Tata 68l. PSA 537ng/ml BxGl.3+3 M1 HT Samar >DX

[Cytrynka251]

Zosiu bardzo dziękuję za tak wyczerpującą odpowiedź. Teraz już wszystko rozumiem.

Badania tato robił przy ostatnim badaniu PSA, ponad 2 tygodnie temu. Nie było tego dużo.
Hemoglobina glikowana w marcu 2019 wynosiła prawie 10 i wtedy tez wykryto cukrzycę.
Cholesterol w marcu, około 300 i trojglicerydy 370. Tak że poprawa jest.
Załączam wyniki:

20190627_073452.jpg

psa cyt.jpg

Ogólnie tato czuje się dobrze. Funkcjonuje normalnie.

[zosia bluszcz]

Ogólnie tato czuje się dobrze. Funkcjonuje normalnie.

To swietnie! Bez zadnych srodków przeciwbolowych?
W jaki sposób udalo mu sie tak obnizyc cholesterol? Bierze statyny?

Z zyczeniami aby Bicalutamid był skuteczny,

zosia

[Cytrynka251]

Zosiu tato nie bierze żadnych środków przeciwbólowych. Brał rok temu przed diagnozą ale wtedy tylko na chwilę przynosiły ulgę. Tato myślał wtedy, że to kręgosłup, zwyrodnienia. Chociaż te ma na pewno. Ciężko w życiu pracował. Jest po operacjii wszczepienia by passow 16 lat temu.
Bierze statyny. Dietą za bardzo się nie przejmuje. Je właściwie normalnie. Dziękuję jeszcze raz. Jutro bada testosteron.

[Cytrynka251]

Mamy wynik testosteronu.

20190702_162558.jpg

Mam teraz pustkę w glowie. Proszę o wyjaśnienie co to oznacza dla mojego taty?

[kemoturf]

To bardzo dobry wynik przy leczeniu hormonalnym. Poziom kastracyjny to około 20 ng/dl, tata ma mniej. Znaczy to, że zastrzyk hormonalny działa poprawnie.
PSA od jakiegoś czasu rośnie, więc może to oznaczać początek hormonoodporności.

[Cytrynka251]

Czyli jednak niedobrze? Tzn. ze rak hormonoodporny i czas na chemię, tak?
Czy może jeszcze zmiana zastrzyku hormonalnego pomóc czy już nie bardzo?

[bela71]

Można jeszcze włączyć bikalutamid i to jest typowy następny krok. Powinien na kilka miesięcy przynajmniej przyhamować postępy choroby. potem go odstawić i po małej przerwie ewentualnie spróbować jeszcze wejść z flutamidem. Bikalutamid działa u prawie wszystkich, odstawienie a także włączenie flutamidu moga u jakichś 40% pacjentów dać jeszcze kilka miesięcy stabilizacji PSA.

Kiedy w końcu te leki przestaną działać, wtedy tata będzie mieć poważny dylemat z wyborem leków następnej linii - ma niskiego Gleasona, więc przysługiwałaby mu refundacja Zytigi (abirateronu) przed chemioterapią. Ale przy ZYtidze powinno się osłonowo brać steryd prednizon (Encorton), żeby lek nie rozregulowywał pracy nadnerczy. A od sterydów poziom cukru skacze. Więc albo bardzo dobry diabetolog, który z ręką na pulsie prowadziłby cukrzycę taty podczas tego leczenia, albo chemioterapia docetakselem, a po niej refundowany enzalutamid.

[Cytrynka251]

Bela tato bierze już bicalutamid od ostatniej wizyty czyli od około 15.06.2019.
Co do cukrzycy, to teraz jest wszystko ok. Poziomy cukru poniżej 100.

Dzisiaj po 20 00 będzie dzwonił do rodziców lekarz i wtedy mniej więcej bedziemy wiedzieć co dalej.
Chciał znać poziom testosteronu.

[kemoturf]

Bela tato bierze już bicalutamid od ostatniej wizyty czyli od około 15.06.

1+1 tzn 2 tabletki dziennie po 50mg, tak?
Maksymalna praktykowana dawka to 150 mg dziennie. Jeśli ta kombinacja zadziała to powinno być to widoczne w kolejnym badaniu PSA, ja bym zrobił kontrolnie w połowie lipca, po miesiącu od włączenia Bicalutamidu.

[Cytrynka251]

1x1 czyli raz dziennie jedna tabletka
Niestety, taty nie przekonam do zbadanie PSA. To co lekarz powiedział jest święte. Tato nie chce robić nic ponad to.
Dla niego chodzenie na badania to trauma. Przeżywa to strasznie. Dlatego też wizja chemioterapii nas tak bardzo przeraża, jak on na to zareaguje, czy się nie podda.

Ale tak jak piszecie teraz trzymamy kciuki, żeby biculatamid zadziałał jak należy i dał nam kolejne miesiące spokoju

[Cytrynka251]

Mamy kolejny wynik PSA - 9.27 ng/ml. Czyli kolejny wzrost (poprzednio - 8,97 ng/ml, wynik z 11.06.2019)
Testosteron <2,5 ng/dl.
Z reszty wyników wychodzi lekka anemia.

Tato od czerwca bierze Bicalutamide.
Doktor mamie przez telefon w czerwcu mówił, że jeszcze nie czas na chemioterapię, bo ma jeszcze inną propozycję leczenia. Ciekawa jestem co to może być.
W środę wizyta i zobaczymy co dalej.

Tato ze spokojem przyjął informację o wzroście PSA.
Ogólnie czuje się dobrze. Narzeka czasami na ból kości, ale leków przeciwbólowych żadnych nie bierze.

[Cytrynka251]

Tato jest po wizycie u swojego lekarza - urologa. Dostał sierowanie do onkologa
Lekarz powiedział, że jego możliwości się kończą i [dalsze] leczenie już musi prowadzić onkolog.
Wcześniej tato nie chciał słyszeć o onkologu.

Urolog powiedzial, że bedzie zastosowana druga ścieżka leczenia, i z tego co mama mówi, wspominał o enzalutamidzie.
Tato ma Gleasona 3+3, przerzuty do kości, ale ogólnie jest w dobrej formie. Nadal bez leków przeciwbólowych.

Trochę czytalam o tym leku, ale może ktoś z Was mógłby mi coś o tym napisać, może na podstawie własnych doświadczeń?
Chciałabym podnieść tate na duchu.

[Cytrynka251]

Rodzice wczoraj byli u onkologa w szpitalu we Wrocławiu, jednak przeraziły rodziców dojazdy i to, że termin tomografii na koniec października 2019 dopiero
+ 3 tyg. czekania na wynik. Do tego scyntygrafia, ponoć podobnie z terminem.
Dopiero po wynikach mieli się rejestrować na wizyte i lekarz ustaliłby co dalej, czy najpierw tabletki, czy chemioterapia.

W drodze powrotnej pojechali na wizytę do onkologa w swojej okolicy, ordynatora pobliskiego szpitala, i na wizycie tato wprost usłyszał, że jest nieuleczalnie chory (wcześniej o tym nie wiedział), i że kolejny krok to chemioterapia. Co 3 tyg wlew Docetaxelu i dopiero potem tabletki. Jutro mają jechać po skierowanie na oddział, żeby porobić wszystkie badania. Tomografia, kardiolog, itd. Na pewno wszystko będzie o wiele szybciej.
Czy to dobra ścieżka leczenia? Ta chemia teraz?
Rodzice zadowoleni, że to blisko i lekarz również im odpowiada. Nawet tato ze spokojem to wszystko przyjął.

[kemoturf]

Dopiero po wynikach mieli się rejestrować na wizyte i lekarz ustaliłby co dalej, czy najpierw tabletki, czy chemioterapia.

A co to za magiczne "tabletki"?

i na wizycie tato wprost usłyszał, że jest nieuleczalnie chory (wcześniej o tym nie wiedział)

Szkoda, że jakoś delikatnie tego jemu nie powiedzieliście, bo sprawa w tej kwestii była jasna od samego początku.

Czy to dobra ścieżka leczenia? Ta chemia teraz?

Bicalutamid nie zmienił trendu zmian PSA, testosteron kastracyjny, rak wchodzi w fazę hormonoodporności.

Przy obecnych zasadach redundacji leków schematy leczenia przy CRPC mogą być 2:

DX>ENZ/ABI>DX>?
lub
ENZ/ABI>DX>?

Rozpoczynając od Docetaxelu macie 3 etapy leczenia a rozpoczynając od Enzalutamidu lub Abirateronu, dwa.
Można zakładać, że schemat z 3 etapami zagwarantuje dłuższy czas przeżycia a potem może się coś zmieni w zasadach refundacji, może wejdą nowe leki. Tak ja to widzę.

[Cytrynka251]

Czy magiczne tabletki, to nie wiem, ale chodziło o Enzalutamid .

Co do wiedzy taty na temat zaawansowania choroby, to ja na samym początku rok temu delikatnie mu powiedziałam, że ma przerzuty.
Urolog też wspomniał, między wierszami. Ale później nie było tematu. Nikt mu o tym nie przypominał. On sam nie poruszał tego tematu.
Kości mówił, że bolą, bo to zwyrodnienia. Więc sama nie wiem jak to dokładnie jest, bo wczoraj spokojnie przyjął słowa Pani doktor. Może przed nami udawał, że nie wie, albo odsuwał myśli na temat zaawansowania choroby.

Dzisiaj rodzice już zawieźli skierowanie do szpitala. Termin przyjęcia na oddział, 15.10.2019. Zadowoleni, że tak blisko. Sami pojechali a do Wroclawia tato musiał prosić o pomoc i zawsze ktoś ich zawoził. Pani doktor im odpowiada bardzo. Tak że zobaczymy jak to będzie. Boję się tej chemii.

[bela71]

Przy cukrzycy jako chorobie współistniejacej lekiem z wyboru jest enzalutamid, ze względu na sterydy, które podaje się osłonowo przy abirateronie.

Przy wlewach docetakselu również podaje się osłonowo dawkę sterydów aby złagodzić możliwe reakcje uczuleniowe organizmu - to jednorazowe wahnięcie poziomu cukru, ale tata powinien omówić z diabetologiem jak sie przygotować, dostać receptę na insulinę rapid czy coś w tym stylu.

Rakar opisywał w swoim wątku takie skoki cukru, poszukaj wpisów od 26 stycznia 2018 (stroa 65 w tym bardzo długim wątku) o ChT u cukrzyka
viewtopic.php?f=2&t=604&start=2600

[Cytrynka251]

Tato jest dzisiaj w szpitalu. Miał pojechac tylko na badania a okazało się, ze zostaje.

Dostał kroplówkę zabezpieczającą kości.
Wieczorem ma dostać jakieś tabletki coś mówił o 8 szt i rano i w południe chyba. Ze to przygotowanie do chemii albo chemia, sam nie wie, a ja nie mogę byc przy nim, bo jestem chora razem z dziećmi. Może się orientujecie co to za tabletki?
Mówił też, ze chemia co 6 tyg.? Możliwe to?

Zadowolony jest, bo usg serca ok. A tego chyba bał się najbardziej.
Miał przeswietlenie płuc i pobraną krew.
Rozmawiał z psychologiem.

[zosia bluszcz]

Wieczorem ma dostać jakieś tabletki, coś mówił o 8 szt. i rano i w południe, chyba. Ze to przygotowanie do chemii albo chemia, sam nie wie, a ja nie mogę byc przy nim, bo jestem chora razem z dziećmi. Może się orientujecie co to za tabletki?

Cytrynko, litości! Skąd niby mamy wiedzieć jakie tabletki dostaje hospitalizowany pacjent jeśli nawet on sam tego nie wie, bo mu nie powiedziano a on nie zapytal? Szpital podejmuje leczenie pacjenta nie majac jego poinformowanej zgody?

[Cytrynka251]

Dziękuję za odpowiedź i przepraszam za głupie pytanie.

[zosia bluszcz]

Nie przepraszaj, tylko porozum się z Tatą i poproś go, zeby zapytal lekarza jakie leki/leczenie dla niego przewidziano. Niech mu lekarz wszystko zapisze na kartce - nazwy lekow i dawkowanie.
pzdr
zosia

[Cytrynka251]

Spróbuję. Ale moj tato słucha wybiórczo. Już nie chce jeść. Nie widzi sensu w tym leczeniu. Prosiłam mamę żeby jeszcze raz podeszła do Pani dr. Zobaczymy. Podejrzewam, że są to sterydy. A znając życie i moich rodziców wszystkiego dowiemy się z wypisu.

[Cytrynka251]

Jutro przed południem pierwszy wlew Docetaxelu.
Proszę o trzymanie kciuków.

[stanis]

Kciuki będą skutecznie zaciśnięte !

[Cytrynka251]

Tato już po. Wraca do domu, sam prowadzi auto. Pierwszy wlew podany około 10.00 przez około półtorej godziny.

Z wypisu dowiedziałam się, że rtg płuc i usg brzucha bez cech rozsiewu.
Badany przez kardiologa ze względu na chorobę wieńcową bez przeciwwskazań do podania chemii.
Ma skierowanie na tomografie i scyntygrafie.

Wczoraj też dostał wlew zabezpieczający kości.

Następny wlew Docetaxelu 5.11.2019 a kwasu [zoledronowego] 26.11.2019.

Nie wiem jeszcze jak wynik PSA, ale chyba wyższy. Dowiem się później od mamy, bo przy tacie nie chciala mówić. Walczymy dalej.

[Cytrynka251]

PSA - wyraźny wzrost 18,4 ng/ml.
Reszta wyników bardzo dobra.

Samopoczucie taty nadzwyczaj dobre, wesoły, żartuje.
Zmiana ośrodka, w którym się leczy, bardzo pomogła (wcześniej był Wrocław teraz Wałbrzych).


SZPITALNA KARTA INFORMACYJNA (I WLEW DX) - 15.10.2019)

c ytr wypis.jpg

cytr..jpg

WYNIKI BADAN LAB.

cytr wyniki2.jpg

cytr wyniki 3.jpg

Co sądzicie o dawce Docetakselu?

dx.jpg

[Cytrynka251]

Proszę o informację odnośnie dawki jaką tato dostał. Od lekarza nie otrzymali takiej informacji. Wydaję mi się to bardzo dużo w porównaniu z innymi. Tato waży około 85 kg.

[zosia bluszcz]

Proszę o informację odnośnie dawki jaką tato dostał.

Dawkę możesz obliczyć sama.
Wpisz w kalkulator:
- BSA = dawka na m2 powierzchni ciała (przy standardowym cyklu 3 tyg. podaje się 75 mg/m2 DX)
- height = wzrost
- weight = wagę

Body Surface Area Based Dosing Calculator
https://reference.medscape.com/calculator/bsa-dosing

[kemoturf]

Proszę o informację odnośnie dawki jaką tato dostał. (...) Wydaję mi się to bardzo dużo w porównaniu z innymi.

Musisz odróżnić dozowanie leku w mg/m2 od dawki bezwzględnej w mg.

[Cytrynka251]

Dziękuję

[Cytrynka251]

Ten post i 3 następne zostaly przeniesione z wątku Moni.
-zb


Moni, a napisz, proszę, jak u Twojego taty przebiegała chemioterapia, jak ją zniósł.
Czytałam trochę wcześniej, ale jeżeli masz chwilkę, żeby to opisać, to będę wdzięczna. Mój tato zaczął [wlewy DX] 16.10.2019.
PSA wyjściowe też wysokie, i zmiany w kościach.

[moni]

Cytrynka mój tata chemię zniósł, hmm..., można powiedzieć, że dobrze. Najgorsza była 3-5 doba, wtedy tata czuł się bardzo rozbity, miewał stany podgoraczkowe, stan jakby grypowy. Narzekał też na wędrujące po całym ciele bóle kości .
Od sterydów strasznie wariował tacie cukier, masakra, sięgał nawet ok. 400!
Potem było ok do następnego wlewu i powtórka z rozrywki
Ale wszystko do przeżycia.
Wzmacniaj tatę, teraz tym bardziej na okres jesienno-zimowy. Na poprawę parametrów krwi zrób tacie syrop z buraka (jeśli będzie potrzeba w ogóle).
No, i niech unika dużych skupisk ludzi.

I jeszcze jedno, na czas chemii tata stracił poczucie smaku. Potem to wróciło do normy

Będę mocno trzymać kciuki za lekką i skuteczną chemię!
Cytrynka, ściskam mocno
Moni

[Cytrynka251]

Dziękuję Moni za odpowiedź. Chciałabym, żeby to wyglądało jak u Was. W miarę łagodnie.
Tato ma cukrzycę. Bierze teraz te sterydy, 2 x 5mg. Póki co, cukier ok. W szpitalu tylko miał dosyć wysoki, bo 230.
Dzisiaj skarżył się na ból brzucha. Po za tym ok. Zobaczymy jutro.
Jeszcze raz dziękuję i dużo zdrówka dla Was.

[Aisza]

Cytrynko,

mój Tatuś chemię znosił bardzo dobrze.
Był tylko problem z paznokciami, do przeżycia, wyszła część włosów (potem odrosły) i trochę brak czucia smaku jedzenia (też wróciło do normy).
Bardzo dobrze i szczegółowo swoją chemioterapię opisał Kinaszle, poczytaj, dodaje sił i nadziei.
Nam jego wpisy bardzo pomagały.
Pozdrawiam
Asia

[Cytrynka251]

U nas kiepsko. Tato bardzo źle znosi chemię. Jest strasznie słaby. Od niedzieli wieczora praktycznie nie wstaje z łóżka.
Były raz wymioty, silne bóle, wczoraj ból żołądka. Gorączka ponad 38 stopni.

Wczoraj robione badania i tragedia:

CRP 75
Leukocyty 1,0 (norma 4.2 -10)
Neutrofile 0,20 (norma 2-7)

W załączeniu wyniki z dnia 22.10.2019 (niestety, zdjęcia słabej jakości).

Bad.lab..jpg

morf..jpg

Dostał antybiotyk, Amoksiklav 3x1.

Zalecenia.jpg

Wieczorem przyjechała Pani onkolog. Podała mu zastrzyk Accofil.
Mama wcześniej była z nią w kontakcie i wysłała taty wyniki.
Tato jest w domu. Jutro ma powtórzyć badania.
Pani dr zaskoczona, że tak zareagował na Docetaxel.

[zosia bluszcz]

Cytrynko,

Twój Tata ma gorączkę neutropeniczną. Moim zdaniem powinien byc hospitalizowamy, i to w izolatce.



ESMO: Postępowanie w gorączce neutropenicznej

Zasady postępowania u chorych z FN
U pacjentów z gorączką neutropeniczną należy wykonać badania podmiotowe i przedmiotowe ze szczególnym uwzględnieniem układów: oddechowego, pokarmowego, moczowego, nerwowego, a także nosogardła i skóry, ze szczególnym uwzględnieniem miejsc, gdzie są założone cewniki naczyniowe. Badania, które należy wykonać w celu oceny pacjenta z FN, są przedstawione w tabeli 1.
Kluczowe znaczenie ma pobranie posiewów krwi, co najmniej 2 kompletów – 1 z żyły obwodowej, 1 z cewnika naczyniowego, jeśli pacjent go posiada. Należy pobrać co najmniej 8-10 ml krwi do jednej butelki. W przypadku podejrzenia infekcji ogniskowej wskazane jest wykonanie:
posiewu moczu,
posiewu stolca,
posiewu plwociny,
wymazów z ran.

Pobranie materiału do badania mikrobiologicznego powinno nastąpić przed wdrożeniem szerokospektralnej antybiotykoterapii.

Ponadto należy wykonać:
morfologię krwi obwodowej z automatycznym różnicowaniem leukocytów w celu oceny głębokości neutropenii,
jonogram,
ocenę funkcji wątroby, nerek, układu krzepnięcia,
wykładniki stanu zapalnego (C-reactive protein, CRP).

W przypadku przedłużającej się, głębokiej neutropenii i gorączki należy podejrzewać infekcje o etiologii grzybiczej. W celu pogłębienia diagnostyki zaleca się wykonanie tomografii komputerowej wysokiej rozdzielczości HRCT (high resolution computed tomography) klatki piersiowej. W przypadku uwidocznienia charakterystycznych zmian radiologicznych diagnostykę należy rozszerzyć o bronchoskopię z pobraniem popłuczyn oskrzelowych BAL (broncho-alveolar lavage) oraz oznaczyć antygen galaktomannan z krwi i BAL.
https://podyplomie.pl/onkologia/31115,e ... openicznej

[kinaszle]

Zastanawiam się co z wiedzą jak postępować w tym przypadku (najpewniej gorączka neutropeniczna -jak Zosia pisze) ma zrobić rodzina chorego? Wydrukować zalecenia i dyskutować z lekarzem prowadzącym?
Niestety, lekarze (może nie wszyscy ) są zazdrośni o swoje kompetencje i z trudem znoszą uwagi i propozycje dotyczące dalszego postępowania z chorym. Czasem, jak to robi rakar, interwencja u przełożonego przynosi efekt.

A tak w tym przypadku bądźmy dobrej myśli, że Accofil pomoże.
Co do tego, gdzie ma leżeć, to można dyskutować, bo domowe bakterie są dużo lepsze niż te "hodowane' w szpitalu.
A czy tam leżałby w izolatce jak przed lub po przeszczepie szpiku? Wątpię.


Polecam lekturę wątku Czarnabe - mąż leczony w Londynie.

[Cytrynka251]

Wczoraj tatę badało dwóch lekarzy. Po telefonie jaki mama wykonała na onkologie co robić powiedzieli, że ma iść do lekarza pierwszego kontaktu.
A w taty stanie było to bardzo ciężkie do wykonania. Pani dr stwierdziła na podstawie badań, że to infekcja I dlatego takie wyniki. Dała mu tylko ten antybiotyk. Ja nalegałam żeby mama wysłała zdjecia wyników Pani onkolog prowadzącej tatę. I to ona zleciła tacie ten zastrzyk. Dzisiaj kolejny ma wziąć. W sumie 4. Dzisiaj już nie było gorączki. Czy w takiej sytuacji kolejne dawki chemii są możliwe?

Dodam jeszcze, że tato do niedzieli czuł się bardzo dobrze. Niestety nie stosował sie zbytnio do zaleceń. W niedzielę odwiedził jeszcze kolegę w szpitalu. A wieczorem już leżał.

[moni]

Witaj kochana
Bardzo zmartwiła mnie Twoja wiadomość.To jest ta najgorsza 3-5 doba niestety Przypominam sobie pierwszy wlew taty i jego samopoczucie po, niestety podobnie do Twojego taty Pamiętam stany gorączkowe,jak przy grypie, tata też wtedy leżał w łóżku, potem przechodziło i wracał do formy.
Tata miał podawany lek w kroplówce przeciwwymiotny .
Koniecznie Twój tata musi unikać skupisk organizm będzie teraz narażony na zarazki .

Wspierajcie go , trzymam mocno kciuki aby szybko te najgorsze chwile przeszły i tata wrócił do formy

Ściskam mocno
Moni

[kinaszle]

Polecam lekturę wątku Czarnabe - mąż leczony w Londynie.

Nie chodzi o kraj tylko o ludzi i ich uwarunkowania. Będąc na stażu w szpitalu uniwersyteckim w Leicester pamiętam jak w praktyce niemożliwe było zmienić podjętą decyzję lekarza oraz zmienić lekarza prowadzącego. W praktyce wykluczone.
Nie znam statystyk ale infekcje wewnątrzszpitalne mają, podobnie jak my.
Pzdr

[zosia bluszcz]

Nie chodzi o kraj, tylko o ludzi i ich uwarunkowania

Kinaszle,
No wlasnie.
Chodzi o postepowanie w przypadku zagrażającej życiu gorączki neutropenicznej, ktore powinno byc takie samo, niezależnie od tego czy leczenie odbywa sie w GB, czy w PL

Postautor: Czarnabe » 21 mar 2019, 7:00

Tak się cieszylismy, że wszystko jest w porzadku po pierwszym wlewie a tu niestety wystąpiła dzisiaj gorączka
Zadzwonilismy na numer alarmowy, za 20 min przyjechała karetka z polskimi ratownikami medycznymi, w domu zrobione badania nic nie wykazały (EKG, cukier, osluchanie).
Zabrali męża do szpitala i tam na szybko badanie krwi, moczu, wymazy z nosa i gardła, przeswietlenie klatki piersiowej.
Badanie krwi wykazało znaczący spadek leukocytow, podany został antybiotyk dozylnie, ale niestety kazali mężowi zostać w szpitalu na oddziale, bo musi go obejrzeć specjalista.

viewtopic.php?f=2&t=3169&start=80

Postautor: Czarnabe » 22 mar 2019, 5:41

Dziękuję Zosiu, to zapewne będzie Neupogen, maja być 3 zastrzyki, dziś już jeden został podany w brzuch.
Podwoili mu również dzienna dawkę sterydow.
Gorączka dalej się utrzymuje, nie wysoka wprawdzie, ale jest, mąż został w izolatce na następną noc.
Antybiotyki lecą w kroplowce, nawadniaja, przynieśli płyn do płukania jamy ustnej.
Z tego co mówił mąż, określili jego poziom leukocytow na 0.1, cokolwiek to znaczy.

Postautor: zosia bluszcz » 22 mar 2019, 7:08

Z tego co mówił mąż, określili jego poziom leukocytow na 0.1, cokolwiek to znaczy.

How to Lower Your Infection Risk During Chemotherapy

The fewer the neutrophils in the blood and the longer you remain without enough neutrophils, the more susceptible you are to developing a bacterial or fungal infection. Neutrophils are a major component of antibacterial defense mechanisms.

As the neutrophil count falls below 1.0, 0.5, and 0.1 x 109/L, the frequency of life-threatening infection rises steeply from 10% to 19% and 28%, respectively.

If you develop a fever during neutropenia you may require treatment with intravenous antibiotics and admission to the hospital until the number of neutrophils in the blood returns to sufficient levels to fight the infection

https://www.verywellhealth.com/lowering ... py-4126104

viewtopic.php?f=2&t=3169&p=103334#p103334