Bogdan53 pisze:Majowy pomiar PSA 1,50, wynik taki sam jak miesiąc temu.
bogdan53 pisze:
Widoczna regresja guzków w porównaniu z TK sprzed pół roku. Wtedy PSA wynosiło 11,0, a przy tym badaniu 1,5
Widać z dokładnością do 1mm jak zmieniają się guzki pod wpływem HT. Zasugerowałem lekarzowi wykorzystanie tych badań do naukowych rozważań. Rzadko mamy taki ogląd wpływu HT na wielkość masy nowotworowej.
nacomito pisze:Bogdan, miałeś być teraz w Bydgoszczy, zaraz po spotkaniu. Coś źle zapamiętałem?
bogdan53 pisze: Czy będzie podjęta próba dalszej gry hormonami, czy może cykl chemioterapii,
czy próba podania Zytigi przed chemią. Nie mam żadnego pomysłu jakie rozwiązanie będzie optymalne.
Może ktoś z Was ma jakieś przemyślenia, pomysły ... .
dunol pisze:A potem może ktoś jeszcze. Skoneczna?
dunol pisze:1.Gdy pełna blokada (zastrzyk i antyandrogen) przestaje działać, doktor Myers proponuje zwiększyć dawkę bikalutamidu, nawet do 150-250 dziennie.Spytaj, czy może to jest jeszcze do wykorzystania przez ciebie.
dunol pisze:2. Pewnie kiedyś już pytałeś, ale nie doktor Senkus - dlaczego nie zastosować potrójnej blokady hormonalnej, czyli zastrzyk plus antyandrogen plus proscar lub avodart. Jest to rozwiązanie często stosowane na Zachodzie, u nas wyjątkowo.2. Spytaj o tzw. hormonoterapię drugiej linii (chyba ketokenazol, estrogeny), czy warto zastosować to przed chemią.
dunol pisze:Badałeś już PSA? Jest, choćby minimalny, efekt odstawienia bikalutamidu?
dunol pisze:Jest już hormon-oporność, ale nie ma jeszcze (i na szczęście) hormono-niezależności.
Rak hormonooporny - rozwija się, mimo kastracyjnego poziomu testosteronu.
Rak hormononiezależny to taki, który jest odporny na jakiekolwiek manipulacje hormonalne.
kris1 pisze:To trochę jednak nie tak jeżeli chodzi o te nomenklatury naszego "ukochanego" brrr. RGK .
..."Zatem niektórzy autorzy wyróżniają dwa pojęcia: PCa hormononiezależny i PCa hormonooporny,
przy czym rak -hormononiezależny to nowotwór ulegający progresji w czasie pierwszego leczenia hormonalnego,
zaś rak hormonooporny to nowotwór niereagujący na żadne manipulacje hormonalne."
dunol pisze:Zatem boimy się jednego słówka - resistant.
kris1 pisze:dunol pisze:Zatem boimy się jednego słówka - resistant.
Boimy się i to jeszcze jak .
Jednak jak wspomniałem w moim poście, że zmieniono te terminy oznaczające hormonooporność z HRPC na CRPC i że nauka i medycyna ciągle idą do przodu, a nowe leki hormonalne - Abirateron, MDV3100 czy też Enzalutamid już potwierdziły swoją skuteczność w leczeniu RGK opornego na kastrację.
Miejmy nadzieje, że i my jeszcze doczekamy się zastosowania tych leków z chwilą kiedy nas dopadnie to magiczne słowo " resistant" w naszym RGK, którego tak bardzo się boimy.
Pozdrawiam
kris.
(...) Polegającego na tym, że na 100% otrzymuję ENZ, następnie po nie określonym czasie cześć wybranych losowo badanych osób otrzyma chemię. O chwili podania chemii zdecyduje pani dr.(...) Czasu na podjęcie ma pan mało, bo nabór kończy się w listopadzie (...)
dunol pisze:Aha, czyli pani doktor uważa, że w tej chwili najlepszy jest enzalutamid, a inne opcje to " pieszczoty".
"Skonsultować sprawę z trzema niezależnymi specjalistami", czyli z panią S. z Otwocka i lekarzem, który cię prowadzi.
dunol pisze:Jeśli mowa jest faktycznie o badaniu Preside , to "podwójnie ślepa" jest tylko druga część badania, tzn. część pacjentów otrzyma enzalutamid i chemię, część - placebo i chemię.
Detailed Description:
The study will be conducted in consecutive periods of open label treatment with enzalutamide followed by randomized double-blind treatment with continued enzalutamide or placebo, in combination with docetaxel and prednisolone
O ile ja dobrze rozumiem powyższe.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Google [Bot], TeresaK i 201 gości