Rak-Prostaty ~ Prostate-Cancer

@ Jones_Indy

Nie chcę kwestionować zalecenia lekarza, szczególnie w kontekście użytego przez niego terminu "około", ale zasadą jest, aby kolejne implanty HT podawać dokładnie w ustalonych terminach. Jest oczywiście, że z przyczyn losowych termin ten może się o kilka dni przesunąć.

Jak podawać implant Diphereline SR 11,25?
Zerknij np. tutaj https://www.medicover.pl/leki/diphereli ... 988,d,1344

Ponieważ od podania Tacie pierwszego zastrzyku 3 miesiące upłynęły już tydzień temu, nie zwlekałbym z podaniem kolejnego zastrzyku aż do końca lipca.
Poziom testosteronu zbadałbym jednak przed podaniem zastrzyku.
Przemyśl tę sugestię.


Pozdrawiam Cię - Plaster

Oczywiście. Dziękuję za radę.

Zajmę się tym na dniach i dam znać.

@ Jones_Indy

Dzięki i spokojnego wieczoru

Najważniejsze, że Tata czuje się dobrze.

Pozdrawiam Cię - Plaster

Jutro rano badanie poziomu testosteronu + pełne badanie morfologii.

W piątek, 14.07.2023, kolejny, 2. zastrzyk Diphereline.

Witaj Jones_Indy.

Doskonale, że tak sprawnie to zorganizowałeś
Tato ma prawo być z Ciebie dumny.

Wynik badania testosteronu pozwoli na orientacyjne określenie, na ile Diphereline przynosi zakładane efekty.


Pozdrawiam Ciebie i Tatę - Plaster

Wkradł się błąd.

Iniekcję Diphereline SR 11,25 mg #1 Tato miał 23.03.2023 r., czyli na około tydzień przed rozpoczęciem RT.
W ten piątek (14.07.2023 r.) będzie miał kontrolę po RT oraz iniekcję Diphereline SR 11,25 mg #2.
To 3-tygodniowy poślizg, ale nic już na to nie można poradzić.

Witaj Jones_Indy.

Dzięki za sprostowanie, bo pisząc mój post opierałem się na informacji, że Diphereline wdrożono w dniu 03.04.2023 r.

Jeśli, jak piszesz, Diphereline SR 11.25 #1 podano Tacie 23.03.2023, to ten poślizg jest, niestety, dosyć spory. Dobrze, że kolejny implant będzie podany już pojutrze. W przyszłości staraj się podawać prawidłowe daty badań i zabiegów.

Nie zapomniałeś oczywiście o zbadaniu poziomu testosteronu?


Pozdrawiam Cię - Plaster

Mam najświeższe wyniki Taty.

12.07.2023

CEA - 1,13 ng/ml [norma < 5,00]
CA 19-9 (I45) - 6,81 U/ml [norma 0,00 - 37,00]
Mocznik - 46,4 mg/dl [norma 13 - 43]

PSA całkowite - 0,261 ng/ml
Testosteron - 18,25 ng/dl

Mamy więc kolejny spadek PSA.
14.07.2023 (jutro) - Diphereline SR 11.25 mg, iniekcja #2

Z powodu lekko zaniżonej hemoglobiny i liczby czerwonych krwinek Tato będzie musiał lekko zmodyfikować dietę.

Witaj Jones_Indy.

Generalnie, obecne wyniki Taty dają powody do radości i optymistycznego rokowania.


Najbardziej interesuje nas PSA i obniżenie poziomu tego markera:

22.03.2023 - 10.95 ng/ml
07.07.2023 - 0.324 ng/ml
12.07.2023 - 0,261 ng/ml

Oczywiście zakładam, że badania te były wykonane w tym samym laboratorium.

Również, pomimo wcześniejszych obaw o efektywność HT, poziom testosteronu [okazał się być kastracyjny] (18,25 ng/dl).

Świetnie, że już jutro Tato otrzyma kolejną dawkę Diphereline. Sugeruję, abyście notowali daty podawania kolejnych dawek leku i pilnowali aby każda dawka była podawana w przewidzianym terminie.

Trudno mi się jednoznacznie odnieść do informacji dotyczącej lekko zaniżonej hemoglobiny i czerwonych krwinek, miejmy jednak nadzieję, że ewentualna zmiana diety przyniesie pozytywne efekty.


Pozdrawiam Ciebie i Tatę - Plaster

@Plaster52

Badania są cały czas robione w tym samym laboratorium.

Przesunięcie drugiego zastrzyku HT wynikło chyba z natłoku innych spraw.
Jutro dam znać, co powiedział lekarz.

Co do reszty wyników, to Tata będzie musiał jeść więcej warzyw i mięsa.

@ Jones_Indy

W sprawie zmiany diety - nie zapominajcie jednak o zaleceniach wdrożonych w związku z RT.
Może w trakcie jutrzejszej wizyty spróbujcie przedyskutować z lekarzem sprawę obniżonego poziomu hemoglobiny i czerwonych krwinek.

Pozdrawiam Cię - Plaster

Jones_Indy pisze:Z powodu lekko zaniżonej hemoglobiny i liczby czerwonych krwinek Tato będzie musiał lekko zmodyfikować dietę.

Nie wiem jak duże są deficyty w RBC i HBG, hematokryt pewnie też niski. Jeśli nieznaczne, to na początek trzeba spróbować wspomagać się dietą. Warzywa, szpinak, kapusta, brokuły, buraki, groszek, możliwie najwięcej na surowo. Wołowina, wątroba - żelazo.
Jeśli większe, warto zbadać witaminę B12, żelazo, kwas foliowy. Jeśli będą znacznie niedobory, któregoś z tych czynników, to warto delikatnie suplementować.

Już po wizycie. A więc:

- dzisiaj (14.07.2023 r.) Tato otrzymał iniekcję Diphereline SR 11,25 mg #2,
- lekarz prowadzący stwierdził, że testosteron ma tendencję spadkową i wszystko idzie w dobrym kierunku,
- nastepna wizyta kontrolna została wyznaczona na 06.10.2023, wtedy również iniekcja Diphereline SR 11,25 mg #3
- lekarz zalecił odstawić Finasteryd oraz Uprox,
- co do diety, to kazał trzymać się zaleceń obowiązujacych podczas RT a jednoczesnie wprowadzać warzywa i mięsa, o których pisał Kemoturf.

Co do daty podania Diphereline SR 11,25 mg #1 - jednak nie pomyliłem, lek wstrzyknięto 03.04.2023, czyli był "tylko" 11-dniowy poślizg, więc nie tak źle. W błąd wprowadziła nas pielęgniarka, która [zamiast daty podania Diphereline] podała datę wystawienia recepty (22.03.2023).


Co do wyników morfologii:

RBC - 3,48 x10^6/ul [norma: 4,50 - 6,00]
HGB - 10,9 g/dl [norma: 13,5 - 17,5]
HCT - 31,5% [norma: 40,0 - 50,0)
WBC - 6,0 x10^3/ul [norma: 4,0 - 10,0]
LYM - 15,7% [norma: 20,0 - 45,0]

Teraz bierzemy się za dietę.

Witaj Jones_Indy.

Gratuluję, dzisiejsza wizyta potwierdziła, że są podstawy do dobrych rokowań dla Taty i tego się trzymajmy

Z terminem pierwszego podania implantu HT narobiło się niezłe zamieszanie, ale Twoje dzisiejsze ustalenia przyjmujemy za pewnik.
Widać, że Diphereline doskonale spełnia swoją rolę, bo testosteron jest na oczekiwanym poziomie, tj. poniżej 20 ng/dl.
Proponuję, abyś ponownie rzucił okiem na możliwe skutki uboczne Diphereline np. tutaj https://www.medme.pl/leki/diphereline-s ... 20215.html
i obserwował Tatę pod tym kątem.

Jones_Indy pisze: lekarz prowadzący stwierdził, iż testosteron ma tendencję spadkową

Gdybym był uszczypliwy, to zapytałbym, na jakiej podstawie lekarz wysnuł ten wniosek, skoro nie było wcześniejszych badań testosteronu.

kemoturf pisze:warto zbadać witaminę B12, żelazo, kwas foliowy. Jeśli będą znacznie niedobory, któregoś z tych czynników, to warto delikatnie suplementować

Proponuję abyś z uwagą podszedł do powyższej sugestii Tomka. Powodzenia w działaniach związanych z modyfikacją diety.


Jones_Indy, bardzo się cieszę z dotychczasowych efektów leczenia Twojego Taty.
Liczymy na kolejne relacje. Jestem przekonany, że będą one zawierały pozytywne informacje.


Pozdrawiam Ciebie i Tatę - Plaster

Jones_Indy pisze:RBC - 3,48 x10^6/ul [norma: 4,50 - 6,00]
HGB - 10,9 g/dl [norma: 13,5 - 17,5]
HCT - 31,5% [norma: 40,0 - 50,0)

Deficyty nie są symboliczne.
Ja bym jednak zrobił te badania, o których pisałem i jeśli będą niedobory umiarkowanie suplementował brakujące elementy.

Oczywiście. Po niedzieli zrobimy badania.

Na chwilę obecną odpowiednia żywność i suplementacja została zakupiona.

@Jones_Indy

Skoro masz już zakupy poczynione - smacznego i na zdrowie

Pozdrawiam Was - Plaster

Witaj Jones_Indy.

Widzę, że jesteś na Forum, czy mógłbyś udzielić nam aktualnych informacji dotyczących Taty?
Jak Tata się czuje? Czy wdrożona dieta oraz suplementacja przynosi efekty?

Pozdrawiam Cie - Plaster

Witajcie,

Z Tatą lepiej.
Zmieniliśmy dietę wprowadzając więcej różnorodności w żywieniu, w tym bogate w żelazo warzywa (szpinak) oraz mięso, m.in. ulubiona [przez Tatę] wątróbka.
Tata zaczął także brać odpowiednie dla jego wieku witaminy oraz suplement na zdrowie stawów. Muszę powiedzieć, że dzięki stosowaniu koncentratu z omułka zielonowargowego przestał narzekać na bóle reumatyczne.

Po niedzieli, prawdopodobnie 16.08.2023, Tato zbada PSA.

Skutki uboczne podania drugiego zastrzyku ustąpiły. Tata nie ma problemów z oddawaniem moczu, ani innych dolegliwości (odpukać).
Chyba (?) w odpowiednim momencie przeszedł kurację. Raczej rozpoczął, wszak leczenie trwa. -zb
Nie bez wpływu jest również to, że bardzo skrupulatnie od wielu lat badał poziom PSA.

Forum przeglądam dosyć często i serce mi się kraje, gdy czytam historie [innych pacjentów].
Jak brak właściwej opieki lekarskiej, oraz brak świadomości samych pacjentów, wpływa na życie tak wielu osób, bo [przecież] musimy pamiętać też o ich rodzinach, które muszą przechodzić przez to piekło.

Zastanawiamy się, czy nie wybrać się na spotkanie we wrześniu.
Jednak tyle wyjazdów nazbierało się nam właśnie we wrześniu, że [na razie] nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie twierdząco.

Witaj Jones_Indy.

Gratuluję oraz jestem Ci wdzięczny za tak radosną wiadomość.

To doskonale, że Tata jest w dobrej formie, i że nie odczuwa skutków ubocznych HT oraz problemów z oddawaniem moczu.
Uważam, że zastosowana przez Was modyfikacja diety oraz suplementacja odgrywają w tym znaczącą rolę.

Jones_Indy pisze:Forum przeglądam dosyć często i serce mi się kraje, gdy czytam historie [innych pacjentów].
Jak brak właściwej opieki lekarskiej, oraz brak świadomości samych pacjentów, wpływa na życie tak wielu osób, bo [przecież] musimy pamiętać też o ich rodzinach, które muszą przechodzić przez to piekło.

Nie chcę być patetyczny, ale uważam, że na obecny stan zdrowia Taty wpłynęła w bardzo dużej mierze Twoja aktywna, skuteczna i konstruktywana opieka. Nie pozostawiłeś Taty na łasce lub niełasce, bardziej lub mniej zaangażowanych w swoją pracę medyków. Od Twojego pojawienia się na naszym Forum minęło zaledwie 10 miesięcy które, w mojej ocenie, wykorzystałeś optymalnie, co przełożyło się na obecną sytuację zdrowotną Twojego Taty, która nas bardzo nas cieszy

Czekamy na kolejne wiadomości od Was.


Pozdrawiam Cię serdecznie - Plaster

Najświeższy wynik PSA:

31.08.2023 - 0.18 ng/ml

Cały czas mamy więc tendencję spadkową. So far, so good. W październiku kolejna kontrola, a przed tym kolejne badanie PSA.

Witaj Jones_Indy.

Dziękuję Ci za kolejną radosną wiadomość dotyczącą aktualnego stanu zdrowia Twojego Taty

Wczorajszy wynik PSA wskazuje, że jego poziom sukcesywnie się obniża, co należy traktować jako oczekiwany korzystny prognostyk.
Ponieważ nie wspominasz o żadnych dolegliwościach Taty związanych z RT, rozumiemy, że wszystko jest OK


Pozdrawiam Ciebie i Tatę - Plaster

Tato od czasu do czasu ma chwile osłabienia i uderzenia gorąca.
Poza tym raczej w porządku.

Witaj Jones_Indy.

Bardzo przepraszam, że dopiero teraz, z dużym opóźnieniem reaguję na Twój post z kolejną informacja dotycząca Taty.

Objawy obserwowane przez Tatę - chwilowe osłabienia i uderzenia gorąca - są najprawdopodobniej niepożądanymi efektami hormonoterapii Diphereline SR 11,25 mg. W wolnej chwili zapoznaj się z charakterystyką tego produktu leczniczego, tutaj: http://chpl.com.pl/data_files/2013-06-1 ... lciowe.pdf
Obserwuj Tatę pod kątem wskazanych w ulotce ubocznych skutków leku.

Cieszę się, że tak jak piszesz, "poza tym raczej w porządku".

Pozdrawiam Ciebie i Tatę - Plaster

Dziękuję za informację.
Jutro jedziemy razem, bo obydwaj robimy badania (ja krwi), Tato kolejne badania PSA. Powoli zbliża się też termin kolejnej wizyty kontrolnej.

Poza sprawą z prostatą, Tata ma wykrytego kilka lat temu oponiaka, który na razie jest dość niewielki rozmiarowo i jest monitorowany co 12 miesięcy.
W środę udajemy się do neurologa celem konsultacji [w sprawie ewentualnej interwencji]. Rozważam możliwość [usunięcia guza] przy pomocy noża Gamma (Gamma Knife).

Jones_Indy pisze:Rozważam możliwość [usunięcia guza] przy pomocy noża Gamma (Gamma Knife)

.
Zapytaj o CyberKnife, kiedy byłem naświetlany w NIOG spotkałem pacjenta w poczekalni, który w podobnym przypadku chorobowym przechodził naświetlania z zastosowaniem CK.

Tak. Jak najbardziej zapytam. Dam znać we wtorek, jak wyniki PSA.

@Jones_Indy

Tu masz porównanie Gamma Knife vs CyberKnife w neurochirurgii:

Comparison Gamma Knife to CyberKnife - Neurosurgery
https://med.virginia.edu/neurosurgery/s ... yberknife/

pzdr
zosia

Mam najnowsze dane:

02.10.2023 - PSA 0.151 ng/ml

Tendencja spadkowa utrzymuje się.

Jutro wizyta u neurologa.

Witaj Jones_Indy.

Cieszę się z kolejnego dobrego wyniku PSA, który potwierdza trend spadkowy. Gratulacje dla Taty i dla Ciebie
Z ciekawością czekam na propozycje, które przedstawi Wam jutro neurolog.

Pozdrawiam Cię serdecznie - Plaster

[Tata jest] już po wizycie u neurologa, a przed wizytą kontrolna [u urologa], która będzie miała miejsce dzisiaj, 06.10.2023.

Neurolog na razie nie zaleca nie ruszać oponiaka, niezależnie od metody leczenia (Gamma Knife/CyberKnife), ponieważ znajduje się ona blisko nerwu wzrokowego prawego oka (splot nerwów). Kazała zmianę obserwować, tj. robić kontrolne RM. Jeśli zmiana zacznie rosnąć, zostaną podjęte odpowiednie kroki terapeutyczne.

Odezwę się po południu, po wizycie kontrolnej Taty u urologa i podaniu kolejnego zastrzyku.

Mnie pewien neurolog powiedział dosadnie: "ale w pana wieku nie będziemy panu operować głowy", nawet za pomocĄ CK Mam tylko 72

stanis pisze:Mnie pewien neurolog powiedział dosadnie: "ale w pana wieku nie będziemy panu operować głowy"

A i owszem, to też może być czynnik. Taka tu jest mentalność. Bardzo też dużo czasu zajmuje znalezienie odpowiedniego lekarza. Niestety.

@stanis
@Jones_Indy

Mój GP zwykł mawiać, if it ain't broke, don't fix it.

Jeśli oponiak Taty Jones_Indy jest nieduży i nie powoduje żadnych dolegliwości, nie ma powodu, żeby go usuwać, zwłaszcza, że ewentualna terapia jest związana z ryzykiem uszkodzenia nerwu wzrokowego. Wiek pacjenta nie odgrywa tu żadnej roli.

Jones-Indy pisze:Rozważam możliwość [usunięcia guza] przy pomocy noża Gamma (Gamma Knife).

Czy Twój Tata jest ubezwłasnowolniony? Nie ma nic do powiedzenia w sprawie swojego leczenia?

zosia bluszcz pisze:Czy Twój Tata jest ubezwłasnowolniony? Nie ma nic do powiedzenia w sprawie swojego leczenia?

Nie no, gdzieżby. Lapsus słowny. Oczywiście, że on podejmuje decyzje co do kierunku leczenia.
Myślimy głośno i tyle. Lepiej się wypytać przed ew. podjęciem jakiejkolwiek decyzji.

Problem z oponiakiem Taty jest taki, że co jakiś czas ma bóle głowy i tu powstaje problem.

Jones_Indy pisze: Problem z oponiakiem Taty jest taki, że co jakiś czas ma bóle głowy i tu powstaje problem.

Ja cierpiałem bardzo z powodu permanentnego bólu głowy z powodu torbieli w głowie, trułem się pigułami i szprycami. Właściwie pomagała mi już tylko Doreta 650 mg i Ketonal w zastrzykach... aż zmieniłem neurologa. Trafiłem do neurolożki, która z pomocą specjalisty od leczenia bólu stosuje zastrzyki w szyję. Biorę raz w tygodniu w obie strony szyi (Bupivacainum hydroch. + Lignocainum)

Aktualnie wspomagam się pigułami doraźnie i to pozwala mi funkcjonować a nawet pracowac zawodowo

Po kolejnej wizycie kontrolnej, lekarz stwierdził to co już wiedzieliśmy, czyli tendencję spadkową PSA. Zaznaczył również, że mogą nastąpić lekkie wahnięcia zwyżkujące, którymi nie należy się przejmować. Poza tym, brak skutków ubocznych HT poza okresowym przemijającym zmęczeniem jest dobrym prognostykiem.

Wczoraj również Tat dostał kolejny, trzeci zastrzyk Diphereline SR 11,25 mg.

Kolejna wizyta kontrolna po RT i HT została zaplanowana na 29.12.2023 r.

Pomimo zalecenia lekarza, żeby wykonać [następne] badanie [PSA dopiero] przed grudniową wizytą kontrolną, Tato będzie badać PSA w odstępach miesięcznych ponieważ chce trzymać rękę na pulsie.

Poza tym, zastanawiamy się nad wykonaniem badania poziomu testosteronu oraz innych wskaźników krwi (m.in. poziom żelaza). Najprawdopodobniej Tato zrobi te badania jeszcze w październiku.

So far, so good.

Witaj Jones_Indy.

Dziękuję Ci za kolejną informację zawierającą w zasadzie same pozytywne wiadomości dotyczące Twojego Taty

Jones_Indy pisze:Tato będzie badać PSA w odstępach miesięcznych ponieważ chce trzymać rękę na pulsie.

Wcale nie dziwię się Tacie, że mając świadomość, że RGK należy traktować jako poważnego przeciwnika jest zdecydowany tak skrupulatnie monitorować sytuację. Na Forum mamy przypadki zaniechania regularnej kontroli PSA, które zaowocowały bardzo przykrymi niespodziankami.


Pozdrawiam Tatę i Ciebie - Plaster

Witam Wszystkich!

Z kronikarskiego obowiązku podaję najświeższy wynik PSA Taty:

02.10.2023 - 0.151 ng/ml
02.11.2023 - 0.131 ng/ml

Tacie pogorszyły się lekko wyniki krwi (krwinki białe/czerwone i inne wskaźniki z nimi związane), bo zaniedbał dietę.
Jednak dzisiaj poszedł kupić to, co trzeba i więcej nie będzie takich numerów odstawiać.

Witaj Jones_Indy.

Twoja wiadomość zawiera kolejną dobrą informację od Taty - cały czas mamy bowiem utrzymujący się stabilny trend spadkowy poziomu PSA.

Jones_Indy pisze:Tacie pogorszyły się lekko wyniki krwi, bo zaniedbał swoją dietę. Jednak dzisiaj poszedł kupić to, co trzeba i więcej nie będzie takich numerów odstawiać

Jeśli pogorszenie tych wyników nie jest znaczące, koncepcja uregulowania ich za pomocą diety wydaje się optymalnym rozwiązaniem.

Czy Tato zbadał również poziomu testosteronu?
Jak radzi sobie ze skutkami ubocznymi HT?


Pozdrawiam Ciebie i Tatę - Plaster