Strona 1 z 2

Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c HT

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 17:28
autor: JoannaMieszko
Witam, moj tata dzis odebral wyniki biopsji.

Tata ma 61 lat, genetycznie obciążony (ojciec zmarł na raka prostaty).
Ok. 9 lat temu mial biopsję i nie mial raka, teraz PSA 66 ng/ml
i nastepujace wyniki biopsji :


PSA 66 ng/ml
1. Rak gruczołowy zrazikowy wg Gleasona 4+4=8
Dwa mikrooogniska śr 0.5 mm i 1 mm w 4 wyc.
2. Rak gruczołowy zrazikowy wg Gleasona 4+4=8
Naciek raka zajmuje 90 % powierzchni badanych wycinków i jest obecny w 4/4 wycinkach.
Rak nacieka na pnie nerwowe.



Bardzo proszę o napisanie mi czy jest tragicznie (bo ze zle, to wiem, przede wszystkim przez Gleasona 4+4) i od czego zaczac?

Teraz przed świętami do nowego roku pewnie nic sie nie dowiemy ani nic nie zaczniemy a chce cokolwiek wiedziec zeby jakos przeżyć te święta.

Dziękuję z góry!

Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 17:46
autor: kemoturf
Witaj Joanno,
jak na osobę obciążoną rodzinnie, to tata chyba dość niefrasobliwie podchodził do tematu. PSA 66 ng/ml nie pojawia się nagle... musiało rosnąć od dłuższego czasu.
Tym sposobem rak już prawdopodobnie jest z przerzutami o czym świadczy wysoki Gleason (rak agresywny) i wysokie PSA.
Czy tata leczył się na prostatę, miał/ma jakieś dolegliwości?
Rak też jest jednostronnie mocno zaawansowany 90% zajętości bioptatów.
Nie podajesz stron, w opisie nie ma?
Najlepiej wklej opis jako załącznik.

Należy niezwłocznie załatwić kartę onkologiczną DiLO i zrobić badania obrazowe:
- RTG płuc,
- MRI miednicy,
- MRI jamy brzusznej,
- scyntygrafię kości.

Dalsza droga leczenia paliatywna czy próba leczenia radykalnego jest uzależniona od tych wyników.
Jeśli przerzuty są pojedyncze lub ich nie ma, można podjąć próbę leczenia radykalnego.
W przeciwnym razie pozostaje tylko leczenie paliatywne, o skończonym czasie działania.

Myślę, że tyle na dzisiaj da się powiedzieć.

Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 18:55
autor: JoannaMieszko
Dziękuję za szybką odpowiedź. Wynik blopsji przepisalam dokładnie taki jak dostaliśmy - sama zauważyłam, że nie jest zbyt wysokich lotów.

Tata miał miesiąc temu RTG płuc - czysto i MRI brzucha - czysto, oprócz guza na prostacie.

Badań kości i miednicy brak.

Tata brał jakies leki typu Penester, bo już 10 lat temu PSA było kolo 5 ng/ml.
Ale po biopsji wyszlo, ze nie ma raka.
Potem jak bał ?się zrobić kolejną, bo pierwsza biopsję aleźle? zniósł i tak się zaniedbal :(

Czyli jest aż tak źle, że pozostaje leczenie paliatywne? Przecież 4+4 to jeszcze nie najgorzej czyli jak 5+5.

Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 19:26
autor: stanis
JoannaMieszko pisze:Badań kości i miednicy brak.

Domagaj się skierowania na badanie obrazowe: scyntygrafię.
PSA jest b. wysokie i są bardzo prawdopodobne przerzuty do układu kostnego.

Nie jest pocieszeniem, że suma Gleasona = 8 a nie 10, gdyż i 8 stanowi, ze rak jest agresywny.
Aby ocenić stan rzeczywisty konieczna jest na cito diagnostyka; jakie badania obrazowe należy wykonać napisał już Kemoturf.

Czy poczyniłaś już starania w kierunku uzyskania karty DiLO (Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego) ?

Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 19:40
autor: kemoturf
Jeśli MRI pokazało prostatę, to obejmowało miednicę a nie jamę brzuszną. Możesz wkleić opis?

Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 20:29
autor: JoannaMieszko
W takim razie płuca, brzuch i miednicy czyste.

Tata miał robiona cala jame brzuszna także, bo na żadnym narządzie nic nie wyszlo, z czego sie cieszyliśmy.
W takim razie brakuje tylko badania kości. W MRI brzucha bylo napisane, że kości widoczne na zapisie sa czyste.

Czy to badanie kości mozna prywatnie wykonać?

Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 21:03
autor: kemoturf
Scyntygrafie można wykonać prywatnie, ale skierowanie i tak jest niezbędne. Koszt około 500 do 600 zl.

Wklej opisy badan jako zdjęcia lub skany. Czasami szczegóły sa wazne.
Prawdopodobieństwo, że przy PSA 66 ng/ml nie ma przerzutow jest niskie, ale jakiś cień nadziei jest.
Ja też nie miałem stwierdzonych przerzutow, ale ostatecznie się objawiły w węzłach.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 19 gru 2018, 09:21
autor: JoannaMieszko
Jak dodać pliki?
Bo mam wyniki badań i chciałabym przesłać.

Tata miał jednak TK a nie MRI.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 19 gru 2018, 09:33
autor: Piotres
Jak dodać pliki? Bo mam wyniki badań i chciałabym przesłać.


Dodawanie zdjęc/plików

Aby wstawić zdjęcie/plik w pisanym przez Ciebie poście należy na dole po lewej pod ramką pisanego postu kliknąć na Dodaj załącznik
a następnie na Wybierz plik.
Ukażą ci się Twoje zdjęcia/pliki.
Wybierz żądane zdjęcie/plik i następnie kliknij na Dodaj plik.
Kiedy ukaże ci się ramka Wysyłanie załączników dopisz komentarz, który znajdzie się pod zdjęciem
(dzialanie opcjonalne)
a następnie kliknij na Wyślij.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 19 gru 2018, 10:23
autor: kemoturf
JoannaMieszko pisze: Tata miał jednak TK a nie RMI.

TK niewiele pokazuje. Jak już, to duże struktury.
Dla oceny węzłów, ewentualnych nacieków raka, itd., należałoby zrobić MRI miednicy.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 20 gru 2018, 08:17
autor: JoannaMieszko
EKG TK jamy brzusznej.jpg



Kolonoskopia_Gastroskopia_RTG pluc_lsb.jpg






Czy moglabys powtornie sfotografowac dokument #2 po rozlozeniu go na plasko na stole (najlepiej po usunięciu zszywki)?
Robiąc zdjecie telefon nalezy trzymac poziomo nad kartką. I w miarę mozliwosci nie rzucac cienia na fotografowany dokument. Dzięki.
-zb

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 21 gru 2018, 11:30
autor: JoannaMieszko
Niestety jestem poza domem i nie mam możliwości sfotografować badań jeszcze raz aż do jutra.

Szukam dla taty jakies dobrego onkologa - okolice Rzeszowa lub Kraków. W Krakowie chwala prof. Piotra Wysockiego onkologa urologa z Kliniki Onkologii UJ. Czy ktoś miał do czynienia z tym lekarzem??

Bardzo proszę o pomoc.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 21 gru 2018, 13:29
autor: zosia bluszcz
Joanno, czy mozesz napisac gdzie Tata mieszka/leczy się?
Kto skierowal Tatę na badanie PSA a potem biopsje? Lokalny urolog, u ktorego się leczył na przerost prostaty?
W takim razie niech ten urolog wystawi skierowanie Tacie skierowanie na scyntygrafię, ktorą zrobicie prywatnie, bo od jej wyniku bedzie zalezalo dalsze postępowanie, tj. proba leczenia radykalnego, bądz leczenie wyłącznie paliatywne.

Napisz rowniez
- jakie leki Tata bierze obecnie w związku z licznymi problemami zdrowotnymi
- jak dlugo, i do kiedy, bral finasteryd
- czy ma dolegliwosci bolowe, ktore moglyby wskazywac na przerzuty do kosci.

pzdr
zosia

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 21 gru 2018, 14:29
autor: JoannaMieszko
Dziekuje za odpowiedz Zosiu.

Moj tata leczy sie jedynie na serce. Na prostate wiem, ze bral Penester od dawna, bo pierwsza biopsje mial ok. 10 lat temu (wynik negatywny, PSA lekko powyzej 4 ng/ml). Potem tata bardzo sie zaniedbal, az do teraz, i w ogole sie nie badal :(

Mieszkamy w Mielcu, skierowanie na biopsje dal zwykly urolog, akurat z Rzeszowa. Mozemy sie leczyc albo w okolicy Mielca, Rzeszowa, albo Krakow, bo mamy tu mieszkanie, wiec nie trzeba by bylo daleko dojezdzac. Z tego co wiem, to urolog caly czas mowi tylko o wycieciu.

Niestety tata od dluzszego czasu narzeka na nogi, ze go bardzo bola i ciezko mu sie chodzi. Byl przekonany, ze jest to spowodowane tym, ze ma pozatykane zyly w nogach. Domyslam sie, ze moze to wskazywac na przerzuty? :(

I jeszcze mam pytanie, bo jak czytam termin "leczenie paliatywne" to kojarzy mi sie to z prędką smiercią i jedynie usmierzaniem bolu :( czy to masz na mysli, czy po prostu brak operacji i hamowanie tylko tego raka?

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 21 gru 2018, 15:04
autor: zosia bluszcz
Niestety tata od dluzszego czasu narzeka na nogi, ze go bardzo bola i ciezko mu sie chodzi. Byl przekonany, ze jest to spowodowane tym, ze ma pozatykane zyly w nogach. Domyslam sie, ze moze to wskazywac na przerzuty?

Niekoniecznie.
Cukrzycy mają problemy z krązeniem, szczegolnie w konczynach dolnych. Zapewne slyszalas o tzw. "stopie cukrzycowej"?

Stopa cukrzycowa – alarmujące objawy, dramatyczne konsekwencje bez leczenia
http://www.podolog.info.pl/stopa-cukrzy ... -leczenie/


I jeszcze mam pytanie, bo jak czytam termin "leczenie paliatywne" to kojarzy mi sie to z prędką smiercią i jedynie usmierzaniem bolu :( czy to masz na mysli, czy po prostu brak operacji i hamowanie tylko tego raka?

To drugie. Leczenie paliatywne to, w przeciwienstwie do leczenia radykalnego, leczenie bez intencji wyleczenia (ze względu na zaawansowanie raka); podstawą tego leczenia jest hormonoterapia antyandrogenami pierwszej i drugiej generacji.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 21 gru 2018, 15:11
autor: JoannaMieszko
Dziekuje za odpowiedz. Czyli teraz mamy isc z wynikami biopsji do urologa, wymusic badania MRI i scyntygrafie i wtedy lekarz sie wypowie o leczeniu? Czy isc do innego lekarza, typu onkolog? Pechowo jestesmy w okresie przedswiatecznym i do 2.01.2019 nikt nie przyjmuje.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 21 gru 2018, 15:53
autor: zosia bluszcz
JoannaMieszko pisze:Czyli teraz mamy isc z wynikami biopsji do urologa, wymusic badania RMI i scyntygrafie i wtedy lekarz sie wypowie o leczeniu

W normalnym swiecie lekarz kierujący na jakiekolwiek badanie/procedurę diagnostyczną otrzymuje wyniki tegoz badania/tejze procedury i omawia je z pacjentem podczas wczesniej wyznaczonej wizyty.
W PL jakos wszystko (albo prawie wszystko) dzieje się na opak. To pacjent ma byc koordynatorem swojego leczenia!
W tej sytuacji, umowcie sie wizytę u urologa, ktory skierowal na biopsje, zobaczcie co powie (uzbrojcie sie w wydrukowaną listę pytan, ktore chcielibyscie mu zadac) i jesli sam nie wpadnie na pomysl skierowania pacjenta na scyntygrafie i MRI, poproscie go o te skierowania.

Czy isc do innego lekarza, typu onkolog? Pechowo jestesmy w okresie przedswiatecznym i do 2.01.2019 nikt nie przyjmuje.

Najpierw wizyta u urologa, potem ewentualnie duzy osrodek onkologiczny z doswiadczeniem w leczeniu raka prostaty.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 21 gru 2018, 16:06
autor: JoannaMieszko
Podzielam Twoje odczucia ze trzeba samemu być koordynatorem swojego leczenia. Będę musiała z Tatą isc na tę wizytę bo on sie zda na lekarza nie zadając mu żadnych pytań czy też zadań.

Dziękuję za pomoc.

A propos cukrzycy i stopy cukrzycowej - tatę bolą cale nogi a nie tylko stopy.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 21 gru 2018, 19:02
autor: Pawelm72
JoannaMieszko pisze:Będę musiała z Tatą isc na ta wizytę bo on sie zda na lekarza nie zadając mu żadnych pytań czy też zadań.

Idź i pytaj, my już po badaniach teścia a leczenia brak, wizyta dopiero 7.01.2019.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 04 sty 2019, 14:44
autor: JoannaMieszko
Witam ponownie.

Mój tata byl dzis u urologa, ktory stwierdzil, ze raka nie beda wycinac (co bylo oczywiste juz dla mnie po przeczytaniu forum), ze ogolnie jest zle, ze jest przekonany, ze sa przerzuty do wezlow chlonnych (nie wiem na jakiej podstawie? Czy mozliwe, ze na podstawie widocznych wezlow chlonnych w brzuchu z badania TK, ktore dolaczylam na forum kilka postow wczesniej?)
Nie wspominal nic o kosciach i nie dal skierowania na scyntygrafie!
Kazal sie udac do onkologa radiologa(raczej radioterapeuty - zb) i dal recepte na Apo-Flutam No 90, to chyba akurat dobrze, bo czytalam tu, na forum, ze hormony pownno sie wdrozyc jak najszybciej.

Probuje tate zapisac do poradni onkologiczej w Brzozowie, ale nie moge sie na razie dodzwonic, co moge jeszcze zrobic? Zapisac sie prywatnie do jakegos onkologa radiologa radioterapeuty? (bo mam namiar na jednego). Od kogo uzyskam skierowanie na scyntygrafie, bo wiem ze to konieczne, czy moge je uzykac w poradni onkologicznej?

Bardzo dziekuje za wszelka pomoc i przekazana wiedze, dzieki ktorej wiem juz bardzo duzo o tej chorobie i leczeniu.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 04 sty 2019, 16:24
autor: kemoturf
Diagnostyka raka powinna być uzupełniona o badania obrazowe, o których pisaliśmy wcześniej. Na podstawie różnych elementów diagnostyki można domniemać, że są przerzuty, ale warto określić gdzie, bo wiedząc to można wdrożyć leczenie uzupełniające, np poprawiające uwapnienie kości, co może zapobiec poważnym konsekwencjom, jak złamanie kompersyjne kręgosłupa, a rak prostaty często lokalizuje się własnie w kręgosłupie. Lekarz leczący dotychczas powinien dać skierowanie na MRI miednicy i scyntygrafię całego kośćca.
Często należy się tego domagać, bo z niewiadomych względów skierowania są wydawane niechętnie.

Uważam, że powinniście poszukać dobrego onkologa-radioterapeuty w większym ośrodku onkologicznym, bo to zapewni wam dostęp do lepszej kadry i też lepszych urządzeń. Myślę, też o naświetlaniu pewnych newralgicznych partii, a jeśli proces rozsiewu nie jest znaczny, bo tym sposobem będzie można ładnie mocno przyhamować chorobę. Na dzisiaj niewiele wiemy o zaawansowaniu i ekspansji. Badania obrazowe to konieczność dla dalszego sensownego postępowania.

Wdrożenie Apo-Flutamu jest jak najbardziej ok, jako wstęp do zasadniczego leczenia hormonalnego, które jednak z natury rzeczy nie jest leczeniem radykalnym tylko paliatywnym, spowalniającym na jakiś czas rozwój choroby.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 06 sty 2019, 22:30
autor: JoannaMieszko
Zastanawiam się czy widniejace w opisie RTG sformułowanie "zageszczenia okolooskrzelowe w dolnych polach obu pluc" może oznaczać przerzuty??

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 06 sty 2019, 22:43
autor: zosia bluszcz
JoannaMieszko pisze:Zastanawiam się czy widniejace w opisie RTG sformułowanie "zageszczenia okolooskrzelowe w dolnych polach obu pluc" może oznaczać przerzuty?

Watpię, na ogol przerzuty są opisywane jako guzki.
Czy lekarz nie omówil z Tatą/Wami wynikow badan?

Aha, czy Tata juz bierze Apo-Flutam, ktory mu przepisano?
A jesli tak, to od kiedy?

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 07 sty 2019, 01:48
autor: JoannaMieszko
Lekarz nie omówił..., powiedział tylko, że jest pewny, że są przerzuty do wezlow. Zastanawia mnie czy wywnioskował to na podstawie tego, ze w brzuchu widoczne są węzły chłonne?
We wtorek idziemy do innego lekarza, ktory moze wszystko z nami omowi i cos zaproponuje oprócz powiedzenia, ze jest źle, tak jak ten.

Tata bierze Apo-Flutam od 04.01.2019 czyli od razu po przepisaniu.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 28 sty 2019, 13:11
autor: JoannaMieszko
Dzis tata odebral wynik scyntygrafii kosci, ktore brzmia nastepujaco:

uwidoczniono ogniska wzmożonego gromadzenia znacznika w okolicach górnego oczodołu, mostka, żebra po lewej stronie, elemencie prawego stawu barkowego.
Do weryfikacji i różnicowania między zmianami zwyrodnieniowymi a zmianami o charakterze Meta ad ossium


Czyli 4 ogniska - czy to duzo? Co to dla nas oznacza? Da sie je naswietlac?
To chyba dosyc nietypowe umiejscowienie - nie w nogach lub miednicy, ale w gornej czesci szkieletu i w oczodole:(

Jestem zalamana. Wizyta u lekarza jutro - prosze dzis o jakiekolwiek slowa, bo zwaiuje do jutra.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 28 sty 2019, 13:48
autor: zosia bluszcz
Tata odebral wynik scyntygrafii kosci:
uwidoczniono ogniska wzmożonego gromadzenia znacznika w okolicach górnego oczodołu, mostka, żebra po lewej stronie, elemencie prawego stawu barkowego.
Do weryfikacji i różnicowania między zmianami zwyrodnieniowymi a zmianami o charakterze Meta ad ossium

Scyntygrafia jest badaniem czulym, ale malo specyficznym.
Na razie nie wiadomo czy są to zmiany pourazowe czy tez przerzuty raka prostaty. Nikt przed badaniem nie zapytal Taty o ewentualne urazy z przeszlosci?


Jestem zalamana. Wizyta u lekarza jutro - prosze dzis o jakiekolwiek slowa, bo zwariuje do jutra.

Nie desperuj - poczekaj na rozmowę z lekarzem i na wyniki dodatkowych badan obrazowych, ktore pomogą zweryfikowac naturę zmian zarejestrowanych podczas scyntygrafii.
W normalnym kraju wyniki badania trafiają bezposrednio do rąk lekarza, ktory potem na spokojnie omawia je z pacjentem. W warunkach polskich, w wiekszosci przypadkow, pacjent dostaje wyniki badan do reki i zanim trafi do lekarza usiluje znalezc pomoc i wsparcie na jednym z forow internetowych...

Trzymaj się!
pzdr
zosia

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 28 sty 2019, 21:56
autor: bela71
Joanna, "do weryfikacji" czy "podejrzenie" w opisie scyntygrafii to jeszcze nie wyrok. Mój tata też miał taki zapis, porobili zdjęcia rentgenowskie w odpowiednich płaszczyznach, zrobili wywiad na temat chorób (reumatyzm od 40 lat), złamań i stłuczeń kości. I stwierdzili, że to zmiany reumatyczne.

Różne rzeczy mogły zostawić ślady na kościach - wypadki przy pracy czy w domu, ostre hamowanie (pasy lub kierownica odbijaja się na mostku), rękoczyny w czasach burzliwej młodości... Scyntygrafia zaznacza wszystkie miejsca, gdzie doszło do odbudowy/przebudowy kości, nie wnikając w przyczyny.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 11 lut 2019, 11:16
autor: JoannaMieszko
Hej, to znowu ja...

Tata jest właśnie po dzisiejszej wizycie na onkologii w Krakowie.
Dziwna sprawa, bo prowadzący urolog mowil, ze powinno być wdrożone leczenie chemioterapia plus hormony caly czas, a onkolog na wizycie stwierdził, że nic nie będziemy robić, tylko zastrzyk hormonalny co 3 m-ce i kontrola PSA.
Tata się martwił, ze może juz na nim postawili krzyżyk dlatego nawet nic nie chcą wiecej przepisach.
Czy to normalna procedura, ze przy raku Gleason 4+4 i przerzutach do kosci (4 ogniska) i młodym.wieku pacjenta nie robi sie nic poza hormonami?
Bo jestem zaskoczona...

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 11 lut 2019, 16:30
autor: Molisana
Hej Joanna,
zajrzyj do wątku innej Joanny:
viewtopic.php?f=2&t=3191

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 11 lut 2019, 18:06
autor: kemoturf
JoannaMieszko pisze:Tata się martwił, ze może juz na nim postawili krzyżyk dlatego nawet nic nie chcą wiecej przepisach.
Czy to normalna procedura, ze przy raku Gleason 4+4 i przerzutach do kosci (4 ogniska) i młodym.wieku pacjenta nie robi sie nic poza hormonami?
Bo jestem zaskoczona...

Zostały zrobione 2 duże badania kliniczne STAMPEDE i CHAARTED, które pokazały, że tzw. wczesna chemioterapia (6x Docetaxel) przedłuża życie o kilkanaście miesięcy, dla pacjentów ze świeżo (de novo) rozpoznanym przerzutowym rakiem prostaty. Poczytaj o tym.
Na forum było o tym pisane x razy - można skorzystać z opcji szukaj.
Gleason 4+4, to niestety diagnoza blokująca leczenie antyadrogenem II generacji bez uprzedniej chemioterapii Docetaxelem. Wszyscy oczekują zmian w programie lekowym, ale w tej chwili jest jak jest.

Zgodnie z najnowszymi wytycznymi EAU dotyczących leczenia raka z pojedynczymi przerzutami (oligometastastatycznego), zaleca się operację jako metodę pierwszej linii. Usuwamy główną masę guza i opóźniamy jego rozsiew po organizmie. Trzeba to dobrze ocenić. Potem oczywiście jest nieunikniony ciąg dalszy, diagnoza, PET, lokalizacja zmian i dalej HT + RT. Jest to tzw leczenie wielomodalne. Należy mieć do tego "dobre zdrowie"...

Sam jestem tak leczony i nie narzekam, niedługo będzie 5 lat od diagnozy. Osobiście będę się wystrzegał chemii jak najdłużej będę mógł, ale to moja osobista fobia...

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 12 lut 2019, 08:24
autor: JoannaMieszko
Dzięki za odpowiedzi. Przeczytałam wątek Joanny i podobna sytuacja, tyle że u jej taty onkolog zalecił CHT a u nas nie...
Tata bardzo bal się chemioterapii, ale jej ona przedłuża życie o 2 lata. Sama jestem zdziwiona decyzja lekarzy. Chyba trzeba będzie to skonsultować gdzies indziej.
Czy przy przerzutach do kości (4 ogniska - opis w stopce) stosuje się RT?

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 13 lut 2019, 01:21
autor: Molisana
Joanna, jesli ze względu na problemy z sercem i cukrzycę nie chcecie konsultować taty pod kątem możliwości operacji, wydaje mi się , ze mozna spróbować zawalczyc o radykalną RT.
Jeśli chodzi o radioterapię - mozecie skonsultować przypadek taty u dr Kukielki z Zamościa albo dr Majewskiego z Gliwic. Wydaje mi sie, ze to rozsadne odległości od waszej miejscowości.

Wynik scyntygrafii byl oznaczony jako do weryfikacji. Byly wykonane inne badania w celu weryfikacji ewentualnych przerzutow do kości?


Przy Apo Flutamie warto dbac o wątrobę, tata w wypisie ma podwyższone wyniki watrobowe - ochronnie mozna brać Essentiale Forte, Heparegen (na receptę), nasz Starys promuje ostropest.
Czy w zwiazku z cukrzycą tata bierze metforminę? Mój mąż bierze ją za zgodą onkologa jako srodek wspomagający (na forum jest trochę informacji na jej temat).

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c

Nieprzeczytany post: 13 lut 2019, 15:01
autor: 55 zbyszko
Trzy lata temu byłem w podobnej sytuacji z PSA 51,1 ng/ml, Gleasonem 9 i zajętości płatów 70% /80%.
Zastosowano leczenie hormonalne i RT.
Obecnie jestem po chemioterapii i RT na przerzuty do węzła chlonnego przy aorcie brzusznej.
PSA rozwinęło się od 2,1 ng/ml do 51,1 ng/ml w ciągu pół roku, nie przez lata.
Następne badania będę robił dopiero za miesiąc.

Musicie zaufać lekarzowi prowadzącemu, o ile już takiego macie, bo ciągłe zmiany nie są wskazane a jedynie zangazowanie lekarza.
Zyczę szczęścia w doborze lekarza.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c HT

Nieprzeczytany post: 26 kwie 2019, 15:00
autor: JoannaMieszko
Hej,
Po 3 miesiącach od podania zastrzyku Diphereline poziom PSA u mojego taty wynosi 7,0 ng/ml, testosteron 32,66 ng/dl,
a wit D3 37,40 ng/ml.

Tata miał tylko ten jeden zastrzyk a wczesniej opakowanie Apo-Flutam.
Czy ktoś moze mi powiedzieć, czy wyniki sa ok?
Wizyta dopiero po dlugim weekendzie, wiec chcialabym miec ogólny poglad na sytuacje wczesniej :)

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c HT

Nieprzeczytany post: 26 kwie 2019, 16:59
autor: kemoturf
Testosteron poprawny, kastracyjny, ale PSA wysokie. Po 3 miesiącach powinno być niższe. To może nie wróżyć długiej skuteczności terapii hormonalnej.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c HT

Nieprzeczytany post: 26 kwie 2019, 19:18
autor: JoannaMieszko
A powinno byc ile, zeby bylo ok? Do ilu spasc??
Dodam, ze to byl tylko ten 1 zastrzyk.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c HT

Nieprzeczytany post: 26 kwie 2019, 19:42
autor: kemoturf
Są opracowania, które mówią, że jeśli PSA nie spadnie mocno poniżej 1 ng/ml, to rokowania w zakresie hormonoodporności są gorsze. 3 miesiące to wystarczający czas, aby PSA osiągnęło pożądane wartości.

Nie ma znaczenia ile było zastrzyków. To są preparaty o spowolnionym uwalnianiu, tak aby działały równomiernie przez cały czas między podaniami. Testosteron osiągnął poziom kastracyjny, z tym powinien iść spadek PSA. Jak długo terapia hormonalna będzie skuteczna, tego nikt w tej chwili nie powie. Byleby PSA nie rosło.

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c HT

Nieprzeczytany post: 26 kwie 2019, 22:01
autor: JoannaMieszko
Dziekuje za odpowiedz bardzo bardzo.

.
I nie jest istotne z jakiego poziomu PSA sie wychodzi? Czy będzie to 10,7 ng/ml, czy 200 ng/ml?
Powinno spaść ponizej 1 ng/ml, zeby byly dobre rokowania hormonozaleznosci?

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c HT

Nieprzeczytany post: 29 kwie 2019, 18:01
autor: kemoturf
To nie jest takie proste. Ważny jest oczywiście poziom wyjściowy. I każdy spadek cieszy. Im niżej tym lepiej. Trafiłem na badania które pokazywały, że ci z wartościami PSA <1 ng/ml dłużej zachowywali hormonozależność. Jak długo rak będzie hormonozależny nie da się stwierdzić tyko na postawie wyniku PSA. Wymaga to zaawasowanych badań samego nowotworu.
Wydaje mi się, że spadek u taty nie jest wystarczający, bo wyjściowy poziom był 66 ng/ml

Re: Tata 61l. PSA66ng/ml BxGl.4+4cT2c HT

Nieprzeczytany post: 05 sie 2019, 14:08
autor: JoannaMieszko
Witajcie po przerwie.

Tata po kolejnych 3 miesiącach zbadał PSA. Niestety wynik jest zly - 26 ng/ml.
3 miesiące temu byl 7 ng/ml, a wyjsciowy - 66 ng/ml.
Lekarz za kilka dni, wiec standardowo pytam tu, bo macie ogromna wiedze, co to dla taty oznacza?
Czy jest jakas szansa na inne leczenie hormonalne? Czy czeka go chemioterapia? Jakie w ogole sa rokowania?

Przyznam, ze jestesmy zdruzgotani i zszokowani, ze ledwo po 6 miesiącach od [rozpoczęcia] hormonoterapii i juz PSA tak duzo wzroslo.
Dodam tez, ze tata jest slaby psychicznie i zdarza mu sie pic alkohol - czy to moze miec wplyw na działanie hormonu?