Strona 2 z 2

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 11 sty 2020, 15:45
autor: kinaszle
Dobra wiadomość.
To ja poproszę o zapisanie z osobą towarzyszącą =D . Jestem pierwszy? Powinienem powiedzieć stawiam kolejkę :p . No zobaczymy kto pije " oczywiście dla zdrowotności "

I druga sprawa - czy można na głównym pasku zrobić widocznym "z każdego pkt. naszej platformy" nr KRS celem przekazania 1 procenta swojego podatku z deklaracji rocznej PIT na rzecz naszego stowarzyszenia jako organizacji pożytku publicznego.

Pzdr L

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 11 sty 2020, 22:52
autor: wlobo135
A ja wlobo 135 zgłaszam się jako drugi. Przyjeżdżam z zadymionej i spalonej Australii do tych pagórków leśnych, do tych łąk zielonych, Szeroko nad błękitnym Śnirdwym rozciągnionych; Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem, Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem.Oczywiście przyjeżdżam z partnerką ale bez raka.
Posdrawiam
Włodek

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 12 sty 2020, 00:25
autor: RaKaR-szef forum
Kto i do tego pierwszy? Gwoli ścisłości powinienem wpisać na listę pięcioro studentów V roku, którzy przeprowadzili ze mną wywiad o historii mojego leczenia. W czerwcu pewnie będą po promocji na ostatni szósty rok. Nawet zapytałem, czy poważnie chcą uczestniczyć w naszym Jubileuszu. Odpowiedź - tak. Przedwczoraj na wizycie u swojego doktora (opiekuna grupy) miałem zapytać o ich dane ale nie zdążyłem, bośmy rozmawiali ponad 40 min., a na korytarzu czekał jeszcze jeden pacjent. Powinienem był go przepuścić, bo wiem, jak to się czeka na przyjęcie a ktoś siedzi w gabinecie i siedzi. W ogóle ze swoimi doktorami dobrze mi rozmawia, do tego stopnia, że jak wychodzę, dopiero w domu sobie przypominam o czym rozmawialiśmy. Nota bene, chyba mam wyczucie do doktorów. Mój dr akurat wychodził z rezydentury, jak poprosiłem go, żeby mnie leczył, a teraz zdobył doktorat. Jak go nie zepsuje system, będą z niego ludzie. O podobnych sprawach też rozmawiamy.

Zatem lista wygląda następująco:

1. Kinaszle + 1
2. Wlobo + 1
3. RaKaR + 1?
4. Studenci 5
5. Roslan + 1?
6. Miszczyk +1?
7. Majewski +1?
8. Skoneczna +1?
9. Salwa +1 + 2 dzieci
10. Przybyła + 1?
11. Kukiełka +1 + 2 dzieci (może 3)
12. Jurek
13. Antek + 1
14. Leonardo +1?
15. Szandor +1
15. Leszek 48 + 1
16. Sistra + 2
17. Molisana
18. Dyrekcja +1
19. Psycholog + 1
20. Kemoturf
21. Bela 71
22. Wikama + 1
23. Niewymienieni z pamięci at hoc 15 + 1?
24. Urz. marszałk.
25. Urz. miasta
26 Inni niewymienieni + 10

Razem, pi razy drzwi, napewno przybędzie ponad 50 osób. Ile na pierwszy dzień, uroczystą kolację, a ile na drugi dzień na grilla? W tym roku pomyślimy o atrakcjach na te wieczory. Antek, prowadzący, ma je obmyślić.

Żeby było 'najwyjątkowsze' już musimy pracować. Na zaliczkę starczy mi grosza, pozostały liczę na Wasze szczodre gesty i muszę dodatkowo zdobyć - coś z urz. miasta, coś z urz. marszałkowskiego i innych źródeł. Pisząc te słowa mam nieodpartą nadzieję, że będzie ok. Przed Zamościem też tak pisałem. Liczę też na waszą pomoc w organizacji. Np. ułożenie najważniejszej części (wszytko, każdy szczegół jest ważny) drugiego dnia soboty, tj. konferencji. Pracownikowi prowadzącemu już zapowiedziałem, że obiad będzie o 15:00, może 15:30 a rozpoczniemy od 9:00. Musimy być przygotowani na odmiany pogody.

Chciałbym, żeby zagraniczniacy przyjechali, np. koleżanka 'jesień 2015', innych ju wielokrotnie zapraszałem.

Bardzo mnie wkurzają moje chimeryczne ataki neuropatii. Np. dziś trzymało mnie od rana. Czasami wolę cierpieć, niż brać dodatkowe środki p.bólowe. Jednak łyknąłem dodatkowego opioida, jak przejechała wnuczka, żeby nie burczeć, nie wkurzać jej, nie być nerwowym w zachowaniu, i uspokoiło mnie, przeszła neuropatia. Jutro wnuczka wraca do Anglii, przyjechała do nas pożegnać się.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 12 sty 2020, 15:19
autor: ryszardb
To ja też proszę o wpisanie na listę. Ryszardb + 1 osoba. Już się cieszę na kolejne spotkanie z Wami.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 13 sty 2020, 00:04
autor: RaKaR-szef forum
Świetnie, tylko proszę o info czy przybywacie w przeddzień 19 czerwca z noclegiem, drugi wiadomo konferencja ale około 18.00 - 18:30 uroczysta kolacja z grillem.

Zaraz przymierzę się do wykonania odpowiedniej ewidencji/tabelki.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 13 sty 2020, 00:20
autor: ryszardb
Nie napisałem wcześniej; przyjedziemy 19.06.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 13 sty 2020, 02:26
autor: RaKaR-szef forum
ryszardb pisze:Nie napisałem wcześniej; przyjedziemy 19.06.

Czy zostaniesz na przysłowiowego grilla? Z 20/21 czerwca, ze śniadaniem 21.06.
Później uzupełnię tabelkę.
Załączam sporządzony wzór listy. Widzę, że do poprawy.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 14 sty 2020, 21:22
autor: ryszardb
Oczywiście, bardzo chętnie zostaniemy ;)

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 14 sty 2020, 21:25
autor: RaKaR-szef forum
ryszardb pisze:Oczywiście, bardzo chętnie zostaniemy ;)


Ok, cieszę się. Później uporządkuję listę.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 17 sty 2020, 12:58
autor: RaKaR-szef forum
Potrzebuję pomocy. Chodzi mi o pomysły na logo, wizytówkę 10 Jubileuszowego Spotkania. Bardzo proszę o składanie tu propozycji - zdaje się, że mamy parę osób o zacięciu graficznym.

Jest styczeń ale już należy myśleć o zaproszeniach. Wiem, program, póki co możemy podawać ramowy, bo obowiązujący podamy, nie wiem, miesiąc przed Spotkaniem?

Z góry dziękuję za zaangażowanie.

Ciągle i niezmiernie proszę o zapisywanie się oraz, co b.ważne, datki. W ub. roku już od stycznia z przyjemnością odkrywałem wpłaty.

Pozdrawiam

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 17 sty 2020, 18:22
autor: kemoturf
Władek w tabelce powinien być nocleg z 20.06 na 21.06 i śniadanie. Olsztyn dla wielu to daleka wyprawa i pewnie po grilu większość będzie chciała przespać się przed jazdą. Mam też taki pomysł, aby kolacja jako zamknięcie uroczystości była w sobotę, a gril jako forma mniej oficjalna w piątek, dla tych do przyjadą wcześniej.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 18 sty 2020, 22:38
autor: kinaszle
Pomysł Tomka z grilem i kolacją wydaje się dobry. I dodatkowy pomysł z noclegiem - też. Sam byłbym zainteresowany.
Pzdr

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 18 sty 2020, 23:55
autor: RaKaR-szef forum
Koledzy, nie byliście w Zamościu. Chyba była tam najlepsza odmiana pierwszego dnia. We Wrocławiu też było fajne, bardziej spontanicznie, w stylu studenckim, co też lubię. Ciach, mach złączyliśmy stoliki na podwórku, w pięknej scenerii, z Januszem skoczyliśmy jego wypasionym autem do sklepu, zakupiliśmy 'krzynki' piwa i do późnej nocy, także na hotelowym korytarzu kontynuowaliśmy nocne Polaków rozmowy.

Oficjalny grill był jeszcze lepszy, potrawy z grilla + inne zakąski, wypiliśmy beczkę piwa, nawet zabrakło.

Dla mnie było to fajne, lecz nie spełniało jednego punktu, luźnego kontaktu ze specjalistami. Owszem, w czasie prelekcji można zadawać pytania, do pewnego stopnia, ale wtedy przedłuża się konferencja.

Myślę, że najlepszy pierwszy wieczór był w Zamościu. Wspomniany wyżej punkt został zrealizowany w znacznej części. Miło było popatrzeć, jak indywidualnie specjaliści rozmawiają koleżeństwem. Trochę alkoholu zakupiłem, wino i piwo, do obfitej, niczym na weselu kolacji (może za bardzo). Rozmowy przypominały mi odpust, spowiedź w miejscu, w którym doszło do spotkania z duchownym. Nawet nie pozwolono mi puścić muzyki. Indywidualne rozmowy specjalistów z forumowiczami trwały też w czasie konferencji. Spotkanie w Zamościu bardziej pokazało, jak ważne są bezpośrednie rozmowy.

Dobrze byłoby, żeby więcej osób pozostało na grillu. Jednak tak nie bywa, bo niemało jest osób, w tym 100% specjalistów, którzy po obiedzie opuszczają spotkanie. Też mieliśmy sporo drogi z Olsztyna do Wrocławia, Zamościa. Np. od 16:00 + 5 godzin = 21:00. Autem to nie jest problem w tym samym dniu powrócić do chaty, nawet ponad 400 km. Czerwic, to już lato i ściemnia się około 21:00. Proponuję, raczej, zmodyfikować to, jak było w Zamościu. Środkowy dzień sobota - konferencja skupia najwięcej przybyszów, ale zawsze brak jest czasu na przeprowadzenie programu. Zawsze przedłużaliśmy pójście na obiad. Bo też ciekawe są wykłady z możliwością zadawania pytań.

Po Zamościu czułem niedosyt, bardzo fajną atmosferę spowodował gospodarz, Pan dr Andrzej Kukiełka. Siedziałem przy stole ze specjalistami, humoru co nie miara (małżonka doktora sypała żartami). Prof. W. Majewski bardzo ciekawy człowiek, cierpliwy w słuchaniu. Dr P. Salwa z małżonką, to oddani nam ludzie. Dlatego, tak często piszę, że bardzo oczekuję i cieszę się z każdego Spotkania, i zawsze mam do siebie pretensje, że zbyt mało poświęciłem rozmowom indywidualnym. Dlatego, uważam, iż grill jest najlepszym czasem na spełnienie tego rodzaju potrzeb.

Jako grupa olsztyńska, gospodarze 10 Jubileuszu, chcemy zapewnić jakieś atrakcje. Jakie? Dopiero są w powijakach.

Bardzo chętnie przeczytam zoptymalizowany, merytoryczny ale z zauważalnym luzem, projekt propozycję. Zawsze jestem otwarty na postęp, polepszenie, tym bardziej nam chorym i ich wspierającym

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 20 sty 2020, 13:27
autor: kemoturf
Władek, na prostą propozycję napisałeś pół strony, z której nie mogę wywnioskować czy jesteś "za" czy "za, a nawet przeciw", cytując klasyka :)

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 20 sty 2020, 20:23
autor: RaKaR-szef forum
Dopiero przestało mną pomiatać. Tomaszu, większość z nas nie lubi czytać długich tekstów, tym bardziej, jak interesującą info uzyskujemy na końcu.

Tym razem nie zgadzam się z Tobą, że można się określić, czy jestem za czy nie. Jak w słynnym przykładzie sądowowym - "niech oskarżony powie tak 'czy nie'". No to oskarżony udowadnia, że np. zadając tak pytanie, jednoznacznie nie można odpowiedzieć, np.: "Czy wysoki sąd jeszcze kradnie, tak czy nie?".

Przeczytaj dokładnie, co napisałem, bo od razu w pow. poście uzasadniałem na podstawie dotychczasowych Spotkań. Odpowiadam jeszcze raz i krócej:

1. Ponieważ do Olsztyna z południa Polski to kawał drogi, dobrze jest przyjechać w piątek, z noclegiem. Jeśli wyjedzie się o 9:00, to ile godzin potrzeba na dojazd do Osztyna? Max 6 godz. rozważnej jazdy. Proponowałbym, żeby wyjechać o 8:00 i do kolacji (godz. do ustalenia) wykorzystać, jak będzie ładna pogoda, na kąpiel w jeziorze na jednej z najładniejszych plaż w Polsce. Można wypożyczyć sprzęt. Nie bez kozery wybraliśmy ten punkt, bo do plaży jest rzut beretem. Wiesz ile w sezonie, w tym dniu kosztuje pokój dwuosobowy w naszym hotelu ? 270,00 zł. Manager obiecał zastosować upust.

2. Drugi dzień, sobota, newralgiczny dzień. Doświadczenie uczy, że po obiedzie wiele osób powraca w domowe pielesze (przykład 6 godz.). Może tym razem wielu przedłuży pobyt? Np. żeby zwiedzić woj. warm. - mazur. Naprawdę warto. Dobrze jest ten punkt zrealizować, np. zaczynając od wschodniej części województwa, w czasie jednego tygodnia. Zachodnią część zrealizować w nast. tygodniu. Powiem Ci Tomku, warto, naprawdę warto. Nieskromnie dodam, że znam/łem się na tym. Jak napisałem, specjaliści w tym samym dniu, po obiedzie, opuszczają zgromadzenie. Choć w Zamościu Pan prof. W. Majewski pozostał, żeby pozwiedzać miasto.

3. Część drugiego dnia, wieczór przy tzw. grillu, ale też może mieć rozszerzoną formę. Ten wieczór musi mieć luzacki, który lubię, bo wiadomo, przy piwie czy lampce wina dobrze się rozmawia.

Roztomili, vox populi, vox dei. W końcu to za nasze pieniądze i plus zdobyte, będziemy realizowali projekt. Moim marzeniem jest, żeby 10Jubileusz był zapamiętany do 15go 20-go. Czy dożyję? Zaprawdę powiadam Wam, jak pogoda dopisze, jaki przyjmiecie plan zaklepany drogą demokratyczną, będzie ok, jak jeszcze dotąd nie było. Tylko musimy działać systematycznie, nie patrzeć, że to jeszcze prawie pół roku. Chyba dotąd nie macie do mnie pretensji, choć sam do siebie mam, za to czy tamto. Niektórzy datki wpłacają kilka razy. Muszę pomyśleć o ich odp. docenieniu. Delikatna sprawa.

Przy okazji. Jak przystało na podeszły wiek, stałem się gawędziarzem. Na Forum, co też się dzieje, należy wypowiadać się zwięźle, merytorycznie. Jednak nie należy zapominać, że to Forum skupia osoby dotknięte ciężką chorobą. Targają nami uczucia i nie zawsze można się od nich uwolnić. Osobiście takim jestem. Tu mogę wyrazić swoje emocjonalne podejście do problemu. Jak już pisałem, jakoś trudno jest mi (prócz żony) opowiadać rodzinie czy znajomym, co czuję, jak się leczę. Właściwie mnie denerwuje ciągłe wypytywanie, a jak, a co itp. Nawet w klubie, jak ktoś mnie pyta, ja się czuję, ktoś inny ucina mówiąc "daj spokój, Władek przyszedł, żeby poczuć się normalnie, jak przed chorobą - i ma rację. Przecież wiem, tak to jest, nie ma tu jakichś złośliwości z ich strony, ale taki jestem. Forum jest dla mnie psychologiem, no, nie do końca, rzecz jasna.

Znowu przytrułem.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 23 sty 2020, 10:59
autor: RaKaR-szef forum
Propozycje dot. 10 Jubileuszowego Spotkania:

Tomek pisze:Władek w tabelce powinien być nocleg z 20.06 na 21.06 i śniadanie. Olsztyn dla wielu to daleka wyprawa i pewnie po grilu większość będzie chciała przespać się przed jazdą. Mam też taki pomysł, aby kolacja jako zamknięcie uroczystości była w sobotę, a gril jako forma mniej oficjalna w piątek, dla tych do przyjadą wcześniej.


Propozycje Władka:

1. 19.06.br piątek, kolacja/nocleg/śniadnie o 18:00 podobnie jak w Zamościu, bardziej uroczyście, integracyjnie ze specjalistami, na indywidualne rozmowy (również na drugi dzień, choć czasu brak).
2. 20.06.br Konferencja, obiad wyznaczyć na 15:00, żeby nie przesuwać, jak dotąd. Akademia czy gala, jak zwał, wyróżnienia, wszak to jubileusz. (tu też należy porozmawiać).
3. 20.06.br wieczór/nocleg/śniadanie symboliczny przy grillu od 18:30 czy 19:00, uzgodnić program, wg mnie ma być na luzie. Byłoby dobrze, gdyby ktoś ze specjalistów pozostał. Myślę, że należy ich o to poprosić. Przecież to już będzie lato, a jak dopisze pogoda, czego więcej chcieć?

To moje propozycje. Proszę o inne.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 29 sty 2020, 22:01
autor: aqq
Ja pewnie przyjadę z całą ferajną (ja, żona i 3 dzieci) od piątku do niedzieli, więc na sobotnim grillu raczej będę do dyspozycji.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 29 sty 2020, 23:13
autor: wlobo135
Ja będę na wakacjach i będę miał czas więc nawet mogę przyjechać przed spotkaniem i pomóc w organizacji oraz zostanę do końca. Nie wiem tylko czy przyjadę sam czy z dziewczyną, to dopiero później zdecydujemy.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 29 sty 2020, 23:31
autor: RaKaR-szef forum
Synchronizacja myślowa na temat 10 Jubileuszowego spotkania. Myśląc, co mogę teraz zrobić, zajrzałem ze smartfona na Forum, a tu dr Andrzej już zapowiedział się. Będzie rodzinnie, tak, jak zawsze zakładałem. W jednym momencie myśleliśmy o Spotkaniu.

Rozmyślałem, że już trzeba powysyłać do specjalistów wstępne zaproszenia. Dziś swojego dra już zaprosiłem na jubileusz. Odpowiedział, że ma ten termin, bardzo ważny dla niego, zaklepany. Będę musiał sporządzić wymowne logo wstępnego zaproszenia i ogólny program i rozesłać do specjalistów. Przecież każdy układa sobie plany na bieżący rok, na początku tegoż.

Czekam na info od Pana prof. L. Miszczyka o terminach napromieniania. To bardzo, bardzo ważna dla mnie sprawa.

Jak będzie ładna pogoda, taki wyjazd dla chłopców dra, to będzie wielka frajda. Bliska plaża dostarczy im wiele rozrywki. Bardzo się cieszę, poznałem ich dwóch, trzeci był u dziadków (jak pamiętam) - rezolutne chłopaki.

Zapraszam, zapisujcie się. W każdym razie pracuję nad organizacją, finansach. Głęboko wierzę, że będzie to fest impreza, jakiej nie było, przede wszystkim merytoryczna.

Ps

Wczorajsze wyniki laboratoryjne, czy ja wiem - ogólnie są pozycje nie mieszczące się w przyjętych normach - radość HGB wzrosłą do 11,g/dl, PSA spadł do 5,69 ng/ml , a podobno byłem już CRCP

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 30 sty 2020, 23:51
autor: RaKaR-szef forum
Załączam wstępne zaproszenie. Przy planowaniu działań na 2020 roku, już było brane pod uwagę nasze 10 Jubileuszowe Spotkanie.

Widzę mankamenty na zaproszeniu (przez neuropatię). Jednak chodzi o treść, nie niedomogi.

A propos - od jakiegoś czasu nie widzę koleżanki Molisany na Forum.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 02 lut 2020, 23:37
autor: wikama
Dobry wieczór,
My z Markiem będziemy na pewno.
Gdyby była potrzebna jakaś pomoc to proszę dawać znać, mam zaprzyjaźnioną drukarnię (wizytówki, foldery, gadzety) na pewno dostalibyśmy dobre ceny, może coś jeszcze, chętnie pomożemy!

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 03 lut 2020, 07:50
autor: RaKaR-szef forum
Cześć

Dziękuję za deklarację pomocy, chętnie skorzystam w odp. momencie. Teraz proszę zapisywać się i co tam jeszcze.
Za godzinę wyjeżdżam do Gliwic, wrócę , uzupełnię listę.

Pzdr

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 04 lut 2020, 09:48
autor: Molisana
Władku Kochany, ja cały czas jestem, kibicuję po cichu :) Teraz wciągnęły mnie inne przyziemne sprawy, wrócę do większej aktywności na forum, jak tylko wyjdę na prostą.

Co do spotkania.
Nie wiem jeszcze czy uda mi się przyjechać w piątek, planuję zostać do niedzieli. BTW Okazało się, że do Olsztyna mam całkiem dobre polączenie PKP.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 05 lut 2020, 23:33
autor: RaKaR-szef forum
Będzie mi miło, jak w ogóle przyjedziesz. W końcu będzie okazja do pogadania, jak mniemam.
Pzdr

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 06 lut 2020, 23:33
autor: RaKaR-szef forum


Pow. filmik miał być, jak ktoś chce, dalej jest, źródłem wiedzy o naszym leczeniu. Mteriałem do obróbki była broszura, kiedyś zapisana w ppt. Teraz dla nas już trochę 'za stara'.

Pamiętacie o 10 jubileuszowym? A wzmocnieniu tym, co to szczęścia podobno nie dają, ale pozwalają lepiej żyć?

Zapraszam

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 07 lut 2020, 11:57
autor: RaKaR-szef forum
Uaktualniam listę uczestników.

Uprzejmie proszę, nie odkładajcie spraw związanych z uczestnictwem na 10 Jubileuszu, bo to też sprawa planowania, żeby wiedzieć jakimi funduszami dysponujemy, na ile można liczyć, na ile sobie pozwolić, ile pokoi ostatecznie zamówić, etc. Muszę dbać o nasze sprawy, i bardzo zależy mi na poziomie imprezy, wygodzie, bo zasługujemy na to.

Trochę się śpieszę z pracami, p. księgowymi, bo 3 tyg. będzie wyjętych, choć będę miał z sobą laptopa.

Pardon, za takie trochę rodzicielskie 'mendzenie' ale muszem, taka moja rola, że tak powiem.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 18 lut 2020, 23:11
autor: zrebie
Witam
Chciałbym zgłosić chęć uczestnictwa :) z Żoną i Synem już od piatku:). No i oczywiście bardzo chętnie zostaniemy do niedzieli.

PS W razie co możecie na mnie liczyć w kwestiach drobno-graficznych.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 19 lut 2020, 12:42
autor: RaKaR-szef forum
Wybacz Zrebie, że zapomniałem Twojego imienia. Niemniej bardzo się cieszę, że będziecie. Grafikę pomagają mi tworzyć chłopcy z jednej z firm. Zobaczymy, jak będzie dalej.

Jak zawsze, zapraszam, zapisujcie się


-Piotrek

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 22 lut 2020, 00:14
autor: RaKaR-szef forum
Szanowni, teraz jest jasne, że wydarzenia na świecie, mają wpływ na giełdowe notowania, światową gospodarkę.
Podobnie na naszym Forum. Wiem, że mój stan zdrowia jest nie najlepszy i rzutuje to na Wasze datki.

Zapewniam Was, że gdybym nawet umarł, jest mój zastępca, z innym kolegą, który bez uszczerbku poprowadzą organizację 10 Jubileuszu.
W ub. roku było znacznie lepiej, stąd to moje stwierdzenie. To niby jeszcze 4 mieś. ale nie można się ociągać.
Mam nadzieję, że Pan prof. L. Miszczyk polikwiduje trochę za-raczonych węzłów i przedłuży życie.

"Ludzie małej wiary" - ocknijcie się.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 25 lut 2020, 10:58
autor: kinaszle
Potwierdzam przyjazd z osobą towarzyszącą :) .
Pzdr Leszek

Cieszę się. Po powrocie zaktualizuję listę.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 26 lut 2020, 13:26
autor: RaKaR-szef forum
Leszek, już jesteś na liście.

Szanowni,

bardzo niezręcznie jest mi poruszać nw. temat, tj. finanse, datki. Są osoby, które w tym względzie są filarami od lat. Wysokością darowizny wyróżnia się jeden z kolegów, który na Forum jest rzeczowy przy tym skromny. Nie mogę wyjawić jego danych, nie mam upoważnienia, poza tym byłoby to, chyba, bardzo deprymujące dla innych.

Jak przed chwilą otworzyłem rachunek bankowy, wstrzymałem oddech. Pomyślałem, nie ma siły, żeby nasza impreza się nie udała. Kolega jest dobrym duchem, zawsze po tym, wszystko wychodzi. Kolego - dziękuję bardzo. Dla mnie to wzruszający fakt, nic na to nie poradzę, taki jestem. Tak bardzo pragnę, żeby to jubileuszowe spotkanie było udane, niejako ukoronowaniem mojej e-wolontariackiej działalności.

Proszę nie brać mi za złe to wyeksponowanie, ale pamiętajcie, każdy grosz się liczy. Dziękuję Wam za datki.

Ps.

Powoli wysyłam wstępne zaproszenia


Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 26 lut 2020, 17:00
autor: kemoturf
Władek, a może przynajmniej nocleg powinien być odpłatny. Tak byłoby normalniej, tym bardziej, że większość przyjeżdża z osobami towarzyszącymi.
Z "pieniędzy datkowych" pokryte byłyby noclegi i koszty prelegentów-specjalistów oraz posiłki.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 26 lut 2020, 17:03
autor: zrebie
kemoturf pisze:Władek, a może przynajmniej nocleg powinien być odpłatny. Tak byłoby normalniej, tym bardziej, że większość przyjeżdża z osobami towarzyszącymi.
Z "pieniędzy datkowych" pokryte byłyby noclegi i koszty prelegentów-specjalistów oraz posiłki.

Uważam że to dobry pomysł

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 26 lut 2020, 20:17
autor: RaKaR-szef forum
Panowie, rozumiem Wasze szlachetne intencje ale muszę Was poinformować, że (nie wiecie, bo skąd) np. Panowie doktorowie dobrowolnie wpłacjaą datki. Wszyscy, którzy są uczestnikami, zawsze opłacają, nawet Ci, co nie biorą udziału.

I i II spotkanie odbyło się w kilka osób, na III i IV już uczestniczyłem w Babuszcze w Warszawie. Fajnie było się spotkać, pogadać i zaraz wracać. Czy o to chodzi? V spotkanie już zacząłem organizować z ramienia Gladiatora, ale tylko na terenie mojego województwa, w Starych Jabłonkach. Już wtedy wywiązała się dyskusja, jak je finansować, ze składek? A to spotkanie okrzyknięto jako jedno z lepszych. Wtedy pozyskałem pieniądze z Urz. Marszałkowskiego, sporo z zasobów Gladiatora. No bo, w jakiej wysokości ustanowić składki? Spotkania nie mogły być organizowane tylko na terenie mojego województwa, bo tak zapisano w statucie.

Same spotkania nie mogły się zamykać tylko w gronie tzw. 'przyjaciół' i to z różnych względów. Choćby takiej, że tworzy się swoista, 'niezawodna elyta' czy towarzystwo wzajemnej adoracji.

Wzorem spotkań stały się dla mnie coroczne organizowane przez ks. A. Nowaka w Warszawie. Byłem na wielu, nauka nie poszła w las. Właśnie na nich połączono przyjemne z pożytecznym. Dziś ciężko jest się na nie załapać. Właściwie, trochę niedobrze, bo stało się wyścigiem szczurów. Nawet niedawno zatelefonowałem w tej sprawie do jednej z organizatorek. Po prostu zapętlili się. A pobyt, uczestnictwo są darmowe.

Kiedy zarz. główny Gladiatora przestał nam przekazywać 1%, a nasza popularność zaczęła kłuć ich w oczy, tego było za wiele. Powiedziałem sobie, że moje umiłowane Forum i udręczeni użytkownicy zasługują na coś więcej - prócz na wysokim poziomie edukacji, więcej wypoczynku integracyjnego, radości. Założyłem Fundację RAK PROSTATY, które terytorialnie ma uprawnienia do działania nawet poza granicami kraju. Ma ona przede wszystkim wspomagać Forum.

To, że kwękam, stękam i 'maltretuję' o datki, wybaczcie, taka moja rola. Zbierając datki, już myślę o rezerwach. Jak zawsze spokojnie damy sobie radę. Wiele osób wpłaca ile może dla Fundacji. Na naszych spotkaniach nie może braknąć komfortu, a uczestnicy z utęsknieniem będą czekać na nast. spotkanie. Koszty prowadzenia fundacji są minimalne, bo prowadzę ją w domu, sam rozliczam, sprawozdaję jako wolontariusz. Gros, to wydatki celowe, statutowe.

Koledzy wybaczcie, tak to widzę i tak staram się robić. Czy to coś złego, że wymęczone przez choroby wspierający z chorym odpoczną wśród życzliwych i podobnych im osób, zaznają trochę radości? Życie jest jedno, to nie tylko cierpienia, także radości.

Poza tym, nasze spotkania zostały zauważone przez 'zewnętrznych' i stawiane za wzór łączenia edukacji z integracyjnym wypoczynkiem. Mnie to bardzo cieszy, bo nasze znaczenie znajduje swoją należytą nam pozycję. Przy tym zachowujemy swoją niezależność. To praca i doświadczenie zgromadzone przez 14 lat istnienia Forum i 10 lat spotkań.



Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 06 mar 2020, 10:19
autor: RaKaR-szef forum
Swoje przybycie na Jubileuszowe Spotkanie zapowiedzieli koledzy:

- Stanis
- aDarek
- Leonardo556

Nie mam tu w Gliwicach arkusza listy, po powrocie do chaty uzupełnię.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 08 mar 2020, 00:24
autor: leszek48
Mnie proszę też dopisać
Leszek48+1
Pozdrawiam

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 08 mar 2020, 12:31
autor: RaKaR-szef forum
Załączam aktualną listę, która może ulec zmianie, bo np. Pan dr P. Salwa będzie napewno, jeszcze nie wie czy z osobami towarzyszącymi. Pan prof. L. Miszczyk prawdopodobnie będzie, Pan prof. R. Sosnowski ubolewa ale ma ten termin zaklepany na wyjazd w spr. naukowych do USA.

Ost. raz pokazuję listę, później nie będzie tu podawana.

Re: X Jubileuszowe Spotkanie w Olsztynie

Nieprzeczytany post: 11 mar 2020, 23:42
autor: RaKaR-szef forum
Nad Forum umieściłem komunikat o odwołaniu naszego Spotkania. Jak ja czekałem, od Zamościa cieszyłem się naszym ponownym spotkaniem i to jubileuszowym w Olsztynie. Niestety, powstała psychoza nie sprzyja organizacji imprez. Staram się być odpowiedzialną osobą. Forum to moja rodzina, a rodziny nie będę narażał na stress i inne temu podobne. Pieniądze zebrane zostaną nienaruszone.
Wybaczcie mi. Mam nadzieję, że ten inspirowany szał minie do jesieni. Np. co roku umiera nas prostatyków do 6000 i co? Ech...