Nie wiem, Leszku, jaki tekst przeczytałeś, ale w tym poście dokonujesz krzywdzących uogólnień wrzucjając wszystkich Ukraińców do jednego worka. Tak nie można! Zachodnią Ukrainę (Wschodnią Galicję) w II RP zamieszkiwało ok. 5 mln Ukraińców, z których jedynie 10% utożsamiało się z doktryną Dmytry Doncowa i z działaniami OUN-UPA wprowadzającymi tę doktrynę w życie. Ironia tego sformułowania polega na tym, że dla Polaków 'wprowadzanie w życie' oznaczało śmierć, podobnie jak dla tych Ukraińców, którzy swoich polskich sąsiadów próbowali ratować. Piszę o tym w Tygodniku Powszechnym. To dla tych uczciwych, często bohaterskich ludzi, warto nad Czeremosz powrócić. Warto chociażby po to, aby zapalić znicz na ich grobie.ZOMO'82-89 pisze:Edwardzie; przeczytałem, podobny temat ale to jacy Ukraińcy są naszymi wspaniałymi sąsiadami i ich bohater Bandera wielki przyjaciel Polaków. to się nazywa poprawność polityczna,nie rozumiem po cholerę prezydent tam się pcha ,a Kwaśniewski to wielki ich przyjaciel.Po co nam ukraina i litwa przecież oni nas mają w głębokim poważaniu.
ZOMO'82-89
Nic dodać, nic ująć! Dokładnie według tych zasad staram się postępować w kontaktach z Ukraińcami. A nacjonalizm, obojętnie w jakim kraju się rozwija, to najgorsza z możliwych postawa społeczno-polityczna. W sprzyjających warunkach prowadzi do takich sytuacji, jakie 70 lat temu były na Wołyniu i w Galicji Wschodniej, a nie tak dawno na Bałkanach. Dlatego nie można obojętnie traktować tego, co dzieje się podczas pochodów 11 listopada. Nie można mówić, że swastyka (to inna, chociaż pokrewna dziedzina) jest symbolem szczęścia i umarzać postępowanie. W przeszłości takie pobłażanie zawsze źle się kończyło.rakar pisze:Należy na podstawie przeszłości tworzyć lepszą przyszłość, niepotrzebnie nie drążyć, bo w czasie braku lepszych widoków na przyszłość, bezrobociu, biedzie rodzi się wyniszczający nacjonalizm. Życie nie znosi próżni.
Na wodę chyba w sierpniu. Kurs jak zwykle: Jezioro Powidzkie.ZOMO'82-89 pisze:Edward kiedy na wode i jaki kurs w tym roku ?
Hierarchia ważności, priorytetów - zderzenie tragedii pomordowanych na Ukrainie i fascynacja narodzinami książątka. Co tu powiedzieć ...? Niezręczność. Prościej byłoby stworzyć nowy wątek i zachwycać się królewską rodziną. Osobiście, ten medialny pierdolec o narodzinach królewiątka jest, jak dla mnie, żenujący.smok45 napisał:
Kate urodziła.Lecz nie wiadomo czy to dobra wiadomość?Wiliam z rodziny królewskiej,ona z ludu więc maluszek jest księciem półkrwi [img=15x15]http://www.gladiator-olsztyn.pl/img/smilies/big_smile.png[/img] .Kto pamięta przygody Harrego Pottera ten wie,że Książe Półkrwi to dość mroczna postać.On jako prof.Severus Snape zabija Dumbledora!Nie jest jednak do końca taki zły,więc może i przyszły władca Anglii okaże się niezłym królem.
Co na to australijscy poddani?
rakar pisze:Hierarchia ważności, priorytetów - zderzenie tragedii pomordowanych na Ukrainie i fascynacja narodzinami książątka. Co tu powiedzieć ...? Niezręczność. Prościej byłoby stworzyć nowy wątek i zachwycać się królewską rodziną. Osobiście, ten medialny pierdolec o narodzinach królewiątka jest, jak dla mnie, żenujący.
rakar pisze:Jeszcze jedno - tam gdzie bieda, brak widoków na lepsze jutro, logiczne myślenie zanika, ludzie szukają szans na lepsze życie, wkraczają na drogę zła, rodzą się demony.
rakar pisze:Niezręczność. Prościej byłoby stworzyć nowy wątek
Jolu, Władek ma rację! Biorąc pod uwagę fakt kompletnej głupawki, jaka ogarnęła Brytyjczyków i światowe media, Royal Baby absolutnie zasługuje na oddzielny wątek na naszym forum. W kontekście tego, co się wokół tej sprawy dzieje dziwi mnie tylko, że żadna ze stacji TV nie wykupiła praw do bezpośredniej transmisji narodzin przyszłego króla UK.dunol pisze:Niezręczność. Prościej byłoby stworzyć nowy wątek
Bez przesady, Władku. Równie dobrze mógłbyś mieć pretensję do Edka o zamieszczenie poważnego tematu w wątku dość frywolnym.
Taki już jest nasz los - powaga, żart, śmiech i łzy, sprawy poważne i nieistotne splatają się ze sobą, tworząc codzienność.
Rzeczywiście sąsiedztwo postów wypadło niezręcznie,jednak nieco wyżej,w tym samym temacie mamy informację o słonince dla sikorek czy wierszyki o cudzołóstwie.Pogaduchy, jak sama nazwa wskazuje,to nie tylko smętne rozważania ale i tematy lekkie.rakar pisze:Hierarchia ważności, priorytetów - zderzenie tragedii pomordowanych na Ukrainie i fascynacja narodzinami książątka. Co tu powiedzieć ...? Niezręczność. Prościej byłoby stworzyć nowy wątek i zachwycać się królewską rodziną
Australijscy poddani wierzą że wkrótce przestaną być poddanymi Jego Króleskiej Mości Królowej Wielkiej Brytanii
Andrzeju, zgadzam się z Tobą w kwestii inscenizacji rzezi wołyńskiej. Moim zdaniem nie była ona potrzebna, ale zorganizowali ją ci, którzy polsko-ukraińskie relacje widzą zero-jedynkowo. Jednak tego, co się stało na Kresach nie można przemilczać. Historia nie może szkodzić. Ona powinna uczyć. W Rybnie powiedziałem do Ukraińców tak:smok45 pisze:Co do Wołynia,to uważam,że za dużo w Polsce biadolenia o naszych krzywdach i celebrowania naszych klęsk.Rzymianie powiadali;historia docet,historia nocet ,czyli historia uczy,historia szkodzi.Ja sam jestem Wołyniakiem z Łucka,tamte sprawy znam z rodzinnych przekazów i nie są mi obojętne.Jednak wolę oglądać w tv radość z narodzin niż kolejną inscenizację rzezi wołyńskiej.Takie spektakle przyczyniają się tylko do tworzenia wrogości,dziś nikomu nie potrzebnej.Może poza kierownictwem pisu.
Andrzej
el1948 pisze:Jolu, Władek ma rację!
Moje cierpienie jest znacznie większe, gdyż naruszono mi poczucie logiki emocjonalnej...annddy pisze:Dunol,ty tak poważnie.
Edward porusza w tym wątku naprawdę poważne i trudne sprawy i strzał wielce szanownego kolegi smoka był niezręczny.Ty pytaniem"w czym?"-poruszyłaś moje poczucie estetyki emocjonalnej.
Napisałem, w czym, ale powtórzę:dunol pisze:Jolu, Władek ma rację!
W czym?
W skrócie i w przybliżeniu:dunol pisze:Ech, nie trzeba Wieży Babel, by ludzie mówiący teoretycznie tym samym językiem, kompletnie się nie rozumieli.
Jedni celowo by budzić upiory,inni w jak najlepszej wierze by uczcić ofiary,wspominają tragiczne wydarzenia.Efekty osiągają podobne.A że tak jest wystarczy poczytać fora by zauważyć jak dużo jest wpisów pełnych nienawiści do sąsiadów.annddy pisze:Wielce szanowny kolego smoku.Mam odmienne zdanie na temat incenizacji w Radymnie.Nie potępiał bym tego rodzaju incenizacji w czambuł.
To prawda, z tymi wilkami. Tyle tylko, że nie zawsze łatwo jest karmić tego dobrego wilka. Niemieckiego łatwiej, bo Niemcy przyznali się do zbrodni wojennych. Ukraińskiego trudniej, bo oni nie chcą tego zrobić. Wyjścia w tym ostatnim przypadku są dwa: dociskać ich kolanem, by sami na kolana padli, przeprosili i prosili o przebaczenie, albo zrezygnować z tych działań, dać im czas i szansę, aby sami do pokuty doszli. Ja i moja koleżanka, z którą realizowaliśmy projekt, w 100% społeczny, "Łączy nas wspólna historia", wybraliśmy tę druga drogę. Jeździliśmy do nich, rozmawialiśmy o współpracy, nigdy nie wspominaliśmy o przeszłości. I co się stało? Oni sami wyszli z inicjatywą postawienia pomnika lub kapliczki w miejscu, w którym do 10 listopada 1944 roku stał katolicki kościół, spalony w tym dniu przez UPA. Dzisiaj jest tam i pomnik i kapliczka. Czy trzeba czegoś więcej?smok45 pisze:Dziadek Indianin opowiada wnukowi,że w człowieku toczy się walka między dwoma wilkami.Jeden jest zły,mściwy,chowający urazy.Drugi prawy,radosny,życzliwy.Chłopiec pyta dziadka-Który wilk zwycięży? Dziadek odpowiedział-ten którego karmisz.
Włodku, Koleżanki i Koledzywlobo135 pisze:Audycja dotarła nawet do Australii i uświadomiła bardziej wyraziście tragedię tamtych ludzi i tamtych lat.
Wróć do POGADUCHY - ROZMOWY O WSZYSTKIM
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 110 gości