autor: RaKaR-szef forum » 26 sty 2008, 00:44
Kłaniam się Wszystkim
Oj,coś nam nam wszyscy chorzy wyzdrowieli,nie piszą na forum,nie mają problemów.Myślę,że pisanie na forum ma pozytywne strony.Piszcie,wyrzucajcie z siebie,to co was trapi,pytajcie innych,radźcie się,wymieniajcie informacje.To pomaga!
Zgodnie z zapowiedzią,napiszę o mojej radioterapii.Dziś zakończyłem następny etap mojego leczenia,tj. usunięcia raka prostaty metodą napromieniania.Jeszcze raz upewniono mnie,że jest ona tak samo radykalna,jak zabieg chirurgiczny.Nawet wynik leczenia,jak i skutki uboczne są podobne.
Jak się czuję?Dobrze.Lepiej,niż zakładałem.Nie wystąpiły biegunki,zaparcia,pieczenia,bóle.Jak mówi moja Pani Dr (dziś oceniam ją na piątkę za fachowość),o skutkach będzie można się przekonać za około 5-6 tygodni,właśnie na 26.02.br. mam zaplanowaną wizytę u Pani Dr.Natomiast,za sukces uważam poprawę mojej męskości.Myślę,że bez "wspomagaczy" (od bidy) mógłbym już dziś zostać ojcem.Moje "klejnoty" wracają do normalności.A jakie sny nad ranem miewam,jak za czasów młodości.I choć we śnie wiem,że to tylko sen,to przyjemność pozostaje nie tylko we śnie.Aha,mam problemy-z siusianiem.Poprawił się strumień,nieznacznie.Już nie rozpryskuje,ale nadal w nocy muszę kilka razy wstawać i iść do łazienki.Wstyd się przyznać,ale w domu siusiałem jak kobiety,na siedząco,po to,by nie rozpryskiwać i lepiej wypróżniać pęcherz.
Plan naświetleń miałem dobry i realizowany bez uwag.O godz 8.00 wchodziłem pod akcelerator,15 min,jechałem do domu i robiłem swoje sprawy,bez zwolnienia lekarskiego,i było ok.Do czasu.Jakieś 2 tyg. temu zaczęli się pojawiać pacjenci spoza Olsztyna i z oddziału.Zaczęto mnie spychać na dalszy plan.Tak,że z godz 8.00,naświetlany byłem około 9.30.Nie miałem nic przeciwko,by było później,ale zacząłem się domagać o zmianę na konkretną godzinę,tak by niepotrzebnie tkwić na korytarzu.Jednak nie mogłem się doprosić o dokonanie zmiany.Przecież nie mogłem nawalać w swoich obowiązkach.Bez skutku.Uprzedzałem raz,po raz,iż złożę skargę na piśmie.W odpowiedzi usłyszałem,niech pan składa.Ożeż ty!W recepcji poprosiłem o instrukcję,jak składać zażalenie,gdyż jutro przyniosę ją na piśmie.W domu,at hoc,w złości,napisałem o wszystkim.O tomografii,o symulatorze,pierwszym naświetlaniu,dokumentach (w poprz. postach pisałem o tym),o wszystkim.Rano,w recepcji informują mnie,że ordynator mnie prosi.Na korytarzu,ledwo usiadłem,zjawiła się Pani Dr,której od początku naświetleń nie widziałem.U Pana ordynatora ponarzekaliśmy obaj,dałem mu do przeczytania zażalenie,które napisałem do dyr. naczelnego,i do wiadomości trzem instytucjom z zewnątrz,skserowane.Tak naprawdę,nie miałem zamiaru składać,ani wysyłać zażaleń.Chciałem niektórym pokazać,że można inaczej organizacyjnie rozwiązać problemy.Nie ma nic gorszego,niż rutyna.Nieraz sam się na tym łapię.Proszę mi wierzyć - poskutkowało.Obsługa techniczna stała się grzeczniejsza,Pani Dr zaproponowała badanie i tak w ogóle pacjenci podchodzili do mnie i wyrażali swoje poparcie i zadowolenie.W sumie oni mnie przeprosili,ja ich i ok.Oby na dłużej.
Oczywiście,opisane wyżej mankamenty,jestem przekonany,niepotrzebnie wprowadzają zdenerwowanie po obu stronach,wpływają również pośrednio na stan zdrowia pacjentów.To jest ABC bezpośrednich kontaktów ludzkich,nie tylko w służbie zdrowia.
Przedwczoraj,Pani Dr.onkolog-radiolog,zbadała mnie per rectum i stwierdziła zmniejszenie guza,ale nadal jest twardy.Pocieszyła,że na pewno zmięknie w nast. 6 tygodniach.Dziś również porozmawialiśmy o mojej chorobie.Powiedziała,ze jeśli tylko poczuję potrzebę porozmawiania,zawsze mogę do niej przyjść.Zachowała się naprawdę z klasą i pokazała swoją fachowość.Również ordynator,Pan Dr n. med.,w sposób prosty,przystępny porozmawiał ze mną,podniósł na duchu.Pan Dr,u nas na uniwerku,organizuje wydział lekarski,robi habilitację.Niestety,brak fachowców czasami wprowadza nieco zamętu.Często nie zależy to od lekarzy,ale od personelu "niższego".
Zakład Radioterapii jest nowo powstałym ośrodkiem,wchodzącym w zespół szpitalny.Ordynator mówił mi,że wkrótce powstanie brachyterapia dla mężczyzn,na którą tak liczyłem.Polecam ten zakład,pomimo w sumie drobnych mankamentów,wszystkim z kraju.Z tego co słyszę od innych,w porównaniu z innymi ośrodkami,to w Olsztynie jest "francja elegancja"
Dodam tylko, że jeszcze jestem na hormonoterapii. Od połowy grudnia nie biorę tabletek, ale zaaplikowałem zastrzyk, ten raz na 3 miesiące, który działać będzie do połowy marca. I właśnie wtedy, tak naprawdę, okaże się, co dały dotychczasowe metody leczenia.
A teraz,w końcu porządnie się wykąpię,bo przez te oznakowania miałem nieco ograniczoną higienę.A od jutra wprowadzam program zwalania nadwyżki tłuszczu,poprawienia sprawności ogólnej i odbudowę masy mięśniowej.
Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie
Trudno poważnie dyskutować z kimś pozbawionym poczucia humoru 2018 XV edycja Konkursu "Godni Naśladowania" wyróżniony POZARZĄDOWIEC GODNY NAŚLADOWANIA przez Marszałka Województwa Warmińsko-MazurskiegoUr.1949 T4NxMOGlx+x (klasyfikacja TNM wg. Pana prof. M. Roslana po cysteprostatektomii)III'2007 PSA 8,28;biopsja Gl1+2!?;10/V/2007
limfadenektomia węzły b/z;IX'PSA 0,07;HT VIII-XII;RT XII'07-I'08 7400cGy/37frakcji;
cTpN0M0IV'2008 PSA 0,08; X’ TK ok XII' zastrzyki przeciwzakrzepicowe
I'2009 - XII' PSA 0,35 ng/ml - 0,60 ng/ml
I’2010 MRI ok, zastrzyki przeciwzakrzepicowe do IV’, III’ scyntygrafia &
TRUSok, IX’ biopsja spartolona, VII' PSA 0,61;XII' 0,83;
VII'2011 1,03 T'2,33 MRI podejrzenie wznowy VIII’ biopsja- Sclerosis atrophicans prostatae;XI' MRI b/z - obserwować, PSA XI' 1,85;
V'2012 PSA 2,68 T 2,33;VII' 3,37 T'1,23;VII'
PET-CT z octanem sugeruje proces nowotworowy; X' PSA 5,40;od X' Apo-Flutam 3x dziennie;po 1 mieś. PSA 1,28; 2 mieś. 1,05; 3 mieś. PSA 0,837;T 2,07
I'2013 zastrzyk Diphereline 11,25 mg na 3 mieś.; IV'2013 PSA 3,14 drugi Dipheriline+ Apo-flutam(zaniechany po 3,5 dniach);IV' w innym lab. PSA po 2 dniach 5,31, po 2 tyg. w swoim lab. PSA 1,92 ng/ml, T 0,19 ng/ml;
VI' PET-CT z Choliną rak w obrębie stercza, VII' PSA 9,50 ng/ml, bikalutamid 50 mg *
biopsja stercza = ogólnie Gleason 5+4, jeszcze w obrębie torebki (margines 0,2 mm); VIII' PSA 1,30 * T 1,51 bikalutamid 50mg; IX' Zmiana na Eligard PSA 0,85 przed
BT IX/X' - 30 Gy=3x10;
I'2014 PSA 0,38 ng/ml {odstawiony bikalutamid}III' PSA 0,86{koniec działania Eligardu} IV' T 0,58 ng/ml*PSA 1,17 ng/ml; VI' T 2,35 & PSA 3,24;VII' T=2,25 & PSA 4,04* VIII' PSA 4,20 T 2,52
PET naciekanie na pęcherz, pęcherzyki nasienne, węzły chłonne| VIII' PSA 4,00 T 2,58 | IX' PSA 4,02 T 1,53 | XI' PSA 6,90 Apo-Flutam 2 tyg, po tym Eligard|
I'2015 PSA 1,65>II'
PET-CT z choliną, praktycznie jak w roku poprz.>IV' PSA 8,83 ng/ml, T 1,69 ng/dl, zastosowano bikalutamid> 05'
uretrotomia (pobrano próbki do badania histopatol.) V' PSA 1,10; VII' PSA 0,23 ng/ml; IX' 0,26 ng/ml, XI’
TURP, XI/XII' 0,35 ng/ml
I'2016 PSA 0,34 ng/ml, T 0,12 ng/dl / II/II'I PSA 0,41 ng/ml; IV' PSA 0,62 ng/ ml, T 0,23 ng/dl; VI' PSA 0,87 ng/ml, VII posiew ujemny(zaskoczenie), IX PSA 1,70 ng/ml; IX/X'
PET-CT progresja, meta do węzła chłonnego biodrowego wspólnego prawego; X' PSA 1,66 ng/ml, T 0,17 ng/dl; XI' PSA 2,14 ng/ml; XII' PSA 3,03 ng/ml, T 0,104 ng/ml
I'2017 PSA 4,05 ng/ml, 08/02/2017
Urestomia, II/III'2017 4,88 ng/ml, IV/V'17 PSA 5,36 ng/ml, 1-31maja badanie kliniczne
ARAMIS, 5 maja Eligard pół roku, V/VI PSA 6,74 ng/ml, VI/VII 7,28 ng/ml; VIII PSA 9,87 ng/ml, T 0,091ng/dl 24/VIII
Xtandi, 19/IX PSA 2,21 ng/ml, 04/X Eligard 45, 16/X PSA 1,55 ng/ml, 13/XI PSA 1,80 ng/ml, 05/XII PSA 3,43 ng/ml, T 0,127L ng/ml,
I'2018 PSA 9,67 ng/m/;
scyntygrafia kości wolne od meta; 22/I' PSA 8,08 ng/ml; 24/I' liczne nacieki;
26/I' ChT I wlew docetakselu (jeszcze 9), II'2018
TURBT (koagulacja), badanie histopato: rak prostaty +
wykryto drobnokomórkowy rak neuroendokrynny; III/IV' Eligard 45: IV' MRI pęcherz, węzły, odbyt nacieki PSA 7,97 ng/ml; V' PSA 5,92 ng/ml; VI' PSA 3,22 ng/ml; 22/06 ostatni wlew, przerwano ChT; Opiody OxyContin20mg + Lyrica75mg; VIII' 2 mieś po ChT PSA 1,81 ng/ml; VIII'23 TK podobne do poprz.; X' PSA 6,44 ng/ml; XI' 4,01 ng/ml, 22.XI' Eligard na pół roku; XII PSA 3,63 ng/ml
I'2019 02.I.' PSA 4,69 ng/ml; PSA I/II 7,72 ng/ml; 22.I' PET-CT 18-F PSMA-1007; II/III PSA 6,50 ng/ml; III/IV PSA 2,93 ng/ml (inne lab.) od 15'III
Xtandi do 10'VII; 29.IV PSA 1.70 ng/ml;
30.04 cysteprostatektomia badanie pooperac. histo-pato potwierdza raka drobnokomórkowego endokrynnego; 26'VI PSA 3,03 ng/ml;
09.07 - 11.09. ChT na drobnokomórkowca;
RT 18-26.07.2019
napromienianie 5 kręgu 3 frakcje x 8 Gy = 24 Gy ;IX'10 PSA=12,61 ng/ml, CgA 28,20 ng/ml (ref. 100 ng/ml)
TK 17.09.2019 w miąższu płuc pojawiły się liczne w większości jamkowe złośliwe zmiany ogniskowe; X'04 PSA=12,18 ng/ml, CgA 36,75 ng/ml ; 15'10 (i 27'IX)Biopsja ze wznowy guza miednicy - nowotworu nie znaleziono; od 16'X-30'XII
Xtandi do 30'XII,18'XII PET-CT z choliną, 30'XII PSA 6,26 ng/ml
I'202002''I TK