Strona 15 z 22

Nieprzeczytany post: 31 mar 2014, 17:23
autor: ttu
No dobra Kris. Przyswoilem sobie wszystko. :-)
Pozdrawiam Cie.

Nieprzeczytany post: 31 mar 2014, 18:37
autor: smok45
TTu.Totalnie krytykujesz lekarza operatora jak i cały ośrodek gdzie miałeś RP.Być może operator coś sknocił, ale może bylo  tak,że i Patrick Walsh by nie poradził sobie lepiej z twoją prostatą.Teraz już tego nie rozstrzygniemy i nie to jest najważniejsze.Wiem jak może byc Ci ciężko.Pamiętam,że po usunięciu cewnika,sprawne sterowanie sikaniem ucieszyło mnie bardziej niż fakt przeżycia operacji.Może intensywne ćwiczenia zlikwidują twój kłopot,ale jeśli nie,to czy nie warto rozważyć implantu?

      http://www.urodyn.med.pl/?dzial=12&id=1

A może warto pogadać z doktorem Sosnowskim w Starych Jabłonkach.Będą warunki na dłuższą bezpłatną konsultację.

Nieprzeczytany post: 31 mar 2014, 18:44
autor: annddy
smok45 pisze:sprawne sterowanie sikaniem

Smoku - dobre.

Nieprzeczytany post: 31 mar 2014, 18:49
autor: kris1
smok45 pisze:Może intensywne ćwiczenia zlikwidują twój kłopot,ale jeśli nie,to czy nie warto rozważyć implantu?

Andrzeju,ja w swoim poście podsunąłem także ten sam pomysł ( korzystając z wpisu Iwony) i wkleiłem do zapoznania się to:
http://www.czytelniamedyczna.pl/3993,wyniki-leczenia-nietrzymania-moczu-z-uzyciem-sztucznego-zwieracza-cewki-moczowej.html
:)
Pozdrawiam.
kris.

Nieprzeczytany post: 01 kwie 2014, 06:52
autor: ttu
O.K Zamykam temat krytykancki wszak widze iz z obu stron byl by tendencyjny. Moge obiecac iz nigdy tu na forum go juz nie porusze. Aczkolwiek negatywnych wrazen z pobytu w szpitalu po PR nie da sie do dzis zapomniec.


Z.E.N

Nieprzeczytany post: 01 kwie 2014, 07:23
autor: iwas
Dobrze, że poruszyłeś ten temat. Jak widać nie tylko ty masz taki problem. Co do traumy po szpitalu, wcale się nie dziwię, że trudno o tym zapomnieć.

Pozdrawiam serdecznie
Iwona

PS. Ćwicz, i daj znać jak Ci idzie :)

Nieprzeczytany post: 01 kwie 2014, 07:36
autor: armands
ttu pisze:O.K Zamykam temat krytykancki wszak widze iz z obu stron byl by tendencyjny. Moge obiecac iz nigdy tu na forum go juz nie porusze. Aczkolwiek negatywnych wrazen z pobytu w szpitalu po PR nie da sie do dzis zapomniec.


Z.E.N
Ttu, masz prawo być wściekły. Masz prawo obarczać winą szpital. Gdybym przeszedł, to co Ty, też byłbym nieźle wkur...
Tylko, że to już w niczym nie pomoże. Teraz trzeba ratować co się da.

Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie. Trzymaj się i walcz dalej. Nie rezygnuj!
armands

Nieprzeczytany post: 01 kwie 2014, 14:53
autor: Afgaro
Ttu u mnie sprawdziły się cewniki zewnetrzne refundowane przez NFZ.Zakladam je gdy idę do pracy w domu nie używam bo ,,zdażam,, do lazienki :) Zwieracz sztuczny dobra rzecz ale czy warto jeszcze kolejny raz gzebac w miejcu pO RP I Radioterapi

Nieprzeczytany post: 02 kwie 2014, 06:42
autor: ttu
Afgaro. Jestem tez tego zdania. Jakiego typu uzywasz zewnetrzny cewnik i moze napisz jak go stosujesz, na co zwracac uwage, gdzie masz umocowany pojemnik na mocz itd...

Nieprzeczytany post: 02 kwie 2014, 17:00
autor: Afgaro
Ttu używam cewnikow firmy Coloplast .Mocuję do łydki trzeba nosić lużne spodnie  ,nie obcisłe .Cewnika nie widac
nie czuc trzeba oprózniac jak sie nazbiera jest specjalny zaworek w dole worka /i nie czekać aż sie cały zapełni .Uwierz w naszym przypadku super sprawa.
Pozdrawiam Slawek

Nieprzeczytany post: 02 kwie 2014, 17:37
autor: ttu
Afgaro. Ale jaki jest system mocowania. Jestem czlowiekiem aktywnym, rower, wspinaczka, wedrowki po gorach. czy ten wynalazek jest na tyle bezpieczny ze nie wyskoczy nasze ,,ptaszysko,, z udzadzenia  i nie zaleje nam portek? Bo to juz by byl niezly obciach. Wkladka dziecieca w majteczkach jest bardziej bezpieczna bo ,,ptaszek,, nie zmieni polozenia  czy to w prawo czy w lewo zalewajac przypadkowo spodnie. No ale co tu mowic droga impreza finansowo. Uzywam takich wkladek ograniczajac picie plynow 2 dziennie. Jedna wystarcza mi na okolo 6-8 godzin. 50 pieluszek za 30 zl latwo obliczyc koszty. I tak juz od 2 lat. Na sztuczne zwieracze nie dam sie namowic, wole juz to co uzywam. Z czasem moze sie przestawie na jakis delikatny wynalazek w postaci cewnika zewnetrznego.
Pozdrawiam.
Z.E.N.

Nieprzeczytany post: 02 kwie 2014, 17:47
autor: RaKaR-szef forum
ttu pisze:Afgaro. Ale jaki jest system mocowania. Jestem czlowiekiem aktywnym, rower, wspinaczka, wedrowki po gorach. czy ten wynalazek jest na tyle bezpieczny ze nie wyskoczy nasze ,,ptaszysko,, z udzadzenia  i nie zaleje nam portek? Bo to juz by byl niezly obciach. Wkladka dziecieca w majteczkach jest bardziej bezpieczna bo ,,ptaszek,, nie zmieni polozenia  czy to w prawo czy w lewo zalewajac przypadkowo spodnie. No ale co tu mowic droga impreza finansowo. Uzywam takich wkladek ograniczajac picie plynow 2 dziennie. Jedna wystarcza mi na okolo 6-8 godzin. 50 pieluszek za 30 zl latwo obliczyc koszty. I tak juz od 2 lat. Na sztuczne zwieracze nie dam sie namowic, wole juz to co uzywam. Z czasem moze sie przestawie na jakis delikatny wynalazek w postaci cewnika zewnetrznego.
Pozdrawiam.
Z.E.N.
"Uzywam takich wkladek ograniczajac picie plynow 2 dziennie" - przyznaję, tego nie rozumiem, jesteś wielbłądem? 2x dziennie - tzn. ile? Też przeciekam, w nocy bywa, wstaję 4x, by sobie ulżyć. Też ograniczam picie, ale nie tak, tym bardziej, że jestem cukrzykiem i powinienem więcej pić płynów, najlepiej wody. Człowiek powinien pić minimum 1 litr 'cieczy'.
Fakt, wkładki są drogie.

Nieprzeczytany post: 02 kwie 2014, 18:02
autor: ttu
Rakar. Oj... nieporozumienie. Mialem napisac zmieniam wkladki dzieciece 2 razy dziennie ( takie pieluszki). A co do plynow to nigdy nie pilem duzo plynow. Mysle ze w sumie okolo 1 litra dziennie (kawa, mleko czasem 2 piwka wieczorem)

Nieprzeczytany post: 02 kwie 2014, 18:03
autor: armands
rakar pisze:
Afgaro. Ale jaki jest system mocowania. Jestem czlowiekiem aktywnym, rower, wspinaczka, wedrowki po gorach. czy ten wynalazek jest na tyle bezpieczny ze nie wyskoczy nasze ,,ptaszysko,, z udzadzenia  i nie zaleje nam portek? Bo to juz by byl niezly obciach. Wkladka dziecieca w majteczkach jest bardziej bezpieczna bo ,,ptaszek,, nie zmieni polozenia  czy to w prawo czy w lewo zalewajac przypadkowo spodnie. No ale co tu mowic droga impreza finansowo. Uzywam takich wkladek ograniczajac picie plynow 2 dziennie. Jedna wystarcza mi na okolo 6-8 godzin. 50 pieluszek za 30 zl latwo obliczyc koszty. I tak juz od 2 lat. Na sztuczne zwieracze nie dam sie namowic, wole juz to co uzywam. Z czasem moze sie przestawie na jakis delikatny wynalazek w postaci cewnika zewnetrznego.
Pozdrawiam.
Z.E.N.
"Uzywam takich wkladek ograniczajac picie plynow 2 dziennie" - przyznaję, tego nie rozumiem, jesteś wielbłądem? 2x dziennie - tzn. ile? Też przeciekam, w nocy bywa, wstaję 4x, by sobie ulżyć. Też ograniczam picie, ale nie tak, tym bardziej, że jestem cukrzykiem i powinienem więcej pić płynów, najlepiej wody. Człowiek powinien pić minimum 1 litr 'cieczy'.
Fakt, wkładki są drogie.
Teraz nawet pić wodę zabraniają 
http://ciekawe.onet.pl/prawdaczyfalsz/mity-na-temat-picia-wody,1,5612071,artykul.html

To już sam nie wiem. Pić, czy nie pić, oto jest pytanie :/

Pozdrawiam
armands

Nieprzeczytany post: 02 kwie 2014, 18:43
autor: Afgaro
Ttu mocowanie jest proste nakładka podobna do prezerwatywy od niej odchodzi bardzo elastyczna rurka do worka ktory mocujemy zaczepami.prawidłowo umocowac dopasowac i nic nie cieknie.Ile za mną gorskich wycieczek a nocy sobotnich przetańczonych i nic nie wyciekło.Nie jezdze rowerem,ale jestem bardzo aktywny :)

Nieprzeczytany post: 02 kwie 2014, 18:53
autor: iwas
Pić, ale nie samą wodę, 1 litr trochę mało, no 1,5 litra jest do przyjęcia, tj. około 8 szklanek
Do ilości płynów wliczamy oczywiście też zupę, im więcej pocimy się, tym więcej trzeba pić

Zbyt mała ilość wypitych płynów może powodować infekcję dróg moczowych, kamicę nerkową, zaparcia, zagęszcza się krew i mogą również był problemy krążeniowe, poz tym z moczem wydalane są produkty przemiany materii.

Nieprzeczytany post: 02 kwie 2014, 19:28
autor: Afgaro
Ttu wkladki meskie i cewniki są refundowane i naprawde placi się grosze idż do lekarza rodzinnego i powiedz jaki masz problem.Wkładki/ meskie /używami TENA MEN/ cewniki kupuje się w sklepach medycznych

Nieprzeczytany post: 03 kwie 2014, 00:25
autor: RaKaR-szef forum
Z tą ilością, w naszym przypadku zależy ile musimy wchłonąć wody. Jeśli wspomniałem o cukrzykach, i ilością wody przez ich wypijanych, jest związane z nadmiarem cukru w organizmie. To tak, jak zjemy coś bardzo słonego - to, co robimy? Ano od razu szukamy, czego? Wody, nie coca coli, bo musimy rozrzedzić zaaplikowaną sól.
Zatem, diabetyk musi m.in. utrzymywać odp. poziom cukru, a jako prostatycy, nie przesalać potraw. Po za tym, rzecz jasna, dostarczamy do organizmu płyny w pożywieniu. Np. u mnie organizm domaga się innych składników - był czas, że spożywałem sporo pomidorów, teraz jem sporo jabłek. A i tak do WC co 2 godz. uskuteczniam wyprawę, czasami rzadziej.

Nieprzeczytany post: 03 kwie 2014, 06:53
autor: ttu
Afgaro. Wkladki Tena Men sa dla mnie za malo pojemne w mocz. Ja jednak przeciekam w sporych ilosciach. Ale to dziwne ze rano zaraz po wstaniu z lozka moge doniesc cala wawartosc pecherza i swobodnie oddac mocz. A w ciagu dnia prawie wszystko laduje w pieluszce. Ale zainteresuje sie refundacja. 
Czekam teraz na pojawienie sie mojego pierwszego wyniku PSA po 4 miesiacach od zaprzestania HT. Wyniki przegladam OnLine ale jeszcze ich niema. Mam juz pelne gacie strachu.
Pozdrawiam.

Nieprzeczytany post: 03 kwie 2014, 06:57
autor: ttu
Rakar. Ktory typ cukrzycy masz? I czy II? Insulinozalezny?

Nieprzeczytany post: 03 kwie 2014, 07:10
autor: iwas
To oczekiwanie na wyniki to rzeczywiście ogromny stres.
Trzymam kciuki

Nie tylko cukrzycy muszą pić odpowiednią ilość płynów

Pozdrawiam serdecznie
Iwona

Nieprzeczytany post: 03 kwie 2014, 07:21
autor: armands
ttu pisze:Czekam teraz na pojawienie sie mojego pierwszego wyniku PSA po 4 miesiacach od zaprzestania HT. Wyniki przegladam OnLine ale jeszcze ich niema. Mam juz pelne gacie strachu.
Pozdrawiam.
Będzie dobrze ttu. Co jak co, ale te Twoje gacie, to muszą dużo znieść ;)
Ttu, życzę samych zer w wyniku PSA i rozwiązania mokrego problemu.

pozdrawiam
armands

Nieprzeczytany post: 03 kwie 2014, 08:21
autor: ttu
No i juz po strachu. 04/2014 PSA=0,003 testosteron 4,34 ng/ml  co to moze oznaczac? Czy to mozliwe ze jeszcze dziala Eligard czy moze stalem sie juz kobieta :(

Nieprzeczytany post: 03 kwie 2014, 08:46
autor: aga59
TTu,
wyniki dobre. Wpływ hormonoterapii bywa do 6 miesięcy od zakończenia kuracji.
Jeżeli nurtuje Cię pytanie o kobiecość... stań przed lustrem bez bielizny:)))
Dużo zdrowia.
aga59

Nieprzeczytany post: 03 kwie 2014, 09:29
autor: ttu
Aga59. Dziekuje.

Nieprzeczytany post: 03 kwie 2014, 10:16
autor: wlobo135
ttu pisze:Czy to mozliwe ze jeszcze dziala Eligard czy moze stalem sie juz kobieta
Nie stałeś się kobietą, stałeś się eunuchem. :(

Ttu, Żartowałem. :) Zobacz na wykres poniżej. U dwóch prostatyków testosteron przekroczył stan kastracyjny po 4 i 5 miesiącach. U mnie po zakończeniu HT trwało znacznie dłużej bo 11 miesięcy (czarna linia)

Nieprzeczytany post: 03 kwie 2014, 10:30
autor: ttu
Wlobo135. Czyli moge sie spodziewac ze testosteron utrzyma sie jeszcze jakies kilka miesiecy na takim poziomie. Jakie jest prawdopodobienstwo w moim przypadku wzrostu PSA przy wzroscie testosteronu? Maly poziom testosteronu czyli witalnosc moja jest obecnie na poziomie ,,eunucha,,? Co za tem idzie kondycja mniejsza. Uffffff.....
Pozdrawiam

Nieprzeczytany post: 03 kwie 2014, 10:57
autor: wlobo135
ttu pisze:Wlobo135. Czyli moge sie spodziewac ze testosteron utrzyma sie jeszcze jakies kilka miesiecy na takim poziomie.
U ciebie to dopiero 2 miesiące od końca HT i poziom kastracyjny może utrzymać się jeszcze jakiś czas.
ttu pisze:Maly poziom testosteronu czyli witalnosc moja jest obecnie na poziomie ,,eunucha,,? Co za tem idzie kondycja mniejsza.
Niestety tak.
ttu pisze:Jakie jest prawdopodobienstwo w moim przypadku wzrostu PSA przy wzroscie testosteronu?
Niestety istnieje takie prawdopodobieństwo. Tak było u mnie. Zobacz na moim wykresie na dole. Ale to nie znaczy że RT nie była skuteczna. Po RT apoptoza komórek rakowych może trwać dłużej niż dwa lata,a więc gdy przerwiesz HT po dwóch latach to jeszcze może żyć pewna ilość komórek rakowych, które zaczną produkować PSA.

Nieprzeczytany post: 13 kwie 2014, 12:28
autor: Stefan10
Witam wszystkich Kolegów. Mam 58 lat , jestem 8 miesięcy po totalnej prostatektomii z powodu raka , przez pól roku stosowałem sildenafil praktycznie bez  żadnego efektu  - oprócz bólu głowy.Czy ktoś ma jakieś informacje o dostępności Vitarosu w kremie , ewentualnie gdzie można kupić ( podobno jest jakaś pomocna apteka w Warszawie ) alpostradil w rozsądnej cenie.Wiem , że ze względów oczywistych nie jest to możliwe na forum, prosiłbym o informację na mojego meila.
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc.

Nieprzeczytany post: 13 kwie 2014, 12:57
autor: zosia bluszcz
Stefan,
Jezeli juz sie tu pojawiles, to prosze, zaloz swoj wlasny watek.
Ten nalezy do ttu.

Jak juz zalozysz watek, to wrzuc don nieco szczegolow na temat swoje choroby i leczenia (objawy, poczatkowe PSA, opis wynikow biopsji, diagnostyka obrazowa, opis hist-patu pooperacyjengo, zaawansowanie choroby, etc.).

Vitarosu nie ma w sprzedazy nigdzie, as far as I know. Sprawdzalam i pisalam na ten temat jakis miesiac temu.
Gdy sie pojawi w aptekach, to najpierw w Kanadzie.
Medykament w zastrzykach ktos juz tutaj stosowal. Musisz przeszukac forum.

Nieprzeczytany post: 12 maja 2014, 10:39
autor: ttu
Mam pytanie. Minelo juz sporo czasu od ostatniego zastrzyku Eligard grudzien 2013. Od czasu do czasu oczywiscie bardzo rzadko ale jednak odczuwam uderzenia goraca. Czy to oznacza ze blokada jeszcze dziala czy tez naklada sie na to jeszcze moja ,,starosc,,.
Pozdrawiam wszystkich walczacych.

Nieprzeczytany post: 12 maja 2014, 11:00
autor: wlobo135
Minelo juz sporo czasu od ostatniego zastrzyku Eligard grudzien 2013. Od czasu do czasu oczywiscie bardzo rzadko ale jednak odczuwam uderzenia goraca. Czy to oznacza ze blokada jeszcze dziala czy tez naklada sie na to jeszcze moja ,,starosc,,
Mnie uderzenia gorąca powoli przechodziły i zupełnie przeszły dopiero po roku od zakończenia HT.
Staruszku musisz się jeszcze trochę popocić. :)

Nieprzeczytany post: 13 maja 2014, 08:20
autor: ttu
Dziekuje Wlobo135.

Nieprzeczytany post: 20 maja 2014, 10:19
autor: ttu
W sierpniu mam kolejna kontrolna wizyte w DCO oczywiscie z wynikiem PSA. Czy powinienem domagac sie jeszcze innych badan np. scyntygrafi, PET/CT, TK lub innych?

Nieprzeczytany post: 20 maja 2014, 11:40
autor: wlobo135
ttu pisze:W sierpniu mam kolejna kontrolna wizyte w DCO oczywiscie z wynikiem PSA. Czy powinienem domagac sie jeszcze innych badan np. scyntygrafi, PET/CT, TK lub innych?
Masz zerowe PSA nie potrzebujesz robić dodatkowych badań.

Nieprzeczytany post: 20 maja 2014, 11:52
autor: zosia bluszcz
j.w.

Nieprzeczytany post: 20 maja 2014, 18:24
autor: ttu
Dziekuje wlobo135 i zosia bluszcz za wypowiedz.

Nieprzeczytany post: 22 maja 2014, 19:15
autor: ttu

Nieprzeczytany post: 22 maja 2014, 21:20
autor: RaKaR-szef forum
Info o rzęsistku już drGoogle umieścił.
Przyda mi się obrazek.

Nieprzeczytany post: 22 maja 2014, 21:50
autor: RaKaR-szef forum
rakar pisze:
Info o rzęsistku już drGoogle umieścił.
Przyda mi się obrazek.
Jak spojrzałem na obrazek spod tego linka, dot. wielkości wacka, przypomniał mi się kawał - pytanie z monologu Krzysztofa Piaseckiego:

[img=221x228]http://images63.fotosik.pl/1005/987f215ebb0ec860.jpg[/img]
[img=164x120]http://images64.fotosik.pl/1006/8ba2bffec566a2b4.jpg[/img]

Dlaczego kobiety gorzej parkują auto od mężczyzn?
Oczywiście winę ponoszą mężczyźni, bo każdy deklaruje, że ma 25 cm wacka,  a te, mając go za wzór, cofając obliczają
[color=#336633]odległość wg. niego.[/color]


Jednym słowem, miara jak w sklepie z materiałami tekst. za PRLu.