Strona 3 z 4

Nieprzeczytany post: 13 sie 2014, 21:08
autor: armands
Nie sądzę. Karta EKUZ jest na wypadek ...no właśnie, gdy podczas pobytu za granicą ulegniesz na przykład wypadkowi komunikacyjnemu. Leków związanych z przewlekłą chorobą nie dostaniesz.
Kisiel musimy jeść. Taniej ...tylko czy pomaga?
;)

Nieprzeczytany post: 30 wrz 2014, 16:14
autor: kubek
Dzień dobry, jakiś czas temu natknąłem się na forum, dzięki temu dowiedzialem sie o nowym leku Vitaros (za co bardzo dziękuje uzytkownikom), jako że mam podobny problem bardzo mnie to zaciekawiło.
Postanowiłem napisać do  niemieckiej apteki czy jest dostępny takowy lek i okazało się że jest :)
Lek jest w niemieckich hurtowniach a producentem jest firma Hexal, cena leku- Vitaros 300/100 4st ( 1 op) = 78,66 euro (pytanie dlaczego tak drogo?).
Zastanawiało mnie to czy lek jest do jednorazowego użytku, czy tubke mozna podzielić np na dwa razy, no bo na każdego może działać inna dawka, ale dostałem odpowiedź, że tubka zalecana jest do jednorazowego użytku.
Problem jest rzeczywiście z wysyłką, ponieważ lek nie ma zapewnionych warunków podczas wysyłki w jakich powinien być przetrzymywany
(2-8 temp.)
Pozostaje tylko pojechac z lodówką turystyczną, jedyne co mnie wstrzymuje to cena, 78.66 euro za 4 sztuki to bardzo dużo :(

Nieprzeczytany post: 30 wrz 2014, 16:25
autor: armands
Jedno opakowanie to cztery porcje. Drogo :(

A tak na marginesie, to jesteś potrzebującym w zwiazku z prostatą, że tak z ciekawości się spytam?
:)

armands

Nieprzeczytany post: 30 wrz 2014, 23:25
autor: zosia bluszcz
$30 za numerek?
U nas paczka papierosow kosztuje $28 a sa tacy co pala minimum jedna paczke dziennie ;)

Ostatnio kupowałem Caverject, jednorazówka ze strzykawką, za $24 wb

Nieprzeczytany post: 01 paź 2014, 04:45
autor: kangur__2007
armands pisze:Jedno opakowanie to cztery porcje. Drogo :(

A tak na marginesie, to jesteś potrzebującym w zwiazku z prostatą, że tak z ciekawości się spytam?
:)

armands



Nie bluźnij. Cztery tabletki Viagry w Australii kosztują około $90.- poza tym, o ile Vitaros działa, czego jeszcze na pewno nie wiemy, to ma zdecydowaną przewagę nad Viagrą, która na ponad 50% pacjentów po RP nie działa w ogóle, lub działa słabo. Z zainteresowaniem oczekuję na pierwsza osobę na forum, która kupi Vitaros, wypróbuje i napisze recenzję.

Nieprzeczytany post: 01 paź 2014, 07:01
autor: el1948
kangur__2007 pisze:
Jedno opakowanie to cztery porcje. Drogo :(
armands
Nie bluźnij. Cztery tabletki  Viagry w Australii kosztują około $90.
Armands nie bluźni. W Polsce zarabia się średnio 3-4 razy mniej niż w Australii, a cena Vitarosu dla Was i dla nas jest taka sama.

Nieprzeczytany post: 01 paź 2014, 10:37
autor: kubek
W związku z urazem  kręgosłupa, myślicie że można spodziewać się tego leku w polsce w najbliższym czasie ?

Nieprzeczytany post: 01 paź 2014, 10:56
autor: armands
kubek pisze:W związku z urazem  kręgosłupa, myślicie że można spodziewać się tego leku w polsce w najbliższym czasie ?


Kubek, wątpię, a jeśli tak, to w cenie porównywalnej (lub wyższej) do tej zachodniej.
Nowa Premierzyca mogłaby dorzucić Viteros do swojego expose... tyle obiecuje, to czemu nie Vitaros dla każdego ;)

Pozdrawiam... i życzę tego co pragniesz

armands

Nieprzeczytany post: 01 paź 2014, 10:59
autor: zosia bluszcz
W Polsce zarabia się średnio 3-4 razy mniej niż w Australii, a cena Vitarosu dla Was i dla nas jest taka sama.


Jest to rozwazanie czysto akademickie, skoro ani u was ani u nas tego produktu nie ma w sprzedazy... A import z Niemiec nie wchodzi w gre z powodu koniecznosci zachowania łańcucha chlodniczego.

Nieprzeczytany post: 21 paź 2014, 11:47
autor: Mariusz_kr
Może doczekamy się wkrótce Vitaros'u w Polsce. Ostatecznie firmy farmaceutyczne chętnie wprowadzają nowe specyfiki w dużych krajach. Kwestia ceny chyba nie jest najważniejsza. Po wygranej walce z tym paskudztwem udowodnienie sobie, że jest się w miarę sprawnym pod każdym wględem jest chyba dla każdego faceta niezmiernie ważne. To prawie wieniec laurowy jako uwieńczenie sukcesu w ciężkiej walce.

Nieprzeczytany post: 21 paź 2014, 12:37
autor: armands
Mariusz_kr pisze:Może doczekamy się wkrótce Vitaros'u w Polsce. Ostatecznie firmy farmaceutyczne chętnie wprowadzają nowe specyfiki w dużych krajach. Kwestia ceny chyba nie jest najważniejsza. Po wygranej walce z tym paskudztwem udowodnienie sobie, że jest się w miarę sprawnym pod każdym wględem jest chyba dla każdego faceta niezmiernie ważne. To prawie wieniec laurowy jako uwieńczenie sukcesu w ciężkiej walce.


Piszesz, że cena nie ma znaczenia :/

Nie sądzę, aby tak było.
No może dla tych młodych biznesmenów w służbowych rozjazdach, którzy szukają dojścia do Cialisu, czy Viagry. Wystarczy zajrzeć na forum sfd, aby to potwierdzić.

pozdrawiam
armands

Nieprzeczytany post: 27 paź 2014, 18:20
autor: niemoralny87
Ja posiadam ten krem, zapłaciłem za niego ok. 650zł. Generalnie zużyłem jeden aplikator i zostały mi 3 :) Produkt mam oryginalny z ulotką i opakowaniem. Może ktoś ma jakieś pytania? Albo ktoś jest chętny na niego do przetestowania po tańszej cenie? :)

Nieprzeczytany post: 27 paź 2014, 21:42
autor: wlobo135
Wydaje mi się że kupiłeś niedziałającą podróbkę i chcesz resztę sprzedać.

Nieprzeczytany post: 27 paź 2014, 22:32
autor: kangur__2007
niemoralny87 pisze:Kupiłem z doktoer online. W moim przypadku mam mieszane uczucia bo czułem pieczenie i odrętwienie członka. Wzwód osiągnąłem po 15 minutach i starczył mi na 60 minut zabawy. Aczkolwiek moja partnerka odczuwała dyskomfort bo czuła jakieś pieczenie/swędzenie w pochwie... i średnio była zadowolona (ale to ponoć nie zawsze się trafia wg. ulotki) więc dla mnie to trochę klapa... szkoda mi 3 aplikacji wywalić, dlatego chce tanio puścić dalej.



Znaczy, kupiłeś z tej firmy na Antylach Holenderskich? I prawidłowo zachowałeś łańcuch chłodniczy z tych Antyli do samej sypialni, tak żeby nigdzie po drodze lek nie był w temperaturze ponad 8 stopni? No to powodzenia. Cholera wie, co ci sprzedali. Ja myślę, że w najlepszym wypadku chiński Befar (niedopuszczony do użytku w UE i USA z powodu podejrzeń w sprawie użytego nośnika transdermalnego), w najgorszym placebo.

Nieprzeczytany post: 27 paź 2014, 22:49
autor: niemoralny87
Dostałem to z UK (w momencie nadania miałem trasę paczki od kuriera) w ciągu 2 dni od wpłaty i było otulone w jakieś pakunki z płynem chłodniczym i jakieś folie wełniane. Po wyjęciu było zimne i trafiło prosto do lodówki. Nigdy nie miałem tego kremu wcześniej więc nie mam porównania z niczym poza sildenafilem. Czułem pieczenie i odrętwienie po aplikacji więc nie wiem czy to placebo. Erekcję uzyskałem (taką powiedzmy na 85-90% dawnych możliwości). A ta firma ma jakieś złe opinie?

Nieprzeczytany post: 27 paź 2014, 22:56
autor: zosia bluszcz
I oczywiscie miales recepte na ten specyfik?

http://www.pharmacy2u.co.uk/vitaros.html

Nieprzeczytany post: 28 paź 2014, 04:00
autor: niemoralny87
Administrator mnie pouczył i edytowałem moje poprzednie posty, za co przepraszam. Nie zamierzam nikomu sprzedawać nic ani oferować. Nie jest to miejsce, żeby się chwalić takimi rzeczami. Receptę miałem. Wydałem jedynie moją opinię na temat tego kremu. Tak jak wcześniej pisałem - wzwód na 85-90%, pieczenie i odrętwienie wyczuwalne po aplikacji. Partnerka niestety czuła dyskomfort bo odczuwała pieczenie. Oceniam go średnio, pewnie reszta poleci do kosza. Pozdrawiam.

Nieprzeczytany post: 28 paź 2014, 09:42
autor: armands
Tak na marginesie zakupów w internecie
Naczelna Rada Aptekarska twierdzi, że co trzeci specyfik oferowany w internecie pochodzi z nielegalnego źródła - pisze "Gazeta Wyborcza".

http://biznes.onet.pl/bez-aptek-w-sieci,18490,5662340,1,prasa-detal

Ciekawe, kto się przyzna (o ile pozna, że został oszukany), że kupił niedziałające ( w najlepszym przypadku) tabletki?
Może Panowie i Panie z NRA znają temat z doświadczenia :)

Nieprzeczytany post: 28 paź 2014, 12:47
autor: kangur__2007
niemoralny87 pisze:Administrator mnie pouczył i edytowałem moje poprzednie posty, za co przepraszam. Nie zamierzam nikomu sprzedawać nic ani oferować. Nie jest to miejsce, żeby się chwalić takimi rzeczami. Receptę miałem. Wydałem jedynie moją opinię na temat tego kremu. Tak jak wcześniej pisałem - wzwód na 85-90%, pieczenie i odrętwienie wyczuwalne po aplikacji. Partnerka niestety czuła dyskomfort bo odczuwała pieczenie. Oceniam go średnio, pewnie reszta poleci do kosza. Pozdrawiam.



Hmmm... Mam wrażenie, że po erekcję na poziomie 85-90% dawniejszej, większość forumowiczów po RP z rozkoszą leciałaby dwanaście mil boso po śniegu...

Nieprzeczytany post: 28 paź 2014, 23:22
autor: Krzy50
Ciekawe, kto się przyzna (o ile pozna, że został oszukany), że kupił niedziałające ( w najlepszym przypadku) tabletki?

Ja zakupy dokonuję przez neta, ale z DOZ i do tej pory nie zawiodłem się.
Jeśli chodzi o sildenafil, to moim przypadku - najlepiej zero alkoholu i nawet dzień wcześniej, no i zażycie i sex przed jedzeniem. To można co prawda wyczytać z ulotki (jak ktoś ją czyta - ja sprawdziłem na sobie).

Nieprzeczytany post: 30 paź 2014, 13:03
autor: Mariusz_kr
Czy ktoś znalazł jakieś opinie nt. Vitaros'u na blogach w UK? Nie udało mi się. Skoro ten specyfik jest tam dostępny, to pewnie ktoś podzieliłby się informacjami jak on działa. Googluję, ale bez rezultatu. Jak na razie mogę polecić owoce granatu: tanie, dostępne zdrowe i smaczne. Mają też działanie jako afrodyzjak  :)  http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/granat-wlasciwosci-lecznice-soku-z-granatu_42010.html

Nieprzeczytany post: 30 paź 2014, 14:44
autor: zosia bluszcz
Czy ktoś znalazł jakieś opinie nt. Vitaros'u na blogach w UK? Nie udało mi się. Skoro ten specyfik jest tam dostępny, to pewnie ktoś podzieliłby się informacjami jak on działa.


Mysle, ze jest zbyt wczesnie na pojawienie sie reviews.
Vitaros jest na brytyjskim rynku dostepny (wylacznie na recepte UK) od czerwaca tego roku.

Buy Vitaros cream online from NHS Pharmacy
http://www.doctorfox.co.uk/erectile-dysfunction/vitaros-cream.html

Nieprzeczytany post: 30 paź 2014, 15:02
autor: stanis
... może będzie dostępny  za naszą najbliższą, zachodnią granicą w Deutschland ? Kupowałem tam kiedyś w aptece inne niedostępne w PL medykamenty na PL receptę. Czy może ktokolwiek próbował? :/

Nieprzeczytany post: 30 paź 2014, 15:22
autor: armands
Stanis, za zachodnią granicą można kupić, ale lek jest pełnopłatny. Nazwa handlowa to VITAROS HEXAL 300 Mikrogramm/100 mg Creme, 4 ST
http://www.medpex.de/vitaros-hexal-300-mikrogramm-100-mg-creme-p10088875

Recepta z Polski nie daje prawa do refundacji. No chyba, że masz/miałeś dziadka w Wehrmachcie ;)

pozdrawiam
armands

PS. Znam jednego gościa, co jest jeden krok bliżej Vitarosu :)

Nieprzeczytany post: 30 paź 2014, 15:53
autor: armands
zosia bluszcz pisze:
Czy ktoś znalazł jakieś opinie nt. Vitaros'u na blogach w UK? Nie udało mi się. Skoro ten specyfik jest tam dostępny, to pewnie ktoś podzieliłby się informacjami jak on działa.


Mysle, ze jest zbyt wczesnie na pojawienie sie reviews.
Vitaros jest na brytyjskim rynku dostepny (wylacznie na recepte UK) od czerwaca tego roku.

Buy Vitaros cream online from NHS Pharmacy
http://www.doctorfox.co.uk/erectile-dysfunction/vitaros-cream.html


Chwilkę poszukałem i znalazłem coś takiego

http://www.patient.co.uk/forums/discuss/ed-problems-looking-for-new-solutions-270145

Nieprzeczytany post: 30 paź 2014, 16:05
autor: stanis
armands pisze:Recepta z Polski nie daje prawa do refundacji. No chyba, że masz/miałeś dziadka w Wehrmachcie ;)
Armands,
Szkoda, że nie miałem  dziadka w Wehrmachcie :( , niestety mój dziadek był Powstańcem Śląskim i walczył o przynależność G.Śląska do PL. Ale może jest inny, chytrzejszy ;)  sposób ? :/

Nieprzeczytany post: 30 paź 2014, 16:22
autor: andyfajka
stanis pisze:... może będzie dostępny  za naszą najbliższą, zachodnią granicą w Deutschland ? Kupowałem tam kiedyś w aptece inne niedostępne w PL medykamenty na PL receptę. Czy może ktokolwiek próbował? :/

tak
Jędrek

Nieprzeczytany post: 30 paź 2014, 20:19
autor: stanis
andyfajka pisze:
... może będzie dostępny  za naszą najbliższą, zachodnią granicą w Deutschland ? Kupowałem tam kiedyś w aptece inne niedostępne w PL medykamenty na PL receptę. Czy może ktokolwiek próbował? :/

tak
Jędrek
Jędrek,
...zajarzyłem...to jest rozmowa między facetami ;) , napisz zatem więcej na PW :|

Pozdr/St.

Nieprzeczytany post: 03 sty 2015, 10:57
autor: andyfajka
armands pisze:Stanis, za zachodnią granicą można kupić, ale lek jest pełnopłatny. Nazwa handlowa to VITAROS HEXAL 300 Mikrogramm/100 mg Creme, 4 ST
http://www.medpex.de/vitaros-hexal-300-mikrogramm-100-mg-creme-p10088875

Recepta z Polski nie daje prawa do refundacji. No chyba, że masz/miałeś dziadka w Wehrmachcie ;)

pozdrawiam


armands

PS. Znam jednego gościa, co jest jeden krok bliżej Vitarosu :)


Witam
Wały Jagielońskie spiewały Wars Wita Was.
Vitaros Vita Vas
Sprawdzone ,zaskoczenie ogromne większe niź oczekiwania.
Jędrek

Nieprzeczytany post: 28 sty 2015, 21:46
autor: andy55
Czy mogę również poprosić o adres wiadomej apteki?
Co prawda jak widzę dość dawno nikt tutaj nie pisał, ale może też uda mi się dzięki wam poprawić moje obecnie praktycznie nie istniejące życie seksualne.

Wysłałem na skrzynkę PW, tą w górnym prawym rogu Nowe wiadomości wb

Nieprzeczytany post: 29 sty 2015, 19:56
autor: DRE
Wlobo pisze:
Sprawa się wyjaśniła. Alprotstadil i apteka o których pisze Impuls to ta sama z której El kupił lek. Wyjaśniła się też kwestia ceny. Buteleczka zawiera 5 ml czyli 5 zastrzyków dawki 20ug każdy, czyli w Australii musiałbym za 5 zastrzyków zapłacić około $125 podczas gdy u Was około $70. Znam adres apteki i udostępnię go zainteresowanym.
Impuls, przepraszam Cię za posądzenie o nieuczciwość.
Włodek



Wtrace tylko od fachowej strony: Alprostadil w zastrzykach (np.: Caverject od Pfizera) - w DE sa ampulkostrzykawki w dawkach maks. 10, 20 i 40ug. Kazda jest dzielona. Odpowiednio 10ug mozna dzielic co 2,5ug; 20ug co 5ug itd...
Uwaga dobra rada: zaczynac od NAJNIZSZEJ dawki (czyli od 2,5ug maks 5ug) az do osiagniecia dawki skutecznej. Nierzadko zdarza sie, ze pacjenci zaczynaja od 10 lub (!) 20ug i trafiaja na ostry dyzur z priapizmem. Zapewniam, ze po takiej historii nie dosc, ze mozna sobie zrobic krzywde, to pacjent zrazony jest do tej (skutecznej) formy terapii.
Aha, wstrzykiwac na godz.10-11 lub 13-14 lekko pod skosem, smialo (igla minimum w 2/3 ma "wejsc" w cialo jamiste).

Nieprzeczytany post: 29 sty 2015, 19:57
autor: DRE
PS
Dzis mila Pani przyniosla mi Sildenafil - tabletki 100mg DO SSANIA O SMAKU MIETY.
To chyba konkurencja dla TicTacow? ;)

Nieprzeczytany post: 29 sty 2015, 20:28
autor: armands
DRE pisze:PS
Dzis mila Pani przyniosla mi Sildenafil - tabletki 100mg DO SSANIA O SMAKU MIETY.
To chyba konkurencja dla TicTacow? ;)


Po Tic Tac-ach chyba nie staje :)

Co tam w Niemczech słychać o efektach Vitarosu?

pozdrawiam
armands

Nieprzeczytany post: 29 sty 2015, 23:18
autor: andyfajka
armands pisze:
DRE pisze:PS
Dzis mila Pani przyniosla mi Sildenafil - tabletki 100mg DO SSANIA O SMAKU MIETY.
To chyba konkurencja dla TicTacow? ;)


Po Tic Tac-ach chyba nie staje :)

Co tam w Niemczech słychać o efektach Vitarosu?

pozdrawiam
armands


Wspominałem ATOMOWA GEJSZA.
Vitaros to nie tylko czasowe wspomaganie.
Ma właściwości leczące.

Jędrek

Nieprzeczytany post: 31 sty 2015, 16:57
autor: andy55
andy55 pisze:Czy mogę również poprosić o adres wiadomej apteki?
Co prawda jak widzę dość dawno nikt tutaj nie pisał, ale może też uda mi się dzięki wam poprawić moje obecnie praktycznie nie istniejące życie seksualne.

Wysłałem na skrzynkę PW, tą w górnym prawym rogu  Nowe wiadomości   wb

Dzięki za szybką odpowiedź. Po wypróbowaniu, napiszę jaki był efekt.
Pozdrawiam

Nieprzeczytany post: 31 sty 2015, 22:13
autor: leszek48
Witaj andy55
Myślę że winien jesteś nam forumowiczom trochę przybliżenia historii swojej choroby i problemów z tym związanych nim sięgniesz po broń grubego kalibru,chyba że jesteś o tym dobrze poinformowany . Ponieważ tak samo jak Ty panicznie bałem się skutków operacji więc też drążyłem ten temat. Ja już wcześniej pisałem dlaczego nie udzielam się w tym temacie i nie będę się powtarzał,choć udało mi się z tego wyjść obronną ręką to doświadczenia w tym temacie mam i też sięgnąłem raz po Alprotstadil. Nie wiem na jakim etapie choroby jesteś ale zapewniam Cię, że te sprawy wymagają czasu ,bądź cierpliwy.
Pozdrawiam

Nieprzeczytany post: 05 lut 2015, 15:23
autor: kangur__2007
No i dupa blada. Usiłowałem sprowadzić Vitaros z apteki w UK. Apteka sama wystawia receptę po wypełnieniu online obszernego kwestionariusza wywiadu medycznego. Przyjęli zamówienie, wzięli numer karty, po czym za dziesięć minut przyszedł e-mail, że niestety nie mogą wysłać z UK do Australii, bo lek nie może być poza lodówką przez dłużej niż 48 godzin.

Zapytałem uprzejmie, czy mogą się poinformować w UPS, czy można zakupić za dopłatą przesyłkę chłodzoną, w końcu UPS wozi po całym świecie chłodzonym frachtem lotniczym farmaceutyki, szczepionki i próbki medyczne. Apteka odpowiedziała że zapytają ile by to miało kosztować ekstra, ale nie są dobrej myśli. Zobaczymy.

Nota bena, cena Vitarosu w UK jest cokolwiek zaporowa, 90 funtów za opakowanie (4 aplikatory) plus 25 funtów za przesyłkę do Australii.Jak się okaże, że za chłodzenie przesyłki trzeba dopłacić drugie tyle, to zdecydowanie dupa blada, przyjdzie mi się wybrać na wakacje do Europy, bo w Australii nikt nie wie, kiedy Vitaros tu będzie do kupienia.

Nieprzeczytany post: 05 lut 2015, 16:08
autor: nacomito
kangur__2007 pisze:90 funtów za opakowanie (4 aplikatory) plus 25 funtów za przesyłkę do Australii.Jak się okaże, że za chłodzenie przesyłki trzeba dopłacić drugie tyle, to

to taniej schłodzić emocje :)

Nieprzeczytany post: 05 lut 2015, 21:45
autor: kangur__2007
nacomito pisze:
kangur__2007 pisze:90 funtów za opakowanie (4 aplikatory) plus 25 funtów za przesyłkę do Australii.Jak się okaże, że za chłodzenie przesyłki trzeba dopłacić drugie tyle, to

to taniej schłodzić emocje :)



Aha. To tak jak w tym klasycznym dowcipie z używaniem szklanki zimnej wody jako antykoncepcji:

- Przed czy po, panie doktorze?
- Zamiast.


Zresztą właśnie odpowiedzieli, że UPS oferuje chłodzenie tylko dla przesyłek w skali kontenera :(
No, tyle to nie przerobię...


Zestawić na zamówienie na miejscu też się nie da, co prawo u mnie dopuszcza w razie takich kłopotów, bo o ile alprostadil jest w obrocie, o tyle nośnik transdermalny Vitarosu jest patentowy i compounding pharmacy (apteka zestawiająca leki z osobnych składników w szczególnych wypadkach) nie może tego nośnika kupić.

Może Dr Dre miałby jakiś pomysł w jaki sposób farmacja niemiecka mogłaby się wznieść na Zivilizationspitze i dostarczyć chłodzoną przesyłkę do Australii? Bo osobście w Londynie Vitaros można kupić jak najbardziej, od ręki w aptece, ale powrotny bilet lotniczy Sydney-Londyn-Sydney kosztuje od 1800 dolarów w górę. W USA, z niejasnych powodów, Vitarosu nie ma w obrocie. Jakby był, przesy łka z Kalifornii do Australii w 24 godziny jest jak najbardziej wykonalna. Ale nie ma.

Nieprzeczytany post: 06 lut 2015, 22:27
autor: el1948
W sierpniu 2013 tak w jednym z wątków napisałem:

"OK, Włodku, nie mam doświadczenia w rozpoznawaniu akwizytorów, ale ...
Też kupiłem ww. lek w opisanej wyżej buteleczce, jednak 6 injekcji w coraz większych dawkach (od 6 do 22 mikrogramów) nie dały oczekiwanego rezultatu, więc chwalić nie mogę. Być może tak, jak napisałeś, w mojej buteleczce jest rozcieńczony lek - to w końcu człowiek ją przygotowuje, a nie automat, no i wszystko może się zdarzyć".

Mowa była o Alprostadilu kupowanym w jednej z warszawskich aptek. Po tych negatywnych doświadczeniach z 'ostatnią deską ratunku' przyjąłem do wiadomości, że w moim przypadku nic w wiadomej sprawie już nie da się zrobić.
W czerwcu 2014 spotkałem się z Włodkiem w Krakowie (Włodku, pozdrawiam - sympatycznie to spotkanie wspominam) i wszedłem w posiadanie oryginalnego Caverjectu. Różne problemy ze zdrowiem sprawiły jednak, że do wczoraj przeleżał on w lodówce. Byłem pewien, że niewiele jest już warty, ponieważ przeczytałem na poważnym portalu medycznym, że:
"Preparat przechowywać w lodówce. W temp. pokojowej Caverject traci ważność po upływie 3 miesięcy".
Trochę tego czasu poza lodówką się uzbierało, bo to i podróż z Australii i odebrałem go pod koniec pobytu w Polsce Włodka i moja podróż do Wrocławia. Zaryzykowałem jednak, ale obawa przed przedawkowaniem sprawiła, że zaaplikowałem jedynie 10 mcg. Zdziwiłem się i ucieszyłem, kiedy po 30 min. była 8.30! To pozwoliło nie tylko na przypomnienie namiastki tego, co było przed RP, ale na poważniejsze zainteresowanie się Vitarosem.
Z rana, w komunikatywnym angielskim, wysłałem mailowe zapytanie do jednej z aptek w Gorlitz, a przed chwilą odebrałem ich odpowiedź po ... polsku! Tak napisali:

"Witam ,mozemy zamowic ,ale potrzebna jest recepta ,prosze wyslac skan recepty i od razu zamawiam.Cena to 78,66 /4 sztuki/,nastepnego dnia mozna odebrac.Wsobote pracujemy do 12 godziny natomiast  pon-piatek od 7,30 do 18,30 ,serdecznie pozdrawiam  kierownik apteki Goerlitz"

Do Gorlitz mam ok. 180 km, w tym 160 km autostrady. Poważnie rozważam jazdę z torbą chłodniczą do tego miasta. Piszę o tym, ponieważ wypróbowaniem Vitarosu mogą być zainteresowani Ci z Was, którzy mieszkają we Wrocławiu lub w pobliżu. Jeśli rzeczywiście jesteście zainteresowani, to napiszcie do mnie na PW.

Pozdrawiam optymistycznie
Edward

PS.
Pytałem o Vitaros Crème 300 mcg 100 mg 4 stc.