62l.PSA51ng/mlBxG4+5?cT2c?HT RT HT>DX>ENZ>DXr>GemCarbo>CAB

[Plaster52]

55zbyszko,

po raz kolejny dziękuję Ci za post, który oprócz tego, że zawiera aktualne informacje o Twoich wynikach, jest przede wszystkim dla nas, walczących z RGK, wskazówką, aby brać z Ciebie przykład i nie poddawać się nawet w bardzo trudnych momentach.

Przykro mi, że po ostatnim wlewie CHT czujesz się źle.
Jeśli Twoja prowadząca pani dr jest poważnie chora, z pewnością przyjmie Cię inny lekarz.
Może przygotuj na tę wizytę skrócony opis Twojego leczenia na wzór naszej forumowej stopki, aby specjalista nie musiał zbyt długo wyszukiwać Twoich danych w przepaści komputera.


Do wizyty planowanej na 7 lipca masz jeszcze trochę czasu, mam nadzieję, że dolegliwości spowodowane CHT ustąpią, co pozwoli Ci na zmianę opinii na temat kolejnego wlewu, Na zwłaszcza, że Twoje PSA wykazuje tendencję spadkową:

28.04.2023 - PSA 931 ng/ml
24.05.2023 - PSA 774 ng/ml
21.06.2023 - PSA 765 ng/ml

Zaczęły się wakacje, więc wyjazd do wnuka do Zakopanego,

No, a w Zakopanem trochę ostrożnie z góralskimi tańcami

Walcz i pamiętaj, że nie jesteś sam.
Czekamy na każdą informację od Ciebie.

Plaster

[Plaster52]

@55Zbyszko,

co u Ciebie?
Na dzisiaj miałeś zaplanowaną kolejną wizytę u lekarza.

Czy mógłbyś odezwać się do nas?
Wiesz przecież, że każdy, nawet najkrótszy post od Ciebie, jest bardzo ważny dla wszystkich walczących na tym Forum.

Pozdrawiam Cię - Plaster

[55 zbyszko]

11.07.2023 - wizyta, znowu nowa pani dr moja choruje niestety.

PSA - 872 ng/ml (o 100 ng/ml w górę)

RBC3,7 [4,3-5,6]
HGB9,6 [13,7-16,5]
HCT30,7 [40,0-51,0]
MONO%23,0 [0,0-12,0] IG 0,27 [0,0-0,4]
Pozostałe wyniki nieznacznie zmienione.

Gem/carbo, jak poprzednio.

Ogólnie samopoczucie dobre, gdyby nie ten ból mięśnia prawego uda, ale idę do ortopedy, który znowu nic mi nie pomoże.


Teraz czekam na TK.
Jak zabiorą chemię, to nie będą mieli mi nic do zaoferowania, bo nawet RT już wykorzystana; zacznie się zjazd pod powierzchnię. A może się uda zasnąć?
Po prostu żyjcie.

Teraz doceniam posiadanie jednego prowadzącego lekarza, który miał koncepcję utrzymywania mnie w dobrej formie, bez względu na wyniki.

Jak spędzacie czas wakacyjny? Ja już po pierwszym okresie pilnowania wnuka w wakacje.
Pozdrówka

[Kermit]

Trzymaj się!!!

[dario]

Cześć Zbyszko... a Zakopane aktualne?

Pozdrawiam.

[Plaster52]

Witaj 55Zbyszko.

Dziękuję Ci za to, że odezwałeś się do nas.
Bardzo dzielnie prowadzisz walkę z RGK i każdy Twój kolejny post na Forum ma wielką wartość dla innych Gladiatorów.

Ja już po pierwszym okresie pilnowania wnuka w wakacje.

To jest właśnie jedna z Twoich wielkich zalet, że nigdy nawet w trudnych momentach nie ograniczałeś się do własnego problemu.


Wspieramy Cię. Pamiętaj, że nie jesteś sam.

Pozdrawiam Cię - Plaster

[Aisza]

Teraz doceniam posiadanie jednego prowadzącego lekarza, który miał koncepcję utrzymywania mnie w dobrej formie, bez względu na wyniki.

Zbyszko, cały czas leczyła Cie dr Okreglicka ?

[55 zbyszko]

Powoli leki przestają działać, będę się żegnał z forum, na którym parę lat korzystałem z porad.
Dla nowych, i z mniejszym zawansowaniem choroby, przykład jest, że przed wami mnóstwo lat życia i przyjemności, zwiedzanie świata i uciechy z rodziną.
Bo niektóre wpisy są przygnębiające a sprawa polega na długotrwałym leczeniu, tyle i aż tyle.

Ja na razie funkcjonuję normalnie, jestem po tygodniu pilnowaniu wnuka, bo wakacje.


TK z lipca 2023
Tylko z drobnymi przerzutami do płuc, kości stabilne.
Wnioski - regresja zmian węzłowych, do obserwacji.

PSA 1417 ng/ml
PLT 96 [norma135-400]

Żeby brać chemię trzeba mieć zdrową krew.
Chemii nie podano.

Skierowanie na TK i scyntygrafię przed [ewentualnym włączniem] do programu leczenia kabazytakselem.


Pamiętajcie, po to się leczycie, żeby żyć tak intensywnie jak się da i z niczego nie rezygnować.

Większość piszących, to rodziny, więc się nie użalajcie nad leczącymi się, tylko razem funkcjonujcie, chyba że ból przeszkadza a na to też są środki.
Przeczytajcie to swoim chorym, żeby do swojego wieku dodali sobie liczbę lat X...

Tak się rozpisałem, bo przyjechałem wcześniej od lekarza, który przyjmuje w Bielskim Centrum Onkologii, które sobie cenię.
Pisanie też pomaga.
Pozdrówka

[leonardo556]

A może byś tak wybrał się do Turcji lub Niemiec na LU-177?

[Plaster52]

Witaj 55zbyszko.

Dziękuję Ci za kolejny post, w którym oprócz bieżącej relacji zawarłeś też wskazówki i słowa wsparcia dla innych walczących. Te Twoje słowa są szczególnie cenne

Spróbuj rozważyć propozycję przedstawioną przez Leonardo. Musisz jednak uwzględnić, że jest to niestety terapia o stosunkowo znacznych kosztach


Pozdrawiam Cię serdecznie - Plaster

[55 zbyszko]

Do wszystkich chemioterapii i programów [lekowych] trzeba mieć zdrową krew i płytki [krwi na odpowiednim poziomie]; po prostu trzeba mieć jeszcze niezniszczony organizm po latach chemioterapii.

Wizyta za miesiąc, może przy pomocy farmakologii i odpowiedniego odżywiania parametry [krwi] się poprawią?

Teraz jadę na działkę, bo pogoda ładna.
Bo następnego sierpnia nie będzie.

[Plaster52]

Witam Cię 55zbyszko.

Uważam, że to bardzo ważne, iż nie koncentrujesz się wyłącznie na swoich problemach.
Jak najczęściej staraj się robić sobie małe przyjemności, które dają CI radość.
Wiesz doskonale, że człowiek radosny ma większą moc psychiczną, która może skutecznie mobilizować i wspomagać organizm w procesie zdrowienia.

Choroba nowotworowa, z którą obaj od dłuższego czasu walczymy, dotyczy nie tylko naszego ciała, ale także naszej psychiki. Komórki nowotworowe atakują nie tylko nasz organizm, ale zatruwają również myśli i uczucia. Współczesne terapie RGK przedstawiane są z reguły w konwencji procedur medycznych, analiz oraz statystyk. Nie biorą one natomiast pod uwagę tego, że nasze szczęście jest potężnym wrogiem raka.

Wspieramy Cię i pamiętaj, że nie jesteś sam.
Czekamy na każdą wiadomość od Ciebie.


Plaster

[Plaster52]

Witaj 55zbyszko,

od miesiąca nie mamy od Ciebie żadnej informacji.

Mam świadomość, że nie jest Ci lekko. Czy mógłbyś jednak odezwać się do nas ?

Czekamy na każdą wiadomość od Ciebie.
Plaster

[55 zbyszko]

Obecne PSA 1400 ng/ml

Dziś miałem tele porade i ustalenie leczenia - 29.09.2023 zaczynam terapię kabazytakselem.

Scyntygrafia - przerzuty, czaszka, kręgosłup, łopatki, kości ramiennych, żeber, miednicy i kości udowej.
TK nie najgorzej.

Wyniki krwi podobno dobre.
Resztę opiszę po wizycie.

Dolegliwości nie mam, oprócz bólu uda.
Ale podkoszarka przedwczoraj trochę mnie zmęczyła.

Jak widzicie, wiele lat przed wami.
Pozdrówka.

[Plaster52]

Witaj 55zbyszko.

Dziękuję Ci, że odezwałeś się do nas po miesięcznej przerwie.

Cieszy mnie informacja o Twoich dobrych wynikach krwi.
Mają one istotne znaczenie, m.in., w związku z zaproponowanym Ci leczeniem z zastosowaniem kabazytakselu.
Optymistycznie na temat efektów stosowania tego leku wspominał na dzisiejszym spotkaniu w Łodzi dr hab. J. K.


To bardzo ważne, że poza bólem w okolicy uda nie nie odczuwasz innych uciążliwych dolegliwości.

Ale podkoszarka przedwczoraj trochę mnie zmęczyła.

Cieszę się, że nadal aktywnie angażujesz się w pracę na działce, zapewniam Cię, że tego typu intensywne zajęcia są cokolwiek męczące dla większości z nas.


Odezwij się do nas po wizycie u onkologa.


Pozdrawiam Cię serdecznie - Plaster

[55 zbyszko]

29.09.2023

TK
Nowe - to zastoje moczu w nerkach.
Wklej caly opis.


SCYNTYGRAFIA[/u]
Prawie cała na czarno przerzuty wyszczególnione wszędzie, najgorsze prawe udo (ból przy chodzeniu) - propozycja naświetlenia.


- PSA 1342 ng/ml
- morfologia nie idealna, ale do podania CHT wystarczająca
- start KABAZYTAKSEL 47 mp.(wlew #2 23.10.2023)
- Zomikos na kości


Nie wiem jak bardzo nowy lek będzie toksyczny.
Czy jest ktoś kto go miał i czy żyje?


I tak zbliżamy się do końca życia. Dla chorych, jak widzicie, cały czas coś nowego.
Mam zaangażowanych lekarzy, mam wrażenie, że chcą mi pomóc w tych ostatnich miesiącach.
Nawet pani dr, która jest na zwolnieniu lekarskim, konsultuje się z obecną, nie jestem jej znajomym, po prostu pacjentem.



Mam pytanie, dotyczy znajomego z Kanady, ma Gleasona 3+3, zajętość płatów, L i P 5%. PSA ok. 4 ng/ml, raz większe, raz mniejsze, propozycja tamtejszych lekarzy - obserwacja. Ja jestem trochę innego zdania. Podałem mu namiary na nasze forum, czy skorzysta nie wiem.

Pozdrówka.

[Plaster52]

Witaj 55 zbyszko.

Dziękuję Ci za aktualną informację o kolejnym etapie Twojego leczenia.

To ważne, że otrzymałeś pierwszy wlew kabazytakselu.

Nie wiem jak bardzo nowy lek będzie toksyczny.

Zapewne zapoznałeś się szczegółowo z jego charakterystyką, niemniej jednak przypomnę Ci, że musisz starać się unikać infekcji, często występujących zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Powinieneś też zwrócić uwagę na możliwe zaburzenia układu pokarmowego.

Z ulotki leku kabazytaksel:

Jednym z najczęściej występujących działań niepożądanych kabazytakselu jest hamowanie czynności krwiotwórczej szpiku kostnego. Prowadzi to do wystąpienia neutropenii, niekiedy znacznie nasilonej i innych zaburzeń hematologicznych oraz następczego zmniejszenia odporności.
W okresie leczenia konieczna jest regularna kontrola hematologiczna, a wyniki badań mogą wymagać opóźnienia rozpoczęcia (lub kontynuowania) leczenia lub zmniejszenia dawki leku w kolejnych cyklach. Działanie kabazytakselu na nabłonek wyścielający przewód pokarmowy często powoduje nudności, wymioty, bóle brzucha, biegunki/zaparcia oraz stany zapalne błon śluzowych przewodu pokarmowego.
https://www.mp.pl/pacjent/leki/subst.html?id=4896

Mam zaangażowanych lekarzy. Nawet pani dr, która jest na zwolnieniu lekarskim, konsultuje się z obecną, nie jestem jej znajomym, po prostu pacjentem

Twoje spostrzeżenia dotyczące lekarzy z BCO są bardzo budujące, z pewnością dodadzą otuchy innym pacjentom [z Bielska-Białej i okolic], którym przyjdzie się zmierzyć z rakiem i będą pod opieką lekarzy z tej placówki.

dotyczy znajomego z Kanady, ma Gleasona 3+3, zajętość płatów, L i P 5%. PSA ok. 4 ng/ml, raz większe, raz mniejsze, propozycja tamtejszych lekarzy - obserwacja. Ja jestem trochę innego zdania.

To niesamowicie ważne, że mimo własnych problemów zdrowotnych starasz się pomagać innym chorującym na RGK.
Nie mam żadnej wiedzy na temat tego, czy biopsje wykonywane w Kanadzie są równie często niedoszacowane pod względem oceny stopnia Gl. co w Polsce. Uważam, że Twój znajomy, w swoim dobrze pojętym interesie, powinien osobiście skorzystać z pomocy naszego Forum.


Pozdrawiam Cię serdecznie - Plaster

[zosia bluszcz]

Nie wiem jak bardzo nowy lek będzie toksyczny.
Czy jest ktoś kto go miał i czy żyje?

Wedle mojej najlepszej wiedzy, Jevtaną było leczonych (wiele lat temu) 5 pacjentów mających swoje wątki na forum:

viewtopic.php?f=2&t=3360
viewtopic.php?f=2&t=197&p=21007&hilit=jevtana#p21007
viewtopic.php?f=2&t=916&p=25042&hilit=jevtana#p25042
viewtopic.php?f=2&t=736
viewtopic.php?f=2&t=3033&p=97734&hilit=jevtana#p97734

Trzymaj się, Zbyszko!

pzdr
zosia

[stanis]

I tak zbliżamy się do końca życia. Dla chorych, jak widzicie, cały czas coś nowego.
Mam zaangażowanych lekarzy, mam wrażenie, że chcą mi pomóc w tych ostatnich miesiącach.
Nawet pani dr, która jest na zwolnieniu lekarskim, konsultuje się z obecną, nie jestem jej znajomym, po prostu pacjentem...

Trzymaj się dzielnie Zbyszko, my trzymamy kciuki za Ciebie!

11781594_894501040603876_4578011699167535943_n[1] (2).jpg

_________________
Zamulające wątek komentarze dot. przypadku kanadyjskiego znajomego Zbyszko zostały przeniesione do specjalnie utworzonego dla niego wątku, tutaj:

Znajomy Zbyszko PSA 4 ng/ml BxGl.3+3cT2c AS?
viewtopic.php?f=2&t=5053
-zb

[am1986]

- start KABAZYTAKSEL 47 mp.(wlew #2 23.10.2023)
Nie wiem jak bardzo nowy lek będzie toksyczny.
Czy jest ktoś kto go miał i czy żyje?

Mój tata dostaje i ma się dobrze.


____________________
@am1986

To dobrze, że samopoczucie Taty podczas leczenie kabazytakselem jest OK.
Szkoda jednak, że nie umieściłaś informacji o leczeniu z zastosowaniem CAB w swoim/Taty wątku, który informacyjnie zatrzymał się na etapie leczenia enzalutamidem (marzec 2023). Byłabym wdzięczna gdybyś zechciała uzupełnić tę dziurę informacyjną załączając opisy wykonanych badań obrazowych, kartę informacyjną z wlewu #1 oraz bieżącą.

-zb

[leonardo556]

@55Zbyszko, @am1986

Nie wiem czy szukaliście mutacji BRCA1, BRCA2? Warto to zrobić bo dla tego wariantu dostępny jest Olaparib (PARP) o bardzo dużym potencjale leczniczym dostępny w refundowanym programie lekowym. Warto zrobić kilka biopsji i dać materiał do analizy. Dużo na ten temat mówił Dr. Jakub Żołnierek podczas niedawnego spotkania ze specjalistami.

[zosia bluszcz]

@leonardo

Zbyszko nie ma mutacji BRCA 1/2 (patrz jego post z 22.08.2022).

[55 zbyszko]

Niestety nagły spadek odporności.
Złapałem bakterie.
Jestem w szpitalu, dostaje antybiotyk MEROPENEM.

Najchętniej to bym zakończył na tym etapie.
Już następnego wpisu chyba nie będzie.
Pozdrówka dla wszystkich.

[stanis]

Walcz Zbyszko, walcz!

11751816_894496977270949_204110731537577426_n[2].jpg

[kinaszle]

Meropenem to z grubej rury. Oby też z super skutecznością!! Pozdrawiam. Trzymaj się !!

[zosia bluszcz]

A nawet z bardzo grubej rury!

Trzymam kciuki za efektywność rzeczonej rury.

pzdr
zosia

[55 zbyszko]

I znowu odbiłem, jak powiedział lekarz.
Pozdrówka.

[dario]

@55 zbyszko

Jeśli odbiłeś w pozytywnym znaczeniu..., to GRATULUJĘ! i oby jak najdłużej!

[Vicomino]

Trzymaj się chłopie! Dla takich osób jak ja jesteś prawdziwą inspiracją. Trzymam kciuki i wierzę że będzie dobrze!

[Plaster52]

Witaj 55 zbyszko.

I znowu odbiłem, jak powiedział lekarz.

Cieszę się wraz z Tobą.
To doskonale iż przełamałeś kryzys.

Czekamy na dalsze pozytywne wiadomości od Ciebie.

Wspieramy Cię - Plaster

[Plaster52]

Witaj 55 zbyszko.

Jak upłynęły Ci minione trzy tygodnie?
Jak się obecnie czujesz?

Masz tutaj grono wiernych kibiców, którzy Cię wspierają.
Odezwij się do nas.

Pozdrawiam Cię - Plaster

[55 zbyszko]

Po wyleczeniu z infekcji bakteryjnej i podniesieniu odporności, wylądowałem ponownie w tym samym szpitalu w BCO, tym razem na oddziale kardiologii, z podejrzeniem zakrzepu lub zawału. Ale wszysko dobrze się skończyło, dołożyli mi trochę krwi i 28.10.2023 wyszedłem ze szpitala, z wynikami ok.

Jakie PSA nie wiem, czekam na tel. od pani doktor, 17.11.2023 mam wizytę i podanie Zomikosu.

A chemioterapia, której niestety nie przyswoiłem to Kabazmtaksel kabazytaksel. I chyba to będzie koniec leczenia chemioterapią, niestety.
Żyły mi pękają. więc założyli mi port.

Ważne, że chodzę i dam radę jeżdzić samochodem, jutro jadę sprawdzić co żona zrobiła na działce, to tak w skrócie.

Bolą mnie nogi nad kolanami, pomaga Doreta, 1 tab.

Napiszę po wizycie chociaż może być coraz trudniej.
Pozdrówka dla wszystkich bez wyjątków.

[Kermit]

Możesz spróbować komory normobarycznej.

[kinaszle]

staraj się po prostu żyć
Pozdrawiam

[Plaster52]

Witaj 55 zbyszko.

Dziękuję, że się do nas odezwałeś

Wszyscy czytający Twoją historię mamy świadomość tego, że nie jest Ci lekko.
Widzimy to dokładnie, a każda informacja od Ciebie przynosząca nowe szczegóły, przemawia do naszej wyobraźni.

dam radę jeździć samochodem, jutro jadę sprawdzić co żona zrobiła na działce

Cieszy nas, że mimo trudnych momentów, cały czas nie zapominasz o jednej ze swoich ważnych przyjemności.

Czekamy na kolejne wiadomości od Ciebie.


Pamiętamy o Tobie i wspieramy Cię - Plaster

[55 zbyszko]

18.12.2023 - wizyta

PSA 1360 ng/ml
Hemoglobina 10,3

Zomikos i trochę witaminek.

Jak długo można żyć bez leczenia, nie wiem.


Dziś jadę zamówić szybę na ścianę do kuchni, potem na działkę zabrać cebulki mieczyków i dalii, żeby nie zmarzły, i narzędzia.
Jutro na spotkanie MŚJ przy parafii, bo ktoś o innym spojrzeniu też potrzebny.
W środę czekam na kolegę, obiecał przyjść na piwo.
Noga boli dalej. Zacząłem palić 2 - 3 papierosy dziennie, jest przyjemnie.
Więc!!!!!

[Plaster52]

Witaj Zbyszko.

Dziękuję za kolejny post świadczący o Twojej nieustępliwej walce z RGK.

Jak długo można żyć bez leczenia, nie wiem.

Nikt z piszących na Forum nie zna odpowiedzi na tak postawione pytanie.
Jednak każdy z nas, zmagających się bezpośrednio z rakiem - potrafi to pytanie zrozumieć na własny sposób i na własny sposób znajduje odpowiedź. I walczy.
Ty jesteś tego doskonałym przykładem.


Odzywaj się do nas jak najczęściej.


Wspieramy Cię - Plaster

[kinaszle]

Dziś jadę zamówić szybę na ścianę do kuchni, potem na działkę zabrać cebulki mieczyków i dalii, żeby nie zmarzły, i narzędzia.
Jutro na spotkanie MŚJ przy parafii, bo ktoś o innym spojrzeniu też potrzebny.
W środę czekam na kolegę, obiecał przyjść na piwo.

I o to chodzi ... w małych przyjemnościach i małych, codziennych zwycięstwach. Pzdr L

[55 zbyszko]

Dziękuję za wsparcie, ja staram być wsparciem dla osób, które spotkałem w szpitalach w b-b.
Jutro mam wizytę kolegi, który dostał wynik biopsji i przywiezie mi dziczyznę


Kinaszle, jesteś ze mną od początku, więc bardzo dziękuję, ale wiesz, że mięsień sercowy uszkodzony do tego bakterią, leczony Meropenem
Jeżeli nic nie boli, to jesteś zdrowy.

Motor zakonserwowany?

POZDRÓWKA dla wszystkich.
Synom i córkom chorych proponuje dać do przeczytania różne posty, ażeby wiedzieli, że wiele lat przed nimi, i że mogą zrobić dużo dobrych uczynków bez użalenia się nad sobą, szczególnie po 70.

[kinaszle]

Motor śpi podłączony do prostownika.
Ale mam nadzieję, że motocykliści nie zasypiają na zimę jak niedźwiedzie i mogą robić zimą dobre uczynki, choćby jako Mikołaje.
Jakbyś czegoś potrzebował na "sprawy sercowe", to "wal jak w dym", czyli pusz a postaram się pomóc. Trzymaj się ciepło a kalesony Ci w tym pomogą