TOM46 pisze:Anko, dlaczego piszesz, że gdyby były przerzuty przy Twoim PSA (które jest bardzo niskie !!) to nie miałbyś szans dotrwać do końca roku ? Na forum są osoby, które miały przerzuty przy wysokich PSA i walczą i funkcjonują przez dłuższe okresy czasu. Jeśli niskie PSA pogarsza sprawę i dyskutowaliście o tym wcześniej - to sobie tego na forum poszukam. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie.
anko2 pisze:W czwartek mam scyntygrafię i może od razu dostanę wynik. Robię ją prywatnie to może lekarz będzie miał trochę inne podejście.
anko2 pisze:Byłem na scytygrafii. Ale wyniki za tydzień.
anko2 pisze:W między czasie zrobiłem kolejną fosfatazę (130) i wynik jest niższy od poprzedniego w granicah górnej normy.
anko2 pisze:Co trochę nabiorę nadziei to bóle w biodrach znowu nakręcają czarny scenariusz.
anko2 pisze:Onkolog juz mi powiedziała, ze HT do końca życia. Wcześniej umawiała sie ze mną na dwa lata, które właśnie minęły
anko2 pisze:Niestety zajęcie pęcherzyków daje duże szanse na przerzuty odległe mimo niskiego Gleasona. Prawdopodobnie nie będzie chciała ryzykować.
anko2 pisze:Pani onkolog jest b. miłą i ładną kobietą. Z taką warto zgrzeszyć. Obcowanie przez krótki czas w czasie wizyty mimo moich ułomności daje mi pewną satysfakcję
ewaryn pisze:Coś dla Mrakada: http://www.przeglad-urologiczny.pl/numer.php?57:Potencjalne mozliwości zapobiegania rakowi stercza.
anko2 pisze:Najlepszym rozwiązaniem byłoby akurat teraz przerwać HT wziąć lek osłonowy i czekać na ew. wzrost PSA i dopiero wtedy wdrożyć ponownie HT. Tak jednak wydaje mi się, że osłabiana jest moc hormonoterapii gdy wcale może nie być ona potrzebna. Co Wy na to. Pozdrawiam Anko
Wróć do O CZYM POWINNIŚMY WIEDZIEĆ PRZED, W TRAKCIE I PO LECZENIU
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości