Polski system (?) opieki zdrowotnej

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 04 lis 2015, 19:20

GCO nie pomoże "zbyt staremu" pacjentowi !!!

Już jutro rano Eugeniusz Zdechlikiewicz przyjedzie do Uniwersyteckiego Centrum Okulistyki i Onkologii przy ulicy Ceglanej w Katowicach. Do lecznicy zaproszono go po naszej poniedziałkowej publikacji, w której opisywaliśmy, jak potraktowano go w Centrum Onkologii - Instytucie im. Marii Skłodowskiej-Curie w Gliwicach. Na karcie konsultacyjnej w rubryce „Wnioski i zalecenia” napisano: „Z uwagi na wiek, stan ogólny, chory nie kwalifikuje się do leczenia onkologicznego. Proponuję dalszą opiekę lekarza rodzinnego i poradni specjalistycznych, w tym urologicznej, w miejscu zamieszkania”.

Szczególnie sformułowanie „ze względu na wiek” było dotkliwe dla 77-letniego mieszkańca Wodzisławia Śląskiego, a lecznica tłumaczyła, że to „niezbyt fortunny skrót myślowy”. Rzecznik praw pacjenta, Krystyna Barbara Kozłowska, podkreślała z kolei, że każdy pacjent, niezależnie od wieku, ma prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, a w tej sprawie istotna wydaje się przede wszystkim właściwa realizacja prawa pacjenta do informacji. Tego w Gliwicach niestety zabrakło. - Przeczytałam ten artykuł, podobnie jak nasi lekarze. Przecieraliśmy oczy ze zdumienia, ponieważ zarówno na okulistyce, jak i onkologii przyjmowaliśmy zdecydowanie starszych pacjentów - podkreśla Anna Ginał, rzeczniczka Uniwersyteckiego Centrum Okulistyki i Onkologii w Katowicach. - Pacjentka, która korzystała u nas z radioterapii onkologicznej, miała ponad 90 lat, a najstarsza pani operowana z powodu zaćmy miała 102 lata. Zaprosiliśmy pana Eugeniusza, by spokojnie usiąść, porozmawiać, przeanalizować dokumentację medyczną i znaleźć dla niego najlepsze rozwiązanie. Trudno nam uwierzyć w to, że nie można nic zrobić - dodaje Anna Ginał.

Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/ ... ,id,t.html
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: szef admin » 18 lis 2015, 10:47

Obrazek
Awatar użytkownika
szef admin
 
Posty: 846
Rejestracja: 13 mar 2008, 14:50
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: el1948 » 18 lis 2015, 17:26

Ja nie narzekam na polski system opieki zdrowotnej (PSOZ), ale po rozmowie z panią onkolog (post w wątku "Przygotowanie do nadchodzącego kresu życia") też dorzucę kamyczek do jej (PSOZ) ogródka.
NFZ ma mało pieniędzy, dlatego sztywno trzyma się przepisów i skwapliwie wykorzystuje wszelkie formalne niedociągnięcia, by nie płacić za wykonane usługi medyczne. Pani onkolog powiedziała, że jej szpital nie dostał zwrotu pieniędzy za udział 86 letniej kobiety w programie leczenia raka wątroby, bo ... nie wykonano jej testów ciążowych!
Edward
PSA 2002-2007: 2,38-11,53; (f/t=0,60); Bps-OK; PSA 2008-2011: 3,10-8,74 (f/t=0,23); Bps 9/2011: Gl. 3+3; Scyntygrafia OK. 12/2011 LRP. Poj. ok. 100 cm3. Hist-pat: POMIMO SERYJNEGO BADANIA LICZNYCH WYCINKÓW NIE UDAŁO SIĘ WYKRYĆ OGNISKA PIERWOTNEGO W GK! PSA: do 10/2018<0,006; 2019: 0,010; 0,042; 0,019; 0,016; 0,027; 0,015; 0,022

2013-2015-wzrost guza wątroby i markera AFP. 5/2015-otwarta operacja i termoablacja guza. Hist.pat.-rak wątrobowokomórkowy. Wznowa. 3 x chemia TACE. 4.09.2016 - przeszczepienie wątroby.
el1948
 
Posty: 976
Rejestracja: 24 mar 2012, 07:51
Lokalizacja: Wrocław
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: wlobo135 » 23 lis 2015, 20:21

Parę dni temu od jednego z naszych kolegów otrzymałem opis wizyty u jednego z młodych warszawskich lekarzy. Oto ten opis z małymi zmianami

Na miejscu usłyszeliśmy od nonszalanckiego lekarza(cytuję):
- po hormonach pan zdziadzieje, zresztą, to tylko na rok, a potem klapa,
- ja pana wyleczę,
- selen to dopiero damy jak pan będzie miał przerzuty.
Może ja jestem nadwrażliwy, ale po praz pierwszy spotkałem takiego szarlatana........
Lekarz przypisuje suplementy konkretnych firm, między innymi jakiś specyfik japońskiego producenta. ,,Dla ułatwienia" nabycia specyfiku, podaje nawet numer kontaktowy do jakiejś pani Basi czy Edytki, która na telefon zapakuje i wyśle, a pacjent ma tylko zapłacić kurierowi.


Jeżeli lekarz zaproponuje Wam podobne leczenie to radzę trzymać się od niego z daleka.
Znane mi jest nazwisko tego lekarza.
Awatar użytkownika
wlobo135
 
Posty: 4222
Rejestracja: 18 mar 2010, 09:34
Lokalizacja: Sydney
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: MAREK P. » 23 lis 2015, 21:57

Zgroza i porażka sytemu co się dzieje,
mam propozycje aby może takich lekarzy
określać przynajmniej inicjałami i podawać placówkę
jak myślicie
pzdr,M
MAREK 2015 (SUWAŁKI) ,UR.1962
X/ 2014 PSA 14,5 ;II/2015 BIOPSJA G-3+3=6;
III/2015 HT- ZOLADEX 10,8-STOP;IV/2015 TK=OK,SC-OK
V/2015 PSA-4,1;VI/2015 RP ZAŁONOWA -pT3a pNO ;
G-4+3-7;VII/2015 PSA -0,03;VIII/2015 PSA -0,01;
VIII/2015 PSA- 0,00,IX/2015 PSA- 0,01,X/15 -0,01;T-4,53
II/16- 0,00; VI/16-0,02;VII/16-0,01;II/19-0,133;VI /19 SRT;
X/19 -O,015
Mój wątek :
http://rak-prostaty.pl/viewtopic.php?t=1993
Awatar użytkownika
MAREK P.
 
Posty: 316
Rejestracja: 17 lip 2015, 19:56
Blog: Wyświetl blog (16)

Re: szczepionka na raka prostaty

Nieprzeczytany postautor: dr Google » 01 sty 2016, 10:52

Młodzi lekarze w Warszawie. Harują po 300-400 godzin w miesiącu
Z KRAJU: 2015-12-30 ŹRÓDŁO: ["GAZETA WYBORCZA"]


Mój rekord to 320 godzin przepracowanych w miesiącu. Miałem wesele, potrzebowałem pieniędzy. Pracowałem na okrągło, zarobiłem 8 tys. zł. Bywało, że ze szpitala nie wychodziłem przez trzy doby.

Są około trzydziestki. Jak załapią się na rezydenturę, czyli etat opłacany przez Ministerstwo Zdrowia, zarabiają niecałe 3 tys. zł. Ale miejsc na płatnej specjalizacji jest zawsze dużo mniej niż chętnych.

Wykształcenie lekarza to długi i kosztowny proces. Medycynę studiuje się sześć lat, później trzeba zaliczyć roczny staż podyplomowy, po którym dostaje się prawo wykonywania zawodu. Przepustką do zawodowej samodzielności jest specjalizacja. Trzeba się uczyć kilka kolejnych lat i zdać trudny egzamin. Jako że na rezydenturę trudno się dostać, część studentów od razu po dyplomie wyjeżdża za granicę, inni pracują jako wolontariusze. To dlatego młodzi lekarze w Polsce reaktywowali powołane osiem lat temu Porozumienie Rezydentów. Wtedy wywalczyli podwyżki, mówią, że teraz znów są potrzebne zmiany, także te dotyczące czasu pracy.

Karol

Jest na trzecim roku specjalizacji z ortopedii, robi ją w szpitalu pod Warszawą, przez pół roku pracował w prywatnej klinice w stolicy.

Z 30-osobowej grupy z mojego roku dwie koleżanki wyjechały za granicę zaraz po studiach. Jedna robi specjalizację we Włoszech, druga w Szwajcarii. Nie wrócą już do Polski, kupiły tam mieszkania. Ja pracuję na oddziale jako lekarz, sekretarka, salowy, gipsiarz i pielęgniarz. Zaciskam zęby, ale i tak jestem szczęściarzem, bo dostałem rezydenturę.

Marzyłem o ortopedii od połowy studiów. Na tej specjalizacji zawsze jest więcej chętnych niż miejsc. Nabory są dwa razy w roku, raz jest 50 miejsc, potem 3. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego państwo wydaje 300 tys. zł na wyszkolenie lekarza, a później nie zapewnia warunków, by się specjalizował i pracował w Polsce. Zły system wypycha ludzi z kraju.

Zarobki lekarzy obrosły mitem. Zarabiają ci, którzy harują po 300-400 godzin w miesiącu, na dwa, trzy etaty. Jako rezydent dostaję niecałe 2800 zł na rękę. Znam 35-letniego chirurga, który zarabia 20 tys. zł miesięcznie, ale nigdy nie ma go w domu. Nawet jak złamał palec, operował.

Rezydenturę robiłem również w prywatnym szpitalu ortopedycznym. Świetny sprzęt, pionierskie operacje, ale nikt nie chciał tam uczyć. Służyłem jako asystent do trzymania haków przy operacjach. Lekarze pracowali w milczeniu, zasłaniali pole operacji plecami, by nie zdradzić techniki. Medycyna to rzemiosło. Najpierw się patrzy, potem samemu operuje pod nadzorem starszego lekarza, który podpowie, jak coś zrobić lepiej. Po pół roku odszedłem. Tam liczy się kasa. Lekarz dostaje kilka procent od wykonanych procedur, więc bardziej opłaca mu się kierować na operację za dziesiątki tysięcy złotych, niż założyć gips. Ale czy to etyczne?

Teraz pracuję w szpitalu pod Warszawą. Biorę kilka dyżurów w miesiącu. Wolę mniej zarobić i spokojniej żyć. Mój rekord to 320 godzin przepracowanych w miesiącu. Miałem wesele, potrzebowałem pieniędzy. Pracowałem na okrągło, zarobiłem 8 tys. zł. Bywało, że ze szpitala nie wychodziłem przez trzy doby. Kończyłem pracę na jednym oddziale i szedłem piętro wyżej na dyżur, a nad ranem wracałem na swój oddział. Po takim maratonie lekarz jest jak zombi, nie widzi pacjenta, tylko kolejny przypadek medyczny. Wiem, że przy takim zmęczeniu łatwiej o błąd, ale jakie jest wyjście, skoro dostaję 20 zł za godzinę pracy?

Joanna Wiśniewska-Goryń

Zakończyła szkolenie specjalizacyjne z chirurgii plastycznej, pracuje w Klinice Chirurgii Plastycznej Szpitala MSW.

Mam za sobą 11 lat specjalizacji, nie licząc sześciu lat studiów. Przez siedem lat odbywałam szkolenie specjalizacyjne z chirurgii ogólnej, zakończone egzaminem, a później przez cztery lata z chirurgii plastycznej.

Ludziom się wydaje, że chirurg plastyk powiększa piersi, wykonuje liposukcje i koryguje garbate nosy, a to tylko malutki wycinek tej dziedziny medycyny związany z chirurgią estetyczną. Takie operacje wykonuje się głównie w prywatnych klinikach, zapotrzebowanie na nie jest coraz większe, ale największą satysfakcję daje mi chirurgia rekonstrukcyjna.

W szpitalu publicznym realizuję ambicje zawodowe. Leczyłam pacjentkę, która na skutek choroby nowotworowej utraciła całkowicie tkanki w obrębie nosa i przez rok nie wychodziła z domu. Odtworzyliśmy jej nos za pomocą płatów z czoła. Wyglądała inaczej niż przed chorobą, ale miała twarz, której się nie wstydziła, i mogła wrócić do życia wśród ludzi. Dużą satysfakcję sprawia mi też rekonstrukcja piersi u kobiet, które je straciły z powodu nowotworu. To szczególne pacjentki, bardzo dzielne kobiety. Pewna trzydziestoletnia amazonka zgłosiła się do mnie na rok przed swoim ślubem - chciała znów mieć piersi, bo prawie każda suknia ślubna ma dekolt. Wysłała mi potem zdjęcia z ceremonii. To sens tej pracy. Najbardziej żałuję, że operujemy tylko trzy dni w tygodniu, a pacjentów zapisujemy do leczenia na 2017 r. Taka długa jest kolejka oczekujących na operacje plastyczne finansowane w ramach NFZ.

Kiedyś zastanawiałam się, czy zdawać na akademię sztuk pięknych, ale wybrałam medycynę. Myślę, że w zawodzie chirurga plastyka ogromne znaczenie ma poczucie estetyki. Nie podejmuję się wykonywania każdego zabiegu w zakresie medycyny estetycznej, tylko dlatego, że pacjent tego oczekuje. Kiedy ktoś chce zmienić coś w swoim wyglądzie, a ja widzę, że to spowoduje nienaturalny, karykaturalny efekt, odmawiam.

Praca jest moją pasją. Pracuję dużo, po 12, 13 godzin dziennie, bo oprócz szpitala przyjmuję jeszcze w klinice i dwóch przychodniach. Wracam do domu po 21.

Maciej

Jest na drugim roku specjalizacji z onkologii klinicznej, rezydent w jednym z dużych ośrodków klinicznych, dorabia w przychodni.

Siedem minut - taki jest mój rekord trwania wizyty w poradni. W rejestracji zapisali dużo pacjentów, a jeszcze zawsze kilka osób chce wejść poza numerkami, bo chce "tylko receptę". Ja nie jestem automatem do recept. Nie wypiszę jej bez obejrzenia pacjenta i krótkiego wywiadu. Żeby pacjenci nie szarpali się pod gabinetem, sam pilnuję kolejki. Wychodzę i mówię, kto wchodzi po kim. Bo były takie awantury, że nie mogłem badać. Lubię pracować w przychodni, kilka osób z podejrzeniem nowotworu wyłapałem i wysłałem na badania.

Od wczesnych lat studiów interesowałem się rozwijaniem umiejętności skutecznej komunikacji. Wiem, że od tego zależy, czy pacjent mi zaufa i będzie się stosował do zaleceń. Byłem na kilku szkoleniach, ostatnie prowadził Jonathan Silverman z Cambridge. Po tym kursie staram się, żeby zawsze pierwsze półtorej minuty było dla pacjenta. Pozwalam mu mówić, słucham obaw. Wiem ze szkoleń, że to ważny moment. Rzut oka na zegarek, pstrykanie długopisem, zmarszczone brwi mogą zostać odczytane jako oznaki zniecierpliwienia. Staram się mówić spokojnym głosem, utrzymywać kontakt wzrokowy, mówić "zrobię wszystko, by nie bolało", bo tyle faktycznie mogę. Przydaje się to zwłaszcza wtedy, gdy mam do przekazania złe rokowania i chory pyta, czy "idzie do piachu". Muszę wtedy powiedzieć, że dobrze nie jest, bo choroba się rozwija, i trzeba zmienić leczenie. Sztuka polega na tym, by powiedzieć prawdę, ale nie odebrać nadziei.

Często zostaję w szpitalu po godzinach. Zakładam historię choroby, planuję badania. W dzień nie mam na to czasu, bo muszę zbadać dziewięciu pacjentów, rozpisać pięć chemioterapii, zrobić pięć przyjęć na oddział, cztery wypisy, wystawić kilka recept i dwa zwolnienia.

Jadę teraz na stypendium do Stanów, do świetnego ośrodka onkologicznego. Zobaczę, jak nowocześnie można leczyć raka, wrócę do Polski i będę się frustrował, bo u nas te leki wejdą za dwa lata albo wcale. Zawsze mogę wyjechać z kraju, ale wolałbym leczyć Polaków. Potrzeby są ogromne.

Filip Dąbrowski

Trzeci rok pracuje jako wolontariusz w szpitalu położniczo-ginekologicznym przy Starynkiewicza, pisze doktorat, dorabia w przychodniach.

W tym roku na specjalizacji z ginekologii i położnictwa na Mazowszu było dziesięć miejsc na rezydenturze. Odrzucono 79 podań. Nic dziwnego, że znów się nie dostałem. Być może przez sześć lat specjalizacji będę więc pracował za darmo. Leczę chorych w szpitalu klinicznym w stolicy po blisko osiem godzin dziennie i nie mam z tego ani złotówki. Ba, do zeszłego roku nawet dokładałem, bo trzeba opłacić 1100 zł rocznej składki na obowiązkowe ubezpieczenie cywilne na wypadek roszczeń ze strony pacjentów. Na szczęście od października obowiązek ten wzięła na siebie Okręgowa Izba Lekarska.

Dostałem stypendium doktoranckie i dzięki temu mam 1700 zł miesięcznie. To za mało, by się utrzymać, dlatego biorę dyżury w weekendy, a w tygodniu przyjmuję na umowie śmieciowej w przychodni rejonowej. Moi koledzy, lekarze ze specjalizacją, w szpitalu zarabiają ponad 3 tys. zł. Każdy od godz. 17 do 21 przyjmuje prywatnie. W Warszawie jest gdzie dorobić, klinik i sieci przychodni jest dużo, za godzinę płacą od 50 do 100 zł, nieco więcej specjalistom. Przyjął się model, że zarabia się "po pracy" w szpitalu. Z badania przeprowadzonego przez Naczelną Izbę Lekarską w 2012 r. wynikało, że w więcej niż jednym miejscu pracuje 63 proc. lekarzy. Ale konkurencja jest duża - gabinety w stolicy otwierają lekarze z Łodzi, Kielc i Płocka.

Konieczne są rozwiązania, które umożliwią przestrzeganie zasad dotyczących czasu pracy. Lekarze są przepracowani, a cierpią na tym pacjenci. Przeprowadziłem jako przewodniczący Komisji ds. Młodych Lekarzy w Naczelnej Izbie Lekarskiej wraz z Ośrodkiem Studiów, Analiz i Informacji ankietę wśród kolegów, wzięło w niej udział 426 osób. Ponad połowa podała, iż pracuje ponad 60 godzin tygodniowo. Spora grupa lekarzy bez specjalizacji - za darmo, tak jak ja. Wziąłem też udział w ogólnopolskim badaniu wynagrodzeń na stronie Głównego Urzędu Statystycznego. Na koniec wyświetliłem indywidualny raport, według którego mediana zarobków osób z moim stażem pracy i wykształceniem wynosi 3990 zł brutto za 40 godzin pracy tygodniowo, czyli 25 zł za godzinę. Tymczasem w wielu stołecznych szpitalach godzina pracy rezydenta w nocy i święta wyceniana jest na 12 zł.

Edyta Szymańska


Jest na drugim roku specjalizacji z pediatrii w Centrum Zdrowia Dziecka, zajmuje się rzadkimi chorobami metabolicznymi.

- Mam 28 lat. Pochodzę z Warszawy i na razie mieszkam w domu rodzinnym. Przeprowadzkę planuję po trzydziestce. Jako rezydentka zarabiam 2,5 tys. zł. Dużo pracuję: na oddziale od poniedziałku do piątku, biorę dyżury weekendowe, a popołudniami udzielam korepetycji z angielskiego i francuskiego. Nie pracuję dodatkowo w przychodniach, bo chcę mieć czas na naukę. Właśnie obroniłam pracę doktorską z leczenia biologicznego w chorobie Leśniowskiego-Crohna, czyli przewlekłym, nieswoistym zapaleniu jelit. Choroby metaboliczne są trudne, wymagają łączenia faktów, jak robił to filmowy dr House.

Na oddziale mam przeważnie trudne przypadki, dzieci chore nieuleczalnie. Na świecie jest np. 13 takich pacjentów i jeden akurat u mnie. Najtrudniejsze jest postawienie właściwej diagnozy. Dużo więc czytam, śledzę międzynarodowe wyniki badań, przeglądam historie chorób, piszę artykuły naukowe.

Lekarz może zarabiać konkretne pieniądze dopiero grubo po trzydziestce, gdy skończy specjalizację, pracując na kilku etatach. Byłam na stypendium we Francji. To ważne doświadczenie zawodowe, mogłam porównać pracę w Polsce i we Francji. To dwa różne światy. Moi koledzy mający już specjalizację zwykle pracują co najmniej na dwóch etatach. Jak raz w miesiącu uda im się odebrać dziecko z przedszkola, to jest dobrze. We Francji lekarze też dużo pracują, ale w jednym miejscu.

Żeby nabrać dystansu do pracy, ćwiczę jogę. W szpitalu muszę być poukładana, mieć siłę na trudne rozmowy z rodzicami i dziećmi. Nie mogę się pomylić. Najbardziej męczy mnie polska organizacja pracy. We Francji lekarz w poradni nagrywa przebieg wizyty na dyktafon, sekretarka to spisuje i daje mu do podpisu. U nas też warto by było wspomóc lekarzy w pracy biurokratycznej, która zajmuje większość czasu.

Niedługo jadę na stypendium do szpitala na Florydzie, do ośrodka, w którym będę mogła pogłębiać swoją wiedzę z zakresu chorób metabolicznych. Jeśli nie znajdzie się dla mnie etat w Centrum Zdrowia Dziecka, to pewnie wyjadę za granicę. Nie interesuje mnie leczenie banalnych przeziębień, chcę pracować w najlepszych ośrodkach naukowych.("Gazeta Wyborcza")

Źródło: http://www.onkologia.esculap.com
Awatar użytkownika
dr Google
 
Posty: 81
Rejestracja: 19 cze 2013, 08:09
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 14 sty 2016, 03:32

Audyt społeczny szpitali:
Jak pacjenci oceniają szpitale?

Aleksandra Kurowska
13 stycznia 2016 07:00


Choć wielu pacjentów zachwyca arogancki dr House, to od swojego lekarza oczekują – poza wiedzą i doświadczeniem – empatii i życzliwości. A od szpitala czystych toalet, dobrych posiłków, miejsc parkingowych. Co jeszcze wykazał audyt społeczny szpitali, na który odważyło się pięć mazowieckich placówek?
Czemu akurat pięć? Jak mówiła w czasie prezentacji raportu z badań Urszula Jaworska, wiceprezes fundacji jej imienia, na początku organizatorzy badania głowili się, jakie placówki zaprosić – małe czy duże i których organów właścicielskich. W pewnym sensie tracili czas, bo choć kompleksowe badanie było dla placówek bezpłatne (finansowane z funduszy EOG), to chętnych do wsłuchania się w opinie pacjentów i wpuszczenia audytorów było niewielu.

Audyt daje siłę szpitalowi

Zaproszono wszystkie szpitale publiczne z Mazowsza, a zgłosiło się pięć. – Patrzę z podziwem na Państwa, że przystąpiliście do audytu, zwłaszcza że działacie na tak trudnym rynku, jakim jest Warszawa – mówił do szefów placówek na konferencji Michał Dzięgielewski, zastępca dyrektora ds. medycznych Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ. Jak przyznał, porównywanie szpitali jest dla placówek mobilizujące, widać to świetnie po wynikach akcji „Rodzić po ludzku”. – Pacjent jest stroną słabszą w relacji z lekarzem, jest chory, nie zna się na medycynie tak jak lekarz. Audyt społeczny szpitali zwiększa jego siłę – mówił prezes NFZ Tadeusz Jędrzejczyk.

Czemu szefowie szpitali podjęli wyzwanie? Jak twierdzili, choć trafia do nich wiele propozycji ankiet, badań, to akurat w tym przypadku propozycja wyglądała poważnie i szpitale mogłyby wynieść z niej korzyści. – Kontrole pokazują co robię źle, co mogę poprawić – mówił Tomasz Maciejewski, dyrektor Instytutu Matki i Dziecka. Wyjaśnił, że jego placówkę oceniali głównie rodzice. – Są dla nas ważnym wsparciem w leczeniu dzieci, dzięki nim mali pacjenci mają mniej stresów, dlatego chcieliśmy poznać ich opinie – dodał Maciejewski.

Po realizacji ankiet z pacjentami (m.in. przez studentów wydziału zdrowia publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego) szpital odwiedzali audytorzy. Weryfikowali wyniki ankiet na miejscu, ale też często znajdowali kolejne obszary do zmiany. Potem przygotowywali dla każdego szpitala indywidualne plany naprawcze i pomagali w ich wdrażaniu.

– Taki monitoring powinien być we wszystkich szpitalach w Polsce. Pacjenci mają już możliwość wybrać przychodnię, lekarza, mogą wymagać. Badania pomagają szefom placówek zrozumieć co pacjent myśli, czuje i czego potrzebuje – podkreślała Dominika Maison, profesor psychologii, odpowiedzialna za metodologię badania.

Misja i prokliencka obsługa

Generalnie pacjenci bardzo dobrze oceniali personel medyczny, choć… część przyznawało, że robi tak w obawie przed zemstą, np. w formie braku delikatności przy czynnościach medycznych. Do tego ludzie trafiający do szpitala są skoncentrowani na stronie medycznej, cieszą się, że dostaną wreszcie pomoc, nie muszą czekać w kolejce – co też wpływało na wyniki.

To, co oceniali źle nie zaskakuje aż tak bardzo, szefowie szpitali pewnie nieraz z takimi uwagami spotykali się choćby w mediach. Jednak albo przywykli, albo nie wiedzą, jak sprawę rozwiązać. W wielu kwestiach pomocne mogą być wzory z firm spoza sektora zdrowotnego. Oczywiście zmiana kultury organizacyjnej i przeniesienie tych wzorców do zdrowia wymaga pracy, ale niektórym się już udaje. Na przykład placówkom prywatnym. Na co skarżono się najczęściej i jak można zażegnać te problemy według autorów badania? Kiepskie posiłki, małe porcje, których zdjęcia robią furorę w mediach społecznościowych, najlepiej raz na jakiś czas testować na kadrze kierowniczej albo wyznaczyć jedną osobę na oddziale kontrolującą jakość. Można sprawdzić też co robią inne placówki, gdzie pacjenci mniej narzekają lub są wręcz zadowoleni. Bo i takie szpitale bywają.

W części placówek pacjenci skarżyli się na brudne i zdewastowane toalety. Co do brudu pomóc mogą karty, w których personel podpisuje się, że sprawdził czystość, uzupełnił papier, mydło. Sama, będąc z córką w wakacje na dyżurze w Warszawskim Szpitalu dla Dzieci na ul. Kopernika, widziałam takie karty. A gdy byłyśmy w poczekalni, kilka razy zajrzała do niej pani sprzątająca, wyrzucała na bieżąco śmieci, przecierała mopem podłogę. Więc jednak można. Zdarza się, że placówki tłumaczyły, że toalety i łazienki są dewastowane i okradane przez pacjentów, więc przestano np. uzupełniać zabrane elementy wyposażenia. Jak stwierdził dyrektor Maciejewski, u niego też zdarzają się kradzieże kranu czy deski sedesowej, ale są one od razu montowane na nowo.

W ankietach pacjenci zwracali też uwagę na brak miejsc parkingowych oraz bałagan na parkingach. Często wystarczy, by ochrona wskazywała wolne miejsca w głębi, by sytuacja się trochę poprawiła.

Kłopotem pozostają kolejki do rejestracji. Pacjenci walczą ze sobą o miejsce, boją się wyjść do toalety. Część placówek medycznych wprowadza już jednak systemy „numerków”. Jasne, kolejki nie robią się od nich krótsze, ale jak pokazuje przykład ZUS czy urzędów pocztowych, poziom frustracji oczekujących znacznie spada. Mam nadzieję, że docelowo na izbach przyjęć przynajmniej część pacjentów będzie mogła przechodzić preselekcję, w czym pomóc mogą pielęgniarki. Często na pierwszy rzut oka widać np. że ręka jest złamana i można pacjenta skierować na RTG, by już z wynikiem badania poszedł do lekarza. W przypadku poradni wprowadzić można rejestrację on-line – ale trzeba ją rozpropagować wśród pacjentów. Z czasem część ruchu pacjentów przejąć może telemedycyna. Ale dla większości placówek (poza wyjątkami takimi jak szpitale kardiologiczne czy Ośrodek w Kajetanach) to jeszcze dość daleka przyszłość.

Osobną kwestię stanowi odnalezienie się w placówce – czytelne tabliczki, pomoc personelu. Sama czasem spóźniam się na wywiady, błądząc po wielkich gmachach. Eksperci pracujący przy audycie proponowali, by wykorzystać do przetestowania systemu informacji osobę z innego miasta, która nie zna placówki. Z kolei przedstawiciele pacjentów przestrzegali przed niezrozumiałymi skrótami, jak SOR, AOS lub wręcz budzącymi grozę, zwłaszcza u osób starszych – np. „punkt segregacji pacjentów”. Do tego dla ocieplenia atmosfery nie zaszkodzi zawiesić kilka obrazów lub nawet narysowanych przez dzieci plakatów.

Ideałem byłoby, gdyby każdy pracownik szpitala czuł się odpowiedzialny za pacjentów jak za gości w swoim domu. Pytał, czy potrzebują pomocy. Czy to niezbędne? W niektórych specjalizacjach może się bez tego obyć, ale np. wśród powiatowych szpitali wiele porodówek walczy o pacjentki.

NFZ rusza z własnymi ankietami

Fundusz też chce realizować ankiety. Na pierwszy rzut w POZ – uruchomił już ją w wersji elektronicznej. Na razie nie ma mowy o tym, by premiować lepiej wypadające placówki czy pomagać im w zmianach. Dlatego część lekarzy uznała, że to raczej zachęcanie do donosicielstwa. Prezes NFZ twierdzi jednak, że w Funduszu trwają już analizy możliwości zmian w kontraktowaniu w kierunku lepszych wycen dla przyjaznych pacjentom świadczeniodawców w ramach tzw. wskaźnika korygującego. – Na razie mamy wewnętrzną burzę mózgów jak to zorganizować – podkreśla Jędrzejczyk. Z kolei w czasie pożegnalnej konferencji prasowej minister Marian Zembala mówił o tym, że trwają prace nad wdrożeniem ankiet w szpitalach.

Chcą współpracować

Szpitale, które brały udział w audycie, zmieniają się na lepsze i chcą ze sobą współpracować w zakresie lepszego dostosowania do potrzeb pacjentów, ale i własnych pracowników. Ale to zaledwie garstka. Według ekspertów zaangażowanych w audyt, najlepiej byłoby prowadzić dwa projekty równolegle: prosty indeks z punktową oceną pozwalający porównywać placówki, regiony, patrzeć czy następują z roku na rok zmiany oraz drugi, pogłębiony, uwzględniający specyfikę każdej placówki z osobna. Pozwalałoby to precyzyjnie diagnozować sytuację i wyznaczać kierunki zmian.

Projekt „Audyt społeczny opieki medycznej w Polsce – Pilotaż” realizowany był przez Fundację Urszuli Jaworskiej z Programu „Obywatele dla Demokracji” finansowanego z funduszy EOG, a operatorem grantu była Fundacja im. Stefana Batorego. W projekcie udział wzięły: Instytut Matki i Dziecka, Szpital Bielański im. Ks. Jerzego Popiełuszki, Centrum Onkologii – Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie, Mazowiecki Szpital Bródnowski w Warszawie, Szpital Dziecięcy im. prof. dr. med. Jana Bogdanowicza przy ul. Niekłańskiej.

Źródło: „Służba Zdrowia” 12/2015



http://www.medexpress.pl/system/jak-pac ... aign=Ruszyły+prace+nad+ustawą+o+podstawowej+opiece+zdrowotnej+|+Jak+pacjenci+oceniają+szpitale?
zosia bluszcz
 
Posty: 11409
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Pomocy! Białystok! PSA 100ng/ml RTG mts?

Nieprzeczytany postautor: starys » 06 lut 2016, 08:18

Posty Starysa i Krisa (ten i nastepny) zostaly tutaj przeniesione z wątku Anetki. zb


kris1 pisze:
Anetka, konsultacja prywatna u onkologa wskazana, ponowne badanie PSA też, ale równolegle (już w poniedziałek) zarejestruj tatę do poradni onkologicznej, skierowanie nie jest potrzebne, DILO też, masz wynik PSA i badanie rtg to wystarczy. Chodzi o to, aby nie opóźniać badań i leczenia. Centrum onkologii można w każdej chwili zmienić.

No nie, to nie tak. Potrzebne jest wszystko, a w szczególności DILO. To przyspieszy w miarę normalną drogę do postawienia diagnozy, a brak karty niestety wydłuży, bo na diagnostykę "w normalnym trybie" czeka się niestety dużo dłużej


Kris,
zarzucasz mi, że piszę nieprawdę, ale to co napisałem Anecie wynika z mojego doświadczenia i powinieneś o tym wiedzieć, bo ty sam skomentowałeś moje ruchy w OCO, co niżej przytaczam:

Re: "Kości zostały rzucone"

Nieprzeczytany postautor: kris1 » 30 mar 2015, 16:10

starys pisze:

20 marca wstępuje we mnie czort i prosto z ulicy (bez skierowania, bez zielonej karty, bez pisemnych wyników biopsji) o 8 rano wkraczam do Opolskiego CO. Miła pani rejestruje mnie bez problemów, kolejna pani robi ze mną interview i przed godz. 9.00 przyjmuje mnie onkolog. Rozmawiamy, mimo że brakuje mi dokumentów ten kieruje mnie natychmiast na dalsze konsultacje do zakładu Radioterapii. Przyjmuje mnie 2 lekarzy. Rozmawiamy, znowu zdziwienie, że jestem bez podstawowych papierów, jeden z lekarzy bada mnie palcem (później się dowiedziałem, że to ordynator)a następnie otrzymuję skierowania na rtg. klatki piersiowej, na tomografię jamy brzusznej i miednicy mniejszej, na badanie krwi – kreatynina i przy okazji PSA – termin kolejnej konsultacji 30 marca 2015. Wychodzę od ręki robię rtg i krew i po 2 godzinach wychodzę z CO, a po 7 dniach zrobiłem tomografię.

No,no jestem pod wrażeniem.
Widzę, że przy Twoich ruchach w gąszczu medycznym , to ja nie mam żadnych szans się równać z moimi dotyczczasowymi "osiągnięciami " .
OCO to przybytek bijący chyba wszelkie rekordy co do "obsługi pacjentów" i to bez papierów. ;)
Ciekaw jestem kogo obciążą za wykonaną "obrazówkę" z pominięciem wszelkich obowiązujących procedur, ale co tam niech sami się o to martwią.
Jednak najważniejszy jest sukces w działaniu. Czyżby determinacja była silniejsza od NFZ?
Pozdrawiam.
kris.


Aby obraz był zupełnie jasny to wyniki biopsji dostarczyłem po 2 tygodniach, a kartę DILO wystawiono mi w OCO.

I tu stawiam kropkę.
Ur. 1948; XII/2014-DRE, PSA-12,49; I/2015-TRUS stercz 29,5 ml; II/2015- biopsja formalna, CaP,Gl 4+3,lewy, utkanie 30%; Start HT 16.03.2015 Zoladex10,8 + Flutamid 3x1; III/2015- rtg klatki-płuca OK, zwyrodnienie kręgosłupa; III/2015 – TK jamy brzusznej i miednicy mn. - gruczoł krokowy powiększony (42x45x38), dobrze odgraniczony, niejednorodny. Pęcherzyki nasienne nie wykazują zmian. Nie stwierdzono powiększenia węzłów chłonnych. Ściany pęcherza wykazują cechy wzmożonej trabekulacji. Nie stwierdza się meta do kości i płuc. Zwyrodnienie stawów biodrowych i kręgosłupa, dyskopatia wielopoziomowa. Pozostałe organy OK.; 20.03.2015 – PSA 9,55; 02.06.2015 - PSA 0,83;Test. 0,33ng/ml ;08.06.2015 - Zoladex10.8 (2-gi zast.); Flutamid STOP; 02.09.2015 - PSA 0,67; 11.09.2015 -Zoladex10.8 (3-ci zast.); 08 i 15.09.2015 MRI miednicy i jamy brzusznej - OK; prostata 28,2 ml, brak zmian meta;17.09.2015 - Konsylium - zakwalifikowany do RT radykalnej,T2c; 16.10.2015 - Brak techn.możliwości wyk. RT w CO Opole, przekierowanie do Gliwic; 26.10.2015 - Zakwalifikowany do mono-brachyterapii HDR w COI Gliwice; HDR BT 05.11 - 3.12.2015 3x11Gy/g razem 33 Gy; HT stop 07.12.2015;19.04.2017- Scyntygr. kości -OK; 29.08.2017 włącz. HT Apo-Flutam (3x1) + 12.09.2017 Eligard 22,5; 15.09.2017- PET jedno ognisko meta w talerzu biodr.; 02.10.2017- Apo-Flutam STOP; 11.12.2017- Eligard 45; Luty 2018 -Eligard nie działa, błąd przy podawaniu; 20.02.2018 - włączono Bicalutamid 1x50 mg/doba; Czerwiec 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; 31.01.2019- TK v. PET b.z. stabilizacja; Grudzień 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; Czerwiec 2019- zamiana Eligardu 45 na Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x50/doba następnie zmiana na 1x150/doba: Wrzesień 2019 - Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x150/doba; 04.10.2019-PET ognisko meta w talerzu biodrowym nie jest już widoczne w badaniu, przerzuty do węzła pachwinowego i biodrowego; 13-27.11.2019-RT węzłów chłonnych 10x3 Gy do dawki całk.30Gy; 27.12.2019 - Diphereline SR 11,25; Bicalutamid - stop; Styczeń 2020- TK i SC -bez progresji; 31.03.2020 - Diphereline SR 11,25; Maj 2020 - TK, SC, Rtg; 28.05.2020 - RT 8Gy na kręgosłup lędźwiowy; 30.06.2020 - włączono ENZ; Diphereline SR 11,25; 06.08.2020- ENZ-2 cykl; 03.09.2020- ENZ-3 cykl; 29.09.2020- Diphereline SR 11,25; 01.10.2020- ENZ-4 cykl; 26.10.2020-TK progresja wg. Recist; 02.11.2020- ENZ-5 i 6 cykl; 28.12.2020- ENZ 7 cykl; 05.01.2021- Diphereline SR 11,25; 04,02.202- ENZ 8 i 9 cykl;

PSA po HDR BT - w nawiasach testost.: 18.01.2016 - 0,493; 25.04.2016 - 0,709 (T-2,43); 08.08.2016 -0,773 (T-5,41); 14.11.2016 -0,863; 20.03.2017- 3,57 (T-5,86); 24.04.2017- 8,782; 28.08.2017- 37,006 (T-7,88); 10.11.2017-13,730; 10.01.2018-6,030 (T-0,27); 08.02.2018-5,57 (T-3,99); 14.02.2018- 6,94 (T-5,92); 20.02.2018- 9,82 (T-8,02); 11.04.2018- 3,713 (T-9,53); 18.06.2018- 3,193 (T-9,79); 17.12.2018- 3,404; 14.02.2019- 4,29 (T-0,20); 26.06.2019- 16,730 (T-0,09); 26.09.2019- 48,861; 23.10.2019- 56,083; 03.12.2019- 66,337; 27.12.2019- 41,400 (T-0,15); 28.01.2020- 24,759 (T-0,21); 26.03.2020- 20,30 (T-0,12)??? ;26.05.2020- 23.910 (T-0,20);30.06.2020- 26,664 (T-0,14); 29.09.2020- 9,297 (T-0,20); 28.12.2020- 7,482 (T-0,19);

Szczegóły w moim wątku kliknij
starys
 
Posty: 831
Rejestracja: 14 mar 2015, 13:49
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Pomocy! Białystok! PSA 100ng/ml RTG mts?

Nieprzeczytany postautor: kris1 » 07 lut 2016, 02:21

Kris,
zarzucasz mi, że piszę nieprawdę, ale to co napisałem Anecie wynika z mojego doświadczenia i powinieneś o tym wiedzieć, bo ty sam skomentowałeś moje ruchy w OCO, co niżej przytaczam:

Chwila, chwila, a gdzie Ty widzisz zarzut nieprawdy ? Nie uderzaj tak mocno, bo trochę boli.
A co do mego komentarza , to przeczytaj go kilka razy i dokładnie, to może wyciągniesz wnioski co miałem na myśli.
A i jeszcze jedno Opolskie Centrum Onkologii to nie to samo co Białostockie Centrum Onkologii, czy też inne znane mi z mojego doświadczenia w 6 letniej walce "ze skorupiakiem" i nie staraj się mi wcisnąć, że wszędzie czekają na pacjentów "zaraczonych" z kwiatami przy drzwiach do rejestracji różnych Zakładów Centrów Onkologii. Te opowieści możesz włożyć między bajki. W dobie braku miejsc pracy nikt nie będzie łamał procedur, bo to grozi utratą roboty, a pod rejestracjami kolejki chorych na nowotwory coraz dłuższe. =(
Aha i jeszcze najważniejsze w kwestii o którą próbujesz się spierać :
Gdybyś zwrócił dokładniej uwagę na treść postów "Anetki8" i porównał ze swoim przebiegiem leczenia, to byś nie napisał tego, co napisałeś:
- bo, Ty miałeś przed "bojowym" wejściem do O.C.O. w dniu 20.marca.2015 r. nie tylko postawioną diagnozę po wykonanej w lutym Bx(biopsji) ale już nakreślona drogę terapii po konsultacji z urologiem i Tobie potrzebny był dostęp do wykonania terapii zaakceptowanej także przez Ciebie.

Ustalamy dalsze badania, a więc biopsję, lekarz podaje termin a ja się go pytam, gdzie mam to badanie zrobić? Lekarz zdziwiony trochę odpowiada, że on to robi tu w tym gabinecie. Teraz ja jestem zdziwiony, ale i pozytywnie zaskoczony. No cóż… są lekarze i lekarze. Wyniki biopsji poznałem wczoraj.

[b]Urolog (nawiasem mówiąc z tytułem naukowym) przedstawia mi szczegółowo 3 ścieżki dalszego postępowania:
1- 1 1 - leczenie operacyjne, bo uznaje, że przy tych wynikach można to zrobić 2 - radioterapię 3 - kurację hormonalną
Wypytuję go jeszcze o różne sprawy i uzyskuję jasne odpowiedzi.

Podejmuję decyzję – leczenie hormonalne.

Otrzymuję recepty na Zoltadex i Apo-flutam i umawiamy się na pojutrze (16.03.2015) na zastrzyk w tym samym gabinecie.
Dzisiaj połknąłem pierwszą tabletkę Flutamu – „Kości zostały rzucone”…

W przypadku Taty Anetki sytuacja jest zupełnie inna i daleka od możliwości takiego "wejścia" do jakiegokolwiek C.O. w kraju jak twoje do O.C.O.
Widzisz teraz różnicę- co jest, co ?
Pozdrawiam
kris.
ur. 55r.
PSA I/10r- 6,14; III/10 bx-Gl.7=3+4 (cT2b); IV/10r RP-Gl 7=3+4; pT=>2c NO,MX ; SCT-zwyrod. ; VIII TK-ok! IX-XI/10r. RT=66Gy; ; ll/11r. SCT+TK+ rtg=zwyrod. ; TK. OK! I-PET/CT N1/biodr.lewe.; VII/11r.;(1) PLND - 2 wezły.(-) ; IX/11r. II PET/CT- N1/biodr.lewe.+przed.krzyż XI/11r. MRI = PET ; 4.XI/11r. SCT - Ok! XI PSA 2,34; XI/11r. II - PLND-3 w. przed.krzyż (-). 24 II/12r :III- PET/CT N1= perzed.krzyż 23 II PSA= 2,85 21.III.PSA =3,18 = :( III/12r HT=monot./Bikalutamid 150mg doba/ ;

wykres PSA http://i62.tinypic.com/11m4ab7.jpg

...Nie można za darmo otrzymać nowej filozofii sposobu życia.Trzeba za to drogo zapłacić i zdobywać wielką cierpliwością i dużym wysiłkiem "..
....Fiodor Dostojewski
kris1
 
Posty: 2211
Rejestracja: 20 paź 2010, 17:43
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: starys » 07 lut 2016, 17:34

Tak Kris, masz rację jeśli chodzi o post Anetki i twoją odpowiedź na jej pytania. Sorry.
Natomiast jeśli chodzi o twoje dalsze oceny i spostrzeżenia, to pozwolisz, że zachowam milczenie.
Pozdrawiam
Ur. 1948; XII/2014-DRE, PSA-12,49; I/2015-TRUS stercz 29,5 ml; II/2015- biopsja formalna, CaP,Gl 4+3,lewy, utkanie 30%; Start HT 16.03.2015 Zoladex10,8 + Flutamid 3x1; III/2015- rtg klatki-płuca OK, zwyrodnienie kręgosłupa; III/2015 – TK jamy brzusznej i miednicy mn. - gruczoł krokowy powiększony (42x45x38), dobrze odgraniczony, niejednorodny. Pęcherzyki nasienne nie wykazują zmian. Nie stwierdzono powiększenia węzłów chłonnych. Ściany pęcherza wykazują cechy wzmożonej trabekulacji. Nie stwierdza się meta do kości i płuc. Zwyrodnienie stawów biodrowych i kręgosłupa, dyskopatia wielopoziomowa. Pozostałe organy OK.; 20.03.2015 – PSA 9,55; 02.06.2015 - PSA 0,83;Test. 0,33ng/ml ;08.06.2015 - Zoladex10.8 (2-gi zast.); Flutamid STOP; 02.09.2015 - PSA 0,67; 11.09.2015 -Zoladex10.8 (3-ci zast.); 08 i 15.09.2015 MRI miednicy i jamy brzusznej - OK; prostata 28,2 ml, brak zmian meta;17.09.2015 - Konsylium - zakwalifikowany do RT radykalnej,T2c; 16.10.2015 - Brak techn.możliwości wyk. RT w CO Opole, przekierowanie do Gliwic; 26.10.2015 - Zakwalifikowany do mono-brachyterapii HDR w COI Gliwice; HDR BT 05.11 - 3.12.2015 3x11Gy/g razem 33 Gy; HT stop 07.12.2015;19.04.2017- Scyntygr. kości -OK; 29.08.2017 włącz. HT Apo-Flutam (3x1) + 12.09.2017 Eligard 22,5; 15.09.2017- PET jedno ognisko meta w talerzu biodr.; 02.10.2017- Apo-Flutam STOP; 11.12.2017- Eligard 45; Luty 2018 -Eligard nie działa, błąd przy podawaniu; 20.02.2018 - włączono Bicalutamid 1x50 mg/doba; Czerwiec 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; 31.01.2019- TK v. PET b.z. stabilizacja; Grudzień 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; Czerwiec 2019- zamiana Eligardu 45 na Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x50/doba następnie zmiana na 1x150/doba: Wrzesień 2019 - Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x150/doba; 04.10.2019-PET ognisko meta w talerzu biodrowym nie jest już widoczne w badaniu, przerzuty do węzła pachwinowego i biodrowego; 13-27.11.2019-RT węzłów chłonnych 10x3 Gy do dawki całk.30Gy; 27.12.2019 - Diphereline SR 11,25; Bicalutamid - stop; Styczeń 2020- TK i SC -bez progresji; 31.03.2020 - Diphereline SR 11,25; Maj 2020 - TK, SC, Rtg; 28.05.2020 - RT 8Gy na kręgosłup lędźwiowy; 30.06.2020 - włączono ENZ; Diphereline SR 11,25; 06.08.2020- ENZ-2 cykl; 03.09.2020- ENZ-3 cykl; 29.09.2020- Diphereline SR 11,25; 01.10.2020- ENZ-4 cykl; 26.10.2020-TK progresja wg. Recist; 02.11.2020- ENZ-5 i 6 cykl; 28.12.2020- ENZ 7 cykl; 05.01.2021- Diphereline SR 11,25; 04,02.202- ENZ 8 i 9 cykl;

PSA po HDR BT - w nawiasach testost.: 18.01.2016 - 0,493; 25.04.2016 - 0,709 (T-2,43); 08.08.2016 -0,773 (T-5,41); 14.11.2016 -0,863; 20.03.2017- 3,57 (T-5,86); 24.04.2017- 8,782; 28.08.2017- 37,006 (T-7,88); 10.11.2017-13,730; 10.01.2018-6,030 (T-0,27); 08.02.2018-5,57 (T-3,99); 14.02.2018- 6,94 (T-5,92); 20.02.2018- 9,82 (T-8,02); 11.04.2018- 3,713 (T-9,53); 18.06.2018- 3,193 (T-9,79); 17.12.2018- 3,404; 14.02.2019- 4,29 (T-0,20); 26.06.2019- 16,730 (T-0,09); 26.09.2019- 48,861; 23.10.2019- 56,083; 03.12.2019- 66,337; 27.12.2019- 41,400 (T-0,15); 28.01.2020- 24,759 (T-0,21); 26.03.2020- 20,30 (T-0,12)??? ;26.05.2020- 23.910 (T-0,20);30.06.2020- 26,664 (T-0,14); 29.09.2020- 9,297 (T-0,20); 28.12.2020- 7,482 (T-0,19);

Szczegóły w moim wątku kliknij
starys
 
Posty: 831
Rejestracja: 14 mar 2015, 13:49
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: kris1 » 08 lut 2016, 10:48

Tak Kris, masz rację jeśli chodzi o post Anetki i twoją odpowiedź na jej pytania. Sorry.

" Starys",no coś Ty, za co masz mnie przepraszać? To nie żaden spór jak napisała admin. Daleki jestem od takiego rozwiązywania jakichkolwiek różnic zdań pomiędzy Forumowiczami :) . To po prostu była moja uwaga, żeby " Nowi" czytający nie popadali w entuzjazm dotyczący ich możliwości konsultacyjnych onkologicznych szczególnie na początku tej strasznej drogi walki z " cholernym skorupiakiem".
Natomiast jeśli chodzi o twoje dalsze oceny i spostrzeżenia, to pozwolisz, że zachowam milczenie.

A tu mnie zaskoczyłeś, bo nie mam sobie nic do zarzucenia. Jeżeli chciałbyś mnie bardziej oświecić, to może w sposób "ukryty" ;) żeby znowu kogoś nie "dotknąć" napisz mi o co chodzi.
Pozdrawiam
kris.
ur. 55r.
PSA I/10r- 6,14; III/10 bx-Gl.7=3+4 (cT2b); IV/10r RP-Gl 7=3+4; pT=>2c NO,MX ; SCT-zwyrod. ; VIII TK-ok! IX-XI/10r. RT=66Gy; ; ll/11r. SCT+TK+ rtg=zwyrod. ; TK. OK! I-PET/CT N1/biodr.lewe.; VII/11r.;(1) PLND - 2 wezły.(-) ; IX/11r. II PET/CT- N1/biodr.lewe.+przed.krzyż XI/11r. MRI = PET ; 4.XI/11r. SCT - Ok! XI PSA 2,34; XI/11r. II - PLND-3 w. przed.krzyż (-). 24 II/12r :III- PET/CT N1= perzed.krzyż 23 II PSA= 2,85 21.III.PSA =3,18 = :( III/12r HT=monot./Bikalutamid 150mg doba/ ;

wykres PSA http://i62.tinypic.com/11m4ab7.jpg

...Nie można za darmo otrzymać nowej filozofii sposobu życia.Trzeba za to drogo zapłacić i zdobywać wielką cierpliwością i dużym wysiłkiem "..
....Fiodor Dostojewski
kris1
 
Posty: 2211
Rejestracja: 20 paź 2010, 17:43
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 16 lut 2016, 21:41

Obrazek
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: szef admin » 16 mar 2016, 10:57

NFZ: czy czeka nas rok nieszczęść ze strony funduszu

http://www.termedia.pl/mz/NFZ-czy-czeka ... 21288.html

Kiedy u nas nastąpi stabilizacja?

Nowa rządząca ekipa, nowe wymiatanie kadr dobrze przygotowanych.

Obawiam się o decyzję z naszego terenowego NFZ, dokąd wojewoda skierował sprawę o utworzenie oddziału urologii (wystosowane przez Fundację RAK PROSTATY i konsultanta wojewódzkiego ds. urologii).
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - ? ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 na 5 kręg 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy;
Awatar użytkownika
szef admin
 
Posty: 846
Rejestracja: 13 mar 2008, 14:50
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 25 mar 2016, 13:04

smutna konstatacja:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: starys » 30 mar 2016, 19:30

Dobro narodowe, a dobro pacjenta onkologicznego:

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju, ... 30729.html
Ur. 1948; XII/2014-DRE, PSA-12,49; I/2015-TRUS stercz 29,5 ml; II/2015- biopsja formalna, CaP,Gl 4+3,lewy, utkanie 30%; Start HT 16.03.2015 Zoladex10,8 + Flutamid 3x1; III/2015- rtg klatki-płuca OK, zwyrodnienie kręgosłupa; III/2015 – TK jamy brzusznej i miednicy mn. - gruczoł krokowy powiększony (42x45x38), dobrze odgraniczony, niejednorodny. Pęcherzyki nasienne nie wykazują zmian. Nie stwierdzono powiększenia węzłów chłonnych. Ściany pęcherza wykazują cechy wzmożonej trabekulacji. Nie stwierdza się meta do kości i płuc. Zwyrodnienie stawów biodrowych i kręgosłupa, dyskopatia wielopoziomowa. Pozostałe organy OK.; 20.03.2015 – PSA 9,55; 02.06.2015 - PSA 0,83;Test. 0,33ng/ml ;08.06.2015 - Zoladex10.8 (2-gi zast.); Flutamid STOP; 02.09.2015 - PSA 0,67; 11.09.2015 -Zoladex10.8 (3-ci zast.); 08 i 15.09.2015 MRI miednicy i jamy brzusznej - OK; prostata 28,2 ml, brak zmian meta;17.09.2015 - Konsylium - zakwalifikowany do RT radykalnej,T2c; 16.10.2015 - Brak techn.możliwości wyk. RT w CO Opole, przekierowanie do Gliwic; 26.10.2015 - Zakwalifikowany do mono-brachyterapii HDR w COI Gliwice; HDR BT 05.11 - 3.12.2015 3x11Gy/g razem 33 Gy; HT stop 07.12.2015;19.04.2017- Scyntygr. kości -OK; 29.08.2017 włącz. HT Apo-Flutam (3x1) + 12.09.2017 Eligard 22,5; 15.09.2017- PET jedno ognisko meta w talerzu biodr.; 02.10.2017- Apo-Flutam STOP; 11.12.2017- Eligard 45; Luty 2018 -Eligard nie działa, błąd przy podawaniu; 20.02.2018 - włączono Bicalutamid 1x50 mg/doba; Czerwiec 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; 31.01.2019- TK v. PET b.z. stabilizacja; Grudzień 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; Czerwiec 2019- zamiana Eligardu 45 na Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x50/doba następnie zmiana na 1x150/doba: Wrzesień 2019 - Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x150/doba; 04.10.2019-PET ognisko meta w talerzu biodrowym nie jest już widoczne w badaniu, przerzuty do węzła pachwinowego i biodrowego; 13-27.11.2019-RT węzłów chłonnych 10x3 Gy do dawki całk.30Gy; 27.12.2019 - Diphereline SR 11,25; Bicalutamid - stop; Styczeń 2020- TK i SC -bez progresji; 31.03.2020 - Diphereline SR 11,25; Maj 2020 - TK, SC, Rtg; 28.05.2020 - RT 8Gy na kręgosłup lędźwiowy; 30.06.2020 - włączono ENZ; Diphereline SR 11,25; 06.08.2020- ENZ-2 cykl; 03.09.2020- ENZ-3 cykl; 29.09.2020- Diphereline SR 11,25; 01.10.2020- ENZ-4 cykl; 26.10.2020-TK progresja wg. Recist; 02.11.2020- ENZ-5 i 6 cykl; 28.12.2020- ENZ 7 cykl; 05.01.2021- Diphereline SR 11,25; 04,02.202- ENZ 8 i 9 cykl;

PSA po HDR BT - w nawiasach testost.: 18.01.2016 - 0,493; 25.04.2016 - 0,709 (T-2,43); 08.08.2016 -0,773 (T-5,41); 14.11.2016 -0,863; 20.03.2017- 3,57 (T-5,86); 24.04.2017- 8,782; 28.08.2017- 37,006 (T-7,88); 10.11.2017-13,730; 10.01.2018-6,030 (T-0,27); 08.02.2018-5,57 (T-3,99); 14.02.2018- 6,94 (T-5,92); 20.02.2018- 9,82 (T-8,02); 11.04.2018- 3,713 (T-9,53); 18.06.2018- 3,193 (T-9,79); 17.12.2018- 3,404; 14.02.2019- 4,29 (T-0,20); 26.06.2019- 16,730 (T-0,09); 26.09.2019- 48,861; 23.10.2019- 56,083; 03.12.2019- 66,337; 27.12.2019- 41,400 (T-0,15); 28.01.2020- 24,759 (T-0,21); 26.03.2020- 20,30 (T-0,12)??? ;26.05.2020- 23.910 (T-0,20);30.06.2020- 26,664 (T-0,14); 29.09.2020- 9,297 (T-0,20); 28.12.2020- 7,482 (T-0,19);

Szczegóły w moim wątku kliknij
starys
 
Posty: 831
Rejestracja: 14 mar 2015, 13:49
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 28 kwie 2016, 13:41

Patologia w patomorfologii

Gazeta Polska Codzienne
numer 1406 - 28.04.2016 → Polska

Na rynku usług medycznych panuje wolna amerykanka. Każdy może otworzyć zakład, który będzie wykonywał np. badania patomorfologiczne czy genetyczne. Placówki te nie muszą zdobywać oficjalnych certyfikatów, nie obowiązują ich jednakowe standardy działania, poziom usług przez nie świadczonych nie podlega zewnętrznej kontroli. W rezultacie najwięcej tracą pacjenci.
(...)
lekarze onkolodzy, patomorfolodzy i genetycy zwracają uwagę na wadliwie funkcjonujący system diagnostyki onkologicznej.
Dotyczy to zarówno patomorfologii, jak i genetyki. Podkreślają pilną konieczność podjęcia działań naprawczych. Złożyli w Ministerstwie Zdrowia stosowne projekty.
Prof. Anna Nasierowska-Guttmajer, prezes Polskiego Towarzystwa Patologów, zwraca uwagę, że w Polsce nie ma obowiązującej listy procedur patomorfologicznych. Sama patomorfologia traktowana jest przez NFZ jako część innych procedur medycznych – głównie chirurgicznych. Często stanowi dla szpitala dodatkowe obciążenie finansowe.

W rezultacie patomorfologia jest wyprowadzana ze szpitali. Placówki zlecają wykonanie tego typu badań firmom zewnętrznym, nierzadko sieciówkom. Najważniejszym czynnikiem wyboru jest cena, jakość jest na dalszym planie. Zdarza się, że badania wykonuje firma oddalona o kilkaset kilometrów. Transport próbek pobranych od pacjenta trwa godzinami. Zdarza się, że są one przewożone i przechowywane w nieodpowiednich warunkach. Inaczej sytuacja wygląda, gdy badania patomorfologiczne wykonywane są na miejscu – w szpitalu. (W wypadku kilku miejskich placówek może to być jedna placówka realizująca ich zapotrzebowanie).
Prof. Lucjan Wyrwicz z Centrum Onkologii w Warszawie tłumaczy, że patomorfolog musi wchodzić w skład zespołu zajmującego się pacjentem. Podkreśla, że bez precyzyjnego rozpoznania nie można mówić o wyborze terapii. A właśnie patomorfologia zajmuje się rozpoznaniem, klasyfikacją oraz prognozowaniem chorób.
Trafna diagnostyka patomorfologiczna i genetyczna pozwala nie tylko na prowadzenie efektywnej terapii, lecz także przynosi oszczędności. Nie wydaje się wtedy środków na źle dobrane i nieskuteczne leczenie.



Autor: Wojciech Kamiński

http://gpcodziennie.pl/49956-patologiaw ... yH1NCg_NaU
zosia bluszcz
 
Posty: 11409
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 07 maja 2016, 14:35

Sośnierz: "Ukrócić samowolę centrali warszawskiej"
Z KRAJU: 2016-05-07 ŹRÓDŁO: ["PAP"]

Gliwicki oddział Centrum Onkologii nie zostanie oddzielony od centrali w Warszawie - podała w czwartek placówka. Poseł PiS Andrzej Sośnierz postuluje dalszą walkę o samodzielność gliwickiej placówki onkologicznej.

Centrum zostało utworzone rozporządzeniem Rady Ministrów w 1951 r. Instytut ma siedzibę w Warszawie oraz dwa oddziały zamiejscowe - w Gliwicach i w Krakowie. W działania na rzecz usamodzielnienia gliwickiego szpitala zaangażowało się w ostatnich miesiącach wiele regionalnych środowisk, w tym politycy różnych opcji, poprzednie kierownictwo placówki oraz śląskie media, które zainicjowały zbiórkę podpisów pod apelem o utworzenie Śląskiego Instytutu Onkologii. Ponad 15 tys. podpisów przekazano w lutym ministrowi zdrowia Konstantemu Radziwiłłowi.

Solą w oku zaangażowanych w kampanię na rzecz samodzielności gliwickiego szpitala była konieczność przekazywania wypracowanych przez gliwicki oddział pieniędzy na pokrycie deficytów pozostałych oddziałów instytutu. W ciągu ostatnich 3 lat było to ponad 82 mln zł.

Jak poinformował podczas czwartkowej konferencji prasowej pełniący od ubiegłego tygodnia obowiązki dyrektora gliwickiego Centrum Onkologii prof. Krzysztof Składowski, uzyskał on gwarancje, że oszczędności poczynione w Gliwicach nie będą już przekazywane na rzecz innych oddziałów.
„Odzyskaliśmy autonomię finansową – to dzięki państwu – politykom i mediom. To jest sukces” – powiedział podczas konferencji prasowej w Gliwicach. „Nie zamierzam oddawać pieniędzy naszego oddziału, nikt też nie zamierza o nie prosić” – dodał.

Jak poinformował prof. Składowski, opracowywana jest nowelizacja ustawy o instytutach badawczych, w której – według deklaracji polityków - znajdą się prawne zabezpieczenia finansów oddziału. Czuwanie nad jej procedowaniem zadeklarowała obecna na konferencji w Gliwicach pos. PiS Barbara Dziuk. Jednocześnie przedstawiciele gliwickiego szpitala złożą wniosek do Rady Naukowej Centrum Onkologii - Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie o umieszczenie takiego zapisu w statucie instytutu.

Dyrektor Składowski podkreślił, że szef całego instytutu prof. Jan Walewski wykluczył zabieranie oszczędności powstałych w jednym ośrodku na pokrycie deficytu powstałego w innym.

"To samo zagwarantował minister zdrowia podczas spotkania z delegacją naszej dyrekcji. 3 maja miałem też okazję porozmawiać z panią premier Beatą Szydło. Uzyskałem zapewnienie, że pani premier będzie się przyglądać całemu procesowi. Jest zdania, że Instytut Onkologii w Gliwicach najlepiej ma się pod skrzydłami całego instytutu badawczego razem z Warszawą i Krakowem" - mówił prof. Składowski.

Poseł PiS i b. prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Sośnierz przypomniał podczas czwartkowej konferencji prasowej w Katowicach, że uchwały popierające dążenie gliwickiego Centrum Onkologii do usamodzielnienia przyjęło w ostatnim czasie wiele samorządów w woj. śląskim: Jaworzna, Krzanowic, Mierzęcic, Gliwic, Godowa, Sławkowa, Nędzy, Toszka, Bestwiny, Czechowic-Dziedzic, Imielina, Bierunia oraz Sejmik Woj. Śląskiego.

„Odpowiedzieli też posłowie śląscy ze wszystkich opcji, powstała duża zgoda ponad podziałami. Nagle próbuje się ten proces przerwać uznając, że obiecano nam, że nie będą brali pieniędzy – taką obietnicę ja przyrównuję do tego, że nareszcie złodziej powiedział, że nie będzie brał pieniędzy” – oświadczył pos. Sośnierz.

„Chciałem się zwrócić do mediów i tych, którzy dotąd angażowali się w to przedsięwzięcie, zwracam się do kolegów posłów wszystkich opcji, żebyśmy tę akcję kontynuowali. Jeśli 15 tys. głosów nie wystarcza, to zbierzmy więcej – 100 tys., może to wystarczy, żeby ukrócić samowolę centrali warszawskiej” – dodał.

Podpisy zamierza zbierać na swojej stronie internetowej, chce się też ponownie zwrócić o poparcie do lokalnych samorządów.
„Nie wykluczam rozwiązań kompromisowych, ale takie brutalne przerwanie procesu, bez przeproszenia kogokolwiek? Zostaliśmy wystawieni, nie mam zamiaru mówić, że deszcz pada…” - dodał, ocierając twarz.

Przytoczył też wyniki analizy SWOT na temat korzyści i zagrożeń płynących z rozdzielenia, którą przygotowano na zlecenie poprzedniego kierownictwa gliwickiego szpitala. Wynika z niej, że obecna sytuacja jest „bardzo korzystna” dla wydzielenia Instytutu Onkologii w Gliwicach, a wydzielony instytut jest w stanie „wykorzystując posiadane mocne strony efektywniej wykorzystywać pojawiające się w otoczeniu szanse w stanie oraz skutecznie radzić sobie z zagrożeniami”.

Prof. Składowski uważa jednak, że kontynuacja działań w sprawie oddzielenia gliwickiego oddziału od centrum onkologii jest niebezpieczna, ponieważ niesie ryzyko wysokich strat w dziedzinie medyczno-naukowej.

To – jak mówił podczas konferencji – utrata lub ograniczenie przez Narodowy Fundusz Zdrowia kontraktowania usług medycznych z nowym podmiotem, jakim szpital stałby się po odłączeniu. Kolejne zagrożenia to utrata statusu instytutu badawczego, ograniczenie działalności naukowej we wszystkich oddziałach Centrum - Instytutu Onkologii, łącznie z utratą prawa do prowadzenia przewodów doktorskich lub habilitacyjnych. Jego pogląd podziela angażująca się wcześniej w działania na rzecz usamodzielnienia gliwickiego szpitala pos. Barbara Dziuk.

„Głównym założeniem było zablokować zabieranie pieniędzy ze Śląska; to się udało. (…) Dzisiejszy dzień jest historycznym dniem, gdzie podkreślamy z dyrekcją, że to, co chcieliśmy, osiągnęliśmy” – powiedziała. Podkreśliła, że na rozwój Instytutu Onkologii trzeba patrzeć z szerokiej perspektywy. "To nazwa, która funkcjonuje w całym świecie, to istotne, by tą nazwą się posługiwać” – mówiła posłanka.

Posłowie Dziuk i Sośnierz pytani o różnicę zdań w tej sprawie powiedzieli, że rozłamu w śląskim PiS nie ma. "Ja przedstawiam swoje stanowisko, jakie głęboko odczuwam i takie, jakie powinniśmy zająć. Wielu posłów wspiera mnie w tym działaniu” – zapewnił Andrzej Sośnierz.(PAP)


http://onkologia.esculap.com/news/143512/Sośnierz:_Ukrócić_samowolę_centrali_warszawskiej?utm_campaign=goniec1375&utm_source=esculap_nielekarze&utm_medium=goniec&utm_content=L01
zosia bluszcz
 
Posty: 11409
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 19 maja 2016, 12:22

Przedwczoraj mój brat zgłosił się do szpitala uniwersyteckiego na usunięcie polipów z jelita grubego. W tym samym dniu Japończycy wszczepiali, innowacyjną metodą nawet w Europie, stymulatory pacjentom będącym w śpiączce.

Brat miał wczoraj mieć ten zabieg. Nie komunikowałem się z nim, bo myślałem, że jest po narkozie, i lepiej, żeby miał spokój.

Dziś zadzwoniłem do niego z zapytaniem, jak się czuje, a ten odpowiedział, jak przed zabiegiem, tylko bardziej wkurzony, bo zabieg nie odbył się. Lekarz opiekun uprzejmie przeprosił, i oznajmił, że to z powodu braku anestezjologa. Z uśmiechem zaproponował wycięcie na żywca, do czego oczywiście nie doszło. Dziś brat wychodzi ze szpitala.

Japończycy tych zabiegów wykonali, chyba cztery, jeszcze wczoraj. Nie dziwię się, że zabrakło anestezjologów dla innych pacjentów.

Właśnie w tv gadają, ze jeszcze są, uruchamiają stymulatory.
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Witam i proszę o radę

Nieprzeczytany postautor: dowalki » 30 maja 2016, 13:29

zapytajka pisze:Włodku, też zdziwiło mnie, że podczas przeszukiwania forum nigdzie nie natrafiłam na wzmiankę o tym szpitalu w Katowicach - pomyślałam, że może dlatego, że jest to prywatny szpital? I jednak większość ludzi kieruje swoją uwagę w pierwszej kolejności na szpitale publiczne, bo tam z założenia, jeśli nie na NFZ, to trzeba zapłacić...


Po dłuższym zastanowieniu postanowiłem napisać tak: w szpitalu urologicznym przy ul. Strzeleckiej w Katowicach byłem leczony nie raz i nie dwa jeszcze w wieku XX. Poznałem wtedy ludzi stamtąd, którzy pracują tam do dziś. Gdy uszczypnął mnie w prostatę rak, obejrzałem m.in. ich stronę i przeczytałem sporo opinii. Zwróciłem uwagę na dziwną sytuację (i to coraz częściej spotykaną), że w szpitalu, który ma umowę z NFZ, funkcjonują równolegle praktyki prywatne [1]. Przypomniałem sobie, jak mnie leczyli i jakie na dziś są efekty tego leczenia (i proszę nie pytać o szczegóły). Po tym, a przede wszystkim po uważnej lekturze naszego forum, postanowiłem jechać do Bydgoszczy, aby organizować swoje leczenie w tamtejszym Centrum Onkologii. Na dziś uważam, widząc efekty, że nie mogłem podjąć lepszej decyzji.

[1] spotkałem nawet szpital z umową z NFZ, w którym pierwsza wizyta jest z definicji płatna (!), i lekarz wtedy decyduje, czy dalsze leczenie będzie na NFZ, czy prywatnie. Oczywiście na propozycję można się zgodzić albo nie.
dowalki ur. 1951 mój wątek

XII 2010 - PSA 0,44; I 2013 - PSA 1,34; XI 2013 - PSA 1,88; III 2014 - PSA 2,53; V 2014 - PSA 2,51; VII 2014 - PSA 3,05; X 2014 - PSA 3,37
XI 2014 - biopsja prostaty (ujemna, BPH)
II 2015 - PSA 5,03; VII 2015 - PCA3 193 (high); VIII 2015 - PSA 6,99; X 2015 - PSA 10,17
X 2015 - MR zmiany prawy płat - PIRADS 5; XI 2015 - biopsja prostaty (celowana) rak prawy płat Gleason 6 (3+3) 50%; RTG płuc OK, scyntygrafia OK, TK OK
XII 2015 - rozpoczęto przyjmowanie Bi.Bran 1000 i B17; PSA 9,27; I 2016 - PSA 9,07; III 2016 - PSA 8,66
I 2016 - karta DILO
31 III 2016 - RP w CO Bydgoszcz
Badanie histopatologiczne po RP: węzły chłonne (7 szt.) - czyste (pN0), gruczoł krokowy - Adenocarcinoma acinare prostatea, Gl 3+4=7 (pT2cN0) (Grade group 2; WHO 2016), pęcherzyki nasienne - czyste, marginesy (-).
V 2016 PSA < 0,003;
VI 2016; IX 2016; XII 2016; III 2017; IX 2017; III 2018, IX 2018 - PSA < 0,003, III 2019 - PSA = 0,000; IX 2019 - PSA < 0,001; III 2020 - PSA = 0,001, III 2021 - PSA < 0,003
dowalki
 
Posty: 238
Rejestracja: 01 lut 2016, 00:12
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Witam i proszę o radę

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 30 maja 2016, 15:17

Prawdziwie napisane. Jest to nasze, pozostałe po PRLu, sk****two. U nas też jest taki szpital. W pobliży większych szpitali powstały a la kliniki, w których pracują specjaliści ze szpitala, oczywiście mogą pracować, ale jak to wygląda w praktyce - nieetycznie, mówiąc delikatnie.
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: starys » 31 maja 2016, 08:48

W ubiegłym roku robiłem rozpoznanie gdzie się leczyć brachyterapią LDR. Na terenie południowej Polski do pewnego szpitala przykleiła się przybudówka w której pan wykonuje zabiegi LDR BT. W ub. roku cena wynosiła ok 15 000 EUR. Znajomy lekarz poprzez swoich znajomych dowiedział się to i owo o tej placówce i zdecydowanie mi odradził. Zespół przeprowadzający zabiegi skrzykiwany w miarę potrzeby (gdy znajdzie się pacjent) z krajów ościennych, niektóry sprzęt też wypożyczany... zza granicy.
Nie piszę nic dokładniejszego, bo jeden z użytkowników naszego forum właśnie tam poddał się leczeniu i myślę, że podzieli się informacjami.
Ur. 1948; XII/2014-DRE, PSA-12,49; I/2015-TRUS stercz 29,5 ml; II/2015- biopsja formalna, CaP,Gl 4+3,lewy, utkanie 30%; Start HT 16.03.2015 Zoladex10,8 + Flutamid 3x1; III/2015- rtg klatki-płuca OK, zwyrodnienie kręgosłupa; III/2015 – TK jamy brzusznej i miednicy mn. - gruczoł krokowy powiększony (42x45x38), dobrze odgraniczony, niejednorodny. Pęcherzyki nasienne nie wykazują zmian. Nie stwierdzono powiększenia węzłów chłonnych. Ściany pęcherza wykazują cechy wzmożonej trabekulacji. Nie stwierdza się meta do kości i płuc. Zwyrodnienie stawów biodrowych i kręgosłupa, dyskopatia wielopoziomowa. Pozostałe organy OK.; 20.03.2015 – PSA 9,55; 02.06.2015 - PSA 0,83;Test. 0,33ng/ml ;08.06.2015 - Zoladex10.8 (2-gi zast.); Flutamid STOP; 02.09.2015 - PSA 0,67; 11.09.2015 -Zoladex10.8 (3-ci zast.); 08 i 15.09.2015 MRI miednicy i jamy brzusznej - OK; prostata 28,2 ml, brak zmian meta;17.09.2015 - Konsylium - zakwalifikowany do RT radykalnej,T2c; 16.10.2015 - Brak techn.możliwości wyk. RT w CO Opole, przekierowanie do Gliwic; 26.10.2015 - Zakwalifikowany do mono-brachyterapii HDR w COI Gliwice; HDR BT 05.11 - 3.12.2015 3x11Gy/g razem 33 Gy; HT stop 07.12.2015;19.04.2017- Scyntygr. kości -OK; 29.08.2017 włącz. HT Apo-Flutam (3x1) + 12.09.2017 Eligard 22,5; 15.09.2017- PET jedno ognisko meta w talerzu biodr.; 02.10.2017- Apo-Flutam STOP; 11.12.2017- Eligard 45; Luty 2018 -Eligard nie działa, błąd przy podawaniu; 20.02.2018 - włączono Bicalutamid 1x50 mg/doba; Czerwiec 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; 31.01.2019- TK v. PET b.z. stabilizacja; Grudzień 2018- Eligard 45 + Bicalutamid 1x50/doba; Czerwiec 2019- zamiana Eligardu 45 na Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x50/doba następnie zmiana na 1x150/doba: Wrzesień 2019 - Diphereline SR 11,25 +Bicalutamid 1x150/doba; 04.10.2019-PET ognisko meta w talerzu biodrowym nie jest już widoczne w badaniu, przerzuty do węzła pachwinowego i biodrowego; 13-27.11.2019-RT węzłów chłonnych 10x3 Gy do dawki całk.30Gy; 27.12.2019 - Diphereline SR 11,25; Bicalutamid - stop; Styczeń 2020- TK i SC -bez progresji; 31.03.2020 - Diphereline SR 11,25; Maj 2020 - TK, SC, Rtg; 28.05.2020 - RT 8Gy na kręgosłup lędźwiowy; 30.06.2020 - włączono ENZ; Diphereline SR 11,25; 06.08.2020- ENZ-2 cykl; 03.09.2020- ENZ-3 cykl; 29.09.2020- Diphereline SR 11,25; 01.10.2020- ENZ-4 cykl; 26.10.2020-TK progresja wg. Recist; 02.11.2020- ENZ-5 i 6 cykl; 28.12.2020- ENZ 7 cykl; 05.01.2021- Diphereline SR 11,25; 04,02.202- ENZ 8 i 9 cykl;

PSA po HDR BT - w nawiasach testost.: 18.01.2016 - 0,493; 25.04.2016 - 0,709 (T-2,43); 08.08.2016 -0,773 (T-5,41); 14.11.2016 -0,863; 20.03.2017- 3,57 (T-5,86); 24.04.2017- 8,782; 28.08.2017- 37,006 (T-7,88); 10.11.2017-13,730; 10.01.2018-6,030 (T-0,27); 08.02.2018-5,57 (T-3,99); 14.02.2018- 6,94 (T-5,92); 20.02.2018- 9,82 (T-8,02); 11.04.2018- 3,713 (T-9,53); 18.06.2018- 3,193 (T-9,79); 17.12.2018- 3,404; 14.02.2019- 4,29 (T-0,20); 26.06.2019- 16,730 (T-0,09); 26.09.2019- 48,861; 23.10.2019- 56,083; 03.12.2019- 66,337; 27.12.2019- 41,400 (T-0,15); 28.01.2020- 24,759 (T-0,21); 26.03.2020- 20,30 (T-0,12)??? ;26.05.2020- 23.910 (T-0,20);30.06.2020- 26,664 (T-0,14); 29.09.2020- 9,297 (T-0,20); 28.12.2020- 7,482 (T-0,19);

Szczegóły w moim wątku kliknij
starys
 
Posty: 831
Rejestracja: 14 mar 2015, 13:49
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 12 cze 2016, 02:26

Do wyboru:
Zasada naczyn połączonych
albo
Z próżnego i Salomon nie naleje...




Szybka ścieżka leczenia onkologicznego to fikcja
Z KRAJU: 2016-06-10 ŹRÓDŁO: ["PAP"]

Na leczenie onkologiczne czeka się o 1,3 tygodnia dłużej niż w styczniu 2015 r. Tak wynika z najnowszego "OnkoBarometru" Fundacji Watch Health Care. Podkreśla ona, że zmiany związane z wprowadzeniem pakietu onkologicznego i szybkiej ścieżki leczenia najdotkliwiej odczuli pacjenci bez zielonej karty (uprawnia ona do przyspieszonego trybu). Czekają oni w kolejkach nawet trzy razy dłużej.

Jeżeli chodzi o same operacje to najdłuższe kolejki (dla pacjentów bez karty) są w chirurgii onkologicznej – średnio wynoszą ponad 7 tyg. Słabo wypada również diagnostyka – tutaj czas oczekiwania od stycznia 2016 r. wydłużył się o 3 tyg. – do 8 tyg. Ale są i skrajne przypadki, np. na rezonans magnetyczny mózgu dziecko musi czekać obecnie średnio 7,4 mies. – to o 1,2 mies. dłużej niż jeszcze w styczniu 2016. Z kolei biopsja guzków tarczycy możliwa jest po 6,4 mies. czekania – to o ponad 4 mies. dłużej. Choć są i wyjątki: np. o 3,2 tyg. krócej się czeka na USG węzłów szyjnych.

Aby pokazać, jak cała ścieżka leczenia onkologicznego (od wykrycia, przez diagnozę aż po leczenie) wygląda w konkretnych przypadkach, autorzy raportu wzięli pod lupę cztery najczęściej występujące nowotwory: płuca, piersi, stercza oraz białaczkę. Okazało się, że łączny czas od wizyty u lekarza pierwszego kontaktu do rozpoczęcia leczenia za pomocą radioterapii paliatywnej raka płuca w maju 2016 r. wyniósł ponad 7 mies. To o ponad miesiąc więcej niż jeszcze w styczniu. W przypadku pacjentów z kartami DILO to już „tylko” 3 mies. Ale i tak znacznie więcej niż zakładany limit 8 tyg.

Znacznie gorzej jest w przypadku raka piersi. Pacjentki bez zielonej karty od momentu wykrycia zmiany do rozpoczęcia leczenia czekają blisko rok (jeszcze w styczniu było to pół roku). Z kolei chore z „szybkiej ścieżki” 3 mies. – o tydzień dłużej.

Głównym powodem tak długich kolejek jest – zdaniem autorów – etapowość leczenia. Przy każdej z procedur pacjent stoi w kolejce, tracąc cenny czas. W raku płuc (jest on jedną z najczęstszych przyczyn zgonów w Polsce) pacjent idący tradycyjną ścieżką leczenia, na pierwszą wizytę u pulmonologa czeka blisko 2 mies. Kolejne 3 mies. spędza w kolejce na tomografię klatki piersiowej, a do specjalisty od chirurgii klatki piersiowej ma szansę dostać się po kolejnym miesiącu. To daje już pół roku. 2 tyg. oczekiwania na operację wydaje się przy tym okresem bardzo krótkim. Ale jest jeszcze kolejka na radioterapię paliatywną – 1,4 mies.

Kłopot polega na tym, że – jak przekonują eksperci – nawet jedna trzecia chorych nie otrzymuje zielonej karty. Zdaniem autorów raportu pacjenci są zmuszani do czekania w normalnych kolejkach do specjalistów, bowiem lekarze podstawowej opieki zdrowotnej nie zawsze uważają, że wydanie karty przyspieszającej ten czas oczekiwania jest zasadne. Często wysyłają chorych na dodatkowe badania, wydłużając cały proces.

Lekarze nie informują chorych, że istnieje możliwość wystawienia karty – przyznaje Szymon Chrostowski z Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych. Dodaje, że placówki np. nie mają podpisanego kontraktu albo lekarze przekonują chorych, że dzięki zielonej karcie ich sytuacja się nie polepszy.

Jacek Siwiec, wiceprezes Zarządu Fundacji WHC, podkreśla, że nie tylko kolejki, ale także dostępność do leczenia bólu czy profilaktyki dzięki badaniom genetycznym przedstawia się nie najlepiej. Średni czas oczekiwania w Polsce na przyjęcie pacjenta do poradni leczenia bólu wynosi 3 tyg. Ale są placówki, w których kolejki są trzy razy dłuższe. Do badań profilaktycznych w kierunku wykrycia mutacji w genie odpowiedzialnym za zachorowania na nowotwór piersi i jajnika rekordowy czas, jaki odnotowano, wynosił 13 mies. ("Dziennik Gazeta Prawna")


http://onkologia.esculap.com/news/143814/Szybka_ścieżka_leczenia_onkologicznego_to_fikcja?utm_campaign=goniec1390&utm_source=esculap_nielekarze&utm_medium=goniec&utm_content=L11
zosia bluszcz
 
Posty: 11409
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: dowalki » 12 cze 2016, 10:26

Myślę, że sprawa jest bardziej złożona, niż by to wynikało z takich raportów. Na przykład w moim przypadku diagnostyka trwała długo dlatego, że po pierwsze, długo dochodziłem do świadomości, że mogę mieć raka, po drugie, że musiałem pogodzić diagnostykę z pracą zawodową, po trzecie nie chciałem rezygnować z pewnego komfortu życia (np. urlop za granicą), a po czwarte część badań wykonywałem prywatnie. A gdy już biopsja pokazała, że jest rak, należało wybrać sposób leczenia, i to wymagało czasochłonnego zdobywania wiedzy oraz odwiedzin u kilku lekarzy (celowo nie piszę: specjalistów).

Czyli tak naprawdę diagnostyka i leczenie zajęły półtora roku, co znacznie przekracza założone kilkutygodniowe terminy. No, ale taki był mój wybór, oczywiście ze świadomością pewnego ryzyka. I to też się liczy w statystykach.

Ale inna sprawa to to, że nie ma u nas lekarzy raka prostaty. Jak widać choćby z historii na forum, chorzy miotają się pomiędzy urologami a onkologami, i nikt im nie jest w stanie miarodajnie powiedzieć, jakie leczenie jest w ich stanie optymalne. Dopiero doświadczenie uczestników forum (dziękuję) pozwala im zorientować się w wyborze najlepszej drogi.

Zupełnie pomijam profilaktykę i badania przesiewowe, o których jak sobie sam nie pomyślisz, to nikt za ciebie nie załatwi. Pamiętam, jak ze 40 lat temu kolega pojechał na staż naukowy do zachodniej Europy. Oczywiście po powrocie opowiadał, co się działo, i na czoło opowieści wysunął się temat lekarzy i badań przed przyjęciem do pracy. Otóż kolega (wtedy ok. 30 lat) bardzo był zdziwiony, że lekarz wsadził mu palec w tyłek i badał prostatę. Podobno takie tam są standardy. To sobie przypomnijcie, jak u nas wyglądają badania zdolności do pracy.

Dla mnie wskaźnikiem dziadostwa naszego systemu (?) opieki zdrowotnej jest fakt, że co tydzień na naszym forum zjawia się pacjent, który ma zaawansowanego raka często z przerzutami. To jak ten system (?) chroni ludzi przed nieszczęściem?
dowalki ur. 1951 mój wątek

XII 2010 - PSA 0,44; I 2013 - PSA 1,34; XI 2013 - PSA 1,88; III 2014 - PSA 2,53; V 2014 - PSA 2,51; VII 2014 - PSA 3,05; X 2014 - PSA 3,37
XI 2014 - biopsja prostaty (ujemna, BPH)
II 2015 - PSA 5,03; VII 2015 - PCA3 193 (high); VIII 2015 - PSA 6,99; X 2015 - PSA 10,17
X 2015 - MR zmiany prawy płat - PIRADS 5; XI 2015 - biopsja prostaty (celowana) rak prawy płat Gleason 6 (3+3) 50%; RTG płuc OK, scyntygrafia OK, TK OK
XII 2015 - rozpoczęto przyjmowanie Bi.Bran 1000 i B17; PSA 9,27; I 2016 - PSA 9,07; III 2016 - PSA 8,66
I 2016 - karta DILO
31 III 2016 - RP w CO Bydgoszcz
Badanie histopatologiczne po RP: węzły chłonne (7 szt.) - czyste (pN0), gruczoł krokowy - Adenocarcinoma acinare prostatea, Gl 3+4=7 (pT2cN0) (Grade group 2; WHO 2016), pęcherzyki nasienne - czyste, marginesy (-).
V 2016 PSA < 0,003;
VI 2016; IX 2016; XII 2016; III 2017; IX 2017; III 2018, IX 2018 - PSA < 0,003, III 2019 - PSA = 0,000; IX 2019 - PSA < 0,001; III 2020 - PSA = 0,001, III 2021 - PSA < 0,003
dowalki
 
Posty: 238
Rejestracja: 01 lut 2016, 00:12
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: lui » 12 cze 2016, 13:41

dowalki pisze:
Dla mnie wskaźnikiem dziadostwa naszego systemu (?) opieki zdrowotnej jest fakt, że co tydzień na naszym forum zjawia się pacjent, który ma zaawansowanego raka często z przerzutami. To jak ten system (?) chroni ludzi przed nieszczęściem?


Myślę że można się zgodzić z tym co piszesz, biorąc pod uwagę fakty

Że to źródło statystyczne przypomina (http://www.rynekzdrowia.pl/) iż

Polska przedostatnia w Europie pod względem poziomu leczenia
Pod względem poziomu leczenia nasz kraj uplasował się na 34., przedostatnim miejscu w Europie. Za nami jest tylko Czarnogóra. Lepiej jest nawet w Albanii - wynika z Europejskiego Konsumenckiego Indeksu Zdrowia
.

Oczywiście faktu, nie będziemy podważać, że w przypadku prostatyków, jest lepiej, czy gorzej. Można zauważyć tu na forum, z małą dozą ironii i zarazem współczucia, gdzie koleżeństwo zagraniczne często, informuje na naszym forum, o nieudolnosciach naszej służby zdrowia, częstych błędach technicznych, popełnianych we wstępnej fazie diagnozy, czy leczenia. Lecz my krajanie, czy ziomale pospolici, z wyrozumieniem i pokorą, znosimy często "szarą rzeczywistość" choć często się z nią nie zgadzamy.
Jak by nie mówić, to dobrze że umiemy się, w tym gąszczu pokręconych przepisów jeszcze odnajdywać, a leczyć to już zupełnie inna para kaloszy

Oby tylko nie gorzej, się działo, bo lepiej zawsze może być
Pozdrawiam forumowiczów oraz ścisłe gremium również
LUI ur.1958 PSA -07/2010- wyjściowe 17,77

-----------------
24/08/2010 I-sza biopsja negatywna (25.03.2013 PSA 20,64)
04.04.2013 II -ga BIOPSJA 12-bloczków (12.04.2013 wynik ADENOCARCINOMA pT2B Gleason 3+3
I-sza scyntygrafia (25/04/13) czysto
RP z limfadenektomią (30/07/2013) Gleason pooperacyjny 3+4=7A(A-D) pT3aNOMX Nowotwór obejmuje oba płaty stercza naciekając na miąższ narządu, lecz nie przekracza torebki stercza .Widoczne naciekanie nerwów (B,D).Margines odcięcia od pęcherza (3mm) jest wąski ;nowotwór nacieka w tym obszarze wiązki mięśniowe szyi pęcherza wzdłuż nerwów i pęczków naczyniowych (D). Odcięcie w obrębie wierzchołka i marginesu bocznego płata lewego jest niedoszczętne (B,C,G).Pęcherzyki nasienne o typowej budowie, bez nacieku raka (E) Linie odcięcia nasieniowodów o budowie prawidłowej (F)Węzły chłonne z cechami rozrostu odczynowego (H-K) Gleason pooperacyjny 3+4=7A(A-D) pT3aNOMX
PSA po 6 tyg. od RP 0,054, 8tyg.0,048, 3 m-ce 0,063 ,4-m-ce 0,233 (T 3,38 )
przygotowanie do RT (12/12/2013 MRI obraz narządów miednicy w normie) 21tyg. po RP 0,126 +( F/PSA 0,03 ), 5 m-cy 0,163 ,6 m-cy 0,508 , 11/02/2015 II-ga Scyntygrafia ujemna PSA 7m-cy 0,186
PET/CT (28/02/2014 obecne b/c nowotworu
RADIOTERAPIA 66Gy/33 frakcji od (20/03/2014 do 03/05/2014)
PSA 1-mc po RT 0,153 (T 18,43 nmol/l ) 2-mce 0,110 , 3-mce 0,082 , 4-mc 0,056 ,5-m-c 0,062 , 6m-c 0,051 ,7-m-c 0,028 III-Scyntygrafia 05/02/2015-ujemna, PSA rok po RT 0,025 ,PSA 15m-cy po RT 0,018 ,PSA 20m-cy po RT (tj. koniec roku 2015 ) 0,015

link do krzywej spadkowej http://www.fotosik.pl/zdjecie/faf08594a8fe1b88

PSA marzec 2016 (23-m-ce po RT 0,044 ) ,04/2016 IV SCYNTYGRAFIA -nadal bez cech meta , a nasiliły się dalsze stany zwyrodnieniowe
PSA 2 LATA po RT 0,090
)
PSA 3 lata po RP w granicach 0,03
PSA Październik roku 2017- 0,024ng/ml
Grudzień 2017 - 0,01ng/ml najniższa wartość od czasu RT
Wrzesień 2018 -0,018 ng/ml.
03/05/2019-Równo- 5-Lat po Skończonej Radioterapii-0,027/ng/ml.
http://rak-prostaty.pl/viewtopic.php?t=282

Bóg i człowiek są ci potrzebni
Wczoraj do Ciebie nie należy.Jutro niepewne... Tylko dziś jest Twoje. JAN Paweł II
Awatar użytkownika
lui
 
Posty: 419
Rejestracja: 03 wrz 2010, 13:55
Lokalizacja: pomorze
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: szef admin » 18 cze 2016, 09:28

Prawdziwe zarobki lekarzy - w zł za godzinę pracy (Moje doświadczenia z rozliczeń PITów lekarzy i pielęgniarek -Większość specjalistów pracuje na kontraktach, na ktorych, bez godzin nadliczbowych, zarabiają około 18000,00 zł/mieś.)


W związku z apelami środowiska lekarskiego, które dotyczą minimalnego wynagrodzenia dla lekarzy, Śląska Izba Lekarska przedstawiła wysokość zasadniczego wynagrodzenia (brutto) lekarzy zatrudnionych na podstawie umowy o pracę (w przeliczeniu na pełny etat) z podziałem na 5 grup...

Województwo śląskie jest objęte działaniem 3 izb: Śląskiej Izby Lekarskiej, Beskidzkiej Izby Lekarskiej oraz Okręgowej Izby Lekarskiej w Częstochowie, przy czym ŚIL obejmuje największą jego część. Z przedstawionej analizy wynika, że minimalna wysokość wynagrodzenia miesięcznego i wartość godziny pracy (pełny etat - śr.165 godz/mies) w poszczególnych grupach wynosi:
- lekarz bez specjalizacji to 2253 PLN (brutto), co daje odpowiednio 13,65 PLN (brutto) za godzinę;
- lekarz z I st. specjalizacji zarabia 2553 PLN (brutto), czyli 15,47 PLN (brutto) za godzinę;
- lekarz z II st. specjalizacji do 40 roku życia zarabia 2800 PLN (brutto), czyli 16,97 PLN (brutto) za godzinę.

Wynagrodzenie lekarzy z II st. specjalizacji po 40 roku życia wynosi 2787 PLN (brutto), czyli 16,89 PLN (brutto) za godzinę, natomiast zarobek lekarza na stanowisku kierownika/ordynatora to 3458 PLN (brutto), czyli 20,95 PLN (brutto) za godzinę.

Analizę opracowano na podstawie danych z 73 jednostek leczniczych, przede wszystkim szpitali. Dane dotyczą łącznie ponad 3000 etatów lekarskich.

Z tych samych badań wynika, że mediana w zakresie płac miesięcznych i wartość godziny pracy (pełny etat - śr.165 godz/mies) wynosi:
- lekarz bez specjalizacji to 3207 PLN (brutto) - to daje odpowiednio 19,43 PLN (brutto) za godzinę;
- lekarz z I st. specjalizacji to 3400 PLN (brutto), czyli 20,61 PLN (brutto) za godzinę;
- lekarz z II st. specjalizacji do 40 r.ż. to 3909 PLN (brutto), czyli 23,69 PLN (brutto) za godzinę;
- lekarz z II st. specjalizacji po 40 r.ż. to 4074 PLN (brutto), czyli 24,69 PLN (brutto) za godzinę;
- lekarz na stanowisku kierownika/ordynatora to 4696 PLN (brutto), czyli 28,46 PLN (brutto) za godzinę.

Analiza powstała w ramach działań dotyczących opracowania mapy wynagrodzeń lekarzy w kraju obejmującej informacje o uśrednionych wynagrodzeniach za normatywny czas pracy tej grupy zawodowej. (Śląska Izba Lekarska)
" Źródło: http://psychiatria.esculap.com/news/143 ... 3?l=176885
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - ? ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 na 5 kręg 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy;
Awatar użytkownika
szef admin
 
Posty: 846
Rejestracja: 13 mar 2008, 14:50
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 18 cze 2016, 11:42

w Polsce:
Według audytu przeprowadzonego w warszawskich szpitalach na zlecenie Fundacji Urszuli Jaworskiej, polscy pacjenci oceniając jakość usług medycznych najlepiej oceniają kompetencje lekarzy i pielęgniarek. Najgorzej – długie kolejki do uzyskania świadczenia, zbyt krótki czas poświęcony na wywiad lekarski i rozmowę z pacjentem, jedzenie, słabe oznakowanie szpitali oraz niedostateczny dostęp do parkingu (miejsca blisko wejścia są zwykle zarezerwowane dla personelu). – Pacjenci nie krytykują szpitali wprost i nie zgłaszają skarg, bojąc się, że utracą świadczenie – mówi Urszula Jaworska, prezes fundacji. Tymczasem poprawa jest możliwa zarówno przez zmiany systemowe czy odpowiednie wykorzystanie funduszy europejskich, jak i wprowadzenie drobnych udogodnień czy zmianę nastawienia.

w Holandii:
W Holandii wiele osób nie trafia do szpitala, bo część problemów rozwiązywana jest przez świetnie funkcjonujący system podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Maksymalny czas dostępu do lekarza rodzinnego nie przekracza 1 minuty (zakładając jazdę samochodem). – Każdy obywatel ma dostęp do lekarza rodzinnego. Kontakt jest gwarantowany i szybki, dzięki czemu pacjenci czują się bezpiecznie. To rozwiązanie zapewniające komfort pacjentowi, a jednocześnie tańsze niż hospitalizacja – mówi Edwin Maarseveen, e-health project manager w holenderskim Ministerstwie Zdrowia, Opieki Społecznej i Sportu. Dodatkowo, wiele świadczeń udzielanych jest w ambulatoriach, nie tylko przez lekarzy, ale i pielęgniarki. W efekcie do szpitali trafiają osoby naprawdę potrzebujące, a nie te z dolegliwościami, którym można stosunkowo łatwo zaradzić. Trzeba dodać, że w Holandii działa 130 szpitali plus 8 klinicznych. Na ich utrzymanie przeznacza się połowę budżetu na ochronę zdrowia, a na funkcjonowanie systemu lekarzy rodzinnych tylko 12 proc. – Ciągle pracujemy nad zmianą tych proporcji – deklaruje Maarseveen
W Holandii kontrolę nad ochroną zdrowia sprawuje państwo, ale świadczenia medyczne realizowane są przez przede wszystkim przez placówki prywatne. Pacjent ubezpiecza się w firmach, które działają jak organizacje non-profit, ewentualne zyski przeznaczając na rezerwy (kiedyś funkcjonowały 24 towarzystwa, dziś w ramach konsolidacji zostało pięć). Nie mogą one odmówić nikomu dostępu do ubezpieczenia. Nie ma mowy o negatywnej selekcji ze względu na wiek, stan zdrowia czy gorsze zarobki. Pacjent płaci składki samodzielnie lub częściowo robi to za niego pracodawca. – Osoby uiszczające składki zdrowotną same decydują do kogo one trafią. Opieka zapewniana jest przez ubezpieczycieli i świadczeniodawców usług zdrowotnych na zasadzie konkurencyjności. To efekt reformy przeprowadzonej 10 lat temu – mówi Guy Peeters, ekspert ds. ochrony zdrowia oraz przewodniczący NFU – Holenderskiej Federacji Uniwersytetów Medycznych. Konkurencyjność sprawia, że w ciągu ostatnich szesnastu lat wzrosła ilość świadczeń i zwiększyła się średnia długość życia, skróciły się natomiast listy oczekujących. Co ciekawe, wzrosła też liczba skarg na jakość usług medycznych, co może być konsekwencją większej świadomości pacjentów i sprecyzowanych oczekiwań. – Pożądany kierunek zmian to finansowanie w oparciu o wyniki leczenia (true performance-based financing of hospitals) i stopniowe odchodzenie od modelu "zapłaty za usługę" – deklaruje Peeters.


żródło: http://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-d ... 21876.html
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: dowalki » 25 cze 2016, 12:01

Poczytajcie sobie, co może czekać pacjenta w polskim szpitalu.

Reportaż GW o polskich szpitalach

Mam nadzieję, że macie prenumeratę Wyborczej, żeby to przeczytać. A jeśli nie macie, to może wpuści gościnnie.
dowalki ur. 1951 mój wątek

XII 2010 - PSA 0,44; I 2013 - PSA 1,34; XI 2013 - PSA 1,88; III 2014 - PSA 2,53; V 2014 - PSA 2,51; VII 2014 - PSA 3,05; X 2014 - PSA 3,37
XI 2014 - biopsja prostaty (ujemna, BPH)
II 2015 - PSA 5,03; VII 2015 - PCA3 193 (high); VIII 2015 - PSA 6,99; X 2015 - PSA 10,17
X 2015 - MR zmiany prawy płat - PIRADS 5; XI 2015 - biopsja prostaty (celowana) rak prawy płat Gleason 6 (3+3) 50%; RTG płuc OK, scyntygrafia OK, TK OK
XII 2015 - rozpoczęto przyjmowanie Bi.Bran 1000 i B17; PSA 9,27; I 2016 - PSA 9,07; III 2016 - PSA 8,66
I 2016 - karta DILO
31 III 2016 - RP w CO Bydgoszcz
Badanie histopatologiczne po RP: węzły chłonne (7 szt.) - czyste (pN0), gruczoł krokowy - Adenocarcinoma acinare prostatea, Gl 3+4=7 (pT2cN0) (Grade group 2; WHO 2016), pęcherzyki nasienne - czyste, marginesy (-).
V 2016 PSA < 0,003;
VI 2016; IX 2016; XII 2016; III 2017; IX 2017; III 2018, IX 2018 - PSA < 0,003, III 2019 - PSA = 0,000; IX 2019 - PSA < 0,001; III 2020 - PSA = 0,001, III 2021 - PSA < 0,003
dowalki
 
Posty: 238
Rejestracja: 01 lut 2016, 00:12
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: el1948 » 26 cze 2016, 06:47

W ciągu kilku ostatnich lat wielokrotnie byłem szpitalnym pacjentem. W pełni potwierdzam to, co napisano w artykule GW z tą jednak różnicą, że odwróciłbym proporcje dobra i zła. W moim przypadku sporadycznie zdarzały się bezduszne pielęgniarki i olewający pacjenta lekarze. Byłem jednak czasowo leżącym, ale w większości chodzącym, pacjentem i dlatego być może nie odnoszę wrażenia, że jest aż tak źle. Sytuacja w przypadku osób przykutych do łóżka może wyglądać zupełnie inaczej. No i nie potrafię zaakceptować odchodzenia od łóżek pacjentów. Żadne racje tego nie usprawiedliwiają, szczególnie wtedy, kiedy pacjentami są onkologiczne dzieci.
Edward
PSA 2002-2007: 2,38-11,53; (f/t=0,60); Bps-OK; PSA 2008-2011: 3,10-8,74 (f/t=0,23); Bps 9/2011: Gl. 3+3; Scyntygrafia OK. 12/2011 LRP. Poj. ok. 100 cm3. Hist-pat: POMIMO SERYJNEGO BADANIA LICZNYCH WYCINKÓW NIE UDAŁO SIĘ WYKRYĆ OGNISKA PIERWOTNEGO W GK! PSA: do 10/2018<0,006; 2019: 0,010; 0,042; 0,019; 0,016; 0,027; 0,015; 0,022

2013-2015-wzrost guza wątroby i markera AFP. 5/2015-otwarta operacja i termoablacja guza. Hist.pat.-rak wątrobowokomórkowy. Wznowa. 3 x chemia TACE. 4.09.2016 - przeszczepienie wątroby.
el1948
 
Posty: 976
Rejestracja: 24 mar 2012, 07:51
Lokalizacja: Wrocław
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: wlobo135 » 26 cze 2016, 13:35

Na naszym forum dość często wytykamy błędy popełniane przez polskich lekarzy. Jednocześnie nasz kolega Kangur pisze o wysokim poziomie medycyny australijskiej. Nie zawsze jednak jest ona taka cudowna i bezbłędna. Właśnie wczoraj przeczytałem, na jednym z australijski forów, historię leczenia pacjenta którą przytaczam w skrócie .
Wynik badania PSA w 2014 roku wyniósł 10. Lekarz uspokaja pacjenta że wszystko jest OK, ale każe zrobić następne PSA za 3 miesiące. Wynik był minimalnie wyższy. Lekarz zlecił następne PSA za 6 miesięcy. Po sześciu testach z początkiem tego roku PSA przekroczyło 15, ale lekarz nadal uważał że wszystko jest w porządku i nie zalecił żadnego leczenia. Przypadkowo w marcu tego roku pacjent trafił do innego lekarza który zrobił DRE ,które było dodatnie, i skierował pacjenta do urologa. Dalej leczenie już potoczyło się zgodnie z zasadami postępowania w przypadku podejrzenia raka prostaty, czyli biopsja która znalazła raka z Gleasonem 4+5, a skany zaatakowane węzły chłonne. Jak widać niedouczeni lekarze są na całym świecie.
Z przypruszonej śniegiem Australii pozdrawia
Włodek

Zródło, pls? zb
OK. Nie musisz sie fatygowac. Sama znalazlam:

http://forums.jimjimjimjim.com/index.ph ... diagnosed/
Awatar użytkownika
wlobo135
 
Posty: 4222
Rejestracja: 18 mar 2010, 09:34
Lokalizacja: Sydney
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 26 cze 2016, 15:11

[b]Zródło, pls? zb
OK. Nie musisz sie fatygowac. Sama znalazlam:
[/b]
http://forums.jimjimjimjim.com/index.ph ... diagnosed/



A wiec nie węzly lecz jeden podejrzany węzel.
Poza tym, szczescie w nieszczesciu, pacjentowi zaproponowano udzial w badaniu klinicznym ENZARAD (badanie w PL niedostepne):

Enzalutamide in Androgen Deprivation Therapy With Radiation Therapy for High Risk, Clinically Localised, Prostate Cancer
https://clinicaltrials.gov/ct2/show/stu ... ocs=Y#locn

No i, last but not least, nikt nigdy nie twierdzil, ze medycyna australijska jest nieomylna, wszedzie moze sie trafic niedouczony lekarz i niedoinformowany pacjent. Tyle, ze tutaj za takie dzialanie, a raczej zaniechanie dzialania, lekarz majacy duty of care moze dostac zakaz pracy w ogole albo zakaz samodzielnego wykonywania zawodu. Pacjent powinien zglosic skarge do Australian Health Practitioner Regulation Agency (www.ahpra.gov.au) albo do wymienionej na strone APHRA.
zosia bluszcz
 
Posty: 11409
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 30 cze 2016, 15:07


NFZ: SMS przypomni o wizycie u lekarza

Na umówione wizyty nie zgłasza się nawet co trzeci pacjent.
Czy NFZ znalazł sposób na rozwiązanie problemu?


Od 1 lipca Mazowiecki Oddział Wojewódzki NFZ będzie przypominał pacjentom o zbliżającym się terminie wizyty u lekarza specjalisty, wysyłając SMS. Jeden telefon wystarczy, aby lekarz mógł poświęcić swój czas innemu potrzebującemu – przypomina MOW NFZ. Z danych mazowieckiego oddziału wynika, że tylko w obecnym roku na Mazowszu może przepaść 35 tys. wizyt.

Mazowiecki Oddział Wojewódzki NFZ uruchomi 1 lipca br. w ramach pilotażu mechanizm przypominający pacjentom o wizytach u specjalisty i – w razie konieczności – ułatwiający ich odwołanie. Testowane rozwiązanie bazuje na danych przekazywanych do Funduszu przez placówki medyczne i nie wymaga z ich strony dodatkowego nakładu pracy. Od pacjenta wymaga jedynie podania numeru telefonu komórkowego przy rejestracji.

Trzymiesięczny pilotaż obejmie cztery specjalności: endokrynologię, kardiologię, onkologię i ortopedię.

Jest o co walczyć - tylko w I kwartale br. mazowieccy pacjenci nie stawili się na wizyty u lekarzy specjalistów ponad 8,5 tys. razy. Jeśli ten trend się utrzyma, w całym 2016 roku może przepaść 35 tys. wizyt! To tak jakby pozbawić przez rok dostępu do specjalisty wszystkich mieszkańców Grodziska Mazowieckiego!

Z danych NFZ Mazowsze wynika, że najczęściej przepadają wizyty w poradniach onkologicznych. W pierwszych trzech miesiącach 2016 roku u lekarza nie stawiło się 767 chorych, czyli aż 10 proc. spośród umówionych na wizytę. Aż 3446 wizyt – na 47.155 umówionych – nie doszło do skutku w przypadku poradni traumatologicznych. To ponad 7 proc. wszystkich spotkań umówionych w I kwartale.

Przypomnijmy:
NFZ: na wizyty nie zgłasza się co trzeci pacjent
W województwie świętokrzyskim ok. 30 proc. pacjentów nie zgłasza się do lekarza na umówioną wizytę! - alarmuje NFZ i wylicza: tylko przez trzy miesiące 2016 r. do świętokrzyskich poradni kardiologicznych nie zgłosiło się 358 pacjentów zapisanych na pierwszorazowe wizyty lekarskie. Podobnie sytuacja przedstawia się w przychodniach ortopedycznych – tu do lekarza nie zgłosiło się 317 osób. Z kolei z wizyt u endokrynologa zrezygnowało 240 pacjentów. Podobnie jest w innych zakresach specjalistycznych. Gdyby jeszcze doliczyć pacjentów, którzy zrezygnowali z wizyt kontrolnych, liczby te podwoiłyby się.

W skali roku liczba chorych nie zgłaszających się na leczenie mimo wyznaczonej daty wizyty może wynieść nawet kilka tysięcy. W 2015 r. tylko w wymienionych wyżej zakresach i tylko w przypadku wizyt pierwszorazowych na leczenie nie zgłosiło się prawie 4 tys. chorych. Rezygnacja dotyczy nawet onkologii: do poradni onkologicznych nie zgłosiło się blisko 200 osób. Sami specjaliści alarmują: na wizyty nie zgłasza się co trzeci pacjent.

NFZ apeluje do pacjentów, by odwoływali wizyty, co pozwoli innemu pacjentowi szybciej skorzystać z pomocy lekarza. Wizytę można odwołać telefonicznie lub osobiście. Coraz więcej placówek umożliwia pacjentom także kontakt przez Internet czy za pomocą sms.


Źródło: NFZ
zosia bluszcz
 
Posty: 11409
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 10 sie 2016, 23:36

Jakoś mnie nie dziwi wiadomość, jaką poniżej umieściłem. Tłumaczenie szpitala, że pani anestezjolog sama sobie wyznacza czas pracy, bo prowadzi własną działalność gospodarczą, jest mało poważne.
Miałem wiele zabiegów, przy których uczestniczyli anestezjolodzy, rozmawiałem z nimi, pytałem okrężnie o ich pracę, etc. Wszyscy byli zabiegani, poza jednym, z mojego miasta, którego rozliczałem.
Ze szpitalem miał zawarty kontrakt, iż musi przepracować określoną ilość godzin ponad normę. Wtedy jego gaża wynosiła 12000,00 zł. Zwykle pracował co drugi dzień po 12 godz. Łatwo policzyć, że zarabiał około 180000,00 za miesiąc pracy. Pamiętam jedną panią, która mówiła, nie wyrabiam się, padam z nóg.

44 lat, szkoda, wielka szkoda.


Tragedia w szpitalu: lekarka zmarła podczas dyżuru
http://www.medexpress.pl/tragedia-w-szp ... zuru/64704
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: stanis » 27 sie 2016, 20:09

Budowa Centrum Cyklotronowego w Krakowie kosztowała ponad 250 mln złotych.

Jest to jedno z zaledwie siedmiu miejsc w Europie, gdzie nowotwory niszczy się jedną z najnowocześniejszych metod - za pomocą protonów. Będą leczyć raka nową metodą. "Duża skuteczność i mniejsze ryzyko nawrotów" Pierwszy w Polsce...

Zamiast 700 pacjentów rocznie - fantom.

Na tym stanowisku, od 1 stycznia tego roku, mógł leżeć pacjent, ciężko chory, na bardzo poważny nowotwór - mówi prof. dr hab. Marek Jeżabek, dyrektor Centrum Cyklotronowego Bronowice. Zamiast pacjentów na stanowisku pracy leży fantom, na którym technicy mogą co najwyżej poćwiczyć obsługę tego urządzenia. Dla wielu walczących z nowotworami to urządzenie mogłoby być jedynym ratunkiem.
- Nie ma wątpliwości, że nowotwory obszaru głowy, szyi, kręgosłupa, są wskazaniami do terapii protonowej - wyjaśnia prof. Paweł Olko.
Najpierw, zakopany pod pięciometrową warstwa betonu, cyklotron rozpędza protony do prędkości 135 tys. km/h (prawie połowy prędkości światła).
Jak już osiągnie tę prędkość, to trzeba ją skierować w stronę pacjenta. I temu służą elektromagnesy, które zakrzywiają tor cząstki. Następnie protony trafiają do urządzeń, które kierują je tak, by z dokładnością do pół milimetra rozrywały nici DNA nowotworu. Tkanka przed i za guzem zostaje praktycznie nietknięta.- Właśnie dzisiaj zakończyła się seria napromieniowania pacjentów okulistycznych z czerniakiem gałki ocznej - poinformował prof. Jeżabek.

Pacjenci z innymi nowotworami - głowy, szyi czy kręgosłupa - mieli być poddawani terapii dzięki temu 120-tonowemu urządzeniu o nazwie Gantry.
W Centrum Cyklotronowym są takie dwa i kosztowały fortunę.

Protonami w komórki rakowe. Skuteczność 90 procent Prawdziwa...
» Ogromne koszty za niewykorzystany sprzęt. Mogą leczyć około siedmiuset pacjentów rocznie, ale Narodowy Fundusz Zdrowia tłumaczy, że na razie stać go na zaledwie ułamek tej liczby. Agnieszka Matoga z krakowskiego oddziału NFZ wyjaśnia, że fundusz może pokryć jedynie realizację świadczeń 13 pacjentów. Pacjentów na leczenie protonami ma tu wysyłać krakowski oddział Centrum Onkologii. - Natomiast Centrum Onkologii powiedziało w czasie negocjacji, że może zagwarantować do końca roku jednego pacjenta - powiedział dyrektor Centrum Cyklotronowego.

Centrum Onkologii tłumaczy, że terapia protonowa jeszcze nie była stosowana w Polsce, więc wymaga dopracowania procedur, a liczba pacjentów ma rosnąć z czasem. - Na pewno ten pierwszy chory będzie. A jak dobrze pójdzie, to będzie i drugi, i trzeci. Ale nie można powiedzieć, że będzie 13, ponieważ może ich nie być - wyjaśniła dr Dorota Kiprian z Centrum Onkologii w Warszawie. Dyrektor odpowiada, że centrum do przyjęcia pacjentów jest gotowe już niemal od roku.
A każdy dzień utrzymania urządzeń i personelu jest bardzo kosztowny. - Serwis, energia elektryczna i personel kosztuje około 2,6 mln zł za pół roku - podkreślił prof. Jeżabek.

Pieniądze potrzebne do utrzymania Centrum Cyklotronowego trafiają za granicę. Tylko w tym roku NFZ zrefundował w zagranicznych ośrodkach leczenie dla 27 pacjentów.

Źródło: Fakty po południu (http://www.tvn24.pl)
http://www.tvn24.pl/krakow-centrum-cykl ... 627,s.html
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: MAREK P. » 27 sie 2016, 21:10

Ciężkim sercem to się czyta ,czy na prawdę u nas musi tak być
,czy to już nasza narodowa cecha ,niby teraz miała być lepsza zmiana
a jest tak jak zawsze
podziwiam Czechów z których śmiejemy się w różnych sytuacjach
nie tylko językowych , zobaczcie jak po cichutku rozgrywają
dużo ważnych spraw /nie tylko chodzi o pacjentów/ dla swojego kraju
pzdr,M
MAREK 2015 (SUWAŁKI) ,UR.1962
X/ 2014 PSA 14,5 ;II/2015 BIOPSJA G-3+3=6;
III/2015 HT- ZOLADEX 10,8-STOP;IV/2015 TK=OK,SC-OK
V/2015 PSA-4,1;VI/2015 RP ZAŁONOWA -pT3a pNO ;
G-4+3-7;VII/2015 PSA -0,03;VIII/2015 PSA -0,01;
VIII/2015 PSA- 0,00,IX/2015 PSA- 0,01,X/15 -0,01;T-4,53
II/16- 0,00; VI/16-0,02;VII/16-0,01;II/19-0,133;VI /19 SRT;
X/19 -O,015
Mój wątek :
http://rak-prostaty.pl/viewtopic.php?t=1993
Awatar użytkownika
MAREK P.
 
Posty: 316
Rejestracja: 17 lip 2015, 19:56
Blog: Wyświetl blog (16)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 29 sie 2016, 09:08

Ciekawa rozmowa. Zawsze mówiłem, że outsourcing, to nie jest rozwiązanie dla szpitali, innych instytucji, jak np. hotele.
W końcu zaczęto myśleć racjonalnie, z korzyścią dla pacjenta.
W tych zewnętrznych usługach nie ma, jakkolwiek to zabrzmi, pomijając spr. praktyczne, finansowe - serca, duszy.

Outsourcing w odwrocie: dlaczego szpitale rezygnują z zewnętrznych usług

http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-za ... 054,1.html


Niejako na potwierdzenie powyższego, z tego samego newslettera:

MZ: wprowadzenie standardów żywienia w szpitalach - niemożliwe

http://www.rynekzdrowia.pl/Prawo/MZ-wpr ... 039,2.html
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 02 wrz 2016, 10:05

W Bydgoszczy NFZ buduje sobie drogi... pomnik pośmiertny


Obrazek
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 07 wrz 2016, 12:12

UWAGA, pacjenci kardiologiczni!


Atram - lek na serce wycofany z obrotu.
http://www.pomorska.pl/strefa-biznesu/w ... ,10599684/
zosia bluszcz
 
Posty: 11409
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 17 wrz 2016, 12:49

Myślałem, że 24 września, w dniu naszego spotkania, żadne grupy nie będą terroryzowały stolicy. Niestety, będzie, i trzeba wziąć tę info pod uwagę, załączam tekst w pliku:


Odliczanie do buntu

http://esculap.com/news/145171/Odliczanie_do_buntu?utm_campaign=goniec1431&utm_source=esculap_nielekarze&utm_medium=goniec&utm_content=L02
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: irq » 17 wrz 2016, 14:37

... a w niedzielę 25 września będzie Maraton Warszawski. Miejsce spotkania to 18. kilometr trasy -> http://pzumaratonwarszawski.com/wp-cont ... asa-ok.jpg. Nocujący, weźcie to pod uwagę. Jeżeli ktoś utknie pod hotelem, będzie okazja do kibicowania :).
Ur. 1962. PSA przed: 2012: 1,795, 2013: 1,867, 2014: 2,504, 2015-03: 4,69 2015-04: 3,74, 2015-09: 4,32, 2015-10: 4,36, 2016-01: 6,15, 2016-02 MRI: niejednoznaczne, 2016-03 Biopsja: T1c, Gleason 7 - 8 (4+3) - (4+4), 2016-04 TK: czysto, 2016-05 LPR: pT2c N0, Gleason 3+4=7; węzły chłonne czyste, pęcherzyki nasienne czyste, linie cięcia czyste, trzymanie moczu: 100,00%, potencja: 0,00% PSA po: 2016-08 - 2017-08 : < 0,003; 2017-11: 0,007; 2017-12 < 0,003; 2018-02: 0,005; 2018-05: 0,006; 2018-08: 0,004; 2018-11: 0,006; 2019-02: 0,004; 2019-05: < 0,003; 2019-08: 0,004; 2019-12: 0,004; 2020-03: 0,005; 2020-09: 0,004; 2021-05: 0,004; 2022-01: 0,005; 2023-01: 0,005 Geny: mutacja BRCA2
5km: 00:21:00; 10km: 00:43:16 !!!; 21,098km: 01:35:45 !!;
Mój wątek: viewtopic.php?f=2&t=2365
irq
 
Posty: 354
Rejestracja: 21 cze 2016, 13:27
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Polski system (?) opieki zdrowotnej

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 21 wrz 2016, 15:39

To sie po prostu w glowie nie miesci...




Nielegalne zaproszenia na mammografię i cytologię

DATA: 2016-09-19 ŹRÓDŁO: ["RZECZPOSPOLITA"]

Czy przez dziesięć lat NFZ wysyłał zaproszenia na badania na mammografię i cytologię niezgodnie z prawem? Resort zdrowia uznał, że fundusz nie miał prawa korzystać z danych z bazy SIMP.

Miliony kobiet skorzystały w ciągu ostatnich dziesięciu lat z bezpłatnych badań przesiewowych w kierunku raka piersi i szyjki macicy. Zaproszenia na badania dostawały pocztą, dzięki danym z Systemu Informatycznego Monitorowania Profilaktyki (SIMP). W tym roku nie zostało wysłane ani jedno zaproszenie.

Dlaczego? Okazało się bowiem, że korzystanie z bazy SIMP w celu innym niż rozliczanie świadczeń zdrowotnych, jest nielegalne. Według informacji „Rzeczpospolitej" na początku roku Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do generalnego inspektora danych osobowych z prośbą o interpretację przepisów i usłyszało, że Narodowy Fundusz Zdrowia nie miał prawa udostępniać danych z SIMP wojewódzkim ośrodkom koordynującym (WOK), które adresowały zaproszenia. Eksperci mieli uznać, że SIMP jako narzędzie do rozliczania świadczeń nie jest przeznaczony do gromadzenia i przetwarzania danych medycznych ani do wysyłki zaproszeń. WOK nie miały więc prawa posługiwać się danymi pacjentek, takimi jak imię, nazwisko, PESEL oraz adres zamieszkania. Ponieważ w ramach obecnego, kolejnego już Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych na lata 2016–2024, kolejne Polki powinny zostać przebadane w kierunku raka szyjki macicy i raka piersi, ministerialni prawnicy rozpoczęli pracę nad zmianą zapisów, które miałyby umożliwiać wysyłkę zaproszeń za pośrednictwem SIMP. Niestety, prace się opóźniają, a mimo że jest już połowa września, pacjentki nie dostają zaproszeń od Centralnego Ośrodka Koordynującego, który przejął funkcje zlikwidowanych w grudniu 2015 r. WOK.

Ministerstwo Zdrowia broni się, że „dane adresowe kobiet były nadrukowywane na zaproszenia bezpośrednio z bazy SIMP, bez możliwości ich generowania do odrębnych plików". Jednak zdaniem dr. Pawła Litwińskiego z Instytutu Allerhanda, to żaden argument: – Po stronie świadczeniodawcy istniała informacja, że kobieta o konkretnym adresie jest zagrożona konkretną chorobą, co sprawia, że przychodnia wie, jaki jest stan zdrowia osoby, która nie jest jeszcze jej pacjentem. A to są dane wrażliwe – uważa.

W dodatku dziś, kiedy zaproszenia nie są już wysyłane przez WOK, część przychodni nadal zawiadamia o okresowej cytologii czy mammografii pacjentki, które badały w poprzednich latach: – W tym przypadku nie ma już mowy o nadrukowywaniu. Można wręcz uznać, że dane tych pacjentek są wykorzystywane w celach marketingowych, a do tego byłaby wymagana ich pisemna zgoda. Bez niej takie zaproszenie jest nielegalne – uważa dr Paweł Litwiński z Instytutu Allerhanda.

Zdaniem lekarzy zamieszanie z zaproszeniami jest niebezpieczne z punktu widzenia zdrowia publicznego: – Nie rozumiem, jak można było dopuścić do sytuacji, w której stwarzamy system wysyłki zaproszeń w skryningu, nie sprawdzając jego zgodności z ustawami. Przecież tu chodzi o zdrowie i życie tysięcy kobiet, które bez zaproszeń nie pójdą się zbadać – mówi Szymon Chrostowski, prezes Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych.

Sytuacja niepokoi także prof. Jacka Jassema z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, byłego prezesa Polskiego Towarzystwa Onkologicznego: – Żadnego skryningu nie da się zrobić bez zaproszeń, a my mamy połowę września i żadnego jeszcze nie wysłano. To spowoduje pogorszenie i tak już słabej zgłaszalności na badania, bowiem uznaje się, że skryning może być skuteczny, jeśli obejmuje 70 proc. społeczeństwa. Tymczasem w przypadku mammografii w ubiegłych latach wynosiła ona około 45 proc. – mówi prof. Jassem.

Jak dowiadujemy się w NFZ, tylko w 2015 r. w ramach Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka Piersi przebadano 1,1 miliona kobiet, a 40 tysięcy z nich skierowano na dalszą diagnostykę lub leczenie. Z Populacyjnego Programu Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy skorzystało 620 tys. osób.("Rzeczpospolita")


http://ginekologia.esculap.com/news/145 ... mammografię_i_cytologię?utm_campaign=&utm_source=esculap_nielekarze&utm_medium=email&utm_content=L04
zosia bluszcz
 
Posty: 11409
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

PoprzedniaNastępna

Wróć do POGADUCHY - ROZMOWY O WSZYSTKIM

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości

logo zenbox