Wysoki poziom ALP a przerzuty (dyskusja)

Nieprzeczytany postautor: anko2 » 18 lut 2010, 00:50

Mrakad.
Trzymam Cię za słowo. Trochę mi szkoda 300 zł na scyntygrafię robioną prywatnie bo jakby były przerzuty przy takim PSA to chyba nie miałbym szans dotrwania do końca tego roku. A znowu mikronacieki to i może scyntygrafia nie wykaże. Wiec na siłę nie będę się u(nie)szczęśliwiał.

Oczywiście zawiodła logika w konstruowaniu tego zdania: miało być jak zaznaczyłeś: wpływ przerzutów na fosfatazę.

Jeżeli chodzi o "wychodzenie" poza temat wątku nie mam nic przeciwko temu jeżeli są to akcenty radosne , ale jeżeli biorą w nich górę spory, obrażanie innych i niekończące się wywody- no to wybacz.
Pozdrawiam.
Anko
Rocznik 1953. PSA przed operacją-8,38, Gleason 6 ( 3+3 )
LRP -paź.2007 r., pT3C, Gleason 2+3; mikronacieki na pęcherzyki nasienne, margines +; PSA 3 tyg-0,173; PSA 2 m-ce<0,003; 1,5 m-ca po LRP - RT ; 3m-ce po LRP -HT . TRUS wykazuje symptomy niedoszczętności zabiegu. scyntygrafia (23.03.10) negatywna. W grudniu 2010 r przerwanie HT; paź.11- pSA<0,002; testosteron z grudnia 2011 - 268 ng/dl. ; kwiecień 2012 -PSA =0,007; październik 2012 PSA=0,014; grudzień 2013-PSA <0,003. kwiecień 2014<0,002
anko2
 
Posty: 609
Rejestracja: 18 sie 2008, 23:57
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: TOM46 » 18 lut 2010, 08:29

Anko, dlaczego piszesz, że gdyby były przerzuty przy Twoim PSA (które jest bardzo niskie !!) to nie miałbyś szans dotrwać do końca roku ? Na forum są osoby, które miały przerzuty przy wysokich PSA i walczą i funkcjonują przez dłuższe okresy czasu. Jeśli niskie PSA pogarsza sprawę i dyskutowaliście o tym wcześniej - to sobie tego na forum poszukam. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie.
Diagnoza 2009.02, PSA 111,9; Biopsja GS 9 (4+5); od marca HT (od marca 2009 eligard co 3 miesiące, w końcu sierpnia zmiana na Zoladex co 12 tygodni, od sierpnia 2009 flutamid 3xdziennie, ostatni rok 2xdziennie); 2009.04 Scyntygrafia, TK nie wykazują przerzutów, możliwe wyjście poza torebkę; 2009.06 - PSA 39; 2009.07 RT - 74 Gy w ciągu 37 dni, 2009.10 - PSA 16; druga scyntygrafia nie pokazuje przerzutow; 2009.11 - PSA 4,8; 2010.01 - PSA 1,7; 2010.04-PSA 0,8; 2010.07-PSA 0.389; 2010.10-PSA 0,344; 2011.01-PSA 0,239; fosfataza alkaliczna 151,3 U/l; 2011.04 - PSA 0,155; 2011.06 - PSA 0.384; 2011.08 - PSA 2,85 :(; 2011.09.01 - PSA 6,21; fosfataza alkaliczna 159; połowa września PSA 7,5; trzecia scyntygrafia czysta; 26.10 - PSA -9,5, węzły chłonne w płucach powiększone, 22.11 PSA-11,96; 24.11 EBUS, nowotwór w węzłach w diagnozie, 19.12 - PSA 18,....1/.2012 PSA-26,5 2/2012 PSA-160, docetaxel, encorton 2012.02, PSA 190, ALP 650, 2012.03.30 PSA 112, ALP 1140, drugi wlew docetaxel, PSA - 66, ALP 1104, regresja węzłów w płucach; 5/2012 PSA 22 czwarty wlew, 8/12 szósty wlew PSA 7,13, 9/2012 siódmy wlew PSA 7,4, ostatni, ósmy wlew 10/12 PSA 10,01, ALP 216,6, 11/2012 PSA 79,5, 2013.01.08. PSA 240 Tomek odszedł od nas 15 kwietnia 2013r.
TOM46
 
Posty: 695
Rejestracja: 16 lut 2009, 18:38
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dunol » 18 lut 2010, 12:48

TOM46 pisze:Anko, dlaczego piszesz, że gdyby były przerzuty przy Twoim PSA (które jest bardzo niskie !!) to nie miałbyś szans dotrwać do końca roku ? Na forum są osoby, które miały przerzuty przy wysokich PSA i walczą i funkcjonują przez dłuższe okresy czasu. Jeśli niskie PSA pogarsza sprawę i dyskutowaliście o tym wcześniej - to sobie tego na forum poszukam. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie.

Tomku, "niskie" PSA co innego znaczy u pacjenta, który był leczony hormonalnie, a co innego u takiego, który był nieleczony.
Anko obawia się, że ma jakiś szczególny, wyjątkowy rodzaj nowotworu, który rozwija się, nie wydzielając PSA.
W przyrodzie wszystko jest możliwe, jednak jego nowotwór uprzednio zachowywał się "normalnie", tzn. przed operacją wydzielał PSA, całkiem wysokie - 8.
Dlatego wydaje nam się to niezrozumiałe.
Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;
RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: 0.08,5 mc:0.02,10 mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego.
XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87;
MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ.
(VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12):3.69
PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7
Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: 0.04; VI'12: 0,02;
VII'12 tomograf: wszystko OK
IV'13-II'14: 0.003;
tomograf OK, PET OK.
Od marca 2014 bikalutamid odstawiony.
IV'14: 0.003
VI'14: 0.010
VIII'14: 0.042
X'14: 0.090
XI/XII'14: 0.162
27/II'15: 0.179
IV'15: 0.544
28/05/15 - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9
Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA 0.121
25 VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewych
Histopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi
26 VIII'15 - PSA 0.006 (bikalutamid?)

" - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy?
- Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę".
dunol
 
Posty: 2378
Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dunol » 18 lut 2010, 13:53

Anko, tak naprawdę wszystkie wypowiedzi w tym wątku dotyczą problemu, którego ty osobiście jesteś przykładem:
- czy leczyć radykalnie wszystkich natychmiast po diagnozie,
- czy w ciągu kilku tygodni/ miesięcy zwłoki może dojść do przerzutów.

Na pewno nigdzie nie znalazłbyś "takiego durnia", który zoperowałby cię szybko, z niewygojoną odbytnicą po biopsji i z powikłaniem w postaci zapalenia jądra.

Ale czy te kilka tygodni miało znaczenie? O ten problem właśnie chodzi.

My tu wszyscy na forum świecimy światłem odbitym, tzn. nie jesteśmy specjalistami i wiemy tylko tyle, ile przeczytamy, dowiemy się od lekarzy, wywnioskujemy.
W dodatku medycyna nie jest nauką objawioną raz na zawsze, lekarz/naukowcy mogą się różnić w swoich sądach.
I TO POWINNO MIEĆ ODZWIERCIEDLENIE NA FORUM.
Nowo zdiagnozowany ma prawo przeczytać tu o wszystkich opcjach traktowania i leczenia. My mamy moralny obowiązek wszystkie te opcje przedstawić.
Wybór zawsze należy do pacjenta, jest dorosły.

Jeśli ktoś się zwyczajnie obrazi i trzaśnie drzwiami, to jego głosu, jego opinii, zabraknie. Dyskusja jest źródłem wiedzy i zrozumienia, wszędzie i zawsze, inaczej nie wymyślono by instytucji zwanej advocatus diaboli.
Zatem wszyscy jesteśmy tu potrzebni.


Co do meritum:
Ostatnio znalazłam rozmowę specjalistów z Memorial Sloan-Cattering Cancer Center, czyli czołowego ośrodka urologicznego:
http://www.mskcc.org/mskcc/html/95057.cfm

Chirurg urolog podkreśla, że niemal połowa jego pacjentów nie wymaga natychmiastowego leczenia. Na przykładzie przypadku burmistrza Giulianiego dowiadujemy się, że pacjent ma zwykle 4-6 m-cy czasu na decyzję, co do wyboru leczenia. (Giulianiego trudno nazwać człowiekiem, który ma trudności z podjęciem decyzji).
Są nowotwory niskiego, średniego i wysokiego ryzyka. Od tego zależy, czy leczenie ma być wdrożone natychmiast. Ale co to znaczy "natychmiast"?
Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;
RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: 0.08,5 mc:0.02,10 mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego.
XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87;
MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ.
(VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12):3.69
PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7
Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: 0.04; VI'12: 0,02;
VII'12 tomograf: wszystko OK
IV'13-II'14: 0.003;
tomograf OK, PET OK.
Od marca 2014 bikalutamid odstawiony.
IV'14: 0.003
VI'14: 0.010
VIII'14: 0.042
X'14: 0.090
XI/XII'14: 0.162
27/II'15: 0.179
IV'15: 0.544
28/05/15 - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9
Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA 0.121
25 VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewych
Histopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi
26 VIII'15 - PSA 0.006 (bikalutamid?)

" - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy?
- Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę".
dunol
 
Posty: 2378
Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dunol » 26 lut 2010, 13:18

Anko, kiedyś znalazłam coś takiego:

http://www.urologiapolska.pl/artykul.php?3157

U chorych na raka stercza w stopniu powyżej 7 w skali Gleasona oraz w wysokim stadium zaawansowania, bez względu na sposób leczenia, może dochodzić do progresji mimo niskiego poziomu PSA. Dzieje się tak szczególnie często przy nietypowych postaciach histologicznych nowotworu (rak drobnokomórkowy, rak wywodzący się z przewodów gruczołów stercza) i wysokim pierwotnym stadium zaawansowania. U tych chorych istnieje bowiem większa szansa na rozwinięcie się klonów komórkowych charakteryzujących się wysoką agresywnością i brakiem produkcji PSA (co nie zdarza się nigdy w przypadku nowotworów T1c ze stopniem zróżnicowania 5 lub 6 w skali Gleasona). Dlatego w monitorowaniu tych chorych oprócz oznaczania PSA powinno się stosować znacznie częściej badania obrazowe [59].

Czyli teoretycznie może dojść do wznowy przy zerowym PSA, ale nigdy z Gleasonem <7.

A w ogóle przecież możesz zadać pytanie doktorowi Sosnowskiemu. Nawet dwa pytania.

1. Jaka jest wartość diagnostyczna fosfatazy zasadowej w ocenie przerzutów do kości? Dlaczego nie zleca się tego badania rutynowo?

2. Czy jest możliwe, by doszło już do wznowy i przerzutów do kości u poniższego pacjenta, mimo ciągle nieoznaczalnego PSA, ale z podwyższoną fosfatazą zasadową:

rocznik53, PSA początkowe 8,38
X/07 - LPR, T3c, Gleason 2+3, mikronacieki na pechęrzykach, margines dodatni
PSA 2 m-ce po operacji <0,003
Radiotarapia uzupełniająca
Hormonoterapia - trzeci rok, w trakcie
Fosfataza zasadowa 160, fluktuuje, wątroba OK
Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;
RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: 0.08,5 mc:0.02,10 mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego.
XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87;
MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ.
(VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12):3.69
PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7
Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: 0.04; VI'12: 0,02;
VII'12 tomograf: wszystko OK
IV'13-II'14: 0.003;
tomograf OK, PET OK.
Od marca 2014 bikalutamid odstawiony.
IV'14: 0.003
VI'14: 0.010
VIII'14: 0.042
X'14: 0.090
XI/XII'14: 0.162
27/II'15: 0.179
IV'15: 0.544
28/05/15 - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9
Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA 0.121
25 VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewych
Histopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi
26 VIII'15 - PSA 0.006 (bikalutamid?)

" - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy?
- Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę".
dunol
 
Posty: 2378
Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: mrakad » 26 lut 2010, 14:13

Pytania przesłałem.

Pozdrawiam,
Mrakad
Mrakad Obrazek

Ur. I-1953. VIII.2007 PSA 29.65, IX.2007 biopsja - Adenocarcinoma prostatae, G3, Gleason 7 (3+4) cT3aNxM0, Apo-Flutam i Diphereline. II 2008 RTRT fotony x 15 MV, dawka 5460 cGy/g/21 fr w ciągu 29 dni. Zoladex 10.8 co trzy miesiące. PSA: IV-2008 0.11, VII-2008 0.1, X-2008 0.08 I-2009 0.04 IV-2009 0.03 VII-2009 0.02 X-2009 0.01 XII-2009 0.02 III-2010 0.02 VI-2010 0.01 X-2010 0.01 I-2011 0.01 HT zakończona! co pół roku VII-2011 0.036, 19.XII.2011 0.029, 25.VI.2012 0.26, 2.IX.2012 0.15 11.III.2013 1.4 HT wznowiona! VI-2013 0.064 IX-2013 0.16, I-2014 0.18, III-2014 0.078, VI-2014 0.036 przerzut do kości krzyżowej, IX-2014 0.041, I-2015 0.036, IV-2015 0.033, VII-2015 0.041, XI-2015 0.032, II-2016 0.037, V-2016 0.038, VIII-2016 0.036, Zmiana Zoladexu na Eligard

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher. (niem.)
Albert Einstein
Awatar użytkownika
mrakad
 
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:47
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: anko2 » 26 lut 2010, 17:01

Dunol , Mrakad.
Gorące dzięki.
Pozdrawiam Anko
Rocznik 1953. PSA przed operacją-8,38, Gleason 6 ( 3+3 )
LRP -paź.2007 r., pT3C, Gleason 2+3; mikronacieki na pęcherzyki nasienne, margines +; PSA 3 tyg-0,173; PSA 2 m-ce<0,003; 1,5 m-ca po LRP - RT ; 3m-ce po LRP -HT . TRUS wykazuje symptomy niedoszczętności zabiegu. scyntygrafia (23.03.10) negatywna. W grudniu 2010 r przerwanie HT; paź.11- pSA<0,002; testosteron z grudnia 2011 - 268 ng/dl. ; kwiecień 2012 -PSA =0,007; październik 2012 PSA=0,014; grudzień 2013-PSA <0,003. kwiecień 2014<0,002
anko2
 
Posty: 609
Rejestracja: 18 sie 2008, 23:57
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dunol » 14 mar 2010, 16:00

Problem ew. wznowy przy niewykrywalnym PSA stale mnie intryguje.

Dziś znalazłam coś takiego:

http://www.drcatalona.com/qa_a.asp?faqid=3161

Wywiad z czołowym urologiem amerykańskim, dr Wiliamem Catalona:

Q: Do you recommend any tests or procedures other than a PSA for follow up after a radical prostatectomy?

A: I recommend a PSA test every 6 months and a digital rectal examination once a year. If the PSA is in the undetectable range and the digital rectal examination reveals no lumps or bumps that seem suspicious for recurrent prostate cancer, no further testing is indicated.

Although the vast majority of patients with recurrence of their cancer have a rising PSA, a few have a high-grade cancer that might not produce much PSA but might be detected on a digital rectal examination.

Pyt.:
Czy poleca pan jakieś inne badania po radykalnej prostatektomii, oprócz PSA?

Odp:
Polecam jedynie PSA co 6 m-cy i DRE raz do roku.
Jeśli PSA pozostaje tzw. nieoznaczalne, a badanie per rectum nie wskazuje na nic, co nasuwałoby podejrzenie wznowy, żadne inne badania nie są potrzebne.

Aczkolwiek zdecydowana większość pacjentów ze wznową ma rosnące PSA, zdarzają się tacy, którzy mają zaawansowany nowotwór, który jednak nie produkuje zbyt wiele PSA; jednakże może on być wykryty przez DRE.
Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;
RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: 0.08,5 mc:0.02,10 mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego.
XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87;
MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ.
(VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12):3.69
PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7
Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: 0.04; VI'12: 0,02;
VII'12 tomograf: wszystko OK
IV'13-II'14: 0.003;
tomograf OK, PET OK.
Od marca 2014 bikalutamid odstawiony.
IV'14: 0.003
VI'14: 0.010
VIII'14: 0.042
X'14: 0.090
XI/XII'14: 0.162
27/II'15: 0.179
IV'15: 0.544
28/05/15 - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9
Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA 0.121
25 VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewych
Histopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi
26 VIII'15 - PSA 0.006 (bikalutamid?)

" - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy?
- Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę".
dunol
 
Posty: 2378
Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: anko2 » 14 mar 2010, 19:37

Dunol.
W mojej sprawie wszystko wyjaśni się pod koniec tego lub na początku przyszłego tygodnia. W czwartek mam scyntygrafię i może od razu dostanę wynik. Robię ją prywatnie to może lekarz będzie miał trochę inne podejście. Zwłaszcza , że własnie w tym okresie mam wizytę u onkologa i termin albo następnego zastrzyku albo przerwania HT. Więc ten wynik jest szczególnie ważny. W międzyczasie zaliczyłem gastrologa, który na podstawie prób wątrobowych wykluczył wzrost fosfatazy na bazie dolegliwości gastrycznych. MOżna by je brać pod uwagę , gdyby któryś z dodatkowych wskaźników był również powiększony. Ale wszystko jest w porządku . nawet OB mam wzorcowe jak nigdy.
Więc skąd przyczyna wysokiej fosfatazy. Ponoc 166 to jeszcze nie duży wzrost. Ale powolny ciągły wzrost co dwa tygodnie o kilka jednostek o czymś musi świadczyć.
Znowu urolozka zrobiła mi wykład , że kmórki nowotworowe wcale nie są takie jednoznaczne jak nam się wydaje. Dla ułatwienia posługujemy się w 95 % sprawdzającymi się steorytypami co do związku rozwoju raku i wzrostu PSA. Ponadto HT wstrzymuje wzrost PSA a jednozceśnie rak homoodporny robi swoje czyli się rozmnaża, a źródłem wcale nie musi być loża po gruczole. Tylko mikrokomórki , które tutułem dodatniego marginesu dostały się do układu. HT powstrzymuje wzrost PSa , ale w momencie kiedy się one uodporniły na HT a są w układzie lmfatycznym krążą i szukają miejsca postoju.
Więc taki scenariusz jest b. logiczny. A ponieważ moją prostatę wyciągano przez "dziurkę od klucza" to nie można wykluczyć , że gdzieś po drodze coś mogło wylecieć ze szczypców i dostać się do krwioobiegu. Niezależnie od tego , ze moze węzły chłonne zostały wycięte i ponoć były czyste- co tak do końca nie wierzę. Bo opis z histo jest b. lakoniczny. DRE może być ok, PSA zerowe a uniezależnione od HT krążące komórki co jakiś czas się podwajają. Jest to logiczne. Ponadto w trakcie wdrażania HT moja onkolog zapomniała o ochronie przed wybuchem testosteronu. I tu może byc pies pogrzebany. Także pan dr z USA chyba nie wziął pod uwagę pewnych okoliczności , z którymi nalezy sie liczyć w takiej zaściankowej urologii jakiej prawdopodobnie doświadczyłem.
Może jego opinia dotyczyć prawidłowego podejścia (modelowego) a nie takiego , ze na każdym kroku człowiek dowiaduje się o indolencji rzemieślników w białych kitlach zwanych potocznie lekarzami. Ja ich doświadczyłem przynajmniej 3 ( i to są te ewidentne ). Jeżeli scytygrafia wykaże jakieś nacieki na kościach to świadczyć będzie , ze mam do czynienia ze sprytnym rakiem hormonoodpornym i chyba rokowania są inne niż w przypadku gdy pzrerzuty są m.i. wynikiem wzrostu pSa i istnieje mozliwość rażenia go HT.Jakkolwiek istnieje jeszcze możliowość zmiany HT lub klinika Docrates. Więc myślę , ze mój niepokój jest bardzo uzasadniony zwłaszcza , ze poteguje go wyraźny ból bioder. Nawet trudno określić czy to bolą kości czy ścięgna czy stawy. Początkowo kojarzyłem bóle z kręgosłupem spowodowne jakimś uciskiem na nerw. Ale bole pojaiwają sie w nocy, a w dzień prawie są nie odczuwalne.
Piszę o tym , zeby nie wyciągać zbyt pochopnych wniosków. I ten lekarz z usa nie wziął chyba wszystkich aspektów. A logiczne jest że skoro loża została wyczyszczona i dodatkowo raczona RT to tam tak szybko guz nie powstanie. Gorzej jest z rozsianymi komórkami które już się dostały do krwi i wystarczy tylko że HT nie ma na nich wpływu, a one same nie produkują PSa. Za tydzień moja teoria albo znajdzie uzasadnienie w praktyce albo nie.
Ale dzieki za zainteresowanie moim przypadkiem. Prawdopodobnie potwierdzi sie reguła, że operacja ma szanse powodzenia gdy rak jest w środku . Dlatego doświadczeni lekarze nie operują gdy istnieje najmniesze podejrzenie istnienia dodatnich marginesów . A zajecie pęcherzyków to już w ogóle jest się na przegranej pozycji. I wtedy należy wybrać taki rodzaj terapii , żeby nie wywołać burzy mikrokmórek , które w takich przypadkach po zabiegu się jeszcze bardziej uaktywniają. Ale moim fachurom nie chciało sie wykonać dodatkowych badań. I potraktowany zostałem jako królik doświadczalny. Loża jest oczyszczona zasadniczego guza nie ma ale co z tego.
Niech to będzie przestrogą dla innych . Niech nie bagatelizują opinii urologów , którzy do ew zabiegów podchodzą b. ostrożnie, zeby nie zaszkodzić pacjentom gdy można wybrać bardziej optymalną formę leczenia.
Pozdrawiam . Anko
Rocznik 1953. PSA przed operacją-8,38, Gleason 6 ( 3+3 )
LRP -paź.2007 r., pT3C, Gleason 2+3; mikronacieki na pęcherzyki nasienne, margines +; PSA 3 tyg-0,173; PSA 2 m-ce<0,003; 1,5 m-ca po LRP - RT ; 3m-ce po LRP -HT . TRUS wykazuje symptomy niedoszczętności zabiegu. scyntygrafia (23.03.10) negatywna. W grudniu 2010 r przerwanie HT; paź.11- pSA<0,002; testosteron z grudnia 2011 - 268 ng/dl. ; kwiecień 2012 -PSA =0,007; październik 2012 PSA=0,014; grudzień 2013-PSA <0,003. kwiecień 2014<0,002
anko2
 
Posty: 609
Rejestracja: 18 sie 2008, 23:57
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: annddy » 18 mar 2010, 18:25

anko2 pisze:W czwartek mam scyntygrafię i może od razu dostanę wynik. Robię ją prywatnie to może lekarz będzie miał trochę inne podejście.

Anko ,jaki wynik?
Jestem prawie pewien ,ze pozytywny.
Fosfataza alkaliczna przy przerzutach idzie w setki.
Co do osteroporozy to muszę cie zmartwić.
Najbardziej wiarygodne jest pełne badanie pod kątem osteroporozy czyli z kregosłupa,kości udowej .
W kręgosłupie wyszła mi osteroporoza ,a w kości udowej ostopenia.Może tu jest "pies pogrzebany".
Ale to tez może być pozytyw ,bo wtedy masz punkt zaczepienia dla podwyższonej fosfatazy.
Chociaż ja rok temu miałem wynik 98 czegoś tam.
pozdro
annddy
Ur.1959 r.
PSA-9,34,biopsja -10 rdzeni -2 pozytywne w dwóch płatach -30%
Gleason 4+3,rak nie przekracza torebki.Stan kliniczny T2cNxMO.RP -25.04.2006
Histopatologia po operacji stan T3aN1M0 - margines obustronnie + ,węzły chłonne 3/4 +, pęcherzyki nasienne-czyste , Gleason 4+5.
HT od 05.2006, RT 06-08.2006r
PSA- 15.05.2006-0,38, 04.06.2006-0,10, 08.2006 <0,06 , 02.2009-<0.06,02.2010 - <0,008 10.2010 - 0,00 04.2011 - 0,00 11.2011 - 0,00 - Hormony - stop 02.12 - PSA <0,008 , 05.2012 - 0,00
08.12 -PSA<0,008; 12.12-PSA <0,008 , 03.13 -PSA<0,008 , 07.2013.- PSA -0,01 ; 09.2013 -PSA - 0,00 ;05.2014 -PSA-<0,008 =)
09.2014 -PSA-<0,008, 20.02.2015 - PSA-0,00, 09.2015 - PSA-0,007 :) ,T-4,05
Awatar użytkownika
annddy
 
Posty: 1075
Rejestracja: 15 cze 2008, 11:33
Lokalizacja: Wrocław
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: anko2 » 18 mar 2010, 21:09

Annddy .
Dzięki za pamięć. Byłem na scytygrafii. Ale wyniki za tydzień. Technik ze mną nie chciał gadać. Nic nie mogłem od niego wydobyć. Ma zakaz i tyle. W między czasie zrobiłem kolejną fosfatazę (130) i wynik jest niższy od poprzedniego w granicah górnej normy. Co trochę nabiorę nadziei to bóle w biodrach znowu nakręcają czarny scenariusz. Więc muszę poczekać do przyszłego czwartku. Onkolog juz mi powiedziała, ze HT do końca życia. Wcześniej umawiała sie ze mną na dwa lata, które właśnie minęły. Niestety zajęcie pęcherzyków daje duże szanse na przerzuty odległe mimo niskiego Gleasona. Prawdopodobnie nie będzie chciała ryzykować. Więc czekam jeszcze tydzień.
Pozdrawiam. Anko
Rocznik 1953. PSA przed operacją-8,38, Gleason 6 ( 3+3 )
LRP -paź.2007 r., pT3C, Gleason 2+3; mikronacieki na pęcherzyki nasienne, margines +; PSA 3 tyg-0,173; PSA 2 m-ce<0,003; 1,5 m-ca po LRP - RT ; 3m-ce po LRP -HT . TRUS wykazuje symptomy niedoszczętności zabiegu. scyntygrafia (23.03.10) negatywna. W grudniu 2010 r przerwanie HT; paź.11- pSA<0,002; testosteron z grudnia 2011 - 268 ng/dl. ; kwiecień 2012 -PSA =0,007; październik 2012 PSA=0,014; grudzień 2013-PSA <0,003. kwiecień 2014<0,002
anko2
 
Posty: 609
Rejestracja: 18 sie 2008, 23:57
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: annddy » 19 mar 2010, 01:13

anko2 pisze:Byłem na scytygrafii. Ale wyniki za tydzień.

Wyniki będą dobry,gdyż nic nie wskazuje na coś innego.

anko2 pisze:W między czasie zrobiłem kolejną fosfatazę (130) i wynik jest niższy od poprzedniego w granicah górnej normy.

No i bądż mądry i pisz wiersze.Dlaczego teraz spada.

anko2 pisze:Co trochę nabiorę nadziei to bóle w biodrach znowu nakręcają czarny scenariusz.

Anko miałem /mam podobne bóle nóg, bioder,stawów ,mięśni najczęściej po nocy .W dzień jak sie rozruszam to bóle przechodzą lecz nie zawsze.
Dawno ,dawno temu tak sztywniały mi biodra ,ze wstać nie mogłem z fotela.Obecnie sztywnienie bioder w 80% ustąpiło.
Po nocy ,rano sztywność stawów rąk i nóg nadal występuje.
Gdzie ja z tym nie byłem ,jakich badań nie porobiłem.
Reumatolog,neurolog,onkolog od radioterapii,urolog,dermatolog,internista wszyscy rozkładali ręce i opowiadali o dobrych moich wynikach które nie dają podstaw do wdrożenia jakiegokolwiek leczenia.

Tyle co wyczytałem w internecie ,iz hormonoterapia ,radioterapia dają się we znaki młodszym pacjentom.
Objawia się to m.in bólami mięśni ,stawów itp.Tego nikt z w/w lekarzy mi nie powiedział .Nie wiedzą?
Nikt się na podobne dolegliwości nie skarży?
Moja teoria jest taka,ze może to być winna braku w młodym organizmie testosteronu.
Przy hormonoterapii my startujemy przeważnie z innego ,wyższego poziomu testosteronu.
Jego brak może mieć różnorakie skutki(postawie tu znak zapytania ,bo sam nie wiem)?
Ogólnie rola testosteronu w organiżnie mężczyzny nie jest do końca zbadana!!

Niebagatelną rolę (przy tych bólach)odgrywać może radioterapia.
Ja na przykład dostałem dawkę 63 gy na loże po prostacie ,ale także na wężły chłonne miednicy
małej.Nie pamiętam jak to sie rozkładało w gy lecz w karcie brzmiało tak:
-tyle i tyle na lożę i miednice małą
-tyle i tyle na lożę

Jak to skomentował Mario "dostałeś po zaworach".
A dostałem ,dostałem lecz radioterapia połączona z hormonoterapia (po radykalnej prostatektomi) nie była najgorsza rzeczą która spotkała mnie w życiu.

anko2 pisze:Onkolog juz mi powiedziała, ze HT do końca życia. Wcześniej umawiała sie ze mną na dwa lata, które właśnie minęły

Teraz ty umów się z nią na randkę.
A tak poważnie nie masz się co martwić .Na hormonach ciężko o potencje ,więc umów się z nią na randkę.Jeśli masz się z panią dr spotykać do końca życia ,to może należy spróbować współżycia.

A tak poważnie mam to samo powiedziane bez owijania w bawełnę .Zakomunikowała mi te wiadomość moja pani radiolog.

Musze powiedzieć ,że po 4 latach bez dopalaczy czuję zwiększona potencję.Szczegóły pominę.

anko2 pisze:Niestety zajęcie pęcherzyków daje duże szanse na przerzuty odległe mimo niskiego Gleasona. Prawdopodobnie nie będzie chciała ryzykować.

Jasne.Podwójna prezerwatywa - hormonoterapia i radioterapia.
Mam to samo .Tylko ,żeby gumka nie pękła.
pozdro
annddy
Ostatnio zmieniony 19 mar 2010, 01:18 przez annddy, łącznie zmieniany 1 raz
Ur.1959 r.
PSA-9,34,biopsja -10 rdzeni -2 pozytywne w dwóch płatach -30%
Gleason 4+3,rak nie przekracza torebki.Stan kliniczny T2cNxMO.RP -25.04.2006
Histopatologia po operacji stan T3aN1M0 - margines obustronnie + ,węzły chłonne 3/4 +, pęcherzyki nasienne-czyste , Gleason 4+5.
HT od 05.2006, RT 06-08.2006r
PSA- 15.05.2006-0,38, 04.06.2006-0,10, 08.2006 <0,06 , 02.2009-<0.06,02.2010 - <0,008 10.2010 - 0,00 04.2011 - 0,00 11.2011 - 0,00 - Hormony - stop 02.12 - PSA <0,008 , 05.2012 - 0,00
08.12 -PSA<0,008; 12.12-PSA <0,008 , 03.13 -PSA<0,008 , 07.2013.- PSA -0,01 ; 09.2013 -PSA - 0,00 ;05.2014 -PSA-<0,008 =)
09.2014 -PSA-<0,008, 20.02.2015 - PSA-0,00, 09.2015 - PSA-0,007 :) ,T-4,05
Awatar użytkownika
annddy
 
Posty: 1075
Rejestracja: 15 cze 2008, 11:33
Lokalizacja: Wrocław
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: anko2 » 19 mar 2010, 01:49

Annddy. Powiedziałeś to co czułem od dawna przez skórę , choć chyba do końca może tego nie byłem pewien. Jest bardzo logiczne , ze RT HT powoduje przecież zaburzenia hormonalne, które mogą mieć wpływ na enzymy. Może dlatego fosfataza wariuje. HT obniża sprawność stawów biodrowych , które chyba przenoszą największe obciążenie. Na pewno brak testosteronu nie jest obojętne dla prawidłowego ich działania. Więc moze to jest prawidłowa logika. A nie , że do krwiobiegu dostały się mikrokomórki nowotworu. Ale Annddy Ty bierzesz dłużej HT i Twoja fosfataza jest w normie. Więc poczekam jednak do wyników.
Pani onkolog jest b. miłą i ładną kobietą. Z taką warto zgrzeszyć. Obcowanie przez krótki czas w czasie wizyty mimo moich ułomności daje mi pewną satysfakcję. Natomiast pani urolog jest jej przeciwieństwem chociaż jest również b. miła i do bólu szczera.
Pozdrawiam. Anko
Rocznik 1953. PSA przed operacją-8,38, Gleason 6 ( 3+3 )
LRP -paź.2007 r., pT3C, Gleason 2+3; mikronacieki na pęcherzyki nasienne, margines +; PSA 3 tyg-0,173; PSA 2 m-ce<0,003; 1,5 m-ca po LRP - RT ; 3m-ce po LRP -HT . TRUS wykazuje symptomy niedoszczętności zabiegu. scyntygrafia (23.03.10) negatywna. W grudniu 2010 r przerwanie HT; paź.11- pSA<0,002; testosteron z grudnia 2011 - 268 ng/dl. ; kwiecień 2012 -PSA =0,007; październik 2012 PSA=0,014; grudzień 2013-PSA <0,003. kwiecień 2014<0,002
anko2
 
Posty: 609
Rejestracja: 18 sie 2008, 23:57
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dunol » 19 mar 2010, 16:50

anko2 pisze:Pani onkolog jest b. miłą i ładną kobietą. Z taką warto zgrzeszyć. Obcowanie przez krótki czas w czasie wizyty mimo moich ułomności daje mi pewną satysfakcję

No to wszystko jasne - pani doktor specjalnie wciska ci, żeś ciężko chory, byś przychodził jak najczęściej, bo cię lubi widywać.
Co te kobiety widzą w tych ponurych Bogartach...;)
Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;
RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: 0.08,5 mc:0.02,10 mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego.
XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87;
MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ.
(VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12):3.69
PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7
Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: 0.04; VI'12: 0,02;
VII'12 tomograf: wszystko OK
IV'13-II'14: 0.003;
tomograf OK, PET OK.
Od marca 2014 bikalutamid odstawiony.
IV'14: 0.003
VI'14: 0.010
VIII'14: 0.042
X'14: 0.090
XI/XII'14: 0.162
27/II'15: 0.179
IV'15: 0.544
28/05/15 - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9
Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA 0.121
25 VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewych
Histopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi
26 VIII'15 - PSA 0.006 (bikalutamid?)

" - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy?
- Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę".
dunol
 
Posty: 2378
Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: anko2 » 19 mar 2010, 20:33

Dunol. Witaj.
Jeszcze czeka mnie jedno spotkanie w przyszłym tygodniu. Będzie znowu okazja na wymianę uprzejmości.
Co widzą , chyba ujmujący, smutny uśmiech. Mimo nie najlepszych prognoz. Pozdrawiam. Anko
Rocznik 1953. PSA przed operacją-8,38, Gleason 6 ( 3+3 )
LRP -paź.2007 r., pT3C, Gleason 2+3; mikronacieki na pęcherzyki nasienne, margines +; PSA 3 tyg-0,173; PSA 2 m-ce<0,003; 1,5 m-ca po LRP - RT ; 3m-ce po LRP -HT . TRUS wykazuje symptomy niedoszczętności zabiegu. scyntygrafia (23.03.10) negatywna. W grudniu 2010 r przerwanie HT; paź.11- pSA<0,002; testosteron z grudnia 2011 - 268 ng/dl. ; kwiecień 2012 -PSA =0,007; październik 2012 PSA=0,014; grudzień 2013-PSA <0,003. kwiecień 2014<0,002
anko2
 
Posty: 609
Rejestracja: 18 sie 2008, 23:57
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: anko2 » 20 kwie 2010, 20:57

Odświeżam swój wątek. scyntygrafia nie wykazała stanów patologicznych. Stan fosfatazy utrzymuje się nadal na poziomie 160. Raz trochę mniej, raz trochę więcej. Moja onkolog stwierdziła , ze HT czeka mnie do końca zycia. Nie wiem czy to jest słuszne stanowisko. Około 3 m-cy po operacji przed wdrożeniem HT mój poziom pSA był <0,003 czyli prawie zerowy. Czyli spadek pSA nie był zasługą HT. MOże ten poziom utrzymałby się bez PSA . Ale można to tylko sprawdzić poprzez jej przerwanie. Chyba mimo wszystko nie ma przesłanek żeby dalej kontynuować HT. I coś dla Zoli. przed HT nie otrzymałem osłony w postaci flutamidu. Nie mam pojęcia czy był rozbłysk czy obyło się bez niego. Na pewno nie była to decyzja przemyślana. No i przez to mam ograniczone zaufanie do lekarza. I teraz nie wiem co robić. Nie mogę tak wygarnąć jej, że chcę przerwać HT i poprosić flutamid. Ponadto mam możliwość wyjazdu w tym czasie kiedy powinienem wziąć zastrzyk. I też nie wiem czy wziąć go tydzień przed czy tydzień po terminie. Najlepszym rozwiązaniem byłoby akurat teraz przerwać HT wziąć lek osłonowy i czekać na ew. wzrost PSA i dopiero wtedy wdrożyć ponownie HT. Tak jednak wydaje mi się, że osłabiana jest moc hormonoterapii gdy wcale może nie być ona potrzebna. Co Wy na to. Pozdrawiam Anko
Rocznik 1953. PSA przed operacją-8,38, Gleason 6 ( 3+3 )
LRP -paź.2007 r., pT3C, Gleason 2+3; mikronacieki na pęcherzyki nasienne, margines +; PSA 3 tyg-0,173; PSA 2 m-ce<0,003; 1,5 m-ca po LRP - RT ; 3m-ce po LRP -HT . TRUS wykazuje symptomy niedoszczętności zabiegu. scyntygrafia (23.03.10) negatywna. W grudniu 2010 r przerwanie HT; paź.11- pSA<0,002; testosteron z grudnia 2011 - 268 ng/dl. ; kwiecień 2012 -PSA =0,007; październik 2012 PSA=0,014; grudzień 2013-PSA <0,003. kwiecień 2014<0,002
anko2
 
Posty: 609
Rejestracja: 18 sie 2008, 23:57
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: ewaryn » 20 kwie 2010, 22:23

Andrzeju! A przeczytałeś art.,który zamieściłam wczoraj w "wiedza i linki"? Co prawda ma on parę lat, ale z tego co wiem, to jego treści sa nadal aktualne. Wklejam fragment: Nową, obiecującą koncepcją hormonoterapii zaawansowanego raka gruczołu krokowego jest przerywane stosowanie leków (10, 15). Podstawą tej metody są wyniki badań in vitro, w których naprzemienne stosowanie stymulacji androgenami i pozbawienie komórek nowotworowych ich wpływu pozwala na wielokrotne wywoływanie apoptozy w komórkach nowotworowych (16). W warunkach klinicznych miałoby to pozwolić na wydłużenie czasu do wytworzenia oporności na leczenie hormonalne, przy jednoczesnym zmniejszeniu nasilenia objawów niepożądanych. Pozdrawiam Ewa
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2010, 23:20 przez ewaryn, łącznie zmieniany 1 raz
ewaryn
 
Posty: 2869
Rejestracja: 17 lis 2008, 09:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: ewaryn » 20 kwie 2010, 23:29

Coś dla Mrakada: http://www.przeglad-urologiczny.pl/numer.php?57:Potencjalne mozliwości zapobiegania rakowi stercza.
ewaryn
 
Posty: 2869
Rejestracja: 17 lis 2008, 09:40
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: anko2 » 21 kwie 2010, 00:31

Dzięki, Ewa. Jestem tego samego zdania, ale musiałbym sam podjąć decyzję i wcześniej sobie zaaplikować flutamid. I chyba tak zrobię. Popzdrawiam. Anko
Rocznik 1953. PSA przed operacją-8,38, Gleason 6 ( 3+3 )
LRP -paź.2007 r., pT3C, Gleason 2+3; mikronacieki na pęcherzyki nasienne, margines +; PSA 3 tyg-0,173; PSA 2 m-ce<0,003; 1,5 m-ca po LRP - RT ; 3m-ce po LRP -HT . TRUS wykazuje symptomy niedoszczętności zabiegu. scyntygrafia (23.03.10) negatywna. W grudniu 2010 r przerwanie HT; paź.11- pSA<0,002; testosteron z grudnia 2011 - 268 ng/dl. ; kwiecień 2012 -PSA =0,007; październik 2012 PSA=0,014; grudzień 2013-PSA <0,003. kwiecień 2014<0,002
anko2
 
Posty: 609
Rejestracja: 18 sie 2008, 23:57
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: mrakad » 21 kwie 2010, 12:52

ewaryn pisze:Coś dla Mrakada: http://www.przeglad-urologiczny.pl/numer.php?57:Potencjalne mozliwości zapobiegania rakowi stercza.

O który artykuł Ci chodzi? Podany link nie działa.

Pozdrawiam,
Mrakad
Mrakad Obrazek

Ur. I-1953. VIII.2007 PSA 29.65, IX.2007 biopsja - Adenocarcinoma prostatae, G3, Gleason 7 (3+4) cT3aNxM0, Apo-Flutam i Diphereline. II 2008 RTRT fotony x 15 MV, dawka 5460 cGy/g/21 fr w ciągu 29 dni. Zoladex 10.8 co trzy miesiące. PSA: IV-2008 0.11, VII-2008 0.1, X-2008 0.08 I-2009 0.04 IV-2009 0.03 VII-2009 0.02 X-2009 0.01 XII-2009 0.02 III-2010 0.02 VI-2010 0.01 X-2010 0.01 I-2011 0.01 HT zakończona! co pół roku VII-2011 0.036, 19.XII.2011 0.029, 25.VI.2012 0.26, 2.IX.2012 0.15 11.III.2013 1.4 HT wznowiona! VI-2013 0.064 IX-2013 0.16, I-2014 0.18, III-2014 0.078, VI-2014 0.036 przerzut do kości krzyżowej, IX-2014 0.041, I-2015 0.036, IV-2015 0.033, VII-2015 0.041, XI-2015 0.032, II-2016 0.037, V-2016 0.038, VIII-2016 0.036, Zmiana Zoladexu na Eligard

Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat oraz ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher. (niem.)
Albert Einstein
Awatar użytkownika
mrakad
 
Posty: 1018
Rejestracja: 25 wrz 2008, 18:47
Blog: Wyświetl blog (0)

Nieprzeczytany postautor: dunol » 22 kwie 2010, 20:49

anko2 pisze:Najlepszym rozwiązaniem byłoby akurat teraz przerwać HT wziąć lek osłonowy i czekać na ew. wzrost PSA i dopiero wtedy wdrożyć ponownie HT. Tak jednak wydaje mi się, że osłabiana jest moc hormonoterapii gdy wcale może nie być ona potrzebna. Co Wy na to. Pozdrawiam Anko

Anko, apo-flutam to też jest rodzaj hormonoterapii. To nie aspiryna, by brać samodzielnie. Osobiście odradzam.

Ogólnie problem nazywa się : hormonoterapia ciągła czy przerywana.
W Polsce, jak zauważyłam, raczej stosuje się ciągłą, w USA (wnoszę na podstawie wpisów na forach internetowych) - przerywaną.
Jest coraz więcej dowodów na to, że przerywana jest efektywniejsza, ale potrzeba dalszych badan.

Twój osobisty problem nazywa się: czy hormonoterapia w ogóle była/jest potrzebna.
Nie jest wykluczone, że przynosi ci więcej szkody, niż pożytku, np. ten niewielki wzrost fosfatazy alkalicznej może być spowodowany przestrojeniem hormonalnym. Jak nie odstawisz, to się nie przekonasz.
Na twoim miejscu poradziłabym się niezależnego, dobrego onkologa.
A na razie bym nic nie brała.

Może zadasz pytanie doktorowi Sosnowskiemu?
Jego zdanie (ogólnie przerywać czy nie) będzie ważne i dla innych uczestników forum.
Mąż - rocznik 1948, diagnoza VIII/08: cT1c, PSA - 5,7, Gl 3+3, brak objawów ;
RRP - X/08, pT2bN0Mx, Gl 3+4, liczne high grade PIN: PSA: 1mc: 0.08,5 mc:0.02,10 mc: 0,14,13 mc: 0,41 TRUS:pozostawiona część pęcherzyka nasiennego.
XII/I '10: radioterapia (SRT) 66 Gy , PSA 6 tyg. po: 0,35; 3 m-ce: 0,211; 5 m-cy : 0,159; 7 m-cy: 0,40; 10 m-cy: 1,01; 15 m-cy : 1,87;
MRI: węzły chł. biodr. zewn. lekko powiększ.
(VI'11):1,76;(VIII'11): 2,47; (I'12):4,78; (II'12):3.69
PET (III'12): węzeł biodr. zewn. SUV 2,7
Od III'12 bikalutamid 150mg, PSA IV'12: 0,152; V'12: 0.04; VI'12: 0,02;
VII'12 tomograf: wszystko OK
IV'13-II'14: 0.003;
tomograf OK, PET OK.
Od marca 2014 bikalutamid odstawiony.
IV'14: 0.003
VI'14: 0.010
VIII'14: 0.042
X'14: 0.090
XI/XII'14: 0.162
27/II'15: 0.179
IV'15: 0.544
28/05/15 - PET PSMA z galem - węzeł chłonny biodrowy lewy - 6 mm, SUV 3,9
Powrót do bikalutamidu 150mg, po 2 tygodniach PSA 0.121
25 VI'15 - doszczętne usunięcie węzłów biodrowych lewych
Histopatologia - 7 węzłów ze zmianami tylko odczynowymi
26 VIII'15 - PSA 0.006 (bikalutamid?)

" - Co robi silna, niezależna kobieta w środku nocy?
- Odwraca poduszkę na niezapłakaną stronę".
dunol
 
Posty: 2378
Rejestracja: 27 wrz 2008, 10:08
Blog: Wyświetl blog (0)

Poprzednia

Wróć do O CZYM POWINNIŚMY WIEDZIEĆ PRZED, W TRAKCIE I PO LECZENIU

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości

logo zenbox