Masz dwanaście godzin

[kangur__2007]

Rakar, masz dwanaście godzin na przywrócenie wszystkich moich postów datowanych 24-28.10.2013. W przeciwnym wypadku noga moja tu więcej nie postanie. Nie po to wyemigrowałem, by tolerować cenzurę.

[tab]

Kangur WRACAJ!!! cenzury od 1989 już niema, Mysia 2 zburzona, można gadać co się chce. A to, że niektórzy gadają głupoty to już zupełnie inna sprawa. Pewnie Rakar chciał dobrze, załagodzic dyskusję, która z merytorycznej przechodziła w ideologiczną...

[kangur__2007]

Kangur WRACAJ!!! cenzury od 1989 już niema, Mysia 2 zburzona, można gadać co się chce. A to, że niektórzy gadają głupoty to już zupełnie inna sprawa. Pewnie Rakar chciał dobrze, załagodzic dyskusję, która z merytorycznej przechodziła w ideologiczną...

Jedenaście i pół godziny. Dyskusja była prowadzona w dziale "Pogaduchy", który z założenia jest wolnym forum, Hyde Parkiem. 

Koncept Hyde Parku polega na tyn, że nikt nie musi do niego wchodzić, natomiast każdy może w nim dyskutować na dowolny temat.

[RaKaR-szef forum]

Rakar, masz dwanaście godzin na przywrócenie wszystkich moich postów datowanych 24-28.10.2013. W przeciwnym wypadku noga moja tu więcej nie postanie. Nie po to wyemigrowałem, by tolerować cenzurę.

Nie mogę spełnić Twojej prośby, bo zostały usunięte.

Wczoraj, po godz. 22 wg czasu obowiązującego w Polsce, umieściłem informację, że zamierzam, już usunięte posty - usunąć. Podejmowałem wiele prób, by zakończyć wymianę zdań, mających charakter niekończących się pyskówek. Prosiłem, by w czasie dwóch godzin któraś z osób biorących udział, wypowiedziały się w sprawie mojej propozycji, w przeciwnym razie uznam, iż została ona przyjęta przez aklamację. W nocy, do godz. 2 min. 20 nikt, czyli ponad 4 godz., nikt z zainteresowanych nie wypowiedział się, więc usunąłem wspomniane posty.
Bardzo proszę, nie zarzucaj mi cenzury, ponieważ na prawdę wiem co to jest, i jej doświadczyłem. I nie podejmuj pochopnie decyzji, bo nie przystoi to tak rozsądnej osobie, jak Ty.
Przykro mi.

[kangur__2007]

Rakar, masz dwanaście godzin na przywrócenie wszystkich moich postów datowanych 24-28.10.2013. W przeciwnym wypadku noga moja tu więcej nie postanie. Nie po to wyemigrowałem, by tolerować cenzurę.

Nie mogę spełnić Twojej prośby, bo zostały usunięte.

Wczoraj, po godz. 22 wg czasu obowiązującego w Polsce, umieściłem informację, że zamierzam, już usunięte posty - usunąć. Podejmowałem wiele prób, by zakończyć wymianę zdań, mających charakter niekończących się pyskówek. Prosiłem, by w czasie dwóch godzin któraś z osób biorących udział, wypowiedziały się w sprawie mojej propozycji, w przeciwnym razie uznam, iż została ona przyjęta przez aklamację. W nocy, do godz. 2 min. 20 nikt, czyli ponad 4 godz., nikt z zainteresowanych nie wypowiedział się, więc usunąłem wspomniane posty.
Bardzo proszę, nie zarzucaj mi cenzury, ponieważ na prawdę wiem co to jest, i jej doświadczyłem. I nie podejmuj pochopnie decyzji, bo nie przystoi to tak rozsądnej osobie, jak Ty.
Przykro mi.

Wielkodusznie zawiadomleś mnie zawczasu - o siódmej rano mojego czasu? Ja wtedy jestem albo pod prysznicem, albo już w drodze do pracy. Usunąleś posty o 11:20 mojego czasu, kiedy ja jestem w pracy, i nie śledzę forum.

Nie ucz mnie,czym jest cenzura.  Masz jeszcze jedenaście godzin na zasięgnięcie opinii informatyków, jak odkręcić ten numer. 

Ponadto usunąłeś nie tylko pyskówkę, ale razem z nią częśc merytoryczną z linkami zawierającymi dane nie do zbicia. Jeśli to nie cenzura, to co? A teraz wyciągaj z łózka któregoś z naszych informatyków. Gdybyś nie miał zapędów cenzorskich, umieściłbyś to na uboczu , w archiwum i negocjował na PW.

[kangur__2007]

Osiem godzin.

Nie mogę spełnić Twojej prośby, bo zostały usunięte.

Wczoraj, po godz. 22 wg czasu obowiązującego w Polsce, umieściłem informację, że zamierzam, już usunięte posty - usunąć. 

Nie "zostały usunięte", tylko ty je usunąłeś. "Czas obowiązujący w Polsce" nie obowiązuje na całym świecie, podobnie jak poglądy obowiązujące w Polsce. Wywalieś cale meritum o walce z bólem i odmawianiu umierającym morfiny - razem z linkami do danych, w godzinach które wykluczały moją reakcję.  

Jaki jest sens pisania czegokolwiek na forum, jeśli będziesz to wyrzucał według własnego uznania, bez uprzedniego porozumienia z autorami? 

Masz odtworzyć z backupów. Zresztą, jak dla mnie - możesz odtwarzać nawet z pamięci.
Zosia B. też ci przeszkadzała, bo podawała niewygodne fakty, na które polskie szczujnie medialne nie mają odpowiedzi? Sporo pracy tam było w tych wyrzuconych linkach...

[Leszek12]

Czysty SZANTAŻ.!!!!!!!!!!!!.
ZOMO'82-89

[ewaryn]

Władek zrobił co zrobił, chciał dobrze. Intencje miał czyste....
Kangur, wyluzuj. To forum bez Ciebie też będzie istnieć.

[kangur__2007]

Czysty SZANTAŻ.!!!!!!!!!!!!.
ZOMO'82-89

Gdybym chciał dawać się cenzurować,zostałbym w Polsce.

[kangur__2007]

Władek zrobił co zrobił, chciał dobrze. Intencje miał czyste....
Kangur, wyluzuj. To forum bez Ciebie też będzie istnieć.

Po ciebie też przyjdzie nocą. 

[Leszek12]

No nie wiem? spotykałem Wielu odważnych, są w Polsce i z wieloma się przyjażnię.
ZOMO'82-89

[kangur__2007]

No nie wiem? spotykałem Wielu odważnych, są w Polsce i z wieloma się przyjażnię.
ZOMO'82-89

I lubią być  cenzurowani? Cóż,każdemu wedle potrzeb.

Siedem godzin.

[Leszek12]

nie już potrafią Głośno krzyczeć i prowadzić manifestacje przciw kolegom którym pieniądz przesłonił Ideały i 21 postulaty
 i jakoś nikt nie przychodzi po nich Nocą.
ZOMO'82-89

[hydraulik154]

Wydaje mi się , że czytałem ostatnie posty w "pogaduchach" . Co oburzyło Rakara ? Absolutnie nie pojmuję . Ale nie znajduję też innego słowa jak CENZURA na fakt usunięcia postów .
Kangur - nie odchodź .
Pozdrawiam wszystkich - Jan

[tab]

Panowie...zgoda buduje, a niezgoda rujnuje...może szklanka zimnego...soku z granatu...

[kangur__2007]

Panowie...zgoda buduje, a niezgoda rujnuje...może szklanka zimnego...soku z granatu...

"Zgoda buduje" - znaczy, ja miałbym odgrywać rolę dupy w tym sławnym kompromisie historycznym dupy z kijem?

Mam kompromisową propozycję:


1. W zamian za bezmyślnie zniszczoną dyskusję, rakar przygotuje i opublikuje obszerny artykuł na temat odmawiania uśmierzania bólu w Polsce i wielokrotnie niższego niż w porownywalnych krajach zużycia farmaceutycznych opioidów w Polsce. Może naturalnie wyrażać swoje własne odrębne zdanie, ale pod warunkiem uprzedniego uczciwego zreferowania tematu zgodnie z materialami żródłowymi podanymi poniżej:

Źródła: blog Joanny Sałygi "Chustki" http://chustka.blogspot.com.au oraz dane opublikowane przez Pain & Policy Studies Group, University of Wisconsin http://www.painpolicy.wisc.edu

2. Do regulaminu forum zostanie wprowadzona zasada zgodna z duchem art. 54 Konstytucji RP: Cenzura polityczna, tak prewencyjna jak i represyjna, jest zakazana.

Dwanaście godzin.

[RaKaR-szef forum]

„Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam”.

Kangur, na forum jesteś osobą znaczącą, i to od wielu lat. Obaj przeszliśmy wiele, jak żołnierze w Legii Cudzoziemskiej. Uważam Ciebie za dobrego, forumowego kumpla, przynajmniej dotąd tak jest. Także, dalej uważam, że Polska z oddali jest widoczna bardziej wyraziście, z jej zaletami i wadami, choć nie czujesz zapachu ziemi, tej ziemi. Przypomnę, że od tego się zaczęło, a potem dyskusja przeszła na porównania, My vs. My i odwrotnie.

„Po ciebie też przyjdzie nocą. ”, i co, kolbą w drzwi załomoce? Kilkakrotnie prosiłem, by zakończyć tę, najdłużej trwającą pyskówkę nowoczesnego świata. Te merytoryczne posty dot. zwalczania bólu, były pomieszane z nic niewnoszącą „niesmaczną” pyskówką. Zosia zaproponowała, by założyć wątek dot. tego tematu. Odpowiedziałem, by to zrobiła, a Włodek „ociosane” posty z niedobrych emocji przeniesie. Pamiętam, było to po godz. pierwszej w nocy (u nas). Dodałem jeszcze, że idę spać, bo jestem zmęczony.

Moje propozycję usunięcie postów na pewno czytała Zosia , Włodek, bo kilkakrotnie pokazywali się na forum. Ta propozycja wisiała na forum ponad 4 godziny, tak, że mogłeś wiele razy się wykąpać, pójść do sklepu po zakupy, przeczytać forum, wykonać wiele innych czynności.

I nagle Twoje ultimatum, szantaż. Przykro mi, że nie chciałeś się ustosunkować do mojej prośby, nie wspomniałeś choćby, żeby posty o 'bólu' pozostawić.

Kangur, zrobisz, co zechcesz. Zauważyłem, że ostatnio jesteś bardzo drażliwy. Nie rób czegoś, czego potem będziesz żałował. Forumowicze Ciebie potrzebują. To już nie ma znaczenia? Przecież można dalej pisać na temat zwalczania bólu, na pewno w czasie pisania da się powrócić do danych, które byłe zawarte w tych postach podszytych niedobrymi emocjami. Jeżeli mój czyn Ciebie 'dotknął' – przepraszam.

Jestem zwolennikiem norwidowskiej zasady, by różnić się pięknie i mocno.

Odnośnie propozycji, zgadzam się. Po to tu jestem, by pomagać i mogę napisać post o zwalczaniu bólu, ale nie teraz. Mam tyle pracy, że noce z dniami mi się pomieszały.

[smok45]

Rakar grubo przesadził oceniając wymianę poglądów jako bójkę kiboli, czy bardziej elegancko jako pyskówkę.Zapewne usunięcie tych postów wynikło z troski o sielsko-anielską atmosfere na forum,jak i z pewnej skłonności Władka do dominacji.
Mam nadzieję,że całe to zamieszanie zakończy się polubownie,z korzyścią dla osób poszukujących na forum pomocy,a rola Kangura jest tu bardzo znacząca.
A na marginesie, Chustka była pod wyjątkowo dobrą opieką.Jej matka to lekarz i opieka paliatywna nie może budzić zastrzeżeń.Być może wielkie cierpienia nie zawsze można uśmierzyć środkami medycznymi.
Nie znaczy to,że zawsze taką opiekę mają zapewnioną wszyscy potrzebujący.Jakiś czas temu  zamieściłem link do artykułu w Polityce ,piętnujący złe obyczaje panujące w naszych szpitalach,dotyczące uśmierzania bólu.

[Wojtas]

Kangur odpuść te spory, pozostań merytoryczny na FORUM dla dobra tylu potrzebujących ludzi. Tak TY jak Rakar jesteście bardzo silną indywidualnością i w realu dobrymi, wrażliwymi ludźmi. Wasza wiedza jest bezcenna dla pomagania CHORYM i to wymusza pewne standardy.

[Leszek12]

Witam; Panowie czyli consensus? jeżeli dążycie  do niego proponuje nie stawiać warunków, to nie kapitulacja żadnego z oponentów,przejdzcie do Merytorycznego omówienia Problemu i standardów obowiązujących na Naszym Forum.
ZOMO'82-89

[wlobo135]

Witaj Kangur, bez wątpienia Władek popełnił błąd usuwając dyskusję na temat leczenia bólu, na pewno popełnił błąd nie przenosząc postów do archiwum. Posty zniknęły nieodwołalnie ponieważ nie mamy codziennej kopii forum. Jest tylko jedna kopia forum sprzed około dwóch miesięcy, którą zrobił Władek.

Cieszę się że zmieniłeś, podyktowaną chwilową złością, swoją pierwotną decyzję odejścia z forum w przypadku gdyby usunięte posty nie zostały przywrócone. Twoje odejście byłoby z ogromną szkodą dla wszystkich naszych zaraczonych kolegów.

Oczywiście postaramy się aby wszystkie informacje dotyczące leczenia bólu powróciły na forum. Zgadzam się również z Twoim postulatem aby cenzura polityczna, tak prewencyjna jaki represyjna, były zakazane. Ale pod słowem zakazane rozumie zakaz usuwania postów, a nie przenoszenie ich do archiwum celem przedyskutowania ich treści z autorem lub zainteresowanymi osobami, jak ja to robiłem w przeszłości. Chciałbym aby administratorzy mieli możliwość przeniesienia do archiwum postów, których treść uznają za nieodpowiednią. Wiesz z doświadczenia że na fora wchodzą ludzie pragnący pochwalić się swoją elokwencją i erudycją, powodując rozdrażnienie wielu innych forumowiczów. Mam nadzieje że zgodzisz się na moją propozycję.

Przy okazji ponownie apeluję do naszych kolegów abyśmy poświęcili nasz cenny czas na sprawy merytoryczne i terapie relaksem, a nie na polityczne dyskusje.

Serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i Twojej rodziny
Włodek

[kangur__2007]

W porządku. Jak kompromis i konsensus, to dobrze.
Rakar, w następstwie incydentu wisisz mi, w ramach wynegocjowanego kompromisu, dwie rzeczy:

1. Obszerny artykuł na temat dostępności uśmierzania bólu w Polsce i dostępności farmaceutycznych opioidów dla polskich pacjentow onkologicznych. 

Nie będziesz mógł w nim twierdzić, że jest tak, jak być powinno, albo że tak samo jak w Polsce jest wszędzie, ponieważ masz teraz dane z wieloletniego, międzynarodowego badania amerykańskiej Pain & Policy Group, University of Wisconsin, wskazujące w niezaprzeczalny sposób na wielokrotnie niższe zużycie opioidów na głowę w Polsce niż w wielu innych krajach. Z tego udokumentowanego powodu możesz sobie także darować ewentualną obronę domorosłej filozofii medycyny polskiej, że nie ma potrzeby uśmierzania bólu, bo rak wcale nie boli, a nawet jakby bolał, to po co uśmierzać, skoro pacjent i tak umrze, a leki kosztują (choć morfina jest jednym z najtańszych leków przeciwbólowych).

2. Dodanie do Regulaminu forum artykułu: Cenzura polityczna, tak prewencyjna jak i represyjna, jest na forum zakazana. Administrator ma prawo do przesunięcia treści, jakie uzna za kontrowersyjne politycznie, do działu "Temat zastępczy", wszakże nie do ich usunięcia. Administrator może negocjować z autorem w sprawie tego rodzaju treści  i zwracać się do autora z prośbą o ich złagodzenie lub usunięcie w drodze polubownej. Zakaz  usuwania tekstów uznanych przez Administratora za treści polityczne nie dotyczy tekstów naruszających prawo lub moralność publiczną.

Nie będę się czepiał termimów, ale jeśli jedno i drugie się nie ukaże w rozsądnym czasie (powiedzmy, dwa tygodnie?) to zaczniemy od nowa.

[RaKaR-szef forum]

Rakar grubo przesadził oceniając wymianę poglądów jako bójkę kiboli, czy bardziej elegancko jako pyskówkę.Zapewne usunięcie tych postów wynikło z troski o sielsko-anielską atmosfere na forum,jak i z pewnej skłonności Władka do dominacji.

Chodzi Ci o samca alfa? Pomyliłeś wątki, to się nadaje do 'o marzeniach powrotu potencji'. Swoją drogą coś w nim zacichło, pewnie brak sukcesów. Skłonności do dominacji - z racji funkcji administratora, choćbym nie chciał - muszę. Sielsko anielsko? Nie, ale zrozumiale, wyrozumiale, bez obrażania, bez angażowania niezdrowych ambicji. Wiem, bo sam czasami się na tym łapię. Taki stan wprowadza zły nastrój w danym środowisku, na forum. Dobry Smoku, jestem Twoim fanem. W przyszłym roku, na spotkaniu, poproszę Cię o autograf, albo 5 dla wnuków.

Witaj Kangur, bez wątpienia Władek popełnił błąd usuwając dyskusję na temat leczenia bólu, na pewno popełnił błąd nie przenosząc postów do archiwum. Posty zniknęły nieodwołalnie ponieważ nie mamy codziennej kopii forum. Jest tylko jedna kopia forum sprzed około dwóch miesięcy, którą zrobił Władek

Włodek, mój wspaniały kolega, administrator, idol naszych koleżanek. To zacytowane stwierdzenie mnie trochę zabolało. Drogi przyjacielu, o g. 2.20 jak usuwałem posty, byłeś akurat na forum, czemu nie powstrzymałeś swą szlachetną ręką, moją wredną dłoń?! Zosia też co raz pokazywała się. A propos, co się z nią dzieje? Kangur, jak wiadomo kapał się. Przypominam, moja propozycja odnośnie skasowania postów i wyrażenia zdania w tej sprawie wisiała od 22.20 do 2.20, czyli w Australii od 8.20 do 12.20. Dlaczego, moi drodzy, nikt mnie nie powstrzymał przed egzekucją wspaniałych postów? Dlaczego nikt nie zaproponował o pozostawieniu tych o bólu? Pardon, Zosia zaproponowała mi utworzenie takiego wątku. Odpisałem, że proszę bardzo, utwórz, a Włodek 'wyprostowane" przeniesie. Było to w nocy po godz. 1.oo, dodałem jeszcze, że idę spać, bo już jestem zmęczony.Czyż nie uprzedzałem, że jeśli nikt nie zgłosi uwagi, uznam, że moja propozycja została przyjęta przez aklamację, a potem usunę posty? Wiecie co myślę? Uważaliście tak, jak ja - niechże się to wreszcie skończy. Wygodne, nieprawdaż? Jeżeli był to mój błąd, przeprosiłem. Mój "wybryk" ma też dobrą stronę - teraz stworzymy wątek o zwalczaniu bólu na zdrowym fundamencie. To jest bardzo ważna sprawa.

W porządku. Jak kompromis i konsensus, to dobrze.
Cieszę się. Wiedziałem, że po zastanowieniu, trochę odpuścisz. Jesteśmy na forum około 6 lat. Jesteś jednym z twórców, filarem tego forum. Mam dla Ciebie szacunek. Przez wzgląd na naszą długoletnią znajomość, Twoje zasługi, spokojniej zniosłem Twój tryb rozkazujący, wyliczankę. Poczułem się jak w wojsku, w szkole albo w domu w okresie dorastania. Wtedy też było "a czas leci, zostało ci tylko...". Gdybyś mnie lepiej poznał, wiedziałbyś, że skierowanego do mnie trybu rozkazującego bez uzasadnienia, nie toleruję. Gdybyś użył słowa "proszę", byłoby mi lżej. Najważniejsze jest dobro forum. Zbudowaliśmy je wspólnie, nie pozwólmy sobie na nasze niewłaściwe ambicje. Nie jesteśmy tu tylko po to, żeby być. Mamy swoistą misję do spełnienia - pomagać innym., tak po prostu, po ludzku.
Rakar, w następstwie incydentu wisisz mi, w ramach wynegocjowanego kompromisu, dwie rzeczy:
Ok.
1. Obszerny artykuł na temat dostępności uśmierzania bólu w Polsce i dostępności farmaceutycznych opioidów dla polskich pacjentow onkologicznych. 

Nie będziesz mógł w nim twierdzić, że jest tak, jak być powinno, albo że tak samo jak w Polsce jest wszędzie, ponieważ masz teraz dane z wieloletniego, międzynarodowego badania amerykańskiej Pain & Policy Group, University of Wisconsin, wskazujące w niezaprzeczalny sposób na wielokrotnie niższe zużycie opioidów na głowę w Polsce niż w wielu innych krajach. Z tego udokumentowanego powodu możesz sobie także darować ewentualną obronę domorosłej filozofii medycyny polskiej, że nie ma potrzeby uśmierzania bólu, bo rak wcale nie boli, a nawet jakby bolał, to po co uśmierzać, skoro pacjent i tak umrze, a leki kosztują (choć morfina jest jednym z najtańszych leków przeciwbólowych).
Nie antycypuj. Wypracowanie domowe napiszę jak należy. Czy Ty nie jesteś belfrem? Znów coś za karę mam napisać? Dobrze, że nie sto razy.
2. Dodanie do Regulaminu forum artykułu: Cenzura polityczna, tak prewencyjna jak i represyjna, jest na forum zakazana. Administrator ma prawo do przesunięcia treści, jakie uzna za kontrowersyjne politycznie, do działu "Temat zastępczy", wszakże nie do ich usunięcia. Administrator może negocjować z autorem w sprawie tego rodzaju treści  i zwracać się do autora z prośbą o ich złagodzenie lub usunięcie w drodze polubownej. Zakaz  usuwania tekstów uznanych przez Administratora za treści polityczne nie dotyczy tekstów naruszających prawo lub moralność publiczną.
Tu muszę pomyśleć, rozkminić.
Nie będę się czepiał termimów, ale jeśli jedno i drugie się nie ukaże w rozsądnym czasie (powiedzmy, dwa tygodnie?) to zaczniemy od nowa.

Ludzki belfer, nie będzie się czepiał terminów, ale te dwa tygodnie zapodał.
Wychodzi na to, że zawarliście przeciwko mnie australijską opozycję, ale czemu ukryliście Zosię?
Zosia, wyjdź ze schowka.

[wlobo135]

Odpiszę około 23h PL. Teraz naprawdę nie mam czasu.

[Leszek12]

Witam: Kangur proponowałem konsensus i wyszło że Rakar ma wybór: tylko kapitulację czyli Ty jesteś/jedno palcowy/ a
Rakar / dwu palcowy/zachowałeś Się jak typowy Kapral w Wojsku.Widocznie Twoje Ego nie pozwala na inne podejście do tematu, jeszcze w Swej łaskawości pozwalasz Sobie na zmianę terminu i narzucasz Swój punkt widzenia/ bo inaczej/
Wyluzuj !!!!!!!!Przemyśl To .Nie wszyscy zgadzają się z Tobą , ale wiedzą że wiedzę masz Ogromną!!!!!, jeżeli  mogę
poradzić zmień podejście do Nas bo Wszyscy popełniamy błędy tylko nie chcemy o nich wiedzieć. Wierzę Że Stać Cię Na To.       Smoku:znając Twoje Specyficzne poczucie Humoru iWartości wiem że Osądzisz jeszcze raz Sprawiedliwie
Całe zaistniałe Nieporozumienie między Naszymi Guru.
ZOMO'82-89

[tab]

skąd ta wrogość????????????????? PRZECIEŻ TO, CO SIĘ WYDARZYŁO TO NIEPOROZUMIENIE I KAŻDY POWINIEN TROCHĘ ODPUŚCIC.

[ewaryn]

Jestem na tym forum od blisko 5 lat, a więc wypowiem się w kwestii tego co się dzieje.
Na naszych oczach kangur upokarza Władka. Tak, jest to upakarzanie człowieka przez człowieka.
Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i niezadowolenie...ale....nie w TAKI SPOSÓB!!!
Wszyscy wiemy o problemach Władka ze zdrowiem...to ja się zastanawiam, że kangur nie zwraca na to uwagi tylko bez skrupułów postępuje w taki sposób jak to widzimy.
Jak dla mnie to SKANDAL!!!!!!!

[RaKaR-szef forum]

Bardzo i uprzejmie proszę o niekontynuowanie tego wątku, nie wzniecanie żaru.
Oświadczam, nie mam pretensji do Kangura, miał prawo do postawienie mi zarzutu, może trochę za emocjonalnie, ale któż z nas czasami nie jest takim. Najważniejsze wyciągać wnioski, i poprawiać się.
Obaj bylibyśmy głupcami, gdybyśmy obrazili się na siebie, zabrali zabawki i zaszyli się w swoim zaciszu.
Na tym kończę i innych o to proszę.
Basta.

[wlobo135]

Władek prosił aby nie kontynuować dyskusji w tym wątku, ale ponieważ padły tu uwagi pod moim adresem oraz obiecałem wcześniej że zabiorę głos, więc już tylko króciutko w tej sprawie. Przede wszystkim Władku piszesz że o 2.20, kiedy usuwałeś posty, byłem na forum. Uwierz mi że nie widziałem Twojej propozycji usunięcia postów i dlatego nie było żadnej reakcji z mojej strony. O całej sprawie dowiedziałem się dopiero we środę około 11h. waszego czasu kiedy przeczytałem post Kangura. Gdybym przeczytał Twoją propozycję usunięcia postów, natychmiast starałbym się z Tobą skontaktować.

Mam nadzieję że ten mój post będzie ostatnim w tej dyskusji, zgodnie z prośbą Władka.

[Krzy50]

No ,fakt walczyliście jak ...

[Wojtas]

Krzy50 napisał   : No ,fakt walczyliście jak ...

ja dodam jak GLADIATORZY  !

[RaKaR-szef forum]

Panowie, przykro mi, że was zawiodłem. Oczekiwaliście, że się odpłacę pięknym za nadobne?
Nie wiem dlaczego uważacie, że jestem jakimś pokonanym? Dlaczego już bierzecie mnie za pochyłe drzewo, i że można po mnie skakać? Prosiłem, by nie ciągnąć dalej tego wątku. Cóż, jak w skasowanych postach - nie dociera. Skąd takie mniemanie, że jeżeli zachowałem się po chrześcijańsku, tym bardziej, że częściowa moja wina, bo byłem nierozważny, to co, mam zapomnieć, że to forum pacjentów i ich najbliższych, którym należy się pomoc?
Jako antyklerykał, czasami jestem lepszym chrześcijaninem, niż niejeden katolik. Żadnego upokorzenia nie odczułem, ale, jeżeli ktoś pamięta nauki Jezusa, ten powinien się zastanowić,gdyż:

Jezus nauczał nas przez swoje Upokorzenie:
   - że zło trzeba dobrem zwyciężać.
   - przemoc można pokonać jedynie brakiem przemocy.
   - nienawiść miłością zwyciężyć

Proponuję ten wątek przenieść do archiwum, i skończyć ze niezdrowymi emocjami.
Pacta sunt servanda - ze swoich obietnic wywiążę się. Nie widzicie, że z tego incydentu wyrosło coś dobrego, na zdrowym zrębie? Ano powstał temat o zwalczaniu i leczeniu bólu. Jeszcze muszę pomyśleć o dobrym poprawieniu regulaminu.

[Wojtas]

wręcz odwrotnie wcale mnie nie zawiodłeś zachowałeś się w mojej ocenie bardzo adekwatnie i Twój adwersarz podobnie. Tak powinno być pozdrawiam i życzę dalszej wspaniałej działalności na naszym FORUM.

PS Obecni przedstawi ciele Jezusa postępują podobnie ale tylko w słowach.
moja zdanie - zawsze patrz co kto robi a nie mówi , to prawda jest widoczna.

[smok45]

Doktor Akyama,twórca Jiu-jitsu,twierdził,że "trzeba się ugiąć aby zwyciężyć"

[wlobo135]

Niecałe 3 tygodnie temu w wątku Hej hej hej sokoły umieściłem zdanie: „Około 2 lata temu postanowiliśmy nie wszczynać dyskusji na tematy polityczne i religijne na forum. Przypominam o tym postanowieniu”. Była to reakcja na mnożące się w ostatnim czasie na forum, posty krytykujące działania rządu i inne polityczne wydarzenia.
Nasz kolega Kangur domaga się aby w regulaminie forum umieścić zdanie: Cenzura polityczna, tak prewencyjna jak i represyjna, jest na forum zakazana. Administrator ma prawo do przesunięcia treści, jakie uzna za kontrowersyjne politycznie, do działu "Temat zastępczy", wszakże nie do ich usunięcia. Administrator może negocjować z autorem w sprawie tego rodzaju treści i zwracać się do autora z prośbą o ich złagodzenie lub usunięcie w drodze polubownej. Zakaz usuwania tekstów uznanych przez Administratora za treści polityczne nie dotyczy tekstów naruszających prawo lub moralność publiczną.
Po ukazaniu się takiego punktu regulaminu nasze forum stanie się wolną trybuną polityczną, na której bez obawy o usunięcie postu będzie można wygłaszać swoje poglądy polityczne. Administratorzy co najwyżej będą mogli post przenieść do” Tematów zastępczych”i negocjować jego treść z autorem. Jeżeli autor postu nie zgodzi się na jego zmianę lub usunięcie,to jego post będzie musiał z powrotem znaleźć się na forum.
Przyznam się że mnie marzy się całkowicie odwrotna sytuacja. Marzy mi się aby administratorzy mieli obowiązek usuwania politycznych postów bo jest to forum walki z rakiem prostaty a polityczne dysputy absorbują i denerwują naszych aktywnych kolegów odciągając ich od naszej podstawowej działalności.
Marzy mi się abym miał obowiązek usuwać z forum posty podobne do tych: „Prawda jest taka, że ten kraj ma w dupie młodych, zdolnych ludzi.....” lub „A czy ktoś może wskazać rząd którego zmartwieniem był NARÓD ?....”
Koledzy, ciekawy jestem jakie jest Wasze zdanie na ten temat. Kangur, ciekawy jestem czy po namyśle zmienisz swoje żądanie, aby na naszym forum zakazać cenzurę polityczną?
Wlobo135

[Wojtas]

popieram poglądy Wlobo135

[Leszek12]

Witam:WB znasz Nasze realia: ceny leków, ocena i opis usług w szpitalach to wszystko w/g nadgorliwców są polityczne. Musisz trochę zweryfikować Te Marzenia.Smoku Masz rację już na pierwszym treningu Dżudo i  Jiu-jitsu w 1954 tę Maksymę i Zasadę wbijał nam do głowy trener były Cicho Ciemny /wrócił do kraju i prowadził nas do lat60/
Rakar Szanuję Twoją Decyzję i Nas Nie Zawiodłeś !!!!!!Ta Postawa Świadczy / że właściwy człowiek na właściwym miejscu/tak jak twój Adwersarz.Myślę Że ten temat jest Zamknięty i nadający się do Archiwum.Pozdrawiam.
ZOMO'82-89

[Don Diego]

Jestem związana z forum już blisko 2 lata, wypowiadam się rzadko ale teraz popieram Wlobo i nie widzę potrzeby aby forum które ma dawać nadzieję, podpowiadać jak się leczyć, o co pytać lekarza , a przede wszystkim uspakajać nowych forumowiczów zamieniać w forum polityczne .
Krystyna

[kangur__2007]

Niecałe 3 tygodnie temu w wątku Hej hej hej sokoły umieściłem zdanie:   „Około 2 lata temu postanowiliśmy nie wszczynać dyskusji na tematy polityczne i religijne na forum. Przypominam o tym postanowieniu”. Była to reakcja na mnożące się w ostatnim czasie na forum,  posty krytykujące działania rządu i inne polityczne wydarzenia.
Nasz kolega Kangur domaga się aby w regulaminie forum umieścić zdanie:  Cenzura polityczna, tak prewencyjna jak i represyjna, jest na forum zakazana. Administrator ma prawo do przesunięcia treści, jakie uzna za kontrowersyjne politycznie, do działu "Temat zastępczy", wszakże nie do ich usunięcia. Administrator może negocjować z autorem w sprawie tego rodzaju treści  i zwracać się do autora z prośbą o ich złagodzenie lub usunięcie w drodze polubownej. Zakaz  usuwania tekstów uznanych przez Administratora za treści polityczne nie dotyczy tekstów naruszających prawo lub moralność publiczną.
Po  ukazaniu się takiego punktu regulaminu nasze forum stanie się wolną  trybuną polityczną, na której bez obawy o usunięcie postu będzie można wygłaszać swoje poglądy polityczne. Administratorzy co najwyżej będą mogli post przenieść do” Tematów zastępczych”i negocjować jego treść z autorem. Jeżeli autor postu  nie zgodzi się na jego zmianę lub usunięcie,to jego post będzie musiał z powrotem znaleźć się na forum.
Przyznam się że mnie marzy się całkowicie odwrotna sytuacja. Marzy mi się aby administratorzy mieli obowiązek usuwania politycznych postów bo jest to forum walki z rakiem prostaty a polityczne dysputy absorbują i denerwują naszych aktywnych kolegów odciągając ich od naszej  podstawowej działalności.
Marzy mi się abym miał obowiązek usuwać z forum posty podobne do tych: „Prawda jest taka, że ten kraj ma w dupie młodych, zdolnych ludzi.....” lub  „A czy ktoś może wskazać rząd którego zmartwieniem był NARÓD ?....”
Koledzy, ciekawy jestem jakie jest Wasze zdanie na ten temat. Kangur, ciekawy jestem czy po namyśle zmienisz swoje żądanie, aby na  naszym forum zakazać cenzurę  polityczną?
Wlobo135

Nie. 

Powiem więcej, jako wolny obywatel wolnego kraju, w razie wprowadzenia na forum Gladiatora systemu zorganizowanej cenzury politycznej ja się z tego forum wyniosę. Przeżyłem w PRL sporo lat jako człowiek dorosły, pamięć mam dobrą i na powtórkę z rozrywki się nie piszę. Ponadto ja nie zaliczam się do emigracji ekonomicznej, czyli po pieniądze - wyjeżdżając z PRL nie pytałem co ja będę z tego miał.

Na powtórkę z cenzuralnej rozrywki nie piszę się z tego podstawowego powodu, że jakąkolwiek krytykę systemowych rozwiązań polskiej (lub innej) służby zdrowia zawsze można zgasić, ogłaszając że taka krytyka to jest działalność polityczna.  No, w istocie, tak samo jak polityką jest racjonowanie dostępu do leków bez racjonalnego i publicznego uzasadnienia, polityką jest oszczędzanie na środkach przeciwbólowych dls umierających, polityką jest dysfunkcjonalny system doskonalenia zawodowego lekarzy, polityką jest ogólna dysfunkcja systemu opieki zdrowotnej, polityczny jest system finansowania opieki zdrowotnej ,który działa inaczej w każdym województwie, zamiast przywiązywać pieniądze do pacjenta, jak się to w wielu krajach praktykuje.

Skąd ja to wiem? Z dobrze ponad ćwierć wieku mieszkania w kraju, w którym tego rodzaju trudności regularnie się rozwiązuje jako trywialne kłopoty administracyjne, bez wspinania się na wysokiego patriotycznego konia, albo utrzymywania wbrew faktom, że "przecież tak samo jest wszędzie" i  że "rak musi boleć" 

Nie, tak samo nie jest wszędzie.  
Nie, rak nie musi boleć.

Technicznie, rzecz jest do rozwiązania poprzez przenoszenie notek uznanych przez Administratora za politycznie kontrowersyjne do sub-forum "Temat zastępczy" i umieszczanie ich tam jako wątkow zamkniętych, do których nie można dodawać odpowiedzi. W ten sposób prawo do wypowiedzi zostaje zachowane, ale ogranicza się motywację do eskalacji kłótni. Z sub-forum "Temat zastępczy" można takie notki ewentualnie usuwać po 6-12 miesiącach, kiedy opadną emocje.

Forum, które obawia się posiadania  działu Hyde Park, czy Otwarta Trybuna, nie zasługuje moim zdaniem na istnienie.

Z szacunkiem, Kangur.

[Wojtas]

Kangur dobry człowieku chyba przesadzasz. Polska to teraz naprawdę wolny kraj- różne oszołomy dorywają się do głosu i żłobu ale da się żyć w normalny sposób podobny do Waszego. Wszystko zależy od kompetencji i indywidualnych cech osobniczych jak wszędzie . Ogólnie spoko - młodzi zdolni dobrze sobie radzą w tych realiach , a część ma problemy jak wszędzie . Wlobo135 systematycznie nawiedza PR i chyba zna realia Wasze i Nasze. Kiedy ostatnio byłeś osobiście w RP. Bo samo czytanie to inna rzeczywistość. pozdrawiam serdecznie