51l.PSA50BxG5+4cT3RARP G5+4pT3bN1M0R1 HT DX>RT>HT>M1>RT

[Kermit]

Witam.

Obserwuję forum od dłuższego czasu a zarejestrowałem się w dniu dzisiejszym.


Ze skorupiakiem walczę już drugi rok, od 51 roku życia.
Moja historia jest bardzo podobna do historii Kemoturfa. Wyniki startowe także.

Rocznik 1968


PSA
01.08.2019 - 50,8 ng/ml
05.08.2019 - PSA 49,6; wolny 11,7 ng/ml; f/tPSA 0.24


05.08.2019
BIOPSJA - HISTOPATOLOGIA

bx hp.jpg

23.08.2019
CT miednicy

ct miednicy 2019.jpg

13.08.2019
SCYNTYGRAFIA

scynty.jpg

05.09.2019
USG TRUS

usg trus.jpg

11.09.2019
PET/TK z 11C Choliną

pet ct 11c cholina .jpg

"Boski palec" z Kopernika w Łodzi stwierdził naciek na odbytnicę, leczenie paliatywne HT i RT.
Operacji odmówili.
Nie poddałem się i operację zrobiłem u dr Salwy w Medicover.



02.10.2019
RARP - KARTA NFORMACYJNA (przedoperacyjne mpMRI)

rarp wypis 3.jpg

rarp wypis 4.jpg

RARP - HISTOPATOLOGIA

Gleason 5+4
pT3b N1 (1/17 ENE(+)) Pn1 R1

rarp hp 1.jpeg

rarp hp 2.jpg

PSA po RP
15.11.2019 - 13,1 ng/ml - w Koperniku każą jeszcze czekać i zgłosić się za miesiąc z wynikami.
27.11.2019 - 14,9 ng/ml - zrezygnowałem z dalszego leczenia w Koperniku i udałem się do dr Skonecznej do szpitala Św. Elżbiety).

Dr S. zaproponowałą właczenie HT a następnie podanie 6 wlewów Docetaxelu.


10.12.2019
włączono HORMONOTERAPIĘ

Diphereline SR11,25 co trzy miesiące


07.01.2020 - PSA 4,85 ng/ml


13.01- 22.04.2020
CHT DOCETAKSEL, 6 kursów

Dx wypis.jpg

W maju 2020 szpitalny oddział onkologiczny dr Skonecznej został zlikwidowany, więc leczenie kontynuowałem w prywatnym szpitalu onkologicznym NU-MED w Tomaszowie Maz.


EWOLUCJA PSA PODCZAS HT + DX
31.01.2020 - 0,609 ng/ml
21.02.2020 - 0,404 ng/ml
13.03.2020 - 0,566 ng/ml
01.04.2020 - 0,241 ng/ml
20.04.2020 - 0,16 ng/ml


08.05.2020 - wlewy salinomycyna i DCA
15.05.2020 - wlewy salinomycyna i DCA


29.05.2020 - PSA 0,144 ng/ml


10.06.2020 -24.07.2020
RT

naświetlanie
- dawką 70 Gy w 35 frakcjach, dawką frakcyjną 2 Gy na obszar loży po gruczole krokowym z marginesem, oraz
- dawką 44 Gy w 22 frakcjach, dawką frakcyjną 2 Gy na obszar układu węzłów chłonnych miednicy z marginesem.

RT WYPIS.jpg

rt wypis 2.jpg

07.07.2020 - PSA 0,094 ng/ml

20.08.2020 - wlewy z salinomycyny i DCA
28.08.2020 - wlewy z salinomycyny i DCA
07.09.2020 - wlewy z salinomycyny i DCA


PSA
16.09.2020 - 0,017 ng/ml
18.11.2020 - 0,015 ng/ml
15.01.2021 - 0,011 ng/ml



Pięć wlewów z salinomycyny z DCA i wiele innych alternatywnych metod walki z skorupiakiem.
Na zdrowie nie narzekałemm do czasu ujawnienia [wysokiego] PSA, przebiegłem 40 maratonów począwszy od 40 roku życia.
Ty również biegałeś, więc się zastanawiam czy to nie intensywny wysiłek nie doprowadził do zakwaszenia i następnie raka.
(Też mam z tyłu głowy takie podejrzenia. Tomek)
Staram się odkwaszać, m.in sodą, wodą zasadową.

Ostatnio zacząłem stosować głodówki 24 godzinne raz w tygodniu, podobno wzmacnia system immunologiczny - okaże się.
Stosuję medytację i wizualizację raka i jego niszczenie oraz wiele innych metod alternatywnych, które nie zostałyby tu opublikowane, ale w sumie żyć rok dłużej i nie spróbować innych metod, które może wyleczą.
Całe swoje zdrowie powierzyć lekarzom - takiego zaufania nie posiadam.

Mam nadzieję, iż kiedyś przerwę HT choć na 2 lata, jak TY. Życzę Ci aby Twoja walka zakończyła się wreszcie pełnym sukcesem.

[stanis]

Ostatnio zacząłem stosować głodówki 24 godzinne raz w tygodniu, podobno wzmacniają system immunologiczny

Moim zdaniem w chorobie nowotworowej głodówki, to nie jest dobry pomysł

Pozdrawiam serdecznie,
Stanis

[kemoturf]

Kermit, aby nie "zamulać" mojego wątku stworzyłem Ci nowy.
Nie wiem, czy dobrze obliczyłem roku urodzenia. Ale mamy wiek...
Brakuje też przed i pooperacyjnej sumy Gleasona a także informacji dot. zaawansowania raka.

Myślę, że fajnie byłoby gdybyś, zgodnie z regulaminem, zamieścił wyniki biopsji, badań obrazowych, histopatologii, wypis po RT.
To dałoby pełniejszy obraz Twojej sytuacji i pozwoliłoby lepiej doradzać.

[Kermit]

1968 rok, 01.08.2019 PSA 50,8, Gleason 9(5+4)
[...] Wszystkie informacje skopiowałam do pierwszego postu. -zb

[kemoturf]

Pisz w swoim wątku, jako odpowiedź. Dzięki temu każdy ma swoją historię.
Jeśli to możliwe wklej zdjęcia opisów kluczowych badań obrazowych oraz obu histopatologii (biopsja+RP).

Update 19.02.2021 - wszystkie dokumenty zostały wklejone do pierwszego postu. -zb

[Kermit]

W jak najszybszym czasie uzupełnię historię leczenia z dokładnymi wynikami badań. A teraz pytanie czy ktoś z użytkowników forum stosował wlewy z DCA i z jakimi efektami. Zamierzam je powtórzyć.

[kemoturf]

Nie słyszałem, aby ktoś brał DCA. Na forum jest wyszukiwarka. Trochę pisane było, ale raczej teoretycznie.

Ja, ponieważ wlewam sobie różne różności rozważałem DCA z B1, ale ostatecznie nie zdecydowałem się na tę terapię. Dr Szaluś z którego rad korzystam, radził, aby przy rakach wysokiego ryzyka koncentrować się na komórkach macierzystych CSC, dlatego głównie bazuję na wlewach salinomycyny lub kwasu salinomycyny w połączeniu z innymi preparatami, jak 2DG, który wzmacnia jej działanie.

[Kermit]

Moje przemyślenia skłaniają się do tego, iż walka z rakiem, to zmiana swoich zachowań o 180 stopni, gdyż dotychczasowe postępowanie doprowadziło do raka.
Tak więc staram się z różnymi skutkami je zmieniać.

Co tyczy się DCA, to jest to substancja, która pobudza mitochondria i niejako wymusza na nich pracę. Tak więc komórka, która ma energię, którą zapewniają mitochondria nie będzie się degenerować i przekształcać w raka. Dr Szaluś mi ją przepisał zamiast wlewu z witaminy C, której akurat nie było, a która miała być podana z salminicyną salinomycyną.
W podobny sposób podobno działa Q10, podany w odpowiedniej dawce.

Metod alternatywnych na raka jest mnóstwo, ważne aby trafić na tę, która akurat zadziała. Alternatywnych czy komplementarnych?

Co się tyczy tego, iż całego swojego zdrowia nie oddam w ręce lekarzy, mam namacalny przykład na sobie.
W roku 2015 wykryto u mnie małopłytkowość, płytki przez cztery lata wahały mi się w granicach od 40 do 80 tys. Norma liczby płytek krwi we krwi wynosi 150–400 tys. na mikrolitr. Hematolog przez cztery lata nie znalazł przyczyny. W czerwcu 2019 roku byłem tydzień nad morzem, piłem piwo, jadłem w barach. Po powrocie, po pięciu dniach badanie i wizyta u hematologa - płytki 178 tys. Doszedłem do wniosku, iż zadziałał jod, którego dużo nad Bałtykiem. Rozpocząłem suplementację jodem, którego brak może również wywołać raka prostaty. Suplementacja jodem musi być w odpowiedniej ilości. Odkąd prowadzę taką suplementacje płytki krwi w normie.
Rozmowy na ten temat z lekarzami jak rzucanie grochu o ścianę. Hematolog stwierdziła tylko, iż sam się wyleczyłem. Polecam przeczytać książki na ten temat.

[Hubert76]

Piszesz o mitochondriach. Rak prostaty ma bardzo obniżony poziom cynku w stosunku do zdrowej prostaty. A to cynk właśnie reguluje funkcjonowanie mitochondriów komórek prostaty.
Potwierdzają to wyniki badań prowadzonych także w Polsce. Pomyśl o suplementacji cynku.

[Kermit]

Suplementuję (między innymi):
- selen
- cynk
- l-glutamine
- glutation
- spirulinę
- chlorellę
- pektyny cytrusowe
- pyłek kwiatowy (dosłownie kilogramy w czasie przed i po chemioterapii i radioterapii)
- kit pszczeli
- witaminę C
- DK 8000

Ostatni wynik witaminy D to 55 jednostki?, suplementuję ją stale od przeszło roku; pierwsze badanie poziomu witaminy D zrobiłem po 46 dniowej suplementacji średnio dziennie po 7300 IU i otrzymałem wynik 39,2 ng/ml a więc przed suplementacją miałem prawdopodobnie poziom niewystarczający.

Oprocz tego:
- grzybki
- ziemię okrzemkową
- kwas alfa liponowy

a z hardrockowych

- perhydrol i płyn Lugola

Moringa parzona z korzeniem imbiru przez 12 godzin w termosie szklanym.
Wodę Redox.
Różne herbatki ziołowe.
Ogólnie musowo wypić 2,5 do 3 litrów wody razem z herbatkami ziołowymi, oczywiście zachowując odpowiedni odstęp od posiłków.

Do wypróbowania jeszcze wiele rzeczy, ale czy starczy czasu aby trafić na to co zadziała?



_________________________
Post przeformatowałam.
Zamiast epatować szaleństwami suplementacyjnymi bądź uprzejmy wreszcie wkleić brakujące dokumenty.
-zb

Update 19.02.2021 - wszystkie dostarczone dokumenty (thnx) zostały wklejone do pierwszego postu. -zb

[adarek]

Suplementuję (między innymi) selen, cynk, l-glutamine, glutation, spirulinę, chlorellę, pektyny cytrusowe, pyłek kwiatowy (dosłownie kilogramy w czasie przed i po chemioterapii i radioterapii), kit pszczeli, C, DK 8000, (...) grzybki, ziemię okrzemkową, kwas alfa liponowy a z hardrockowych perhydrol i płyn Lugola. Moringa parzona z korzeniem imbiru (...). Wodę Redox. Różne herbatki ziołowe.

.A Ty coś jeszcze jesz oprócz tej suplementacji :-).
Pozdrawiam
Darek

[kemoturf]

Kermit,
mam pytanie do Twojego leczenia, czy po niepowodzeniu RP robiłeś PET?
PSA ponad 10ng/ml to ewidentna niedoszczętność, wydaje się, że wtedy trzeba było wykonać dokładne badania obrazowe, aby zobaczyć gdzie licho siedzi.
Z opisu wynika, że od razu dostałeś HT, potem DX, choć być może coś zostało pominięte.

Co było objęte RT? Znamy tylko dawkę.
Jakie badania obrazowe były przed? Co wykryły?
Właściwie nie dałeś nam w ogóle informacji na ten temat badań obrazowych na poszczególnych etapach leczenia.
Update 19.02.2021 - wszystkie dokumenty zostały wklejone do pierwszego postu. -zb

Uczulam też na suplementacje, bo masz tego dużo na liście. Połączenie niektórych składników może powodować niekorzystne skutki zdrowotne, zapalenia trzustki, wątroby, itd. Efekty uboczne nasilają się z czasem. Ja staram się coraz mniej mieszać. Raczej ograniczam różnorodność suplementacji, potem zmieniam.
Miałem kiedyś na jakimś badaniu powiększoną głowę trzustki, potem się to wycofało, ale też od czasu do czasu odczuwałem dolegliwości wysoko, koło mostka. Mac wylądował ze stanem ostrym trzustki w szpitalu, być może też przyczyniła się do tego suplementacja. Każdy, nawet naturalny składnik, podawany regularnie w zwiększonych ilościach powoduje zburzenie równowagi biochemicznej organizmu. Niekiedy może być to niekorzystne ogólnozdrowotnie, abstrahując od tematu nowotworowego. Nawet czasami trudno znaleźć informacje czego z czym mieszać nie należy. Trzeba słuchać organizmu aby czegoś nie popsuć. Choć sam jestem zwolennikiem suplementacji wspomagającej trochę mnie zaniepokoiła długa lista twoich suplementów.

[Kermit]

Wszystkich suplementów na raz nie biorę, no ale obiecałem sobie sobie, ze na raka się nie wykończę.

Jeśli chodzi o trzustkę, to w USG powiększona o obniżonej echogeniczności.
USG zrobiłem gdyż bolało mnie z prawego boku, na wysokości mostka.

Badania z krwi wyszły dobrze, nawet markery.
Próby wątrobowe również dobrze.

W dniu 22.02.2021 będę miał CT jamy brzusznej i miednicy To się okaże.

Walka z rakiem zastąpiła mi walkę w maratonie. Tylko ze tam zawsze dobiegałem do mety, ciekaw jestem jak będzie tutaj.

[Kermit]

Dodaję zdjęcia dokumentów z dotychczasowego leczenia w załączniku.

Badania.zip

Kermit, dzięki za dokumenty. Wszystkie (z wyjątkiem brakujących 2 pierwszych stron karty inf. ze szpitala Medicover) wkleiłam do pierwszego postu, do którego również przeniosłam nowe informacje z Twojego poprzedniego postu (obecnie zlikwidowanego).
Twój pierwszy post wygląda teraz tak jak powinien wyglądać od początku

pzdr
zosia

PS Wydaje się, że Twoja biopsja była biopsją fuzyjną. Jeśli tak, to powinieneś dysponować również opisem MRI prostaty.

[Kermit]

Dzięki Zosiu za porządki.
Co do MRI, to miałem dopiero w szpitalu, dzień przed operacją i opis jest w karcie informacyjnej z szpitala.

A swoją drogą czytając zamieszczone tu historie, lekko się dołuję.
Ile było tu osób z PSA > 10 ng/ml, które definitywnie pokonały raka?

Odpowiedź Kemoturfa na powyższe pytanie oraz dyskusja jaka się potem wywiązała znajduje się obecnie w wątku zatytułowanym
Dlaczego osoby wyleczone nie piszą na forum - dyskusja
viewtopic.php?f=6&t=3663&p=117204#p117204
-zb





_______EDIT__________
Dzisiaj śniadanko zjedzone i 24 godzinny post do jutrzejszego śniadania tylko na wodzie jonizowanej.

Zdrówka.

[zosia bluszcz]

Dzisiaj śniadanko zjedzone i 24 godzinny post do jutrzejszego śniadania tylko na wodzie jonizowanej.

O Twojej jonizowanej alkalicznej wodzie z naukowego punktu widzenia:

Alkaline Water Nonsense | Office for Science and Society - McGill University
https://www.mcgill.ca/oss/article/contr ... r-nonsense

[stanis]

Kermit, przeczytaj, proszę, informację opublikowaną przez Szpital Uniwersytecki nr 2 im. dr Jana Biziela w Bydgoszczy:

Interakcje lek – suplementy diety
Opakowania suplementów diety oraz lekarstw bardzo rzadko lub wcale nie zawierają informacji o interakcjach, jakie mogą wystąpić podczas stosowania danego specyficznego środka z lekami przepisywanymi na receptę, dostępnymi bez recepty oraz suplementami. Nieprawidłowy proces leczenia, zwiększone ryzyko wystąpienia działań niepożądanych – to możliwe konsekwencje równoległego stosowania suplementów diety, lekarstw oraz wybranych składników żywności. Powszechna dostępność różnorodnych suplementów, które są prezentowane w superlatywach, sprawia, że są chętnie nabywane w przekonaniu o ich właściwościach wzmacniających
https://www.biziel.umk.pl/assets/files/ ... _diety.pdf



Dodaję PDF artykułu:

Interakcje_lek_suplementy_diety (Biziel).pdf

[Kermit]

Witam Zosiu.
O wodzie zjonizowanej wiele czytałem dobrego i złego zanim zakupiłem jonizator. Tak więc decyzja była przemyślana, gdyż wydatek niemały. Mądre głowy na jeden temat mają całkiem odmienne zdania. Tak więc my ludzie prości bez specjalistycznego wykształcenia, jak mamy się odnaleźć się w tym gąszczu sprzecznych informacji ?
Podam przykład:
Dr n. med. Halina Brodecka-Klecha wymieniona jest jako współautor książki Woda Zjonizowana, Mity, Fakty, Medycyna.

Myślę, że nie zaszkodzi ale na pewno pomoże w tym, abym czuł się lepiej psychicznie a to już dużo.

zdrówka
Kermit

[Kermit]

Cześ Stanis.

Leków żadnych nie biorę prócz Diphereliny. Tak więc suplementy raczej w interakcje z lekami nie będą wchodzić.

Nic w nadmiarze. — Pitagoras

Tak więc w myśl tej zasady stosuję suplementację. Używam trochę więcej niż wymieniłem suplementów, ale nie wszystkie naraz. Na stałe witamina C i DK, propiotyki, kwas masłowy, perhydrol i jod.
Przede wszystkim stosując suplementację jeszcze tak zwaną hardrockową, należy bacznie obserwować swój organizm, zapisywać dawki, porę i co jemy oraz wykonywać częste badania m.in. tarczycy przy suplementacji jodem. Odnośnie zapisywania tego co jemy to mobilizuje nas do odrzucenia jedzenia śmieciowego - gdyż jak tu takie coś zapisać w zeszycie ?

Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę - Paracelsus.


zdrówka
Kermit.

[Mac]

O wodzie zjonizowanej wiele czytałem dobrego i złego zanim zakupiłem jonizator....
Dr n. med. Halina Brodecka-Klecha wymieniona jest jako współautor książki Woda Zjonizowana, Mity, Fakty, Medycyna.

Cześć Kermit, pani Dr n. med. Halina Brodecka Klecha jest specjalistą od dermatologii i wenerologii. I nie znalazłem w sieci żadnych poważnych artykułów naukowych sygnowanych przez tę panią. Także nic na temat prowadzonych przez nią badań w zakresie, o którym piszesz. To raczej każe z dystansem podchodzić do "jonizowanej" wody.


A teraz na temat suplementów.
Otóż przez lata stosowałem ich dość dużo do momentu, gdy trafiło mnie ostre zapalenie trzustki o trudnej do ustalenia przyczynie. Ponad tydzień w szpitali na odżywianiu pozajelitowym, zakaz picia wody i bardzo duże bóle. Lekarze już w momencie mojego powrotu do zdrowia przekazali mi, że sprawa była poważna.
Wszystko wskazuje na to, że to zapalenie miało związek ze stosowanymi przeze mnie suplementami. Teraz wszystkie napoczęte opakowania supli poszły do śmietnika, a nieotwarte buteleczki na allegro. I na razie mam spokój z trzustką.

Dlatego może warto nie próbować dodatkowo odbierać sobie zdrowia, szczególnie w sytuacji, gdy i tak go brakuje.
Oczywiście rozumiem krok w kierunku niekonwencjonalnych sposobów na ratowanie życia w sytuacji, gdy tradycyjna medycyna nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Niemniej niech będzie to oparte o jakieś nawet wątłe podstawy (np. badania na liniach komórkowych), a nie o woodoo.
Pozdrawiam Maciek

[Kermit]

Wierzę ze metody najbardziej proste, tanie, powszechnie dostępne mogą przynieść bardzo dobre efekty w drodze do zdrowia. Może ktoś uzna je za teorie spiskowe ale uważam, iż produktów których nie można opatentować a co za tym idzie zarabiać na nich pieniądze są celowo krytykowane, gdyż stanowią zagrożenie dla zysków firm farmaceutycznych.

Odnośnie wody jonizowanej, tak jak na każdy temat znajdziemy artykuły za i przeciw. Moim zdaniem nie zaszkodzi mi a na pewno pomoże psychicznie. Odpowiednie psychiczne nastawienie też potrafi działać cuda ze zdrowiem.

[Kermit]

Jak wiadomo 80 procent odporności pochodzi z jelit i tak sobie myślę, iż gdyby owe jelita były prawidłowo zasiedlone przez florę bakteryjną, czyli była ich odpowiednia różnorodność i nie istniałby w nich przerost flory działającej destrukcyjnie, to odporność, system immunologiczny działał by sprawnie i nie dopuścił do raka.

Tak więc chodzi gdzieś mi po głowie aby dokonać przeszczepu kału. Tak więc ma małe pytanko, gdzie można to sobie zafundować.

[wiatger]

Jak wiadomo 80 procent odporności pochodzi z jelit i tak sobie myślę, iż gdyby owe jelita były prawidłowo zasiedlone przez florę bakteryjną, czyli była ich odpowiednia różnorodność i nie istniałby w nich przerost flory działającej destrukcyjnie

Prezentujesz tu właściwy kierunek rozumowania, ale zanim zdecydujesz się na przeszczep kału wykonaj badanie swego kału w celu określenia składu flory bakteryjnej. Badania takie wykonuje kilka laboratoriów w kraju, a namiary na nie jak i na placówki wykonujące przeszczepy kału znajdziesz bez problemu w internecie.

[Kermit]

Dzisiaj po wizycie u onkologa odebrałem wynik PSA z 25.02.2021 i trafiony zatopiony.
PSA między 15.01.2021 a 25.02.2021 poszybowała z 0,011 ng/ml do 0,04 ng/ml.

Czyżby zaczynał się ruszać. Inne laboratoria a różnica prawie czterokrotna. No właśnie, różne laboratoria! -zb

[stanis]

nne laboratoria a różnica prawie czterokrotna

Powtarzamy, iż nie można porównywać wyników PSA z rożnych labów. Tak znaczny wzrost PSA nie jest możliwy w tak krótkim czasie.

[kemoturf]

Ja spodziewając się wyniku PSA na poziomie ok. 0,04 ng/ml zbadalem antygen w innym laboratorium - wyszło 0,1 ng/ml.
Jeszcze tego samego dnia poszedłem do tego laboratorium co zawsze i było chyba 0,03 ng/ml.

[Kermit]

Za miesiąc zrobię badanie PSA w Alab, gdzie miałem najniższy wynik - 0,011 ng/ml i zobaczymy.

W trakcie CHT miałem pojedynczy wzrost PSA, potem już tylko spadki do 25.02.2021, PSA 0,04 ng/ml.
Czy to duży wzrost PSA z 0,11 0.011 ng/ml do 0,04 ng/ml?

Minęło 7 miesięcy od zakończenia RT a krwinki białe nadal poniżej normy 3,2 (norma 4,0 - 10,0).

04.03.2021 jadę na wlew z salinomycyny i DCA.

[Kermit]

Jednak nie wytrzymałem i dzisiaj pojechałem zrobić badanie PSA w laboratorium ALAB.

Ponadto od wczoraj zacząłem stosować QuinoMit Q10 fluid. Zacząłem od trochę tylko większej dawki od zalecanej, ale chcę dojść do pięciokrotności zalecanej dawki i trzymać to do następnej wizyty u onkologa, a więc przez trzy miesiące, ciekaw jestem reakcji organizmu. Według wielu najnowszych doniesień koenzym Q10 niesie ogromne korzyści przy minimalnym ryzyku jego stosowania. Warto poczytać o Q10.

____________EDIT______________
Odebrałem wynik przez internet, PSA 0,006 ng/ml.
Co o tym wszystkim sądzić?

15.01.2021 - 0,011 ng/ml (ALAB)
25.02.2021 - 0,04 ng/ml (Zakład Diagnostyki Laboratoryjnej w Tomaszowie Maz.)
03.03.2021 - 0,006 ng/nl (ALAB)



Zamulającą wątek dyskusję z Armandsem przeniosłem do Pogaduch. Uprzedzając w ten sposób Zosię

[Kermit]

Witam.
Dzisiaj mija 9 dzień jak prowadzę walkę z rakiem przy pomocy diety. Pierwsze dni były ciężkie ale teraz już jest ok. można się przyzwyczaić.
W diecie 80 % stanowią warzywa, z których staram się usuwać toksyny jeżeli nie organiczne, resztę stanowią ryby, jajka, słonecznik i migdały. Tak więc 95% pożywienia alkalizuje organizm.
Żadnego mięsa, wszelkich zbóż, cukru, owoców, kawy czy herbaty i oczywiście alkoholu. PH moczu utrzymuje się lekko poniżej 7 ale przeważnie powyżej. Przez 9 dni zleciało ze mnie 3 kg.

Jest to dieta eliminująca grzyba z rodziny Candida, którego przerost wykazało mi badanie przy okazji badania nietolerancji pokarmowych. Badanie to zrobiłem zanim wykryto u mnie raka. Dietę przeciwko grzybowi ciężko jest wytrwać. Po PR, ChT i RT nie miało sensu podejmować tak drastycznego reżimu, ale teraz gdy organizm już w jakimś stopniu doszedł do siebie wypowiedziałem walkę na śmierć i życie. Przed wykryciem raka podejmowałem wiele prób wśród nich dwie hardrockowe - głodówka o samej wodzie przez 7 dni i 15 dni na sokach owocowo-warzywnych.

Nie chcę na razie pisać tu, co skłoniło mnie do badań w kierunku nietolerancji pokarmowych. O grzybach Candida ablicans czytałem dużo i uważam, iż one przyczyniły się do powstania u mnie raka.
Uważam, iż rak jest już ostatecznym wołaniem organizmu o pomoc, wcześniej wysyłane sygnały przez grzyby lekceważyłem i się dorobiłem.

Każdy pacjent, a szczególnie [pacjent] z nowotworem, powinien oczekiwać, iż lekarz podejdzie do niego holistycznie - szkoda dalej komentować.

Zanim skrytykujecie mój wywód, zastanówcie się co u Was mogło być katalizatorem nowotworu.

W sieci jest wiele artykułów dot. grzyba.
Link do jednego z nich.
https://idrgrace.com/candida-czy-zniszcza-nas-grzyby/

[dario]

na stronie, którą polecasz jest napisane:
W związku z czym odstawiamy:
[...] mleko, produkty mleczne, topione, żółte i pleśniowe sery [...]
Co w takiej sytuacji możemy jeść ?
Dozwolone są kefir, zsiadłe mleko, jogurt, naturalna maślanka z żywymi kulturami bakterii [...]
Jak sobie z tym radzisz?

[Kermit]

Na temat zsiadłego mleka, kefiru i maślanki są zdania podzielone. Na pewno mleko odpada. Jeżeli już ma być zsiadłe to od krowy wiejskiej z pastwiska, choć mieszkam na wsi o takie mleko nie jest łatwo. W zastępstwie można samodzielnie robić kiszonki z różnych warzyw, np. burak marchew, czosnek.

Strony tej jako aksjomatu nie polecam. Każdy się myli, tak więc należy co najmniej kilkanaście wątków na dany temat znaleźć w sieci i wyciągnąć wnioski.

Co jadam?
Codziennie rano brokuł, do tego kiełki z własnej uprawy, cebula czerwona na surowo i łyżka oleju z oliwek i czarnuszki lub brokuł z awokado.
Na obiad warzywa gotowane z olejem kokosowym i jarmużem, ryba z warzywami na parze, jajka na miękko lub jajecznica lekko ścięta z wcześniej z podsmażoną cebulą, surówki z czarnej rzepy, czerwonej kapusty - no trzeba ruszyć wyobraźnią. Garść migdałów bądź słonecznika aby ssanie w żołądku uspokoić.
Dzisiaj na obiad kiszona kapusta z grochem i olejem kokosowym.
Po obiedzie już tylko sok z buraka i marchwi z dwoma ząbkami czosnku, ew. do tego seler, pietruszka bądź por a wszystko rozcieńczone w połowie z wodą.
95% pożywienia spożywanego w ciągu dnia musi mieć właściwości odkwaszające. Dużo herbatek ziołowych dla zabicia głodu. Dużo różnych przypraw ziołowych oczywiście bez żadnego E.

No wiadomo człowiek chodzi z początku cały czas głodny i wkurwia się na babę o byle co.

[Kermit]

Właśnie wlewa mi się w żyłę kurkumina.
Przed wlewem pobrano mi krew na badanie PSA, testosteronu oraz, w związku ze stosowaniem jodu, poziomu hormonów FT4, FT3 i TSH.

[kemoturf]

Będziesz miał zielone siusiu
Badałeś cytotoksyczność kurkuminy?
U mnie była wysoka 90%, ale potem się to nie przekładało na bieżące badania CTC. Liczba komórek krążących po wlewach rosła.

[Kermit]

Nie, a po co badać?

[kemoturf]

Jeśli nie działa in vitro, to szanse, że zadziała po podaniu są bardzo małe.
Szkoda kasy, którą można przeznaczyć na skuteczniejszy preparat, choć kurkumina raczej nie zaszkodzi.

[Kermit]

Nie mogę znaleźć gdzie takowe badania wykonają.

[kemoturf]

https://maintrac.com.pl/

[Kermit]

Dzięki Kemoturf.

Dzisiejsze wyniki (15.04.2021)
PSA < 0,006 ng/ml
testosteron < 0,09 nmol/l

TSH 2,520 mU/l [0,270-4,200]
FT4 14,02 pmol/l [12-22]
FT3 3,48 pmol/l [3,1-6,8]

Czy zapis PSA < 0,006 ng/ml oznacza, ze niższej wartości ten aparat nie pokazuje?

Taki zapis oznacza, że PSA jest poniżej progu oznaczalności analizatora używanego przez twoje laboratorium. -zb

[Kermit]

Sprostowanie do poprzedniego wpisu, testosteron < 0,09 nmol/l przy zakresie referencyjnym 9,9-27,9.

Ten zakres referencyjny nie ma dla Ciebie żadnego znaczenia. To jest zakres dla zdrowego mężczyzny a Ty masz raka prostaty i jesteś na HT.
Twoim celem jest utrzymanie testosteronu na poziomie < 20 ng/dl.

FYI - w przeliczeniu z używanych przez Twoje laboratorium jednostek SI testosteronu masz w tej chwili < 2.6 ng/dl).

Tutaj masz konwerter jednostek używanych przy określaniu poziomu testosteronu:
http://unitslab.com/node/136

-zb

[kemoturf]

Tak jest jak piszesz. Wynik poniżej dolnego progu aparatury.