Strona 1 z 1

r.1962 PSA 12 ng/ml BxGl.? RPGl.3+3pT?

Nieprzeczytany post: 09 gru 2019, 14:01
autor: Zibi_57 lat
Witam.

RP miałem wykonaną 09.05.2019 czyli dokładnie 7 miesięcy temu.

Operacja przebiegła bardzo sprawnie, po 10 dniach już byłem w domu, no jeszcze parę dni z cewnikiem :)
Nietrzymanie moczu u mnie przestało już być problemem po 3 miesiącach. Może dlatego, że dużo na rowerze jeżdżę, bo niespecjalnie ćwiczyłem mięśnie dna miednicy.

Po 3 miesiącach, przy dobrym pooperacyjnym wyniku PSA - 0,005 ng/ml, rozpocząłem kurację Sildenafilem, ćwierć tabletki 100 mg dziennie wieczorem i pojawiły się nocne samoistne erekcje (a już myślałem, że koniec z tym będzie).
Na dziś nie mam raczej problemu z sexem... Dlaczego raczej? Bo zauważyłem że po operacji członek mi się jakoś przykurczył zmniejszył zarazem, jakby to graficznie opisać, z ogórka stał się o 3 cm mniejszym bananem.
Nie jest to aż tak duży problem w porównaniu z tym, że już nie mam raka, nie mam problemu z nietrzymaniem moczu i mam erekcje, ale jednak.
Pytałem mojego operatora jaki jest powód tego, mówi że tam nic nie było ruszane, to może być przyczyna ciał jamnistych prącia.
Nigdzie nie mogę się doszukać dokładnych informacji o tym stanie rzeczy, czy ewentualnie po jakimś czasie to wróci do sytuacji przed operacją? Może ktoś też taką sytuację miał lub ma?
Pozdrawiam wszystkich

Re: ur.1962 PSA 12,1 GL 6 (3+3)

Nieprzeczytany post: 09 gru 2019, 14:11
autor: stanis
Zibi_57 lat pisze:zauważyłem, że po operacji członek mi się jakoś przykurczył zmniejszył zarazem, jakby to graficznie opisać, z ogórka stał się o 3 cm mniejszym bananem.(...)
Pytałem mojego operatora jaki jest powód tego, mówi że tam nic nie było ruszane, to może być przyczyna ciał jamnistych prącia.

Zibi,

Przyczyna jest b. prosta. Po wycięciu prostaty chirurg naciąga niejako cewkę moczową aby ją przyszyć do pęcherza. I to jest jedyne wytłumaczenie skrócenia penisa. Załączony poniżej obrazek wyjaśnia, mam nadzieję, mój skrócony opis operacji.

2017-09-11 09.59.50.jpg

Re: ur.1962 PSA 12,1 GL 6 (3+3)

Nieprzeczytany post: 09 gru 2019, 16:58
autor: Zibi_57 lat
Stanis,
Dziękuję za szybką odpowiedź, też mi tak od początku się wydawało.
Wiem, że z wycięciem prostaty wycina się cześć cewki, która jest w gruczole krokowym.
Dlatego pytając chirurga o przyczynę powiedziałem, że cewka wydaje się teraz jakby krótsza i dlatego nie pozwała na pełny, wyprostowany wzwód.
Chirurg odpowiedział, że naciągnął pęcherz do cewki, która jest w członku a nie odwrotnie, bo jak się wyraził, tak nawet się nie da, bo tam jest kość,i że takich operacji zrobił już ponad 350.
Dlatego też chciałbym wiedzieć jak to u innych wygląda i czy z biegiem czasu to jakoś samo do normy wróci.
Nie wiem, cewka się wydłuży czy pociągnie pęcherz?



_____________Edit_____________

Stanis,
Teraz dopiero oglądam obrazek, dzieki za niego :)
Ale nie za bardzo wyjaśnia..., pokazuje nasz układ moczowo-płciowy ten po lewej w normalnym stanie a ten po prawej pokazuje jak to jest przy powiększonej prostacie. Ja rownież miałem powiększoną prostatę. A więc pozbyłem się dwóch problemów naraz czyli nowotworu oraz problemów z oddawaniem moczu - teraz sikam jakbym miał 15 lat :)

Re: ur.1962 PSA 12,1 GL 6 (3+3)

Nieprzeczytany post: 09 gru 2019, 17:31
autor: stanis
Zibi_57 lat pisze:Teraz dopiero oglądam obrazek, dzieki za niego :) Ale nie za bardzo wyjaśnia...


Zibi,
Za pomocą obrazka możesz wyobrazić sobie ile cm chirurg wyciął i tyle właśnie naciągnął cewkę moczową w kierunku pęcherza. O tyle w przybliżeniu Twój penis jest krótszy ;)