autor: kemoturf » 29 sty 2021, 11:56
stanis pisze:Jak już doskonale wiesz, forumowym ekspertem w dziedzinie przerywanej HT jest Kemoturf, z tą różnicą, że on miał RP na początku walki z RGK.
Co ja tam za ekspert. Ale napiszę swoje wynurzenia (ponieważ nurkuję
)
Kwestii jest kilka:
1. Czy rak będzie powtórnie hormonozależny, gdy trzeba będzie wrócić do HT?
Tu uspokajająco można powiedzieć, raczej (bo zawsze jest pewna doza niepewności) tak. Po pierwsze, dlaczego miałby się nagle zmienić charakter raka. Po drugie, to właśnie odstawienie HT powtórnie uwrażliwia go na hormony. Rozwijają się wtedy komórki hormonowrażliwe, a nie tylko te oporne, które nawet w czasie HT mają się nienajgorzej.
2. Kiedy wrócić do HT?
Literatura mówi, że
można czekać nawet do PSA 10 ng/ml. Trudno jednak znaleźć dokładne
przepis zalecenia.
Ja powróciłem
do HT przy
PSA 1.8ng/ml i chyba poziom 2 ng/ml przyjąłbym za optymalny.
Poziom PSA 10 ng/ml byłby być może adekwatny, gdy przerywana HT jest praktykowana u osoby ze licznymi przerzutami, ale tutaj byłbym ostrożny.
Wróciłem do HT, bo poszukiwanie
źródła rosnącego PSA po naświetlaniu stereotaktycznym nie wskazało miejsca wznowy, a dodatkowo rozpoczęła się pandemia. Może w normalnych warunkach jeszcze bym czekał. Ani PET PSMA, ani MRI nie pokazały żadnych ognisk.
3. Jest prostata, czy jej nie ma?
Tak jak zaznaczył Stanis, jestem po prostatektomii, więc nie ma u mnie naturalnego wydzielania PSA przez prostatę, tylko rak. Można szacować, że po "odmrożeniu" prostata będzie produkować więcej PSA niż obecnie. Poprawny poziom PSA po RT powinien być ≤ 0,6 ng/ml.
Spodziewam się też, że u pacjenta z prostatą PSA do tego poziomu może wzrosnąć dość szybko. Potem powinno się zatrzymać. Ale mogą być też fluktuacje.
Proces powrotu testosteronu do stanu normalnego jest dość powolny i trwa 9-12 miesięcy. U mnie pierwsze wahnięcia PSA na poziomie tysięcznych nastąpiły po pół roku od zakończenia HT.
4. Ja długo kontynuować HT?
Wydaje mi się się, że do 2 lat. Z tego co pamiętam, z czasem człowiek czuje się coraz gorzej i słabiej. To co piszesz o odczuciu, że masz 20 latach więcej też było moim doświadczeniem.
Wydaje się, że przeciąganie HT ponad 2 lata nic nie daje z punktu widzenia onkologicznego, natomiast pogarsza stan ogólny chorego. Komórki, które miały zdechnąć, już to zrobiły, a te co miały przeżyć, i tak przeżyły.
Andyfajka uważał, że HT powinna trwać 5 lat, bo w ciągu tych 5 lat umrą komórki macierzyste, ja takich informacji nigdzie nie znalazłem. (5 lat często przyjmuje się jako okres karencji po leczeniu).
Czy mógłbyś sprecyzować o co chodzi z tą karencją, pls? -zb 5 lat bez wznowy, to pacjent wyleczonyU A. po 5 latach PSA było <0,002 ng/ml, ale odstawieniu HT zaczęło rosnąć. Ja byłem na HT przez 3.5 roku a po jej odstawieniu moje PSA też rosło.
Jeśli zostały komórki nowotworowe z potencjałem do regeneracji i powielania (CSC - komórki macierzyste), to rak się odnowi. Między innymi dlatego skupiłem się na wlewach salinomycyny, która potencjalne oddziaływanie w zakresie CSC, właśnie podczas HT. CSC słabo poddają się leczeniu CHT czy HT ponieważ siedzą w szpiku... Przeciąganie HT zwiększa tylko ryzyko powstania hormonooporności, bo komórki oporne na HT i tak są aktywne. Czytałem o badaniach, które wykazały, że HT nawet zwiększa aktywność przerzutową komórek.
5. Gdy PSA wzrośnie do około 1 ng/ml warto poszukać ognisk raka przy pomocy PET PSMA a potem próbować je zwalczyć.
Ramiś
operował RARP poddał się robotycznej ePLND, Andyfajka miał otwartą PLND z lokalizowaniem
przed (68Ga PSMA) i śródoperacyjnym (99Tc PSMA) i z użyciem sondy gamma (z dość dotkliwymi powikłaniami), ja naświetlałem
stereotaktycznie.
Nie doświadczyłem żadnych powikłań, poza infekcjami układu moczowego, bo podczas RT, od fazy planowania aż do zakończenia
naświetlań, nosiłem cewnik. Stereotaktyczna RT to większe dawki przy mniejszej liczbie sesji (4-5). Całość zamyka się w 2 tygodniach. Pierwotna RT nie musi wykluczać możliwości zastosowania
ratunkowej stereotaktycznej RT, tym bardziej, że miejsce wznowy może być poza uprzednio naświetlanym obszarem.
6. Przerwa w HT, która u mnie trwała 2 lata, to był zastrzyk odmłodzenia i energii. Naprawdę poczułem, że znowu żyję. Jedyny minus jest taki, że libido, skutecznie wyzerowane przez HT, nie wróciło. Poza tym same plusy. Myślę, że przerwa w HT, to również szansa na regenerację organizmu i zwiększenie potencjału do walki z nowotworem.
Ur. 1964. 03'2013 PSA - 5.07ng/ml; X'2013 - 12,06ng/ml, pierwsza biopsja negatywna; XI'2013 druga biopsja negatywna; V'2014 PSA - 52.06ng/ml; VI'2014 - trzecia biopsja, Adenocarcinoma solidum
GS (5+5) w prawym płacie; VI'2014 TK, scyntygrafia, bez ognisk, RM 2cm zmiany NPL w strefie obwodowej prostaty w prawym płacie; koniec VI'2014 radykalna prostatektomia Adenocarcinoma
GS 9 (4+5), komórki raka w naczyniach i nerwach, pT2b, margines ujemny 0,1mm; VIII'2014 PSA po operacji 7ng/ml; PET-CH - przerzuty do węzłów;
IX'2014 - początek hormonoterapii Zoladex;
X'2014 r IMRT węzłów w miednicy 50Gy 25 frakcji; XI'2014 PSA 0,04ng/ml, I'2015 PSA 0,04ng/ml, II'2015 PSA 0,03ng/ml, III'2015 PSA 0,02ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, V'2015 PSA 0,03ng/ml, VI'2015 PSA 0,04ng/ml, VII'2015 PSA<0,01ng/ml, IX'2015 PSA<0,01ng/ml, XI'2015 PSA<0,01ng/ml, XII'2015 PSA 0,002ng/ml, II'2016 PSA 0,005ng/ml, wit. C dożylnie 2x25g,
IV'2016 PSA0.000 ng/ml, wit. C dożylnie 4x25g, V'2016 PSA 0.000ng/ml, VII'2016 wit. C dożylnie 4x25g, VIII'2016 PSA 0,000ng/ml, kontynuacja suplementacji i Zoladexu, XI'2016 0,000ng/ml, II'2017 0,000ng/ml, badanie
CTC - 1350/ml,
3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, V'2017 0,000ng/ml,
CTC - 300/ml, VIII'2017 0,000ng/ml, 3 x kurkumina i 3 x salinomycyna dożylnie, I 2018
CTC 1800/ml, III 2018 PSA 0,000ng/ml,
Zoladex STOP, wlewy 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna,
CTC 850/ml V 2018 PSA 0.000 ng/ml Testosteron 162 ng/dl, wlewy 2 x Artesunate i 4 x Salinomycyna, VIII 2018 PSA 0.002 ng/ml Testosteron 924 ng/dl, CTC 100/ml, 4 x Artesunate i 2 x Salinomycyna, XI 2018 PSA 0,029, I 2019 PSA 0,079, II 2019 PSA 0,092 - 11 mcy bez HT, II 2019 CT - brak podejrzanych ognisk, powiększona głowa trzustki 55x45, III 2019 PSA 0,186, V 2019 PSA 0,41, VI 2019 PSA 0,52, VI 2019
PET PSMA F18, wznowa 6 mm w loży po pęcherzyku nasiennym, SUV 2,2, IX 2019 PSA 0,88,
Binabic, X 2019 PSA 0,26,
sRT na zmianę z PET - 33,75Gy w 5 frakcjach,
Binabic - stop, XII 2019 PSA 0,83, I 2020 PSA 1.38, II 2020 PSA 1.39, PET PSMA bez ognisk i przyczyn wzrostu PSA, III 2020 PSA 1.88, MRI bez ognisk nowotworowych, 1 IV 2020 Dipheriline, VI 2020, PSA <0,002, Testosteron 0,11 ng/ml, IX 2020 PSA 0,003, XI 6 wlewów kwasu salinomycyny, I 2021 PSA 0,002, III 2021 PSA 0,000, V 2021, resweratol, VI 2021 EGCG, Hydroxytyrozol, VI 2021 - III 2022 PSA 0,000, od II 2022 wlewy z salinomycyny i kurkuminy na przemian co 3 tygodnie, od IV 2022 bez HT, IX 2022 PSA 0,202, XI 2022 PSA 0,549, XII 2022 PSA 0,82
PET-PSMA wznowa w loży 5mm, bisko spojenia łonowego SUV max 15, II 2023 PSA 1,693, II 2023
sRT 36,25Gy w 5 dawkach, III 2023 początek wlewów salinomycyny i shogaolu, IV 2023 PSA 0,699, V 2023 PSA 0,386, VII 2023 PSA 0,261, IX 2023 PSA 0,205, XI 2023 PSA 0,199ng/ml
Mój wątek z forum