73l. PSA7ng/ml BxGl.3+4cT3 RPGl.4+3pT3aN0R1

[stanis]

Dnia 18 maja 2020 roku miałem otwartą prostatektomię i od tego czasu do marca 2022 wynik PSA był w granicach od 0,028 – 0,059 ng/ml, prawdopodobnie z powodu pozostawienia przez operatora kikutów pęcherzyków nasiennych, które stwierdzono w MRI.

Obecność kikutów pęcherzyków nasiennych nie ma wpływu na obserwowaną wznowę biochemiczną. Charakteryczne cięcie chirurga na ukos pozostawia widoczne w obrazie MRI kikuty. Tak mi wytłumaczył onkolog. Poza tym wg histopatologii pooperacyjnej, w pęcherzykach nie było raka

Wznowa jest najprawdopodobniej spowodowana dodatnim marginesem w linii cięcia chirurgicznego (R1) po prawej stronie gruczołu, tj. tam gdzie rak wyszedł poza torebkę i naciekał tkanki na zewnątrz gruczołu, co stwierdzono w histopatologii pooperacyjnej (zapis pT3a).

Trzeba rozważyć salvage RT, którą odwlekasz od 3 lat.

[aqq]

Sytuacja arcyciekawa. Miałem do tej pory jednego chorego po RP, z dużym, krótkotrwałym wzrostem PSA (do 0.7 ng/ml) bez podejrzanych zmian w PET-PSMA, potem ze spadkiem do 0. Po roku ma znowu znaczny wzrost i czekamy na kolejny PET. Tyle, że on już jest po RT loży 3 lata temu.
Pomimo powrotu do dobrego poziomu, trzeba zachować czujność, bo skądś ten wzrost się wziął. Badania obrazowe warto zrobić.

[5boleslaw]

Jestem już po badaniu PET/CT z wykorzystaniem radiofarmaceutyku F18-PSMA w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach. Wyniku jeszcze nie mam, ale kiedy go otrzymam, natychmiast na Forum zamieszczę. Powinien być w najbliższych dniach, tj. w terminie 3 tygodni od badania. Najpierw mam otrzymać opis wyniku pocztą mailową (o to prosiłem), a potem przesyłkę wysłaną Pocztą Polską na adres zamieszkania z opisem wyniku i płytkę z badania.

Wszelkie informacje na ten temat przed badaniem i po badaniu można uzyskać telefonując na nr 41-3674857, pod którym urzędują bardzo wyrozumiałe, uprzejme i rzeczowe panie, które mają wiedzę na temat rejestracji i kwalifikacji do PET.

Czasopismo medyczne Urology Times informowało, że FDA zatwierdziło flotufolastat F18 do obrazowania PET zmian PSMA-dodatnich u mężczyzn chorych na raka prostaty z podejrzeniem przerzutów, którzy są kandydatami do wstępnego ostatecznego leczenia lub z podejrzeniem wznowy na podstawie podwyższonego poziomu PSA w surowicy. Zatwierdzenie flotufolastatu F18 oparło się na wynikach badań klinicznych SPOTLIGHT i LIGTHOUSE i ten radioizotop na rynku jest dostępny od czerwca 2023 r.

Według treści ulotki, którą otrzymałem w ŚCO, badanie diagnostyczne PET w tym Szpitalu jest przeprowadzane z wykorzystaniem nowego radiofarmaceutyku F18-PSMA, niezarejestrowanego obecnie w Polsce, lecz zarejestrowanego we Francji i będącego w trakcie procesu rejestracji w Unii Europejskiej.

Po przyjeździe do Kielc i zamieszkaniu w hotelu najlepiej było mi udać się taksówką do ŚCO, na terenie którego jest płatny parking, na którym nie jest łatwo znaleźć wolne miejsce. Zainteresowanym proponuję dojechać do Bloku H, w którym odbywa się badanie PET, od strony ul. Kamińskiego (jest bliżej). Od razu zgłosiłem się w rejestracji, w której otrzymałem dokumenty do wypełnienia.
.
Po pisemnym wyrażeniu zgody na badanie oraz wywiadzie dotyczącym operacjei jakie przeszedłem w przeszłości, prawie natychmiast zostałem wywołany i zabrany na I piętro, na którym znajduje się pracownia PET. Tam zmierzono mi ciśnienie krwi, zważono, dokonano pomiaru wzrostu oraz założono wenflon. Po pewnym czasie otrzymałem dożylnie dawkę radioizotopu F-18. Preparat był w małym pojemniczku w kształcie walca, ktory wyglądał jakby był z ołowiu. Po podaniu radioizotopu przez godzinę odpoczywałem w spokoju w wydzielonym do tego celu pomieszczeniu.

Następnire wezwano mnie na badanie, które trwało 15 – 20 minut, a po nim, przez 30 minut, miałem czekać na korytarzu podczas gdy specjaliści sprawdzali jakość przeprowadzonego badania. Ale już po 15 minutach poinformowano mnie, że mogę opuścić Szpital.

Pozdrawiam. Bolesław

[zosia bluszcz]

Bolesławie, dzięki za bardzo szczególową relację z wyprawy do ŚCO na badanie PET.

Rozumiem, że w Twoim przypadku użyto preparatu POSLUMA® którego akywnym składnikiem jest flotufolastat F18 gallium.


Poniżej informacja dla pacjentów zamieszczona na stronie POSLUMY.

Official Patient Site | POSLUMA

INDICATION
POSLUMA® (flotufolastat F18) injection is indicated for positron emission tomography (PET) of prostate-specific membrane antigen (PSMA) positive lesions in men with prostate cancer

- with suspected metastasis who are candidates for initial definitive therapy
- with suspected recurrence based on elevated serum prostate-specific antigen (PSA) level

IMPORTANT SAFETY INFORMATION

Image interpretation errors can occur with POSLUMA PET.

A negative image does not rule out the presence of prostate cancer and a positive image does not confirm the presence of prostate cancer.
The performance of POSLUMA for imaging metastatic pelvic lymph nodes in patients prior to initial definitive therapy seems to be affected by serum PSA levels and risk grouping.
The performance of POSLUMA for imaging patients with biochemical evidence of recurrence of prostate cancer seems to be affected by serum PSA levels.
Flotufolastat F 18 uptake is not specific for prostate cancer and may occur in other types of cancer, in non-malignant processes, and in normal tissues.
Clinical correlation, which may include histopathological evaluation, is recommended.

Risk of Image Misinterpretation in Patients with Suspected Prostate Cancer Recurrence:
The interpretation of POSLUMA PET may differ depending on imaging readers, particularly in the prostate/prostate bed region.
Because of the associated risk of false positive interpretation, consider multidisciplinary consultation and histopathological confirmation when clinical decision-making hinges on flotufolastat F 18 uptake only in the prostate/prostate bed region or only on uptake interpreted as borderline.

POSLUMA use contributes to a patient’s overall long-term cumulative radiation exposure.
Long-term cumulative radiation exposure is associated with an increased risk for cancer. Advise patients to hydrate before and after administration and to void frequently after administration. Ensure safe handling to minimize radiation exposure to the patient and health care providers.

The adverse reactions reported in ≥0.4% of patients in clinical studies were diarrhea, blood pressure increase and injection site pain.

Drug Interactions: androgen deprivation therapy (ADT) and other therapies targeting the androgen pathway, such as androgen receptor antagonists, may result in changes in uptake of flotufolastat F 18 in prostate cancer. The effect of these therapies on performance of POSLUMA PET has not been established.
https://www.posluma.com/patient



oraz

artykuł dot. analizy wyników badania klinicznego SPOTLIGHT:

POSLUMA PET May Help Guide Prostate Treatment Decisions in Men With Biochemical Recurrence and Low PSA Levels

Results from a post-hoc analysis from the Phase 3 SPOTLIGHT trial (NCT04186845) that investigated the use of POSLUMA (flotufolastat F 18) PET in suspected biochemical recurrence of prostate cancer.

The analysis examined the detection rate (% positive PET scans) in a subset of patients with low-very low Prostate Specific Antigen (PSA) levels. POSLUMA (flotufolastat F 18) injection (formerly referred to as 18F-rhPSMA-7.3) is indicated for positron emission tomography (PET) of prostate-specific membrane antigen (PSMA) positive lesions in men with prostate cancer with suspected metastasis who are candidates for initial definitive therapy or with suspected recurrence based on elevated serum prostate-specific antigen (PSA) level.
The results presented at the American Society for Radiation Oncology (ASTRO) Annual Meeting include:

Overall, 68% (128/188) of patients with a PSA <1 ng/mL and
64% (77/121) of patients with a PSA <0.5 ng/mL had a positive flotufolastat F 18 scan by majority read.
Regional DRs were broadly consistent across all PSA categories.
Extrapelvic lesions were observed in 21% (25/121) of patients with a PSA <0.5 ng/mL, increasing to 39% (26/67) in patients with a PSA of ≥0.5 to 1 ng/mL.

https://appliedradiology.com/Articles/p ... xt=Overall,

Czy wiesz jaki był poziom Twojego PSA w momencie wykonywania badania?


pzdr
zosia

[5boleslaw]

Zosiu, nie wiem jakiego radioizotopu użyto w moim przypadku do badania PET. Jeżeli sugerujesz się moją informacją zawartą w poście z czasopisma Urology Times, w której jest mowa o flotufolastacie F18, to proszę tego faktu nie łączyć z moim badaniem. Po prostu bez znajomości rzeczy po przeczytaniu artykułu o tym tylko wspomniałem.

W momencie dożylnego otrzymywania dawki radioizotopu zapytałem osobę tę czynność wykonującą, co to jest za radiofarmaceutyk i po chwili otrzymałem odpowiedź, że to jest PSMA, a w ulotce i oświadczeniu o wyrażeniu zgody na badanie informowano tylko o wykorzystaniu nowego radiofarmaceutyku F18-PSMA. Podkreślano też, że badanie jest bezpieczne, co dla mnie miało duże znaczenie.

Jakie aktualnie radiofarmaceutyki stosowane są w ŚCO w Kielcach, jest podane na stronie tego szpitala, tj.:

1. Badanie całego ciała przy użyciu radiofarmaceutyku 18F-FDG
2. Badanie przerzutów do kości przy użyciu radiofarmaceutyku 18F-NaF
3. Badanie całego ciała przy użyciu radiofarmaceutyku 18F-Cholina
4. Badanie całego ciała przy użyciu radiofarmaceutyku 18F-Dopamina
5. Badanie całego ciała przy użyciu radiofarmaceutyku 18F-FET
6. Badanie całego ciała przy użyciu radiofarmaceutyku 18F-FLT
7. Badanie całego ciała przy użyciu radiofarmaceutyku Ga-68 DOTATE

https://www.onkol.kielce.pl/pl/centrum/ ... odkiem-pet

Również nie wiem jaki był poziom mojego PSA w czasie badania PET. Podczas procedury wkłucia wenflonu i otrzymywania dożylnej dawki radiofarmaceutyku nie pobierano mi krwi do badania. Domniemywam, że ten poziom mógł być między 0,647 ng/ml a 0,063 ng/ml i raczej bliżej tego drugiego wyniku, bo badanie PET było kilka dni przed datą jego wykonania (szczegóły w podpisie).

Trochę niepokoję się z powodu braku wyniku badania PET. W internecie jest wiele informacji o długim czasie oczekiwania na jego wynik i problemach z mailowym przesłaniem oraz terminowo za pośrednictwem Poczty Polskiej. W zbliżającym się tygodniu mam zatelefonować i zapytać.


Zosiu, Dziękuję za podziękowanie dot. relacji z wyprawy do ŚCO w Kielcach i za pozdrowienia. Z wielką satysfakcją staram się mieć chociaż w minimalnym stopniu możliwość udziału w tworzeniu tego profesjonalnego Forum.

Serdecznie pozdrawiam. Bolesław

[stanis]

Bolesław,

Mam nadzieję, że PET-F18-PSMA wyjaśni tę wielce podejrzaną fluktuację PSA. Przypominam, że w histopatologii pooperacyjnej stwierdzono dodatni margines w linii cięcia chirurgicznego (R1) po prawej stronie gruczołu, gdzie rak wyszedł poza torebkę i naciekał tkankę tłuszczową wokół gruczołu.

Pzdr/Stanis

[Plaster52]

Witaj Bolesław.

Z dużym zainteresowaniem czekamy wraz z Tobą na wynik badania PET.
Mam nadzieję, że perturbacje związane z ich opracowywaniem w Kielcach są chwilowe i wkrótce otrzymasz ten istotny wynik.

Jednocześnie w imieniu wszystkich Kolegów zainteresowanych, obecnie lub w najbliższej przyszłości, wykonaniem PET/PSMA w ŚCO, dziękuję Ci, za praktyczne wskazówki związane z Twoim wyjazdem na to badanie.


Pozdrawiam Cię - Plaster

[5boleslaw]

Oczekiwany wynik badania PET z zastosowaniem 18F-PSMA w ŚCO w Kielcach

jpg.jpg

Za cztery tygodnie mam mieć sugerowane w tym powyższym opisie badanie MRI miednicy, które było już wcześniej zaplanowane.

[aqq]

Coś wiemy, ale niewiele pewnego. Jak już gdzieś wcześniej pisałem (tzw. "kliniczny nos") warto mieć pod ręką skierowanie na MR miednicy.

[kemoturf]

Podejrzewam, że MRI miednicy też niewiele wniesie, ale zrobić trzeba, to mówi mój "kliniczny nos" .
Myślę, że cała akcja skończy się na dalszej obserwacji, kontroli PSA i powtórzeniu badania PET w przyszłości.

A tak wracając do dyskusji poprzedzającej badanie dotyczącej izotopu i ligandu używanego w badaniu, to nic nowego tu nie wystąpiło ligand PSMA, radioznacznik F18. Tak to zawsze w Kielcach było.

[5boleslaw]

Serdecznie dziękuję (dr aqq, Zosia Bluszcz, Plaster52, Stanis, Kemoturf) za wszystkie opinie i sugestie odnośnie wzrostu i spadku mojego PSA oraz wyniku badania PET. Szczególnie dziękuję za posty Panu Doktorowi Kukiełce. Zapewne nie tylko na Forum naprawdę można na Was liczyć.

Nawiązując do opisu wyniku badania PET, w którym stwierdzono zwiększoną kumulację PSMAL w prawej kości łonowej, w okolicy spojenia łonowego, dopiero teraz skojarzyłem, że w końcu 2021 roku, kiedy poślizgnąłem się w kuchni i potem miałem kontuzję prawego uda, właśnie upadłem na prawy pośladek, czyli tam, gdzie znajduje się wspomniana kość łonowa. W tym miejscu miałem olbrzymi siniak średnicy około 5 cm, który jest wyraźnie widoczny na posiadanym zdjęciu. Być może ten fakt nieco rozjaśnia sprawę.

W końcu tygodnia zrobię badania PSA w Diagnostyce i Diagmedzie, gdyż w przyszłym tygodniu mam zaplanowaną wizytę u mojego operatora urologa-onkologa, który dał mi skierowanie na badanie PET, a ponadto będzie możliwość ustalenia jaka jest obecnie tendencja tego markera.

Serdecznie pozdrawiam. Bolesław

[stanis]

... kiedy poślizgnąłem się w kuchni i potem miałem kontuzję prawego uda, właśnie upadłem na prawy pośladek, czyli tam, gdzie znajduje się wspomniana kość łonowa.

To wyjaśnia opis badania PET w częsci dot. kości łonowej.

W końcu tygodnia zrobię badania PSA w Diagnostyce i Diagmedzie

Ja bym proponował abyś nie dublował badań, w dodatku wykonując je w 2 różnych labach.

[Plaster52]

Witaj Bolesław.

Miejmy nadzieję, że zmiany opisane przez interpretującego PET jako niejednoznaczne, są rzeczywiście zmianami spowodowanymi Twoim upadkiem sprzed dwóch lat.

Proponuję, abyś przejrzał dokładnie swoje archiwum i sprawdził, czy dysponujesz wcześniejszymi wynikami badań RMI miednicy, które mogłyby stanowić podstawę do porównania z wynikiem badania, które planujesz wykonać za 4 tygodnie.


Pozdrawiam Cie - Plaster

[zosia bluszcz]

... kiedy poślizgnąłem się w kuchni i potem miałem kontuzję prawego uda, właśnie upadłem na prawy pośladek, czyli tam, gdzie znajduje się wspomniana kość łonowa.

To wyjaśnia opis badania PET w częsci dot. kości łonowej.

Panowie 5bolesław, stanis, Plaster52,

Umieszczanie kości łonowej w, za przeproszeniem, pupie wydaje dość rewolucyjne z punku widzenia tradycyjnej anatomii.

kość łonowa w pośladku.jpeg

Niestety, kość łonowa jest częstym miejscem przerzutów raka prostaty.

KOŚĆ ŁONOWA

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... mation.gif



Bolesławie, czy dysponujesz kopią skierowania na badanie PET? Jeśli tak to zamieść je na forum.
Czy mógłbyś również wkleić obciętą, jak domniemam, część opisu PET, zawierającą skopiowane ze skierowania notatki kliniczne?

[Plaster52]

@Bolesław.

Stwierdzenie naszej Koleżanki Zosi odnoszące się podstaw anatomii jest absolutnie słuszne.

Czy dysponujesz dokumentację medyczną dotyczącą tego feralnego upadku z 2021 roku? Jeśli tak, zamieść ją na forum, w ten sposób będziemy mogli naszą dyskusję oprzeć na faktach [a nie na spekulacjach].

Pozdrawiam Cię -Plaster

[5boleslaw]

Zosiu, dokument skierowania na PET jest standardowy, bardzo ogólnikowy i został wydany w Internetowym Koncie Pacjenta (IKP).
Zawiera dane dot. adresata z kodem resortowym, moje dane personalne, nazwę wystawcy.

Rozpoznanie (C61 Nowotwór złośliwy gruczołu krokowego);
Inne informacje (nie wypełniono);
Uzasadnienie (Stan po prostatektomii radykalnej Rak Stercza Gleason 7 (4+3) ISUP 3 pT3a pN0 R1 Podejrzenie wznowy biochemicznej PSA);
Cel Skierowania: Proszę o PET CT z PSMA;
Uwagi (nie wypełniono);
Priorytet: CITO;
nazwisko osoba wystawiająca skierowanie.

Nie dokonywałem obcięcia opisu PET. Jest pełny. Pominąłem takie dane oficjalne, jak moje dane osobowe, nazwę placówki, w której było badanie, nazwisko wystawcy dokumentu, miejsca wystawienia itp. Innych informacji związanych z samym wynikiem badania nie było.

Nie jestem w posiadaniu dokumentacji medycznej dot. tego feralnego upadku z 2021 roku. Musiałbym zwrócić się o nią [do szpitala]. Myślę, że ona niewiele mogłaby wnieść.Gdy zostałem karetką przewieziony do szpitala, lekarz pogotowia ratunkowego zlecił wykonanie rentgena miednicy. Wykonano 3 albo 4 zdjęcia. Mam płytkę CD z tego prześwietlenia i jedno zdjęcie umieściłem w mojej historii leczenia w poście z dnia 24 kwietnia 2022 roku, godz. 22:45.

Późniejsze leczenie tej kontuzji polegało na kilkukrotnym dokonaniu USG mięśni prawego uda i na ustaleniu miejsca powstałego krwiaka oraz kilkukrotnym jego ściągnięciu. Innych procedur medycznych nie wykonywano.

Pozdrawiam. Bolesław

[5boleslaw]

Uzupełniam poranny post, który zamieściłem jeszcze przed udaniem się na badania krwi.

Nie wiem, czy dobrze zrobiłem opisując mój upadek w kuchni na posadzkę zbudowaną z płytek ceramicznych na parterze domu. O nim wcześniej też wspominałem w mojej historii leczenia. Po treści niektórych postów poczułem się tak, jakbym szukał usprawiedliwienia ewentualnych zmian meta stwierdzonych w badaniu PET i pisał niedorzecznie. My chorzy jesteśmy bardzo wrażliwi.

Wydaje mi się, że opisując moją historię leczenia bardzo poważnie traktuję moją chorobę, czego przykładem jest bardzo szczegółowy jej opis, a także wielokrotne i wielorakie konsultacje lekarskie w tej sprawie. W przyszłości postaram się być bardziej powściągliwy. Teraz będę chciał ten temat kompleksowo i w miarę posiadanej wiedzy opisać.

To nie było takie sobie klapnięcie na płytki ceramiczne. Wspomniana „pupa” przekazała siłę uderzenia i ją nieco zamortyzowała, ale na posadzkę upadło dużo kilogramów. To był upadek w ruchu w czasie intensywnego ćwiczenia fizycznego. Tu wspomnę, że ważę około 89 kg przy wzroście 178 cm, a nie jestem otyły, tylko jak to się mówi, jestem grubej kości i mam dobrze rozwiniętą masę mięśniową.

Upadek na prawy pośladek (na pupę) nastąpił z wysokości nieco większej od 80 cm w ruchu do przodu i spowodował u mnie ogromny ból właśnie w okolicy miednicy, czy też spojenia łonowego. Zawyłem z bólu tak głośno, że żona nawet oglądając telewizję w sypialni na pierwszym piętrze to usłyszała i natychmiast przybiegła do mnie.

Po mailowym otrzymaniu wyniku badania PET ustaliłem, że spojenie łonowe jest połączeniem miednicy, a dokładniej obu kości łonowych, pomiędzy którymi znajduje się krążek z chrząstki włóknistej i dodatkowo jest wzmocnione przez wiązadła, w które wplatają się włókna rozcięgna mięśni brzucha i mięśnia przywodziciela długiego.

Wtedy pomyślałem sobie, że skoro ognisko zwiększonej kumulacji PSMAL, SUVmax lbm=3,0 (co prawdopodobnie wskazuje na charakter niepewny) jest określone w kości łonowej prawej, w okolicy spojenia łonowego, to być może ma to związek z moim upadkiem na posadzkę w kuchni w 2021 roku w czasie ćwiczeń i tylko dlatego ten fakt opisałem na Forum.

Jeszcze wytłumaczę się z badania PSA w wielu laboratoriach. Po otrzymaniu w dniu 25.09.2023 wyniku 1,590 ng/ml tego markera w Diagnostyce, co dla mnie było szokiem, postanowiłem za cztery dni powtórzyć to badanie. Pomyślałem sobie, że wykonując je ponownie tylko w Diagnostyce mogę otrzymać fałszywy wynik (lekarze z mojej przychodni zdrowia często tak mówią w stosunku do niektórych wyników badania krwi z Diagnostyki ), a więc zrobię je również w Diagmedzie. Wtedy miałbym dwa wyniki i nie byłbym pewien który jest dobry, a więc logika mi podpowiedziała i postanowiłem zrobić też trzecie badanie w Alabie.

Dzisiaj zrobiłem badania krwi i moczu w Diagnostyce (Skierowanie 40+) i Diagmedzie (PSA całkowity). Wyniki badania krwi i moczu były w normie, a otrzymane wyniki antygenu gruczołu krokowego zamieszczam poniżej:

24.11.2023 – PSA – 0,050 ng/ml (Diagnostyka); 0,057 ng/ml (Diagmed)

W przyszłości PSA będę wykonywał wyłącznie w Diagnostyce, a powtarzał w Diagmedzie tylko w przypadku wątpliwości i na drugi dzień.
Serdecznie pozdrawiam. Bolesław

[stanis]

Bolesław,

Moim zdaniem wątpliwości wobec wyniku PET PSMA w częsci dot. kości łonowej należy zweryfikować za pomocą MRI miednicy i już.

Pzdr/Stanis

[Ad111]

Co do labów, to wydaje się, że Diagnostyka i inne tego typu sieciówki mają problem, bo mają dużo punktów pobrań, które nie wykonują analiz. Wiozą więc pobraną krew, niejednokrotnie kilkadziesiąt km, do laboratorium [z aparaturą], a to wpływa na wyniki badań. Stąd częste dziwne wyniki i niewiarygodne różnice w badaniach wykonywanych w kolejnych dniach oraz pomiędzy laboratoriami.

Osobiście robię badania w laboratorium szpitalnym, z doświadczonym personelem, i w którym większość badań wykonuje się na miejscu.
Myślę, że to jest jakiś sposób na otrzymywanie wiarygodnych wyników badań laboratoryjnych.


Co do zmian w spojeniu łonowym u 5boleslaw, to trzeba to raz na zawsze wyjaśnić, bo niepotrzebnie pacjent się stresuje, a to nie jest dobry czynnik w żadnej chorobie.

[5boleslaw]

Tak Szanowny administratorze Stanis. Masz rację. Tylko kolejne badania, tj. zaplanowany MRI miednicy i ewentualnie inne badania (nie wiem jakie i w tym zakresie liczę na moich lekarzy) być może wyjaśnią sprawę podejrzenia zmian meta opisanych w wyniku badania PET, natomiast przeprowadzane rozważania w tym zakresie odnośnie mojego upadku pupą (przepraszam, to słowo spodobało mi się) na posadzkę w domu są tylko gdybaniem.

@Plaster 52. Za niespełna 4 tygodnie mam mieć MRI miednicy w tym samym miejscu, w którym już trzy takie badania miałem w poprzednich latach 2020, 2021 i 2022, a więc będzie możliwość porównania jego wyniku z wcześniejszymi ustaleniami. Potem zobaczymy co mi powie mój operator urolog-onkolog oraz radioterapeuta, a to nastąpi dopiero z początku lutego 2024 roku, bo wynik MRI miednicy zapewne będzie w końcu stycznia 2024 roku. Jak będzie szybciej, może uda się przyspieszyć te dzisiaj zmienione i zaplanowane wizyty.

Proszę poprawić mi wynik badania PSA otrzymany z Diagnostyki. W poprzednim poście napisałem, że wynosił 0,060 ng/ml, a faktycznie był 0,050 ng/ml. W podpisie jest prawidłowy. Przepraszam.

@ Ad111
Wszystkie moje badania PSA są wykonywane na miejscu w moim mieście. Najszybciej są wykonywane w Diagnostyce. Pełne wyniki mam po niespełna 4 godzinach, aczkolwiek na stronie tego laboratorium, na które loguję się, prawie od razu widzę, że są przeprowadzane. W Diagmedzie wyniki mam po 6 godzinach. Podobnie jest w Alabie i tu pobrana krew od momentu pobrania do czasu badania przechowywana jest w lodówce. Każde takie oczekiwanie na wynik badania PSA, także obrazowego, w tej naszej chorobie jest stresujące i to jest normalne.

Pozdrawiam. Bolesław

[Plaster52]

Witaj Bolesław.

Nie chciałbym być zbyt nachalny w udzielanych Ci sugestiach, ale postaraj się zdobyć ze szpitala całość dokumentacji medycznej dotyczącej tego feralnego upadku z 2021 roku.
Na żądanie pacjenta placówka medyczna jest zobowiązana udostępnić całość dokumentacji. Abyśmy mogli udzielać Ci rzetelnych wskazówek musimy opierać się na faktach.

Jeśli dokumentacja nie bedzie zawierała dokładnego opisu badania, a jedynie zdjęcia RTG, postaraj się znaleźć dobrego radiologa i poprosić go o ocenę obrazów RTG i porównanie tej oceny z wynikiem badania PET wykonanego w Kielcach. Jeśli nic nie stoi na przeszkodzie, skonsultuj się z radiologiem jeszcze przed RMI.

Pozdrawiam Cię -Plaster

[5boleslaw]

Dziękuję, Plaster52.

Dobra rada, nawet o niej myślałem. Postaram się wydobyć wspomniane dokumenty ze szpitalnej przychodni. Przede wszystkim zobaczymy co w nich napisał chirurg, który mnie przyjął po przywiezieniu przez pogotowie ratunkowe, po upadku na posadzkę w domu. i jak wówczas zostały ocenione wykonane zdjęcia rentgenowskie miednicy. i jak wówczas zostały ocenione wykonane zdjęcia rentgenowskie miednicy.

Skorzystam też ze starych znajomości w środowisku lekarskim i poproszę o wskazanie mi dobrego lekarza radiologa, który mógłby przejrzeć wspomniane obrazy RTG, ocenić je i porównać z wynikiem badania PET, a nawet z obrazami zawartymi na płytce tego badania, którą dwa dni temu niespodziewanie otrzymałem Pocztą Polską ze ŚCO w Kielcach.

Wydaje mi się, że jest to do zrealizowania. Jak zawsze o wszelkich ustaleniach tu poinformuję.

Pozdrawiam. Bolesław

[Plaster52]

@Bolesław

Dzięki za czujność i opracowanie planu działania.

Ponieważ jesteśmy w zbliżonym wieku, a u mnie nad morzem spadł dzisiaj pierwszy śnieg i na ulicach zrobiło się ślisko, to dodatkowo zalecam Ci abyś podczas maszerowaniu do szpitala zachował szczególnej ostrożność, abyśmy nie musieli analizować [efektów] Twojego kolejnego upadku.


Pozdrawiam Cię - Plaster

[5boleslaw]

@Plaster52

Dobry duszku, u mnie też spadł śnieg, a więc na chodnikach jest ślisko. Idąc do Szpitala po dokumenty leczenia będę uważał. Dziękuję za troskę.

Przejrzałem moje archiwum i przygotowałem się do działania. W przedmiotowej sprawie spróbuję porozmawiać z dwoma znanymi mi lekarzami. Jeden jest właścicielem prywatnej przychodni zdrowia i w ofercie ma najnowszy tomograf komputerowy, zaś drugi, jeszcze praktykujący lekarz, od niedawna emeryt, jako chirurg wyszkolił wielu lekarzy chirurgów i dobrze zna całe środowisko lekarzy, nie tylko w moim mieście.

Oni powinni mi podpowiedzieć do kogo mogę zwrócić się, aby przejrzeć dokumenty dot. leczenia mojej kontuzji po upadku na posadzkę w kuchni w dniu 20.08.2021 oraz ewentualnie porównać zawarte w nich ustalenia z wynikami badania PET. Być może zajdzie potrzeba ponownego dokonania RTG miednicy.

Poniżej zamieszczam dwa skany zdjęć RTG miednicy, które wykonano w szpitalu, po przywiezieniu mnie przez pogotowie ratunkowe. Pozostałych dwóch zdjęć nie zamieszczam, gdyż dotyczą kości uda i podudzia.

SKAN ZDJĘCIA PO UPADKU W DOMU W DNIU 20.08.2021.jpg

POWIĘKSZONY SKAN ZDJĘCIA PO UPADKU W DOMU W DNIU 20.08.2021.jpg

Trzecim skanem jest widok obrazu, który pokazuje się po uruchomieniu płytki CD ROM PET dokonanej w ŚCO w Kielcach.

CD_ ROM PET KIELCE PAŹDZIERNIK 2023.jpg

[Plaster52]

Witaj Bolesław.

Przepraszam, że ostatnio nękam Cię wieczorową porą, ale przede wszystkim chcę podziękować Ci za ostatni post zawierający trzy załączniki.

Wnikliwie obejrzałem elementy Twoich tkanek kostnych zobrazowanych na załączonych zdjęciach RTG, niestety nie mam kompetencji umożliwiających mi dokonanie interpretacji tych obrazów.

Uważam natomiast, że Twój plan mający na celu porównania zdjęć RTG miednicy wykonanych w związku z wypadkiem z 2021 roku z wynikiem bieżącego badania PET, jest dobry i powinieneś przystąpić do jego realizacji


Daj nam znać o wynikach swoich działań.

Pozdrawiam Cie - Plaster

[5boleslaw]

Badanie krwi i moczu z dnia 24.11.2023

Badanie krwi i moczu 24.11.2023 str. 1.jpg

Badanie krwi i moczu 24.11.2023 str. 2.jpg

[Plaster52]

Witaj Bolesław.


Przykro mi, lecz nie posiadam w pełni kompetencji, aby szczegółowo porównywać Twoje zamieszczone dzisiaj wynik krwi i odnosić się do poszczególnych parametrów w porównaniu do poprzednich badań


Cieszy mnie natomiast tendencja wynikająca z tego krótkiego zestawienia, które sporządziłem w zakresie Twoich PSA wykonywanych w laboratorium Diagmed:
29.09.2023 – 0,647 ng/ml
27.10.2023 - 0,063 ng/ml
24.11.2023 – 0,057 ng/ml
Mimo iż badania te były wykonywane w stosunkowo niewielkich odstępach czasu - wniosek z nich wypływający pozwala na zastosowanie takiego właśnie emotikonu


Daj nam znać, gdy uzyskasz opinie radiologów z porównania zdjęć RTG i wyniku badania PET/PSMA.
Ale z tym się szczególnie nie śpiesz i najpierw przede wszystkim przygotuj się, na zapowiadaną w najbliższych godzinach falę intensywnych opadów śniegu


Pozdrawiam Cię - Plaster

[5boleslaw]

Dziękuję Plaster52 za poprzedni post i ten dzisiejszy. Z początku przyszłego tygodnia będę miał wizytę u mojego operatora urologa-onkologa, a więc zobaczymy co on powie w sprawie wzrostu i potem spadku wyniku mojego PSA. Dowiem się, czy miał w swojej praktyce podobne przypadki. Przedstawię mu wynik PET wykonanej w ŚCO w Kielcach. Dopiero potem skontaktuję się z moimi znajomymi lekarzami (trzeciego sobie przypomniałem) w miejscu zamieszkania w opisywanej wcześniej sprawie i tu napiszę co ustaliłem.

Pozdrawiam. Bolesław

[5boleslaw]

Wizyta u mojego operatora urologa-onkologa niestety nie odbyła się z przyczyn obiektywnych.
Odśnieżając teren wokół mojego domu nabawiłem się kataru. Ponadto nie odważyłem się wcześnie rano jechać ponad 100 km samochodem do mojej przychodni urologicznej z powodu bardzo złych warunków drogowych. Kolejna wizyta będzie z początku lutego 2024, już po uzyskaniu wyniku MRI miednicy (badanie będę miał wykonane za 10 dni).


Uzupełniam moją historię choroby o brakujący schemat dołączony do MRI miednicy małej z dnia 10.03.2020, z prośbą o umieszczenie w poście z dnia 19.04.2022. Zrobione.

[Plaster52]

Witaj Bolesław.

Odśnieżając teren wokół mojego domu nabawiłem się kataru.

A zatem zrobiłeś nam pewną niespodziankę w kwestii realizacji Twojego planu, choć jeszcze tak niedawno przestrzegałem zarówno Ciebie, ale również też siebie, przed nadchodzącą zimą

A już tak trochę bardziej poważnie - wydaje mi się, że z uwagi na obecny brak dostępu w PL do najnowszych szczepionek na Coivd19 dedykowanych przeciwko Krakenowi - chyba dobrze zrobiłeś przekładając tę wizytę.


Pozdrawiam Cię - Plaster

[5boleslaw]

@Zosia
Serdecznie dziękuję za uzupełnienie mojej historii leczenia o brakujący schemat MRI miednicy małej (post z dnia 10.12.2023).


Pozdrawiam Cię Plaster52.
Jak już napisałem w poście z dnia 10.12.2023, z przyczyn obiektywnych nie doszło do wizyty u mojego operatora urologa-onkologa, a wiec nie miałem możliwości uzyskania informacji odnośnie czekającego mnie za kilka dni MRI, o czym piszę niżej.

Po otrzymaniu podwyższonych wyników PSA z dnia 29.09.2023 (są wymienione w podpisie), jednocześnie ze skierowaniem na badanie PET, którego wynik już mam, otrzymałem skierowanie na MRI; w skierowaniu nie określono czego to badanie ma dotyczyć, napisano jedynie rak stercza po prostatektomii.

W tej sprawie telefonowałem do pracowni rezonansu magnetycznego, w której będzie wykonany MRI i zostałem poinformowany, że personel tej pracowni będzie wiedział jaką część ciała należy poddać temu badaniu.

Wówczas jeszcze nie miałem opisu badania PET, w którym stwierdzono, że w kości łonowej prawej, w okolicy spojenia łonowego widoczne jest ognisko zwiększonej kumulacji PSML, SUVmax lbm=3,0, zmiana pozostaje bez korelatu w CT, niejednoznaczna, wczesna postać meta? Do weryfikacji w MR, a więc najpewniej będąc w pracowni rezonansu magnetycznego muszę spowodować, aby badanie MRI dotyczyło kości miednicy.

W internecie ustaliłem, że badanie kości miednicy metodą rezonansu magnetycznego umożliwia zobrazowanie pierwotnych i wtórnych zmian zwyrodnieniowych oraz zapalnych stawów biodrowych, stawów krzyżowo-biodrowych, spojenia łonowego, a także nieprawidłowości w obrębie mięśni i ścięgien pośladkowych.

Wskazaniami do do MRI kości miednicy są:
- zmiany zwyrodnieniowe oraz zapalne kości i stawów;
- urazy kości łonowej;
- ocena mięśni ścięgien pośladkowych;
- wykrywanie zmian pierwotnych oraz wtórnych stawów biodrowych oraz krzyżowo-lędźwiowych.

Oczywiście w moim przypadku badanie MRI będzie zmierzało do ustalenia ewentualnych zmian meta, a zwłaszcza w podejrzanym miejscu określonym w PET.

Proszę mnie poinformować, czy jest jakaś różnica pomiędzy badaniem MRI kości miednicy, a MRI miednicy?
Dotychczas w skierowaniach zawsze (trzykrotnie) miałem napisane MRI miednicy. Rozmawiając w pracowni rezonansu magnetycznego w tej kwestii muszę być precyzyjny. Proszę też o inne informacje związane z tą opisaną sprawą.

[kemoturf]

Miednica to miednica, kości.

Wydaje mi się, że wykonywanie MRI w celu potwierdzenia zmiany niewidocznej w CT jest słabym pomysłem. CT zdecydowanie lepiej obrazuje kości.
Spójrz na wskazania, które cytujesz: są tam struktury chrzęstne oraz mięśnie i ścięgna, czyli tkanki do oceny których dobrze sprawdza się MRI.

Jeśli ognisko wykazujące SUV=3 czyli dość umiarkowany jest ewentualną zmianą nowotworową, to ujawni się za jakiś czas. Twoje PSA jest obecnie niskie. Trudno jednak wytłumaczyć fakt znaczącego wzrostu PSA we wrześniu 2023 i spadku w ciągu miesiąca do poziomu setnych, tj do stanu obecnego.

[zosia bluszcz]

pomyślałem sobie, że skoro ognisko zwiększonej kumulacji PSMAL, SUVmax lbm=3,0 (co prawdopodobnie wskazuje na charakter niepewny) jest określone w kości łonowej prawej, w okolicy spojenia łonowego, to być może ma to związek z moim upadkiem na posadzkę w kuchni w 2021 roku w czasie ćwiczeń

Bolesławie, myślę, że sobie dobrze pomyślałeś, i że powinieneś, przynajmniej na razie, przestać drążyć temat.


False Positive Findings of [18F]PSMA-1007 PET/CT in Patients After Radical Prostatectomy with Undetectable Serum PSA Levels

(...) In concordance with our findings, uptake of PSMA-ligands has also been reported in a variety of benign conditions associated with osteoblastic activity including osteoarthritis, degenerative changes, fibrous dysplasia, in healing fractures, after radiotherapy and in Paget's disease of bone.
Like in the present study, corresponding skeletal CT findings are often absent.
Non-PC-specific accumulation of PSMA-radioligands is most likely related to the elevated expression of PSMA in the endothelial cells of the neovasculature, as well as the high permeability of inflammatory cells and macrophage folate receptors (...)

Conclusion

False positive [18F]PSMA-1007-avid foci were observed in over 80% of men after radical prostatectomy, who had undetectable PSA levels.
These foci were mainly seen in the skeleton, most commonly in the ribs and pelvis and almost all of them had SUVmax < 7.
Awareness to this potential pitfall is of paramount importance during the interpretation of [18F]PSMA-1007 PET/CT studies, to avoid misinterpretation and unnecessary diagnostic procedures. The interpretation of [18F]PSMA-1007 PET/CT studies should always consider the clinical context, and lesions with SUVmax < 7 must be suspicious for FP.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9263625/


Powyższy tekst, w szybkim tłumaczeniu Google na j.polski:

Fałszywie dodatnie wyniki badania PET/CT [18F]PSMA-1007 u pacjentów po radykalnej prostatektomii z niewykrywalnym poziomem PSA w surowicy

Zgodnie z naszymi ustaleniami, zgłaszano także wychwyt ligandów PSMA w różnych łagodnych stanach związanych z aktywnością osteoblastyczną, w tym w chorobie zwyrodnieniowej stawów, zmianach zwyrodnieniowych, dysplazji włóknistej, w gojących się złamaniach, po radioterapii i w chorobie Pageta. choroba kości.
Podobnie jak w niniejszym badaniu często nie stwierdza się odpowiednich wyników tomografii komputerowej szkieletu.
Niespecyficzna dla PC akumulacja radioligandów PSMA jest najprawdopodobniej związana z podwyższoną ekspresją PSMA w komórkach śródbłonka układu nowego naczyń, jak również z wysoką przepuszczalnością komórek zapalnych i receptorów folianowych makrofagów (...)

Wnioski

Fałszywie dodatnie ogniska [18F]PSMA-1007-awidne zaobserwowano u ponad 80% mężczyzn po radykalnej prostatektomii, u których poziom PSA był niewykrywalny.
Ogniska te były widoczne głównie w szkielecie, najczęściej w żebrach i miednicy, a prawie wszystkie miały SUVmax < 7.
Świadomość tej potencjalnej pułapki ma ogromne znaczenie podczas interpretacji badań PET/CT [18F]PSMA-1007, aby uniknąć błędnej interpretacji i niepotrzebnych procedur diagnostycznych. Interpretacja badań PET/CT [18F]PSMA-1007 powinna zawsze uwzględniać kontekst kliniczny, a zmiany z SUVmax < 7 muszą budzić podejrzenie FP.

[5boleslaw]

Dzisiaj miałem MRI miednicy. Skoro przed nim musiałem zrobić badanie kreatyniny, a wiec przy okazji zrobiłem badanie PSA.
Wynik MRI ma być za miesiąc.

Badanie krwi z 20.12.2023

Badanie Krwi 20.12.2023.jpg

[kemoturf]

PSA nadal na poziomie 0,06 ng/ml, czyli całkowicie zadowalającym. Nie sądzę, aby MRI coś sensownego pokazało.
Wg mnie pozostaje obserwacja i spokój Wszytkiego dobrego.

[5boleslaw]

Pracownia Rezonansu Magnetycznego, w której wczoraj robiłem rezonans magnetyczny miednicy, dokona porównania jego wyników z wynikami PET, którą miałem w ŚCO w Kielcach. Oby sprawdziły się przewidywania Kemoturfa. Jak zauważyłem na Forum, Tomek ma dobrego nosa.

Jeszcze w tym roku chciałbym poruszyć problem wzrostu i niespodziewanego spadku moich wyników PSA i temat ostatecznie zamknąć. On mnie nurtuje i staram się dociec jego przyczyny.

Rozważałem, czy nie jest spowodowany błędami w badaniach laboratoriów i dochodzę do wniosku, że najprawdopodobniej tylko jeden z nich takim był i dotyczył wyniku 1,590 ng/ml z dnia 25.09.2023.

Co prawda w Diagnostyce w moim miejscu zamieszkania badano go i potwierdzano dwukrotnie, niemniej urządzenie (mają jedno) służące do badania PSA mogło być nieprawidłowo skalibrowane przed badaniami, a ponadto po czterech dniach od jego otrzymania było ponawiane w aż trzech laboratoriach i otrzymane wyniki 0,502, 0,600 i 0,647 ng/ml jednoznacznie sugerują, że jednak był zafałszowany. Nie mógł się tak szybko i w krótkim czasie obniżyć.

I teraz jest sytuacja arcyciekawa, jak w poście z dnia 29.10.2023 napisał dr Kukiełka (na Forum aqq), bo wówczas kolejne wyniki badania PSA w okresach miesięcznych oscylowały w granicach około do 60 ng/ml, czyli podobnie jak wcześniej od prostatektomii.

W dalszych rozważaniach pragnę też zwrócić uwagę na wynik PSA 0,186 ng/ml z lutego 2022, który był na moją prośbę sprawdzany dwukrotnie. Wówczas uważałem, że w czasie jego badań w Diagnostyce popełniono błędy, a być może niesłusznie.

W tym miejscu muszę napisać, że dnia 04.04.2023 roku dokonano u mnie operacji zszycia zerwanego mięśnia uda i od czerwca tego roku przez okres 3 miesięcy zażywałem suplement diety Sarcomil oraz tabletki Dekristol (1 tabletka 20 000 IU witaminy D3, 1 x 1 na tydzień), a potem tabletki Solderol (30 000 j.m. Witaminy D3, 1 x1 na 2 tygodnie) na odbudowę mięśni, które przepisał mi specjalista chirurgii ortopedyczno-urazowej wykonujący operację.

Chirurg, był poinformowany o moim raku prostaty. Stwierdził, że przepisane medykamenty nie będą miały wpływu na moją chorobę zasadniczą. Chciałbym również dodać, że od czerwca do września 2023 intensywnie ćwiczyłem wcześniej operowany i zszyty mięsień uda oraz inne mięśnie, zgodnie z zaleceniem lekarskim.

Wówczas zauważyłem dość duży rozrost mięśni, w tym także bicepsów i o ile wspomniane zażywane medykamenty mogły nie mieć wpływu na wyniki PSA, to po ich wzroście zacząłem dokładnie obserwować zachowanie mojego organizmu i doszedłem do ewentualnej drugiej, być może bardziej prawdopodobnej tego przyczyny.

Aby tę przyczynę opisać muszę poruszyć pewne tematy intymne, niemniej dla być może dobra medycyny warto tak uczynić, bo nie zdarzają się przypadki nagłego wzrostu wyników PSA, a potem jego szybkiego spadku, tak jak u mnie, a w każdym razie nie spotkałem się z opisywanymi badaniami w literaturze medycznej na ten temat.

Przed otwartą prostatektomią byłem informowany, że po niej będzie zero seksu i być może też problemy z trzymaniem moczu, bo będą usuwane pęczki naczyniowo-nerwowe zawierające nerwy jamiste, odpowiedzialne za wywoływanie wzwodu, a radykalne wycięcie gruczołu krokowego (prostatektomia) spowoduje całkowite lub częściowe uszkodzenie zwieracza wewnętrznego cewki moczowej znajdującego się w obrębie szyi pęcherza moczowego.

My forumowicze wiemy, że przed badaniem PSA należy zachować wstrzemięźliwość seksualną i zrezygnować z długotrwałego wysiłku fizycznego, np. jazdy na rowerze, biegania, podnoszenia ciężarów itp. Na wynik PSA może też wpływać poranna erekcja i masaż gruczołu krokowego oraz sytuacje stresujące, a co najmniej 2 godziny przed pobraniem krwi do badania nie powinniśmy oddawać moczu.

Wydawało się, że mnie to nie powinno dotyczyć, gdyż nie posiadam prostaty, ale jednak pewne elementy tej układanki (o nich nie będę szczegółowo pisał, gdyż są osobiste), a zwłaszcza dość częsta, ale niezbyt pełna poranna erekcja, mogły mieć wpływ na wzrost moich wyników PSA, zwłaszcza że po prostatektomii pozostały mi kikuty pęcherzyków nasiennych, o których pisze się we wszystkich wynikach moich RMI miednicy.

U innych leczonych forumowiczów w wynikach MRI nie wspomina się o kikutach pęcherzyków nasiennych (takiej adnotacji nie spotkałem), chociaż jak w mojej historii leczenia napisano, to po każdej prostatektomi gruczołu krokowego jakieś ślady pęcherzyków nasiennych pozostają, ale nie wiadomo jakie u mnie są duże, bo zawsze w dokumentach badań opisywane są łącznie ze zmianami odczynowymi.

W wyniku mojego MRI pisze, że „w loży po prostatektomii stwierdzono nieregularny obszar o wym. 32x20 mm wzmacniający po kontraście bez cech restrykcji dyfuzji jak poprzednio, który odpowiada kikutom pęcherzyków nasiennych oraz współistnieniu zmian odczynowych po leczeniu” (MRI miednicy z 31.05.2023 i wcześniejsze). A może też coś z samej prostaty pozostało? Podobno zawsze coś po niej pozostaje.

Od momentu otrzymania podwyższonych wyników PSA bardzo pilnuję się, aby nie naruszać zaleceń dot. okresu czasu przed tym badaniem, które w tym poście w miarę szczegółowo opisałem, a miałyby dotyczyć osób, którym jeszcze nie usunięto gruczołu krokowego i kto wie, czy właśnie z tego powodu mój podwyższony wynik antygenu sterczowego nie obniżył się do wcześniejszej wartości, uznawanej za zadawalającą.

Dziękuję Zosiu i Tomku za rady, słowa otuchy i życzenia, które odwzajemniam.
Zdrowych, Spokojnych i Wesołych Świąt.

https://www.youtube.com/watch?v=zl-d6tHDFxs

[Plaster52]

Witaj Bolesław.

Z uwagą zapoznałem się z Twoim obszernym, bogatym w spostrzeżenia, informacje oraz hipotezy postem; obawiam się, że nurtująca Cię zagadka chwilowego wzrostu Twojego PSA będzie musiała, przynajmniej na razie, pozostać niewyjaśniona.

Od momentu otrzymania podwyższonych wyników PSA bardzo pilnuję się, aby nie naruszać zaleceń dot. okresu czasu przed tym badaniem

Proponuję więc, abyś skupił się na tych zasadach oraz na innych wskazówkach dotyczących optymalnego przeprowadzenia badania i z ufnością oczekiwał na kolejne wyniki badań PSA. Życzę Ci, aby Twój styczniowy wynik był na poziomie wyników z listopada i grudnia, a więc oscylował w granicy 0.06 ng/ml


Pogody ducha i wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się Świąt.


Pozdrawiam Cię - Plaster

[5boleslaw]

Nadal próbuję znaleźć dotychczas niewyjaśniony niespodziewanego duży wzrost a następnie spadek do wcześniejszych wartości mojego PSA (szczegóły w podpisie). Ten temat nie daje mi spokoju i nie poprzestanę na szukaniu jego przyczyny dopóki go nie ustalę.

Wiadomo, że nieprawidłowe wyniki badań PSA mogą wystąpić jeśli krew nie jest prawidłowo przechowywana lub odwirowana oraz test wykrywający nie jest dokładnie skalibrowany albo jeśli krew uzyskano po manipulacji prostatą.

W takiej sytuacji podwyższone wyniki PSA zwykle prowadzą do diagnostyki przerzutowej i leczenia ratunkowego, a może nie jest to zawsze postępowanie właściwe, gdyż wzrost antygenu gruczołu krokowego może być spowodowany występowaniem w organizmie przeciwciał heterofilnych, o czym pisano na naszym Forum:

Edukacja, Bank informacji<<<Publikacje medyczne<<<Fałszywy wzrost poziomu PSA po leczeniu radykalnym.
Prościej będzie jeśli podamy link do wątku: viewtopic.php?f=4&t=2087&p=69884&hilit=spurious#p69884

Przeciwciała heterofilne to przeciwciała endogenne w ludzkiej surowicy/osoczu, które mogą zakłócać wyniki testów immunologicznych, powodując fałszywe podwyższenie lub rzadko obniżenie zmierzonych wartości PSA.

Podaje się, że częstość występowania tych przeciwciał w populacji ogólnej wynosi od 0,17% do 40%, zaś w grupie pacjentów z rakiem prostaty 0,3%, co zostało stwierdzone w wyniku przeprowadzonych badań opisanych na poniżej cytowanej internetowej stronie.

We wnioskach wspomnianych badań podano, że jeżeli podejrzane wartości PSA u pacjentów po prostatektomii nie odpowiadają obrazowi klinicznemu pacjenta, należy przeprowadzić badania na obecność przeciwciał heterofilnych. Ze względu na moje wcześniejsze podwyższone i potem obniżone wyniki antygenu gruczołu krokowego będą miał to na uwadze w przyszłości i w razie wystąpienia ponownej takiej sytuacji, natychmiast zrobię test [na obecność] przeciwciał heterofilnych (nie wiem jak się nazywa?). Wydaje mi się, że należy ten test wykonać natychmiast po otrzymaniu niepokojącego wyniku PSA, a nie później. Proszę o opinie.

https://www.medscape.com/s/viewarticle/ ... 4?form=fpf


Pozdrawiam. Bolesław

[kemoturf]

Ciekawy artykuł, dzięki za podlinkowanie. Piszą tam o dużych mierzonych wartościach PSA prawdopodobnie w wyniku działania przeciwciał heterofilnych.

Przeciwciała heterofilne InG mogą być odpowiedzią na zwierzęce immunoglobuliny używane w niektórych lekach, ale też niektóre bakterie i wirusy. Może w tym okresie 09-10.23 brałeś jakieś szczególne preparaty, miałeś jakąś infekcję. To mogłoby tłumaczyć Twój problem.

Znam przypadek PSA ponad 100ng/ml po RP, a badania PET.MRI/TK czyste, beż śladu raka. Nie pisze na naszym forum więc nie śledzę tego wątku na bieżąco. Nie wiem jak jest teraz.

Może u Ciebie jakieś komórki raka się zaktywizowały spowodowały nagły wzrost PSA, a układ odpornościowy je unicestwił, stąd sukcesywny spadek w kolejnych pomiarach i stabilizacja na poziomie 0,06 ng/ml. PET zrobiłeś dopiero przy PSA ok 0,5 lub mniej, a to mógł być poziom niewystarczający, aby PET coś pokazał.

Pewnie można znaleźć jeszcze inne potencjalne scenariusze.

[zosia bluszcz]

Znam przypadek PSA ponad 100ng/ml po RP, a badania PET-MRI/TK czyste, beż śladu raka. Nie pisze na naszym forum więc nie śledzę tego wątku na bieżąco. Nie wiem jak jest teraz.

Na temat przypadku męża Dago pisałam w wątku Arturo2015 04.07.2023 (w odpowiedzi na post KamilKra)
viewtopic.php?f=82&t=4866&p=129682&hilit=HAMA+antibodes#p129682

@KamilKra

Wątek męża Dago jest na naszym forum.
Dago przestała publikować posty w 2016 a ostatnie uzupełnienie stopki pochodzi z 2020 - PSA >300 ng/ml.

Mąż 63l.PSA11ng/ml BxGl.3+4cT? RPGl.3+3pT2cN0 R1?>RT
viewtopic.php?f=2&t=605&start=40

Twój post zawierający screen shots z forum, na którym Dago pisze obecnie, przeniosłam do zalinkowanego powyżej wątku.


Czy mógłbyś objaśnić nam w jakim celu zamulasz wątek pacjenta z PSA po leczeniu na poziomie 0.01 ng/ml, przypadkiem pacjenta po leczeniu radykalnym, z absurdalnie wysokim (i rosnącym) PSA, brakiem objawów klinicznych i negatywnymi badaniami obrazowymi?

Ten pacjent już dawno powinien być zostać poddany testowi na poziom HAMA (Human anti-mouse antibodies), które to przeciwciała powodują fałszywie dodatnie wyniki wielu używanych obecnie testów immunologicznych, między innymi PSA, a jego przypadek skonsultowany w Johns Hopkins i opisany w literaturze fachowej.

Biorąc pod uwagę, że w przypadku Bolesława mamy do czynienia z jednorazowym skokiem PSA, badania były robione w odstępie 4 dni, tą samą metodą i tym samym testem, szansa, że pacjent ma HAMA jest raczej zerowa.

25.09.2023 – 1,59 ng/ml (Diagnostyka - test firmy Abbott metodą immunochemiczną na aparacie Alinity)
29.09.2023 – 0,60 ng/ml (Diagnostyka - test firmy Abbott metodą immunochemiczną na aparacie Alinity)