nawet przede wszystkim) dostal email z opisem?

Założę się, że tylko pacjent dostał, bo takie są u nas praktyki.

Pozdrawiam
armands

Żeby to było takie proste -> p. doktor, która wystawiła "refundowane" skierowanie jest "miejscowa", więc widziała wynik wcześniej niż ja. Problem w tym, że lekarz, który mnie prowadzi, pracuje w placówce nie mającej umowy z NFZ, więc wystawione przez Niego skierowanie nie upoważnia do refundacji badania. Ot takie nasze lokalne korowody. Ten lekarz oczywiście nie widział jeszcze wyniku, ale dlatego, że z punktu widzenia CO Kielce On po prostu "nie istnieje".

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 26 mar 2015, 10:47
autor: kris1
AParsley pisze:Żeby to było takie proste -> p. doktor, która wystawiła "refundowane" skierowanie jest "miejscowa", więc widziała wynik wcześniej niż ja. Problem w tym, że lekarz, który mnie prowadzi, pracuje w placówce nie mającej umowy z NFZ, więc wystawione przez Niego skierowanie nie upoważnia do refundacji badania.

" Miejscowa" - to znaczy z Ś.C.O.? Bo nie łapię.
To na podstawie ilu skierowań dotarłeś do pracowni PET/CT ( to taki myk logistyczny ;) z Twojej strony ? )
No dobra, ale do rzeczy:
armands pisze:Wiadomo teraz gdzie drań się ukrył, i jest wielka szansa na pozbycie się intruza.


dunol pisze:Powiem tak - jest nieźle.

Ale mogło być jeszcze lepiej gdyby operator się postarał, albo (???) :( .
Dokładniej się wczytując w przebieg wydarzeń u Andrzeja, to raczej można było się domyślać ( to taka moja sugestia co do sposobu i miejsca radykalnego działania przy prostacie :( ), że coś jest nie tak z pooperacyjnym PSA
APrsley pisze:19'11'2014LRP ECZ Otwock - histo-pat Adenocarcinoma prostatae Gleason score 8 (4+4); UICC(7ed ): pT3aF (pT2a) pN0 R0 V/L 0 EPE(+) SM(-)Rozrost nowotworowy zajmuje płat lewy poniżej 50% pola powierzchni jego przekroju. W material pooperacyjnym stwierdza się ogniska naciekania torebki gruchołu bez jej przekroczenia ( R0 ), nacieki wzdłuż pni nerwowych.

To tak jest z tym niepewnym opisem hist.pat. przy naciekaniu torebki czy też zajętych końcach torebkowych w biopsji.
Bo po jakimś czasie zaczyna być pod górkę i może pojawić się właśnie coś takiego :
JAMA BRZUSZNA I MIEDNICA Wzmożone gromadzenie choliny w obrębie niewielkiej zmiany tkankowejpołożonej po stronie lewejzespolenia cewkowo-pęcherzowego, o SUV 1,36 w badaniu dynamicznym ( i SUV 4,09 w badaniu statycznym ) i wielkości około 5 mm.

Dziś wizyta u radiologa onkologa, zobaczymy. Czy jest sens rozważać brachyterapię ?

Sens jest zawsze przy rozważaniach, ale ja bym jednak nie ryzykował ( problem u Rakara)
Ja szukałbym dojścia i możliwości do wykonania SBRT (takiego typowego noża cybernetycznego) w wersji jednego seansu o odpowiednio dobranej dawce Gy, na tą niewielką pojedynczą zmianę tkankową, ale o tym zadecyduje specjalista radioterapeuta.
Na chwilę obecną są takie technologiczne możliwości. Ratująca RT w takiej dotychczasowej wersji ( 30-35 seansów po 2Gy) to powoli zaczyna być przeżytek. Nawet IMRT to moim zdaniem o wiele mniejsze obciążenie dla pacjenta .
No ale to tylko moje zdanie.Nie jestem lekarzem.
Andrzeju, należy działać i to z odpowiednią rozwagą.
Pozdrawiam.
kris.

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 26 mar 2015, 11:59
autor: AParsley
Dzięki Kris,
kris1 pisze: " Miejscowa" - to znaczy z Ś.C.O.? Bo nie łapię. To na podstawie ilu skierowań dotarłeś do pracowni PET/CT ( to taki myk logistyczny ;) z Twojej strony ? )

Jedno skierowanie z przychodni niepublicznej i w ślad za tym od p. doktor z ŚCO. Mam ten komfort, że mam abonament w dużej sieci przychodni, co ma swoje zalety na co dzień, ale jak widać ma też wady, gdy trzeba skorzystać z leczenia lub badania w publicznej placówce służby zdrowia, bo wtedy muszę przecierać dodatkowe ścieżki.
Ale mogło być jeszcze lepiej gdyby operator się postarał, albo (???) :( .

Mam podobne wątpliwości ale czasu nie da się cofnąć. Mogę co najwyżej przejść na stronę zwolenników operacji otwartej ( w porównaniu z laparoskopią ).
Dokładniej się wczytując w przebieg wydarzeń u Andrzeja, to raczej można było się domyślać ( to taka moja sugestia co do sposobu i miejsca radykalnego działania przy prostacie :( ), że coś jest nie tak z pooperacyjnym PSA

Nie wiem, co masz na myśli, powinienem mieć węcej czy mniej ? usłyszałem ostatnio, że nowotwór 1mm może dawać PSA w okolicach 2-3. U mnie ok. 0,5
Ja szukałbym dojścia i możliwości do wykonania SBRT (takiego typowego noża cybernetycznego) w wersji jednego seansu o odpowiednio dobranej dawce Gy, na tą niewielką pojedynczą zmianę tkankową, ale o tym zadecyduje specjalista radioterapeuta.

To mi zabiłeś ćwieka, najgorzej jak człowiek ma wybór :p A tak na poważnie, zobaczymy, co mi powie radiolog.
Zacząłem szperać w sieci na temat SBRT i znalazłem sporo informacji pozytywnych ale także to: http://www.tucc.com/SBRT-Cyberknife-for-prostate-cancer-may-result-in-more-complications.29.564.html
Czy w Polsce jest SBRT ? A jeśli nie, to przynajmniej w Europie, czy od razu trzeba do USA ( nie żeby mnie to przerażało ) ?

Pozdrawiam Andrzej

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 26 mar 2015, 13:46
autor: kris1
AParsley pisze:Nie wiem, co masz na myśli, powinienem mieć węcej czy mniej ? usłyszałem ostatnio, że nowotwór 1mm może dawać PSA w okolicach 2-3. U mnie ok. 0,5

Nie chodzi o PSA, tylko o treść cytatów nr 2. i 3. razem wziętych :(.
Poczytaj dokładniej moja historię ( lato 2011r.) to "załapiesz" jak nic.
Zacząłem szperać w sieci na temat SBRT i znalazłem sporo informacji pozytywnych ale także to: http://www.tucc.com/SBRT-Cyberknife-for ... 9.564.html

Wiesz jak to jest? Statystyki,statystyki i jeszcze raz statystyki.
A tak na chłopski rozum : ..." jeżeli masz trafić dokładnie promieniowaniem jonizującym z pół zewnętrznych wiązką promieniowania rozproszoną ( nawet modulowaną wartościowo jak IMRT) i przechodzącą po drodze do celu ( i za cel także) przez wszystkie struktury ( narządy), a szczególnie te tzw. krytyczne, to zastosowanie technologii oszczędzającej te narządy w znacznej mierze ( osłaniające je poprzez wykorzystanie kolimatorów listkowych właśnie w technice SBRT) jest moim zdaniem bardziej zasadne. Ile i jakie powikłania występują po standardowej teleradioterapii? Proszę poczytaj sobie materiały.
Czy w Polsce jest SBRT ?

Hej, nie czytasz moich "opowieści forumowych o walce ze skorupiakiem" ? ;)
Oczywiście, że jest i to nie jako nowość, tylko już praktykowane od lat.
Np. Centrum Onkologii w Gliwicach.
Pozdrawiam.
kris.

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 26 mar 2015, 13:57
autor: AParsley
Krzysztof,

kris1 pisze:Hej, nie czytasz moich "opowieści forumowych o walce ze skorupiakiem" ? ;)
Oczywiście, że jest i to nie jako nowość, tylko już praktykowane od lat.
Np. Centrum Onkologii w Gliwicach.

Czytam, czytam, dzięki. Może po prostu nie wszystko wystarczająco uważnie :rolleyes: Będę dalej drążył temat.

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 09 kwie 2015, 11:00
autor: AParsley
Witajcie,

Znalezienie dobrego rozwiązania niestety nie jest proste ( dlaczego leczenie miałoby być proste ). Sytuacja przedstawia się następująco:
  • od ostatniego mojego wpisu kilka wizyt lekarskich, u radiologa-onkologa, u prof. urologa-onkologa i u dr. radiolog specjalistką od brachyterapii
  • wynik tych kilku konsultacji ( poza jedną, o której poniżej ) jest jednoznaczny, RT na loży po prostacie; rozmawiałem i o SBRT i o brachyterapii i o protonoterapii ( jest prężny ośrodek w Pradze ); argument przeważający za RT to fakt, że mogą być w loży jeszcze inne ogniska, których PET nie wyłapał, bo są za małe; a ponadto hist-pat pooperacyjny wykazał naciekanie wzdłuż pni nerwowych;
  • zostałem zakwalifikowany do RT w CO w Warszawie;
  • za dwa tygodnie CT miednicy w celu zaplanowania RT; na początku maja planowanie leczenia i RT pewnie gdzieś do połowy czerwca;
  • w tecj chwili nie ma tematu HT wspomagającej;
  • dr od brachyterapii nie chciała tak naprawdę ze mną rozmawiać, nie spotkałem się jeszcze z takim zachowaniem lekarza; domyślam się, że to urażona ambicja, bo wcześniej rozważałem brachyterapię a wybrałem w końcu LPR; no cóż, początkowo byłem maksymalnie wkurzony, teraz troche mi przeszło; mogę co najwyżej przestrzec innych Gladiatorów;

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 09 kwie 2015, 14:27
autor: kemoturf
Też miałem podobną sytuację w WCO w Poznaniu, że pani radiolog powiedziała, że nie będzie mnie naświetlać, bo nie widzi szans aby naświetlać małe węzły. Poszedłem do niej z wynikiem PET, jak okazało się, że RP była niedoszczętna. Wcześniej chodziłem do niej na konsultacje i jako radiolog odradzała RP. Ja jednak wybrałem operację. Inna radiolog podjęła się naświetlania. Na razie efekty są pozytywne. PSA maleje, ale godzina prawdy będzie jak odstawię HT.

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 23 kwie 2015, 23:38
autor: AParsley
Witajcie,

Dzięki za wszystkie komentarze i uwagi.
Klamka zapadła -> jestem zakwalifikowany do radioterapii ratującej w CO w W-wie. Dziś zrobiłem CT symulacyjne; mam pierwsze w życiu tatuaże :p , i kto by pomyślał, że w takim miejscu =D .
Teraz będę czekał na telefon z CO w celu szczegółowego planu leczenia i rozpoczęcia RT. Mam nadzieję, że zacznę najpóźniej w połowie maja.
W tzw. międzyczasie powtórzyłem badania, PSA niestety rośnie, w tej chwili wynosi 0,598 ng/ml; ponadto wapń 2,39 mmol/l a wit D3 41,5 ng/ml. Przyjmuję w tej chwili 2000 j.m. dziennie.

Podzielcie się uwagami proszę.

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 24 kwie 2015, 08:23
autor: armands
Andrzeju niech ten drugi pocisk rozwali skorupiakosyna na amen. Żadnych jeńców, totalna eksterminacja!

Witaminki D3 masz jeszcze trochę mało (mimo coraz mocniejszego słonka na niebie) może do czasu RT podwój sobie porcję dzienną.
Na pewno nie zaszkodzi.

Pozdrawiam
armands

PS. Pochwalisz się tatuażem? :)

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 24 kwie 2015, 08:35
autor: AParsley
Witaj,

Tatuaż standardowy dla RT, 3 kropki pozycjonujące obszar do naświetlania. Ale zdjęć nie będę publikował, nie przystoi.

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 24 kwie 2015, 12:44
autor: starys
a skoro nie będzie fotki to czy zdradzić w którym miejscu robią ten tatuaż i czy konieczne jest golenie? Ja do radio mam jeszcze trochę czasu, ale wolę się już nastawić psychicznie, nie to żebym się bał, ale stresuje mnie, gdy z zaskoczenia mają coś mi robić w intymnych miejscach, a kilka sytuacji już takich miałem...
serdeczności :)

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 24 kwie 2015, 13:07
autor: wlobo135
starys pisze:a skoro nie będzie fotki to czy zdradzić w którym miejscu robią ten tatuaż i czy konieczne jest golenie? Ja do radio mam jeszcze trochę czasu, ale wolę się już nastawić psychicznie, nie to żebym się bał, ale stresuje mnie, gdy z zaskoczenia mają coś mi robić w intymnych miejscach, a kilka sytuacji już takich miałem...
Zrobią Ci trzy kropki, dwie po bokach miednicy, niestety ta trzecia jest niewiele powyżej penisa i bez golenia się nie obejdzie. Ale ponieważ robią to przeważnie młode pielęgniarki więc cała przyjemność po Twojej stronie. =D A jeżeli bardzo nie chcesz żeby Ci ktoś tam grzebał to sam sobie możesz wygolić miejsce ponad penisem.

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 24 kwie 2015, 14:11
autor: AParsley
Golenie we własnym zakresie :p . Takie było wyraźne zalecenie ( na piśmie ), gdy zostałem skierowany na CT przygotowujące.
Kropka dokładnie na spojeniu łonowym tuż nad.., dwie na udach.
Przygotuj się na to, że w czasie tego badania biega się praktycznie z siurkiem na wierzchu ( że zacytuję młodego Simpsona =D ).

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 24 kwie 2015, 18:22
autor: starys
AParsley pisze:Przygotuj się na to, że w czasie tego badania biega się praktycznie z siurkiem na wierzchu ( że zacytuję młodego Simpsona =D ).
Pozdrawiam AParsley


o kurde, jak mam tam latać z gołym wackiem, to w celach treningowych wybiorę się na wakacje na... gołą plażę =D =D =D a przy okazji ile witaminy D nałapię! :cool:

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 24 kwie 2015, 21:11
autor: walczący
AParsley pisze:Witajcie,

Dzięki za wszystkie komentarze i uwagi.
Klamka zapadła -> jestem zakwalifikowany do radioterapii ratującej w CO w W-wie. Dziś zrobiłem CT symulacyjne; mam pierwsze w życiu tatuaże :p , i kto by pomyślał, że w takim miejscu =D .
Teraz będę czekał na telefon z CO w celu szczegółowego planu leczenia i rozpoczęcia RT. Mam nadzieję, że zacznę najpóźniej w połowie maja.
W tzw. międzyczasie powtórzyłem badania, PSA niestety rośnie, w tej chwili wynosi 0,598 ng/ml; ponadto wapń 2,39 mmol/l a wit D3 41,5 ng/ml. Przyjmuję w tej chwili 2000 j.m. dziennie.

Podzielcie się uwagami proszę.

Pozdrawiam AParsley


----------------------------------------------
Witaj AParsley.
Czy dostałeś ulotkę jak postępować przy naświetlaniu ?, jeżeli nie to pewnie dostaniesz póżniej.
Czy prowadzić Ciebie będzie kobieta czy mężczyzna ? ew. na maila ?
Zawsze nieruchomo podczas sesji ! Dobrze brać espumisan nawet przed RT.
O siemieniu nie było w ulotce, ale warto kupić mielone w aptece 2 w 1 i dobrze ciepła woda - nawet niezłe.
Oczywiście bez surowizny, ale to wiesz.
Ja mam już 2 lata tatuaże i ani myślą zniknąć, a i jeszcze jedno Andrzej czy Ty jesteś na Hormonach, nie widzę, nie.
Pozdrawiam
walczący

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 24 kwie 2015, 21:48
autor: AParsley
Witaj Walczący,

Dzięki za uwagi, odpowiedzi poniżej.
walczący pisze:Czy dostałeś ulotkę jak postępować przy naświetlaniu ?, jeżeli nie to pewnie dostaniesz póżniej.
Jeszcze nie;
Czy prowadzić Ciebie będzie kobieta czy mężczyzna ? ew. na maila ?
Prowadzi mnie mężczyzna, dr. P. z CO w W-wie.
Zawsze nieruchomo podczas sesji ! Dobrze brać espumisan nawet przed RT.
Dzięki, będę się starał pamiętać. Wczorajszy test leżenia bez ruchu chyba zdałem ;) Ja generalnie usypiam we wszystkich rezonansach i innych takich urządzeniach.
O siemieniu nie było w ulotce, ale warto kupić mielone w aptece 2 w 1 i dobrze ciepła woda - nawet niezłe.
Oczywiście bez surowizny, ale to wiesz.
Dietę jeszcze będę musiał opanować. Bez surowizny -> masz również na myśli warzywa i owoce ?
czy Ty jesteś na Hormonach, nie widzę, nie.
Jak na razie bez hormonów, natomiast możliwe, że temat wróci w chwili planowania leczenia. Była wcześniej taka rozmowa z p. doktorem.

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 24 kwie 2015, 22:09
autor: walczący
Witaj.
Według mnie super trafiłeś, że na dr-a, ale to jest moje zdanie i nie tylko jak wiem.
Wiadomo - bez surowych warzyw i owoców, ale aktualnie to ja mogę/chyba wszystko i na surowo...
Sprawę HT pewnie przerobicie z dr.
Podczas sesji nie zaśniesz, bo to kilka minut - będziesz oglądał kręcącą się wokół Ciebie maszynę.
Pozdrawiam.
walczący

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 02 maja 2015, 22:32
autor: AParsley
Witajcie,

Niestety nic nie może łatwe, pojawiła mi się krew w moczu. Nic mnie nie boli, nic nie dolega, mocz oddaję normalnie, ale zabarwienie nie takie,i zawartość też nie, jak poniżej.
Zrobiłem badanie ogólne, wynik niestety bardzo taki sobie, cytuję te, które odbiegają od normy:
pH 5;
Białko w moczu (pasek) ślad;
Krew obecne;
Leukocyty 1-3 wpw;
Nabłonki płaskie pojedyńcze w preparacie;
Erytrocyty świeże luźną warstwą kryją pole widzenia;
Erytrocyty częściowo wyługowane luźną warstwą kryją pole widzenia;
Erytrocyty wyługowane luźną warstwą kryją pole widzenia;
Pasma śluzu bardzo liczne w preparacie;
Kryształy szczawianu wapnia nieliczne w preparacie;
Krzystały kwasu moczowego bardzo liczne w preparacie;

Zrobiłem też posiew a we wtorek będzie USG. Wyniki oglądał urolog i stwierdził, że to mogą być pozostałości po operacji i czekamy na wynik USG.

Z kwasem moczowym sobie poradzę, kamica mi towarzyszy od 20 lat, natomiast z resztą nie miałem do czynienia.

Napiszcie, co o tym myślicie. Poza lekami standardowymi ( każdy jakieś ma :/ , ale moje raczej nie wpływają na krwawienie ) biorę 100mikrogr witaminy K2 i 4000 j.m. wit D3.

Czy "pozycjonowanie" do RT mogłoby coś wywołać ? to przecież nie powinna być duża dawka promieniowania ( jeśli w ogóle ).

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 03 maja 2015, 04:28
autor: zosia bluszcz
Zrobiłem też posiew a we wtorek będzie USG. Wyniki oglądał urolog i stwierdził, że to mogą być pozostałości po operacji i czekamy na wynik USG.


A co dr rozumie przez pozostalosci po operacji?

Z kwasem moczowym sobie poradzę, kamica mi towarzyszy od 20 lat, natomiast z resztą nie miałem do czynienia.


Jaki typ kamieni masz?
Odchudzales sie ostatnio?
Jadles wiecej miesa?
Pijesz duzo soku zurawinowego?

Napiszcie, co o tym myślicie. Poza lekami standardowymi ( każdy jakieś ma , ale moje raczej nie wpływają na krwawienie ) biorę 100mikrogr witaminy K2 i 4000 j.m. wit D3
.

Witamina K wplywa na krwawienie (ma dzialanie przeciwne do Warfarin/Coumadin).


Czy "pozycjonowanie" do RT mogłoby coś wywołać ? to przecież nie powinna być duża dawka promieniowania ( jeśli w ogóle ).


Nie mam pojecia w jaki sposob przygotowanie do RT mogloby spowodowac krwawienie z ukladu moczowego. Gdyby tak bylo, to kazdy CT scan miednicy bylby zwiazany z ryzykiem krwawienia.

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 03 maja 2015, 16:03
autor: AParsley
zosia bluszcz pisze:
Zrobiłem też posiew a we wtorek będzie USG. Wyniki oglądał urolog i stwierdził, że to mogą być pozostałości po operacji i czekamy na wynik USG.


A co dr rozumie przez pozostalosci po operacji?
Chodzi o zespolenie cewki z pęcherzem; szwy i blizny, które się tam znajdują i proces ich wchłaniania, który potencjalnie może dawać niewielkie krwawienie;

Jaki typ kamieni masz?
moczanowe, stąd wiem, Milurit jest stałym elementem mojej diety
Odchudzales sie ostatnio?
w granicach normy, niecałe 2 kg w dół;
Jadles wiecej miesa?
-> raczej nie; jem więcej ryb :O
Pijesz duzo soku zurawinowego?
nie, podjadam troche suszonej żurawiny, ale bez szaleństwa;
Nie mam pojecia w jaki sposob przygotowanie do RT mogloby spowodowac krwawienie z ukladu moczowego. Gdyby tak bylo, to kazdy CT scan miednicy bylby zwiazany z ryzykiem krwawienia.
po prostu nie wiem, czy był tylko CT, czy w takiej procedurze jest próbne napromieniowanie w niewielkiej dawce.

Większe zabarwienie moczu pojawia się po wysiłku, np. po bieganiu.

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 07 maja 2015, 12:49
autor: AParsley
Witajcie,

Coś mi się zrobiło ostatnio "pod górę". Wsiadłem wczoraj w samolot na 1 dzień do Monachium tylko po to, żeby ruszył się złóg, co się skończyło wizytą i noclegiem w niemieckim szpitalu, usunięciem złogu z moczowodu i cewnikiem DJ w tymże. Ponadto cewnikiem Foley'a na 12 godzin, więc czeka mnie walka o przywrócenie pełnego trzymania moczu.
Właśnie zadzwonili, że w poniedziałek rano mam się stawić, żeby rozpocząć RT, powiedziałem miłej pani o cewniku DJ i czekam na info po Jej konsultacji z lekarzem.Mam nadzieję, że nie przesuną RT.

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 11 maja 2015, 12:43
autor: AParsley
Witajcie,

Udało się przekonać. p. doktora, że obecność cewnika DJ nie wymusza odłożenia RT i rozpocząłem dziś radioterapię w łącznej dawce 57Gy w 22 frakcjach. Zobaczymy, może uda się przypiec skorupiaka.

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 11 maja 2015, 13:29
autor: andyfajka
Andrzeju
Aura i pogoda ta wewnętrzna Twoja sprzyja RT.
CaP-y nie są pod ochroną a wręcz przeciwnie.
Wypal i świętuj.

Powiedz na co masz skierowane wiązki.
Czy tylko na lożę ?

Jędrek

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 11 maja 2015, 13:52
autor: AParsley
Witaj Jędrek,

Tak, na lożę po prostacie, choć nie wiem, jak szeroko. PET wykazał ognisko w pobliżu zespolenia cewkowo-pęcherzowego, więc pechęrzowi i odbytnicy też się trochę dostanie.
W czwartek będę miał wizytę kontrolną u lekarza onkologa, dopytam się jak szeroko wokół loży jest naświetlanie.

Pozdrawiam AParsley

Re: AParsley - Kolejny nowy - jest sezon na skorupiaki

Nieprzeczytany post: 11 maja 2015, 17:03
autor: armands
Andrzeju, niech ten drugi pocisk załatwi przeciwnika! Czas na finał, szczęśliwy finał :)

Powodzenia
armands