HISTORIA FORUM - Na ratunek forum -2010

[TOM46]

Mrakad, Rakar jesteście 'seniorami' na tym forum. Spróbujcie popytać dr Sosnowskiego i innych ludzi, którzy byli przy powstawaniu tego forum - co zrobić, żeby je ratować. Piszę ratować, bo od kilku dni coś się dzieje, co może się skończyć utratą wielkiej ilości wiedzy, linków, porad przy 2000 zarejestrowanych użytkowników.

Na stronie http://www.rak-prostaty.pl/ ostatni wpis jest z marca 2009. Administrator ani raz nie odpowiedział.

TO BYŁABY WIELKA STRATA GDYBY FORUM PADŁO I INFORMACJE ZNIKNĘŁY

[TOM46]

Napisałem maila na adres wskazany w razie problemów technicznych www@rak-prostaty.pl

LIST WRÓCIŁ !! Tam nikogo nie ma - czyli dryfujemy - TRZEBA DZIAŁAĆ

Mnie bez forum PSA podskoczy o rząd wielkości - nie wiem jak Wam ?? Help !

[RaKaR-szef forum]

Mrakad, Rakar jesteście 'seniorami' na tym forum. Spróbujcie popytać dr Sosnowskiego i innych ludzi, którzy byli przy powstawaniu tego forum - co zrobić, żeby je ratować. Piszę ratować, bo od kilku dni coś się dzieje, co może się skończyć utratą wielkiej ilości wiedzy, linków, porad przy 2000 zarejestrowanych użytkowników.

Na stronie http://www.rak-prostaty.pl/ ostatni wpis jest z marca 2009. Administrator ani raz nie odpowiedział.

TO BYŁABY WIELKA STRATA JAK FORUM PADNIE I INFORMACJE ZNIKNĄ

No, jeszcze Kangur w 2007 roku zaczął tu działać. Chyba rejestrował się drugi raz, pierwszy login miał z myślnikiem a teraz z podkreślnikiem. Zapamiętałem moment jego rejestracji, bo doszło do drobnego (w sumie) nieporozumienia między nami, z mojej winy. Byłem jeszcze "niedopierzony''. Chodziło o to, że nie mogłem uwierzyć, że tak w Australii leczą, a sposób przedstawienia leczenia wyglądał tak fachowo opisany, że wzbudziło to moje wątpliwości. Rychło okazało się, że nie miałem racji.

Co do funkcjonalności forum.
Juz kiedyś podobny problem występował, z identycznym komunikatem na początku "error". Wstępnie umawiałem się z naczelnym prezesem, że spotkamy się w W-wie w spr. forum Gladiatora. Niestety, o ile wiem zmienia się sponsor (w powijakach załatwiane). Miałem spotkać się z osobą odp. za redagowanie strony. Prezes w rozjazdach po kraju w spr. organizacyjno-edukacyjnych. Co ja tu mogę na dziś - niewiele. Obiecuję, że w przyszłym tygodniu zajmę się tym problemem, bo jak widać forum jest częścią strony rak-prostaty.

Gdyby udało się zarchiwizować posty z tego forum i przenieść na forum, którym prywatnie założyłem w celach szkoleniowych (specjalnie poszedłem w ub. roku na kurs). Jednak tak się nie da ze względów formalnych.

Najlepiej byłoby, żeby to forum dalej istniało w innym, zmienionym, nowocześniejszym technicznie układzie.

Zobaczę, co w tej sprawie mogę zrobić.

[kangur__2007]

Forum wygląda na porzucone:

The following message to <kontakt@rak-prostaty.pl> was undeliverable.
The reason for the problem:
5.1.0 - Unknown address error 550-'User not found'

Final-Recipient: rfc822;kontakt@rak-prostaty.pl
Action: failed
Status: 5.0.0 (permanent failure)
Diagnostic-Code: smtp; 5.1.0 - Unknown address error 550-'User not found' (delivery attempts: 0)

Jeżeli ktoś się nie zainteresuje techniczną konserwacją forum, to ono padnie. Może paść w każdej chwili. Forum nie ma 2000 użytkowników, tylko nieco ponad setkę. Reszta to automatycznie wygenerowane nazwy robotów softwarowych (botów), które musi ręcznie wywalić administrator, bo inaczej forum się zawali, zabierając ze sobą całą zgromadzoną odf samego początku wiedzę. Może by ktoś porozmawiał z dr Sosnowskim?

[RaKaR-szef forum]

Jeśli ktoś chce być uczestnikiem mojego ćwiczebnego forum, to podaję link:
http://prostata.fora.pl/ Rzadko tam teraz zaglądam, bo i czasu brak.
Dotychczasowa praktyka pokazuje, że to, tutaj forum w polskim internecie jest wystarczające.
Podaję ten link m.in. po to, by w razie zupełnej awarii koleżanki i koledzy mogli z sobą porozmawiać, mieć kontakt.

[TOM46]

Rakar, zajrzałem na Twoje forum. Jest OK choć ta reklama bezpłatnych domen pływająca po ekranie oczywiście denerwuje
(przynajmniej takiego jak ja) ale to jest cena za bezpłatne domeny. Kto wie, czy to nie będzie alternatywa dla naszego forum, które jeśli nie można się na nim rejestrować traci jedną z najważniejszych funkcji - pomagania nowoprzybyłym.
Poza tym grafika naszego forum jest spokojniejsza niż te bardzo kolorowe strony innych forów.

Czy Gladiator się nie poczuwa do opieki nad naszym forum ? Czy się nic nie da zrobić ?

[kangur__2007]

Rakar, zajrzałem na Twoje forum. Jest OK choć ta reklama bezpłatnych domen pływająca po ekranie oczywiście denerwuje
(przynajmniej takiego jak ja) ale to jest cena za bezpłatne domeny. Kto wie, czy to nie będzie alternatywa dla naszego forum, które jeśli nie można się na nim rejestrować traci jedną z najważniejszych funkcji - pomagania nowoprzybyłym.
Poza tym grafika naszego forum jest spokojniejsza niż te bardzo kolorowe strony innych forów.

Czy Gladiator się nie poczuwa do opieki nad naszym forum ? Czy się nic nie da zrobić ?

No właśnie, czy nasze forum zostało przeznaczone na rozkurz przez PT Czynniki Odnośne? Nowi uczestnicy już się nie mogą rejestrować, tylko patrzeć jak przestanie wpuszczać istniejących, a potem już z górki... Rakar, ty jesteś w zasadzie jedyną osobą która wie gdzie szukać tych tajemniczych fundatorów, czy mógłbyś ich taktownie przycisnąć, że zmarnowanie takiej ilości wiedzy i autentycznego społecznego zapału byłoby zwykłym kurewstwem?

Czy ktoś już rozmawiał w tej kwestii, lub mógłby porozmawiać, z dr Sosnowskim?

[RaKaR-szef forum]

Rozmawiałem krótko z prezesem T. Włodarczykiem. Jest Brukseli i jutro będzie z powrotem w stolicy. On, chyba jedyny jest władny do wykonania "ruchów" w celu naprawy tego stanu. Mogę tylko obiecać, że będę interweniował.

Zaproponuję przepisanie tego forum np. na siebie za niewielką opłatą. Jeśli będą opory, trzeba będzie porozumieć się z firmą, właścicielem portalu, która prawdopodobnie mieści się w Szczecinie. Koszt utrzymania tego forum nie powinien być wysoki. Myślę, że każdy uczestnik, raz w roku wysłałby, przelałby 1,22 zł (najmniejsza cena sms-a) a nowi przy rejestracji. Sprawa do uzgodnienia. Jest ono już przestarzałe. Nawet, to moje darmowe ma więcej możliwości.

To forum, lada chwila, może paść na glebę, niestety.

Tom, obecny wygląd mojego forum osobiście ustawiłem. Wygląd zmienia się po zalogowaniu i jest podobny do tego. Zastosowałem zielony (mój kolor) metalic, by było wyróżniającym się i łatwym do zapamiętania, jak nie przymierzając wymalowane krwiste usta pewnej pani prof. politolog.

[RaKaR-szef forum]

Oto dane o domenie www.rak-prostaty.pl Jak już kiedyś pisałem, domenę tę sponsorowała firma Abbott. Już na poczatku ub. roku mieli muchy w nosie, pod koniec udawali, że sponsorują, w końcu zrezygnowali ze wspomagania działalności Gladiatora.
Podobno pojawił się nowy, niechcący się ujawniać sponsor. M.in. w tej sprawie miałem jechać do W-wy. Tzn. nazwę tej firmy prezes mi zdradził ale już nie pamiętam. Pamiętam jaką branżę reprezentuje. Jednak wlecze się to jak brazylijski serial.
Trzeba zaczekać do jutra.
Skoro Abbot już nie jest abonentem, to można by, jak przedtem pisałem, pokusić się o przejęcie domeny przez nas, choć nie jest to takie proste, bo w jej skład wchodzi tazże forum- ProSalute, Wygrajmy-Zdrowie, strony rak-prostaty i Gladiator. Jednak nasze forum powinny być w naszym zasięgu.
Sprawa wymaga zdecydowanych działań.

[annddy]

Nowi uczestnicy już się nie mogą rejestrować, tylko patrzeć jak przestanie wpuszczać istniejących, a potem już z górki.

Jeszcze mogą,ale należy działać.

Szkoda by było tego forum i nas (pozostawionych na pastwę losu).

Rakar wszystko w Twoich rękach!!!!

pozdro
annddy

[RaKaR-szef forum]

'Mam plana". Przed chwilą rozmawiałem z firmą home.pl. Póki co właścicielem domeny jest Abbott. Koszt domeny za rok to 122 zł brutto. O żeż, i nad czym tu deliberować.
Dobrze byłoby, żeby tą domeną energicznie zajmował się Gladiator, bo nie widzę innych podmiotów działających w tym temacie. Nam chodzi o forum. Jest możliwość przejęcia katalogów z tego fora, za zgodą właściciela. Najwyższy czas, by Gladiator na własność przejął tę domenę.
Prezes na razie pewnie odpoczywa po podróży (76 lat). Zatelefonuję wieczorem i zaproponuję mu przede wszystkim dokonanie cesji na stowarzyszenie. Do cholery 122 zł rocznie to nie majątek!

[RaKaR-szef forum]

Złapałem trop. Telefonowałem do Abbotta. Pracuje tylko recepcja, choć cały czas łączyły mnie panienki z kimś. Mam nazwisko osoby zajmującej się (mam nadzieję) tą domeną.
Spokojnie, jutro będę się starał złapać kontakt.
To mój bieżący raport.

[monika]

Rakarze...w takim razie nasz los"w Twoich rękach"...Pozdrawiam i mam nadzieję,że całe przedsięwzięcie zakończy się sukcesem... Za co trzymam kciuki .

[RaKaR-szef forum]

Rakarze...w takim razie nasz los"w Twoich rękach"...Pozdrawiam i mam nadzieję,że całe przedsięwzięcie zakończy się sukcesem... Za co trzymam kciuki .

Halo, halo, nie jestem na poletku Pana B. , znaczy bliżej niego, by mieć taka moc sprawczą.
Ostatni raport;
Przed chwilą rozmawiałem z prezesem T. Włodarczykiem. Twierdzi on, że Gladiator jest właścicielem strony www.gladiator-prostata.pl , a www.rak-prostaty.pl należy dot Abbott. Za używanie naszego loga, wspomniana firma sponsorowała po części działalność stowarzyszenia. Jak już poprz. wspominałem Abbott zbiesił się i opuścił Gladiatora.
Prezes prosił mnie, abym przyjechał do W-wy i spotkał się z ludźmi odpowiedzialnymi za domenę gladiatora.

Nam chodzi o ratowanie naszego forum, które od listopada ub. roku nie było moderowane. W zw. z tym, jutro będę chciał się połączyć z osobą odp. za rak-prostaty.pl i ustalić warunki przejęcia naszego forum, albo naszych katalogów, bo wydaje mi się, że są one naszą własnością. Myślę, że amerykańskiej firmie farmaceutycznej na Polskę nie zależy na negatywnym PR-arze, prawda?
Na dziś starczy.

[uzeb]

jesli trzeba to przeniose to forum na swoj serwer. jestem informatykiem i mam miejsce gdzie moge zaparkowac to forum do czasu rozwiazania sytuacji. jesli ktos ma dostep do zrodla itp. bardzo prosze o kontak na : uzeb@interia.pl, mam miejsce u siebie na serwerze, sprzet, wiedze itp. jesli moge jakos pomoc prosze o kontak, pozdrawiam uzeb

[uzeb]

jesli trzeba to przeniose to forum na swoj serwer. jestem informatykiem i mam miejsce gdzie moge zaparkowac to forum do czasu rozwiazania sytuacji. jesli ktos ma dostep do zrodla itp. bardzo prosze o kontak na : uzeb@interia.pl, mam miejsce u siebie na serwerze, sprzet, wiedze itp. jesli moge jakos pomoc prosze o kontak, pozdrawiam uzeb

[uzeb]

jesli trzeba to przeniose to forum na swoj serwer. jestem informatykiem i mam miejsce gdzie moge zaparkowac to forum do czasu rozwiazania sytuacji. jesli ktos ma dostep do zrodla itp. bardzo prosze o kontak na : uzeb@interia.pl, mam miejsce u siebie na serwerze, sprzet, wiedze itp. jesli moge jakos pomoc prosze o kontak, pozdrawiam uzeb

[uzeb]

lol, faktycznie forum sie sypie...................

[kangur__2007]

Sugeruję, żeby przyjąć propozycję uzeba i czym prędzej postawić u niego mirror, bo forum się rypnie lada chwila. Im szybciej tym lepiej.
Uzeb, poradź rakarowi o co ma pytać, ja się na phpBB całkiem nie znam.

[RaKaR-szef forum]

Niech Uzeb, jako informatyk robi co może i buduje łódź ratunkową, nie ma na co czekać.

Od rana próbuję połączyć się z osoba odpowiedzialną za nasze forum. Około południa dowiedziałem się, że ta odpowiedzialna wczoraj ,dziś nie jest odpowiedzialna, a zupełnie ktoś inny. Sposób załatwiania petenta przerasta ten nasz, ojczyźniany.
Przypomniało mi to "Urząd" T. Brezy.
Żeby nie zrażać do nas Abbotta, dziś nie napiszę jak to wyglądało. Czekam do jutra.
Niech Uzeb czyni swoja powinność.

[uzeb]

Dobra, wiec jest tak:
1. Musze miec dostep do panelu administracyjnego portalu www.rak-prostaty.pl na home.pl (haslo, login itp.)
2. Musze przegrac cala baze z tego serwera do siebie.
3. Trzeba sie zastanowic co z nazwa domeny poniewaz wlascicielem strony www.rak-prostaty.pl jest jak widac Abbott Laboratoriies, i jesli zabiore baze danych z tego homa nie bedziemy mogli z tej nazwy korzystac. Co prawda mozna by zrobic przekierowanie na adres, ale ktos moze to zglosic bo jest to niezgodne z prawem. Wlascicielem domeny jest ten ktory za nia placi. Jest jeszcze taki myk ze jakby wiedziec do kiedy ta domena jest wykupiona to o polnocy nastepnego dnia zarejestrowac ja na siebie nawet prywatnie i juz adres jest znow nasz.
4. Jezeli nie uda sie komukolwiek podac mi danych z punktu 1 - nic nie zrobimy.

wiec jesli ktosc cos wie na ten temat piszcie do mnie na: uzeb@interia.pl tego mejla sprawdzam 3456456745 razy dziennie, pozdro

[RaKaR-szef forum]

Pkt. 1- właśnie. Parę postów wyżej pisałem, że rozmawiałem z pracownikiem home.pl . Abbott jest właścicielem domeny r-p.pl i w ogóle nie interesuje się stronami, domenami (obrazek wyżej), a przynajmniej naszą domeną.

Nie chcę pisać mocniej, z patosem, ale jest to obraza naszej, wspomagającej się, onkologicznej społeczności. Panienka z recepcji obiecała, że przypilnuje i ktoś do mnie dziś oddzwoni. Niestety, nikt nie zatelefonował. Zaczekam do jutra, do godz. 10.00 a potem napiszę e-maila do naczelnego wodza firmy na Polskę). Jeśli i to nie pomoże, napiszę na papierze i wyślę. Na pewno nie odpuszczę i zrobię co będę mógł. A razem można więcej.

Chciałem Abbottowi zaproponować "wyjęcie" katalogów z naszego forum i przeniesienia, już teraz na serwer Uzeba. Niechby sobie zostawili dotychczasową nazwę rak-prostaty.pl, my nazwalibyśmy rrak-prostaty.pl. Nasze wpisy są naszą własnością.

Jestem wielce zdziwiony i w***ny postawą Abbotta. Nigdy nie nie znosiłem i do dziś nie toleruję traktowania człowieka jak zło konieczne.
Wyrażam nadzieję, że Abbottowi bardzo zależy na dobrej opinii.

W ostateczności chciałem uzyskać cesję na siebie i zarejestrować na home.pl. Cena 122 zł za rok jest do łyknięcia.
Na naszym forum są, w/g mnie, forumowicze, którzy znają się na rzeczy. Mrakad, tak pisał, naucza informatyki, teraz ujawnił się Uzeb, Kangur też jest dobry i Mariusz ale ten udaje obrażonego jak dziecko i wstydzi się powrócić.
Na prawdę nie rozumiem dlaczego Abbott tak olewa ludzi, właściwie pacjentów.
Cierpliwości.

[TOM46]

Na stronie http://www.rak-prostaty.pl/ ostatni wpis jest z marca 2009. Podejrzewam, że nasze forum nie było moderowane od więcej niż roku. Pamiętacie, że parę osób w tym ja pisało do administratora o utworzenie grupy 'Linki i wiedza'. Za pierwszym razem list nie wrócił a 27 lutego już była odpowiedź, że taki adres nie istnieje.

Ja za każdym razem po zrobieniu wpisu dostaję sygnał, że jest błąd 550 czy coś takiego 'user unknown', który ignoruje przez to, że wchodzę na linijkę adresu www i robię 'enter'. Wtedy okazuje się, że wpis mimo zgłoszenia błędu przez system jest prawidłowy i ani razu nie miałem wielokrotnego wpisu jak to się ostatnio niektórym zdarza.

Przyznam się, że nie wytrzymałem nerwowo i na własną rękę skopiowałem dużą część najdłuższych wątków poprzez zapisanie kolejnych stron jako archiwum sieci Web, osobny plik (*mht). To nawet nie zajmuje tak dużo miejsca, tylko jest pracochłonne. Na przykład 26 najdłuższych wątków w 'Moja Choroba' zajmuje ok. 16 MB. W razie czego może się z tego da odzyskać gdy będzie gdzie zrobić forum.

[uzeb]

TOM46 wsszystko fajnie ale to nie dziala w ten sposob. Moze powiem w ten sposob tak na chlopski rozum.

Kazdy z Was korzystajac z tego forum badz w jaki kolwiek inny sposob z komputera wie, ze aby otworzyc jakikolwiek plik o zadanym rozszerzeniu musi posiadac oprogramowanie, ktore potrafi to rozszerzenie obsluzyc.

Majac plik *.doc, aby go otworzyc potrzebny jest nam Word, majac plik *.xls musumy miec program Excel itp.

Wiec to ze skopiujesz sobie wyswietlana strone ktora widzisz w przegladarce do postaci pliku daje ci tylko to ze zapiszesz ja sobie w pliku na dysku z rozszerzeniem htm badz html.........i tyle.

Nawet jesli skopiujesz w ten sposob cale forum to nie bede tego w stanie powklejac w taki sposob aby forum wygladalo tak jak wyglada w tej chwili.
To ze forum jest takie a nie inne uzaleznione jest od tzw. silnika, ktory tworzy to forum i dba o to, zeby było w takiej postaci jakiej jest.
Dlatego abym mogl przerzucic je na swoj serwer musze przegrac cala baze danych z serwera home.pl do siebie. I musze to zrobic w calosci tak jak w tej chwili to wyglada.

Wiem, ze moze to co pisze nie jest dla wszystkich do konca zrozumiale, ale nie da sie tego zrobic tak, ze ktos tam pozapisuje sobie do pliku wszystkie strony, ktore widzi a potem je poskleja w jedna calosc.
To tak jakbys zapisywal do pliku kasiazke skanujac po kolei pojedyncze jej strony i na koncu chcialbys naniesc poprawki na calosc. Nie da sie, bo kazda strona to osobny plik. I tu jest tak samo.

Abym mogl przeniesc to do siebie musze miec dostep do serwera home.pl i do naszego forum zaparkowanego na nim.
Wtedy zgram calosc, wrzuce do siebie i potem bedziemy sie martwic. dzis wieczorem rozmawialem z dyr,. ze jest taka spraw itp. i powiedzialam, ze nie bedzie sie w to mieszac jesli siec w firmie bedzie dzialala tak jak do tej pory, wiec mam, ze tak powiem, zielone swiatlo aby trzymac to na razie u siebie bez zadnych oplat.

Jedyne czego pragne to dostep do panelu na home.pl )))))) Z reszta sobie poradze, pozdrawiam

[uzeb]

@rakar, moze nie powinienem o tym pisac ale dostep do hasel mozna zdobyc tez ze tak powiem w "inny" sposob, tylko ze jak przyjdzie do mnie policja to na kogo bede mogl zrzucic wine ?! ))

[RaKaR-szef forum]

Wiem, że dla informatyka zrobienie "mostka' nie powinno sprawiać większego problemu.
Last report;
Rozmawiałem przed paroma minutami z panią odpowiedzialną. Powiedziała,że objęła m.in. tę fuchę w schedzie po koleżance.
Zrozumiałem, że domenami administruje ktoś (firma?) z zewnątrz. Podobno następuje zmiana serwerów i coś tam, coś tam.
Pani poinformowała mnie, że zleciła administracji przyjrzenia się problemom, jakieś 1 godzinę przed naszą rozmową. Zaraz sprawdzę, jak będę wysyłał tego posta.

Pani prosiła, żeby przeprosić wszystkich uczestników forum za zaistniałą sytuację. Zaproponowała mi udział w tworzeniu nowego wizerunku forum (techniczne i funkcjonalne). Podałem swoje nazwisko i nr tel. do kontaktu i ew. pomocy. Powiedziałem, że mamy na forum informatyków i za ich zgodą zawnioskuje o moderowanie. Ja, na moderatora nie nadaje się, bo byłbym w danym momencie, w razie sporów, zbyt tendencyjny. Jestem np. czuły na płacz kobiet i dzieci. No, taki jestem. Mam to po ojcu, który kiedy zobaczył, że któraś z sióstr płacze lał mnie lub braci bez zastanowienia, co siostry skrzętnie wykorzystywały.

Rozmowa z panią przebiegała w miłej, "pełnego zaufania" atmosferze. Z rozmowy jestem zadowolony, a z efektów? Pożyjemy, zobaczymy.

[RaKaR-szef forum]

Usterka usunięta, nie pokazuje się "error".
Punkt dla Pani, dziękujemy.

[mrakad]

TOM46 wszystko fajnie ale to nie dziala w ten sposob.

Działą ale jest mało praktyczne.
Całą robotę robotę może wykonać wget z linuxa. Z opcją -m -F stworzy mirror portalu,
traktując go jako HTML. W istocie są to pliki php, i jest ponad 12000 itd.
Kiedyś w Windows był podobny program, nazywał się chyba wampire lub jakoś podobnie.
Problem nie ze skopiowaniem portalu ale z kwestiami prawnymi, a potem z pozycjonowaniem.
Bardziej potrzebny nam prawnik niż informatyk.

Pozdrawiam,
Mrakad

[TOM46]

Ciekawe, że o tak dużym forum mogli sobie wszyscy właściciele i organizatorzy zapomnieć. A domeny się opłaca co rok czy można na ileś lat z góry ? Z uporem maniaka powracam do strony www.rak-prostaty-pl. gdzie ostatni wpis w aktualnościach ma datę
z marca 2009. Ta strona pokazuje zresztą nasze najnowsze wpisy z forum.

Tak to jest jak się kończą pieniądze na projekt a nie ma entuzjastów, którzy ciągną sprawę z samego entuzjazmu.

[monika]

Fajnie,że nasze forum nie ma już technicznych problemów .Mam jednak pomysł i prośbę do administratora:czy można by było zamieścić inf.na stronie głównej-żeby była widoczna-iż nie trzeba się tu logowac od razu-jeśli się chce tylko poczytać...
Pozdrawiam.

[kangur__2007]

Moim zdaniem nic nie tracimy, jeśli rakar jeszcze raz zadzwoni i zapyta miłą panią, jakby się Abbott zapatrywał na postawienie przez nas, na nasz koszt, mirroru forum rak-prostaty jako technicznego zabezpieczenia na wypadek poważnej awarii. Możemy nie używać nazwy sponsora, mirror nie musi być publicznie dostępny jeśli forum działa normalnie, wystarczy że się bedzie to automatycznie składało na kupę, a w razie kataklizmu uzeb przełoży wajchę i będziemy pisać dalej. W najgorszym razie powiedzą rakarowi, żebyśmy weszli na drzewo.

[RaKaR-szef forum]

Telefonował do mnie przedstawiciel administracji domen. W/g jego słów, a przedtem pani wynika, że są oni nowymi
osobami odpowiedzialnymi za domeny. Usłyszałem, że Abbott ma nową koncepcję ich modernizacji.
Jesteśmy zgodni z admirem, że to forum jest technicznie anachroniczne.
Powiedziałem, że nam nie chodzi o ekstra wygląd a o bezpieczeństwo i funkcjonalność.
Prosił o cierpliwość i zapewnił, że większą uwagą będzie nadzowrował nasze forum.
Nawet, to moje darmowe forum ma więcej technicznych możliwości.

A propos, zauważyłem nowych próbujących się zarejestrować, a ja jako administrator nie dostałem na mojego m-maila danych do zatwierdzenia.
Próbowałem zarejestrować się jako nowy i forum wysyła na mój e-mail dane a ja ich nie otrzymuję ich na pocztę.
Chyba to wina mojego kompa, bo nie mogę aktualizować antywirusa i innych programów, na których pracuję.
Nawet jedna z drukarek zbuntowała się. No i mam kłopot.

Rzecz jasna jeszcze będę z Abbottem rozmawiał n/t bezpieczeństwa i funkcjonalności.

[uzeb]

a w razie kataklizmu uzeb przełoży wajchę i będziemy pisać dalej.

dobre , dawno zadnych wajch nie przekladalem ale dla was wszystko

[uzeb]

@mrakad nie ze chcialbym byc madrzejszy ale pozwol ze sie z Toba nie zgodze. wget jest spoko ale on zapisze to forum w postaci pliku html i niestety bedzie to dzialac tylko w trybie offline, nie ma mozliwosci edycji a jakiekolwiek zmiany po zapise i tak nie beda w nim uwzglednione, no chyba ze chcesz to robic co godzine. jaesli mialby byc stworzony mirror forum to niestety administrator majacy dostep do home.pl, musialby w plikach konfiguracyjnych wpisac adres IP mojego serwera zeby sie to wykonywalo. poza tym znajac zycie, foruma jest trzymane na 2 lub wiecej serwerach. na jednym jest silnik -> PunBB(co widac w stopce strony) a na drugim baza SQL na ktorej to forum jest oparte. O ile silnik mozna odzyskac , sciagnac podobny itp. to o tyle bazy SQL z zapisanymi userami, postami itp. niestety nie. Jest szansa ze jest to na jednym serwerze ale nadal bez wpisu ze strony admina portalu moich IP nie ma to wiekszego znaczenia. Ja jako administrator tez w zyciu nie pozwolilbym na to zeby komus robic mirror na jego sprzecie wiec nie licze na to ze ktos to zrobi z tym forum. Wyscia sa 2. Albo dostane dostep do home.pl tego forum i przerzuce to do siebie i bede tym administrowal albo dogadacie sie jakos z ludzmi z homa czy z Abotta i ktos bedzie sie tym zajmowal. pozdrawiam i bez obrazy oczywiscie

[TOM46]

Rakar dzięki za Twoje wysiłki. Skoro już mamy opiekuna i forum jest pod kroplówką to mam jedną sugestię dla znających się na rzeczy. Zawsze mnie dziwiło, że w miarę pisania postów, nie były one chronologicznie numerowane tylko pokazywała się na każdym ostateczna sumaryczna liczba tekstów napisanych przez danego autora. Pewno jest możliwe (sam tego nie próbowałem) przejrzenie po kolei, chronologicznie wpisów danej osoby, więc dodatkowe numerowanie wpisów nie byłoby wtedy konieczne ale gdyby tak nie było to można się nad tym zastanowić.

Widzę, że wróciło numerowanie o którym pisałem.

[dunol]

Jeśli już znalazł się nasz tajemniczy opiekun, to może spowoduje, by nasze stopki mogły rosnąć w sposób nieograniczony, jako że musimy tam zmieścić historię choroby.

[RaKaR-szef forum]

Jeśli już znalazł się nasz tajemniczy opiekun, to może spowoduje, by nasze stopki mogły rosnąć w sposób nieograniczony, jako że musimy tam zmieścić historię choroby.

A co, chcesz podrasować historyjkę i miejsca Ci za mało?
W rozmowie z admirem zwróciłem uwagę na fakt, że 255 znaków to za mało dla stopki.
Pani nadzorująca mówiła o modernizacji domen. Admira odesłałem do forum DSS,
by przyjrzał się jak jest ono zbudowane. Wyraziłem opinię, że my jesteśmy w zasadzie
piszącymi monotematycznie, tj. o problemach gruczołu krokowego.
Trzeba będzie się przypominać, co nie jest takie proste.
Żeby znaleźć kontakt, dwa i pół dnia wisiałem na telefonie i byłem już mocno wkurzony.
Słowo, nie myślałem, że są oni tam tak "okopani".
Mogę tylko dodać , że potęga internetu jest duża.

[mrakad]

@mrakad nie ze chcialbym byc madrzejszy ale pozwol ze sie z Toba nie zgodze. wget jest spoko ale on zapisze to forum w postaci pliku html i niestety bedzie to dzialac tylko w trybie offline, nie ma mozliwosci edycji a jakiekolwiek zmiany po zapise i tak nie beda w nim uwzglednione...

Oczywiście masz rację, żle się wyraziłem. Chodziło mi o zachowanie treści na wypadek niespodziewanego zamknięcia forum, TOM46 katował się kopiowaniem fragmentów wątków. Przyznasz, że dla forum najcenniejszy jest jego dorobek. Z drugiej strony tracimy głównie bazę zarejestrowanych użytkowników. Chętni musieli by się ponownie rejestrować z wszyskimi problemami wiążącymi się z ich identyfikacją. Nie wyobrażam sobie tego forum z pięcioma dunol, dwunastoma rakarami itd.

Pozdrawiam,
Mrakad

[uzeb]

ok mrakad poprostu sie nie zrozumielismy a myslelismy o tym samym wiec zrobie w ten sposob, ze od dzis raz w miesiacu powiedzmy kazdego ostatniego bede zapisywal sobie wget`em cale forum do siebie na macierz i poprostu bede sobie to trzymal. jak za miesiac zapisze to stare wywale a nowe bede trzymal do nastepnego archiwum. tyle moge zrobic w tej chwili jesli to cos pomorze. a jak sie okaze ze admini zajma sie tym co powinni to bedzie to poprostu kopia bezpieczenstwa. pozdro

[kangur__2007]

ok mrakad poprostu sie nie zrozumielismy a myslelismy o tym samym wiec zrobie w ten sposob, ze od dzis raz w miesiacu powiedzmy kazdego ostatniego bede zapisywal sobie wget`em cale forum do siebie na macierz i poprostu bede sobie to trzymal. jak za miesiac zapisze to stare wywale a nowe bede trzymal do nastepnego archiwum. tyle moge zrobic w tej chwili jesli to cos pomorze. a jak sie okaze ze admini zajma sie tym co powinni to bedzie to poprostu kopia bezpieczenstwa. pozdro

Super. To będzie rozsądny kompromis, w pół drogi pomiędzy idealnym - ale bez zgody wlaściciela nie do zrealizowania - posiadaniem wlasnego mirroru, a rozpaczliwymi amatorskimi próbami robiena backupów przez forumowiczów. W razie gdyby forum całkiem zdechło, mając kopię bezpieczeństwa będzie potencjalnie można postawić website z archiwum w html plus zupełnie nowe forum, zapewniające kontynuację. W każdym razie posiadanie kopii bezpieczeństwa redukuje prawdopodobieństwo utraty całości wiedzy z takim mozołem tu uzbieranej pracą wielu osób.