Strona 21 z 22

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 26 lis 2018, 17:29
autor: kemoturf
Przy długotrwałej HT powinno się okresowo badać wapń we krwi i w razie potrzeby suplementować, aby nie doprowadzić do odwapnienia kości.
Wielu chorych suplementuje też D3, która odpowiada za gospodarkę wapniową i w takiej sytuacji z reguły wapnia wystarcza. Zacząłbym od badania.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 26 lis 2018, 20:32
autor: zosia bluszcz
Popros o skierowanie na DEXA scan (densytometria DXA).
Albo, jesli to mozliwe, zrob to badanie za wlasne pieniądze (70 zl?).

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 12 gru 2018, 16:27
autor: ttu
Ciekawi mnie na jakich aparatach i jaka metodą robicie badania psa ze w wynikach macie 0,000 ng/ml. Ja wykonuje badania metoda elektrochemiluminescencji na cobas 600 i w wyniku mam ostatnio psa mniejsze niż 0,003 ale nigdy 0,000.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 12 gru 2018, 17:13
autor: armands
ttu pisze:Ciekawi mnie na jakich aparatach i jaka metodą robicie badania psa ze w wynikach macie 0,000 ng/ml. Ja wykonuje badania metoda elektrochemiluminescencji na cobas 600 i w wyniku mam ostatnio psa mniejsze niż 0,003 ale nigdy 0,000.


Przecież wynik opisany jako <0,003 to w praktyce również 0,000.
Co do aparatu, to u mnie chyba też (Cobas 600) a wynik jak w stopce.

Na zbliżające się Święta BN i Nowy Rok życzę Ci zdrowia, szczęścia, pomyślności, pokonywania górskich tras i niezapomnianych widoków ... i tylko takich problemów jak zera trzy cyfry po przecinku ;)

Trzymaj się!
Armands

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 12 gru 2018, 19:38
autor: ttu
THX Armands.
Górki troche przystopowalismy z powodu tego, iz jestem cieplolubny. Ale przynajmniej od czasu do czasu zrobimy trawersem gore Ślęże lub Radunie. Karkonosze jak tylko sie troche ociepli. Na pewno w przyszlym roku Śnieżnik od Kletna lub Międzygórza.

Ale w piątek nastepna porcja Eligard 45 na pol roku, do czerwca 2019. Troche mi ten Eligard daje w du..e w podejsciach pod górę, ale daje rade. Bozia mi dala juz 7 lat zycia i z tego sie ciesze.
Zycze wesolych swiat i moze nasze losy gdzies skrzyzuja sie na sudeckich szlakach.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 05 cze 2019, 14:51
autor: ttu
Dziś na miękkich kolanach odebrałem wynik PSA<0,003 ng/ml.
Wynik bardzo mnie cieszy i daje powera do dalszych wędrówek po szczytach Sudetów.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 05 cze 2019, 14:56
autor: zosia bluszcz
Nas rowniez taki wynik bardzo cieszy :)
Gratulacje!

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 05 cze 2019, 21:02
autor: bela71
Brawo! Dobrej pogody na szlakach :)

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 17 cze 2019, 13:24
autor: ttu
W końcu nastąpił przełom na dobre w rejestrowaniu pacjenta w DCO we Wrocławiu w budynku H. Do tej pory na korytarzu do gabinetów było jak w mrowisku, tyle ludzi. Dziś rejestratorka zarejestrowała mnie na konkretny dzień i godzinę, rewelacja w końcu ktoś ruszył głową. BRAWO.

r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 19 sie 2019, 09:35
autor: ttu
Po trzecim półrocznym zastrzyku Eligard mocno zaczyna sygnalizować swoje skutki uboczne. Oprócz uderzeń gorąca daje mi się we znaki spadek mojej wydolności na szlakach w górach. Okropne zmęczenie jakie towarzyszy mi od momentu przebudzenia do końca dnia. I tu widać wyraźnie przewagę mojej żony nade mną w wędrówkach po Sudetach.
W grudniu 2019 kolejna wizyta w DCO i kolejny zastrzyk. Chyba poproszę pania doktor o małą przerwę w stosowaniu Eligardu co myślicie o tym?

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 19 sie 2019, 21:49
autor: wiatger
ttu pisze: Chyba poproszę pania doktor o małą przerwę w stosowaniu Eligardu, co myślicie o tym?

Nie piszę po to, aby Cię do IADT namawiać, ale ja po przerwaniu HT odżyłem.
We wszystkich pracach, dotyczących IADT, autorzy piszą, że w każdym przypadku należy rozważyć wszystkie za i przeciw.
Wśród większości lekarzy w Polsce odczucia pacjenta nie są brane pod uwagę, musi on decyzję podjąć sam i na własną odpowiedzialność.
Ja taką decyzję podjąłem, bo dla mnie życie ma sens tylko wtedy, gdy jest zapewniona odpowiednia jego jakość.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 04 gru 2019, 18:27
autor: ttu
I znów pytanie co robić z kontynuacja leczenia hormonalnego.
Być może Eligard sprawia, iz moje wyniki PSA sa cały czas na poziomie <0,003 ng/ml. Jednak jakość życia podczas leczenia hormonalnego znacząco spadła, chodzi mi tutaj o zmęczenie podczas spacerów czy wędrówek po górach.

Jak długo, w/g publikacji, należy przyjmować Eligard by móc zakończyć leczenie hormonalne?
Zdaje sobie sprawę, że to zależy od wielu czynników.

Za tydzień mam kontrole w DCO i już wykupiony Eligard do wstrzykniecia na następne pół roku. I co dalej?
Myślę czasem by w czerwcu 2020 już go nie wykupić i częściej kontrolować PSA. Gdyby zaczęło wzrastać, to szybciutko do doktora po następną porcje Eligardu. Ale czy tak można i czy takie metody są stosowane?

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 05 gru 2019, 15:33
autor: kemoturf
ttu pisze:IJak długo, w/g publikacji, należy przyjmować Eligard by móc zakończyć leczenie hormonalne?
Zdaje sobie sprawę, że to zależy od wielu czynników.

W sumie nie ma twardych wskazań co do czasu trwania HT traktowanej jako leczenie ratunkowe. Tak naprawdę to w przypadku wystąpienia przerzutów wychodzi na to że do końca.
Wiem, że po dłuższym okresie czasu leczenie daje popalić i słabość zaczyna górować, nawet nad górami :)

Istnieje procedura przerywanej hormonoterapii. Odstawiamy, czekamy maksymalnie do 10 ng/ml i wracamy do HT. Uwrażliwia to receptory androgenowe i rak dłużej jest hormonozależny. Ja tak długo bym jednak nie czekał, bo rośnie ryzyko nowych przerzutów.

Można też po wzroście PSA wykonać PET i poddać ewentualne przerzuty naświetlaniu stereotaktycznemu, takie jak już miałeś. Też tego nie da się robić bez końca.

Ja po RT miałem 3.5 roku HT, z czego 2.5 PSA wynosiło 0,000ng/ml. Po odstawieniu HT niestety zaczęło rosnąć. Jestem po naświetlaniach, ale do HT nie wracam, przynajmniej na razie.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 05 gru 2019, 17:32
autor: ttu
Dziękuje Kemoturf, to cenna wypowiedz.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 11 gru 2019, 18:05
autor: ttu
Dziś na wizycie w DCO zapadła decyzja.
Pani doktor oznajmiła: spróbujemy dziś podać ostatni 6-cio miesięczny Eligard.
Oznacza to, że koniec HT wypadnie w czerwcu 2020. Ale najmniejszy wzrost PSA mam natychmiast sygnalizować i rejestrować się na cito [w CO]. To dobra dla mnie decyzja ponieważ HT mocno mi daje w d..e. Uderzenia gorąca, ale przede wszystkim duże uczucie zmęczenia. Myślę, że za jakiś czas nastąpi powtórka z HT, ale kiedy okaże się. Po niedoszczętnie wykonanej PR tak już pozostanie.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 06 cze 2020, 10:49
autor: ttu
Po pół roku od ostatniego zastrzyku Eligard moje PSA jest na poziomie 0,003 ng/ml, co jest wynikiem zadawalającym.

Lekarz podjął decyzje o HT przerywanej, ale wzmożona czujność będzie mnie obowiązywała. Cieszę się z tej decyzji, bo mówię wam, życie na HT to trudna sprawa, zwłaszcza, że lubię troche się powłóczyć po górkach. Eligard dawał mi mocno popalić w zakresie kondycji. Męczliwość i uderzenia gorąca też i w nocy to koszmar. Teraz myślę, że trochę odpocznę od HT a mój testosteron będzie wracał do normy podnosząc jednocześnie moją kondycję wysiłkową.
Ale liczę sie z tym, że rozsiane komórki rakowe za jakiś czas znów odżyją i zaczną sie żywić moim testosteronem. Cóż, taka kołysanka z przerwami będzie mi towarzyszyć, oby jak najdłużej.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich walczących z tym dziadostwem.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 06 cze 2020, 12:12
autor: kinaszle
Wynik SUPER. =D Cieszymy się z Tobą.
Nauczyłeś się już żyć z TYM CZYMŚ, ale zachowaj czujność. Pewnie sam oznaczałbym PSA nadal co 3 miesiące.
Biorąc pod uwagę, że chorzy na cukrzycę kłują się kilka razy dziennie, to takie małe pik co 3 miesiące nie jest szczegolnym bohaterstwem :p

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 07 cze 2020, 15:53
autor: szandor
kinaszle pisze:....Biorąc pod uwagę, że chorzy na cukrzycę kłują się kilka razy dziennie, to takie małe pik co 3 miesiące nie jest szczegolnym bohaterstwem :p

To małe pik, to jest pikuś. Bohaterstwo wystawiane jest na próbę przy odczytywaniu wyników, przynajmniej u mnie wiąże się to z olbrzymim stresem.
Co nie zmienia faktu, że trzeba to badanie robić.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 09 cze 2020, 12:42
autor: ttu
Hurrraaaa.. Odbyłem dziś pierwszą tele poradę z lekarzem onkologiem w DCO. Bardzo mi się to spodobało z paru powodów. Dotychczas na wizytę kontrolną musiałem odsiedzieć lub odstać w ciasnym korytarzu czasem kilka godzin aby pokazać pani doktor mój wynik PSA i odebrać kolejne skierowanie na badanie PSA lub receptę.
Zadzwoniła pani doktor do mnie i rutynowo popytała o mój stan zdrowia, po rozmawialiśmy po czym oznajmiła iż kolejne skierowanie będzie do odebrania w recepcji a to już duża oszczędność czasu dla mnie.
Kolejna tele porada oznajmiła że za pół roku być może jeśli taka forma się utrzyma.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 09 cze 2020, 23:27
autor: wlobo135
Witaj ttu, przeglądają dziś rano forum natknąłem się na Twój post.

Cieszę się ogromnie, że Twoje PSA jest dzisiaj zerowe. Moje też wskazuje na to, że pozbyłem się raka, ale oczywiście musimy PSA nadal kontrolować.
Minęło 9 lat jak znamy się wirtualnie. Mieliśmy podobną ścieżkę leczenia, choć ja byłem w trochę lepszej od Ciebie sytuacji.
Ja też miałem ostatnio wizytę u mojej onkolożki przez internet. Mam nadzieję, że po opanowaniu pandemii ta metoda będzie częściej stosowana przez lekarzy.
Życzę Ci dalszego zerowego PSA
Włodek

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 10 cze 2020, 07:59
autor: ttu
Cieszę się Włodku że zainteresowałeś się moim postem na forum. To fakt iż jesteśmy tu prawie jak dinozaury. A ja sobie tak pomyślałem że po 10 latach walki z nowotworem powinno nam się ufundować medal choćby kartoflany za walkę z tym paskudztwem :) .
Walkę o życie przeszliśmy obaj w podobnych okopach.
Pozdrawiam serdecznie.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 10 cze 2020, 10:59
autor: leonardo556
Panowie,

Niewiele jest na tym forum tak udanych walk gladiatorskich jak Wasze. =D =D Podziwiam, gratuluję i życzę dalszych sukcesów.

TTU niniejszym wnioskuję aby administratorzy postawili przy Twoim awatarze złotą odznakę gladiatora.

Leonardo

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 17 lip 2020, 12:35
autor: ttu
@Leonardo556
Eeeeee, może postawią złotą odznakę a może nie.
Miałem już dawno wyciągnąć nogi, ale sumiennie podszedłem do leczenia. Minie niedługo już 9 lat i fikam po górkach, co prawda z coraz mniejszym plecakiem.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 17 lip 2020, 13:00
autor: stanis
ttu pisze:Minie niedługo już 9 lat i fikam po górkach, co prawda z coraz mniejszym plecakiem.

Mnie mija już 6 lat od podjęcia walki z raczyskiem i też wędruję górskimi szlakami. Razem ze Starys'm zaplanowaliśmy jesienią trasę j/n. Może dołączysz?

IMG_1771.JPG


Pozdrawiam serdecznie,
Stanis

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 07 gru 2020, 12:02
autor: ttu
Witam. Mam pytanie. Ponieważ zbliża się moja tele porada jakie mogę zaproponować lekarzowi badania kontrolne krwi by wystawił mi skierowanie oprócz oczywiście standardowego PSA. Następne pytanie. Do jakiego poziomu PSA mogę przeczekać by znów powrócić do HT. Obecnie jestem na przerywanym HT.

Pozdrawiam wszystkich walczących z tym skorupiakiem.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 07 gru 2020, 15:01
autor: kemoturf
Temat powrotu do HT nie jest taki prosty. Przerabiałem to na sobie i nie znalazłem sensownych opisów.

Generalnie badania, które prowadzono, zakładały powrót do HT przy PSA>10ng/ml dla pacjentów M0 i >20ng/ml dla M1.
Ale też odstawiano HT przy poziome 2 lub 4ng/ml z tego co pamiętam. Czyli to kompletnie nie przystawało do mojego stanu i Twojego też.

Ja wróciłem przy 1.8 ng/ml, po naświetlaniu stereotaktycznym, dwóch PETach, 2 MRI. Wyszło równe 2 lata bez HT. Pewnie bym nie wrócił, tylko nadal próbował jakieś terapii, ale ostatni PET i MRI nie wskazały żadnego ogniska. Bałem się dłużej czekać i do tego jeszcze rozpętała się epidemia.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 06 maja 2021, 14:53
autor: ttu
Witam. Dziś odebrałem wynik PSA i trochę się zdumiałem. Spodziewałem się dużo wyższego wyniku PSA.
Było tak:
12.2019 - przyjąłem ostatni półroczny Eligard - decyzja lekarza o przerwaniu HT)
06.2020 - PSA < 0,003 ng/ml
12.2020 - PSA < 0,006 ng/ml
05.2021 - PSA < 0,006 ng/ml

Hmmm... pomyślałem, czyżby dwie szczepionki Pfizera zamaskowały wynik PSA? A może obie dawki wyhamowały troszeczkę wzrost?
Czy macie podobne odczucia po szczepieniu?
Nie wiadomo jakich skutków ubocznych można spodziewać się po szczepionkach.
Wynik mnie w zasadzie zadowala, ale mam względem niego trochę mieszane odczucia.
Za tydzień mam teleporadę, więc podzielę się wiadomością.

Pozdrawiam walczących.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 10 maja 2021, 11:47
autor: kemoturf
ttu pisze:Witam. Dziś odebrałem wynik PSA i trochę się zdumiałem. Spodziewałem się dużo wyższego wyniku PSA.
(...)
06.2020 - PSA < 0,003 ng/ml
12.2020 - PSA < 0,006 ng/ml
05.2021 - PSA < 0,006 ng/ml

Moim zdaniem tysięczne są blisko progu rozdzielczości aparatury i przywiązywanie do nich wagi nie ma sensu. Nie wzrosło i dobrze. Raczej nie szukałbym związku ze szczepionkami.


ttu pisze:Nie wiadomo jakich skutków ubocznych można spodziewać się po szczepionkach.

Częściowo wiadomo, a częściowo nie. Skutki uboczne mogą wystąpić po dłuższym okresie czasu.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 04 sie 2021, 11:51
autor: ttu
Dzień dobry. Mam pytanie transplantacyjne. Czy mój stan chorobowy nadaje się do oddania narządów do transplantacji. Czy chorzy z chorobą nowotworową brani są pod uwagę jako dawcy narządów.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 04 sie 2021, 12:38
autor: zosia bluszcz
ttu pisze:Czy chorzy z chorobą nowotworową brani są pod uwagę jako dawcy narządów.


Lektura:

Zasady zapobiegania przeniesieniu nowotworu złośliwego od dawcy do biorcy przeszczepu 2017.pdf

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 13 gru 2021, 11:19
autor: ttu
Do admina forum. Prosba. Cały czas mam w prywatnych wiadomosciach 0, pomimo że wiadomosci nadchodza. Pomocy!


____________________
To dziwne, wszak nie jesteś zablokowany (właśnie sprawdziłam). A poza tym skąd wiesz, że wiadomości nadchodzą skoro masz zero wiadomości?
Wyślij do mnie testowe PW - jeśli działa w jedną stronę powinno działać również w drugą.
-zb

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 13 gru 2021, 13:10
autor: ttu
Wysyłam wiadomosc PW do siebie i wiadomosc dochodzi, ale wyswietlane jest "0".

_______________
Chyba rozumiem o co Ci chodzi. W takim razie po prostu regularnie zaglądaj do prywatnych wiadomości i sprawdzaj czy coś przyszło.
-zb

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 17 sty 2022, 14:57
autor: ttu
Uwaga, pomocy.

Z wielką dozą nieśmiałości i skromności zwracam się do administratorów forum.
Moja zona i dzieci pytają mnie czy po 10 latach walki o życie i pobycie na forum jest fundowany medal dla walczących?
Nieśmiało im odpowiadam, ze nie wiem, i ze zapytam na forum. Myślę, że po 5,10,15 latach, owszem tak.
Wnioskuję o ustanowienie takiego medalu, oczywiście wirtualnego.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 17 sty 2022, 15:24
autor: stanis
ttu pisze: Wnioskuję o ustanowienie takiego medalu oczywiście wirtualnego.


Wnioskuję abyś dodał otuchy walczącym z rakiem Forumowiczom przybywając na planowane spotkanie w Olsztynie, pomimo nikłego zainteresowania =( z powodu pandemii.

Twój przykład zwycięstwa stając jednocześnie face to face wobec innych będzie swoistym wyróżnieniem i "medalem" ;)

Pozdrawiam serdecznie,
Staszek

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 18 sty 2022, 13:29
autor: ttu
Dziękuję Stanis za instrukcję. Zapewniam. że ja z krótkich spodenek dawno wyrosłem, a poczucie humoru to zaleta a nie wada.

Re: r.1948 2011PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+

Nieprzeczytany post: 29 kwie 2022, 13:03
autor: ttu
Witam.

Jak bardzo różni się badanie PSA na różnych aparatach przekonałem się dziś, kiedy wykonałem 2 badania w tym samym dniu, jedno po drugim w krótkim odstępie czasu.

=> Badanie metodą elektrochemiluminescencji (Cobas 6000) - PSA <0,006 ng/ml
=> Badanie metodą chemiluminescencji (Maglumi) - PSA 0,033 ng/ml
Jak widać rozbieżność dość spora.

Prawda jest taka, że wykonując badania cykliczne należy trzymać się tego samego laboratorium.
Może ktoś się wypowie, która metoda jest dokładniejsza?

Re: 63l.PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+RT

Nieprzeczytany post: 25 wrz 2023, 08:21
autor: ttu
Witam.

W 2011, podczas prostatektomii, usunięto mi 15 węzłów chłonnych biodrowych po stronie lewej. Do tej pory z lewą nogą było w miarę OK, nie było dużej różnicy między nogą prawą i lewą. W tym roku pozwoliłem sobie na więcej opalania a ponadto ukąsił mnie jakiś owad w okolicy stawu skokowego i pod kolanem. W rezultacie doznałem obrzęku limfatycznego lewej nogi od pachwiny aż po stopę. USG lewej nogi nie wykazuje zakrzepicy, jedynie zastój chłonki. Po miesiącu zauważam cofanie się zmian w lewej nodze, wygląda na to, że opuchlizna nogi zmniejsza się.

Napiszcie proszę czy po usunięciu węzłów chłonnych biodrowych macie podobne problemy z nogami.
Czego unikać, o co dbać, aby nie dochodziło do obrzęków limfatycznych? Czy sa jakieś metody na pozbycie się chłonki z obrzęku?

Pozdrawiam wszystkich walczących.

Re: 63l.PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+RT

Nieprzeczytany post: 25 wrz 2023, 10:22
autor: kemoturf
Dobrze robione masaże limfatyczne powinny pomóc. Można na co dzień robić samemu, ale trzeba dokładnie dowiedzieć się jak. Do tego ruch. Dla tego typu dolegliwości, pływanie. Fajnie masuje całe ciało nogi też.

Re: 63l.PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+RT

Nieprzeczytany post: 25 wrz 2023, 11:13
autor: ttu
@Kemoturf

To wszystko o czym piszesz to jest w internecie. Ale mnie bardziej chodzi o opisy własnych doświadczeń z obrzękiem limfatycznym kończyn dolnych po prostatektomii z usunięciem węzłów limfatycznych biodrowych.
Czego unikać? Czy unikać nadmiernej ekspozycji na słońce? Co sprzyja obrzękowi a co skutecznie pomaga?

Re: 63l.PSA26ng/mlBxGl.3+3cT2c RPGl.3+5pT3bN1M0R1 HT+RT

Nieprzeczytany post: 25 wrz 2023, 11:22
autor: dario
ttu pisze:Co sprzyja obrzękowi a co skutecznie pomaga.


Obrzęk limfatyczny - objawy, przyczyny, profilaktyka i leczenie
https://www.seni24.pl/poradnik/Wpis/61- ... i-leczenie


Obrzęk limfatyczny naturalne leczenie.
Jak samodzielnie wyeliminować zastoje limfy dzięki prostym ćwiczeniom i diecie o niskiej zawartości sodu i tłuszczu.

ISBN 978-83-8272-522-3
Książka dostępna w licznych księgarniach wysyłkowych, cena +/- 70 zł.


itd.