Strona 1 z 4

SPOTKANIA FORUMOWICZÓW WARSZAWA -KRAKÓW 2012

Nieprzeczytany post: 02 lip 2012, 19:05
autor: dunol
Andrzeju z Legionowa!
Nasz Wlobo wspomniał ostatnio, że we wrześniu znów wybiera się na ojczyzny łono  i w związku z tym proponuje kolejne spotkanie forumowiczów.
A może by tak grill u ciebie na działce?
Co ty na to?

Post przeniesiony z wątku Andrzej Legionowo wb

Nieprzeczytany post: 02 lip 2012, 20:06
autor: smok45
Jeśli takie spotkanie dojdzie do skutku,to tym razem Dunol,Władek czy inni Wielcy Nieobecni się nie wykręcą!Pomysł fajny,miejsce lepsze niż restauracja.Andrzej uściśli,który to Głosków,bo jest niejeden i po roku znów się spotkamy.
Pozdrawiam Andrzej

Post przeniesiony z wątku Andrzej Legionowo wb

Zjazd forumowiczów 2012

Nieprzeczytany post: 03 lip 2012, 01:18
autor: wlobo135
Drodzy przyjaciele, rok temu, na naszym pierwszym forumowym zjeździe, obiecałem że przyjadę ponownie za dwa lata i zorganizujemy następny zjazd, ale ciągnie mnie do Was, do mojego ukochanego Krakowa, przyjaciół z lat młodości. Postanowiłem przyjechać ponownie do Polski w tym roku a Dunol, która nie mogła uczestniczyć w zeszłorocznym zjeździe, namawia aby zorganizować zjazd ponownie w tym roku.
Aby zjazd się udał muszę znać waszą opinię. Dlatego proszę o odpowiedź na kilka pytań.
  • 1. Ile osób chciałoby wziąć udział w tegorocznym zjeździe.
    2. Czy zjazd zorganizować w drugiej połowie sierpnia czy we wrześniu.
    3. Czy zorganizować go w jednym mieście czy w dwóch.
    4. Czy jednodniowy, czy dwudniowy sobota niedziela.
    5. Jeżeli w jednym mieście i dwudniowy to czy w centrum, czy w podmiejskim hotelu.
    6. Czy macie inne propozycje.
Oczywiście spodziewam się wielu sprzecznych propozycji ale na pewno z tej dyskusji wyłoni się jakaś koncepcja.
Chciałbym zakończyć ten post słowami:
Do zobaczenia
Włodek

Nieprzeczytany post: 03 lip 2012, 01:43
autor: wlobo135
1. Ile osób chciałoby wziąć udział w tegorocznym zjeździe.
2. Czy zjazd zorganizować w drugiej połowie sierpnia czy we wrześniu.
3. Czy zorganizować go w jednym mieście czy w dwóch.
4. Czy jednodniowy, czy dwudniowy sobota niedziela.
5. Jeżeli w jednym mieście i dwudniowy to czy w centrum, czy w podmiejskim hotelu.
6. Czy macie inne propozycje.

Jako pierwszy chcę odpowiedzieć na postawione powyżej pytania.
1. Oczywiście tak.
2. Obojętne.
3. Jeżeli zgłosi się dużo uczestników to w jednym mieście, jeżeli mało to w dwóch. Wydaje mi się że jeden centralny w Warszawie byłby przyjemniejszy.
4. W jednym mieście dwudniowy aby można było przyjemnie spędzić razem wieczór. Można by zabrać żony i dzieciaki. Jeżeli ktoś nie ma możliwości przyjechać na dwa dni to mógłby dołączyć następnego dnia rano.
5. Wyobrażam to sobie (na podstawie swojego australijskiego doświadczenia) że w podmiejskim hotelu będzie przyjemniejsza i luźniejsza atmosfera. Biorę też pod uwagę fakt że wielu naszych kolegów to renciści lub chwilowo pozbawieni dochodów.


Włodek

Nieprzeczytany post: 12 lip 2012, 01:00
autor: wlobo135
Wydaje mi się że mój post z przed kilku dni uszedł uwadze forumowiczów więc powtarzam go jeszcze raz:


Drodzy przyjaciele, rok temu, na naszym pierwszym forumowym zjeździe, obiecałem że przyjadę ponownie za dwa lata i zorganizujemy następny zjazd, ale ciągnie mnie do Was, do mojego ukochanego Krakowa, przyjaciół z lat młodości. Postanowiłem przyjechać ponownie do Polski w tym roku a Dunol, która nie mogła uczestniczyć w zeszłorocznym zjeździe, namawia aby zorganizować zjazd ponownie w tym roku.
Aby zjazd się udał muszę znać wasze opinie, dlatego proszę o odpowiedź na kilka pytań.

1. Ile osób chciałoby wziąć udział w tegorocznym zjeździe.
2. Czy zjazd zorganizować w drugiej połowie sierpnia czy we wrześniu.
3. Czy zorganizować go w jednym mieście czy w dwóch.
4. Czy jednodniowy, czy dwudniowy sobota niedziela.
5. Jeżeli w jednym mieście i dwudniowy to czy w centrum, czy w podmiejskim hotelu.
6. Czy macie inne propozycje.

Oczywiście spodziewam się wielu sprzecznych propozycji ale na pewno z tej dyskusji wyłoni się jakaś koncepcja.
Chciałbym zakończyć ten post słowami:
Do zobaczenia
Włodek

Nieprzeczytany post: 13 lip 2012, 08:45
autor: Wojtas
jestem chętny-proponuje wrzesien-jedno miasto-ilośc dni obojętna-w podmiejskim cichym hotelu z przystępnymi cenami   popieram inicjatywe pozdrawiam Wojtas

Nieprzeczytany post: 19 lip 2012, 21:23
autor: Mariusz55
Witam.Jestem także za zjazdem forumowiczów we wrzesniu.Najlepiej  po wakacjach jak wnuki wrócą do przedszkoli czy szkół to dziadkowie i babcie zrobia sobie wypad .Najlepiej sobota z niedzielą i będziemy śpiewać ja Andrus "spałem w Pile piłem w Spale" a może Uniejów z wodami termalnymi.Pozdrawiam Mariusz z Małżonką

Nieprzeczytany post: 22 lip 2012, 13:41
autor: mrakad
wlobo135 pisze:Aby zjazd się udał muszę znać wasze opinie, dlatego proszę o odpowiedź na kilka pytań.

   1. Ile osób chciałoby wziąć udział w tegorocznym zjeździe.

Ja napewno!!
   2. Czy zjazd zorganizować w drugiej połowie sierpnia czy we wrześniu.
   3. Czy zorganizować go w jednym mieście czy w dwóch.

Mnie jest wszystko jedno, nie mam urlopu. Oczywiście spotkanie powinno być w jednym miejscu, w Stolicy!!
   4. Czy jednodniowy, czy dwudniowy sobota niedziela.
   5. Jeżeli w jednym mieście i dwudniowy to czy w centrum, czy w podmiejskim hotelu.

A kto płaci?
   6. Czy macie inne propozycje.

Popieram wszystkie. Jeśli Dunol i Edi przyjadą to dojadę wszędzie (byle w UE bo mi wygasł paszport).
Oczywiście spodziewam się wielu sprzecznych propozycji ale na pewno z tej dyskusji wyłoni się jakaś koncepcja.
Chciałbym zakończyć ten post słowami:
Do zobaczenia
Włodek

Trzymam za słowo.

Pozdrawiam,
Mrakad

Nieprzeczytany post: 22 lip 2012, 15:52
autor: Albin_b
Zapisuję się z radościa na zjazd w dowolnej miejscowości i w dowolnym terminie.Serdecznie pozdrawiam!!!
Albin_b

Nieprzeczytany post: 22 lip 2012, 21:46
autor: bogdan53
Witam,
również jestem za. Najchętniej wrzesień, dobry pomysł z hotelikiem blisko Warszawy. Mieszkam 15 km od centrum. Dla przybywających pociągiem lub samolotem oferuję przetransportowanie na miejsce spotkania.
pozdrawiam

Nieprzeczytany post: 24 lip 2012, 17:13
autor: edi
Skierowana do tego wątku przez Włodka napiszę tak.
W ub. roku miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w spotkaniu w Krakowie. I chętnie spotkam się z Wami jeszcze raz.
Ale w moim przypadku termin to druga połowa sierpnia,Warszawa odpada-zbyt daleko mam do stolycy i musiałabym jechać z przesiadkami-autobus plus pociąg i u mnie to jest kwestia tylko jednego dnia-tak jak w ub. roku.

Nieprzeczytany post: 24 lip 2012, 23:10
autor: mailcondo
A może wybierzmy się nad morze?? ; Wówczas każdemu będzie blisko  :)  a i śledzia bałtyckiego można będzie pokosztować. Ceny wynajmu lokali i miejsc noclegowych również będą miały tendencję zniżkową.

Nieprzeczytany post: 02 sie 2012, 13:12
autor: wlobo135
Drodzy przyjaciele, kości zostały rzucone a dokładniej dolary na bilet do Polski. Przylatuję do Krakowa 19-go sierpnia gdzie spędzę około dziesięciu dni po czym przeskok do Gdyni i po ośmiu dniach do Warszawy. Odlot z Warszawy 10-tego rano. Niestety ilość zgłoszeń na tegoroczny zjazd daleka jest od zeszłorocznej bo zgłosiło się zaledwie cztery osoby: Wojtas, Mariusz55, Mrakad i Albin_b. Wydaje mi się że stara wiara w zeszłym roku zaspokoiła swoją ciekawość jak wyglądają ludzie z którymi przez parę lat rozmawiali, dyskutowali i żartowali przez internet a młody narybek jeszcze nie zdradza takich chęci. W tej sytuacji wydaje mi się że odłożymy zjazd na później. Jeżeli jednak Krakusy, Warszawiacy czy Gdańszczanie będą chcieli spotkać się na pogaduchy przy kawie to nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy się spotkali.
Pozdrawiam
Włodek

Nieprzeczytany post: 02 sie 2012, 18:29
autor: dunol
Włodku, jest nas więcej, jeszcze się zdążymy skrzyknąć.

Nieprzeczytany post: 02 sie 2012, 22:55
autor: uzeb
Włodzimierz, jeżeli masz bimber i mete to ja z simonem na pewno przyjedziemy nawet na kilka dni :D

Nieprzeczytany post: 03 sie 2012, 00:32
autor: wlobo135
Dunol ja swój "rozkład jazdy" ustawiłem tak że mam zarezerwowaną niedzielę 9 września na zjazd forumowiczów a jeżeli nie dojdzie do skutku to na pewno pojadę zobaczyć poznańskie koziołki. :)
Uzebku, przykro mi bo bimbru nie mam a metę będę miał w którymś z warszawskich hoteli.
Pozdrówka

Nieprzeczytany post: 03 sie 2012, 03:23
autor: wlobo135
Przed chwilą przeczytałem maila od Dunol i zmieniam zdanie bo przekonała mnie że będzie nas więcej i mam nadzieję że uda się dwudniowy zlot sobotnio-niedzielny z wieczornym grillem. A więc do zobaczenia 8-9 września w Warszawie, a dokładnie gdzie to jeszcze do uzgodnienia.
Do zobaczenia

PS. czy ktoś wie gdzie można kupić bimber? :D

Nieprzeczytany post: 03 sie 2012, 15:21
autor: Wojtas
Włodek daj znac kiedy będziesz w Krakowie jestem chętny na spotkanie pozdrawiam Wojtas

Nieprzeczytany post: 03 sie 2012, 15:21
autor: mailcondo
Drogi Włodku, bimbru ci u nas dostatek / ponoć co druga butelka w supermarketach  jest "chrzczona" domowymi  sposobam i. Trzeba mieć szczęście aby trafić na oryginał :( . A propos spotkania- trochę daleko ale postaram się dojechać.

Nieprzeczytany post: 03 sie 2012, 18:48
autor: smok45
Jeśli gril to się zapisuję,tak  na 80%.Za bimbrem nie przepadam ale piwo imbirowe lub wino powinno być na imprezie.Kiedyś deklarował zaproszenie forumowiczów kolega z Legionowa,lecz ostatnio zamilkł.Może się wystraszył,że rzeczywiście go najedziemy?

Nieprzeczytany post: 04 sie 2012, 01:14
autor: wlobo135
Witajcie, oczywiście z pytaniem o bimber żartowałem w odpowiedzi na post uzeba, a wyjaśniam, bo ktoś mógł nie przewinąć tematu do góry, nie przeczytać żartu uzeba i pomyśli że chcemy na zjeździe wypróbować nową metodę leczenia raka prostaty przez zalewanie go bimbrem :D
W Krakowie będę od 20-27 sierpnia więc chętni mogli by się spotkać np. w niedzielę 26-go. W Polsce będę cały czas dostępny na polskim numerze telefonu, który podam będąc już w Polsce, i oczywiście cały czas na forumowym PW.
Malicondo pisze że mu trochę daleko. Ja mam grubo dalej. :)
Pozdrawiam
Włodek

Nieprzeczytany post: 04 sie 2012, 05:05
autor: zosia bluszcz
wlobo135
Malicondo pisze że mu trochę daleko. Ja mam grubo dalej. :)
Pozdrawiam
Włodek

Tylko drobne 16 tys km i 24h czystego lotu :D

Nieprzeczytany post: 04 sie 2012, 09:49
autor: dunol
zosia bluszcz pisze:
Tylko drobne 16 tys km i 24h czystego lotu :D


Zosiu, no to pakuj się razem z Wlobo!
:)

Nieprzeczytany post: 04 sie 2012, 10:04
autor: wlobo135
Tylko drobne 16 tys km i 24h czystego lotu
Plus 6,5 godź. postoju w Honk Kongu, plus 10 godź. postoju we Frankfurcie, plus $3000 za bilet. Ale co się nie robi aby zobaczyć przyjaciół, tych z lat młodości i tych z którymi wspólnie walczę aby pokonać raka. Śpieszę się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. Jeden z moich przyjaciół, z którym spotkałem się w ubiegłym roku, niestety już odszedł.
dunol pisze:Zosiu, no to pakuj się razem z Wlobo!
Swietna myśl. Będziemy w drodze mieli mnustwo czasu aby sobie poplotkować ;)
Pozdrawiam
Włodek

Nieprzeczytany post: 07 sie 2012, 20:38
autor: RaKaR-szef forum
Włodek nagabuje mnie, abym zadeklarował swoje uczestnictwo na spotkaniu gdzieś .... koło Warszawy w dniach 8-9 września.
Nie mogę takiej deklaracji złożyć, choćby, z powodów służbowych. Weekend jest dla mnie czasem spotkań z klientami, tym bardziej, że to początek miesiąca. Najluźniejsze dni, to środa-czwartek. Ale, nie mówię NIE.


Jak widziałbym to II spotkanie im. Wlobo135, za którym jak to mówią, optuję.
  • Z powodów motoryzacyjnych (nie wszyscy mają auta) proponuję Warszawę.
  • Proponuję nie jedno, a dwudniowe spotkanie, tzn. z soboty na niedzielę, godz. do ustalenia.
  • Uważam, że najlepszą godz. spotkania byłaby 12.00
  • Zakwaterować się i albo zrezygnować z obiadu i przygotować się do rusztowania (no dobra- grillowania)
  • Po noclegu wspólne śniadanie i wolna droga, np. okazja do zwiedzenia Warszawy
  • Poprosić Mrakada, by został organizatorem, przeprowadził inspekcję hostela i orzekł, czy jest tam tak, jak to opisują.

Nieprzeczytany post: 08 sie 2012, 11:30
autor: wlobo135
Właśnie miałem pisać posta z prośbę do Warszawiaków aby pomogli znaleźć lokum na nasz zjazd, z kawałkiem ogródka i miejscem na grilla, kiedy Władek podesłał wspaniałą propozycję, bo hostel w centrum Warszawy z dużym parkiem z tyłu budynku i możliwością spędzenia wieczoru przy grillu. Ceny bardzo przystępne a gdyby ktoś chciał wyższy standard to znajdzie coś w pobliżu. Oczywiście jeżeli ktoś ma inną propozycję miejsca spotkania to proszę o podzielenie się z nami.
Wyobrażam sobie, podobnie jak sugeruje Władek, że zjedziemy się do Warszawy w sobotę koło południa i popołudnie spędzimy razem przy grillu. Na drugi dzień wspólne śniadanie a potem zwiedzanie Warszawy lub rozjeżdżamy się do domów. Znalazłem też firmę autobusową oferujące tanie przejazdy autobusami: www.polskibus.pl Wszelkie inne propozycje co do miejsca i organizacji imprezy nadal mile widziane.
I pytanie jak nazwać naszą imprezę. Mam dwie propozycje: Drugi Światowy Zjazd Hodowców Raka Prostaty lub .....Miłośników Raka Prostaty :D Na zjeździe musi być wesoło więc i nazwa wesoła, a nazwa jest mi potrzebna bo przygotowuję małą pamiątkę dla wszystkich uczestników.
Poniżej zdjęcia z proponowanego hostelu.

Nieprzeczytany post: 08 sie 2012, 21:30
autor: dago
Wlobo135 napisał

"....pytanie jak nazwać naszą imprezę. Mam dwie propozycje: Drugi Światowy Zjazd Hodowców Raka Prostaty lub .....Miłośników Raka Prostaty Na zjeździe musi być wesoło więc i nazwa wesoła, a nazwa jest mi potrzebna bo przygotowuję małą pamiątkę dla wszystkich uczestników"
"Drugi Międzynarodowy Sabat Fanów Skorupiaka" ;)

Nieprzeczytany post: 08 sie 2012, 22:43
autor: dunol
Hej, jacy tacy chłopcy (K)rakowiacy! Bo (wyk)raczecie!
Osobiście protestuję przeciwko "fanom, miłośnikom, hodowcom"!
Toleruję tylko pogromców!

Nieprzeczytany post: 09 sie 2012, 18:22
autor: smok45
Włodek zapowiada,że na zjeździe ma być wesoło więc pozwalam sobie na przypomnienie zabawy z młodości,mianowicie grę półsłówek.
Przewiduję,że pojawi się Mądra Jola i jakiś smutas jak kok,który zakrzyknie Serwus,Niusia!Gdybyśmy zagrali w brydża to może ktoś miałby silne piki. ;)
Mam nadzieję,że Rakar wyżej ceni spotkanie niż robienie kasy i jednak na zjazd przybędzie. :D
Administratorzy zapewne mogą wysłać wiadomość na skrzynkę i powiadomić o spotkaniu osoby,które straciły bliskich w ubiegłych latach jak Monika czy Yolek.
Andrzej

Nieprzeczytany post: 09 sie 2012, 18:47
autor: TOM46
Włodku, ja niestety do Warszawy nie przyjadę, bo mam następną chemię wyznaczoną na te dni ale w Krakowie mamy nadzieję Cię zobaczyć.
Oczywiście wb

Nieprzeczytany post: 14 sie 2012, 10:38
autor: Leszek12
Witam Włodku; do Warszawy nie dam rady przyjechać .ale do Krakowa nie ma sprawy!!!!Nowy komp będę miał prawdopodobnie w Czwartek/ kupiłem tablet.na tym nie da się pisać /więc tylko Czytam/ Pozdrawiam ZOMO'82-89   Mam go na Wi Fi

Nieprzeczytany post: 17 sie 2012, 07:54
autor: bezimienny.50
Witam
Będę w Krakowie 26 08 2012 Włodku.
 Pozdrawiam Leszek

Nieprzeczytany post: 17 sie 2012, 09:05
autor: Leszek12
Witam Włodku; Termin 26 08 2012 jest dla mnie jak najbardziej do przyjęcia.Godz .miejsce . /wybór / zostawiamy Tobie . Co na to przyjaciele którzy  będą mogli być w Krakowie? ZOMO'82-89       P/S Edi liczymy Na Ciebie!!!!!!!!

Nieprzeczytany post: 17 sie 2012, 12:57
autor: wlobo135
Odezwę się do Was za dwie doby, już z Polski.

Nieprzeczytany post: 17 sie 2012, 20:31
autor: Wojtas
witam Panowie proszę o informacje na temat spotkań Kraków czy Warszawa ?jakie terminy?, kiedy rezerwacja? i jaki koszt.  pozdrawiam Wojtas

Nieprzeczytany post: 18 sie 2012, 01:59
autor: wlobo135
Witaj, nadaję z lotniska w Sydney. Zjazd będzie w sobotę 8 go września w Hostelu "Tamka" w Warszawie www.tamkahostel.pl  w godzinach popołudniowych. Dokładną godzinę ustalimy potem, po konsultacjach. Trzeba sobie indywidualnie zarezerwowac pokój (jeżeli zechce pozostać do śniadania). Te osoby które nie będą mogły dotrzec do Warszawy , a mieszkają blisko lub w Krakowie mogą się spotkac w Krakowie 26 sierpnia o godz. 12,00 w kawiarni Zalipianki przy ul Szewskiej. Wszystkich zapraszam jednak do Warszawy, napewno będzie to niezapomniane spotkanie podobnie jak nasz ubiegloroczny zjazd.

Nieprzeczytany post: 18 sie 2012, 15:09
autor: wlobo135
Jestem juz na lotnisku w Hong Kongu. Pasazerow przywital temperatura 31 st. C i duza wilgotnoscia. Jak zwykle niski pulap chmur przyslania szczyt Gory Wiktorii. Na nastepny lot musze czekac az 6 godzin. Na miasto nie wychodze bo juz znam HK z mojego wojazu dookola swiata kilka lat temu.Spedzilem wtedy tutaj trzy dni. Jeszcze dluzej bede czekal we Frankfurcie bo az 10 godzin ale tam wyjde na miasto.
Przed chwila mialem zabawna historie piszac do Was post. Przeczytalem najpierw nowe posty i kiedy napisalem juz do Was, nagle post zniknal bo lotniskowe komputery rozlaczaja po 15 minutach o czym nie wiedzialem. Bylem zly bo wcielo mi post, poszedlem cos zjesc i ponownie zabralem sie do pisania ale tym razem z zegarkiem obok klawiatury. Niestety po 13 minutach komputer ponownie sie wylaczyl i stracilem mastepny post. Ze zlosci zaklalem: Szlag by to trafil, na co siedzacy kolo mnie przy sasiednim komputerze mlody mezczyzna zapytal: Co sie stalo? W ten sposob poznalem sympatycznego rodaka. mieszkajacego w Perth w Australii.
 Zasylam 以下是使用本服務的條款及條件
Wlodek

Nieprzeczytany post: 18 sie 2012, 15:26
autor: RaKaR-szef forum
wlobo135 pisze:Jestem juz na lotnisku w Hong Kongu. Pasazerow przywital temperatura 31 st. C i duza wilgotnoscia. Jak zwykle niski pulap chmur przyslania szczyt Gory Wiktorii. Na nastepny lot musze czekac az 6 godzin. Na miasto nie wychodze bo juz znam HK z mojego wojazu dookola swiata kilka lat temu. Dluzej bede czekal we Frankfurcie bo az 10 godzin ale tam wyjde na miasto.
Przed chwila mialem zabawna historie piszac do Was post. Przeczytalem najpierw nowe posty i kiedy napisalem juz do Was, nagle post zniknal bo lotniskowe komputery rozlaczaja po 15 minutach. Bylem zly bo wcielo mi post, poszedlem cos zjesc i ponownie zabralem sie do pisania ale tym razem z zegarkiem obok klawiatury.Niestety po 13 minutach komputer ponownie sie wylaczyl i stracilem mastepny post. Ze zlosci zaklalem: Szlag by to trafil, na co siedzacy kolo mnie przy sasiednim komputerze mlody mezczyzna zapytal: Co sie stalo? W ten sposob poznalem sympatycznego rodaka. mieszkajacego w Perth w Australii 
Pilnuj się i dbaj o siebie wędrowcze - wieczny pielgrzymie.

Nieprzeczytany post: 18 sie 2012, 17:06
autor: Wojtas
dalszej przyjemnej podróży i bardziej przyjaznych łaczy na lotniskach pozdrawiam Wojtas

Nieprzeczytany post: 19 sie 2012, 00:02
autor: dago
Jeszcze kilka (kilkanaście :( ) godzin i będziesz już w Polsce :).
Udanego pobytu w kraju -miłych i niezapomnianych chwil .
Serdecznie pozdrawiam - dago