Tata 59l.PSA7ng/mlBxGl3+5pT2c+UCC RARPcystpGl4+5pT3aN1EPE+R1

Tata 59l.PSA7ng/mlBxGl3+5pT2c+UCC RARPcystpGl4+5pT3aN1EPE+R1

Nieprzeczytany postautor: Ewela » 24 mar 2017, 18:13

Witajcie,

Od kilku tygodni czytam forum. Zapoznałam się w tym czasie z wszystkimi Waszymi historiami. I cóż postanowiłam napisać.
U mojego taty zdiagnozowano nowotwór prostaty oraz nowotwór pęcherza moczowego. Postaram się przedstawić Naszą sytuację.
A więc....po namowie mojej mamy tato udał się na badanie PSA. Pamiętam,że rok może dwa lata temu badał PSA wyniki były w normie.

PSA 6,66 ng/ml w połowie Stycznia 2017r. Po otrzymaniu wyniku od razu zapisaliśmy tatę na wizytę u urologa.
Badanie USG (niestety nie mam przy sobie) - podejrzenie guza w pęcherzu moczowym, prostata powiększona (nie pamiętam, czy tata na tym badaniu miał tylko USG prostaty,czy również badanie per rectum,ale śmiem twierdzić,że tak po skoku PSA w górę.

PSA z dnia 3.02.17 r.
PSA 7,69 ng/ml
PSA wolne : 0,679 ng/ml.


6.02.17 r. wykonana cystoskopia w związku z podejrzeniem guza pęcherza. Wynik pozytywny.

Dodatkowo podejrzenie guza stercza.
Tato dostał skierowanie na TURBT (usunięcie guza pęcherza moczowego ) oraz biopsję prostaty TRUS + biopsja.


W międzyczasie wykonaliśmy prywatnie TK:
badanie TK jamy brzusznej i miednicy mniejszej przeprowadzone techniką spiralną, z doustnym zakontrastowaniem przewodu pokarmowego, przed i po podaniu niejonowego środka kontrastowego (Omnipaque 350) wielofazowo.
Zakres badania od przepony do spojenia łonowego.

Wątroba prawidłowej gęstości (średnio 52jH), jednorodna,w jej obrębie kilka drobnych torbieli śr do 4,5 mm.Poza tym bez zmian ogniskowych we wszystkich fazach badania.
Pęcherzyka żółciowego nie uwidoczniono stan po cholecystectomii. Drogi żółciowe wewnątrz i zewnątrz nieposzerzone.
Śledziona prawidłowej wielkości, homogenna.
Trzustka niepowiększona, bez zmian ogniskowych.
Kształt i wielkość nadnerczy prawidłowe.
Nerki wielkości prawidłowej, o równych obrysach,typowo wzmacniają się pokontrastowo.
UKMy i moczowody nieposzerzone.Złogi śr. 5,5 mm w kielichach górnego bieguna nerki lewej i śr. 6 mm w kielichu dolnym nerki prawej. Drobne torbiele centralne nerki lewej.
Nie uwidoczniono powiększonych węzłów chłonnych śród i zaotrzewnowych.
Aorta brzuszna i widoczne odcinki tętnic biodrowych wspólnych z uwapnionymi blaszkami miażdżycowymi w ścianach. Aorta w odcinku odnerkowym poszerzona do 31 mm na długości 40 mm.
Uchyłki esicy. Zmian w obrębie pęcherza nie wykazano. Gruczoł krokowy o wymiarach 44 x 32 x 36 mm zawiera drobne zwapnienia.
Zmiany zwyrodnieniowe zniekształacające w odcinku L kręgosłupa.



Zabieg TURBT + biopsja TRUS wykonano 27.02.17 r.
Wypisany do domu 28.02.17 r.


TURBT -Wyniki badania histopatologicznego:

I .Rak urotelialny brodawczakowaty pęcherza moczowego -low grade - pTa.Lamina propria i mięśniówka właściwa bez nacieku raka.
II. mięśniówka właściwa bez nacieku raka.



BIOPSJA PROSTATY - HISTOPATOLOGIA
III. Płat prawy (prostata)
1.Rak gruczołowy zrazikowy Gleason 3+3, do 20 % powierzchni bioptatu,
2, 4-5 . Łagodne zmiany gruczołu krokowego,
3. Rak gruczołowy zrazikowy Gleason 3+3, do 50 % powierzchni bioptatu.

IV. Płat lewy (prostata)
1,3-5. Łagodne zmiany gruczołu krokowego.
2. Rak gruczołowy zrazikowy Gleason 5+4, 15 % powierzchni bioptatu


Opis makroskopowy materiału:
I. skrawki guza -1- cały mat.
II.wycinek z podstawy guza -2- cały.mat.

III. płat prawy - 5 bioptatów (1P-5P) - 5 wyc- 3-7-
IV.płat lewy - 5 bioptatów (1P-5L)- 5 wyc -8-12-




Scyntygrafia z dnia 17.03.2017 r.

Ognisk kumulacji radioznacznika typowych dla "meta" w kośćcu nie uwidoczniono.

Pozwoliłam sobie pominąć resztę treści badania.



Obecnie czekamy na wykonanie badania MRI.
W między czasie zapytaliśmy się lekarza prowadzące, czy nie warto by było zamiast MRI wykonać badanie PET.
Lekarz odpowiedział - PET na tym etapie niewiele nam zmieni w decyzji o sposobie leczenia. Natomiast po operacji można o tym pomyśleć.


Nie mamy jeszcze wykonanych wszystkich badań.
Tato w związku z PSA poniżej 20 ng/ml kwalifikuję się do RP.


Niestety, w związku z występowaniem dwóch nowotworów jednocześnie oraz Gl 5+4 prostaty lekarze poważnie myślą o usunięciu prostaty razem z pęcherzem moczowym.


Mój tato zdaję sobie sprawę z powagi sprawy, my również. Sam fakt nowotworu pęcherza był ciosem, nowotwór prostaty nas załamał.
Lekarze zaznaczają,że pęcherz moczowy jest do wyleczenia, ale w związku z Gl 5+4 zostawienie go będzie ryzykowne (możliwość szybkiego wystąpienia przerzutów).


Chciałabym Was poprosić o pomoc.
Czy możemy coś jeszcze zrobić przed operacją?
Wykonać dodatkowe badania?

Na razie staramy się analizować ścieżki leczenia, dodatkowo z dietetykiem klinicznym opracowaliśmy tacie dietę, tak aby go jak najbardziej wzmocnić przed operacją.
Zespół lekarzy z Torunia i Bydgoszczy. Operacja prawdopodobnie Da Vinci - choć ja mam wątpliwości.
Będę wdzięczna za sugestię, podpowiedź.

Pozdrawiam Was
Ewela.
Ostatnio zmieniony 24 mar 2017, 21:24 przez Ewela, łącznie zmieniany 1 raz
Ewela
 
Posty: 10
Rejestracja: 24 mar 2017, 16:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata l.59.PSA 6,99 ng/ml,Gl 5+4,Gl 3+3+ nowotwór pęcherz

Nieprzeczytany postautor: bela71 » 24 mar 2017, 19:03

Witaj na forum, Ewela,

Co do usunięcia łącznie pęcherza i prostaty, nie potrafię się wypowiedzieć - do poniedziałku nie mam czasu poszukać tekstów zagranicznych na temat łączonej operacji czy problemów w leczeniu obu rakó na raz ze względu na bliskość obu narządów.

Jeżeli Toruń +Bydgoszcz +da Vinci, to grupa lekarzy powiazana z Collegium Medicum? Nie umniejszając ich wiedzy i fachowości, "Freddie", czyli toruński robot dotarł do szpitala w sierpniu 2016, a według lokalnych gazet mieli środki na przeprowadzenie 100 operacji bez refundacji (której da Vinci nie ma). Tata byłby wśród pacjentów, na których lekarze zdobywają doświadczenie w pracy na tym urządzeniu.
Też bym miała wątpliwości.

A może skonsultować metodę leczenia jeszcze z innymi lekarzami? Np. CO lub szpital Biziela w Bydgoszczy albo ktoś z Warszawy? Według zasady "zapytaj trzech medyków".

Pozdrawiam
Iza
Tata ur.1936 Od 2005 leczenie BPH, PSA przy finasterydzie oscylujące między 5 a 11(!).
Po odstawieniu Proscaru VII.2012 PSA 20,81ng/ml, biopsja GL 4+3, zatarta torebka, scyntygrafia czysto. cT3NxM0 Gleason 7 (4+3)
X.2015 Apo-Flutam (1mc), Diphereline co 3m-ce, zmieniona po roku na Eligard 45. 4.XII.12 PSA 1,15.
XII.2012-I.2013 RT 65 Gy IGRT w 25 frakcjach (Wieliszew).
PSA 21.II.13 - 0,089; 25.IV.13 - 0,076; VI.13 - 0,067; IX.13 - 0,065; XII.13 - 0,044,(testosteron 0,035); III.2014 - 0,057, (T<0,025 od tego momentu); V.14 - 0,021; IX.14 - 0,016; XI.14 - 0,009; I.2015 - 0,01; IV.15 - 0,011 KONIEC HT VIII.15 PSA - 0,008; XI.15 PSA 0,010, T 0,14; II 2016 PSA 0,025, T 0,4; V 2016 PSA 0,017, T 0,68; VIII 2016 PSA 0,021, T 0,9; XI 2016 PSA 0,016, T 0,966; III 2017 PSA 0,003[?], T 1,38; IX 2017 PSA 0,035 T 1,63; XI 2017 PSA 0,051, T 1,79; I 2018 PSA 0,06, T 2,13; II 18 PSA 0,06, T 1,84; IV 18 PSA 0,05 T 1,88; XII 18 PSA 0,05, T 1,57; III 2019 PSA 0.07, T 1,75; V 19 PSA 0.08, T 1,66

3.12.15 – Kolonoskopia i APC zmian naczyniowych (angiodysplazja odbytnicy po RT); 2016 2 serie czopków łagodzących podkrwawianie; 29.05.2017 - ponowna koagulacja laserowa niewielkich zmian naczyniowych w odbycie - zaobserwowana znaczna poprawa stanu śluzówki jelita w porównaniu do 2015
Wątek: http://rak-prostaty.pl/viewtopic.php?f=2&t=2137
bela71
 
Posty: 3413
Rejestracja: 20 sty 2015, 01:09
Lokalizacja: Toruń
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata l.59.PSA 6,99 ng/ml,Gl 5+4,Gl 3+3+ nowotwór pęcherz

Nieprzeczytany postautor: Ewela » 24 mar 2017, 21:32

Dziękuję Iza za odpowiedź.

CO Bydgoszcz- lekarz z zespołu Toruńskiego pracuję również w CO Bydgoszcz.
Rozmawiamy na ten temat także z konsultantem naukowym.
Słyszałam o dobrym specjaliście z tej dziedziny pod Warszawą, nazwisko to padło również na forum.
Bolączką moją jest fakt, iż lekarze nie mieli takiego przypadku jak mój tata.

Jeśli chodzi o da Vinci- uważam, że jest to fantastyczny robot. Boleję nad Naszym systemem zdrowotnym....politycznie nie chcę się rozwijać w tym temacie:-) Szkoda,że lekarze mając tak fantastyczne urządzenie nie mogą szkolić się intensywnie w tym zakresie.


Pozdrawiam
Ewela
Ewela
 
Posty: 10
Rejestracja: 24 mar 2017, 16:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata l.59.PSA 6,99 ng/ml,Gl 5+4,Gl 3+3+ nowotwór pęcherz

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 25 mar 2017, 08:01

Robot jako taki niczego nie zalatwia.
Maszyna robiaca ping potrzebuje czlowieka, ktory bedzie wiedzial jak sie nia poslugiwac. Oraz niebanalnych kwot na jej utrzymanie
Towarzystwo z Torunia powtorzylo numer wroclawski - stawiamy maszyne a potem narzekamy, ze NFZ nie finansuje zabiegow. Albo finansuje w stopniu wystarczajacym na wykonanie tylko x zabiegow. Chalupnicze proby wykonywania prostatektomii we Wroclawiu zakonczyly sie fiaskiem.
Niech was reka boska broni przed cystoprostatektomia wykonana przy pomocy da Vinci w Toruniu.


Skontaktujcie sie z Anna2704, ktorej Tata przeszedl cystoprostatektomie w Swietokrzyskim Centrum Onkologii.
Tutaj jest jej watek:

viewtopic.php?f=2&t=2305
zosia bluszcz
 
Posty: 11381
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata l.59.PSA 6,99 ng/ml BxGl 3+5? pT2c+ rak pęcherza

Nieprzeczytany postautor: stanis » 25 mar 2017, 12:11

@ Ewela - posłuchaj rady Zosi.

Ja na początku swojej drogi tj. diagnostyki RGK zasięgnąłem języka w Szwecji, gdzie poradzono mi iż jestem idealnym pacjentem dla metody daVinci.
W następnej kolejności udałem się do Wrocławia na konsultacje i ... cd. poniżej.


@Zosia - to dzięki jej poradom udzielonym na tym forum , przed RP w 2013 r. nie byłem jeszcze zarejestrowanym forumowiczem, tylko podczytywałem - obrałem inną drogę pozbycia się intruza.

To Zosia odwiodła mnie od zamiaru wykonania operacji daVinci we Wrocławiu. Ze względu na inne towarzyszące mi okoliczności nie udałem się za granicę aby tam dokonać robotowej operacji, natomiast wybrałem klasyczną RP w kraju.

Przypadek ojca Eweli jest szczególnie trudny, dwa raki jednocześnie, tym bardziej powinien być konsultowany w kilku wyspecjalizowanych ośrodkach i tak jak napisała Zosia powyżej najlepiej rozpocząć od sprawdzenia referencji od opisanego na forum przypadku.
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Re: Tata l.59.PSA 6,99 ng/ml BxGl 3+5? pT2c+ rak pęcherza

Nieprzeczytany postautor: Ewela » 27 mar 2017, 12:17

Bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi.

Jeśli chodzi o Da Vinci- z ust lekarzy nie padło jeszcze żadne słowo na ten temat. Po porostu wiem, że szpital Toruński posiada to urządzenie.
Z dystansem podchodzę do tego tematu, jak również do tematu operacji laparoskopowej, która niestety w zeszłym roku uśmierciła członka mojej rodziny- nieszczelność zespolenia jelit w konsekwencji sepsa i śmierć dosłownie kilka godzin po wypisaniu ze szpitala prawie na moich rękach.

Szukam różnych opcji leczenia. Niestety mój tato się poddaje- uważa,że rak to dla niego wyrok.
Co sądzicie o technologii HIFU?


Pozdrawiam
Ewela
Ewela
 
Posty: 10
Rejestracja: 24 mar 2017, 16:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata l.59.PSA 6,99 ng/ml BxGl 3+5? pT2c+ rak pęcherza

Nieprzeczytany postautor: stanis » 27 mar 2017, 14:45

Ewela pisze:
Szukam różnych opcji leczenia. Niestety mój tato się poddaje- uważa,że rak to dla niego wyrok.
Co sądzicie o technologii HIFU?


Ewela,

Moje zdanie n/t metody HIFU w przypadku zaawansowanego RGK jest negatywne. Aczkolwiek na forum opisano kilka pozytywnych przypadków ale mniej zaawansowanego RGK. Opisano też skuteczne wyleczenie wznowy po RP.
r. 1950; 2013.09 PSA=6,7; 2013.12-Biopsja: pobrano 14 bioptatów, w 1-nym CaP, Gleason (3+4); 2013.02-Scyntygr.OK, CT -OK; 2014.03-RP Gleason (3+3); T2N0M0; 2014.05-PSA=0,003; 2014.08-PSA=0,002; 2014.08 - 1-sza uretrotomia; 2014.11 - PSA=0,013 ng/ml, 2-ga uretrotomia-2014.12; 2014.12 PSA=0,016ng/ml; 2015.03 PSA=0,019ng/ml; 2015.05 PSA=0,023; 2015.07 PSA=0,028; 2015.08 PSA=0,030 ng/ml; 2015.10 PSA=0,044 ng/ml; 2016.01 PSA=0,050 ng/ml; 2016.04 PSA=0,056 ng/ml; 2016.05 PSA=0,061 ng/ml; 08.2016 PSA=0,069 ng/ml; 11.2016 PSA=0,066 ng/ml; 01.2017 PSA=0,088 ng/ml; 05.2017 PSA=0,098 ng/ml; 09.2017 PSA=0,106 ng/ml; 12.2017 PSA=0,142 ng/ml; 03.2018 PSA=0,182 ng/ml
XII 2017 - powtórne badanie hist-pat operacyjny: GL=3+4, nwt w wielu miejscach GK także podtorebkowo, marginesy zbyt wąskie (+), pęcherzyki,+ nasieniowody bez nacieku.

IV-V 2018 tomoRT 10-70 Gy, PSA przed RT 0,191 ng/ml
V.2018 PSA = 0,056 ng/ml; VI.2018 PSA = 0,039 ng/ml; VIII.2018 PSA = 0,023 ng/ml; XI.2018 PSA = 0,013 ng/ml; II.2019 PSA=0,012 ng/ml; VIII.2019 PSA=0,002 ng/ml, XI.2019 - koagulacja krwawiących naczyń jako skutek TomoRT ; II.2020 PSA=0,004 ng/ml ; X.2020 PSA=0,007 ng/ml; II.2021 PSA=0,010 ng/ml; X.2021 PSA=0,011ng/ml; I.2022 PSA=0,006 ng/ml; X.2022 PSA=0,008 ng/ml; VI.2023 PSA=0,012 ng/ml

________________________________________________
Take care of your body, it's the only place you have to live in!
stanis
 
Posty: 3920
Rejestracja: 10 sie 2014, 12:51
Lokalizacja: Śląsk
Blog: Wyświetl blog (2)

Tata 59l.PSA 6,99ng/ml BxGl3+5?pT2c+UCC Rob.Rad.Cyst.

Nieprzeczytany postautor: Ewela » 12 maja 2017, 15:09

Witajcie,

26 Kwietnia tata miał operację. Przed zabiegiem bardzo dokładnie zostały przez lekarzy omówione wszystkie opcje leczenia, powikłania etc. (tak na marginesie nigdy nie spotkałam się z tak profesjonalnym podejściem do pacjenta).

Tata zdecydował sam. Mogłam tylko przedstawić moje zdanie, obawy, wątpliwości.
Operacja usunięcia pęcherza moczowego (wyłonienie urostomii), prostaty, pęcherzyków nasiennych i węzłów chłonnych za pomocą Da Vinci.
(w Toruniu, zb)
Wiem, że na forum odradzano nam tą metodę. Powiem szczerze, że również obawiałam się tego kroku, ale decyzja należała do chorego.

W dniu dzisiejszym tato otrzymał wynik badania histopatologicznego.
Niestety dopiero za kilka godzin będę miała dostęp do dokumentów, rodzice są nadal na spotkaniu z Ordynatorem oddziału.

Na obecną chwilę wiem, że węzły chłonne są zajęte tzn. rak wyszedł poza prostatę.

Od razu mamy skierowanie na badanie PET.
Zaproponowano tacie wstępnie (o ile mama, która przekazała mi wiadomość telefonicznie, dobrze zrozumiała) leczenie multimodalne, tzn. chemioterapia + hormonoterapia+ radioterapia. Szczegóły poznam za niedługo.

Jeśli chodzi o samą operację i stan taty po zabiegu.
Szczerze powiem, że jestem zaskoczona poziomem opieki. Oczywiście nie znam dokładnie wyników badań i nie wiem czy opcja leczenia zaproponowana jest najlepszym wyjściem...., cóż chyba nikt tego nie wie, waży się za i przeciw w takiej sytuacji.

Tato bardzo szybko się regenerował. W 4 dobie miał kryzys związany z pracą jelit (aczkolwiek był to dobry znak). Lekarze cały czas monitorowali parametry, pielęgniarki również wykonały bardzo dobrą pracą. Od 5- 6 dnia tata praktycznie sam, bez pomocy, chodził, coraz lepiej się czuł. Odpukać na razie nie mamy żadnych powikłań pooperacyjnych. Dodatkowo mamy stały kontakt z lekarzem.

Stan psychiczny taty jest słaby.
Zdecydował się na wycięcie pęcherza, choć lekarze proponowali również samo wycięcie prostaty
(oczywiście mówiąc o wszystkich ewentualnych powikłaniach, opcjach dalszego leczenia), widzę, że ciężko mu zaakceptować tą sytuację, staramy się go wspierać.


Pozdrawiam Was
Ewela
Ewela
 
Posty: 10
Rejestracja: 24 mar 2017, 16:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata 59l.PSA 6,99ng/ml BxGl3+5?pT2c+UCC Rob.Rad.Cyst.

Nieprzeczytany postautor: kangur__2007 » 12 maja 2017, 16:25

Ewela pisze:Operacja usunięcia pęcherza moczowego (wyłonienie urostomii), prostaty, pęcherzyków nasiennych i węzłów chłonnych za pomocą Da Vinci.




Czy przyszło wam do głowy, żeby przed wyrażeniem zgody zapytać

1. Ilu kompetentnych operatorów robota Da Vinci ma Toruń?
2. Ile operacji tym robotem wykonano dotychczas w Toruniu?
3. Ile z operacji wykonanych dotychczas toruńskim robotem było operacjami usunięcia prostaty?
4. Ile z operacji wykonanych dotychczas toruńskim robotem było (znacznie bardziej skomplikowanymi) operacjami
jednoczesnego usunięcia prostaty i pęcherza moczowego?

Czy ty i Tata macie świadomość ile zabiegów robotem Da Vinci musi wykonać chirurg pod nadzorem lepszego od siebie specjalisty zanim można mówić, że opanował posługiwanie się tym robotem?
KANGUR 2007 (Australia), ur.1954
zero objawów; VIII/2007 PSA 6,0; biopsja; diagnoza CaP cT2aNxMx, Gl.7 (3+4);
1/XI/2007 załonowa prostatektomia radykalna+PLND, wariant oszczędzający wiązki nerwowo-naczyniowe
Histopatologia pooperacyjna: pT2cN0Mx, Gl.7 (3+4);
PSA nieoznaczalne od 8 tyg. po operacji (wtedy – poniżej progu czułości analitycznej 0,04, teraz – poniżej progu czułości analitycznej 0,01)

lipiec 2022 - PRAWIE 15 LAT PO PROSTATEKTOMII, PSA NADAL NIEOZNACZALNE
(tzn.poniżej progu czułości analitycznej mojego laboratorium, czyli 0,01 ng/ml)
Cała historia, opisana współcześnie, jest pod: http://forum.gazeta.pl/forum/w,37372,72041707,,Prostata_australijska.html?v=2
Awatar użytkownika
kangur__2007
 
Posty: 2318
Rejestracja: 27 wrz 2008, 15:39
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata 59l.PSA 6,99ng/ml BxGl3+5?pT2c+UCC Rob.Rad.Cyst.

Nieprzeczytany postautor: Ewela » 12 maja 2017, 17:00

Dziękuję Kangur za wiadomość.

Tak jak wspomniałam wcześniej z mojej strony występowały wątpliwości co do tej metody.Mogłam wyrazić opinię, wytłumaczyć tacie wszystko, ale to do niego należała decyzja.Może to dziwnie zabrzmi, ja mogłabym polecieć na koniec świata, ale tata zaufał temu zespołowi, do tej pory opiekę ma bardzo dobrą. Decyzję musieliśmy uszanować.


Operację przeprowadzał doświadczony operator,który dodatkowo szkoli zespół lekarzy.
Wiem,że wykonują kilka takich operacji w ciągu tygodnia, lekarz prowadzący asystuję ,są bardzo ostrożni.


Pozdrawiam
Ewelina
Ewela
 
Posty: 10
Rejestracja: 24 mar 2017, 16:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata 59l.PSA 6,99ng/ml BxGl3+5?pT2c+UCC Rob.Rad.Cyst.

Nieprzeczytany postautor: zosia bluszcz » 12 maja 2017, 23:43

Wiem, że wykonują kilka takich operacji w ciągu tygodnia



Kilka RA CYSTOPROSTATEKTOMII kazdego tygodnia od wrzesnia 2016 w ramach projektu naukowego?

Ciekawa jestem w jaki sposob prowadza nabor pacjentow, u ktorych KONIECZNE jest wyciecie i pecherza moczowego i prostaty jednoczesnie?

Ciekawa jestem rowniez czy pacjent dostaje broszure informacyjna dot. przygotowania do operacji, samej operacji, okresu pooperacyjnego, ewentualnych komplikacji, etc. Dysponujesz czyms takim?



"Zaś projekt naukowy, który realizować będą toruńscy lekarze dotyczy skonstruowania w laboratorium elementu ludzkiego ciała, które pozwoli wyprowadzić mocz na zewnątrz po usunięciu, przy użyciu właśnie tego robota, pęcherza moczowego objętego procesem nowotworowym."
Toruń: da Vinci jest już w szpitalu miejskim, pierwsza operacja we wrześniu - Aparatura i wyposażenie

http://www.rynekzdrowia.pl/Aparatura-i- ... 488,5.html

Robot "da Vinci" pomoże operować z nadludzką precyzją
https://bydgoszcz.tvp.pl/26435090/robot ... a-precyzja




Robotic-Assisted Radical Cystectomy
The procedure is best performed by a high-volume urologic oncology surgeon with extensive robotic experience (especially prostatectomy), who is also adept at performing radical cystectomy in both the male and female patient. It is therefore best to initiate one's learning curve by first performing robotic cystectomy in male patients, after a reasonable level of robotic prostatectomy experience.


http://www.medscape.com/viewarticle/769050_5




Z niecierpliwoscią czekamy zatem na wyniki histopatologii pooperacyjnej (koniecznie wklej caly dokument).
Przydalby sie tez wypis ze szpitala.


Z pozdrowieniami i zyczeniami szybkiego powrotu do zdrowia dla Taty,
zosia



Ewela,

Przeczytalam jeszcze raz Twoje posty i zauwazylam w jednym z nich ponizszą fraze:

Zdecydował się na wycięcie pęcherza, choć lekarze proponowali również samo wycięcie prostaty


Z tego wynikaloby, ze zaawansowanie raka pecherza LG Ta (?) NIE wymagalo przeprowadzenia wysoce okaleczajacej operacji jaką jest wyciecia pecherza moczowego!
Dlaczego zatem ją przeprowadzono?
zosia bluszcz
 
Posty: 11381
Rejestracja: 13 cze 2009, 02:06
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata 59l.PSA 6,99ng/ml BxGl3+5?pT2c+UCC Rob.Rad.Cyst.

Nieprzeczytany postautor: Ewela » 13 maja 2017, 16:49

Dziękuję Zosiu za post.

Otóż tata przed operacją miał 2- krotnie rozmowę z lekarzami. Najpierw na konsylium,i ostatecznie w dniu przyjęcia na oddział.

Na każdym ze spotkań przedstawiono opcje leczenia, które mogą być zastosowane.

Osobiście uczestniczyłam w spotkaniu w dniu przyjęcia. Tata miał do wyboru 3 drogi.

1. Prostatektomia
2. Radioterapia + HT
3. Cystektomia radykalna.

Każdy ze sposobów leczenia był bardzo dokładnie omówiony. Przeanalizowano prawdopodobieństwo wyleczenia, możliwe powikłania.
Zwrócono uwagę, tak jak napisałaś na okaleczenia przy cystektomii radykalnej. Powiem szczerze, że lekarz po kolei narysował jak wygląda operacja,
napisał, w którym miejscu, tzn. momencie, coś się może wydarzyć, jakie jest niebezpieczeństwo, etc. Dlatego mam bardzo dobre zdanie na temat zespołu lekarzy.

Przyznam szczerze,że z mamą próbowałyśmy tatę przekonać na prostatektomię.
Tata wcześniej był poddany zabiegowi TURBT (usunięcie guza pęcherza moczowego) Prz wyborze cystektomii radykalnej lekarze zaznaczyli, że po wycięciu pęcherza może się okazać, że na chwilę obecną jest wyleczony.
Wydaję mi się, że chodziło również o ewentualne naświetlanie po operacji, które obejmuję również pęcherz moczowy.
A jak wiadomo nowotwór pęcherza moczowego jest brodawczakiem, który odrasta po jakimś czasie, pytanie po jakim, dodatkowo radioterapia może doprowadzić do wtórnego nowotworu (nie wiem, czy dobrze tą kwestię opisałam).

Decyzja należała do taty. W dniu przyjęcia mógł jeszcze zmienić zdanie.

Co do opisu leczenia, to przed operacją otrzymaliśmy zgodę na 2 zabiegi, prostatektomię lub cystektomię radykalną (z HT + radioterapia zrezygnowaliśmy). Mieliśmy jeszcze raz po wytłumaczeniu wszelkich wątpliwości przeanalizować opcje leczenia i podjąć decyzję. Dokument był bardzo precyzyjny.
Zawierał dokładny opis zabiegu, powikłań, samopoczucie po operacji etc.

Jeśli chodzi o wypis, to nie mam go przy sobie, a na razie chcę trochę rodzicom dać spokój. Muszą dojść do siebie po wczorajszej wiadomości.
Ale czytałam wypis - umieszczone na nim były wszystkie badania krwi podczas pobytu taty na oddziale.
Z tego co zauważyłam, badania były robione praktycznie codziennie.
Dodatkowo USG i stała kontrola lekarzy, wskaźnik stanu zapalnego.

Byłam codziennie przez 5 godzin przy tacie. Wdziałam jak lekarze dbali o niego, pielęgniarki również. Szczerze przyznam, że mam różne opinie na temat szpitali po tym co przeszła moja rodzina, ale w tym przypadku przez chwilę przeszła mi taka myśl, że wygląda to wręcz jak prywatna opieka.

Dodatkowo po wypisie mieliśmy stały kontakt z lekarzem. Zaznaczał nam, że gdyby wystąpiła nawet temperatura 37,5 mamy dzwonić do niego i natychmiast udać się do szpitala, lepiej nie ryzykować. Mieliśmy instrukcje jak postępować, co nas może zaniepokoić, jak dbać o tatę, o wszystko mogliśmy pytać.

Żadne badania obrazowe wykonane przez operacją nie wskazywały na wyjście nowotworu poza prostatę.
Powiadomiono nas jednocześnie o tym, że może się okazać, że Gleason jest wyższy i że węzły chłonne są zajęte.



Tata na chwilę obecną ma zaproponowane następujące leczenie:

chemioterapia + radioterapia + hormonoterapia (Diphereline SR 11,25 mg + Apo-Flutam 250 mg), w między czasie badanie PET.



PS: próbowałam wkleić wynik badania histopatologiczego, ale nie znalazłam opcji dołącz plik.


Pozdrawiam
Ewela
Ostatnio zmieniony 13 maja 2017, 17:42 przez Ewela, łącznie zmieniany 4 razy
Ewela
 
Posty: 10
Rejestracja: 24 mar 2017, 16:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata 59l.PSA 6,99ng/ml BxGl3+5?pT2c+UCC Rob.Rad.Cyst.

Nieprzeczytany postautor: bela71 » 13 maja 2017, 16:54

Trzymam kciuki za powodzenie leczenia :)

Pod tekstem postu masz [Dodaj załącznik] -> [Browse] czyli wyszukaj na dysku -> [dodaj plik]
Tata ur.1936 Od 2005 leczenie BPH, PSA przy finasterydzie oscylujące między 5 a 11(!).
Po odstawieniu Proscaru VII.2012 PSA 20,81ng/ml, biopsja GL 4+3, zatarta torebka, scyntygrafia czysto. cT3NxM0 Gleason 7 (4+3)
X.2015 Apo-Flutam (1mc), Diphereline co 3m-ce, zmieniona po roku na Eligard 45. 4.XII.12 PSA 1,15.
XII.2012-I.2013 RT 65 Gy IGRT w 25 frakcjach (Wieliszew).
PSA 21.II.13 - 0,089; 25.IV.13 - 0,076; VI.13 - 0,067; IX.13 - 0,065; XII.13 - 0,044,(testosteron 0,035); III.2014 - 0,057, (T<0,025 od tego momentu); V.14 - 0,021; IX.14 - 0,016; XI.14 - 0,009; I.2015 - 0,01; IV.15 - 0,011 KONIEC HT VIII.15 PSA - 0,008; XI.15 PSA 0,010, T 0,14; II 2016 PSA 0,025, T 0,4; V 2016 PSA 0,017, T 0,68; VIII 2016 PSA 0,021, T 0,9; XI 2016 PSA 0,016, T 0,966; III 2017 PSA 0,003[?], T 1,38; IX 2017 PSA 0,035 T 1,63; XI 2017 PSA 0,051, T 1,79; I 2018 PSA 0,06, T 2,13; II 18 PSA 0,06, T 1,84; IV 18 PSA 0,05 T 1,88; XII 18 PSA 0,05, T 1,57; III 2019 PSA 0.07, T 1,75; V 19 PSA 0.08, T 1,66

3.12.15 – Kolonoskopia i APC zmian naczyniowych (angiodysplazja odbytnicy po RT); 2016 2 serie czopków łagodzących podkrwawianie; 29.05.2017 - ponowna koagulacja laserowa niewielkich zmian naczyniowych w odbycie - zaobserwowana znaczna poprawa stanu śluzówki jelita w porównaniu do 2015
Wątek: http://rak-prostaty.pl/viewtopic.php?f=2&t=2137
bela71
 
Posty: 3413
Rejestracja: 20 sty 2015, 01:09
Lokalizacja: Toruń
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata 59l.PSA 6,99ng/ml BxGl3+5?pT2c+UCC Rob.Rad.Cyst.

Nieprzeczytany postautor: Ewela » 13 maja 2017, 18:20

Hmm niestety pod tekstem widzę opcję "podgląd, "wyślij" i poniżej opcje.... Nic więcej.... :-(

Mam przemyślenia jeszcze na temat pytań, które zadał Kangur.

Po zaproponowaniu operacji robotem Da Vinci, przeszukałam internet. Patrzyłam na placówki w Niemczech, Rumunii etc.
Z racji tego,że trochę podróżuję po świecie nie byłoby pewnie wielkim problemem zawiezienie taty na operację za granicę.
Ale tak jak wspomniałam decyzja należała do taty.

Z drugiej strony opisałam Wam przypadek sepsy w mojej rodzinie.
Operacja usunięcia przepukliny stomijnej (ciocia miała nowotwór jelita grubego, wyleczony, bez wznowy od 2009 roku) była przeprowadzona w Warszawie przez Profesora, który wykonał tysiące operacji. I co się okazało? Wypisali mi Matkę Chrzestną do domu z sepsą. (Ja na nieszczęście byłam przez 3 dni chora, więc nie odwiedzałam cioci przed wypisem, miałam kontakt telefoniczny, mąż miał wyjazd służbowy, dopiero w dniu wypisu zjawiłam się w szpitalu).
Nie sprawdzili nawet wskaźnika stanu zapalnego, leukocytów przy wypisie, nic...

Przebili jelita podczas operacji laparoskopowej.
Na moje nieszczęście występował brak temperatury, tylko wymioty od 19 do 3 w nocy co 1,5 godziny, nie wiedziałam co się dzieje. Dzwoniłam do lekarza dyżurnego - opisałam dokładnie objawy a lekarz na to, że to pewnie grypa, mam kupić leki w aptece i tyle...

Rano z mężem postanowiliśmy zawieźć ciocię do szpitala, ale zaczął się nagle dramat. W ciągu 30 min zaczęła tracić oddech, ból się nasilił, więc co? Karetka. Poprosiłam o przewiezienie do szpitala gdzie miała zabieg - odmówiono. Wchodził w grę najbliższy szpital. A ja ufałam jeszcze Profesorowi, sławnemu, pomyśłałam, przecież on przeprowadził zabieg, więc najszybciej zdiagnozują co się dzieje. W międzyczasie mąż dzwonił na oddział opisał co się dzieje. Powiedział wprost, że umiera, i czy nadal uważają, że to grypa i nie mamy jej transportować ?
Zaznaczył, że mają się przygotować, wieziemy ją...
Szybko zamówiliśmy prywatną karetkę, na SOR była przyjmowana z łaską, tak jakby nikt nic nie wiedział, także totalna olewka.
W karetce z ratownikiem prosiliśmy ciocię, żeby cały czas coś do nas mówiła, biedna wjechała na SOR i mówiła od rzeczy w tym stanie, na to osoby przyjmujące do szpitala kartką pomachały mi przed nosem, powiedziały, że ta Pani jest z nowotworem, więc po co ją przywozimy i że jest świadoma przecież mówi, ratownik zaznaczał, że jest bezpośredni stan zagrożenia życia, miałam naprawdę ogromne problemy z przyjęciem... Ratowaniem życia.
Ciocia wypisana o 15 dnia poprzedniego ze szpitala, dnia następnego około 10 już praktycznie nie żyła, przywieziona o 18 po operacji ratującej rzekomo życie (trwała od 12 do 18) na Intensywną Terapię - lekarz dyżurna powiedziała mi wprost, że nie dożyje do rana. Zmarła o 2 w nocy. Więc cóż podsumowując chyba nie ma reguły...

I tak sobie myślę. Większość osób ma negatywną opinię na temat Da Vinci. NFZ jak wiadomo nie refunduje operacji.
Jestem z wykształcenia ekonomistką i mam pogląd na temat naszego systemu, nie tylko zdrowotnego. Uważam, że kliniki powinny być prywatne.
I teraz pytanie, czy dla lekarzy, którzy próbują coś zrobić w tym chorym systemie iść do przodu, nie należy się szacunek?


Pozdrawiam
Ewela
Ewela
 
Posty: 10
Rejestracja: 24 mar 2017, 16:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata 59l.PSA 6,99ng/ml BxGl3+5?pT2c+UCC Rob.Rad.Cyst.

Nieprzeczytany postautor: bela71 » 13 maja 2017, 19:00

A popatrz obok "opcji", następna zakładka na prawo?

Straszna historia, bardzo Wam współczuję.

To nie jest tak, że mamy negatywny stosunek do Da Vinci czy do operacji laparoskopowych - problem z brakiem doświadczenia w używaniu sprzętu.
Z drugiej strony, z tego co piszesz, lekarze prowadzący przypadek taty (prawdopodobnie jedną z pierwszych takich operacji) starali się wyjątkowo, więc miejmy nadzieję, ze dopatrzyli wszystkiego.

Nie wiem, czy szpitale powinny być w pełni prywatne; na pewno jestem za realną, do wyegzekwowania, odpowiedzialnością za błąd w sztuce czy też za nienależytą staranność.


Zalacznik usunęlam - problem zostal rozwiazany. zb
Tata ur.1936 Od 2005 leczenie BPH, PSA przy finasterydzie oscylujące między 5 a 11(!).
Po odstawieniu Proscaru VII.2012 PSA 20,81ng/ml, biopsja GL 4+3, zatarta torebka, scyntygrafia czysto. cT3NxM0 Gleason 7 (4+3)
X.2015 Apo-Flutam (1mc), Diphereline co 3m-ce, zmieniona po roku na Eligard 45. 4.XII.12 PSA 1,15.
XII.2012-I.2013 RT 65 Gy IGRT w 25 frakcjach (Wieliszew).
PSA 21.II.13 - 0,089; 25.IV.13 - 0,076; VI.13 - 0,067; IX.13 - 0,065; XII.13 - 0,044,(testosteron 0,035); III.2014 - 0,057, (T<0,025 od tego momentu); V.14 - 0,021; IX.14 - 0,016; XI.14 - 0,009; I.2015 - 0,01; IV.15 - 0,011 KONIEC HT VIII.15 PSA - 0,008; XI.15 PSA 0,010, T 0,14; II 2016 PSA 0,025, T 0,4; V 2016 PSA 0,017, T 0,68; VIII 2016 PSA 0,021, T 0,9; XI 2016 PSA 0,016, T 0,966; III 2017 PSA 0,003[?], T 1,38; IX 2017 PSA 0,035 T 1,63; XI 2017 PSA 0,051, T 1,79; I 2018 PSA 0,06, T 2,13; II 18 PSA 0,06, T 1,84; IV 18 PSA 0,05 T 1,88; XII 18 PSA 0,05, T 1,57; III 2019 PSA 0.07, T 1,75; V 19 PSA 0.08, T 1,66

3.12.15 – Kolonoskopia i APC zmian naczyniowych (angiodysplazja odbytnicy po RT); 2016 2 serie czopków łagodzących podkrwawianie; 29.05.2017 - ponowna koagulacja laserowa niewielkich zmian naczyniowych w odbycie - zaobserwowana znaczna poprawa stanu śluzówki jelita w porównaniu do 2015
Wątek: http://rak-prostaty.pl/viewtopic.php?f=2&t=2137
bela71
 
Posty: 3413
Rejestracja: 20 sty 2015, 01:09
Lokalizacja: Toruń
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata 59l.PSA 6,99ng/ml BxGl3+5?pT2c+UCC Rob.Rad.Cyst.

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 13 maja 2017, 22:35

Dlaczego usunęłaś ostatni post?
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata 59l.PSA 6,99ng/ml BxGl3+5?pT2c+UCC Rob.Rad.Cyst.

Nieprzeczytany postautor: Ewela » 14 maja 2017, 00:03

Dzięki Rakar za pomoc.

Wyruszyłam w podróż na południe Polski i w pośpiechu, przez pomyłkę załączyłam plik związany z moją pracą- dlatego skasowałam post.
Jak dokopię się do komputera wstawię wyniki badań.

Pozdrawiam
Ewela




FYI
Zbędne w tym momencie posty "techniczne" dot. wstawiania załącznikow zostaly usunięte. zb
Ewela
 
Posty: 10
Rejestracja: 24 mar 2017, 16:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Re: Tata 59l.PSA 6,99ng/ml BxGl3+5?pT2c+UCC Rob.Rad.Cyst.

Nieprzeczytany postautor: Ewela » 14 maja 2017, 01:27

Wstawiam wyniki badań.


Pozdrawiam
Ewela



Badanie histopatologiczne 2.pdf
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ewela
 
Posty: 10
Rejestracja: 24 mar 2017, 16:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Tata 59l.PSA7ng/mlBxGl3+5pT2c+UCC RARPcystpGl4+5pT3aN1EPE+R1

Nieprzeczytany postautor: RaKaR-szef forum » 14 maja 2017, 09:22

Zatrważające jest zachowanie personelu szpitala, SORu dot. przyjęcia cioci z sepsą. Nigdy nie zrozumiem takich postaw białego personelu w placówkach, które mają za zadanie ratować życie.
Ten fakt, też, miał miejsce w Toruniu?

Kilka lat temu mojemu szwagrowi, zamieszkałemu w Niemczech, w szpitalu w Dortmundzie, wykonywano zabieg na jelicie grubym. Również doszło do perforacji, nast. sepsy. Facet, który ważył ca 120 kg, przeżył, a potem ważył 70 kg. Miał wyłonioną kolostomię. Wrócił do formy, zmarł, ale z powodu chorób serca, i tu gdzie mieszkam. Przyjechał, żeby żeby załatwić powrót na stałe, nie zdążył. Był młodszy o parę lat ode mnie, z siostrą chcieli tu żyć na emeryturze.

Program naukowy na temat przeprowadzenia zabiegu usunięcia pęcherza i stercza przy pomocy Da Vinci? To na świecie jeszcze tego nie przerobiono? Pewnie chodzi o pieniądze. Tu raczej trzeba zadbać o wyrobionych operatorów.

Na VII Spotkaniu przyjedzie, albo będziemy rozmawiali przez skype'a z 27 letnim doktorem-opertatorem Da Vinci Pawłem Salwa, pracującego w ośrodku w Gronau.
Obrazek Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru
2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Ur.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)
III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007 limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;cTpN0M0
IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia & TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII' PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml; VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg * biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52 PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II' PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05' uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’ TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X' PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017 Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/; scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki; 26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018 TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty + wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml; 30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml; 09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca; RT 18-26.07.2019 napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml) TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK
Awatar użytkownika
RaKaR-szef forum
 
Posty: 10185
Rejestracja: 09 lip 2007, 10:09
Lokalizacja: Olsztyn
Blog: Wyświetl blog (0)

Tata 59l.PSA7ng/mlBxGl3+5pT2c+UCC RARPcystpGl4+5pT3aN1EPE+R1

Nieprzeczytany postautor: Ewela » 14 maja 2017, 10:40

Cioci przypadek, to szpital w Warszawie.
SOR był tylko czubkiem góry lodowej.

Widać Twój szwagier miał więcej szczęścia z sepsą- udało się Go uratować.

Jeśli chodzi o lekarzy, którzy zajmują się tatą to bardzo jestem im wdzięczna i trzymam kciuki za sukces da Vinci.
Pozdrawiam
Ewela
Ewela
 
Posty: 10
Rejestracja: 24 mar 2017, 16:38
Blog: Wyświetl blog (0)


Wróć do RARP - DA VINCI & VERSIUS

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości

logo zenbox