Strona 4 z 8

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 21 mar 2019, 22:34
autor: zosia bluszcz
Znowu jakaś nową decyzja, mezowi będą podawać przez trzy dni jakieś zastrzyki na odporność, musi zostać w szpitalu.

Decyzja nie jest nowa, przeciez poprzednio napisalas:

Jednak przyjechała obejrzeć męża asystentka doktora prowadzącego. Zadecydowała o podaniu zastrzyku podnoszącego leukocyty.
Być może podadzą jeszcze jeden zastrzyk przed chemioterapią
, być może zmniejsza dawkę.

A zastrzyki nie jakies, tylko zapewne Neupogen (= filgrastim)


Czytaj:

Neulasta vs. Neupogen for Neutropenia During Chemotherapy
Advantages and Disadvantages of Two Commonly Used Treatments


By Pam Stephan
Medically reviewed by a board-certified physician
Updated March 13, 2019


You may be asked to choose between the drugs Neulasta and Neupogen when undergoing chemotherapy.
Chemotherapy can cause your white blood cell counts to drop, which puts you at risk of infection. Neutropenia (a low level of one of the types of white blood cells) is treated with Neulasta or Neupogen which not only lower the risk of infection, but can offer the opportunity to use higher doses of chemotherapy (and in doing so, may reduce the risk of recurrence of some cancers).
What are the important differences between Neulasta and Neupogen that can help you and your doctor choose the medication that's best for you?

Differences Between Neulasta and Neupogen
Neulasta and Neupogen are both made of a natural protein known as granulocyte-colony stimulating factor (or "G-CSF").
Pegfilgrastim (Neulasta) has a polyethylene glycol, "PEG," unit added to it, which makes the molecule larger so that it stays in your system longer than filgrastim (Neupogen).
In the human body, granulocyte-colony stimulating factor is responsible for stimulating the production and release of neutrophils from the bone marrow. In essence, using these medications can be thought of as adding to the body's natural production when a rapid increase in neutrophils is needed.

How Many Injections per Chemo Cycle Do I Need?
=> Neulasta is given once for each cycle of high-dose chemotherapy, at least 24 hours after a chemotherapy infusion, and no sooner than 14 days before your next infusion.
=> Neupogen is given in several injections on a daily basis until your neutrophil counts come back to normal levels. You may need just three or four shots of Neupogen, or as many as 10, depending on how well your system responds to the drug.

https://www.verywellhealth.com/neulasta ... ent-430223

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 21 mar 2019, 23:41
autor: Czarnabe
Dziękuję Zosiu, to zapewne będzie Neupogen, maja być 3 zastrzyki, dziś już jeden został podany w brzuch.
Podwoili mu również dzienna dawkę sterydow.
Gorączka dalej się utrzymuje, nie wysoka wprawdzie, ale jest, mąż został w izolatce na następną noc.
Antybiotyki lecą w kroplowce, nawadniaja, przynieśli płyn do płukania jamy ustnej.
Z tego co mówił mąż, określili jego poziom leukocytow na 0.1, cokolwiek to znaczy.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 22 mar 2019, 01:08
autor: zosia bluszcz
Czarnabe pisze:Z tego co mówił mąż, określili jego poziom leukocytow na 0.1, cokolwiek to znaczy.




How to Lower Your Infection Risk During Chemotherapy

The fewer the neutrophils in the blood and the longer you remain without enough neutrophils, the more susceptible you are to developing a bacterial or fungal infection. Neutrophils are a major component of antibacterial defense mechanisms.

As the neutrophil count falls below 1.0, 0.5, and 0.1 x 109/L, the frequency of life-threatening infection rises steeply from 10% to 19% and 28%, respectively.

If you develop a fever during neutropenia you may require treatment with intravenous antibiotics and admission to the hospital until the number of neutrophils in the blood returns to sufficient levels to fight the infection


https://www.verywellhealth.com/lowering ... py-4126104

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 23 mar 2019, 12:23
autor: Czarnabe
Mąż dalej w izolatce.
Antybiotyk Piperacillin Tazobactam 4g 2 razy dziennie dożylnie, gorączka spadła, teraz podobno za niska 35.7,
2 razy dziennie wymaz z nosa i z gardła.

Wczoraj pobrali krew, wyników nie znamy, ale chyba nic się nie dzieje, bo od wczoraj nie było lekarza u męża.
Maz osłabiony po tym wszystkim, ale apetyt dopisuje, chociaż ze względu na infekcje jamy ustnej dostaje kleiki, miękkie kanapki na lunch, obiad na kolacje.
Dziś pielęgniarka mówiła, że w poniedziałek powinien wyjść ze szpitala.

Codziennie wyciskam mu soki warzywne i wioze do szpitala, bo tak sobie życzy mąż. Ale nie wiem czy w trakcie kuracji antybiotykowej można pić takie soki.
Różne są opinie w internecie.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 23 mar 2019, 13:14
autor: zosia bluszcz
Czarnabe pisze:Mąż dalej w izolatce.
Antybiotyk Piperacillin Tazobactam 4g 2 razy dziennie dożylnie, gorączka spadła, teraz podobno za niska 35.7,



Neutropenic Fever Empiric Therapy: Empiric Therapy Regimens

High-risk patients
First-line monotherapy: This must include an agent with antipseudomonal activity. Quinolones and aminoglycosides are not acceptable as monotherapy. The following antibiotics are appropriate as monotherapy [7] :
Piperacillin-tazobactam 4.5 g IV q6h or
Cefepime 2 g IV q8h or
Meropenem 1 g IV q8h or
Imipenem-cilastatin 500 mg IV q6h
No single agent has shown superiority in the empiric treatment of febrile neutropenia.


https://emedicine.medscape.com/article/2012185-overview


Codziennie wyciskam mu soki warzywne i wioze do szpitala, bo tak sobie życzy mąż. Ale nie wiem czy w trakcie kuracji antybiotykowej można pić takie soki.
Różne są opinie w internecie
.
Z jakich warzyw te soki?
Mozesz sprawdzic w internecie interakcję poszczegolnych warzyw z lekami, ktore bierze mąz.
Czy lekarz prowadzący wie o tych sokach?

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 23 mar 2019, 13:21
autor: Marzens
Cześć Czarnabe,
Tak jak wcześniej napisałam, z powodu braku wiedzy nie wesprę Was merytorycznie, cały czas z uwagą śledzę to, co się u Was (Twojego męża) dzieje. Bardzo Wam kibicuję .
Pozdrawiam
Marzena

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 23 mar 2019, 14:00
autor: Czarnabe
Dziękuję za wsparcie :)

Lekarz nic nie wie o tych sokach, wczoraj był z 2 buraków, 4 marchewek, 5 pomidorów plus szpinak, jarmuz, czosnek i pietruszka zielona.
Wiem, że codziennie dostaje w szpitalu szklankę soku pomaranczowego.
On bierze tyle leków teraz w szpitalu, że nawet nie wiem jak to wszystko posprawdzac, mówiłam mu dzisiaj, żeby zapytał lekarza, jak się pojawi u niego, rano był obchod, nie przyszedł, ale pielęgniarki latają koło męża.
Schudł 3 kg od środy.
Przed chemioterapią mąż był u dentysty i ten leczył go antybiotykiem, bo już wtedy była infekcją w dziaslach.
Mial panoramiczne zdjęcie zrobione, później wyczyszczono mu kamień z zębów. Dentysta mówił, że może mieć przez to czyszczenie jakiś czas podraznione dziąsła.
Kurcze, ale pech.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 23 mar 2019, 22:17
autor: kinaszle
Jedyny "ryzykowny" sok, który mi przychodzi do głowy to sok z grejpfrutów, który może nasilać działanie niektórych leków. Te Twoje są OK.
Pzdr dla Męża

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 23 mar 2019, 22:53
autor: Czarnabe
Dzięki kinaszle, a kupiłam dzisiaj białego grejpfruta :)
Dzisiaj żadnego soku nie zrobiłam, bo się wystraszylam, powiedziałam mężowi że go przywitam w domu czerwonym barszczem z ziemniakami.


Mały update:
Mąż jednak bierze ten antybiotyk 3 razy dziennie a nie 2 jak wcześniej pisałam, dalej w izolatce, zaczyna w niej dostawać tzw świra, gorączka w normie 37,2, dobrze się czuje tylko osłabiony.
Dzisiaj mu sprawdzali i naciskali pięty - czego szukali?
Oglądali cała skórę, wymazów z gardła i nosa już dzisiaj nie bylo. Dzisiaj jak przyszłam, pokazał mi biały nalot po bokach języka, znowu się wystraszylam co to znowu jest, ale pielęgniarka uspokoiła, że to po lekach.
Akurat robiła trzeci zastrzyk w brzuch, podejrzałam nazwę Zarzio 30 mg 300 mcg (= 0.3 mg) *) chyba.

Mówiłam mu, ze forumowicze go pozdrawiaja i pytałam czy chciałby zobaczyć swój wątek, ale narazie nie jest gotowy na to...
Martwimy się co dalej z leczeniem, bo tu jeszcze 5 cykli chemioterapii i radioterapia, spędza mi to sen z powiek.
Myślicie, że trzeba się liczyć z tym, że po każdym wlewie chemioterapii tak będzie, czy mogl to byc jednorazowy pech?





______________________
*) Zarzio (Neupogen, Nivestim, TevaGrasim) = filgrastim
-zb

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 24 mar 2019, 15:14
autor: kinaszle
Jesli będzie brał leki na pobudzenie leukogenezy to powinno być dobrze.

Ja miewałem przed kolejnymi chemiami ok. 2000 leukocytów - nie robiłem rozmazu więc nie wiem ile było neutrofili, ale po "pobudzaczach" na szczycie miałem nawet 23000 leukocytów, żeby przed kolejnym wlewem mieć ok. 4000.

Ale organizm każdego chorego inny. Więc dopiero w praktyce się okaże.
Może zredukują dawkę Dx, ale będą podawać częściej?

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 24 mar 2019, 20:41
autor: Czarnabe
No właśnie, każdy organizm inaczej reaguje na leczenie.

Dzisiaj widziałam na karcie leczenia męża diagnozę - neuroseptic neutropenic sepsis - brzmi groźnie, dobrze, że zareagowalismy szybko.

W zespole ratowników medycznych, którzy przyjechali do męża był jeden, który się dopiero uczył, drugi doświadczony.
Ten doświadczony zapytał tego drugiego po wykonaniu podstawowych badań, które nic nie wykazały, co proponuje, ten odpowiedział, że nic się nie dzieje, więc niech mąż bierze paracetamol na goraczke.
Doświadczony zaprotestowal, kolego bierzemy go do szpitala, bo jest po chemioterapii.
Jak wiele zależy od doświadczenia ratowników, lekarzy.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 24 mar 2019, 21:42
autor: kinaszle
A co do naciskania pięt to mogli sprawdzać objaw Babińskiego w czasie orientacyjnego badania neurologicznego. Co oznacza patologiczny można poszukać w necie. I oby tego objawu nie było!
Pzdr

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 24 mar 2019, 22:43
autor: zosia bluszcz
Czarnabe pisze:Dzisiaj widziałam na karcie leczenia męża diagnozę - neuroseptic neutropenic sepsis - brzmi groźnie, dobrze, że zareagowalismy szybko.


Neutropenic sepsis nie tylko brzmi groznie, sepsa neutropeniczna stanowi zagrozenie dla zycia pacjenta.



Neutropenic Sepsis

Key points

Neutropenic sepsis is an emergency.
=> Neutropenic sepsis is overwhelming infection that can affect people who have a low neutrophil (white blood cell) count.
=> Chemotherapy and other treatments can cause a low neutrophil count.
=> Be aware of signs and symptoms of infection in people who have a low neutrophil count.
=> Get help immediately if you suspect neutropenic sepsis. Know who to call in your area.
=> Treatment involves urgent assessment and antibiotic treatment in a hospital, unless the patient has refused hospital admission or treatment.
=> Keep calm and explain what’s happening to the patient and those important to them.


https://www.mariecurie.org.uk/professio ... nic-sepsis



W zespole ratowników medycznych, którzy przyjechali do męża był jeden, który się dopiero uczył, drugi doświadczony.
Ten doświadczony zapytał tego drugiego po wykonaniu podstawowych badań, które nic nie wykazały, co proponuje, ten odpowiedział, że nic się nie dzieje, więc niech mąż bierze paracetamol na goraczke.
Doświadczony zaprotestowal, kolego bierzemy go do szpitala, bo jest po chemioterapii.

Doswiadczony nie zaprotestowal.
Doswiadczony wiedzial jaką decyzję nalezy podjąc a pytanie zadal uczącemu sie jedynie w celach edukacyjnych.

Trzymajcie się!
pzdr
zosia

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 25 mar 2019, 00:31
autor: Czarnabe
Już jest chyba dobrze, temperatura dzisiaj 36,6 cały dzień, humorek powrócił :)
Lekarz będzie jutro i zdecyduje czy to już koniec leczenia. Nie wiemy czy wystarczą 5 dni antybiotykoterapii czy dłużej. Ogólnie lekarza nie ma w ogole na oddziale, rozmawiamy tylko z pielęgniarkami, które codziennie się zmieniają. Krew ostatnio była pobierana w piątek.
Dzisiaj mu zawiozlam i sok i obiad bo głodny. Ma dosyć kleików.
Jedna z pielęgniarek pokazywała mężowi jak robić sobie zastrzyki w brzuch, bo być może dostanie je do domu na przyszłość.
Asystentka onkologa mówiła też, że po wyjściu ze szpitala maz ma powrócić do normalnej dawka sterydow nie podwójnej jak teraz.
Mam nadzieję, że powitamy jutro męża i tatę w domu :)

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 25 mar 2019, 17:06
autor: Czarnabe
Był lekarz przed południem u męża,
Krew w piątek, czyli po pierwszym zastrzyku Zarzio już była dobra, nie znaleźli żadnych oznak infekcji - wskaźniki wszystkie były w normie.
Więc najprawdopodobniej grzyb w gardle spowodował infekcje. Cały czas jest włączone również leczenie przeciwgrzybiczne.
Dziś ostatnia dawka antybiotyku poleci w kroplowce popołudniu, ale jeszcze przepisany zostanie do domu.
Już ściągneli kartkę z drzwi - izolatka- wszyscy wchodzą bez maseczek.
Dzis również wkoncu mąż mógł sobie wybrać coś tresciwego do jedzenia,
Jutro rano wyjdzie do domu.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 26 mar 2019, 21:20
autor: Czarnabe
Wkleje tutaj wyniki męża przy przyjęciu męża do szpitala, możecie sami zobaczyć jak bardzo spadły białe krwinki.
WBC 1.0 x109/L. (3-10)
Neutrophil 0.1x 109/L (2-7,5)

Dzisiaj przy wypisie

WBC 18.2x109/L (3-10)
Neutrophil 13.3x109/L (2-7.5)

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 27 mar 2019, 11:05
autor: kemoturf
Dzisiaj wyniki są ładnie podkręcone. Po neutropenii ani śladu. Wg mnie nie była to żadna infekcja, tylko gorączka neutropeniczna spowodowana znacznym spadkiem WBC. Pytanie, czy będzie mogła być kontynuowana terapia DX, przy takiej gwałtownej reakcji organizmu.

Mąż dostał prawdopodobnie dawkę 75 mg/m2. Trzeba to obliczyć - są kalkulatory.
https://reference.medscape.com/calculator/bsa-dosing

Może trzeba rozważyć mniejsze dawki DX, co tydzień. Efekty terapeutyczne zbliżone, a skutki uboczne mniejsze, ale oczywiście chemia się kumuluje, więc i tak trzeba uważać.
Trzeba też bardzo ściśle monitorować WBC, aby nie doprowadzić do silnej neutropenii. Chemioterapia to nie witaminki i czasami skutki uboczne mogą być bardziej niebezpieczne od samej choroby, którą leczy.

Załączam artykuł z wykresem przeżywalności japonskich pacjentów z CRPC *):
A total of 257 CRPC patients were analyzed in this study, of which 121 (47.1%), 72 (28.0%), and 64 (24.9%) patients received tri-weekly, bi-weekly, and weekly docetaxel chemotherapy with the doses of 55–75, 20–25, and 25 mg/m2, respectively.

Cytuję ciąg dalszy, który tez jest istotny:
Most of the patients who received a bi-weekly docetaxel were also treated with estramustine.
The criteria for selecting these therapies depended on the institution.
The median and mean overall survival (OS) was
27.7 and 44.8 months in the tri-weekly patients,
24.8 and 28.6 months in the bi-weekly patients, and
25.2 and 33.0 months in the weekly patients (fig. ​(fig.1).1).
Although the results did not reach statistical significance, the patients who received a tri-weekly course tended to show the most favorable outcomes.


https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5582433/





_______________________
Myslę, ze powinnismy jednak przywolac tytul zalinkowanego artykulu oraz zacytowac istotny fragment wyjasnienia skierowanego do wydawcy:

The Effects of Different Doses and Patterns of Docetaxel Chemotherapy in Japanese Patients with Castration-Resistant Prostate Cancer
Based on the results of large docetaxel phase 3 studies of the TAX327 and SWOG9916 studies, tri-weekly docetaxel is currently the standard therapeutic course for castration-resistant prostate cancer (CRPC) [1].
However, because Japanese patients have tended to show a higher rate of adverse effects, including febrile-neutropenia, various doses and patterns of docetaxel have been administered in Japan

-zb

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 27 mar 2019, 13:56
autor: Czarnabe
Jutro wizyta u onkologa, zobaczymy co zadecyduje.
W szpitalu pielęgniarka onkologiczna mówiła, że mąż powinien już wyjść w zeszły piątek, bo wystarczy jak wyniki się nawet troszeczkę podniosą.
Nam się wydaje, że taka była procedura i tak męża przetrzymali w szpitalu.

Wypis ze szpitala ma 6 stron, szukali 14 bakterii, żadnej nie wykryli po 24h/48h i po 5 dniach hodowania.
Morfologia bardzo ładna, płytki prawie 200, Hgb 14, tylko białe krwinki polecialy. CRP - 12.5, wszystkie inne badania w normie.
Skąd taka diagnoza sepsa neutropeniczna?

Mąż miał dawkę 75 mg Docetakselu.
Nie napisałam, że od poniedziałku mężowi garściami wychodzą włosy.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 27 mar 2019, 19:08
autor: bela71
Docetaksel działa mocno na szybko dzielące się komórki - najszybciej oczywiście dzielą się nowotworowe, po nich komórki szpiku (zwłaszcza te odpowiedzialne za produkcję leukocytów), a za nimi cebulki włosów i komórki produkujące paznokcie. Po zakończeniu leczenia szpik zwykle po kilku miesiącach wraca do normy, a włosy odrastają. Odnowa spaskudzonych przez docetaksel paznokci trwa kilka miesięcy - ważne, żeby maż nosił wygodne buty, nie uciskające palców.

Miejmy nadzieję, że w komórki raka docetaksel uderzył jeszcze mocniej.

"Gorączka neutropeniczna" wynika z tego, że przy normalnym poziomie neutrocytów organizm radzi sobie z patogenami, które stale go zamieszkują, a także z lekkimi infekcjami z zewnątrz. Przy niedostatecznej ilości (-penia) komórek odpowiedzialnych za obronę organizmu wystarczy byle co (nawet stali mieszkańcy), by spowodować ostrą chorobę. Stąd to ostre kryterium "masz gorączkę - dzwoń po pomoc".

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 28 mar 2019, 01:01
autor: Sister
Czarnabe!
Podczytuję Twój/Wasz wątek i kibicuję Wam w walce.

Wygląda na to, że w UK bardziej się skupiają na pacjencie niż w Pl. Oby w przypadku Twojego partnera, jak i mojego Brata wszystko się dobrze potoczyło w tej nieszczęsnej chorobie...

P.S.
Zrebie też w tym tygodniu zaczął gubić włosy. Rada mojego męża (ok. 8 lat po nowotworze - trzeba jak najszybciej obciąć się na 3 mm, żeby się nie dolowac na widok włosów na poduszce...).

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 28 mar 2019, 10:27
autor: Czarnabe
Sister dziękujemy za dobre słowo :)

Kemoturf z linku do kalkulatora dawek chemioterapii, wynika że mąż dostał 79mg/m2, 180cm,88kg, dawka Docetakselu 164mg.
Na zleceniu od onkologa było 75mg/m2.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 28 mar 2019, 16:22
autor: zrebie
Sister pisze:Zrebie też w tym tygodniu zaczął gubić włosy. Rada mojego męża (ok. 8 lat po nowotworze - trzeba jak najszybciej obciąć się na 3 mm, żeby się nie dolowac na widok włosów na poduszce...).

No ładnie, Siostra, tak zdradzać sekrety brata:D :lol: ? [potwierdzam, ale włosy i tak odrosną więc to tylko chwilowe wyzwanie by się sciac]

Niemniej jednak kibicuje Wam i życzę skutecznej acz spokojnej walki.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 28 mar 2019, 17:51
autor: kinaszle
Krótkie włosy rozwiązują problem. Mój syn obcina moje maszynką z nakładką 3 mm i jest cool =D
Choć jeszcze wypadają brwi i rzęsy i to mnie ostatnio zaskoczyło jak zakładałem, w związku z wyjazdem na narty, szkła kontaktowe. No ale ostatecznie nie startujemy w konkursie piękności :cool:

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 28 mar 2019, 18:01
autor: Czarnabe
Hahaha, zrebie my tu wymieniamy doświadczenia z siostrą :)

Kinaszle, mówisz, że brwi i rzęsy też wypadną?
Mąż chciał ukryć chorobę przed swoją mamą, chce jej powiedzieć dopiero po chemii i radioterapii. To jego decyzja i nie mnie oceniać to.
Ale chyba ciężko będzie mu to ukryć.

Chciałam sprostowac, mąż ma mało włosów na głowie, głównie żałuje swojej pielęgnowanej codziennie brody, już mało co z niej zostało.

Po wizycie u onkologa - lekarz nie widzi przeciwwskazań do poniedziałkowego wlewu chemioterapii, dawka nie została zmniejszona, zastrzyków mąż nie dostał w razie czego.
Mam mieszane uczucia... Za to mąż zadowolony, że wszystko w porzadku.
PSA nie oznaczali dzisiaj.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 28 mar 2019, 23:09
autor: zosia bluszcz
zastrzyków mąż nie dostał w razie czego. Mam mieszane uczucia...

Czarnabe,
Nie wiem jakie zastrzyki "w razie czego" masz na myśli.
Mąż dostal kilka zastrzykow Neupogenu, ktore widocznie byly na tyle skuteczne (podniosly poziom neutrofili), że uznano, ze mozna mu podac kolejny wlew Docetaxelu.
Byc moze dostanie Neulastę PO poniedzialkowym wlewie (patrz moj post z 22 marca - Neupogen vs. Neulasta).

Trzymam kciuki za gladkie przejscie poniedzialkowgo wlewu!
pzdr
zosia

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 29 mar 2019, 13:49
autor: Czarnabe
Dziękuję Zosiu za odpowiedź.

Dzisiaj przyszedł list jeszcze od urologa z wynikami biopsji.
Nie ma tak szczegółowo opisanych próbek jak u Was.
Nic o naciekaniu, o przekraczaniu, tylko że w większości znaleziono adenocarcinoma 4+4, cribriform patterns,
Stage T3bN1M1.



(Ze wzmianką,) ze poinformowano pacjenta, że nieuleczalne, ale istnieje wiele systemowych terapii, on - urolog - zlecił hormonoterapie, przekazuje pod opiekę onkologa w celu wdrożenia chemioterapii.
Oraz, że potencjalna radioterapia na kość (tylko) będzie do rozważenia po dobrej odpowiedzi na ChT i hormonoterapii.
Jednak onkolog już mówił o ChT i RT jako leczeniu.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 29 mar 2019, 14:39
autor: kangur__2007
Czarnabe, zapal świeczkę w najbliższej świątyni dowolnego wyznania w podziękowaniu Opatrzności za to, że mąż leczy się w UK a nie w PL. Cribriform pattern (utkanie sitowate) to tyleż rzadki co i agresywny wariant CaP, generalnie przerastający poziom polskiej urologii.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 29 mar 2019, 14:52
autor: Czarnabe
Dziękuję kangur,
Czy to coś zmienia w leczeniu? bo z tego co zdążyłam się zorientować, to mąż zaczyna leczenie jak wszyscy w jego zaawansowaniu.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 29 mar 2019, 20:16
autor: bela71
W UK dostępne jest więcej nowoczesnych leków, a do tego lekarze mogą elastycznie łączyć leki i decydować o kolejności wdrażania terapii.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 29 mar 2019, 23:51
autor: zosia bluszcz
O raku sitowatym (cribriform pattern) na forum:
search.php?keywords=cribriform

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 30 mar 2019, 00:36
autor: kangur__2007
Czy to coś zmienia w leczeniu?



Zasadnicza różnica jest w koordynacji leczenia.

W Polsce Twój mąż musiałby sam myśleć co dalej, sam znajdować kolejnych specjalistów, czekać do nich w kolejkach, czekać na opóźniające się wyniki badań, nikt nie chciałby słuchać, że w jego raku czas gra poważną rolę.
W UK myślą o tym wszystkim prowadzący go lekarze, w Polsce pacjent musiałby bujać się z tym sam.
Poza tym, jeśli w UK specjalista orzeknie, że coś jest potrzebne, to nie ma margolenia, że za drogo, za trudne, albo za miesiąc. Dostępność leków jest lepsza, w patologii są w użyciu międzynarodowe standardy opisywania badań. Finansowanie całego systemu słuźby zdrowia jest nieporównywalnie lepsze, więc nie zdarzy się, że leczenie ustanie na pół roku, bo szpital wyczerpał limit na bieżący rok budżetowy, nikt nieoczekuje, że publiczny szpital ma być dochodowy, etc., etc.

Tam gdzie jesteście, lekarze nie mają problemu z tym, żeby jeden zadzwonił do drugiego i zapytał go o opinię – rzecz w Polsce niemal nieznana. Informacja dla pacjenta i rodziny jest nieporównywalnie lepsza, nie trzeba wydzierać z gardła lekarza/szpitala/laboratorium każdej informacji osobno. Nie ma mowy, by lekarz nie informował pacjenta o sytuacji, jaka by ta sytuacja nie była, w związku z czym nieznany jest powszechny w Polsce syndrom milczącego lekarza i potulnego pacjenta. No i, last but not least, brytyjski lekarz rozumie, że ma prawny obowiązek troski wobec pacjenta, za którego niedopełnienie odpowiada prawnie i ryzykuje poważnymi sankcjami zawodowymi, i nie tylko - cała ta sfera tzw. medyczno-prawna (medico-legal) nie istnieje w polskiej medycynie, gdzie właściwie nikt za nic nie odpowiada.

Mam wymieniać dalej?

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 30 mar 2019, 10:47
autor: Czarnabe
Kangur to wszystko prawda co piszesz.
Nie chciałam wychwalać tak brytyjskiej służby zdrowia, bo najzwyczajniej w świecie czuje się z tym źle, kiedy czytam jakie problemy z lekarzami, z opieką i zaordynowaniem jakiegoś leczenia maja niektórzy forumowicze.
Pacjenci tacy jak mąż i inni przewlekłe chorzy lub o niskich dochodach nie płacą za lekarstwa, moga się starać o zwrot kosztów dojazdu do szpitala lub mają darmowy transport. Jest dużo organizacji, które pomagają chorym.

Mieszkamy tutaj 15 lat, czasami mnie irytowaly te ich procedury medyczne, z byle czym trzeba było robić cały panel badań w szpitalu, ale też bardzo często wychodzi się od GP z niczym lub paracetamolem, bo lekarz nie widzi potrzeby leczenia a nam się wydaje, że jesteśmy chorzy i krytykujemy lekarza, że nie chce leczyć.

Najważniejszy jest ten komfort, że mąż jest w dobrych rękach, że wiedzą jaka terapię wprowadzić na danym etapie choroby, że jest ten zespół lekarzy, który decyduje.
Szkoda, że tak późno choroba została zdiagnozowana u męża, ale czasu nie cofniemy.
Czytając angielskie forum pacjentów z CaP, zauważyłam, że bardzo często są diagnozowani z PSA 400+ i żyją długo a kiedy już wszystko zawiedzie polecają szpital w Berlinie jako kolejny przystanek w nastepnej terapii, którą sobie chwalą.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 31 mar 2019, 18:50
autor: Czarnabe
Mam takie pytanie czysto teoretyczne.
Czy jest w ogole możliwość operacji jeżeli po chemioterapii cofna się przerzuty i nie będzie ich widać w badaniach obrazowych?
Wiem, że w innych rakach jest to możliwe a czy w przypadku Cap też?

Mąż i wczoraj i dziś zrobił kilkadziesiąt km na rowerze,
Dzisiaj razem maszerowalismy w parku, ja padam a mąż sobie wyciska soczek w kuchni, ma lepszą kondycję od mojej.

Od wyjścia że szpitala ma wysokie ciśnienie, ok. 180/130, onkolog mówił, żeby poszedł do GP, założyć sobie 24/h monitoring. Może to po sterydach trochę się martwimy, bo nigdy tak nie miał.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 01 kwie 2019, 13:21
autor: dowgiallo
Ciśnienie b. wysokie. Nieleczone doprowadzi do wylewu, udaru bądź zawału. Konieczna szybka wizyta u lekarza celem ustabilizowania ciśnienia. Kilkudziesięcio kilometrowe wycieczki rowerowe przy tak wysokim ciśnieniu stają się niebezpieczne dla zdrowia.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 01 kwie 2019, 13:43
autor: kinaszle
Zamiast 24 RR lepiej często, wielokrotnie w ciągu doby badać ciśnienie w domu. Warto zainwestować w swój automatyczny aparat, np. nadgarstkowy cena ok.160-200 pln) .
Sterydy zatrzymują wodę (sód) w organizmie, więc jeżeli RR będzie podwyższone (norma wysokiego prawidłowego to 140/90 mmHg), to trzeba będzie coś zażywać - najpewniej lek moczopędny.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 01 kwie 2019, 15:52
autor: Czarnabe
Dziś drugi wlew Docetaxelu.
Po wczorajszych badaniach krwi (neutrofile) dawka została zmniejszona do 120 mg.
Wyniki 31.03.2019 (nie ma jednostek obok)

WBC- 4.8
Hb---14.7
Płytki---160
Neutrofile 1.90
Waga 85 kg, mąż schudł 3 kg od ostatniego wlewu.

Żadne badanie krwi kontrolne do następnej chemioterapii nie zostało zlecone, więc chyba mamy czekać na goraczke :( Oby nie przyszła.

U GP wszystkie monitorki ciśnienia zajęte przez najbliższe dwa tygodnie, jutro ma zadzwonić farmaceuta, coś doradzić.
Mamy ciśnieniomierz w domu i kontrolujemy 3 razy dziennie, rano na szczęście spadło 154/90, po chemioterapii 177/94.
Dziękuje za porady.

Chyba soczki robią robotę, bo przynajmniej hemoglobina ładna.
Trochę męża boli brzuch, pielęgniarka mówiła, że to po lekach. Tak jak to napisał kiedyś kemoturf, chemia to nie witaminki.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 01 kwie 2019, 17:00
autor: kemoturf
Zmiany ciśnienia to może być także wynik działania Zoladexu. Oczywiście dzisiejsze, po wlewie, to inna kwestia.

Charakterystyka produktu leczniczego Zoladex podaje:
Sporadycznie notowano zmiany w wartościach ciśnienia tętniczego, objawiające się jako niedociśnienie lub nadciśnienie tętnicze. Zmiany te są na ogół przemijające, ustępują w trakcie leczenia lub po jego zakończeniu. Rzadko była konieczna interwencja medyczna. W nielicznych przypadkach trzeba było
przerwać podawanie produktu.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 01 kwie 2019, 22:29
autor: bela71
Czarnabe napisała:
Mam takie pytanie czysto teoretyczne.
Czy jest w ogole możliwość operacji jeżeli po chemioterapii cofna się przerzuty i nie będzie ich widać w badaniach obrazowych?
Wiem, że w innych rakach jest to możliwe a czy w przypadku Cap też?

Teoretycznie: jeśli rak prostaty przerzucił się do węzłów lub kości, operacja lub naświetlania mogłyby być już tylko cytoredukcyjne, czyli zmniejszajace masę nowotworu w organizmie. Jest to podejście eksperymentalne, nie uwzględniane w wytycznych EAU, nie ma twardych dowodów, jakie są korzyści i czy ryzyko skutków ubocznych i obciążenie dla organizmu pacjenta są warte potencjalnych rezultatów - może lepiej prowadzić terapię systemową.

Ale to teoria. Co do praktyki, zapytajcie się miejscowych lekarzy - osobno o operację, osobno o naświetlania. Może do leczenia tego konkretnego typu raka prostaty mają inne podejście.

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 06 kwie 2019, 12:23
autor: Czarnabe
Bela bardzo dziękuję za odpowiedź,
Zobaczymy, jak potoczy się choroba męża, jak wiecie ten rak jest nieprzewidywalny.
U nas dzisiaj 5 dzien po wlewie Docetaxelu, przez ten czas nie wystąpił ani jeden skutek uboczny, ale jak wiecie gorączka u nas przyszła w 9 dniu po pierwszym wlewie. Oby nie przyszła teraz , choć neutrofile były cieniutkie przed wlewem.

W poniedziałek mąż miał kłopot, z parciem na mocz a lecialo niedużo . Byc może to po jego wojazach rowerowych. W każdym bądź razie zadzwonił wieczorem do swojego szpitala, że ma taki objaw, kazali mu przyjechać, zrobili w ciągu godziny badanie moczu i skan pęcherza, czy mocz nie zalega, wszystko było ok, kłopot zniknął w nocy, kiedy to sikal co 2 godziny dosyć konkretnie, teraz wszystko wróciło do normy.
Ciśnienie też już jest niższe ok 138/90, więc pewnie to skutek uboczny leczenia w szpitalu.
Pozdrowienia wszystkich bardzo serdecznie :)

Re: Mąż r.1973 PSA 92ng/ml BxGl.4+4? T4 N1M1 HT DX

Nieprzeczytany post: 06 kwie 2019, 20:26
autor: zrebie
Czarnabe pisze:zrobili w ciągu godziny badanie moczu i skan pęcherza

No jestem pod wrażeniem. Chciałbym się wyrabiać w 1h. Ja ostatnio spędziłem 5h w szpitalu by upewnić się, że nie grozi mi zator. 5h by zrobić EKG, badanie krwi i CT, gdzie razem te badania trwały ok 15 min (+40 min czekania na wynik krwi).

Pozdrawiam