Strona 1 z 1

Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 31 maja 2018, 10:38
autor: bartlomiej
Tata 62 l. od lat miał problem z częstym oddawaniem moczu.

Chciałbym z Tatą zaplanować dalsze leczenie.
Z tego, co się dowiedziałem od niego, to był pod opieką urologa i badał PSA co pół roku.

PSA
W listopadzie 2017 ok. 10 ng/ml. Lekarz zbadal per rectum i stwierdzil, że nie ma potrzeby robienia biopsji, nic się nie dzieje.
W kwietniu 2018 skoczyło do ok. 12 ng/ml.
Zmiana urologa, nowy urolog od razu skierował na biopsję.


16.05.2018
Biopsja:

Rak gruczołowy zrazikowy prostaty. Obszar utkania raka zbyt skąpy, aby ocenić jego stopień złośliwości wg skali Gleasona Co to znaczy? Nie znalazłem takiej sytuacji na forum.
Wykonano odczyny ummunohistochemiczne AMACR (+), CK HMW/p63 (-)
Brak cech neuroinwazji.


Ocena poszczególnych materiałów.
1. 5 oligobioptatów gruboigłowych dł. 1-1,5cm; w 1 z nich stwierdzono naciek raka zajmujący 10% długości.
2. 5 oligobioptatów gruboigłowych dł. 1,5-2cm; w 1 z nich stwierdzono naciek raka zajmujący 10% długości.
Do leczenia radykalnego.


Biopsja wykonywana w Tuszynku Majorackim.
Na razie nic więcej nie wiem.

Na razie tata przyjął pierwszą dawkę szczepionki na WZW.

Z tego co wyczytałem, to wyłania mi się taki obraz sytuacji, nie wiem czy słusznie:
- wyniki bez tragedii, ale trzeba działać
- 6 tygodni po biopsji zrobić MRI miednicy i MRI multiparametryczne prostaty (to się robi razem?), przed zabiegiem zrobić min. CT.
- szybka konsultacja z dobrym urologiem (np. dr. Sosnowski z Warszazwy)
- najlepiej zoperować Niemczech przy użyciu da Vinci, koszt ok. 20000E (taka suma padła gdzieś na forum, uzbiera się w razie potrzeby), ew. w Bydgoszczy (dr Siekiera),

Dobrze myślę? Na co zwrócić uwagę, jakie badania dodatkowe zrobić? Kosztami się nie przejmuję.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 31 maja 2018, 12:43
autor: zosia bluszcz
Witaj na forum Bartłomieju.

1. Dlaczego Tata badal PSA co pol roku? Czy mozesz wydobyc od niego historie wynikow PSA?
2. Czy bral jakies leki "na prostatę"?
3. Czy Tata dysponuje opisem TRUS (USG transrektalne), ktory powinien towarzyszyc biopsji? Jesli nie, to zapytaj go czy biopsja zostala wykonana pod kontrolą USG czy "na slepo".
4. Czy mozesz wkleic jako zalącznik (po usunięciu danych osobowych) opis biopsji? Zamieszczony opis jest nader skąpy. Poniewaz nie wiemy skąd pobrane zostaly poszczegolne bioptaty nie wiemy rowniez w jakiej czesci prostaty usadowil sie rak. Nota bene, kazdy bioptat powinien byc opisany oddzielnie, z uwzglednieniem jego dlugosci i zawartosci innej niz normalna tkanka i rak (BPH, HGPIN, ASAP).

Autor oszczednego opisu nie potrafil okreslic Gleasona ogladajac otrzymane probki pod mikroskopem, bo jak pisze, material byl niewystarczający. Wybarwienia immunohistochemiczne zostaly zastosowane celem potwiedzenia obecnosci komorek raka prostaty.

Wydaje sie, ze w oczekiwaniu na mpMRI sensowne byloby oddanie preparatow do powtornego przebadania u specjalisty od prostaty (patologia raka prostaty, to wyzsza szkola jazdy).

pzdr
zosia

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 31 maja 2018, 12:45
autor: kemoturf
bartlomiej pisze:Tata 62 l. od lat miał problem z częsty oddawaniem moczu.
Chciałbym z Tatą zaplanować dalsze leczenie.
Z tego, co się dowiedziałem od niego, to był pod opieką urologa i badał PSA co pół roku.

Czy mógłbyś więcej na ten temat. Czy masz historię wyników PSA ? Jakie były podawane leki? Czy jakieś na prostatę? Czy była kuracja antybiotykowa, badania na posiew.

bartlomiej pisze:W listopadzie 2017 ok. 10 ng/ml. Lekarz zbadal per rectum i stwierdzil, że nie ma potrzeby robienia biopsji, nic się nie dzieje.
W kwietniu 2018 skoczyło do ok. 12 ng/ml.
Zmiana urologa, nowy urolog od razu skierował na biopsję.

Skok z 10 na 12 to nie tragedia, ciekawsza jest dłuższa historia, tzw czas podwojenia PSA.
Myślę, że decyzja nowego urologa była słuszna. Choć ja bym zrobił najpierw TRUS i MRI.

bartlomiej pisze:16.05.2018
Biopsja:

Rak gruczołowy zrazikowy prostaty. Obszar utkania raka zbyt skąpy, aby ocenić jego stopień złośliwości wg skali Gleasona Co to znaczy? Nie znalazłem takiej sytuacji na forum.

Też nie przypominam sobie takie sytuacji, aby stwierdzono raka, a nie określono liczby Gleasona. Miejsce zmian małe , ale może to kwestia dobrego oka i doświadczenia. Ja bym spróbował przebadać te preparaty ponownie, przed histopatologa specjalizującego się w prostacie. To dość ważna kwestia, bo też powinna decydować o przebiegu operacji. Przy rakach wysokiego ryzyka GS>8 powinna być wdrożona szeroka limfadenektomia miedniczna, aby wyeliminować ewentualne ogniska przerzutowe do węzłów.

bartlomiej pisze:Wykonano odczyny ummunohistochemiczne AMACR (+), CK HMW/p63 (-)
Brak cech neuroinwazji.


Wybarwienia immunohistochemiczne nie pozostawiają wątpliwości, że to rak. Dobrze, że je wykonano.

bartlomiej pisze:Ocena poszczególnych materiałów.
1. 5 oligobioptatów gruboigłowych dł. 1-1,5cm; w 1 z nich stwierdzono naciek raka zajmujący 10% długości.
2. 5 oligobioptatów gruboigłowych dł. 1,5-2cm; w 1 z nich stwierdzono naciek raka zajmujący 10% długości.
Do leczenia radykalnego.


Ciekawy standard, 10 bioptatów. Choć to zawsze lepiej niż 6. Zakładam, że po 5 z każdego płata prostaty. Długości przyzwoite, diagnostyczne, choć sam opis jak to zwykle w naszym kraju pozostawia wiele do życzenia. Niestety raka wykryto w obu płatach. Szkoda, że nie uwzględniono informacji skąd próbki pobrano. Nie rozumiem, że żadnej próbki nie określono Gleasona.

bartlomiej pisze:Z tego co wyczytałem, to wyłania mi się taki obraz sytuacji, nie wiem czy słusznie:
- wyniki bez tragedii, ale trzeba działać

Tak tragedii nie ma. Jednak cała dotychczasowa diagnostyka pozostawia jeszcze wiele do życzenia.

bartlomiej pisze:- 6 tygodni po biopsji zrobić MRI miednicy i MRI multiparametryczne prostaty (to się robi razem?), przed zabiegiem zrobić min. CT.

Myślę, że mpMRI miednicy jest będzie lepsze, gdyż naciek rak jest mały ??? a mpMRI ma większe możliwości diagnozowania i weryfikacji obrazu przez nałożenia różnych sekwencji. CT, czego? Wg mnie nie jest konieczne. Wydaje się, że nie ma potrzeby robienia scyntygrafii, choć to dużo zależy od złośliwości, czyli nieoznaczonego Gleasona.

bartlomiej pisze:- szybka konsultacja z dobrym urologiem (np. dr. Sosnowski z Warszazwy)

Myślę, że warto mieć powtórną ocenę biopsji i MRI, to wiele wniesie i nakieruje dalszy tor leczenia. Sama konsultacja w tym momencie niewiele nowego da.

bartlomiej pisze:- najlepiej zoperować Niemczech przy użyciu da Vinci, koszt ok. 20000E (taka suma padła gdzieś na forum, uzbiera się w razie potrzeby), ew. w Bydgoszczy (dr Siekiera),

Dobrych operatorów jest więcej. Dr Siekiera jest specjalistą o przypadków "nieoperacyjnych". Nie wiem skąd jesteście, Bydgoszcz ma dobrą urologię operacyjną. daVinci to koszt do 20kEUR w Niemczech. Jest kilka składowych. Są też ośrodki w Czechach. U nas to praktycznie raczkująca technologia medyczna, a aby dobrze operować trzeba mieć doświadczenie w danej metodzie. Metoda to rzecz drugorzędna. da Vinci, to faktycznie najlepsze co można zrobić. Gwarantuje dużą precyzję, małą inwazyjność, szczelność, mniej powikłań. Jednak jak każdy zabieg nie gwarantuje pozbycia się raka. Na naszym spotkaniu 16.06 będzie dr Salwa, który operuje robotem w Niemczech, warto posłuchać. Ja byłem pod wrażeniem prelekcji w zeszłym roku. Jeszcze się możecie zapisać.

bartlomiej pisze:Dobrze myślę? Na co zwrócić uwagę, jakie badania dodatkowe zrobić? Kosztami się nie przejmuję.

Na początek spróbowałbym dać materiał z biopsji do powtórnej oceny. Potem mpMRI lub MRI. A dalsze decyzje diagnostyczne uzależniłbym Gleasona.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 31 maja 2018, 13:10
autor: RaKaR-szef forum
Pamiętam słowa dr I. Skonecznej wypowiedziane kilka miesięcy temu w jakimś wywiadzie, mniej więcej tak: "Jeszcze 10 lat temu rzucaliśmy się na wszystko, żeby operować ...".
Tymi słowami pani dr daje do zrozumienia, żeby przed przystąpieniem do wycinania gruczołu, zastanowić się nad innym leczeniem.

Od spraw operacyjnie "trudnych' jest też dr W. Rogowski i jego ekipa ze szpitala MSWiA.

Na VIII Spotkaniu będzie też doświadczony dr radioterapeuta onkolog A. Kukiełka i inni. Warto z nimi porozmawiać.

Poza tym, jak można diagnozować, mając niedoszacowania, skąpe dane.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 31 maja 2018, 17:07
autor: bartlomiej
Już wiem więcej.

PSA było stabilne poniżej 4 ng/ml przez ostatnich kilka lat, do 11.2017 (łagodny przerost, pod opieką urologa).
W marcu 2018 PSA skoczyło do 7 ng/ml, diagnosta USG stwierdził, że zmiana ma 7mm i nie wie, czy urolog zdecyduje się na biopsję.
Kwiecień 2018 - PSA prawie 13 ng/ml.
Biopsja. Opis z biopsji przepisałem cały słowo w slowo... Podpisani patomorfolodzy Mateusz Józefowicz i Radosław Minias.

Czy mpMRI 2-3 tygodnie po biopsji, to dobry pomysł? Prywatnie można je zrobić od ręki (jesteśmy z centrum kraju, wszędzie można podjechać).

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 31 maja 2018, 17:23
autor: bela71
W marcu 2018 PSA skoczyło do 7, diagnosta USB stwierdził, że zmiana ma 7mm i nie wie, czy urolog zdecyduje się na biopsję. PSA kwiecień 2018 - prawie 13. Biopsja.


Wynikałoby z tego, że tata miał USG (przez powłoki brzuszne?) i radiolog coś 7-milimetrowego w prostacie lub przy niej zobaczył - czy tak było? Czy urolog wykonał podczas biopsji TRUS (USG doodbytnicze)?
Taki ruch PSA w górę w ciagu miesiąca może wskazywać na współistniejące zapalenie - dołączam się do pytania o posiew moczu i nasienia (z antybiogramem) i antybiotykoterapię.


Czy mpMRI 2-3 tygodnie po biopsji to dobry pomysł? Prywatnie można je zrobić od ręki (jesteśmy z centrum kraju, wszędzie można podjechać).

Tak szybko po biopsji obraz MRI będzie zaciemniony przez krwiaki - trzeba odczekać minimum 6-8 tygodni i dołączyć informacje o wykonanej biopsji.

O powtórnej ocenie materiału z niewielką zawartością komórek nowotworowych było w wątku Dario:
viewtopic.php?f=2&t=2353&hilit=dario

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 01 cze 2018, 05:32
autor: bartlomiej
bela71 pisze:Wynikałoby z tego, że tata miał USG (przez powłoki brzuszne?) i radiolog coś 7-milimetrowego w prostacie lub przy niej zobaczył - czy tak było? Czy urolog wykonał podczas biopsji TRUS (USG doodbytnicze)?
Taki ruch PSA w górę w ciagu miesiąca może wskazywać na współistniejące zapalenie - dołączam się do pytania o posiew moczu i nasienia (z antybiogramem) i antybiotykoterapię.

Tak, w marcu miał USG (jeszcze nie wiem jakie). Urolog podczas biopsji wspomagał się USG (również jeszcze nie wiem jakie, opisu brak). Posiewu moczu z antybiogramem nie było. Antybiotyk - podano antybiotyk na kilka dni po biopsji (ale to raczej w związku z samą biopsją).


bela71 pisze:Tak szybko po biopsji obraz MRI będzie zaciemniony przez krwiaki - trzeba odczekać minimum 6-8 tygodni i dołączyć informacje o wykonanej biopsji.

Czy lepiej operować i dalsze leczenie uzależniać od wyników badań wyciętych tkanek, czy poczekać (jeszcze min. 3-5 tygodni) i decydować dopiero po mpMRI?

Widzę, że tata nie bardzo chce się zgodzić na to, żeby wziął próbki ze szpitala celem powtórnego zbadania (nie bardzo wiem dlaczego:/).

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 01 cze 2018, 17:39
autor: bela71
Na pewno nie należy dać się zoperować czy planować radioterapii radykalnej bez MRI miednicy mniejszej - najlepiej (lepiej niż TK czy PET) zobrazuje tkanki miękkie, czyli prostatę, otaczające ją tkanki, pęcherzyki nasienne, pęcherz moczowy, odbytnicę i okoliczne węzły chłonne. Chirurg powinien wiedzieć jak szeroko ciąć, czy gdzieś są trudne miejsca, na przykład jeśli powiększona prostata wpukla się w pęcherz, czy nie ma jakichś powiększonych węzłów chłonnych.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 04 cze 2018, 10:45
autor: bartlomiej
Zebrałem wszystkie badania - wklejam poniżej - później zrobię z tego stopkę.

W skrócie:

PSA
25. 04.2015 3.94 ng/ml, f/tPSA 22.7%
27.11.2017 4.165 ng/ml, f/tPSA 26.7%
19.02.2018 7.024 ng/ml, f/tPSA 20.4%

Urolog prowadzący stwierdził, że nowotworu nie ma, dalszych badań nie zlecił. Zmiana urologa.


03.2018
USG i TRUS
wskazują na zmiany.


Nowy urolog kieruje na biopsję.
W międzyczasie prywatnie tPSA w kwietniu 2018 - 12.9 ng/ml

Biopsja (tym razem cała) w załączeniu. Chirurg z Tuszyna stwierdził, że Tata kwalifikuje się do operacji.

Pani Salwa z Gronau zasugerowała, żeby dać szkiełka do zbadania innemu patomorfologowi - ma ktoś może jakiś kontakt z Panem Marcinem Ligajem z Warszawy (znalazłem na forum, że generalnie jest polecany jako dobry patomorfolog)?
Będę w środę w Warszawie - mogłbym jutro odebrać próbki i od razu dać je do zbadania.

Rozmawiałem z patomorfologiem odnośnie Gleasona - stwierdził, że tak skąpego utkania nie oznaczają - jak mają 1-2 mm2, a obok jest jednolity organ, to przy biopsji gruboigłowej oznaczenie Gleasona będzie niemiarodajne. Obiecał spojrzeć jeszcze raz na szkiełka i oddzwonić - dam znać, co mi powie.


Na chwilę obecną nurtuje mnie jedna kwestia - czy jest sens robić mpMRI w 4 tygodnie po biopsji, czy czekać?
Taki termin minimalny podali mi w Gronau, a dopiero po mpMRI można skonsultować się z dr. Salwą.

Tata trochę opiera się przed DaVinci, profilaktycznie namawiam go na konsultację albo w Bydgoszczy, albo w MSWiA w Warszawie, gdyby decydował się na operację w PL.

Dodatkowa informacja, która może komuś pomóc w podjęciu decyzji - w Gronau wstępnie wyceniają na 17400E, ale otrzymałem informację, "ale sytuacja jest dynamiczna i może się znacząco poprawić, doktor Salwa dysponuje dalszymi szczegółami w tej kwestii, które będą dla Pana bardzo interesujące."
Po mpMRI się dowiem.



2014-04-25 PSA.jpg



2017-11-27 PSA.jpg



2018-02-19 PSA.jpg



2018-02-29 USG jamy brzusznej.jpg



2018-03-28 TRUS.jpg



2018-05-17 Biopsja - wypis szpital.jpg



2018-05-24 Biopsja wyniki.jpg

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 04 cze 2018, 13:23
autor: kemoturf
bartlomiej pisze:PSA
25. 04.2015 3.94 ng/ml, f/tPSA 22.7%
27.11.2017 4.165 ng/ml, f/tPSA 26.7%
19.02.2018 7.024 ng/ml, f/tPSA 20.4%

Urolog prowadzący stwierdził, że nowotworu nie ma, dalszych badań nie zlecił. Zmiana urologa.

Jeśli wziąć pod uwagę 4 (też w tym 12.9) wyniki to czas podwojenia PSA jest około 2.1 lat, ale jeśli tylko 3 ostatnie, to czas podwojenia PSA wynosi 2.7 miesiąca, co już jest wartością mocno niepokojącą. Niekiedy szybkie wzrosty mogą być spowodowane stanem zapalnym, ale szybki rozwój raka też wchodzi w grę. Stosunek f/tPSA nie zawsze musi być miarodajnym wskaźnikiem oceny.

bartlomiej pisze:Na chwilę obecną nurtuje mnie jedna kwestia - czy jest sens robić mpMRI w 4 tygodnie po biopsji, czy czekać?
Taki termin minimalny podali mi w Gronau, a dopiero po mpMRI można skonsultować się z dr. Salwą.

Myślę, że w Gronau wiedzą co mówią. My podajemy 6 tygodni, to bezpieczny termin. Generalnie chodzi o to, aby zmiany po biopsji się maksymalnie wygoiły i nie zacierały obrazu. Generalnie im później, tym lepiej.



bartlomiej pisze:Dodatkowa informacja, która może komuś pomóc w podjęciu decyzji - w Gronau wstępnie wyceniają na 17400E, ale otrzymałem informację, "ale sytuacja jest dynamiczna i może się znacząco poprawić, doktor Salwa dysponuje dalszymi szczegółami w tej kwestii, które będą dla Pana bardzo interesujące."
Po mpMRI się dowiem.

Rachunek jest wystawiany na podstawie elementów składowych: diagnostyka, badania, operacja, pobyt itd. Z relacji kolegów wynika, ze 20 tyś EUR wystarcza, ale większość płaciła mniej.
Dr. Salwa ma być na naszym spotkaniu we Wrocławiu.

bartlomiej pisze:Pani Salwa z Gronau zasugerowała, żeby dać szkiełka do zbadania innemu patomorfologowi - ma ktoś może jakiś kontakt z Panem Marcinem Ligajem z Warszawy (znalazłem na forum, że generalnie jest polecany jako dobry patomorfolog)?

Pomysł popieram. Też sugerowałem powtórne przebadanie preparatów. Pan Marcin Ligaj pracuje w Warszawskim CO.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 04 cze 2018, 13:34
autor: zosia bluszcz
W tym watku znajdziesz namiary na prof. Okonia (patomorfolog z Krakowa, specjalista w dziedzinie patologii prostaty)
viewtopic.php?f=3&t=2151&p=89569&hilit=prof.+okon#p89569


PS
Podpisalam i wkleiłam załączone dokumenty w porządku chronologicznym - od najstarszego do najnowszego (nota bene, fascynująca jest pisownia slowa mężczyzna w dokumencie z laboratorium (2014) - "męższczyzna" (sic!)

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 20 cze 2018, 14:22
autor: bartlomiej
Dzięki Zosiu za namiary.
Wklejam wyniki powtórnej oceny próbek - mimo zastrzeżeń nastrajają optymistycznie.

HIST1_2032429.jpg


Tata nie zdecyduje się na drugą biopsję - jutro ma scyntygrafię, 3 lipca MRI 3T, a 6 lub 7 lipca konsultację u dr. Siekiery.
Dlaczego scyntygrafia - tata narzeka na bóle w przedramionach, wyczuwa pod palcami jakieś guzki przy nadgarstkach, więc kazali mu zrobić (mocno obawia się o wynik, czeka się na niego do 2 tygodni). Całe życie pracował jako rzemieślnik, a od 3 lat pracuje tylko przy komputerze, więc mogą być to też zmiany zwyrodnieniowe.

Na operację jesteśmy zdecydowani, nie wiem tylko, czy namówię go na DaVinci (Gronau lub, jeśli się uda, dr Salwa w PL).
Po lekturze kolejnych postów na forum (jeszcze trochę i będę znał wszystkie tutejsze historie) zastanawiam się jak wygląda kwestia histopatologii śródoperacyjnej - warto o to dopytywać (czy to w Bydgoszczy, czy u dr Salwy)? Czy doświadczony operator decyzję o ew. histopatologii śródoperacyjnej podejmuje już w jej trakcie?

Na chwilę obecną dochodzę do wniosku, że każdy nowy bywalec tego forum z podniesionym PSA, moim skromnym zdaniem, powinien zrobić mpMRI przed biopsją. Nie opóźnia to operacji, ale może poprawić jakość samej biopsji i pewną wiedzę mamy już wcześniej - to pozwala przemyśleć sposób leczenia w okresie gojenia się ran po biopsji. Budząca wątpliwości jakość biopsji (być może utkanie jest faktycznie po prostu takie małe - nie ma jednak takiej pewności) może skończyć się niedoszacowanym wynikiem lub po prostu niepotrzebnym stresem.
mpMRI i tak trzeba zrobić prywatnie (z tego co pytałem na NFZ okres oczekiwania, to jakieś 280 dni).




Dla zainteresowanych powtórną oceną próbek opiszę poniżej jak to u nas wyglądało:
1. Laboratorium pierwotne obejrzało próbki jeszcze raz, podtrzymało informację o braku możliwości wiarygodnej oceny w skali Gleasona.
2. Od momentu przesłania skanu pisma z prośbą o wypożyczenie mają dwa tygodnie na wydanie - wydali w 4 dni robocze.
3. Zakład Patomorfologii w Krakowie był bardzo pomocny - umówiliśmy się, że wyślę im próbki kurierem + poprzedni opis + opłatę w gotówce w kopercie (przekaz pocztowy szedłby dłużej, a na przelew się nie zgodzili). W piśmie przewodnim zawarłem prośbę, aby próbki obejrzał wskazany patomorfolog. Opłata 300PLN. Gdyby uznali za potrzebne dodatkowe badania, to wtedy byłaby dopłata po fakcie (na co zgodziłem się również w piśmie przewodnim).
4. Teoretycznie próbki również opisują w dwa tygodnie, ale (może przypadkiem, może na moją prośbę) wyrobili się w 3 dni robocze (próbki dostali w piątek, teraz jest środa).
5. Zwrotnie wysyłają próbki na adres ze skierowania + fakturę. Ponieważ w piśmie przewodnim tata poprosił o wysłanie wyników na wskazany adres e-mail, to nie było z tym problemu (bez wyraźnego zaznaczenia tego w zleceniu pewnie byłby problem). Dlatego też w pliku nie ma podpisów.
Dzięki temu nie było konieczności wyjazdu do Krakowa.




Pozdrawiam serdecznie


Jak tylko będą jakieś informacje, to napiszę.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 20 cze 2018, 15:47
autor: zosia bluszcz
Ciekawe dlaczego oryginalne laboratorium nie wydalo Ci preparatow z wybarwieniami IHC.

zastanawiam się jak wygląda kwestia histopatologii śródoperacyjnej - warto o to dopytywać (czy to w Bydgoszczy, czy u dr Salwy)?

O histopatologii srodoperacyjnej w PL zapomnij. W Gronau oczywiscie wykonają IOFS = Intraoperative Frozen Section jesli uznaja ją za konieczną.

Ponizej masz brytyjski artykul, w ktorym opisano i zilustrowano sposob wykonania IOFS podczas RARP z oszczedzeniem pęczkow Walsha - w skrocie - chirurg wypreparowuje CAŁĄ prostatę wraz z pecherzykami nasiennymi, spryskuje ja tuszem i przekazuje UROpatologowi, ktory odcina odpowiednie fragmenty, zamraza preparaty w kriostacie, co umozliwia pobranie odpowiednich wycinkow do oceny mikroskopowej (po wybarwieniu).

Intraoperative Frozen Section of the Prostate Reduces the Risk of Positive Margin Whilst Ensuring Nerve Sparing in Patients with Intermediate and High-Risk Prostate Cancer Undergoing Robotic Radical Prostatectomy- First Reported UK Series.pdf




lub, jeśli się uda, dr Salwa w PL

Czy chcesz przez to powiedziec, dr Salwa bedzie, byc moze, wykonywal RARP szkoleniowe w PL?

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 20 cze 2018, 15:57
autor: bartlomiej
Tak powiedziała mi Pani Salwa - jeszcze nic pewnego, ale rozmowy trwają i być może taka opcja się pojawi. Po MRI będziemy się konsultować u dr Salwy, to dowiem się co i jak.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 20 cze 2018, 16:20
autor: Ecik
Może coś w tym być. Też dowiadywaliśmy się w Gronau o operację i ewentualne koszty. Pani Salwa podała nam cenę, ale jednocześnie powiadomiła, że jest szansa iż te koszty mogą być nawet 30% mniejsze, ale szczegółów nie podała. Tylko tyle, że więcej informacji przy ewentualnej konsultacji poda pan doktor.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 20 cze 2018, 17:47
autor: kemoturf
Ecik pisze:Może coś w tym być. Też dowiadywaliśmy się w Gronau o operację i ewentualne koszty. Pani Salwa podała nam cenę, ale jednocześnie powiadomiła, że jest szansa iż te koszty mogą być nawet 30% mniejsze, ale szczegółów nie podała. Tylko tyle, że więcej informacji przy ewentualnej konsultacji poda pan doktor.

Z tego co wiem faktycznie jest taka szansa. Na spotkaniu VIII w kuluarach mówiło się ...

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 19 lip 2018, 12:02
autor: bartlomiej
Aktualizacja:

Scyntygrafia - czysto.

Ponizej, skopiowany z załączonego pdf-u, opis badania MRI prostaty i miednicy mniejszej. -zb

03.07.2018
MRI

W części tylno-przyśrodkowej strefy obwodowej odcinka środkowego prawego płata gruczołu krokowego widoczny jest hyperintensywny w obrazach DWI oraz hypointensywny na mapie ADC obszar o wymiarach 5x5x5 mm (o orientacyjnej objętości 0,1 ml).
Po podaniu iv środka kontrastowego zmiana ulega ogniskowemu wzmocnieniu kontrastowemu.
Obraz MR przemawia za zmianą o dużym prawdopodobieństwie raka istotnego klinicznie w tej lokalizacji PIRADS 4 (zmiana „index lesion” oznaczona na mapie jako "A").
Powyższa zmiana otoczona jest hypointensywnym w obrazach T2-zależnych obszarem o orientacyjnych wymiarach 15x14x7 mm, izointensywnym w obrazach DWI oraz nieznacznie hypointensywnym na mapie ADC, bez cech wczesnego, ogniskowego wzmocnienia.
Łączna ocena powyższych sekwencji wskazuje średnie prawdopodobieństwo raka istotnego klinicznie w tej lokalizacji - PIRADS 3 (zmiana oznaczona na mapie jako "B").
Łączna ocena może odpowiadać miejscowemu stopniowi zaawansowania iT2a.
Gruczoł krokowy wraz z gruczolakiem ma wymiary 56x58x40 mm (szer*wys*AP), co odpowiada objętości 67 ml.
Długość cewki błoniastej wynosi 10 mm.
Węzły chłonne biodrowe zewnętrzne niepowiększone.
Struktury kostne w zakresie badania miednicy małej bez zmian podejrzanych w kierunku meta.
W lewej kości biodrowej pojedyncze wyspy kostne.

Podczas oceny MR prostaty przyjęto klasyfikację PIRADS v2, mapę sektorową gruczołu krokowego wg PIRADS v2 oraz cechę T z klasyfikacji TNM.


Trudno mi ją zrozumieć, ale chyba nie jest źle, przy czym martwi mnie, że gad jest z boku, a nie bardziej w środku prostaty (ma to znaczenie?).



Tata zdecydował się na Bydgoszcz.
Był na konsultacji u dr. Siekiery - niestety nie miał opisu MRI (tylko płytkę), więc musi pojechać jeszcze raz, z opisem.

Tata po wizycie bardzo zadowolony, dr zrobił bardzo dogłębny wywiad, własne USG - ze względu na wiek i długowieczność rodziny będzie radykalnie, bo na RT za wcześnie. Ostrożnie stwierdził, że prawdopodobnie (nie miał jeszcze opisu MRI) jest szansa na całkowite wyleczenie.
Wizytę tata ma dopiero w sierpniu 2018, ale pewnie jutro pojedzie i spróbuje umawiać operację.



MRI prostaty i miednicy mniejszej 03.07.2018.pdf

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 19 lip 2018, 12:22
autor: kemoturf
Generalnie MRI nie jest najgorsze. Są 2 ogniska, albo jedno, z częścią wewnętrzną mniej zróżnicowaną (mała zmiana - PIRADS4) i większym naciekiem gorzej wykształconego raka.
Jak słusznie zauważasz, lepiej jakby był w środku, bo zbliża się do torebki, ale to częsty przypadek, że tak on się rozwija.
Faktu nacieku na torebkę w MRI nie stwierdzono. Na pęcherzyki też nie. Węzły niepowiększone. Prostata powiększona.
Rak jest jednostronny ograniczony do prostaty więc operacja powinna załatwić sprawę definitywnie. Dodatkowo jest duża szansa na przynajmniej jednostronne pozostawienie pęczków nerwowo naczyniowych, odpowiedzialnych za erekcje.

Rozważaliście operację da Vinci, dlaczego zrezygnowaliście? To wg dobra opcja, a wraz z dobrym chirurgiem najlepsza.
Na forum już jest potwierdzona informacja, że dr. Salwa operuje w PL.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 19 lip 2018, 12:26
autor: bartlomiej
Tata nie chce się zdecydować, żeby nie obciążać nas kosztami, nawet jeśli są dla nas relatywnie nieduże (uparł się, nic nie poradzę) - pozostaje mieć nadzieję, że efekt onkologiczny będzie dobry.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 19 lip 2018, 13:09
autor: kemoturf
bartlomiej pisze:pozostaje mieć nadzieję, że efekt onkologiczny będzie dobry.

Efekt urologiczny to jedno, a jakość życia to drugie. Da Vinci to mniejsza szansa na problemy z zarastaniem zespolenia, mniejsze krwawienie śródoperacyjne, lepsze trzymanie moczu, większa szanse na erekcję i wyekstrahowanie pęczków nerwowo naczyniowych. Obraz jest powiększony, oświetlony, robot precyzyjny. A onkologicznie też ma przewagi.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 19 lip 2018, 13:14
autor: bartlomiej
Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jaki termin wyznaczą w Bydgoszczy - jeśli w miarę odległy, to mamy nadzieję go przekonać na da Vinci. Jeśli krótki, to niestety za bardzo jest uparty, żeby dać się przekonać.

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 31 lip 2018, 21:44
autor: bartlomiej
Wszystko wskazuje na to, że za kilka dni dr Salwa wykona operację (w Warszawie):)
Tatę od paru dni męczy katar, ale zrobił wskazane badania (jutro odbiera wyniki) i jesteśmy dobrej myśli.
Napiszę po fakcie co i jak (czyli w przyszłym tygodniu).

Re: Tata 62l. PSA 12 ng/ml BxGl.?cT?

Nieprzeczytany post: 02 sie 2018, 00:05
autor: bela71
Trzymamy kciuki :)