Dla zainteresowanych poznaniem mnie i moich sposobow na zycie z rakiem podaje maila:
2008 - Radioterapia - 36 naswietlan - PSA 0.4 ng/ml
2010 - PSA 0.7 ng/ml
hormonotrapia: 6 zastrzykow Pamorelin LA 11,2. Ostani zastrzyk lipiec 2011 - PSA 0.01 ng/ml
Czujnosc czekisty;)Zosia, wyprzedziłaś mnie swoimi wątpliwościami.
Pracowalem na czarno i nie mialem ubezpieczenia.
Operacja i dalsze leczenie odbywalo sie juz w Niemczech gdzie do dzisiaj mieszkam.
Jestem rocznik 1947.
lechoslaw1 pisze:Pestek nie zostwie na boku bo dzieki nim do dzisiaj zyje i to w dobrej kondycji fizycznej i psychiczej.
Na dzisiaj jeszcze dodam, ze eliksir ma tez u mnie "skutki uboczne": pozbylem sie przy okazji dolegliwosci zwiazanych z dyskopatia ledzwiowa i szyjna,
Prosze mi wypisac w punktach swoje pytania jeszcze raz bo wydaje mi sie, ze na wszystko juz odpowiedzialem.
Kolego, przychodząc do nas, zapewne zauważyłeś, że naszym zadaniem jest też edukacja. Jest to odmiana wolontariatu przez internet. Wbrew obiegowej opinii, internet nie musi kojarzyć się z bezeceństwem. Każdy urologiczny pacjent ma tu założoną stopkę z krótkim opisem przebiegu leczenia. Jeżeli takowej nie ma, a opis w poście jest enigmatyczny, to nie dziw się dopytywaniem przez Zosię.lechoslaw1 pisze:W 2007 roku jesinia dopiero otrzymalem ubezpieczenie.
rakar pisze:Kolego, wrzucając zdawkowe momenty leczenia, o braku możliwości leczenia i braku wiedzy na temat choroby
lechoslaw1 pisze:I powtarzam jeszcze raz: nie mam zamiaru nikogo przepraszac za to, ze jeszcze zyje i to w dobrej kondycji pschicznej i fizycznej, chociaz operacja zrobila ze mnie inwalide seksualnego o czy mnie nikt wczesniej nie uprzedzil. Podpaski nosze do dzisiaj bo mam problemy z trzymaniem moczu.
A teraz odpowiadam: o mojej "przygodzie" z rakiem dowiedzialem sie 13 lat temu, ale sadzac po PSA 14 mialego juz co najmniej od dwoch lat, czyli zyje sobie z nim ok. 15 lat .
Ostani zastrzyk lipiec 2011. Od tego momentu oprocz moich nasionek 1/2 l. Granatapfel Eliksier Dr. Jacob`sa na miesiac. Od 4 miesiecy codziennie kielki brokula wlasnej hodowli. Nasionka zmielone zmieszane z kefirem.
Od lipca 2011 PSA ponizej 0,01 i tak jest nadal.
I jeszcze jedna uwaga: przezylem juz ponad 65 lat nie isniejac na tym forum i wcale tu nie musze istniec. Jako Admin moze mnie Pan przeciez usunac jesli Wam nie pasuje do tego gremium.
kris1
P.S. Moi drodzy,a może my nie doceniamy "lechoslawa1" ( nawet takiego jakim nam się pokazał na forum ) i jego sposobów "na skorupiaka"?
Może mamy do czynienia z przyszłym "Noblistą", który wynalazł sposób na jego unicestwienie i to jeszcze w sposób dość mało inwazyjny?
Może mamy do czynienia z przyszłym "Noblistą", który wynalazł sposób na jego unicestwienie i to jeszcze w sposób dość mało inwazyjny?
No czywiscie, ze nie doceniacie bo macie klapy na oczach i bardzo malo wiedzy. Potraficie tylko operowac zargonem medycznym i chemia jak byscie byli na uslugach koncernow farnaceutycznych.
Czekajcie wiec wszyscy na cudowny Abirateron albo cos innego w tym stylu, to Was na pewno wyleczy.
lechoslaw1 pisze:Zapraszam wszystkich forumowiczow na moje 90-te urodziny, to juz za 24 lata :-) :-) :-)
dunol pisze:Daj spokój - a cóż to będzie za impreza, gdy tylko jakieś kiełki, korzonki i pestki!lechoslaw1 pisze:Zapraszam wszystkich forumowiczow na moje 90-te urodziny, to juz za 24 lata :-) :-) :-)
Ja dziękuję!
Twoja sugestia jest tak glupia, ze nieznize sie do jej komentowaniadiego
Witaj Lechosławie
Zalogowałeś się na forum które jest bardzo potrzebne dla ludzi którzy spotykają się z taką trudną do przełknięcia diagnozą i niestety nastąpiło nieporozumienie.
Ty oczekiwałeś kontaktu meilowego dotyczącego zakupu 'cudownych' leków , a my rejestrując się oczekiwaliśmy porady i wsparcia od ludzi którzy przeżywają to samo ale już wiedzą więcej,
My nie zawiedliśmy się natomiast Ty chyba tak i stąd taka agresja słowna w Twoich postach.
Spokorniej trochę i przemyśl sobie czy chcesz rady czy tylko zalęży CI na utarczkach słownych
Diego
echoslaw1 napisał/a:
Zapraszam wszystkich forumowiczow na moje 90-te urodziny, to juz za 24 lata :-) :-) :-)
Przez te najblizsze 24 lata bede oszczedzal, zeby nie zabraklo dobrych trunkow do popijania tych nasionek i kielkow ;-)dunol
Daj spokój - a cóż to będzie za impreza, gdy tylko jakieś kiełki, korzonki i pestki!
Ja dziękuję
Rak nie oznacza, ze nasze cialo stara sie siebie unicestwic. Rak nie jest choroba - jest ostatnim i najbardziej desperackim mechanizmem przetrwania, jakim dysponuje nasz organizm.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości