janczar pisze:Raczej nie dociągnę do emerytury? To kupa czasu - 5 lat.
janczar pisze:Czy przy neuroinwazji raka jest szansa na operację oszczędzającą pęczki nerwowe?
janczar pisze: Zlecano badanie PSA, które nieco spadało po antybiotykach, ale nigdy poniżej normy (4,0 ng/ml).
szandor pisze:Przy takim stanie polskiej służby zdrowia w jakim jest, przy nadętych, a co gorsza milczących lekarzach, sytuacja chorego prostatyka staje się bardzo nieciekawa, zwłaszcza pod względem informacyjnym. Gdy trzeba pojąć decyzje, nierzadko życiowe, dotyczące leczenia, nieświadomy pacjent jest jak niewidomy w bolidzie F1.
janczar pisze:W badaniu uwidoczniono "obszar zwiększonego gromadzenia znacznika w rzucie stawów- jak aktywnie metabolicznie zmiany zwyrodnieniowe".
Co to oznacza?
kangur__2007 pisze:1. Neuroinwazja, a dokładniej naciekanie przestrzeni okołonerwowych to jest czynnik rokowniczy wskazujący na to, że nowotwór przekroczy torebkę gruczołu szybciej niż by się to stało bez takiego naciekania. Jedyny konkretny wniosek z tego jest taki, żeby nie zwlekać (...)
janczar pisze:Po obejrzeniu moich wyników, zwłaszcza biopsji Gleason 3+4 (obecna neuroinwazja), lekarze zgodnie stwierdzili, że należy przed podjęciem ostatecznej decyzji co do sposobu leczenia wykonać jeszcze jedno badanie, PET z choliną.
janczar pisze:Skierowanie na badanie do odbioru za tydzień we wtorek.
Jak się orientowałem w szpitalu Kopernika termin na badanie PET to oczekiwanie około 3-4 tygodnie wynik za 1-2 tygodnie razem czas ponad miesiąc .
(...)
To czekanie i kolejne badania wykańczają mnie psychiczne.
Sister pisze:Wydaje mi się, że w Twoim przypadku powinieneś trafić do dobrego chirurga specjalizującego się w RP (np. dr Siekiera z Bydgoszczy lub prywatnie dr Salwa, z którym już się kontaktowałeś - proponuję z nim skonsultować zasadność robienia PET na tym etapie i szybko podjąć decyzję)
janczar pisze:Czy w ogóle PET z choliną ma sens? Czy odpuścić i jednak zrobić PET PSMA?
.Konsultowałem swoje wyniki (badania MR i wyniki biopsji, PET) z kilkoma lekarzami.
Mogę wybrać czy próbować zachować pęczki naczyniowo-nerwowe przy operacji czy też wyciąć je w całości lub pozostawić 1/3 pęczków z każdej strony
Mam tydzień na podjęcie decyzji czy wycinać pęczki nerwowe odpowiadające za wzwód czy też próbować je oszczędzić. Decyzja należy do mnie.
Co o tym myślicie?
janczar pisze:Biopsja pkazuje, że zajęte są oba płaty prostaty obecna jest neuroinwazja. Brak wykształconego jednorodnego guza w płatach prostaty.
Mam tydzień na podjęcie decyzji czy wycinać pęczki nerwowe odpowiadające za wzwód czy też próbować je oszczędzić. Decyzja należy do mnie.
Co o tym myślicie?
zosia bluszcz pisze:Gdzie w koncu byles operowany?
zosia bluszcz pisze:Gdzie w koncu byles operowany?
(Histopatologie dla dr Salwy robilo do tej pory Synevo, więc albo dr zmienil uslugodawcę, albo Twoj RARP wykonal ktos inny. Salve?)
janczar pisze:Operacja da Vinci w Salve Medica.
janczar pisze:Chyba zrobiłem wszystko co w tej sytuacji można zrobić.
Zosia pisze:Czyli dobrze wydedukowalam.
Robiles za krolika doswiadczalnego za pelną oplatą czy jeszcze z 50% znizką?
kemoturf pisze:Zosia pisze:Robiles za krolika doswiadczalnego za pelną oplatą czy jeszcze z 50% znizką?
Niby tak można powiedzieć, ale od strony operacyjnej i histopatologicznej wygląda to bardzo przyzwoicie.
Więc, co będzie dobre dla wszystkich pacjentów, wykształci się naszym kraju konkurencja i będzie kilka ośrodków wykonujących profesjonalnie RARP.
janczar pisze:To już 2 tygodnie po operacji (...) Trzymanie moczu bezwysiłkowe 100%. Dzisiaj przy zakładaniu roweru na dach samochodu kilka kropel pociekło.
janczar pisze:Niepokoi mnie opuchlizna pojawiająca sie wieczorem, po całym dniu, w okolicach pachwin. Rano nic mnie nie boli i nic nie puchnie. Problemy pojawiają sie wieczorem . Lekarze mówili, że mogą sie pojawìć problemy z obiegiem limfatycznym po wycięciu węzłów chłonnych, ale żeby aż tak bolało i dokuczło? W nocy muszę brać środki przeciwbólowe.
Czy takie objawy to norma po tej operacji?
janczar pisze:Wieczorem pojawia się także ból odbytu (loża po prostacie?).
janczar pisze:Dzisiaj próbowałem jak kiedyś przebiec się kawałek razem z moim psem, ku wielkiej rozpaczy mojego czworonoga nie dałem rady. Porażka. Pozostały zawody w chodzie.
Jak długo dochdziliśćie po tej operacji do poprzedniej sprawności?
Wróć do RARP - DA VINCI & VERSIUS
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości