Późne skutki radioterapii obszaru miednicy
: 22 lut 2019, 13:54
Witam, jestem nowa na tym Forum i poszukuję osób, u których wystąpiły późne skutki radioterapii (obszaru miednicy).
Jestem 3 lata po operacji i RTH z powodu raka trzonu macicy i od kilku miesięcy mam krwawienia z dolnego odcinka przewodu pokarmowego.
W listopadzie 2018 miałam kolonoskopię, podczas której stwierdzono popromienne zapalenie odbytnicy i zalecono konsultację w poradni gastrologicznej, gdzie zapisano mnie na 21.08. 2019 (!), więc byłam na wizytach prywatnych u gastrologa, który zalecił czopki i kontrolę morfologii (dzisiaj odebrałam wynik- jest OK). Pani doktor powiedziała, że dopóki krwawienia nie są intensywne i nie upośledzają normalnego funkcjonowania, to takie postępowanie wystarczy.
Ja jednak bardzo się martwię i chciałabym dowiedzieć się od osób, które mają lub miały taki sam problem, jak u nich przebiegało leczenie i jaki był efekt końcowy? Czy w ogóle można to wyleczyć nieinwazyjnie ?
Dodam jeszcze, że przeczytałam już wszystkie dostępne w Internecie artykuły i opracowania na ten temat, więc wiem w czym rzecz i jakie są zalecenia medyków. Interesują mnie osobiste doświadczenia osób borykających się ze skutkami naświetlań w obrębie jelit.
Będę wdzięczna za każdą informację i ewentualnie radę. Pozdrawiam serdecznie .
Jestem 3 lata po operacji i RTH z powodu raka trzonu macicy i od kilku miesięcy mam krwawienia z dolnego odcinka przewodu pokarmowego.
W listopadzie 2018 miałam kolonoskopię, podczas której stwierdzono popromienne zapalenie odbytnicy i zalecono konsultację w poradni gastrologicznej, gdzie zapisano mnie na 21.08. 2019 (!), więc byłam na wizytach prywatnych u gastrologa, który zalecił czopki i kontrolę morfologii (dzisiaj odebrałam wynik- jest OK). Pani doktor powiedziała, że dopóki krwawienia nie są intensywne i nie upośledzają normalnego funkcjonowania, to takie postępowanie wystarczy.
Ja jednak bardzo się martwię i chciałabym dowiedzieć się od osób, które mają lub miały taki sam problem, jak u nich przebiegało leczenie i jaki był efekt końcowy? Czy w ogóle można to wyleczyć nieinwazyjnie ?
Dodam jeszcze, że przeczytałam już wszystkie dostępne w Internecie artykuły i opracowania na ten temat, więc wiem w czym rzecz i jakie są zalecenia medyków. Interesują mnie osobiste doświadczenia osób borykających się ze skutkami naświetlań w obrębie jelit.
Będę wdzięczna za każdą informację i ewentualnie radę. Pozdrawiam serdecznie .