Strona 2 z 6

Mąż46l.PSA35 BxG3+4cT3LV1 RPG4+4pT3bN1LV1Pn1R0>HT RT

Nieprzeczytany post: 26 lis 2018, 11:13
autor: wikama
Tak siedzę i myślę, gdyby to byl tylko "zwykły" stan zapalny to przy 3 opakowaniu Cipronexu PSA powinno spaść.
Tylko zakładam, że bo biopsji PSA może też być niemiarodajne.
Czy myślicie, że jest sens zbadać PSA?

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 26 lis 2018, 11:22
autor: stanis
wikama pisze:Czy myślicie, że jest sens zbadać PSA?


Koszt badania PSA to tylko 27 PLN ale należy odczekać do kolejnego badania ok. 3 tyg. po biopsji.

Czy mąż posiada w opisie USG wymiary lub objętość prostaty?

PSA jest podwyższone w przypadku zapalenia, przerostu prostaty (jeśli objętość > 25 ml) oraz w przypadku raka.

Kiedy będzie wynik histopatologii? Zadzwoń może bezpośrednio do zakładu patomorfologii.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 26 lis 2018, 13:00
autor: Molisana
Ale chyba multiparametryczny RM miednicy dalej ma sens?
Nawet jeśli biopsja nie wykaże raka, to przy 4 wycinkach dalsza diagnostyka będzie konieczna, bo trudno zaufać wynikowi takiego badania.
Jeśli biopsja wykazałaby raka, to RM też się przyda do określenia stanu zaawansowania.
Ja do dzisiaj żałuję, że mój mąż nie miał tego badania. Może zainteresujcie się tym, żeby w razie czego zyskać na czasie.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 26 lis 2018, 13:11
autor: bela71
Multiparametryczny MRI to może być bardzo przydatne badanie, ale można je wykonać minimum 6 tygodni po biopsji, żeby się krwiaki po igłach wchłonęły - a przy badaniu trzeba podać informację o niedawnej biopsji, żeby pomóc w interpretacji zmian w samym gruczole. Pokaże za to pęcherz, pęcherzyki nasienne, odbytnicę i okoliczne węzły chłonne, czyli struktury bardzo ważne dla oceny stopnia zaawansowania choroby i planowania skutecznego leczenia.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 26 lis 2018, 18:42
autor: wikama
Dziś minąl tydzień od biopsji.
Powiedziano nam, że czas oczekiwania to około 4 tyg.
Poczekamy jeszxze 2 tygodnie i mąż zrobi PSA jeszcze raz.

A co do mpMRI, to w Lublinie można wynokonac takie badanie, ale 1.5T, a czytałam, że powinno być 3T.
Zrobimy to badanie jak odbierzemy wynik z biopsji, czy myslicie, że trzeba raczej szukać rezonansu 3T?

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 26 lis 2018, 20:13
autor: zosia bluszcz
1.5T musi byc wykonane z uzyciem sondy transrektalnej.
Czytalam rowniez, ze 1.5T z sondą moze byc b. wartosciowe ze wzgledu na mniejsza liczbe artefaktow.
I jedno i drugie musi byc wykonane zgodnie ze standardami i opisane przez rentgenologa specjalizującego sie w opisach mpMRI.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 28 lis 2018, 12:05
autor: wikama
Co do mp MRI w Lublinie, to taką znalazłam informację (to ponoć najlepsza pracownia):

"wykonujemy rezonans magnetyczny prostaty. Badanie odbywa się przezbrzusznie, przy pomocy zaawansowanego pakietu do dynamicznych badań z wysoką rozdzielczością i redukcją artefaktów powstałych na skutek drgań w trakcie badania. W badaniach prostaty wykorzystuje się także spektroskopię czyli nieinwazyjny pomiar stężenia metabolitów w badanym narządzie. Ich obecność lub nieprawidłowe wartości stężenia świadczą o procesach patologicznych.

W obrębie jamy brzusznej wykonujemy następujące rodzaje badań:

Rodzaje badań
REZONANS GRUCZOŁU KROKOWEGO Z KONTRASTEM
REZONANS GRUCZOŁU KROKOWEGO Z KONTRASTEM + SPEKTROSKOPIA"

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 28 lis 2018, 14:29
autor: wikama
Czytam i czytam, żeby wiedzieć z czym może przyjść nam walczyć i pojawiło się pytanie:
mąż około dwa lata temu przeszedł operację na przepuklinę pachwinową, czy to nie może być przeszkodą przy potencjalnej operacji teraz?

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 28 lis 2018, 14:39
autor: kemoturf
wikama pisze:Czytam i czytam, żeby wiedzieć z czym może przyjść nam walczyć i pojawiło się pytanie:
mąż około dwa lata temu przeszedł operację na przepuklinę pachwinową, czy to nie może być przeszkodą przy potencjalnej operacji teraz?

Nie, ale na pewno należy o tym fakcie poinformować.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 10 gru 2018, 10:58
autor: wikama
Mamy wynik.
Opis w załączeniu.
Przypominam, że opis dotyczy 4 pobranych bioptatow.

BIOPSJA - Wikama.jpg



Co dalej? Czekamy u lekarza w poradni.
O cos konkretnie mamy dziś pytać?

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 10 gru 2018, 12:29
autor: kemoturf
Opis biopsji wskazuje:
1. naciekanie naczyń krwionośnych, co z reguły przyśpiesza inwazję poza prostatę przez układ krwionośny. Składowa GS 4, choć nie jest dominująca, to jest ona agresywna. Może też okazać się, że rzeczywisty Gleason jest wyższy, a biopsja tych miejsc nie dotknęła. Czy ostatecznie zrobiliście MRI prostaty? Teraz to badanie idealnie by się przydało, aby ocenić stan węzłów miednicy i stopień ekspansji raka
2. naciekanie tkanki pozasterczowej - rak przekroczył torebkę, cowiąze się z dużym ryzykiem niedoszczętnosci operacji.
3. naciekanie przestrzeni okołonerwowych też jest słabym prognostycznie elementem.

W tej chwili należałoby zrobić scyntygrafię, RTG płuc, MRI miednicy i jamy brzusznej, aby mieć komplet danych obrazujących zaawansowanie choroby. Wstępnie widać, że rak jest już zaawansowany.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 10 gru 2018, 12:40
autor: zosia bluszcz
Niestety, nie jest dobrze :(

Z histopatologii wynika, ze
1. Rak jest agresywny, choc niby Gleason okreslono na 3+4, to materialu bylo malo i Gleason moze byc niedoszacowany.
2. Rak wyszedl poza torebkę prostaty i nacieka tkanke tluszczową EPE(+)
3. Występuje inwazja przestrzeni okolonerwowych Pn1 oraz naczyń (krwionosnych, limfatycznych) - LV1. W zwiazku z tym ostatnim istnieje znaczne ryzyko, ze rak jest juz rozsiany.

Mąz musi zostac blyskawicznie skierowany na badania obrazowe umozliwiające b. dokladne okreslenie zaawansowania choroby - scyntygrafie, TK, MRI, RTG pluc. W wieku 46 lat trzeba grac ostro i walczyc o postepowanie multimodalne - RP polączona z ePLND (rozszerzona limfadenektomią) + RT + HT. I o to pytajcie.

pzdr
zosia

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 10 gru 2018, 14:15
autor: wikama
No to teraz w kwestii szybkości... zauważając, że pacjent ma 46 lat!!!

Dostaliśmy skierowanie na:
1/ tomografię całego ciała (chyba z kontrastem, bo mamy mieć kreatyninę i TSH) (zaznaczono tryb pilny) - termin badania 20.12.2018
2/ scyntygrafię kości całego ciała - termin badania 14.01.2019!!! - wynik po 14 dniach

Ręce mi opadły! oczywiście poruszę niebo i ziemię, żeby chociaż scyntygrafię przyśpieszyć.

Teraz pytanie do Was, czy jest jakiś sens już umawiać się z innymi lekarzami, czy dopiero jak będą wyniki badań.
Tu usłyszeliśmy tylko informację, że jakiekolwiek decyzje zostaną podjęte kiedy poznamy wyniki, czyli pod koniec stycznia =(


kemoturf pisze:Czy ostatecznie zrobiliście MRI prostaty? Teraz to badanie idealnie by się przydało, aby ocenić stan węzłów miednicy i stopień ekspansji raka.

Nie zrobiliśmy, ale jeśli tylko powiecie, że robić, to zrobimy.
Tak jak pisałam powyżej, mamy skierowanie na tomografię z kontrastem i scyntygrafię.

Robić mpMRI?

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 10 gru 2018, 14:33
autor: kemoturf
wikama pisze:Ręce mi opadły! oczywiście poruszę niebo i ziemię, żeby chociaż scyntygrafię przyśpieszyć.

Tomografia niestety słabo nadaje się do obrazowania tkanek miękkich i często niewiele widać w okolicach prostaty, węzłów itp.
Myślę, że do kompletu przydałoby się MRI miednicy.


wikama pisze:Teraz pytanie do Was, czy jest jakiś sens już umawiać się z innymi lekarzami, czy dopiero jak będą wyniki badań.

Pamiętam, że od mojego wyniku biopsji do operacji minął miesiąc, badania zrobiłem komercyjnie, ale miałem trudniejszy przypadek, wyższe PSA i GS.
Badania są kluczowe do wyboru najsensowniejszej ścieżki leczenia, ale może warto już szukać określonych specjalistów i rezerwować terminy.

W grę wchodzi na pierwszy etap radykalna RP jeśli nie będzie potwierdzonych przerzutów lub RT. Można ukierunkować dalsze działania, a jeśli coś wyjdzie niekorzystnie, to próbować szybko wybrać wariant alternatywny. Rak już poważny i nie można marnować czasu.
To decyzja dla męża, szkoda, że sam nie pisze. On będzie musiał stawiać temu czoła. Każda z metod, to innego typu zagrożenia i skutki uboczne.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 10 gru 2018, 14:46
autor: zosia bluszcz
Wikama,
Jesli finanse nie stanowią problemu zrobcie badania obrazowe prywatnie.
Scyntygrafia kosci kosztuje 385 zl, 400 zl za scyntygrafię SPECT.

Nie wiem czy ktos robi dobre mpMRP w Lublinie. Moze byloby warto warto udac sie do Warszawy?
Oczywiscie istnieje ryzyko, ze w badaniu wykonanym zaledwie 4 tygodnie po biopsji obraz prostaty bedzie zafalszowany, ale mysle, ze warto je wykonac.

Tutaj sciąga cenowa:
https://cenomed.pl/lokalizacje/miasto/lublin/367

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 10 gru 2018, 15:00
autor: wikama
zosia bluszcz pisze:Jesli finanse nie stanowią problemu zrobcie badania obrazowe prywatnie.
Scyntygrafia kosci kosztuje 385 zl, 400 zl za scyntygrafię SPECT.

Pewnie zawsze trochę stanowi, ale tu chodzi o życie, więc ile damy radę, tyle pchniemy prywatnie


zosia bluszcz pisze:Nie wiem czy ktos robi dobre mpMRP w Lublinie. Moze byloby warto warto udac sie do Warszawy?

w Lublinie robią mpMRI ale 1,5T nie ma 3T, najbliżej znalazłam w Otwocku.
A czy dwa razy podany kontrast (raz mpMRI i raz tomografia) w krótkim czasie, to nie będzie jakiś problem?


kemoturf pisze:To decyzja dla męża, szkoda, że sam nie pisze. On będzie musiał stawiać temu czoła. Każda z metod to innego typu zagrożenia i skutki uboczne.

Mój mąż jest mało komputerowy :)
Jest bardzo często obok, a jeśli nie pozwala mu na to praca, przekazuję mu wszelkie informacje.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/ml

Nieprzeczytany post: 10 gru 2018, 15:42
autor: kemoturf
wikama pisze:A czy dwa razy podany kontrast (raz mpMRI i raz tomografia) w krótkim czasie, to nie będzie jakiś problem?

Scyntygrafia, też podaje się izotop. Jak trzeba to trzeba. Wiadomo, że kontrast zdrowy nie jest. Trzeba potem pić dużo, aby go wypłukać.
Ważna jest kondycja nerek. Zawsze musi być badanie kreatyniny, z tego co pamiętam, nie starsze niż 7 dni.

Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 10 gru 2018, 22:48
autor: wikama
Tak siedzę nad wynikami, próbuję to jakoś poukładać, a pytań coraz więcej.
Myślałam, że jak wreszcie poznam wyniki biopsji, to już będzie szybko, wreszcie będzie się coś działo, ruszymy z kopyta do walki.
Nic jakoś nie poszło szybko, wszędzie musimy na coś czekać i wcale nie jest prościej :/

Mam 38 lat i drugi raz zaczynam walkę o życie kogoś z moich najbliższych :(


Zanim przegrzebię internet, może coś podpowiecie. Jak już kiedyś pisałam, mój mąż jest spawaczem.
Zasugerowano mi dziś, że mąż nie powinien teraz pracować dalej w ten sposób.
Myślicie, że to może być zasadne?

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 12 gru 2018, 11:07
autor: wikama
Dr. n.med. Marcin Miklas urolog FEBU w Bydgoszczy, znacie jakieś opinie?

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 13 gru 2018, 11:41
autor: wikama
U nas dziś scyntygrafia - udało się zrobić badanie szybciej.
Stwierdzamy z mężem, że nie zrobiono mu TRUS, o którym dużo tu czytamy, czy powinniśmy je zrobić na własną rękę?

Chyba pojawił się pierwszy objaw związany z prostatą.
Może od czasu biopsji coraz bardziej cierpi na coś w rodzaju nadreaktywności pęcherza, czyli jeśli poczuje parcie na pęcherz, to musi skorzystać z toalety natychmiast.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 13 gru 2018, 12:27
autor: armands
wikama pisze:Zanim przegrzebię internet, może coś podpowiecie. Jak już kiedyś pisałam, mój mąż jest spawaczem.
Zasugerowano mi dziś, że mąż nie powinien teraz pracować dalej w ten sposób.
Myślicie, że to może być zasadne?

Pracuję w jednej z największych firm chemicznych w Polsce i znam wielu spawaczy.
Niestety nie jest to obojętny dla zdrowia zawód. Zawód ciężki i dobrze opisany w kartach ryzyka zawodowego.
Praca w różnych warunkach środowiskowych (na powietrzu, w zbiornikach, w kanałach, na instalacjach produkcyjnych, w różnych temperaturach) a do tego w oparach powstających podczas procesu spawalniczego.
Do tego częste niewygodne, wymuszone pozycje, bez możliwości przerwy na siku.
Wiem od kolegów, że wielu ma problemy z pęcherzem, nerkami i czym tam jeszcze.


Dr. n.med. Marcin Miklas urolog FEBU w Bydgoszczy, znacie jakieś opinie?

A czemu akurat dr. Miklas z tzw. Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy?
Jak jesteście gotowi jechać na konsultację do Bydgoszczy, to weźcie pod uwagę CO i tamtejszych lekarzy. To jedna z najlepszych ekip urologicznych w kraju.

Pozdrawiam
Armands

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 13 gru 2018, 12:57
autor: wikama
WItaj Armands!
Dziękuję za odpowiedź.

Co do Bydgoszczy, mamy tam bliską rodzinę i stąd ta propozycja konsultacji.
Wymyśliliśmy, że spróbujemy umówić na wtedy też konsultacje u dr. Siekiery z CO, o którym czytaliśmy tu dużo.

Mam nadzieję, że do końca roku będziemy już mieli choć część konsultacji, żeby jak najszybciej podejmować decyzje.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 13 gru 2018, 16:18
autor: kemoturf
wikama pisze:żeby jak najszybciej podejmować decyzje.

Jestem za...
Ja, jak faktycznie PSA poszybowało do góry, dowiedziałem się w połowie maja, w ciągu kilku dni była biopsja, wynik po koniec, a ostatniego czerwca byłem po operacji.
W tym czasie zrobiłem wszystkie badania obrazowe, SC, MRI miednicy, TK jamy brz., RTG płuc. z tego co pamiętam za wszystko płaciłem, bo nie było czasu na czekanie w kolejce, a i tak okazało się za późno. Piszę to dlatego, aby was uczulić na upływający czas i wysokie PSA. Młody wiek, to tylko okoliczność sprzyjająca rozwojowi raka.


wikama pisze:Może od czasu biopsji coraz bardziej cierpi na coś w rodzaju nadreaktywności pęcherza, czyli jeśli poczuje parcie na pęcherz, to musi skorzystać z toalety natychmiast.

Raczej występuje krew, w moczu, a częściej w spermie, nawet kilka tygodni. Nadreaktywność pęcherza i nagłe parcia to może być efekt infekcji układu moczowego. Trzeba obserwować temat. Jeśli nie ustąpi zbadać mocz na posiew.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 17 gru 2018, 22:28
autor: wikama
Jesteśmy po:
- scyntygrafii kości
- RTG klatki piersiowej

Jutro tomografia z kontrastem - wszedzie czekamy na wyniki (opisy).

Próbowaliśmy umówić się na konsultacje z doktorem S. z CO w Bydgoszczy.
Przyjmuje tylko prywatnie, ale terminy straszliwie odległe :/
Najwcześniej koniec stycznia 2019, no i trochę nie wiem co robić :(

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 17 gru 2018, 23:16
autor: stanis
wikama pisze:Przyjmuje tylko prywatnie, ale terminy straszliwie odległe :/
Najwcześniej koniec stycznia 2019, no i trochę nie wiem co robić :(


Dr przyjmuje w kilku prywatnych gabinetach, także poza Bydgoszczą:
https://medinfo.pl/jerzy-siekiera,219874

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 11:01
autor: wikama
RTG klatki piersiowej

IMG_20181218_095252-2080x639-1600x492.jpg




Wynik scyntygrafii

Czy możecie mi to przetłumaczyć?
Przerzutów brak?

Scyntygrafia w..jpg





Wyniki D3

Mąż od jakichs 2/3 tygodni bierze 2000 IU

Witamina D - 17.12.2018.jpg

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 14:05
autor: zosia bluszcz
Wynik scyntygrafii
Czy możecie mi to przetłumaczyć?
Przerzutów brak?

Radiolog uwaza, ze jest czysto :)




Wyniki D3
Mąż od jakichs 2/3 tygodni bierze 2000 IU

Poziom D3 zdecydowanie za niski.
Jesli, tak jak piszesz, mąż zaczął brac wit. D3 2/3 tygodnie temu wynik grudniowy mozecie traktowac jako baseline i następne badanie zrobic za 3 miesiące czyli w polowie marca 2019.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 14:23
autor: wikama
zosia bluszcz pisze:Poziom D3 zdecydowanie za niski.
Jesli, tak jak piszesz, mąż zaczął brac wit. D3 2/3 tygodnie temu wynik grudniowy mozecie traktowac jako baseline i następne badanie zrobic za 3 miesiące czyli w polowie marca 2019.

Dziękuję Zosiu :)
Zwiekszymy to D3 do 4000 i zrobimy badanie za 3 mce.

Jutro jeszcze wynik tomografii i zaczynamy konsultacje.
Martwi mnie tylko brak terminów do Bydgoszczy do dr S :(

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 14:28
autor: zosia bluszcz
Martwi mnie tylko brak terminów do Bydgoszczy do dr S :(

Sprawdziliscie wszystkie miejsca, w ktorych przyjmuje pacjentow? Bo zdaje się, jest ich kilka.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 14:51
autor: wikama
Tak w Bydgoszczy najbliższe terminy to luty, a w Osielsku koniec stycznia.
Na NFZ nawet nie próbuję.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 15:10
autor: kemoturf
wikama pisze:Zwiekszymy to D3 do 4000 i zrobimy badanie za 3 mce.

Przy tak niskim poziomie może spokojnie brać 6000 IU. Na każde 2000 IU, 100 mg K2MK7, aby wapń nie krążył w naczyniach, tylko wchodził do kości. Z reguły nie powinno się suplementować wapnia razem z D3. Warto też zbadać poziom wapnia w krwi, ale po jakimś czasie brania D3.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 15:21
autor: zosia bluszcz
wikama pisze:Tak w Bydgoszczy najbliższe terminy to luty, a w Osielsku koniec stycznia.
Na NFZ nawet nie próbuję.

Pan dr na NFZ nie przyjmuje.
Ktos kiedys opisal jak to funkcjonuje w Bydgoszczy, ale system jest ogolnopolski.
Ordynator, ktory ma wykonac operację przyjmuje pacjenta w prywatnym gabinecie.
Nastepnie pacjent udaje sie do szpitala, w recepcji wypowiada magiczne slowo (nazwisko operatora).
Pani w recepcji potwierdza datę operacji i wysyla pacjenta do przychodni przyszpitalnej, w ktorej przymuja podwladni szefa.
Pacjent odbywa "wizytę kwalifikujacą" w sposob oficjalny przyklepującą operacje, ktora zostanie wykonana na koszt NFZ.
I tak sie to w Polsce kręci.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 15:45
autor: wikama
zosia bluszcz pisze:I tak sie to w Polsce kręci.

oj tak ...

Na razie mamy umówione jeszcze przed Nowym Rokiem dwie konsultacje:
1. w Warszawie u dr. S
2. w Bydgoszczy u dr. M ze szpitala wojskowego, no i umówiliśmy się na tego 25.01.2019 do dr. S :( (może ktoś zrezygnuje wcześniej)

Ja w ogóle nie wiem jak ludzie do ogarniają bez Was?!
Pewnie wiele razy słyszeliście, jak dobrą robotę robicie :)
To ja powtórzę kolejny raz:
Dzięki Wam dobrzy ludzie :)

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 16:34
autor: kaczor
wikama pisze:Tak, w Bydgoszczy najbliższe terminy to luty 2019, a w Osielsku koniec stycznia 2019.
Na NFZ nawet nie próbuję.


Może spróbuj skontaktować się z dr. Siekierą w szpitalu, tzn. porozmawiaj z nim telefonicznie osobiście. Jest szansa, że zgodzi się na dopisanie do listy pacjentów w najbliższy możliwy termin kiedy przyjmuje w Bydgoszczy, wtedy z lutego może się zrobić wizyta nawet za tydzień.

Pozdrawiam, Kaczor

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 18 gru 2018, 20:31
autor: wikama
Może spróbuj skontaktować się z dr. Siekierą w szpitalu, tzn. porozmawiaj z nim telefonicznie osobiście.

Bardzo Ci dziękuję Kaczorze za pomysł

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 19 gru 2018, 11:51
autor: wikama
Nie mogę dodać wyniku tomografii.
Wyskakuje jakiś błąd :(

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 19 gru 2018, 13:45
autor: kemoturf
wikama pisze:Wyskakuje jakiś błąd :(

Łatwiej pomóc, jak wiadomo jaki błąd :)



Wikama, przeslij mi dokument na adres jak poprzednio. -zb

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 19 gru 2018, 13:58
autor: wikama
Wyniki tomografii =(
Chyba w płucach dobrze nie jest =(


TKmw.jpg

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 19 gru 2018, 15:45
autor: stanis
Wikama,

Nie sądzę aby stan płuc w obrazie TK miał związek z RGK.

Jak najbardziej moze natomiast mieć związek z wykonywanym przez męza zawodem spawacza, o czym sobie przypomniałem.
Nalezy ten fakt uświadomić lekarzowi.

Re: Mąż 46l. PSA 35,35ng/mlBxGl.3+4cT3?Pn1LV1

Nieprzeczytany post: 19 gru 2018, 16:03
autor: wikama
stanis pisze:To co radiolog zobaczył w TK w płucach wymaga weryfikacji u pulmunologa po dalszej diagnostyce, m.in., RTG płuc, itd. Ale nie sądzę aby stan płuc miał związek z RGK.
Ale obraz płuc, jak najbardziej moze miec związek z wykonywanym przez męza zawodem spawacza


Witaj Stanis! Dziękuję za odpowiedź.

POCHP zapewne tak, ale to zasugerowanie "grasiczaka"?