autor: Kermit » 18 lis 2021, 20:46
55 zbyszko pisze:miałeś szczęście, że trafiłeś na ośrodek i lekarzy, którzy wycięli to świństwo przy identycznych parametrach początkowych i ja takiego PSA nigdy nie miałem. Co ci mogę doradzić, to żyj jakbyś nigdy nie był chory. Powodzenia
Dzięki Zbyszko, powodzenie się przyda.
Co do mojego szczęścia, to chyba masz rację.
Szczęściem w moim przypadku było trafienie na dwóch dr n. med. z Kopernika w Łodzi, którzy już na początku leczenia popełnili błędy i dzięki im za to, że nawet ja, zupełny laik, wtedy mogłem je wychwycić.
Pierwszy dr n. med, do którego chodziłem również prywatnie, stwierdził naciek na odbytnicę, odmówił operacji i skazał mnie na opiekę paliatywną.
Nie zgodziłem się z wyrokiem, jakaś siła wewnętrzna kazała mi usunąć to dziadostwo. Zapłaciłem więc z własnej kieszeni za operację da Vinci. Po 6 tygodniach po operacji PSA 13,1 ng/ml.
Wtedy drugi dr n. med. chyba pod wpływem pomroczności jasnej wyznacza mi termin następnej wizyty za miesiąc włączając żadnego leczenia, bo jego zdaniem PSA powinno spaść (do niego również chodziłem i na NFZ i prywatnie). Coś wewnętrznie we mnie nie zgadzało się z jego opinią, więc tydzień później badam jeszcze raz PSA. Wynik - 14,9 ng/ml.
Również i ten lekarz przyczynił się do tego, że podziękowałem za opiekę w szpitalu przy Kopernika.
Natychmiast udałem się do dr I. Skonecznej (Mokotowskie Centrum Medyczne), gdzie włączono mi zaraz HT a miesiąc później rozpocząłem 6 cykli ChT
docelaksem Docetaxelem.Równo z moim zakończeniem ChT oddział dr I. Skonecznej został w tym szpitalu zlikwidowany. I tu też widzę dobrą rzecz dla mnie, gdyż następnie dalsze leczenie podjąłem
w ośrodku bliżej miejsca zamieszkania, gdzie po upływie 49 dni zacząłem RT.
Tak więc w niecałe 10 miesięcy przeszedłem ciąg agresywnego radykalnego leczenia.
Uważam, że
opisany powyżej proces leczenia zawdzięczam błędom popełnionym na początku mojego leczenia przez tych dwóch lekarzy, błedom, które na szczęście wyłapałem.
Dziękuję im raz jeszcze, bez
tego ich błędnych decyzji moje leczenie byłoby z pewnością mniej skuteczne.
W czerwcu 2021, po 18 miesiącach
leczenia hormonalnego i przy PSA 0,006 ng/ml podjąłem decyzję o przerwaniu HT
wbrew opinii lekarza (musiałem podpisać oświadczenie, iż nie wyrażam zgody na dalszą HT).
W międzyczasie wziąłem 8 wlewów salinomycyny i DCA oraz jeden wlew kurkumy i witaminy C, ponadto cały czas stosuję wiele różnych sposobów walki z rakiem już opisywanych wcześniej (jak to określił jeden z forumowiczów, rodem z forum psychiatrycznego) które, wierzę, w jakimś stopniu mi pomogły.
Nie sprawdzałem ostatnio testosteronu, ale chyba powrócił do normy, gdyż ostatnio udało się pięć razy w tygodniu.
Boje się, że rak może eksplodować w każdej chwili.
Zbyszko, uważam, że nie da się żyć jakbyś nigdy nie był chory, ponieważ to właśnie życie, które prowadziliśmy do tej pory doprowadziło do raka a więc musimy je zmienić, gdyż
w przeciwnym przypadku choroba wróci. Zmienić w całkowitym tego słowa znaczeniu, zaczynając od odżywiania a kończąc na sferze duchowej.
No cóż, rak to nasz przyjaciel, który nigdy nas nie zdradzi, zawsze będzie z nami i trzeba o tym pamiętać. Rozwinął się w nas aby zmienić nas na lepsze.
Każdego dnia trzeba zrobić coś dobrego aby nadal leżał na łopatkach i nie wstał.
Ogólnie uważam, że wszystko co nas w życiu spotyka jest dla naszego dobra, pod warunkiem, że wyciągniemy z tego odpowiednie wnioski i zmienimy sposób w jaki żyjemy.
Pozdrawiam.
1968rok, 01.08.2019 PSA 50,8, Gleason 9(5+4)
05.08.2019-PSA 49,6, wolny 11,7, W/T 0,24
02.10.2019r.RARP Gleason 9 (5+4) pT3bN1MO R1
15.11.2019 - PSA 13,1
27.11.2019 - PSA 14,9
od 10.12.2019 HT Diphereline SR11,25 co trzy miesiące
07.01.2020 -PSA 4,850
od 13.01.2020 chemioterapia DOCETAKSEL, 6 kursów do 22.04.2020 r.
31.01.2020 PSA 0,609, 21.02.2020 PSA 0,404, 13.03.2020 PSA 0,566, 01.04.2020 PSA 0,241, 20.04.2020 PSA 0,16
29.05.2020 PSA 0,144
od 08.06.2020 do 24.07.2020 radioterapia, 35 naświetleń
07.07.2020 PSA 0,094, 16.09.2020 PSA 0,017, 18.11.2020 PSA 0,015, 15.01.2021 PSA 0,011
03.03.2021 PSA 0,006
15.04.2021 PSA < 0,006, testosteron < 0,09 nmol/l /zakres referencyjny 9,9-27,9/
01.06.2021 PSA < 0,006
09.06.2021 po 18 miesiącach zaprzestanie HT na własne żądanie
02.08.2021 PSA 0,006, testosteron 5,28 nmol/l
23,09,2021 PSA 0,004
08.11.2021 PSA 0,005
05.01.2022 PSA 0,031, testosteron 680,ng/dl
21.01 PSA 0,061; 28.01 PSA 0,064; 18.02 PSA 0,098; 11.03 PSA 0,289
25.03 PSA 0,376; 21.04.PSA 1,120; 28.04 PSA 1,4; 06.05 PSA 1,680; 17.05 PSA 2,350
17.05.2022 powrót do HT ApoFlutam i następnie 23.05 Diphereline
30.05 do 03.06 RT w 3 x 9 Gy do dawki 27GY na wyrostek prawego L5
06.06 PSA 0,513;
27.06 do 01.07 RT w 3 x 9 Gy do dawki 27Gy na trzon Th 6
06.07 PSA 0,139; 22.07 PSA 0,092; 08.08 -12.08.22 RT żebra III 3x9 Gy
16.08 PSA 0,064; 14.09 PSA 0,045; 11.10 PSA 0,023; 04.11. PSA 0,012,
23.11.2022 STOP HT po 6 miesiącach na własne żądanie
19.12 PSA - 0,014 ng/ml, testosteron 3,90 ng/dl.
03.01.2023 PSA 0,024;
18.01 PSA 0,057 ng/ml, testosteron 490 ng/dl.
30.01 PSA 0,057; 13.02/0,098,
15.02.2023 powrót do HT, ApuFlutam, 27.02 Diphereline, 08.03 stop ApuFlutam
28.03/0,024; 18.05/0,062;