Strona 4 z 7

Nieprzeczytany post: 10 lut 2010, 10:55
autor: RaKaR-szef forum
Coraz częściej czytam o skandalicznych, bezdusznych, urągających godności człowieka zachowaniach tzw. "służby zdrowia". Przypominam prawa pacjenta, które w małym stopniu są egzekwowane. Uważam, że trzeba niecnym praktykom ostro się przeciwstawiać i przypominać o służebnej roli lekarzy, pielęgniarek itd wobec pacjenta:
http://www.prawapacjenta.eu/?pId=element_1_440

Nieprzeczytany post: 11 lut 2010, 10:20
autor: RaKaR-szef forum
Rzęsistek ...... uff! Nawet ten czyha na prostatę:
http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/11931

Nieprzeczytany post: 12 lut 2010, 12:47
autor: jerzy
POPRAWKA DO INFORMACJI O LECZENIU WIRUSAMI W FINLANDII
Szanowni Koledzy, poprzednio blednie napisalem o cenach leczenia w Finlandii. Sprostowanie: za pierwszy pobyt placi sie 4500-5000 euro, nastepne pobyty sa tansze okolo 3000 - 4500 euro poniewaz juz nie trzeba wykonywac ponownie tych wszystkich badan ktore robi sie przy pierwszej wizycie. Czyli caly koszt leczenia ksztaltuje sie w granicach 10 000- 15 000 euro.
Ta informacja jest rowniez na stronie internetowej kliniki (po angielsku i po rosyjsku). Niektore badania mozna wykonac w Polsce (w porozumieniu z klinika) i to obnizy koszta leczenia. Kazdy przypadek jest inny i dla kazdego pacjenta planuje sie oddzielnie odpowiednie dawki wirusow i inne leki. Obecnie w niektorych przypadkach mozna juz rozpoczac leczenie bez hemoterapii, ktora w razie potrzeby moze byc stosowana po zakonczeniu kuracji wirusami.
Pozdrowienia dla wszystkich, rowniez dla Ewy i Marianki ktore z duza motywacja i "pedem" do wiedzy, przyswajaja sobie wszystkie informacje ktorymi pozniej dziela sie z innymi.
Jerzy

Nieprzeczytany post: 15 lut 2010, 08:59
autor: RaKaR-szef forum
http://1pd.utnij.net Przyjemnie jest poczytać, że polski lekarz bywa "człowiekiem'' i to gdzie? W wymagającej Szwecji.

Nieprzeczytany post: 18 lut 2010, 08:51
autor: yolek79
Może kogoś to zainteresuje:

http://www.zdrowemiasto.pl/i/16/swiat/r ? a,728.html

pozdrawiam
yolek

--------------------------------------------------------------------------------

Nieprzeczytany post: 18 lut 2010, 22:55
autor: RaKaR-szef forum
I bądź tu mądry: http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/12237/1.html
i to: http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/12290/1.html


Ps
Mariusz, wracaj czynnie na forum, bo gdzie ze swoją wiedzą pójdziesz? Masz zadanie- dopisać do 1000 postów. Będzie prawdziwy jubileusz. Potem zobaczysz co i jak. Bądź mężczyzną. Wiesz, że prawdziwego mężczyznę .... jak kończy .....


Pracuję do późna w nocy, zaglądam na forum i co będę tak sam, jak sierota?

Nieprzeczytany post: 19 lut 2010, 19:47
autor: RaKaR-szef forum
Rozumiem, okres postu, nastało wyciszenie. I co, tak będzie trwało przez 40 dni?
Ludzie, trochę luzu, humoru - nie zabierajcie zdrowia do grobu na smutno. Na początek mały kawałek:


Do pubu wchodzi anemiczny, nieśmiały i na dodatek niziutki facecik. Rozgląda się niepewnym wzrokiem po obecnych, przełyka kilkakrotnie nerwowo slinę, wreszcie podnosi nieco głos i grzecznie pyta:
- Przepraszam panów, czyj to doberman jest uwiązany przed pubem?
W odpowiedzi odwraca się znad baru zarośnięty osiłek, z wytatuowanymi ramionami, w skórzanej katanie nabijanej ćwiekami.
- To mój pies, o co chodzi?
Widząc osiłka, facecik zmalał w oczach i długo nie mógł wykrztusić słowa, nogi ugięły się pod nim, wreszcie wyrzucił z siebie:
- Zdaje się, że mój ratlerek właśnie zabił pana pieska...
Kafar znad baru wybałuszył oczy z niedowierzaniem
- Facet, co ty mi chcesz powiedzieć, że twój ratlerek załatwił mojego dobermana? A co on mógł mu takiego zrobić?
- Stanął mu w gardle!

Nieprzeczytany post: 20 lut 2010, 07:44
autor: RaKaR-szef forum
Podobno życie nie znosi pustki, jak na tym forum. Ktoś musi tę pustkę wypełniać. No to jak nie pisanie, to czytanie:
http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1596 , a tu link do opisanego przypadku, w/g mnie ciekawego, choć sprzed 5 lat. Ponieważ, by przeczytać należy się zalogować, to proszę używać moich danych:
login: adamov
hasło: adamo
Oto link: http://goo.gl/IUr8

Nieprzeczytany post: 22 lut 2010, 09:46
autor: RaKaR-szef forum
Za mało informacji: http://goo.gl/h2vh ale pożyjemy, zobaczymy (albo nie zobaczymy)

Nieprzeczytany post: 22 lut 2010, 13:39
autor: annddy
Czujne wyczekiwanie czy agresywne leczenie ?


http://zdrowie.onet.pl/1441892,2039,0,1,,rak_prostaty_leczyc_czy_czekac,profilaktyka.html

Mario skomentuj to!!
Pisze to bez podtekstów i złośliwości.

Generalnie Mario to chyba nie nie zostawisz nas bez wiedzy, jak idzie Tobie w walce z tą paskudą?
Ty Naczelny Inkwizytor ,Strateg i Dominator.Pogromca Konowałów.
Mówią o Tobie "Optymista ze Szczecina"
pozdro
annddy

Nieprzeczytany post: 22 lut 2010, 15:07
autor: annddy
http://www.rak-prostaty.pl/forum/viewtopic.php?id=136

Brozyy to na temat rak prostaty a aspiryna.Pozwolę sobie przypomnieć post rakara.
Rakar twoje linki to kopalnia informacji.
Dowcipy też niezłe,czasami zawory puszczają,majtki idą do pralki.
pozdro
annddy

Nieprzeczytany post: 22 lut 2010, 17:19
autor: brozyy
ANNDDY. dziekuje za podanie tych linkow o aspirynie. Tez uwazam ze RAKAR to prawdziwa kopalnia wiedzy. Te posty o aspirynie to juz tutaj na forum czytalem, tylko o nich zapomnialem. Prawde mowiac to sie skompromitowalem poruszajac ten temat. No, ale mam szczescie ze nikt mnie nie "opieprzyl" za to.
Pozdrawiam Brozyy

Nieprzeczytany post: 22 lut 2010, 17:30
autor: mrakad
annddy pisze:Mario skomentuj to!!
Pisze to bez podtekstów i złośliwości.

Stawiasz Mariusza w trudnej sytuacji. Obraził się na mnie i Dunol za głupie uwagi o wolno rorwijającym sie raku prostaty, a Ty podrzucasz mu taki link!
Generalnie Mario to chyba nie nie zostawisz nas bez wiedzy, jak idzie Tobie w walce z tą paskudą?
Ty Naczelny Inkwizytor ,Strateg i Dominator.Pogromca Konowałów.
Mówią o Tobie "Optymista ze Szczecina"

Nie znam zbyt wielu szczecinian (?) i takie głosy jeszcze do mnie nie dotarły.
Wyślij mu maila na priva, może Tobie odpowie, bo mnie, co nie dziwota. ignoruje.

Pozdrawiam,
Mrakad

Nieprzeczytany post: 23 lut 2010, 01:16
autor: annddy
mrakad pisze:Stawiasz Mariusza w trudnej sytuacji. Obraził się na mnie i Dunol za głupie uwagi o wolno rorwijającym sie raku prostaty, a Ty podrzucasz mu taki link!

Słuchaj(słuchajcie) jestem tu po to by dyskutować ,wspierać się na wzajem.Pomagać sobie.Podać pomocną dłoń.
Nie chcę nikomu czegoś udowadniać ,przekonywać na siłę do swoich racji ,wywyższać się ani stawiać w trudnej sytuacji.
Mario napisał przez 11 miesięcy 988 postów ,lubi pisać(rozmawiać) i ma chłop zacięcie literackie.
Pare jego porównań przeszło do kanonów naszego forum.Zostawił na tych stronach trochę swojego charakteru,śladu,odcisnął swoje piętno.
Znam i lubię takich facetów jak Mariusz.Ciągły gaduła,bawidamek,kawalarz,ozdoba każdego wesołego towarzystwa.
Mariusz ,ostrzegam cię i przywołuję do porządku.Z Wrocławia do Szczecina jest tylko 4-5 godzin jazdy furmanką.Podjadą "smutni panowie w kapeluszach",siłą(om) -/Kabaret Dzięcioł/ - doprowadzą do kompa i każą pisać.Pisać by wykonać plan 1000 postów i może jeden więcej.

Kużwa zebrało mi się na filipiki ,a jutro? odbieram wynik PSA ,po 6 miesiącach .Czuję kisiel w gaciach.
pozdro
annddy

Nieprzeczytany post: 23 lut 2010, 09:04
autor: RaKaR-szef forum
To więcej z myślą o nowych forumowiczach zapodaję. http://goo.gl/FcSh

Ps
Po imć pana Mariusza trzeba umyślnego z podwodą wysłać. On, jak niejaki Cimoszka z żubrami w ostojach się gania i "nie czyta" naszego forum. Trzeba uszanować jego decyzję. Ma chłop dość pisania. Jest wolnym człowiekiem.

Nieprzeczytany post: 23 lut 2010, 13:56
autor: RaKaR-szef forum
TURP: http://www.youtube.com/watch?v=WNCsunVC4Rs Gdzie jest linia cięcia?

Nieprzeczytany post: 24 lut 2010, 09:01
autor: RaKaR-szef forum
http://goo.gl/ETeA " ? W jednym szpitalu ponad 74 proc. kosztów to wynagrodzenia, w drugim 70 proc. Żadne przedsiębiorstwo by tego nie wytrzymało ? przekonywała." pani minister E. kopacz.

Ten układ jest chory. Ile by pieniędzy nie wpompowano, będzie to wyglądało jak wyżej. Żeby jeszcze poziom leczenia się podnosił. Ignorancja i arogancja białego personelu bezkarnie wzrasta, a mniemanie o sobie mają wielkie.
Osobiście, dość krytycznie oceniam sytuację ekonomiczną i gospodarcza mojego pięknego kraju. Zastój, brak perspektyw rozwoju. Gros społeczeństwa jest po prostu biedna, żyje z dnia na dzień. Nasze płace są jednymi z niższych w Europie, a ceny stale rosną i są właśnie na poziomie europejskim. Przed chwilą słyszałem informację, że jest przekredytowane. Jeśli biedne społeczeństwo - biedne państwo.
Być może to moja subiektywna ocena

Nieprzeczytany post: 24 lut 2010, 10:32
autor: TOM46
Rakar, ja uważam, że jednak w sumie sprawy idą w dobrym kierunku. Dzisiejsi biedni i tak są dużo bogatsi niż przeciętni ludzie za naszej wczesnej młodości. Tyle, że bogaci stali się nieprzyzwoicie bogaci i kontrasty są większe. Ale my zawsze (a przynajmniej od 17 wieku) byliśmy biednym krajem i tylko pewni panowie wmawiają nam mocarstwowość i chcą nas skłócić z wszystkimi sąsiadami. Liczba ludności nie świadczy o wielkości państwa. Bangladesz ma dużo więcej ludzi niż Japonia i Niemcy. Nie mieliśmy koloni i nie rabowaliśmy innych w wieku 19 w. a zaczynamy pod pewnymi względami doganiać tych bogatych.

Zgadzam się z Tobą, że wpompowywanie pieniędzy w szpitale to marnotrawstwo takie same jak np. wpompowywanie ich w uczelnie wyższe, bez przeprowadzenia poważnych reform. Państwowe uczelnie o których wiem więcej niż o szpitalach w dużej części są prywatną własnością kadry profesorskiej. Jak we wszystkich instytucjach budżetowych z dawnych czasów panuje tu system demokratyczno-feudalny - jak są pieniążki - podnosimy wszystkim po równo a najwięcej tym, co już mają najwięcej. Nikogo nie sprawdza się tak na serio czy ma wyniki i czy przysparza środków instytucji, co o nim myslą studenci czy pacjenci. No i to trzeba zmieniać.

No i samo społeczeństwo ma dużo do zrobienia jeśli chodzi o cywilizację. Na przykład nie wyrzucać własnych śmieci do parku, czy na ulicę. Nie dawać łapówek czy trzeba czy nie trzeba a potem narzekać na tych co biorą itp. itd. :)

Nieprzeczytany post: 24 lut 2010, 20:16
autor: RaKaR-szef forum
Nie na tym forum należy dyskutować o kondycji ekonomiczno-gospodarczej naszego kraju. W poprz. poście tylko nawiązałem do naszego lecznictwa w zw. ze strajkiem pielęgniarek. Niemniej, kończąc ten temat, krótko odpowiem.
Przede wszystkim moje zielone oczy na pewno już nie ujrzą znaczącej poprawy stopy życiowej moich ziomali. Z pewnością miałbym inne, lepsze zdanie, gdyby prawo w moim kraju, kraju Chopina i JPII było przestrzegane. A jak jest? "Naczelnik" państwa w życi ma wykonanie wyroku sądowego, sprawy sądowe wloką się w nieskończoność, w tzw. aresztach wydobywczych ludzie tkwią latami, nawet bez postawienia zarzutów. O poczynaniach naszych "ojców narodu" nie wspomnę. Są równi i równiejsi. Nawet stworzona Komisja Rządowo_Kościelna, powstała za Rakowieckiego działa na podstawie uchwały, od postanowień której nie ma odwołania. Paranoja.
O tradycjach, zaszłościach, przywarach też już wspominać nie będę.


Za Gierka głoszono, że jesteśmy VIII gospodarka świata. Dzisiaj wbijają w łepetyny, że jesteśmy w XX najbogatszych gospodarek, ze wskazaniem na miejsce XI - XV. Ba, trwają studia nad dokumentem, który ma udowodnić, że jak dobrze pamiętam, za (do) 10 lat będziemy bogatsi od Niemców.

A może, jeżeli tak można, porównajmy dokonania 20leci - międzywojennego, powojennego i III RP? Byłoby to nader ciekawe, nie sądzisz? O ile rzetelnie by je przeprowadzono, nietendencyjnie.

Czy teraz ludzie są bogatsi jak w 'naszych" czasach? Trudno powiedzieć. Wiem, że już zaczynają się dramaty rodzinne. Nasze bogactwo (w PLN) jest na hipotece, w większości póki co, własnością banków. A bezrobocie wzrasta, nie maleje, choć podobno zielona wyspa zrobiła się zieleńsza.
Mimo wszystko należy patrzeć i działać "przyszłościowo" , nie doraźnie jak teraz.


Dobra, nie będę zachwaszczał forum.

PZDR

Nieprzeczytany post: 24 lut 2010, 21:56
autor: anko2
Annddy.
Pal licho absencję Mariusza. Mnie niepokoi... Twoja po zapowiedzi , że odbierasz wyniki. Mam nadzieję , że je opijasz i dlatego nie masz czasu, żeby zajrzeć na forum. Pozdrawiam Anko

Nieprzeczytany post: 24 lut 2010, 23:57
autor: brozyy
Koledzy, co myslicie o roli cholesterolu przy zaawansowanym, odpornym na hormony raku prostaty? Znalazlem wlasnie info na ten temat: htt://mnt.to/l/3xNT w tym linku nie jestem pewny czy /I/ to jest duze i jak Irena, czy male l jak Lucyna, ale mozna wpisac haslo do google: Cholesterol Regulation Alterations Contribute To Intratumoral Androgen Production During Progression.. Byc moze Kangur napisze nam wiecej szczegolow, poniewaz badania prowadzi sie miedzy innymi w Uniwersytecie w Brisbane. Pozdrowienia dla wszystkich. Brozyy

Nieprzeczytany post: 24 lut 2010, 23:57
autor: brozyy
Koledzy, co myslicie o roli cholesterolu przy zaawansowanym, odpornym na hormony raku prostaty? Znalazlem wlasnie info na ten temat: htt://mnt.to/l/3xNT w tym linku nie jestem pewny czy /I/ to jest duze i jak Irena, czy male l jak Lucyna, ale mozna wpisac haslo do google: Cholesterol Regulation Alterations Contribute To Intratumoral Androgen Production During Progression.. Byc moze Kangur napisze nam wiecej szczegolow, poniewaz badania prowadzi sie miedzy innymi w Uniwersytecie w Brisbane. Pozdrowienia dla wszystkich. Brozyy

Nieprzeczytany post: 25 lut 2010, 00:35
autor: brozyy
Koledzy, co myslicie o roli cholesterolu przy zaawansowanym, odpornym na hormony raku prostaty? Znalazlem wlasnie info na ten temat: htt://mnt.to/l/3xNT w tym linku nie jestem pewny czy /I/ to jest duze i jak Irena, czy male l jak Lucyna, ale mozna wpisac haslo do google: Cholesterol Regulation Alterations Contribute To Intratumoral Androgen Production During Progression.. Byc moze Kangur napisze nam wiecej szczegolow, poniewaz badania prowadzi sie miedzy innymi w Uniwersytecie w Brisbane. Pozdrowienia dla wszystkich. Brozyy

Nieprzeczytany post: 25 lut 2010, 00:35
autor: brozyy
Koledzy, co myslicie o roli cholesterolu przy zaawansowanym, odpornym na hormony raku prostaty? Znalazlem wlasnie info na ten temat: htt://mnt.to/l/3xNT w tym linku nie jestem pewny czy /I/ to jest duze i jak Irena, czy male l jak Lucyna, ale mozna wpisac haslo do google: Cholesterol Regulation Alterations Contribute To Intratumoral Androgen Production During Progression.. Byc moze Kangur napisze nam wiecej szczegolow, poniewaz badania prowadzi sie miedzy innymi w Uniwersytecie w Brisbane. Pozdrowienia dla wszystkich. Brozyy

Nieprzeczytany post: 25 lut 2010, 00:36
autor: brozyy
Koledzy, co myslicie o roli cholesterolu przy zaawansowanym, odpornym na hormony raku prostaty? Znalazlem wlasnie info na ten temat: htt://mnt.to/l/3xNT w tym linku nie jestem pewny czy /I/ to jest duze i jak Irena, czy male l jak Lucyna, ale mozna wpisac haslo do google: Cholesterol Regulation Alterations Contribute To Intratumoral Androgen Production During Progression.. Byc moze Kangur napisze nam wiecej szczegolow, poniewaz badania prowadzi sie miedzy innymi w Uniwersytecie w Brisbane. Pozdrowienia dla wszystkich. Brozyy

Nieprzeczytany post: 25 lut 2010, 10:54
autor: brozyy
Okazalo sie ze podany link albo jest juz nieaktualny, albo jest nieprawidlowy, pozostaje jedynie mozliwosc wpisania do google hasla: Cholesterol Regulation......
Musze sie jeszcze wiele nauczyc w sciaganiu linkow. Moj wczorajszy post ukazal sie trzy razy z powodu zaklocen w komputerze, przepraszam i pozdrawiam wszystkich, Brozyy

Nieprzeczytany post: 06 mar 2010, 13:42
autor: kangur__2007
A tu jeden taki link, jakby się nam wydawało, że ta nasza choroba to ona jest prosta, a myśmy wszystkie rozumy już zjedli, winem popili i gębę otarli...

http://www.webpathology.com/case.asp?case=23

Nieprzeczytany post: 14 mar 2010, 10:44
autor: RaKaR-szef forum

Nieprzeczytany post: 15 mar 2010, 09:11
autor: RaKaR-szef forum
http://goo.gl/dCUr Nie mam nic przeciwko pracy na dwóch etatach, jeżeli nie koliduje to z odpowiedzialnością za zdrowie i życie ludzi. Czy ta pani dr ma czas na samodoskonalenie?
http://goo.gl/tpZt W te dane o zarobkach pielęgniarek po prostu nie wierzę. Mam podstawy tak mówić gdyż pomagam im sporządzać PITy roczne (salowym też), już drugi rok. Zresztą, jak słyszałem strajkującą przewodniczącą D. Gardias, płaca pielęgniarki wynosi 3.200,00 zł.
Niech pokażą wynagrodzenie którejś pani koleżanki pielęgniarki z 1.550,00 zł brutto.
http://goo.gl/Mh8m No patrzcie państwo, mówią, że nie ma cudów, a w Częstochowie tradycyjnie zawsze. Chyba zostanę pątnikiem i zacznę chodzić na pielgrzymki.

Nieprzeczytany post: 16 mar 2010, 08:31
autor: RaKaR-szef forum
http://goo.gl/RWQQ Rząd mówi, a jak mówi, to mówi, że chce komercjalizować szpitale. Mówi, że szpital działałby w/g kodeksu spółek handlowych. Nie mam nic przeciwko prywatyzacji ale ciekawi mnie jak to przeprowadzić. Bo jeśli szpital miałby być aportem, to pytam się za ile? I jaki procentowy udział w kapitale założycielskim?
Przeżywaliśmy już prywatyzacje. Mieliśmy też Kasy Chorych i jak zwykle, po naszemu zaczęto robić sobie dobrze. Jak to wyszło? Ano tak, że przesławny ekonomista Leszek B. doprowadził do wielkiego deficytu, odszedł całą odp. (wyjawienia tego stanu wziął na siebie pan Bauc) zrzucając na Bauca, od którego ten deficyt nazwano "dziurą Bauca". Podobno dziś jest też tak się dzieje. Np. rząd przelał 25 miliardów zł dla ZUSu.
Dziś byle śmundak w ministerstwie, zarządzie spółki państwowej ma rozbudowane biuro, limuzynę z kierowcą. Rozpasanie nie zna granic.
I jak zwykle tym wszystkim obciążony jest, tu pacjent. Powiększa się przepaść pomiędzy bogatszymi i biednymi. Np. ulga prorodzinna, któ z niej może skorzystać. Często ta, wielodzietna rodzina nie ma szans, bo jeśli zarabia, to nie odprowadza tyle podatku, by można było dokonać odpisu. Przyjęto, że najniższa płaca wynosi 1317,00 zł , a powinna być dwukrotnie wyższa. Pytam się, z czego dziś tyle zarabiający ma zadbać o swoją przyszłość? Nie mówię już o czarno zarabiających.
W kraju zapanował jakiś marazm. Tylko czekać jak znów zazieje otchłanią, znaczy jakąś dziurą budżetową czego na pewno sobie nie życzymy.

Nieprzeczytany post: 18 mar 2010, 08:41
autor: TOM46
Ewa - takie małe zdanie, które między innymi powoduje, że niektórzy (nawet lekarze) lekceważą markery. To zdanie sugeruje, że wczesne wykrycie nowotworu nie ma znaczenia w wydłużaniu życia chorego. Ciekawe, co autor miał na myśli ?

Dzisiaj nowa rewelacja typu spotykanego na naszym forum.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/0,102433.html

Nieprzeczytany post: 18 mar 2010, 10:42
autor: RaKaR-szef forum
http://goo.gl/D8qi
http://goo.gl/mld7
Mości Panowie
Jak tam u Was z czuprynami?


Ni hu,hu nie zapłacę abonamentu Rtv. Niech się dadzą wypchać. Do czego to dochodzi. Poborca podatkowy przyjdzie wyegzekwować niezapłacony abonament, a jak nie wsiądzie ci na hipotekę, po drodze rekwirując auto. Niech wprowadzą dekodery, kto chce niech sobie wykupuje. K**a demokracja - wolność - licencje, certyfikaty, zezwolenia, przymusowe abonamenty.

Nieprzeczytany post: 18 mar 2010, 16:38
autor: dunol
W sprawie wątpliwości, czy trzeba się bardzo spieszyć z operacją po biopsji:

http://www.urologiapolska.pl/artykul.php?2222

Urolodzy z John Hopkins University w Baltimore udowodnili, że kilkumiesięczna zwłoka między biopsją a prostatektomią radykalną nie ma ujemnego wpływu na wyniki leczenia. Analizie poddano (odpowiednio dobranych pod względem zawansowania) 162 chorych, u których wycięto stercz w czasie krótszym niż 60 dni od rozpoznania i 764, u których okres ten przekraczał nawet sześć miesięcy. W odległych obserwacjach nie było żadnej różnicy między obiema grupami co do czasu wznowy biochemicznej. Chorzy, zwłaszcza ci w stadium zaawansowania T1c z sumą punktów Gleasona <7, mogą bezpiecznie odłożyć operację o wiele miesięcy. Praca ta w sposób pośredni wspiera koncepcję aktywnej obserwacji [13].

Nieprzeczytany post: 20 mar 2010, 20:16
autor: RaKaR-szef forum
Ten lekarz może i nie wyleczy ale rozśmieszy;
http://www.youtube.com/watch?v=KAeY0l2a9YQ

Nieprzeczytany post: 24 mar 2010, 16:21
autor: RaKaR-szef forum
http://goo.gl/Tas1
Badania dla badań. Jeszcze nie zbadano ile badań przeprowadzono. Nie ma co....
http://goo.gl/OK9o
To aż Italianów trzeba, by stwierdzić, że alkohol jest dla zdrowia? U nas każdy menelik o tym wie...

Dodatek;
http://goo.gl/0JL8
Kilka dni temu pisałem o prywatyzacji - komercjalizacji szpitali i o aporcie (wniesieniu kapitału)
Szczecin i proszę jak to się tam komercjalizuje. Kościół antycypuje i doskonale wie gdzie stoi śmietana i jak się z tego zrobi miód.
Prędzej czy później zapowiadana komercjalizacja nastąpi.

BEZ PRZETARGU, 99,9 % UPUSTU PRZY SPRZEDAŻY. BOŻE, TY WIDZISZ? I CO?
K***A, TRZYMAJCIE MNIE!

Nieprzeczytany post: 25 mar 2010, 10:05
autor: RaKaR-szef forum
http://2ux.utnij.net
Jestem, jak najbardziej, za wprowadzeniem kas fiskalnych lekarzom. I niech nie mówią, że będą je dźwigać, bo są już o takich gabarytach, że pudełko z zastrzykami więcej waży. I niech nie straszą, ze doliczą VAT na swoje usługi. Wystrzegałbym się dra, który pracuje np. na 4 etatach.


Wczoraj z koleżanka żoną, Piękną Basią byliśmy sprawdzić "zawartość kości w w kościach". Moja apteka "wespół, zespół" jakąś firmą zorganizowali takie badania przesiewowe. "Przesiewowe" 0 czym z chwilę.
Przy aptece ustawiono ambulans, przedtem apteka przeprowadziła zapisy, no i ustawiła się kolejka. Same emerytki i ja jeden "młodzieniec". No i tu jeszcze raz przekonałem się, że duch w narodzie nie ginie. Oczywiście, jak jest grupa ludzi, musi być dowódca. A jakże, pewna energiczna emerytka próbowała wziąć sprawy w swoje ręce.
A zaczęło się od tego, że organizatorzy zapisując, ustawiali badanie co 3 min. I zaczęło się polskie "dawanie-przekazywanie znaku pokoju". Weź i wytłumacz 80 letniej babci, że jest poślizg i trzeba odstać swoje. I tu samozwańcza kierowniczka zaczęła ustawiać kolejkę. Z początku robiłem sobie jaja ale szefowa na poważnie zaczęła dyrygować i przestawiać kolejkowiczów. Co za dużo, to niezdrowo. Zawarczałem, dosłownie wydobyłem z siebie takie wrrrrrr i powiedziałem - po moim trupie. Kierowniczka zdurniała. Dodałem jeszcze,że choruję na schizofrenię i jak się zdenerwuję mam wybuchy szału i leję czym popadnie. Uspokoiło się.
Przechodnie widząc kolejkę, szczególnie ci starsi, podchodzili i pytali "a co tu dają?". Odpowiadałem, że cukier za darmo przed świętami.
Uch, trzeba było widzieć te scenki.


A badania trwają dalej i to za darmo. Po badaniu wyszła znajoma, zapytałem jaki ma wynik. Po niej weszła koleżanka zona i wynik podobny. Mój podobny. O żeż. Badania przeprowadzali dwaj osobnicy- młody i dużo starszy. Młody robił skanowanie przegubu lewej ręki, coś tam na podłączonym laptopie postukał i wydrukował wynik. Starszy tłumaczył, że to wstępne badanie i zapraszają na to właściwe za miesiąc, które kosztuje 35,- zł. Przy badaniu dawali ulotki na Multi Calcium, niby z 50% upustem ( w naszej aptece) a którego cena w innych aptekach jest taka jak ta z upustem.

Dlaczego o tym piszę. Po pierwsze dlatego, że jestem pełen podziwu dla pomysłowości jak zarobić, choć zasada stara ale sprawdzona. Po drugie, dla zdrowia człowiek zrobi prawie wszystko. Po trzecie komercjalizacja jest nieunikniona i trzeba się nauczyć z tym żyć. Jestem przekonany, że gdyby trzeba było za to badanie zapłacić np. 5,- zł , 3/4 babć nie zapisałoby się na te wątpliwe badania a i badający musieliby zmienić zakres badań. Po czwarte, producent (tu badający i apteka) bardzo silnie wiążą klienta z zakupionym przez niego produktem. Dziś auta nie zreperujesz sam, musisz oddać do serwisu. Np. kupiłem dwa lata temu drukarkę za 450,00 zł a naboje do nie muszę kupować oryginalne, bo na podróbkowe drukarka nie reaguje. A oryginalne, 2 szt. kosztują 200 zł.

Takim osobnikom jak ja, popeerelowskim (jeszcze jak ja Czereśniak ze wsi) wszystko się przydawało, bo w sklepie nie mozna było kupić, naprawialiśmy sami, budowaliśmy, remont mieszkania sami, działki ogrodnicze uprawialiśmy etc. Koleżanka żona nie znosi rupieci. Np. niech mi ktoś powie, na ch. mi potrzebny był silnik z pralki Frani?. Oddawałem ją na złom ale silnik wymontowałem bo" a nuż przyda się?".

"Ta nasza młodość" - pozostał sentyment. Jednak zdecydowanie wolę dzisiejsze czasy. Jeśli w normalnych warunkach osiągasz dochody na odp. poziomie, o wiele, wiele wygodniej żyje się dziś jak w czasach mojej młodości.
No tak, tylko że ja przeżyłem tamten okres i mogę porównać. Dlatego takich zgredów jak ja, choćby z 'urzędu', obligatoryjnie trzeba szanować.

Nieprzeczytany post: 01 kwie 2010, 17:11
autor: RaKaR-szef forum
http://goo.gl/7XbK
Cóż tu dodać - piwo, to piwo jest dobre na wszystko. To, w pokalach na zdjęciu, chyba jakieś takie 'amerykanskie", mętne, nieklarowne. Co oni tam piją?
http://goo.gl/eOPZ
Jeżeli powodu zaburzeń jest takie ryzyko śmierci, to od ponad dwóch lat nie powinienem żyć. Pewnie wkrótce dowiem się, że ranne wstwanie stwarza trzykrotnie większe ryzyko dołączenia do współbraci Abrahama

Nieprzeczytany post: 01 kwie 2010, 19:21
autor: TOM46
Rakar, może tu chodzi o atak serca ze wstydu za zaburzenia erekcji ? To by wiele wyjaśniało ? ;)

Nieprzeczytany post: 02 kwie 2010, 11:00
autor: RaKaR-szef forum
http://33y.utnij.net
Żenujące, jak to niektórzy lekarze kombinują, żeby broń cię panie nie wprowadzono kas. Taki "biznesmen' lekarski ma jeden cel, jak tu najwięcej chapnąć. Przypomina mi się tu scena z "Potopu", w której Kmicic obejmuje dowództwo nad czambułem tatarskim.
Dotychczasowy dowódca tego oddziału nijak nie chciał uznać zwierzchnictwo Jędrusia. Kmicic chwycił tamtego za kark i rzekł: "Wiem, wy to byście chcieli kraść, rabować, mordować bez umiaru i zwierzchności..." Mniej, więcej tak powiedział po czym chyba go buzdyganem zdzielił.
Niech mi K**a ktoś powie, za kogo oni się mają? Jeśli taki ma w oczach $, to null litości.


Z okazji nadchodzących Świąt życzę koleżankom i kolegom z forum oraz ich rodzinom miłego i radosnego wypoczynku - w zdrowiu.


Obrazek

Nieprzeczytany post: 08 kwie 2010, 08:13
autor: RaKaR-szef forum
Zważajmy na słowa. Ich sprawcza moc dla niektórych jest duża, a po innych spływa jak po kaczorze. http://goo.gl/SDFe
http://goo.gl/MyOg No właśnie i dlatego:
http://www.youtube.com/watch?v=YpIjhqXL1_g&feature=player_embedded